MIĘDZYNARODOWA FEDERACJA ZWIĄZKÓW BIBLJO-
Transkrypt
MIĘDZYNARODOWA FEDERACJA ZWIĄZKÓW BIBLJO-
452 KRONIKA dukcji wydawniczej. Brał on również udział, jako przedstawiciel Z. B. P., w obradach Międzynarodowego Komitetu, z których poniżej zdaje osobno sprawę. Na zakończenie wspomnieć jeszcze należy o udziale Polski w Mię dzynarodowej Wystawie Bibljotekonomicznej, którą urządzono w Rzymie, w suterenach Galleria Nazionale d' Arte Moderna. Niestety, skutkiem niepomyślnego zbiegu okoliczności (zaginięcie przesyłki z częścią eksponatów) oraz trudności lokalnych (miejsce wystawy oddalone było o pół godziny jazdy tramwajem od centrum miasta), pokaz nie ze wszystkiem wypadł tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Tylko dzięki ofiarnej współpracy prawie wszystkich członków polskiej grupy, a nadewszystko pełnej poświęcenia pomocy hr. J. Michałowskiego, bibljotekarza Stacji Naukowej Polskiej Akademji Umiejętności w Rzymie, któremu także i na tern miejscu składamy serdeczne podziękowanie za niestrudzone starania i zabiegi, udało się sytuację uratować do tyla, że dział polski przedstawiał się wprawdzie skromnie (zwłaszcza, oczywiście, w porównaniu z tern, co wystawiły Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone, Włochy), ale zupełnie równorzędnie z działami wielu innych «wystawców» 1• A. B., J. M., M. D., Z. C. MIĘDZYNARODOWA FEDERACJA ZWIĄZKÓW BIBLJOTEKARZY. Naturalną tendencją wszelkich kongresów i zjazdów, jeżeli są wyrazem istotnej potrzeby wpółdziałania międzynarodowego, jest dążenie do tworzenia stałych instytucyj zawodowych centralnych, jako organów porozumienia i pracy. Materjał referatów, wniosków, uchwał i rezolucyj jest przeważnie tak chaotyczny i różnowartościowy, że wymaga krytycznego rozpatrzenia, uporządkowania i podziału na grupy z punktu widzenia potrzeby i możności realizacji oddzielnych projektów. Niezbędnym zaś warunkiem tej realizacji jest przeprowadzenie rozległych studjów i przygotowań, opartych o organizację wykonawczą, rozporządzającą dostatecznemi środkami. Tam, gdzie stworzono takie instytucje, zaopatrzone w odpowiednie fundusze, współpraca międzynarodowa wstępuje, choć powoli i nie bez trudu, na właściwe tory, gdyż jest dokonywana w szczupłem gronie ludzi fachowych, działających w stałem porozumieniu wzajemnem, w warunkach koniecznego spokoju, o który tak trudno wśród różnojęzycznej ciżby uczestników zgromadzeń plenarnych. Tłumne kongresy, pożądane ze względów propagandowych i reprezentacyjnych, niepozbawione znaczenia dla samej i d e i zbliżenia międzynarodowego, pożyteczne dla jednostek, o ile ułatwiają nawiązanie stosunków osobistych i wymianę myśli z kolegami zagranicznymi oraz poznanie miejscowych organizacyj, urządzeń, warsztatów i zwyczajów działalności zawodowej, zabytków i cudów natury, - nie są i być nie mogą terenem pracy realnej. 1 lego w Por. fotografję, zamieszczoną w powołanym już artykule Dra GaberTęczy. Z RUCHU BIBLJOTEKARSKIEOO 453 też objawem dojrzałości stanu bibljotekarskiego do podjęcia zadań międzynarodowych był zgłoszony przez O. Henriot w imieniu Związku Bibljotekarzy Francuskich na poprzednim Kongresie w Pra- To dze (1926) referat pt. Proposition tendant au fonctionnement d'un Comite Directeur, international et permanent, elu par !es diverses associations nationales de bibliothicaires 1• Wniosek referenta jednomyślnie przyjęto i dokonano wyborów. Jakkolwiek skład