Grzegorz Gerek – kandydatem na Burmistrza Pułtuska

Transkrypt

Grzegorz Gerek – kandydatem na Burmistrza Pułtuska
Pultusk24
Grzegorz Gerek – kandydatem na Burmistrza Pułtuska
Dwa lata temu zapewne wielu z Państwa zastanawiało się dlaczego Grzegorz Gerek zrezygnował z stanowiska
redaktora naczelnego PGP. Nas też to zastanawiało. Teraz już wiemy – miał ambitne plany związane z Pułtuskiem –
postanowił perfekcyjnie przygotować się do startu w wyborach na Burmistrza Pułtuska. „Lata pracy w gazecie,
umożliwiającej wnikliwą obserwację lokalnej sceny politycznej, pokazały mi, że Burmistrzem Pułtuska nie może być
uwikłany w układy polityczne polityk. Parafrazując Charles'a de Gaulle'a „polityka samorządowa w Pułtusku jest zbyt
poważną sprawą aby ją powierzać pułtuskim politykom” - powiedział nam kandydat, informując o swojej decyzji. I
dodał - „Pułtusk jest zbyt fajnym miejscem na ziemi, aby pozostawić go na łasce polityków i politykierów. Chcę
wystartować dla Pułtuska i wygrać dla Pułtuska. Chcę być kandydatem wszystkich zwykłych i niezwykłych
mieszkańców miasta, a nie wytworem zawiłej polityki uprawianej przez lokalne organizacje towarzysko – polityczno –
biznesowe. Już dziś wzywam wszystkich pułtuskich polityków – nie głosujcie na mnie. Nie życzę sobie waszego
poparcia podszytego politycznym interesem. Wygram z wami, bo wierzę, że otrzymam poparcie Pułtuszczan”.
Kandydat startuje w kampanii z hasłem – PUŁTUSK – to musi brzmieć dumnie! "Moim marzeniem jest Pułtusk –
najpiękniejsze miasto na ziemi, miasto ludzi szczęśliwych i z dumą mogących powtarzać – Pułtusk na nas zasługuje,
My zasługujemy na Pułtusk!" - mówi kandydat, który zdradził nam również fragment swojego programu wyborczego.
Oto jego fragment:
Pułtusk – miastem obywateli
Przyszłość miasta to nie tylko troska władz, ale przede wszystkim obywateli. Dlatego ważne jest aby wszyscy
Pułtuszczanie uczestniczyli w budowaniu przyszłości swojej Małej Ojczyzny. Zamierzam więc tak prowadzić politykę
samorządową, aby obywatele mieli pełną informację o planach, celach i sukcesach. Można to zrobić poprzez mądrą
politykę informacyjną i systematyczne konsultowanie najważniejszych decyzji.
PO, PiS, SLD, PSL – na Wiejską do Sejmu, ręce precz od Pułtuska
Tym miastem nie będą już rządzić partie polityczne. Zawiłe układy i sojusze polityczne są dobre w Sejmie, ale nie w
sprawach związanych z lokalnymi szkołami, służbą zdrowia, drogami czy inwestycjami.
Edukacja Pułtuszczan – przyszłością Pułtuska
Za absolutny priorytet uważam dbanie o przyszłość najmłodszych Pułtuszczan. Pozostawienie systemu edukacji w
mieście tylko na pastwę losu istniejącego w naszym kraju systemu, świadczy fatalnie o nas wszystkich jako
mieszkańcach naszej Małej Ojczyzny. Oprócz tego co dostajemy z subwencji oświatowej (jak wszystkie inne
samorządy w tym kraju) musimy do edukacji dołożyć. Jesteśmy miastem ambitnych ludzi a ambicje mają to do siebie,
że żeby zostać zrealizowane trzeba w nie zainwestować. Dlatego zaproponuję trzy dodatkowe programy wspierania
edukacji najmłodszych Pułtuszczan. Pierwszy będzie miał za zadanie doinwestowanie żłobków, przedszkoli i szkół w
ten sposób by w maksymalnie krótkim czasie spełniały wszelkie wymogi XXI wieku. Nie może być dalej drewnianych
budynków przedszkoli czy problemów z wyposażeniem szkół. Drugi, to Pułtuski Program Stypendialny – system
wspierania najbiedniejszej i najzdolniejszej młodzieży w jej edukacji – od przedszkola do studiów wyższych. Każde
zdolne dziecko w tym mieście musi być wspierane – to się nam opłaca, to jest najlepsza inwestycja – jestem pewien, że
przyszli profesorowie czy naukowcy nie zapomną tego swojemu miastu. Trzeci, to system wynagradzania dyrektorów i
nauczycieli – tu zasada jest prosta – im ktoś jest lepszy tym lepiej zarabia. Najlepsi nauczyciele muszą być dumni, że
pracują w Pułtusku.
