Wydrukuj tekst
Transkrypt
Wydrukuj tekst
R O C Z N IK I NAUK T om X , zeszy t 2 PRA W N Y CH - 2000 KS. JAN DYDUCH Kraków TROSKA O D U SZPASTERZY W S P R A W O Z D A N IA C H Z W I Z Y T A C J I K A N O N IC Z N Y C H K A R D Y N A Ł A K A R O L A W O JT Y Ł Y K odeks Praw a K anonicznego postanaw ia: „B iskup diecezjaln y w inien otoczyć szczególną tro sk ą prezbiterów , których pow inien w ysłuchiw ać jako pom ocników i doradców , stać na straży p rzysługujących im upraw nień i tro szczyć się o to, aby w ypełniali w łaściw e ich stanow i obow iązki i m ieli do dyspozycji środki oraz instytucje potrzebne do rozw oju życia duchow ego i intelektualnego. Jego tro sk ą m a być rów nież zapew nienie im godziw ego utrzym ania oraz opieki społecznej, zgodnie z przepisam i p ra w a” (kan. 384). Podobną troskę o życie i posługę kapłanów pow ierzał biskupow i poprzedni kodeks (por. kan. 336). K ard. K. W ojtyła jak o pasterz K ościoła krakow skiego często podkreślał potrzebę jed n o ści i w spółpracy biskupa i kapłanów . W ypływ ało to najpierw z jego p ostrzegania K o ścioła i roli pasterzy oraz ów czesnej sytuacji K ościoła w Polsce. W izytacje kanoniczne parafii były w ażn ą o k az ją do za m a n ifesto w a nia jedności b iskupa i kapłanów , ja k rów nież zainteresow ania życiem i p o słu g ą duszpasterzy. W szystko to znajduje odzw ierciedlenie w spraw ozdaniach z w izytacji kanonicznych w parafiach. I. TROSKA O ŻYCIE KAPŁANÓW R ekapitulując sw oje 50-letnie życie kap łań sk ie Jan P aw eł II napisał: „W dniach obchodu Z łotego Jubileuszu m oich św ięceń k ap łańskich m yśl m oja zw raca się w szczególny sposób do całego P rezbiterium K ościoła k rak o w sk ie go, którego byłem członkiem jak o kapłan, a potem gło w ą ja k o arcybiskup. S tają mi przed oczym a sylw etki w ybitnych kapłanów , proboszczów i w ikariu- szy [...] P rzykładam i ich św iętości i gorliw ości duszpasterskiej bardzo się budow ałem [...], od nich uczyłem się, co to znaczy być autentycznym duszpa sterzem ” 1. K arol W ojtyła od kapłanów uczył się duszpasterstw a, ale jeszcze bardziej On uczył ich duszpasterzow ania. S zczególną o k azją do tego były w izytacje k an o n iczne parafii. S praw ozdania z nich ukazują, jak bardzo tro szczył się o d u szpasterzy, o ich życie w ew nętrzne, o ich poziom intelektual ny, o ich rozw ój duchow y, ale także o ich byt m aterialny. T a troska doty czy ła rów nież ro d zin kapłanów , stanow iących środow iska o podstaw ow ym znaczeniu d la pielęgnow ania pow ołań kapłańskich i to nie tylko w dzieciń stw ie, m łodości, w okresie sem inarium , ale także później w życiu kapłańskim . In tereso w ał się zw łaszcza kapłanam i starym i i chorym i. Z adziw iająca jest troska o zb aw ien ie zm arłych ju ż kapłanów , szczególnie tych, z którym i spot kał się jak o kapłan czy jak o biskup. P ocząw szy od pierw szej w izytacji w M ucharzu (16-18 V 1959) biskup K. W ojtyła w y kazuje zainteresow anie życiem kapłanów . W spraw ozdaniu zaznacza: „M iejscow y proboszcz ks. dziekan Jó z e f M otyka szam belan J. Sw. m im o 74 łat życia i praw ie 50 kapłaństw a je st niezw ykle żyw y i pracow ity”. P isze nie tylko o proboszczu: „W ikariusze: chory ks. S tanisław W olny oraz od kilku m iesięcy ks. A ntoni P aluch pracu ją ku zadow oleniu ks. dziekana”2. Ż yczeniem w izytującego biskupa K. W ojtyły było, aby w w izytacjach u czestniczyli kapłani z sąsied ztw a (dekanatu), jak rów nież kapłani, którzy z tej parafii p o ch o dzili. W jednym z pierw szych spraw ozdań z w izytacji, m ia now icie d o k onanej w Z em brzycach (30-31 V 1959), podkreśla obecność k a płanów i alum nów , którzy w ciągu ostatnich lat w yszli z tej p arafii3. W izytu jąc S tryszaw ę (31 V -2 V I 1959) odw iedził nie tylko proboszcza ks. H. Znam irow skiego i w ikariusza ks. S. W ójciaka, ale także ks. B. B artkow skiego, k ap elana sió str Z m artw ychw stanek na Siw ców ce (przysiółek należący do parafii S tryszaw a), będącego kapłanem diecezji chełm ińskiej. W spom ina także o o d w iedzinach w dom u rodzinnym ks. A. S ołtysika, pochodzącego z tej p arafii, a będ ącego w ikariuszem w M szanie D olnej, który uczestniczył w w izy tacji4. W izy tu jący biskup K. W ojtyła rozm aw iał z w iernym i o życiu kapłanów . S p raw o zd an ie z w izytacji w Z abierzow ie B ocheńskim (16-17 IX 1960) stw ier 1 D ar i Tajem nica, Kraków 1996. s. 65. 2 Akta K ardynała K arola W ojtyły przechow yw ane w Archiw um Kurii M etropolitalnej w Krakowie (dalej cyt. - AKKW ), E II-1/63. 3 A KKW , E l i - 1/63. 