komitetu był dobrany bardzo szczęśliwie i wszyscy jego członkowie byli ożywieni najlepszemi chęciami, a Kongres stworzył odpowiednią atmosferę do rozpoczęcia pracy i dostarczył wiele materjału, komitet nie mógł rozwinąć żadnej działalności, ponieważ nie przewidziano źródeł pokrycia kosztów. Ten sam los podzieliły zresztą wszystkie komisje, powołane przez Kongres do wykonania zadań poszczególnych, jak np. komisja międzynarodowej statystyki druków, która była zmuszona do przekazania swych funkcyj innej organizacji, nie bez szkody dla powierzonej sobie sprawy. Że jednak inicjatywa bibljotekarzy francuskich wypłynęła z odczuwanej ogólnie potrzeby, dowodzi ponowne jej podjęcie w innem środowisku. Mianowicie, podczas uroczystego obchodu pięćdziesięcio lecia Związku Bibljotekarzy Wielkiej Brytanji, powołano dn. 30 września 1927 r. w Edymburgu organ centralny międzynarodowej współpracy bibljotekarskiej p. n. International Library and Bibliographical Committee. Ułożono krótką ustawę o charakterze dosyć ogólnikowym i zaproponowano ratyfikowanie jej tym związkom bibljotekarzy, które nie były reprezentowane w Edymburgu. W ich liczbie znalazł się Związek Bibljotekarzy Polskich, który na dorocznem walnem zgromadzeniu dn. 22 kwietnia 1928 r. ratyfikował ustawę i uchwalił przystąpienie do organizacji, wybierając stałego delegata do Komitetu oraz jego zastępcę 2• Ten nowy Komitet, otaczany powszechnem zaufaniem i sympatją ze względu na skład prezydjum, na którego czele stanął człowiek tak wybitny, jak lsak Collijn, Dyrektor Bibljoteki Królewskiej w Stockholmie, znalazłby się niebawem w podobnem położeniu, co poprzedni, wobec braku podstaw finansowych do prowadzenia swych czynności, gdyby nie nadarzająca się sposobność do zorganizowania Kongresu międzynarodowego, w myśl uchwał praskich i stosownie do przyję tego w ostatnich latach zwyczaju. Rozprawy Kongresu były bardzo' ożywione i doprowadziły do powzięcia szeregu uchwał, które są omówione na innem mie.fscu :J. Tutaj pragnąłbym ograniczyć się do zdania sprawy z ob'rad i postanowień Komitetu. Congres International des Bibliothlcaires ... fenu d Prague 1926. Procesverbaux et mlmoires, If, Prague 1928, str. 227-228. 2 Por. Przegląd Bibljoteczny, II, 1928, str. 173. s Jako przedstawiciel Z. B. P. w Komitecie chcę tu jeszcze zdać pokrótce sprawę z prac organizacyjnych związanych z udziałem Polski w Kongresie (zob. także Przegląd Bibljoteczny, III, 1929, str. 75, 94). W Warszawie 1 454 KRONIKA Zebrania odbyły się trzy: 14-go czerwca w Rzymie, 25-go we Florencji i 29-go w Wenecji. Na pierwszem dyskutowano szereg spraw, w związku z opracowaniem nowej organizacji zrzeszenia i nowego statutu, o czem będzie mowa poniżej; wybrano sekretarza generalnego w osobie Dra f. P. Sevensma, Dyrektora Bibljoteki Ligi Narodów w Genewie; wysłuchano propozycyj związków narodowych co do terminu i miejsca następnego Kongresu, przyjmując narazie tylko dyrektywę zwołania go za pięć lat, tj. w 1934 r.; wreszcie przyjęto wniosek Związku Bibljotekarzy Szwajcarskich zgłoszony przez M. Godet, ażeby obrady przyszłych zjazdów były skoncentrowane około jednego lub kilku zagadnień naczelnych, aby przygotowania rozpoczynano jak najwcześniej, co umożliwiłoby uprzednie przedyskutowanie uchwał przez związki narodowe, by wreszcie działać stale w. porozumieniu z lnstitut de Cooperation Intellectuelle i z Institut International de