Denon 1510AE Zestaw Denon DCD-1510AE & PMA-1510AE TESTY SPRZĘTU
Transkrypt
Denon 1510AE Zestaw Denon DCD-1510AE & PMA-1510AE TESTY SPRZĘTU
TESTY SPRZĘTU Zestaw Denon DCD-1510AE & PMA-1510AE Denon 1510AE Tekst: Roch Młodecki Zdjęcia: Denon, Filip Kulpa Denon konsekwentnie odświeża swoją ofertę urządzeń stereofonicznych. System 1500 był do niedawna ostatnim reprezentantem starszej generacji urządzeń, ale i on został właśnie zmodernizowany D ługowieczność urządzeń stereo często świadczy o tym, że pierwotny pomysł konstrukcyjny był właściwy. Powiedzmy sobie szczerze, w technice audio postęp jest dosyć powolny, a kolejne premiery są dużo częściej spowodowane zmianami w ofercie producentów podzespołów niż pragnieniem poprawy brzmienia. W wypadku Denona jest trochę inaczej. Sprawdzając, jak wyglądają różnice między poprzednią a obecną generacją, można przypuszczać, że zmiany w brzmieniu też powinny być wyraźnie słyszalne. Modernizacja nie polegała jednak na kompletnej przebudowie starszych urządzeń. Usprawniono je głównie w tych miejscach, gdzie niewielkim stosunkowo kosztem można było poprawić niezawodność lub właściwości brzmieniowe. Inny producent opatrzyłby je dopiskiem „Special Edition” albo „Signature”. Denon po prostu zmienił dwie ostatnie cyfry w oznaczeniu modelu. 16 AUDIO VIDEO ODTWARZACZ Wygląd ścianki czołowej odtwarzacza w stosunku do starszej wersji zmienił sie tylko w nieznacznym stopniu. Przyciski pure direct (wyłączający wyjście cyfrowe i wyświetlacz) i wybór warstwy płyty powędrowały w okolice wyjścia słuchawkowego. Z prawej z kolei pojawiło się wejście USB. Pozwala ono na podłączenie pendrive’a z plikami MP3 lub przenośnego odtwarzacza, np. iPoda. Obok niego mamy też przycisk pozwalający wybrać źródło – czyli płytę albo wejście USB. W przeciwieństwie do wyższego modelu 2010 nie ma możliwości wprowadzenia sygnału w postaci cyfrowej gniazdem S/PDIF, tak by wykorzystać przetwornik z odtwarzacza. Podobnie jak w poprzedniej wersji, mamy do czynienia z odtwarzaczem czytającym także krążki SACD. Sygnał wyprowadzany jest co prawda tylko dwoma wyjściami analogowymi, ale miłośnicy odtwarzania muzyki w sposób wielokanałowy są nadal bardzo nieliczni. Mechanika odtwarzacza SACD musi sprostać znacznie większym wyzwaniom niż ta z odtwarzacza CD, głównie ze względu na wyższą prędkość obracania płyty. Mechanizm z odtwarzacza 1510 został usprawniony. Szuflada jest nieco cieńsza i pokryta matowym tworzywem o właściwościach antywibracyjnych. Nie bez znaczenia jest też zdolność tego tworzywa do pochłaniania światła, by uniknąć jakichkolwiek odbić mogących mieć wpływ na odczyt sygnału przez soczewkę. Środek ciężkości położono niżej niż w przypadku poprzedniej mechaniki, zastosowano także kombinację różnych materiałów, co poprawiło właściwości mechaniczne. Zmiany zauważymy, obserwując płytkę drukowaną. Cała sekcja zasilająca została przeprojektowana. Zachowano jeden transformator, ale sekcje zasilające układy analogowe zostały całkowicie odseparowane od tych obsługujących układy cyfrowe. Duże zmiany nastąpiły też w sekcji przetwornika c/a. Zamiast konwertera 24-bitowego znanego ze starszej wersji odtwarzacza zastosowano 32-bitowy układ (192 kHz) AKM AK4399. Interpolacja danych do postaci 32-bitowej pozwala lepiej zbliżyć się do oryginalnego sygnału. Wszystkie te usprawnienia, jak i maksymalne skrócenie ścieżki sygnałowej sprawiły, że parametry odtwarzacza zostały znacznie poprawione: lepszy stosunek sygnał/szum o 7 dB na płytach CD i o 13 dB na płytach SACD, lepsza dynamika, mniejsze zniekształcenia harmoniczne. Wszystko to powinno mieć wpływ na brzmienie. WZMACNIACZ Zmiany we wzmacniaczu nie są tak gruntowne jak w odtwarzaczu, ale i tak poprawiono gdzieniegdzie kilka elementów. Z zewnątrz urządzenie wygląda identycznie jak poprzednia wersja – ma duży potencjometr, mniejszy selektor źródeł, przełącznik źródła dla wyjść magnetofonowych, korektory barwy i balansu, a do tego dwa przyciski: tryb Direct, sprawiający, że sygnał omija zbędne regulacje, i drugi przycisk, pozwalający wyłączyć sekcję preampu, by wykorzystać tylko możliwości końcówki mocy. Wszystko jest na swoim miejscu i zostało przemyślane pod względem ergonomicznym. Nadal mamy do czynienia z końcówką mocy opartą o tranzystory wysokoprądowe MOS w konfiguracji push-pull (pojedyncze pary na kanał). Zastosowano lepsze diody Schottky’ego – szybsze o 50% od poprzedniej wersji. Zasilanie oparto jak poprzednio o dwa transformatory, gdzie każdy odpowiada za zasilanie jednego kanału. Jeden jest odwrócony względem drugiego o 180°, tak by pole magnetyczne kreowane przez pierwszy było znoszone przez drugi. Całą sekcję zasilania umieszczono zresztą w osobnej sekcji przy lewej krawędzi, ekranowanej od reszty układu i umieszczonej z dala od układów wejściowych. Zmieniono też potencjometr, który jest tym razem taki sam jak w wyższym modelu 2010. Kolejne usprawnienia dotyczą właściwości mechanicznych i próby zminimalizowania wpływu wibracji na działanie układów elektronicznych. Radiatory odprowadzające ciepło z tranzystorów mają pióra o trzech różnych grubościach, by wyeliminować ryzyko rezonansu. Podkładki elastyczne pod transformatory to kolejny sposób na pozbycie się wibracji u ich źródła. Niższe ułożenie płytki z układem końcówki mocy sprawiło, że środek ciężkości znalazł się niżej niż poprzednio – to też ma wpływ na zapewnienie wzmacniaczowi optymalnych warunków pracy. Warto jeszcze wspomnieć, że w trybie stand-by urządzenia pobierają teraz jeszcze mniejszą moc niż poprzednio – zaledwie 0,1 W każde (do tego w poprzedniej wersji nie było trybu uśpienia w odtwarzaczu). Inne są też piloty zdalnego sterowania. Do wzmacniacza i odtwarzacza są one identyczne i pozwalają sterować też iPodem podłączonym do systemu. BRZMIENIE Od kilku lat byłem i nadal jestem dużym zwolennikiem brzmienia proponowanego przez Denona w urządzeniach stereofonicznych. Jeszcze kilka lat temu japońska estetyka brzmieniowa mi nie odpowiadała, uważałem Denony za trochę zbyt przejaskrawione i za mało muzykalne, choć zawsze imponowała mi jakość wykonania i piękne wykończenie tych urządzeń. Wszystko zmieniło się wraz z pojawieniem się pierwszych urządzeń z dopiskiem „AE”. Seria 1500 reprezentowała też moim zdaniem najlepszą relację jakości do ceny. Zamiast droższego Denona DCD i PMA 2000 preferowałem już np. Yamahę S-2000, proponowaną w podobnym pułapie cenowym. Ale w swojej cenie Denon 1500 oferował naprawdę bardzo wiele. Wysoką moc wyjściową, solidny bas, a do tego wysoką neutralność, szczegółowość i harmonię brzmienia, a wszystko to zbudowane zgodnie z japońską precyzją. Niektórzy wskazywali, że odtwarzacz w tym systemie jest trochę gorszy niż wzmacniacz i nie pozwala na wykorzystanie pełni jego potencjału. Nic dziwnego, że właśnie nad źródłem pochylono się bardziej i właśnie jego usprawnienia powinny być najbardziej słyszalne. Mając w pamięci brzmienie systemu 1500, mogę przyznać, że 1510 idzie o pół kroku dalej w drodze do ide- Podłączenie iPoda jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Sterowanie pilotem systemowym Dane techniczne DCD-1510 AE Stosunek sygnał/szum Zniekształcenia harmoniczne Pasmo przenoszenia 117 dB 0,0018% (CD) 0,0010% (SACD) 2-20000 Hz (CD) 2-50000 Hz (SACD) 30 W (0,1 