4 A KKW , E l i - 1/63. dza: „P rzedstaw iciele R ady parafialnej w yrażali się z uznaniem o pracy ks. prob. W . Z iem ińskiego, który całe sw oje życie k ap łań sk ie (38 lat) spędził w Z abierzow ie B ocheńskim naprzód jako w ikariusz, a później jak o proboszcz. N iem niej prosili o pom oc dla niego - i ta pom oc (w ikariusz) zdaje się bardzo p o trzeb n a...”5. S praw ozdanie z w izytacji w Ł apanow ie (22-24 IX 1960) za znacza, że adm in istrato r parafii, ks. T. S iepak, po przebytej chorobie, w raca do zdrow ia i podejm uje pracę d u szp astersk ą norm alnie, sp ełniając funkcje kapłańskie. T akże dodaje o odw iedzinach w izytującego biskupa w dom ach rodzinnych ks. dziekana M. Z debskiego z R abki i ks. S. Ż aka adm inistratora ze Szczyrku. N iecodzienną sytuację napotkał biskup K. W o jty ła w izytując p arafię L anc korona (18-20 V 1960). W parafii tej pracow ali dw aj kapłani - bracia; star szy ks. Jan M arszałek po 60-leciu kapłaństw a i nieco m łodszy jeg o b ra t6. P racują gorliw ie, jed n ak pisze w spraw ozdan iu „przydałby się m łody ksiądz zw łaszcza do pracy nad m łodzieżą i d z ie ć m i”7. W izytując R adziszów (5-6 V I 1960), po uroczystej sum ie dokonał bło g o sław ień stw a tych rodziców i rodzin, z których w yszli kapłani, zakonnicy lub zak o n n ice8. W ielką w agę podczas w izytacji przyw iązyw ał K ard. K. W ojtyła do spraw y pow ołań kapłańskich i zakonnych. W spraw ozdaniu z w izytacji w P oroninie (13-16 V 1961) napisał: „R esztę przedpołudnia w ypełniła konsekracja dw óch bocznych ołtarzy pod w ezw aniem N ajśw iętszej M aryi P anny oraz św. Józefa. W kazaniu zw iązanym z tą cerem onią została p o ruszona spraw a pow ołań kapłańskich, która podczas w izytacji w e w szy stk ich parafiach stanow iła jeden z tem atów przem ó w ień ”9. W czasie w izytacji p arafii św. M ikołaja w C hrza now ie, odbyw ającej się od 6 do 10 V 1967 r., a w ięc w okresie podejm o w ania przez m aturzystów decyzji o kierunku studiów i w yborze zaw odu, do w izytującego arcybiskupa zgłosił się m aturzysta w yrażając w olę w stąpienia do sem inarium i kilk a m aturzystek, pragnących w stąpić do zakonów . S pra w ozdanie w spom ina także o przeprow adzonej ro zm o w ie z rodzicam i kapłanów i alum nów oraz p odkreśla w ysiłki p roboszcza p rałata ks. Jana W olnego dla budzenia pow ołań kapłańskich, najpierw jak o p ro feso ra relig ii w gim nazjum 5 AKKW , E li - 1/103. 6 AKKW , E li- 103. 7 AKKW , E li - 1/103. 8 AKKW , E li - 1/128. 9 AKKW , EII-2/48. ch rzan o w sk im , a potem jak o proboszcza, w sum ie 40 lat pracy duszpasterskiej w C h rz a n o w ie 10. S praw a po w o łań kapłańskich b yła tem atem końcow ego przem ów ienia w izy tacy jn eg o K ard. K. W ojtyły, ja k ie w ygłosił koncelebrując M szę św. w Ł o d y g o w icach (19 IV 1972) z tam tejszym i kapłanam i - rodakam i. Parafia ta b y ła w ów czas m iejscem bardzo licznych pow ołań kapłańskich i zakonnych. Po M szy św. spotkał się w salce katechetycznej z rodzicam i zarów no księży, ja k też k leryków , sióstr i braci z a k o n n y ch 11. Jak głęboko w sercu i pam ięci n o sił K ard. K. W ojtyła alum nów sem inarium , św iadczy w ydarzenie, jakie m iało m iejsce podczas w izytacji p arafii C ięciny (3-6 VI 1972). Tam udał się n a cm entarz, by p om odlić się nad grobem tragicznie zm arłego Jana D ziedzica, by łeg o alum na sem inarium krakow skiego. A lum n ten był w sem inarium w la tach 1957-1960. P odczas w izytacji w P cim iu (1-2 IV 1978) naw iedził cm en tarz i m odlił się nad grobem śp. A ndrzeja M uniaka, alum na sem inarium du ch ow nego w K rakow ie, zm arłego trag iczn ie w 1974 r . 12 Z głęboką troską w sp o m in a sp raw o zdanie z w izytacji w W ilam ow icach (17-18 III 1973) o dłu gim o k resie braku pow ołań z tej parafii, który trw ał 33 lata. Po tym okresie zo stał w y św ięco n y ks. E. N ycz, będący w ów czas w ikariuszem w M istrzejow icach. S p raw o zd an ie dodaje, że w p rzeszłości było z parafii W ilam ow ice w ię cej k ap łan ó w , a w śród nich S ługa B oży Jó z e f B ilczew ski A rcybiskup M etro p o lita L w ow ski. U rodził się w roku 1860. B ył kapłanem krakow skim , profe sorem U n iw ersy tetu Jana K azim ierza we L w ow ie, a potem A rcybiskupem tej p rastarej stolicy w latach 1900-1923 L\ R ów nież K ard. K. W ojtyła w yraził u b o lew an ie z pow odu nielicznych pow ołań kapłańskich i zakonnych z parafii Jaw iszow ice: „O godz. 21-szej na plebanii spotkałem się z rodzinam i kapła nów i zakonnic pochodzących z parafii Jaw iszow ice i m ogłem się dokładnie zapo zn ać ze stanem pow ołań duchow nych w parafii, które nie są zbyt liczne, ale tym bard ziej ce n n e” 14. O tem atyce pow ołaniow ej m ów ił do w szystkich w iern y ch , a w szczególności m ów ił o tym do dzieci i m łodzieży. Podkreśla to w sp raw o zd an iu z w izytacji w D roginii (28-29 I 1978) '. K. W ojtyła k ażde po w o łan ie kapłańskie, także w łasne, postrzegał jako proces, jako doj 10 A KK W , EII-5/17. 11 A KK W , E-7/280. 12 A KK W , E II-7/293, AKKW E li - 15/32. 13 A KK W , EII-8/97. 14 Spraw ozdanie z w izytacji w Jaw iszow icach, 21-24 IX 1973, AKKW , EII-8/148. 