Duma i uprzedzenie - Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami

Transkrypt

Duma i uprzedzenie - Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami
Forum
Duma
i uprzedzenie
80
Trudno sobie nawet wyobrazić „ile można”,
gdy ma się w kieszeni etaty do rozdania
(albo – co równie ważne – do odebrania).
Pomijając zatem, że całkowita likwidacja
konkurencji zawsze ma skutki demotywujące (pozycja „na leniuszka”), to należy
wiedzieć, że w dłuższym okresie spowoduje nadmierny wzrost cen przy spadku
jakości usług. Monopol to najbardziej wyrafinowana forma grabieży (oczywiście,
tylko tam, gdzie trudno się bez niego obejść,
np. przy świadczeniu usług bezpieczeńKonflikt narastał od tygodni, środowiska samorządowe napierały
stwa). Dlatego też w ostatnim czasie z tana wykreślenie przetargów jako obligatoryjnej procedury
kim zdumieniem obserwowaliśmy, z jaką
przy wybieraniu wykonawcy usługi odbioru odpadów komunalprostotą zwolennicy monopolu gminy
nych od właścicieli nieruchomości. Postanowiły zatem postawić
go zachwalali i – co gorsza – jak bezreflekkolejny krok w reformie odpadowej, tj. po przejęciu kompetensyjnie ta argumentacja „wchodziła” w dyscji w zakresie organizacji gospodarki odpadami wywalczyć
kurs publiczny. A przecież byłby to jeden
też wyłączne prawo gospodarowania nimi.
z większych skandali III RP! Dlatego
tak ważna była refutacja tej idei, a nie tylko
jej milczące wygłosowanie. Stąd nasza
Czy to reforma? Raczej zamach na przetar- nie dość, że łamałyby swoistą „umowę duma.
gi w intencji domknięcia monopolu, który społeczną”, to jeszcze byłyby anarchizodbywa się w bardzo zaaranżowany spo- mem. Akcja z poprawkami do senackiego A uprzedzenie? Sytuacja może się powtósób. Wyłonili się też samorzutnie przy- projektu noweli była próbą wykorzysta- rzyć, dlatego też trzeba odwołać się do mowódcy tego „buntu gmin” – prezydent nia ogólnego zamieszania, a „podczepienie” delu władzy publicznej jako arbitra,
Inowrocławia i burmistrz Sandomierza. walki z przetargami pod techniczną a nie do arbitra, który spełnia funkcję wykoA na obradach Związku Miast Polskich nowelę, dotyczącą form rozliczania udzia- nawcy i oceniającego w jednej osobie.
pojawił się – „mimochodem” rzucony – po- łu w „podatku śmieciowym” osób zamiesz- To problem egzekutywy gminnej jako służmysł niepodejmowania uchwał w sprawie kujących nieruchomości, budzi jak najgor- by publicznej, a nie związku zawodoweopłat „śmieciowych” czy nieogłaszania sze skojarzenia z „lub czasopismami”. go zatrudnionych tam osób i ich rodzin.
przetargów na odbiór odpadów. Władza Dlatego głosowanie w tej sprawie to dla Dlatego też może warto jednak odwołać
publiczna na czele ruchu obywatelskiego naszych środowisk pewnego rodzaju się np. do brytyjskich rozwiązań, w któnieposłuszeństwa – toż to prawdziwy hit wytchnienie.
rych gmina nie ma prawa prowadzić żadnej działalności gospodarczej, natomiast
w najnowszej historii RP! Zresztą „przyjaciół ludu” ostatnio przybyło – budzą się Ale satysfakcjonujące jest nie tylko odrzu- ma obowiązek zlecać wykonanie swoich
spółdzielcy i partie ze słabnącym popar- cenie tych poprawek. Ważny był styl, w ja- zadań na zewnątrz. Przedsiębiorcy zawsze
ciem.
kim to zrobiono. Zaangażował się w to sam mówią, że zatańczą tak, jak im władza
premier, który miał odwagę – stojąc oko publiczna zagra, byleby zagrała wszystkim,
w oko z „żywiołem” samorządowców – po- którzy umieją tańczyć. Idąc tym tropem,
…lub czasopisma?