W – stand-by) 134 x 434 x 331 mm 8 kg Pobór prądu Wymiary (wys. x szer. x głęb.) Masa PMA-1510 AE Moc wyjściowa 2 x 70 W (8 Ω) 2 x 140 W (4 Ω) Zniekształcenia harmoniczne 0,01% Czułość wejściowa 125 mV / 45 kΩ Wejście phono MM i MC Pobór prądu do 285 W (0,1 W – stand-by) Wymiary (wys. x szer. x głęb.) 134 x 434 x 410 mm Masa 15,5 kg ału dźwiękowego. Z pewnością różnica nie jest nawet w połowie tak duża jak porównanie Denona 1500 do systemu 2000, ale też różnice w cenach między dzisiejszym systemem a tym, który jest zastępowany, są symboliczne. Mamy więc nadal do czynienia z brzmieniem pełnym i bardzo dojrzałym. Pierwsze, co zaskakuje, gdy słuchamy Denona, to uczucie, że niewiele da się w tym brzmieniu poprawić. Oczywiście można wygładzać w nieskończoność fakturę brzmienia, poprawiać rozdzielczość, ale ważne jest, że podczas odsłuchu panuje uczucie harmonii. W każdym AUDIO VIDEO 17 TESTY SPRZĘTU Zestaw Denon DCD-1510AE & PMA-1510AE Dystrybutor Cena Horn Distribution www.denon.pl Odtwarzacz DCD 1510 AE: 3995 zł Wzmacniacz PMA 1510AE: 3995 zł OCENA 10/10 Neutralność To jeden z najważniejszych atutów Denona 1510. Precyzja Brzmienie czyste i precyzyjne, a przy tym płynne i muzykalne. 9/10 Muzykalność 9,5/10 Stereofonia 9/10 Dynamika 9/10 Uczucie harmonii towarzyszyło mi w trakcie całego odsłuchu. Gęsta faktura sprawia, że brzmienie jest przy okazji bardzo przestrzenne. Bardzo naturalna dynamika – brzmienie szybkie, ale nie przesycone energią. Bas W tej cenie trudno uzyskać lepszy bas. Tu nic się nie zmieniło, ale Denonowi nic nie brakowało. Wyjścia analogowe i 2 cyfrowe z odtwarzacza, 2 pętle we wzmacniaczu, wejście phono MM i MC, pre-out z aspektów brzmienia osiągamy bardzo dobre wyniki i nic nie sprawia, że czujemy podczas odsłuchu jakikolwiek dyskomfort. Bardzo podobała mi się dynamika systemu, dająca wrażenie, że brzmienie jest cały czas bardzo dobrze kontrolowane. Przesadą byłoby powiedzenie, że każde wybrzmienie jest nasycone energią niczym z elektroniką Naima czy Krella, ale szybkość, z jaką brzmienie narastało i było wyciszane, była godna uznania. Wrażenie, że wzmacniacz dysponuje odpowiednia dawką mocy, dawało mi dużo sa- 10/10 Ocena łączna 94% KATEGORIA SPRZĘTU C tysfakcji. Bas miał też odpowiedni wykop i nawet wymagające kolumny ATC SCM40 nie były zbyt dużym wyzwaniem dla Denona. Ważne było też uczucie pełni brzmienia. W przeciwieństwie do Denonów sprzed lat barwa była bardzo naturalna, bez jakichkolwiek prze- Sekcje cyfrowa i analogowa wraz z niezależnymi układami zasilania zostały rozmieszczone na osobnych płytkach Modułowa budowa to cecha charakterystyczna wielu japońskich producentów. Z lewej – zasilanie, pośrodku – końcówka mocy, po prawej – układy wejściowe jaskrawień. Brzmienie z łatwością wypełniało pokój i tworzyło dość gęstą fakturę. W stosunku do poprzedniego systemu poprawiła się zwłaszcza rozdzielczość brzmienia. Teraz system brzmi bardziej analogowo, trochę bardziej miękko. Różnica między starą generacją systemu a nową jest podobna do tej, jaką można odczuć, gdy zmieniamy warstwę na płycie SACD. Zwykle brzmienie z gęstej warstwy jest podobne, ale idące trochę dalej w dziedzinie rozdzielczości brzmienia. Jest płynniej i jakby naturalniej. Bardziej angażują- co i łatwiej w odbiorze. Nowy system jest lepszy, to niewątpliwe, choć różnica nie jest powalająca. NASZYM ZDANIEM Czy znakomity system można poprawić? Zawsze można, oby tylko nie kosztowało to zbyt wiele. Denonowi próba ta się z pewnością udała. Poprawa odtwarzacza pozwoliła dodać brzmieniu pełniejszego wyrazu, analogowego szlifu i poprawiła jego rozdzielczość. Gorąca rekomendacja.