15 A KK W , E l i - 15/63. rzew anie w spierane i oprom ienione łask ą B o ż ą 16. D la duszp asterstw a p o w o łań, w celu akcji p ow ołaniow ej w prow adził zw yczaj w spólnych m odlitw alum nów z w iernym i w jakim ś k ościele K rakow a w W ielki C zw artek. S p ra w ozdanie z w izytacji w P leszow ie zaznacza: „W W ielki C zw artek o godz. 21-szej przeprow adziłem G odzinę Św iętą, w której u czestniczyli - w raz z parafianam i - alum ni krakow skiego sem inarium ” 17. P rzedm iotem szczególnego zainteresow ania w czasie w izytacji byli kapłani starzy i chorzy. S praw ozdanie z w izytacji w Z akopanem w p arafii św . R o d zi ny (27 V-5 VI 1961) zaw iera relację z odw iedzin em erytow anych księży katechetów : L. P ietrzaka, A. G ałuszki, Z. W iśniow skiego oraz ciężko chorego ks. M. Tyrki, od 10 lat w alczącego o życie pow ażnie zagrożone gruźlicą. O dpraw ia M szę św. w sw oim m ieszkaniu, pom aga w m iarę m ożliw ości w duszpasterstw ie chorych i spow iada kapłanów . O statni dzień w izytacji (5 VI) został pośw ięcony na „godziny sk u p ien ia” dla w szystkich kapłanów diecezjalnych i zakonnych pracujących w Z akopanem i okolicy. W izytujący biskup w ygłosił do nich dw ie konferencje a sc ety czn e18. O dw iedzając ch o rych w czasie w izytacji, często K ard. K. W ojtyła odw iedzał rodziców k a p ła nów. Tak było w W aw rzeńczycach (1-2 V I 1963), gdzie o dw iedził o błożnie chorą staruszkę, m atkę jed n eg o z licznych księży, którzy p o ch o d z ą z parafii W aw rzeń czy ce19. P odczas w izytacji parafii św. Józefa w P odgórzu (4-12 IV 1964) odw iedził chorego ks. M. R achw ała w jego m ieszkaniu. K apłan ten przez w iele lat pracow ał jak o katech eta20. Stałym elem entem w izytacji były odw iedziny księży w ikariuszy. S praw ozdanie z w izytacji parafii O patrzności Bożej w B iałej (20-26 V 1964) w zm iankuje o odw iedzinach w ikariuszy i przeprow adzonych z nim i rozm ow ach o pracy duszpasterskiej. W ów czas pracow ali tam księża: S. F lorczyk, E. P aw łow ski, S. L ejaw ka, K. G órny, m gr J. P asierbek, T ytus K a lfas21. A ż dw a dni zajęły odw iedziny k sięży p ra cujących w parafii N ow a H uta B ieńczyce (28 II i 2 III 1967). W ynikało to stąd, że księża ci m ieszkali w różnych częściach N ow ej H uty, czasem poza terenem parafii. Ks. P roboszcz Jó ze f G orzelany m ieszkał w pob liżu PI. C en 16 Por. S. N a g y, D roga do kapłaństw a i jeg o przeżyw anie przez K arola W ojtyłę, [w:] Kapłaństwo służebne w życiu i nauczaniu Jana Pawła II, red. J. Szczurek, Kraków 1997, s. 21-28. 17 AKKW , E li - 10/33. 18 AKKW, EII-2/48. 19 AKKW, EII-3/60a. 20 AKKW, EII-4/3a. 21 AKKW , E II-4 /19a. tralnego ze sw ą m atk ą staru szk ą (teren parafii M ogiła)22. W ostatni dzień w izy tacji p arafii św. K atarzyny i św. W ojciecha w Jaw orznie (25-31 V 1967) A rcy b isk u p K. W o jty ła odpraw ił M szę św. dla rodzin kapłanów i zakonnic p o ch o d zący ch z tej p arafii, podczas której w ygłosił Słow o B oże na tem at po w o łan ia. W p o łu d n ie tego dnia (31 V 1967) w yjechał do S zczakow ej, by od w iedzić d ziek an a dekanatu Jaw orznickiego, potem do C iężkow ic, gdzie ja k zazn acza - „żyje jeszc ze pam ięć poprzedniego proboszcza i ostatniego dziek an a n o w o g ó rskiego śp. ks. prałata A. M roczka”. W tym sam ym dniu od w ied ził k sięży w ikariuszy: W . P aciorka, J. W ala, S. A dam skiego, J. Bedn ara, J. D ziaska, S. Z ychow icza i M. Juraszka. O dw iedził rów nież ks. prałata K. K um alę, k an o n ik a kapituły lw ow skiej, który rezydow ał w Jaw orznie i tam p o m ag ał w duszpasterstw ie" ’. S p raw o zd an ie z w izytacji parafii św. S zczepana w K rakow ie (18 X I-26 XII 1967) w sp o m in a o odw iedzinach u kapłanów tam zam ieszkujących. O dw iedził ks. p rałata A. G órkiew icza, który w ciągu blisko 30 lat był tam proboszczem , ks. d ra T. R y łk ę aktualnego adm inistratora parafii oraz księży w ikariuszy: Sz. Ż m udkę, B. B ułkę, W . P aw lika i F. K oska - salw atorianów , L. W ęgrzyna - m ich alitę. O d w ied ził także ks. dra F. T okarza - profesora filozofii hindus kiej K U L , ks. M. M arka - em erytow anego katechetę, ks. S. A m brożego k atech etę w p arafii m ariackiej, ks. dra T. D ługosza - prof. historii K ościoła U JK i U J, ks. p rałata dra S. D ąbrow skiego - katechetę u prezentek"4. K ard. K, W o jty ła okazyw ał w ielki szacunek dla starych kapłanów . W izytu jąc parafię św. K azim ierza w K rakow ie (A dw ent 1968), w II N iedzielę A d w entu u czestn iczy ł w e M szy św. odpraw ianej przez ks. prałata J. M aca, 9 0 -letn ieg o k ap łana, budow niczego kościoła i pierw szego długoletniego pro b o szcza tej p arafii. Po M szy św. przem ów ił do celebransa, w yrażając podzię kow anie i ży czen ia2’. P odobnie, spraw ozdanie z w izytacji w N ow ym Targu 8-15 V I 1969) p isze o odw iedzinach u księży rezydentów : ks. W . K rzystyniaka n o w o tarsk ieg o rodaka, kapłana A rchidiecezji L w ow skiej, m ającego 50 lat k ap łań stw a, k tó ry ciąg le jeszcze posługuje w konfesjonale; ks. W . Św iętego, em ery ta m ieszk ająceg o przy sw ojej rodzinie i pom agającego w katechizacji i ks. J. Z ap alę byłego p roboszcza w K rzeczow ie. N aw iedzając cm entarz, 22 A KKW , E II-5/5. 