wiedzieć: „żadnych złudzeń w tej sprawie!”. polskie samorządy chcą jednak nie tylko
To źle świadczy o naszej demokracji, Trzeba być ideowcem, aby przeciwstawić grać, ale też tańczyć! To właśnie jest patoiż debatowaliśmy nad nowelą w 2010 r., się tej wielogłowej sile samorządów gmin- logia.
uchwalono ją – wbrew nam – w 2011 r., nych. Nie milcząco przez głosowanie,
weszła ona w życie w 2012 r., a później ale wypowiadając wprost swoje racje. Często zaczynało się od idei „psa ogrodrozpętała się burza. Spółdzielcy mogli Bo tak naprawdę samorządowcy szli w ten nika”, aby spółka gminna miarkowała
z gapiostwa przeoczyć, że zostaną pos- bój w imieniu nie mieszkańców, lecz swo- postępowanie innych uczestników rynku.
tawieni w roli inkasenta z odpowiedzial- ich własnych interesów.
Jednak dynamika tak powołanej firmy zanością wynikającą z Ordynacji podatkowsze spowoduje, że „pies ogrodnika” przewej (skądinąd w 2011 r. ostrzegaliśmy Wyrafinowana
kształci się w wilka zagryzającego innych
ich przed tym), ale jeżeli chodzi o lobbyuczestników rynku. Dlatego nie warto
stów samorządowych, to nie mogą być forma grabieży
tworzyć alternatywnych światów ponad
posądzeni o brak uwagi, chociażby dlatepotrzebę. Wiadomo, że podstawowym
go, że już w trakcie prac legislacyjnych Dziś gminni włodarze pokrętnie tłumaczą, instrumentem demokracji w nowożytnym
próbowali rozszczelnić przetargi, a to że wydawali pieniądze publiczne na doka- rozumieniu tego pojęcia jest rozproszenie
stwierdzeniem „może” (…ogłosić przetarg), pitalizowanie swoich spółek (tak jakby władzy. Najbardziej znany podział – Mona to czyniąc fakultatywnym podział więk- prywatni przedsiębiorcy nie inwestowali teskiusza – mówi o władzy ustawodawczej,
szych gmin na sektory, a to wyrzucając w swoje firmy…), albo że mieszkańcy wykonawczej i sądowniczej. Ale jest jeszwszelkie zapisy, które wskazywałyby obsługiwani przez gminne przedsiębior- cze ważniejszy rozdział: na władzę reguna lex specialis ustawy „czystościowej”. stwo będą mieli taniej, bo odbiór będzie lacyjną (publiczną) i operacyjną (ekonoPrzypomnijmy też, że w latach 2010-2011 dofinansowany z budżetu gminy. Ale budżet miczną). Służy on wzmocnieniu demokraorganizacje samorządowe, jak jeden mąż to też przecież pieniądze mieszkańców- cji, a przeszkadza np. w używaniu siły
popierając projekt ustawy, podkreślały -podatników. A zatem będzie to wyglądało ekonomicznej do jej sukcesji.
poszanowanie przetargowego trybu zleca- tak, że lokalna władza w jednej kieszeni
nia zadań, z czym obecnie się nie zga- mieszkańca zostawi trochę pieniędzy
dzają. To daje nam pewność, że już wtedy w jednej kieszeni mieszkańca, ale z drugiej
Witold Zińczuk
grę kalkulowano na dwa etapy. Byliśmy mu je wyciągnie. Kolejny, śmieszny zreszprzewodniczący
przeciwni nowelizacji, ale skoro w demo- tą, argument używany przez stronę samoRady Programowej
kratycznej procedurze uchwalono niewy- rządową to utrata miejsc pracy. No bo jeśli
Związku Pracodawców
godną dla nas ustawę, należy jej prze- gminna spółka nie wygra przetargu, to firma
Gospodarki Odpadami
strzegać. Próby zaś prawnego jej demon- upadnie i ludzie stracą pracę. A czy utratażu, np. poprzez wzruszenie przetar- ta pracy po stronie niepublicznej jest
Śródtytuły od redakcji
gowej formy wyłaniania wykonawców, mniej dotkliwa i dramatyczna?
Przegląd Komunalny nr 2/201 3