spacer z psem - jerzytomaszewski.pl

Transkrypt

spacer z psem - jerzytomaszewski.pl
SPACER Z PSEM
Historię poniżej opisaną
Ten tylko zna, kto ma psa
W gruncie rzeczy banalna taka
Na skutek nagabywań Szczeniaka
Kupuje człowiek szczeniaka.
I nie bacząc na artretyzm, korzonki
I parę lat na karku
Bierze człowiek na smycz szczeniaka
I spaceruje z nim po parku.
Nie dlatego, że lubi
Czy może bardzo chce…Nie.
Po prostu Szczeniak ma lekcje
Coś tam mozolnie pisze czy liczy
Który Szczeniak?…Ten mój w domu.
Bo ten psi, to tu na smyczy.
Mały ale nogi ma rącze
A propos „psi” no zrób psi ,psi
Psia kość! Smycz mi się plącze!
- Gdzie ty leziesz?Boże mój!
Wypluj to! Fuj!
Że tez nikt nie posprzątał od rana
Wypluj to! Głupi…Fuj!!!!
- Przepraszam to nie do pana
Stój! Ty myślisz, że ja się będę wysilał
Na jakąś psią gadkę
Ja ci szczeniaku założę kolczatkę i kaganiec
To będzie nauczka!
Czekaj! Nie uciekaj…popatrz
Jaka ładna suczka
Podbiegnijmy trochę
Tu na ciebie liczę
-Widzi Pani…o... jak się plączą smycze
Wariują jakby postradały rozumy
Jak wąchają…
Pani też ma cudowne perfumy
Piękny zapach, taki zmysłowy i świeży
Jak wabi…Pewnie że wabi
Jestem Jerzy
Urocza z Pani kobita…
Aaa! O psa pani pyta?
To szczeniak jeszcze, tak wszystkim zajęty
Ale do Pani suczki pędził jak najęty…
I na koniec rada dla tatusiów taka:
Grzech odmawiać jak dziecko prosi o szczeniaka

Podobne dokumenty