23 A KK W , EII-5/39. 24 A KKW , E II-5/3. 25 A KKW , EII-5/94. m odlił się przy grobach zm arłych kapłanów tam spoczyw ających, w ym ienia śp. ks. p rałata J. D ybę, ostatniego pro b o szcza26. Szczególne zain teresow anie w ykazyw ał K ard. K. W ojtyła - ja k to ju ż w spom inaliśm y - rodzinam i, a zw łaszcza rodzicam i kapłanów . W 'izytując parafię W ieliczka (11-30 IV 1970) odw iedził pen sjo n ariu szk i ss. urszulanek w Sierczy, w śród których była m atka abpa A dam a K ozłow ieckfego27. P o dobnie było w L iszkach (22-25 V 1971). T am odw iedził rodziców ks. J. M ola TJ, którego stryj ks. W. M ól był proboszczem na P rądniku C zerw onym i zginął w obozie koncentracyjnym . U czestniczył także w spotkaniu księży rodaków , w którym w zięli udział: ks. J. M ól T J, ks. J. K luska proboszcz z G órki K ościelnickiej, ks. K. C iuba proboszcz z C iężkow ic, ks. W . W ęgrzyn. CM , ks. J. Lang SDB. N ie m ógł przybyć ks. prof. I. R óżycki, będący na ze braniu Św iatow ej R ady K ościołów w S zw ajcarii i ks. S. N ow ak, odbyw ający studia w Paryżu. W ostatnim dniu w izytacji (25 V) o godz. 8 00 odpraw ił M szę św. za zm arłych kapłanów , w szczególności za śp. bpa S tanisław a R osponda, sufragana krakow skiego, który p o chodził z L iszek 28 W izytując O siedle P odw aw elskie w K rakow ie odw iedził chorego staruszka A ndrzeja W a lenia - ojca ks. p rałata W alenia i p an ią M arię K u row ską - siostrę ks. infułata m ariackiego T eo fila K urow skiego i zm arłego ju ż ks. T. K u row skiego‘v. W M akow ie P odhalańskim (21 V 1971) odw iedził ks. J. K olbera - em ery ta, który po rezygnacji z probostw a i d ziek ań stw a był tam p enitencjarzem . Im ponująco zaprezentow ała się w M akow ie P odhalańskim k o ncelebra z k ap ła nam i rodakam i, którzy przybyli bardzo licznie. O gólna liczba żyjących w ó w czas kapłanów z parafii m akow skiej w ynosiła 25, a sió str zakonnych 3 7 30. W K rakow ie K obierzynie (28 III 1971) od w ied ził byłego proboszcza ks. kan. J. Lupę, który po utracie w zroku zrezygnow ał z p ro b o stw a31. W yrazem życzliw ości K ard. K. W ojtyły w obec kapłanów był jeg o udział w pogrzebach zm arłych kapłanów . S praw ozdanie z w izytacji w G iebułtow ie (31 V - 2 VI 1572) w spom ina, że w izy tacja d nia 2 V I zo stała przerw ana, m iędzy go d zin ą 1 6 -1 8 , gdyż K ardynał udał się do K rakow a na pogrzeb śp. w spom nianego ju ż ks. prałata Jan a M aca '. P odobnie było w M oraw icy. 26 AKKW , EII-6/39. 27 AKKW, EII-6/268. 28 AKKW , EII-7/4. 29 AKKW , EII-8/16. 30 AKKW , EII-7/38. :,i Spraw ozdanie z w izytacji w K rakowie K obierzynie, AKKW , EII-7/25. 32 AKKW , EII-7/231. D nia 2 V 1977 r. po połu d n iu przew odniczył uroczystościom pogrzebow ym śp. ks. p rałata A. B ajera pro b o szcza parafii D obrego P asterza w K rakow ie, który n iegdyś był w ikariuszem w M oraw icy33. G estem życzliw ości było tak że podkreślanie zasług starych kapłanów : „P odkreślić należy szczególne zasługi obecnego proboszcza ks. kan. F. S m o larka, który w tym w łaśnie roku obchodził złoty jubileusz kapłaństw a, a p ro b oszczem w K om orow icach je s t od 1938 r. W czasie okupacji był w ięziony w o b o zie k o n cen tracyjnym ”34. D ostrzegał także w kład poprzednich p robo szczów . W czasie w izytacji w P isarzow icach (10-11 XI 1973) kard. K. W oj ty ła ko n sek ro w ał now y kościół, który był w spaniałym dziełem zbudow anym p rzez p ro b o szcza ks. S. P ielę. N ie pom inął w spraw ozdaniu poprzedniego p ro b o szcza ks. T. W ojniaka, zaznaczając, iż zbudow ał w P isarzow icach o b sze rn ą p lebanię. P odobnie sp raw ozdanie z w izytacji w Jaw orznie (25-31 V 1967) w spom ina o zasługach p oprzedniego proboszcza śp. dziekana S. B ajera, k tó ry - w raz z w iernym i - od w ażn ie w ystępow ał u w ładz państw ow ych o ze zw o len ie n a d alszą budow ę k o ścio ła3 ’. D użo m iejsca poprzednim p robo szczom p o św ięca spraw ozdanie z w izytacji w P łokach (17-19 XI 1973). W tru d n y ch (stalinow skich) czasach ks. kan. D ionizy G ąsiorek w ybudow ał o k azały kośció ł p arafialny. Jego n astępca śp. ks. kan. S tanisław Piątkow ski w yb u d o w ał o b szern ą p leb an ię (zm . 