Bibliographie. Na drugiem posiedzeniu, po długich, wyczerpujących rozprawach, które zajęły pół dnia, uchwalono nowy statut, z którego przytoczę najważniejsze punkty. Nazwa instytucji brzmi: Międzynarodowa federacja Związków Bibljotekarzy (art. l). Członkami federacji będą te związki bibljotekarzy, które przyjmą niniejszy statut, jak również dalsze postanowienia organizacji (art. 3). Sprawami federacji zarządzać będzie Międzynarodowy Komitet Bibljotekarski, który składać się będzie z przedstawicieli delegowanych przez związki, należące do federacji; każdy kraj będzie reprezentowany przez jednego delegata z prawem głosu (wzgl. jego zastępcę), któremu jednak mogą towarzyszyć inni delegaci; delegat będzie wybierany na przeciąg pięciu lat, poezeru może być wybrany ponownie (art. 4). Do obowiązków Komitetu należy, obok przeprowadzania badań i pośredniczenia we wszelkich sprawach, dotyczących międzynarodowych stosunków w zakresie bibljotekarstwa, wybór terminu i miejsca Kongresów Międzynarodowych i opracowywanie ich programu we współdziałaniu z komitetami lokalnemi (art. 5). Międzynarodowe Kongresy będą się odbywały co otrzymano zaproszenie wraz z pierwszą partją druków kongresowych dn. 29 stycznia. Dnia 2 lutego został wysłany komunikat w tej sprawie do Departamentu Nauki i Szkół Wyżs1ych oraz do Wydziału Literatury Min. W. R. i O. P., do Wydziału Historyczno-Naukowego Min. Spr. Zagr., do Rady i do sześciu Kół Z. B. P., do Rady Bibljofilskiej i do Związku Księgarzy Polskich. Dn. 16 lutego rzecz była referowana na posiedzeniu Rady Z. B. P., poczem powołano komitet organizujący udział polskich pracowników książki w Kongresie, składający się z przedstawicieli wymienionych powyżej urzędów i instytucyj. Komitet ten odbył trzy posiedzenia w dniach 22lutego, 13 marca i 4 kwietnia. Po wyjednaniu zasiłków od Min. W. R. i O. P. oraz od Min. Spr. Zagr., jak również ulg kolejowych i paszportowych, ustalono skład delegacyj, oficjalnej i instytucyj, tudzież listę uczestników i osób towarzyszących. Zgłoszenia referatów, jak również zapisy scentralizowano w Warszawie, przekazując te ostatnie wraz ze składką komitetowi włoskiemu partjami, w miarę napływania, a mianowicie: dn. 15 kwietnia przesłano zapisy dwudziestu osób, dn. 30 kwietnia trzynastu i dn. 18 maja trzech osób. Z RUCHU BIBLJOTEKARSKIEOO 455 pięć lat; plenarne posiedzenia Komitetu winny odbywać się przy sposobności każdego Kongresu; inne zebrania Komitetu zwołuje przewodniczący, stosownie do swego uznania lub na życzenie jednej trzeciej członków (art. 6). Komitetowi przysługuje prawo powoływania podkomisyj z pomiędzy swoich członków Iub z pomiędzy członków któregokolwiek ze związków, należących do federacji (art. 7). Na czele Komitetu stoi Prezydjum (Biuro), składające się z przewodniczą cego, dwóch wiceprzewodniczących i sekretarza; Prezydjum stanowi organ wykonawczy i jest wybierane przez Komitet na okres czasu, upływający nie później, jak w dwanaście miesięcy po zamknięciu każ dego Kongresu; sekretarz może być, ale nie musi, członkiem Komitetu, delegowanym przez jeden ze związków narodowych, i posiada prawo głosu; nowych członków Prezydjum na miejsca opróżnione powołuje Komitet (art. 8). Składka roczna każdego ze sfederowanych związków może być obliczana albo od ilości członków, w stosunku 25 do 40 centymów szwajcarskich od każdego członka, albo też procentowo od ogólnej sumy składek, pobieranej