03 marzec 2006 - MIEJSKA PORADNIA PSYCHOLOGICZNO

Transkrypt

03 marzec 2006 - MIEJSKA PORADNIA PSYCHOLOGICZNO
Miejska Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Koszalinie
ul.Morska 43, tel.: 343 01 99
Red. Aleksandra Danielewicz, Danuta Lewandowska
POCZYTAJCIE MAMO, TATO! 62
(marzec 2006)
Praktyczne uwagi pomocne we wspieraniu rozwoju swego dziecka
Bałagan to pojęcie względne (1)
„Masz chlew nie pokój!” – krzyczy matka. „Mnie się tak podoba. Będę mieszkał, jak
chcę” – denerwuje się syn.
W milionach polskich domów codziennie słychać podobne dyskusje.
Naście lat to okres buntu, który często przejawia się w wyglądzie pokoju. Jest to naturalne i
niejako „fizjologiczne” zjawisko na drodze dorastania. Dziecko często bałagani po to, żeby
sprawdzić, na ile sobie może pozwolić. Walka nastolatka z rodzicami o porządek w jego
pokoju, ma na celu m.in. wytyczenie swoich granic, poznanie siebie, swojej siły i możliwości
wpływania na innych, a także ograniczeń, z którymi trzeba się liczyć. Z reguły wcale nie
chodzi w niej o wygraną. Te próby to część dorastania.
Dziecko jak najwcześniej powinno mieć wpływ na kształt swojego pokoju czy kąta w
domu. Wybór mebli, koloru ścian, obrazów, zdjęć czy plakatów idoli nie tylko uczy
kreatywności, ale także kształtuje osobowość, wymaga bowiem podejmowania własnych
decyzji.
Nastolatek, który może mieć wpływ na kształtowanie swojego otoczenia, ma szansę
stać się bardziej świadomy swoich preferencji i nauczyć się samodzielności, dojrzałości i
odpowiedzialności.
Skoro daliśmy dziecku własny kąt, to niech ta przestrzeń należy do niego. Niech będzie
wyrazem jego wrażliwości, charakteru czy zainteresowań.
Matki chętnie sprzątają w pokojach dzieci i starannie układają książki na biurku, a pogięte
kartki wyrzucają do śmieci. Mamy boją się, że jeśli dzieci teraz nauczą się niechlujstwa, to
już im tak zostanie. Nie rozumieją, że „porządek” dla każdego znaczy co innego. To
kwestia indywidualna. Człowiek zmienia się przez całe życie i tak jak zmienia mu się gust i
smak, tak zmieniają się kategorie porządku. To, że teraz dziecko ma „bałagan”, nie znaczy, że
zawsze będzie go miało. Może to być tylko stan przejściowy i lepiej, żeby samo
zadecydowało, kiedy chce to zmienić.
Porządkując swój pokój, młody człowiek uczy się porządkować swoje wnętrze. Gdy
rodzice starają się narzucić swoją wizję porządku, to tak jakby układali dziecku życie. „To ma
leżeć tu” należy rozumieć jako: „Masz być taki, a nie inny”. Im bardziej rodzice żądają
sterylności, tym częściej sami muszą o nią dbać.
Nastolatek powinien poczuć, że zachowanie porządku jest jego sprawą. Jeśli mama
będzie sprzątać ubrania, słać łóżko za syna czy córkę, nie nauczy ich traktować tych
obowiązków jako własne. A przecież nie o to chodzi.
Miejska Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Koszalinie
ul.Morska 43, tel.: 343 01 99
Red. Aleksandra Danielewicz, Danuta Lewandowska
POCZYTAJCIE MAMO, TATO! 62
(marzec 2006)
Praktyczne uwagi pomocne we wspieraniu rozwoju swego dziecka
Bałagan to pojęcie względne (2)
Gdy jakieś zachowanie dziecka nam się nie podoba, spróbujmy z nim o tym
porozmawiać zamiast krytykować, zakazywać czy nakazywać. Starajmy się szukać
kompromisowego rozwiązania, np. dziecko dostanie biurko takie, jak chce, ale niech brudne
naczynia zawsze odnosi do kuchni.
Często bywa niestety tak, że zanim pokój dziecka stanie się przedmiotem negocjacji, już jest
polem walki.
Jestem pytana przez rodziców o granice ingerencji w przestrzeń oddaną dziecku we
władanie. Jestem przekonana, że należy po prostu unikać skrajności. Pierwsza to taka, gdy
rodzic nigdy nie wchodzi do pokoju dziecka i nie wie, co się tam dzieje. W drugą popadają
rodzice tak surowi i restrykcyjni, że za wszelką cenę chcą wymusić swój porządek w jego
pokoju.
Pokój dziecka jest częścią całego domu, dlatego rodzice mogą i powinni oponować,
gdy za głośno słucha ono muzyki albo długo nie sprząta.
Nie należy na pewno wg własnej wizji meblować dziecku pokoju, zagracać go przedmiotami
rodziców, robić z pokoju dziecka schowka, w którym upycha się ubrania wszystkich
domowników oraz inne niepotrzebne rzeczy.
Warto przypomnieć sobie, że to przecież pokój lub kąt naszego dziecka.
Violetta Południak
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Uwaga, przyszli pierwszoklasiści!
Szczególnie zapraszamy do gabinetów logopedycznych dzieci , które rozpoczną we
wrześniu naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Teraz jest ostatni dzwonek na
wyrównanie ewentualnych nieprawidłowości w mowie Państwa dziecka! Pomoże to
zapewnić dziecku udany start w szkole.