Próby i premiera w Bielefeld
Transkrypt
Próby i premiera w Bielefeld
Próby i premiera w Bielefeld Pierwsze próby do przedstawienia rozpoczęły się25.05.2013, następnego dnia po przyjeździe do Bielefeld. Wszystkie przygotowania do spektaklu oraz sama premiera miały odbyć się w szkole - Martin- Niemöller- Gesamtschule. Szkoła, która była inicjatorem całego projektu i która nas gościła, jest rzeczywiście w pełni dostosowana do wystawiania profesjonalnych spektakli teatralnych. W obszernym holu znajduje się scena. Wokół niej napokrytych wykładziną schodach swobodnie mieści się już spora grupa widzów. Parter wypełniony krzesłami daje możliwość zgromadzenia bardzo licznej widowni, o czym mogliśmy się przekonać podczas premiery. Profesjonalne oświetlenie i nagłośnienie pozwala na tworzenie prawdziwego "teatru" w szkole. Nasze pierwsze wspólne próby przebiegały jednak w podziemiach szkoły, w salach przystosowanych do pracy grup teatralnych i muzycznych. Pierwszego dnia naszych prób każda z grup musiała pokazać to, czego nauczyła się w swojej szkole, zatem stanęli obok siebie aktorzy z trzech krajów, mówiący w swoich językach ojczystych. Ten sam tekst, te same postaci odgrywane przez uczniów niemieckich, czeskich i polskich.Długie miesiące przygotowań, wielogodzinne ćwiczenia i żmudne powtarzanie swoich kwestii przyniosły efekty. Nad pracą naszej grupy czuwała pani Joanna Skórecka. Całością przygotowań do spektaklu kierowała pani Anke Koster a grupę czeską przygotowała pani Jana Libichova. Już pierwsze wspólne sceny pokazały, że przedsięwzięcie jest wręcz niewiarygodne ale też wymagające dalszej wielogodzinnej i jak się okazało bardzo ciężkiej pracy, żeby z poszczególnych scen powstał jeden wspólny spektakl. Trzeba było go zagrać tak, by widz, który włada językiem niemieckim, czeskim lub polskim, mógł zrozumieć całość spektaklu, a nie tylko skupiać się na kwestiach w jego języku ojczystym. Również dla nas, grających na scenie, było to olbrzymie wyzwanie i wysiłek. Każdy z nas musiał uważnie obserwować swoich kolegów z Niemiec i Czech, wsłuchać się w początkowo obco brzmiący tekst wypowiadany w języku czeskim czy niemieckim, by w odpowiednim momencie wejść na scenę i odegrać swoją rolę najlepiej jak potrafi.Próby do spektaklu trwały cztery dni. Były to cztery dni wielkiego wysiłku, ale też wspólnej zabawy. Między próbami pan Andy Kempe prowadził z nami warsztaty teatralne, dzięki którym uczyliśmy się dostrzegać i odbierać drugiego aktora, rozumieć język ciała, ćwiczyliśmy gesty, mimikę, układy sceniczne. Te ćwiczenia miały nie tylko charakter zabaw integracyjnych, ale dzięki nim mieliśmy poczuć się swobodnie na scenie, pozbyć się tremy, skupić na zadaniach, które każdy z nas miał do wykonania. Próby i ćwiczenia pozwoliły nam w pełni poznać warsztat aktorski. Wielu z nas miało okazję po raz pierwszy stanąć w świetle reflektorów teatralnych, do czego też musieliśmy się przyzwyczaić. W niedzielę 26. maja przygotowywaliśmy rekwizyty i elementy scenografii do spektaklu oraz szyliśmy elementy kostiumów. Część garderoby scenicznej przywieźliśmy ze sobą z Polski. Nadszedł czas pierwszej premiery. Dla nas był to również dzień próby generalnej. Przed samym spektaklem jeszcze ćwiczenia poprawiające koncentrację, pozwalające zgromadzić potrzebną energię, wyciszyć się, by na scenie móc dać z siebie wszystko... 29. maja o godzinie 19.30 rozpoczął się pierwszy spektakl. Wszystkie miejsca, i te na krzesłach i te na schodach były zajęte. Spektakl został nagrodzony gromkimi brawami. My odnieśliśmy pierwszy sukces. Po spektaklu musieliśmy rozebrać całą scenografię, pozbierać wszystkie rekwizyty, stroje i wszystko odpowiednio uporządkowane zapakować do autobusu. Nazajutrz bowiem wyruszaliśmy jak profesjonalna grupa artystów w dalsze tournee- do Pragi. Zapraszamy was do obejrzenia dokumentacji fotograficznej z prób, warsztatów i premiery w Bielefeld.