3 XI 1973 r.). W spom ina także śp. ks. M i ch ała R apacza zam ordow anego w krótce po II w ojnie św iatow ej (1946 r.), m ęczen n ik a to talitaryzm u k o m u n isty c z n e g o '0. Podczas w izytacji parafii w C zy ży n ach (12-16 II 1975) odpraw ił M szę św. za zm arłych, w spom inając szczeg ó ln ie śp. ks. J. Z astaw n iak a budow niczego kościoła i tw órcę parafii. O d w ied ził tam także m atkę ks. F. K ołacza - w icerektora sem inarium krakow skiego i m atkę o. Z iom ka - cy stersa0 '. W izytacja w Jeleniu (3-6 X 1975) p o łączo n a b y ła z k o n sek racją kościoła. P odkreślono zasługi poprzedniego p ro b o sz cza ks. kan. J. S ulińskiego, zw łaszcza jeg o pracę w trudnym okresie o k u p acji h itlero w sk iej 3. S praw ozdanie z w izytacji w Porębie Ż egoty (13-15 V 1977) w zm ian k uje o od w ied zin ach chorych rodziców ks. P. K ałam ackiego. W sp o m in a rów nież o m odlitw ie przy grobach poprzednich proboszczów , a tak że przy grobie abpa M etropolity M ohylew skiego J. Szem beka, zm arłego 33 A KK W , E li - 11/10. 34 Spraw ozdanie z w izytacji w K om orow icach, 8-10IV 1972, AKKW , EII-7/191. 35 A KK W , EII-8/82; A KKW , F J1-5/39. 36 A KKW , E II-8/2 16. 37 A KKW , EII-9/5, 38 A KKW , EII-9/146. w r. 1905 i pochow anego tam w kaplicy cm entarnej - fundacji rodziny Patelskich39. Kard. K. W ojtyła bardzo cenił kapłanów sw oich w spółpracow ników . W spom ina w spraw ozdaniu z D ąbrow y S zlacheckiej (19 V 1977): „W W ołowicach zaszedłem też do dom u rodzinnego ks. T adeusza S tycznia, m ojego najbliższego w sp ó łp racow nika z K U L ”40. P odobnie, w izytując p arafię w R a bie W yżnej (11-13 VI 1977), odw iedził dom rodzinny ks. S tan isław a Dziwisza, sw ojego kapelana, spotykając się z członkam i jego rodziny. T akże udał się na cm entarz, aby pom odlić się przy grobie jeg o rodziców Z o fii i S tan isła wa. Dużo m iejsca to spraw ozdanie pośw ięca poprzedniem u pro b o szczo w i ks. prałatow i Józefow i P olońskiem u, który podczas w izytacji - w dniu 12 VI 1977 r. obchodził 5 0-lecie proboszczow ania w R abie W yżnej: „W czasie M szy św. w ygłosiłem kazanie. Z łoty Jubileusz p ro boszczow ania w parafii jest istotnie w ydarzeniem niezw ykłym , a ks. prałat P oloński je st też jed n y m z n ie zw ykłych kapłanów A rchidiecezji, który budow ał zaw sze i nadal buduje swym głębokim życiem duchow ym , o so b istą ascezą kapłańską, w ielk ą k u ltu rą i oczytaniem oraz bardzo gru n to w n ą p racą d u szp astersk ą”41. T ak że bardzo w ysoką ocenę w ystaw ił K. W ojtyła nieżyjącem u kapłanow i pro b o szczo w i w D zianiszu - ks. A. M arszałkow i: „W parafii w ciąż jeszc ze odczuw a się żyw ą pam ięć śp. ks. A. M arszałka, pierw szego proboszcza w D zianiszu, który pozostaw ił w sercach parafian obraz kapłana oddanego c a łą d u sz ą chw ale Bożej i pracy d u szp astersk iej”42. S praw ozdanie z w izytacji w Z aw oi (18-20 V 1977) pisze o udziale w niej ks. prałata M. Jaw orskiego, dziek an a P ap ies kiego W ydziału T eo lo gicznego w K rakow ie, który każdego roku sw ój odpo czynek na W ilcznej łączy z w akacyjnym d u szp asterstw em 43. K ard. K. W ojtyła obejm ow ał sw oją troską w szystkich kapłanów , szczeg ó l nie jed n ak troszczył się o chorych i starych, zaś zm arłych w m odlitw ach i M szach św. polecał m iłosierdziu B ożem u. W ielką w agę p rzy w iązy w ał do spraw y pow ołań kapłańskich, dlatego szacunkiem o taczał ro d zin y kapłanów , a zw łaszcza ich rodziców . W izytacje były o k azją do zam an ifesto w an ia je d n o ści kapłanów ze sw oim biskupem . K ażde spraw ozdanie rela cjo n u je spotkania kapłanów z biskupem na rozpoczęcie i zakończenie w izy tacji, w których uczestniczyli bardzo licznie. 39 AKKW , E li - 11/134. 40 AKKW, E U -11/84. 41 AKKW, E l i - 12/25. 42 AKKW, EII-2/48. 43 AKKW , E li- 12/120. U. TROSKA O POSŁUGĘ KAPŁANÓW P asterzo w an ie Jan a P aw ła II jaw i się jako pontyfikat now ej ew angelizacji. P apież ew an g elizu je słow em żyw ym i słow em pisanym . G łosi Ew angelię słow em p o ety ck im , p isze książki p o pulam oteologiczne, posługuje się też w y k ład am i n au k o w y m i44. Jan P aw eł II n ie tylko ew angelizuje, ale także w zyw a kapłanów do podej m o w ania po słu g i słow a, do uczestnictw a w m isji prorockiej C hrystusa i K oś cio ła4'. P o d o b n ie było podczas pasterzow ania w K rakow ie. K ard. K. W ojty ła n iestru d ze n ie ew angelizow ał i zobow iązyw ał kapłanów do nauczania, po niek ąd uczył ich p osługi słow a, a n aw et spraw dzał. N ajlepszą o kazją do tego były w izy tacje k anoniczne parafii. W czasie w izytacji w ygłaszał kazania, ho m ilie, p rzem ó w ien ia i nauki stanow e. Jest to olbrzym i zbiór, który chociaż nie zach o w ał się kom pletny, je st jed n ak w ielką sk arb n icą słow a B ożego i w y m aga o d ręb n eg o opracow ania i om ów ienia; czym - w ydaje się - pow inni zająć się h om ileci. R ó w n o cześn ie słuchał kazań w ygłaszanych przez kapłanów i oceniał je. T ak by ło ju ż w pierw szych dniach w izytacji. S praw ozdanie z w izytacji w B u dzo w ie (22-23 V 1959) w spom ina: „K azanie na sum ie w ygłosił ks. J. Ptak, w ik ariu sz z Z em brzyc - napraw dę dobre, choć