Słodki szczeniaczek DROPS znalazł dom

Transkrypt

Słodki szczeniaczek DROPS znalazł dom
2015-02-15 13:39:20
Słodki szczeniaczek DROPS znalazł dom - szczęśliwe zakończenie
Oto przykład szczęśliwych zakończeń przykrych spraw.
Przypomnijmy 12.02.2015 r. w czwartek, Strażnicy Gminni zostali wezwani do dwóch porzuconych szczeniąt. Po przyjeździe odnaleźli
jedno z nich. Drugiego szczeniaka mimo długich poszukiwań nie udało się odnaleźć.
Jaką traumę przeżył szczeniak po oddzieleniu od matki, straceniu rodzeństwa i wylądowaniu w obcym i zimnym miejscu? Tego nigdy
się nie dowiemy. Jaką karę powinien otrzymać jego „właściciel”? Zapewne żadna kara nie jest wystarczająca dla „człowieka”, który
zgotował zwierzętom taki los.
Wróćmy jednak do odnalezionego szczeniaka. Przerażony maluch trafił do domu wolontariuszki późnym popołudniem w czwartek.
W piątek obejrzał go weterynarz, stwierdził, że maluch ma około 6 tygodni, a nie jak przypuszczano 2-3 miesiące. Piesek dostał
pierwszą dawkę leku na odrobaczenie. Zaczął ładnie jeść i powoli się ruszać. Szczeniak otrzymał imię DROPS.
Ponieważ DROPSIK strasznie się drapał pojechał w sobotę na kolejną wizytę do weterynarza. Była obawa, że szczeniak dostał
uczulenia na karmę. Okazało się, że DROPSA gryzą pchły. Weterynarz obsypał psa specjalnym proszkiem na insekty i sytuacja
znacznie się poprawiła. Piesek stał się radosny, chętnie się bawił. Rozpoczął nawet naukę chodzenia na smyczy i wesoły pokonał na
własnych łapkach ponad kilometr. Wieczorem zdrowy i bezpieczny DROPS mógł już spokojnie spać.
W niedzielę odezwały się dwie rodziny chętne do adoptowania DROPSA. Ponieważ adopcja zwierzęcia to ważna sprawa, trzeba było
pojechać i sprawdzić warunki w jakie miał trafić szczeniak. W takich sytuacjach trzeba być pewnym, że przyszła rodzina szczeniaka
zdaje sobie sprawę z tego, że bierze nie tylko przyjemność ale także obowiązek na kilkanaście kolejnych lat.
Po południu pojechaliśmy zobaczyć pierwszą z rodzin. Szczeniak miał szczęście. DROPS trafił do fajnej rodziny, która ma duży dom,
duże obejście, z dala od ulicy. W domu są dzieci i dwa małe pieski, a na dworze dwa duże psy. Widać, że ludzie mają serce do zwierząt
i wiedzą z czym wiąże się wzięcie szczeniaka.
Zarówno Nowym Właścicielom jak i DROPSOWI życzymy dużo szczęścia i długiego szczęśliwego życia. Wierzymy, że sporo radości
dadzą sobie nawzajem.
Dziękujemy za dobre serce i pomoc.
Informacje o artykule
Autor:
Zredagował(a):
Marta Kozłowska
Data powstania:
15.02.2015 13:39
Data ostatniej modyfikacji:
Liczba wyświetleń:
Wydrukowano z serwisu:
152
stegna.pl
Wydrukowano dnia:
2017-03-08 07:28:12