przez dany związek, w stosunku 5 do l 0° f0 , lecz w żadnym razie nie może przekraczać sumy 2.500 franków szwajcarskich od jednego związku; składka winna być przesyłana sekretarzowi generalnemu przed 1-szym marca każdego roku kalendarzowego; pobrane składki będą przeznaczane na potrzeby federacji (art. 9). Żaden związek nie może wystąpić z federacji, nie uregulowawszy uprzednio składki za rok bieżący (art. l 0). Komitetowi przysługuje prawo uchwalania przepisów dodatkowych (art. 11 ). Uchwały Komitetu ani Kongresów, przez Komitet zorganizowanych, nie będą obowiązujące dla żadnego ze związków sfederowanych, dopóki nie zostaną ratyfikowane przez dany związek (art. 12). Statut powyższy nie wymaga bliższych objaśnień, z wyjątkiem chyba art. 9, dotyczącego składek. Sam fakt zaopatrzenia instytucji w środki materjalne jest bardzo doniosły, gdyż zapewnia jej możność działania i pracy, której brakło poprzednim organizacjom; początek tutaj, jak zwykle w tej dziedzinie na terenie międzynarodowym, dali Amerykanie, zgłaszając składkę w sumie 500 dolarów, tj. 2.500 franków szwajcarskich, rocznie, i stąd pochodzi wysokość oznaczonego w statucie maximum. Po długiej dyskusji, z której okazało się, że większość związków pracuje w bardzo trudnych warunkach materjalnych, że istnieją i takie, które mają wszystkiego 50 członków (jak belgijski), postanowiono pozostawić do uznania związków zarówno system obliczania składek, jak ich wysokość. Tym sposobem nawet i najuboższy związek ma możność przystąpienia do federacji. Na trzeciem, astatniem posiedzeniu wybrano Prezydjum Komitetu w składzie następującym: przewodniczący I. Collijn (Szwecja), jego zastępcy W. W. Bishop (U. S. A.) i V. fago (Włochy), sekretarz f. P. Sevensma (Liga Narodów) - oraz ustalono skład komisyj, powołanych przez Kongres. Do komisji wymiany bibljotekarzy weszli: Bishop (przewodniczący; U. S. A.), Lemaitre (Francja), fago (Włochy), Se- 456 KRONIKA vensma (Liga Narodów), Sharp (U. S. A.); do komisji kształcenia bibljotekarzy: Henriot (przewodniczący; Francja}, Milam (U. S. A.), Esdaile (Anglja); do komisji międzynarodowej statystyki druków: Muszkawski (przewodniczący; Polska}, Schneider (Niemcy), Morel (Francja). Następnie, na wniosek Dyr. Kriissa, przyznano wszystkim przewodniczącym komisyj prawo kooptowania członków. Dalej rozważano propozycję Związku Bibljotekarzy Amerykańskich, ażeby przyszły Kongres odbył się w Stanach Zjednoczonych; ponieważ najpotężniejsze nawet związki narodowe nie czują się na siłach do zdobycia zasiłków na tak kosztowną podróż, z drugiej zaś strony nie chciano zrażać bibljotekarzy amerykańskich, których zaproszenie było zgłoszone w najlepszej wierze, lecz bez dostatecznego zrozumienia ciężkich warunków, w których żyje bibljotekarstwo europejskie, postanowiono odłożyć decyzję, przekazując ją zebraniom Komitetu, z których najbliższe ma odbyć się w roku przyszłym (1930) w Stockholmie. Posiedzenie zamknięto na uroczystem zapewnieniu Prof. Fago, sekretarza generalnego Kongresu włoskiego, że sprawozdanie z Kongresu, zawierające wszystkie referaty i protokoły, ukaże się w druku najpóźniej do dn. 31 grudnia r. b. 1• jan Muszkawski . 1 jak dowiaduję się w ostatniej chwili, Prof. Fago opuścił zajmowane stanowisko, a sprawami związanemi z likwidacją Kongresu i wydaniem sprawozdania zajmuje się hr. A. Boselli z Generalnej Dyrekcji Akademij i Bibljotek w Rzymie.