m oże przeładow ane faktam i i p rz y k ła d am i”46. W B udzow ie (11-13 IX 1960) kazanie w ygłosił ks. J. Gąsio ro w sk i - ad m in istrato r parafii Ł azany. K azanie to było żyw e i obrazo w e“'. W G d o w ie (22-30 IX 1960) kazanie w ygłosił A. Z ięba proboszcz Niegow ici: „K azan ie krótkie, w ypow iedziane z d u żą sw adą, przedstaw iało posłan nictw o b isk u p a na tle sytuacji w sp ó łczesn ej”48. W B rzeziu (13-15 IX 1960) biskup K. W o jty ła słuchał kazania ks. E. K abata, ad m inistratora z W oli B a to rskiej. O cen ił je jak o bardzo dobrze przygotow ane, źródłow e, trochę za długie, choć w całości bardzo rzeczo w e49. P odczas w izytacji w M yślenicach (3-9 V I 1971) w y słuchał kazań ks. proboszcza, ks. J. K ruczka, ks. J. Proroka, ks. Cz. P uto i ks. S. P odziom ego - „w szystkie były zw ięzłe i bardzo dobrze 44 Por. S. N o w a k, Styl kapłaństw a Jana Pawła II iv je g o posłudze apostolskiej, [w:] K apłaństw o służebne, s. 34. 45 Por. M. S z y m u 1 a, K apłan ja ko głosiciel Słowa B ożego i szafarz Eucharystii według nauczania Jana P aw ła II, [w:] K apłaństw o służebne, s. 184-185. 46 A KK W , E l i - 1/63. 47 A KK W , E li- 1/103. 48 A KK W , E l i - 1/103. 49 A KK W , E l i - 1/103. przy g o to w an e’” 0. W spraw ozdaniu z w izytacji w C ięcinie (3-6 V I 1972) zaznacza: „O godzinie 10 ' koncelebrow ałem M szę św. dla m łodzieży z ks. Stanisław em D ziw iszem kapelanem i ks. w ikariuszem P iotrem K ałam ackim , który w ygłosił zw ięzłą i ja sn ą h o m ilię”51. N ie zaw sze oceny te były p o zy tyw ne. W spraw ozdaniu z L achow ic (29-30 V 1959) napisał: „Z alety k azn o dziejskie m oże by u niego były, ale brak głębszego p rzygotow ania i p rz e m yślenia, kazanie zbyt krótkie, bez jasn o zarysow anej m yśli p rz ew o d n iej”52. W spraw ozdaniach w iele m iejsca pośw ięca głoszeniu słow a B ożego przez katechizację. S praw a ta w ym aga odrębnego om ów ienia. W izytacja kanoniczna parafii połączona była ze spraw ow aniem św iętej L iturgii, w szczególności ze spraw ow aniem N ajśw iętszej O fiary i szafarstw em S akram entów . Na lata w izytacji K arola W ojtyły jak o p asterza A rchidiecezji K rakow skiej przypadł okres posoborow ej odnow y liturgicznej. B ył on jej inicjatorem i inspiratorem . T aka postaw a w ypływ ała nie tylko ze znajom ości soborow ych dokum entów , lecz także z głębi teologicznych przem yśleń oraz z praktyki d u szp astersk iej3’. P rzeprow adzając w izytacje w parafiach, sto p niow o w prow adzał odnow ę liturgii O fiary E ucharystycznej i innych sak ram en tów św iętych. W ym aga to odrębnego om ów ienia. Z w ielk ą g o rliw o ścią i p o b o żn o ścią spełniał św iętą posługę, w szczególności służył p o słu g ą sp o w ied n iczą w k o n fesjonale. M im o w ielu zajęć podczas każdej w izytacji siadał w ko n fesjo n ale i spow iadał. T roszczył się także o to, aby kapłani poprzez p osługę w k o n fesjonale służyli w iernym . S praw ozdanie z długiej w izytacji w parafii św. A n ny w K rakow ie (10 XI 1961-14 I 1962) ch arak tery zu je duszpasterstw o w k o ś ciele sióstr felicjanek. P odkreśla ono spraw o w an ą tam posługę spow iedniczą. W ym ienia kapłanów , którzy ją spełniają: ks. prałata S. M azanka, ks. prof. W . W ichra, ks. dra S. S m oleńskiego, ks. dra S. G rzybka54. S praw ozdanie z w izytacji w Skaw inie (2-8 VI 1969) w spom ina ks. kan. S. C zekaja, em e rytow anego katechetę, który w S kaw inie pracuje od 1916, a w ięc 53 lata i w ciąż je st czynny przede w szystkim w k o n fesjo n ale -. S praw ozdanie z w i zytacji w M akow ie Podhalańskim (14-21 V 1971) zaznacza: „D alsze odw ie- 50 AKKW , E1I-7/292. 51 AKKW, EI1-7/293. 52 AKKW, E li - 1/63. 53 Por. S. K o p e r e k , służebne, s. 269-276. 54 AKKW , El 1-2/67. 55 AKKW , EII-6/81. Inspirator soborow ej odnow y liturgicznej, [w:] K apłaństw o d żiny u ks. d ziek ana J. K o lb era (w spom nianego w yżej), który po rezygnacji z pro b o stw a i d ziek ań stw a je s t penitencjarzem w M akow ie. T ej podstaw ow ej p racy d u szp asterskiej p o św ięca się z w ielkim um iłow aniem i gorliw ością m im o słabego zd ro w ia”56. P odczas w izytacji w Ł odygow icach (15-19 IV 1972) K ard. K. W ojtyła odbył rozm ow ę z ks. m gr K. K asprzykiem - rezy dentem , d ziękując m u za długie obecności w k onfesjonale5 , W izytacja w N ow ej H ucie P leszow ie w ypadła w W ielkim Tygodniu (5-18 IV 1976). W N iedzielę P alm o w ą (11 IV ) w ierni w śród spow iedników - sw oich duszpa sterzy, m ogli zobaczyć K ardynała, który był w konfesjonale ju ż od w czes nych godzin porannych. W W ielk ą Środę (14 IV) urządzono tam spow iedź d la m łodzieży na zakończenie rekolekcji w ielkopostnych. R azem z kapłanam i spow iadał tak że K ardynał58. S kuteczność po sługi kapłańskiej uzależniona była od w spółpracy kapłanów m iędzy so b ą i z biskupem oraz od w spółpracy z w iernym i. T ak tę spraw ę p o strzeg ał K. W ojtyła inspirow any, przede w szystkim , ek lezjo lo g ią Soboru W aty kańskiego II, a także sy tu acją K ościoła w Polsce nękanego przez w ładze k o m u nistyczne. S p raw ozdanie z w izytacji w L uborzycy (8-9 V I 1963) w spo m ina tam tejszeg o pro b o szcza ks. W incentego P iątkiew icza, liczącego 90 lat ży cia i 66 lat k apłaństw a, który w ciąż jeszcze pracuje otoczony w ielkim przyw iązaniem parafian. D obrze uk ład a się jeg o w spółpraca z ks. w ikariuszem Jó zefem N o w ib ilsk im 59 W e w nioskach z w izytacji parafii św. Józefa w K ra kow ie P o dgórzu (4-12 IV 1964) zaznaczono o dobrej w spółpracy proboszcza ks. dra F ran ciszk a M irka z w ikariuszam i, który podejm ując różne zadania w d u szp asterstw ie om aw ia je z nim i. N aw iązuje także w spółpracę z zakonem red em p to ry stó w "'1. W uw agach po w izytacji w parafii N arodzenia Najśw. M aryi P anny w Ż yw cu (28-31 V 1964) napisał: „N ależy ja k n ajściślej skoor dynow ać pod w zględem d u szpasterskim działalność kościoła parafialnego w Ż yw cu oraz k o ścio ła rek to raln eg o św. K rzyża [...] K apłani zaś, tzn. księża parafialn i oraz czcigodni em eryci od św. K rzyża, w inni, w m iarę m ożliw ości, w zajem n ie w spierać się w d u szp asterstw ie, np. w spow iedziach, w odpraw ia niu nab o żeń stw czy głoszeniu kazań w obu k o ściołach”61. Podsum ow anie w izytacji w Jaw o rzn ie (25-31 V 1967) stw ierdza: „Z w szystkim i księżm i 56 A KK W , EII-7/38. 57 A KK W , E1I-7/280. 58 A KK W , E l i - 10/33. 59 A KK W , E II-3/56a. 60 AKKW , EII-4/3a. 61 A KK W , E II-4/160. rozm aw iałem na tem at ich pracy duszpasterskiej i w sp ó łży cia w dużym ja w orznickim zespole. W reszcie na ten sam tem at odbyłem k o ń co w ą rozm ow ę z ks. proboszczem . W sum ie praca i w spółpraca uk ład a się d o b rz e”62. W śród w niosków z w izytacji parafii św. S zczepana w K rak o w ie (18 XI26 X II 1967) znajduje się w ezw anie do stałej i ścisłej w spółpracy w szystkich, którzy m ają jak ik o lw iek udział w duszpasterstw ie. P otrzebne są częste sp o tk a nia robocze, om aw ianie zadań i ich p o d ział6 '. O w ocną w spółpracę napotkał K ardynał w izytując parafię w S kaw inie (2-8 VI 1969): „Jest to w ięc parafia bardzo pracow ita, ale praca w ydaje ow oce. K s. proboszcz w tym przoduje, a zespół duszpasterzy chętnie z nim w spółdziała. Jest h arm o n ia pom iędzy księżm i, a w ierni zd ają się dobrze rozum ieć sw ych d u szp a ste rzy ”64. Jako podstaw ow e zalecen ia pow izytacyjne w parafii św. M ik o łaja w K rakow ie (21 XI-31 X II 1970) to: 1° ścisła w spółpraca w szystkich kapłanów katechizujących oraz sió str i regularne ich spotkania; 2° sp otkania w szy stk ich k ap ła nów diecezjalnych i zakonnych uczestniczących w du szp asterstw ie pod k ie runkiem p ro b o szcza65. R adośnie kończy się spraw ozdanie z w izy tacji w Rybarzow icach (4-5 III 1978). S tw ierdza bow iem , iż p arafia je st zespolona ze sw ym i duszpasterzam i, proboszczem ks. kan. S. W incenciakiem i w ikariuszem ks. Z. H opciasiem 6 . K ard. K. W ojtyła dostrzegał też brak w spółpracy m ię dzy kapłanam i, bolał nad tym i czynił w szystko d la p o jed n an ia6 . N a szczę ście o takich p rzypadkach rzadko p iszą spraw ozdania. D la po g łęb ien ia i um ocnienia w zajem nej w spółpracy kapłanów m iędzy sobą i kapłanów ze sw oim biskupem , S obór W atykański II pow ołał do istnie nia R adę K apłańską - now y organ doradczy biskupa i jeg o senat. P rzek ład a jąc nauczanie soborow e na języ k praw niczy, postan aw ia K odeks P raw a K ano nicznego: „W każdej d iecezji w inna być ustanow iona R ada K apłańska, czyli zespół kapłanów , będący jak b y senatem biskupa i reprezentującym presbyterium ... ” (kan. 495, § 1). K ard. K. W ojtyła p o strzegał R adę K ap łań sk ą jako w ażne n arzęd zie posoborow ej odnow y presbyterium krakow skiego, dlatego rychło po zakończeniu S oboru podjął kroki w celu je j u stan o w ien ia68. N au 62 AKKW , EII-5/39. 63 AKKW , EII-5/3. 64 AKKW , EII-6/81. 65 AKKW , EII-6/140. 66 AKKW , E li - 14/90. 67 AKKW , EII-2/49, 58 Por. J. D y d u c h, Rada K apłańska A rchidiecezji K rakow skiej praktycznym wyrazem wizji presbyterium u K arola W ojtyły, [w:] K apłaństw o służebne, s. 47-57. czan ie V aticanum II dow artościow ało presbyterium , stanow iące w raz z bisku pem szczeg ó ln ą w spólnotę w K ościele partykularnym i w K ościele pow szech n y m " . K ard. K. W ojtyła w ielokrotnie korzy stał z prac Rady K apłańskiej, n ad ając ran g ę ustaw y niektórym je j w nioskom W spraw ozdaniach z w izy tacji k an o n iczn y ch naw iązuje do R ady K apłańskiej, w ym ieniając m .in. niektó rych je j cz ło n k ó w 71. P odczas w izy tacji prow adził duszpasterstw o chorych. W spraw ozdaniu z w izy tacji p arafii św. K atarzyny i św. W o jciech a w Jaw orznie (25-31 V 1967) K ard. K. W o jty ła napisał: „S am a zaś M sza św ięta była odpraw iona dla ch o ry ch , k tórych w liczbie około 70 zw ieziono z całej rozległej parafii. P rze m ów iłem do nich, udzieliłem im błogosław ieństw a N ajśw . Sakram entem , a po M szy św. odbyło się w spólne śniadanie na zew nątrz kościoła. O błożnie cho rych o d w ied ziłem w ich m ieszkaniach w raz z ks. proboszczem . Było tych o d w ied zin około 1Q”72. P odobnie było w N ow ym Targu. M sza św ięta dla ch o ry ch oraz starszych niedołężnych parafian w raz z błogosław ieństw em . N astęp n ie od w ied ziny chorych po dom ach. Tam też spotkał się z uczestnika mi d u szp asterstw a głuchoniem ych73. P odczas w izytacji rozległej parafii W ie liczk a (11-30 IV 1970) spotkania z chorym i i starym i odbyw ały się w kapli cach, w pu n k tach katechetycznych czy n aw et dom ach pryw atnych różnych m iejsco w o ści n ależących do p arafii74. S p raw o zd an ie z w izytacji parafii św. F lo rian a w K rakow ie (W ielki Post 1978) relacjo n u je o naw iedzeniu Z akładu H elclów , który zam ieszkiw ało około 700 osób starych lub chorych. K ardynał w ziął udział w zakończeniu rekolek cji dla nich. O d w iedził także kilku chorych w szpitalu im. G. N arutow icza o raz dom staru szek przy ul. K row oderskiej 7 \ S zczególną sytuację w śród ch o ry ch relacjo n u je spraw ozdanie z w izytacji w Z akopanem (9-14 X II 1976). T am bow iem w ielu chorych znajduje się nie tylko w dom ach, ale także w szp italach i licznych sanatoriach. Pisze: „Po godz. 20-tej odw iedziłem je szcze k ap licę w S anatorium N auczycielskim i A kadem ickim , gdzie funkcję 69 Por. T. P i e r o n e k , Rada K apłańska wyrazem soborow ej odnowy presbyterium, „Praw o K anoniczne” , 12(1969), nr 3-4, s. 11. 70 Por. J. D y d u c h , D ziałalność Rady K apłańskiej w A rchidiecezji K rakow skiej za czasów kardynała K arola W ojtyły, „Praw o K anoniczne", 40(1997), n r 1-2, s. 57-70. 71 A KK W , EII-7/38. 72 A KK W , EII-5/39. 73 Spraw ozdanie z w izytacji w Nowym Targu, 8-15 VI 1969, AKKW , EII-6/9. 74 AKKW , E II-6/268. 75 A KK W , EI1-6/130. kapelana spełnia ks. K. P opław ski. W S anatorium N auczycielskim odw iedziny te połączone były ze spotkaniem licznej grupy pacjentów , w sp ó ln ą m o d litw ą i przem ów ieniem . W S anatorium A kadem ickim n atom iast d y rek to r nie d o p u ś cił do tego rodzaju sp o tk an ia”76. Kard. K. W ojtyła um acniał i p o g łęb iał duszpasterstw o chorych, które w bardzo w ielu p arafiach A rchidiecezji K ra kow skiej było bardzo dobrze zorganizow ane. B yła to zasługa du szp asterzy i św ieckich, zw łaszcza należących do zespołów charytatyw nych. Ich d ziała l ność i udział w w izytacjach w ym aga odrębnego om ów ienia. * Jedność kapłanów m iędzy so b ą i ze sw oim biskupem to podstaw ow y p o stulat skuteczności d uszpasterstw a. O tę jedność troszczył się K ard. K. W o j tyła, w szczególności podczas w izytacji kanonicznych parafii. W w y p ełn io nym program ie w izytacji znajdow ał czas na odw iedziny kapłanów i rozm ow ę z nim i zarów no w spraw ach duszpasterskich, ja k i o w arunkach ich życia. S zczególną tro sk ą otaczał kapłanów starych i chorych. U czestniczył w p o g rz e bach zm arłych i naw iedzał ich groby podczas w izytacji. O taczał o p iek ą p o w o łania kapłańskie i zakonne. W czasie w izytacji spotykał się z rodzinam i k a płanów i alum nów . P osługa kapłańska, głoszenie słow a B ożego i spełnianie funkcji liturgicznych było przedm iotem jego szczególnej uw agi. Sam n au c za jąc i szafując św iętym i sakram entam i, zachęcał do gorliw ości w posłudze kapłańskiej. SORGE UM DIE SEELSO RG ER IN DEN BERICH TEN AUS DEN K AN ON ISCHEN V ISITA TIO N EN DES K ARDINA LS K AROL W OJTYLA Z u s a m m e n f a s s u n g W ählend der Kardinal Karol W ojtyla die Pfarreien der K rakauer A rchidiözese besucht hat, hat er sich für das Leben und geistlichen D ienst der Priester interessiert. Er hat sich um die Einigkeit der Seelsorger unter sich und m it ihrem B ischof gesorgt, sowie um ihre gem einsam e Zusam m enarbeit. Ausdruck dieser E inigkeit waren Treffen m it den Priestern, besonders zu 76 AKKW, E li- 10/312. A nfang und zum Schluß der V isitationen. Es haben an ihnen Priester aus der U mgebung und dieser Pfarrei teilgenom m en. G egenstand seiner besonderen Sorge w aren priesteriche B erufungen, desw egen hat er T ref fen m it den Fam ilien von Priestern und A lum nen organisiert. W ährend der Visitationen hat et alle P riester besucht, in denen er m it ihnen G espräche über seelsorgerische A ngelegenheiten geführt hat. E r w idm ete viel Z eit den alten und kranken Priestern. Indem er die liturgischen F unktionen m it W ort und B eispiel erfüllte hat er die Priester zu ihrer gew issenhaften Erfüllung angehalten. Zussam engefaßt von M arta Schw arz-G aczoł