Przedsiębiorczość
strona 1 / 3
Pultusk24
Grzegorz Gerek – kandydatem na Burmistrza Pułtuska
Bez ludzi biznesu nie ma miejsc pracy, bez miejsc pracy jest bieda. Nie ma więc alternatywy dla biznesowego
podejścia do części zadań stojących przed samorządem. Dlatego zamierzam powołać Społeczną Radę Biznesu przy
Burmistrzu Pułtuska. Zaproszę do niej przedstawicieli przedsiębiorców. Wsłuchiwanie się w głos ludzi sukcesu może
mieć tylko dobre konsekwencje dla Pułtuska.
Pomoc społeczna...
Ważnym zadaniem samorządu jest wspieranie najuboższych i tych, którzy z różnych przyczyn wymagają wsparcia i
pomocy. Sądzę, że taką pomoc można skutecznie zrealizować wykorzystując dwa mechanizmy: organizacje
pozarządowe (PCK, etc.) oraz tworzenie miejsc pracy, np. Pułtuskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych.
W Pułtusku jest wiele do zrobienia (oczyszczenie kanałków, zwłaszcza „C”, renowacja i odbudowa parków i zieleni
miejskiej, odbudowa nadbrzeży nad kanałkami i Narwią, itd.). Wszystkie te prace można wykonać siłami PPUK
wspartymi rzeszą ludzi bezrobotnych. W ten sposób upieczemy dwie pieczenie – będziemy mieli piękniejsze miasto i
setkom ludzi damy pracę!
Koszary
Popadające w ruinę dawne koszary to ropiejący wrzód na organizmie naszego miasta. Tak być nie może – samorząd
wsparty działaniami konserwatora zabytków może wyegzekwować od właściciela przestrzeganie przepisów czyli
ochronę zabytku. A jeśli nie, to przejąć nieruchomość za cenę adekwatną do jej stanu, i zadbać o nią tak jak należy. Ja
proponuję część terenu przeznaczyć na targowisko miejskie (w ten sposób oczyścimy piękny rynek ze szpecących go
straganów), część rozsądnie podzielić na działki budowlane i sprzedać, w ten sposób uzyskując środki na wybudowanie
na ostatniej części budynków komunalnych.
Szpital
Sytuacja pułtuskiego szpitala jest dramatyczna. Co prawda jest to sprawa powiatu ale miasto nie może patrzeć
obojętnie na problemy instytucji od której zależy zdrowie i życie Pułtuszczan. Samorząd miejski musi więc poważnie
zaangażować się w ratowanie szpitala. Nie może być mowy o jego upadku bądź prywatyzacji. Jak będzie taka potrzeba
to jako Burmistrz Pułtuska zgłoszę propozycję przejęcia szpitala od powiatu i prowadzenia go jako szpital miejski. W
tym gigantycznym obiekcie są gigantyczne możliwości stworzenia ponadregionalnego specjalistycznego szpitala.
Wiedzą o tym liczne prywatne podmioty mające chrapkę na jego przejęcie. Nie liczcie na to – jak trzeba będzie to
Pułtusk się zadłuży i przejmie ten obiekt. A potem stworzy tu wspaniałą klinikę zarabiającą pieniądze i leczącą ludzi z
Pułtuska i całej Polski.
Ekologia i geotermia
Dziś są takie czasy, że aby odnieść sukces trzeba być absolutnie najlepszym. Tyczy to się tak samo pojedynczego
człowieka, firmy czy też lokalnej społeczności. Pułtusk musi więc być najlepszym miastem w Polsce. Po edukacji o
której pisałem wyżej drugą taką dziedziną będzie ekologia. Dlatego musimy powrócić do tematu geotermii. Pod
Pułtuskiem są ciepłe wody geotermalne. Wierzę, że za kilka lat przy ich pomocy możemy ogrzewać miasto.
Równocześnie zamierzam wprowadzić wieloletni program działań ekologicznych – od edukacji ekologicznej (za 10 lat
nikt w Pułtusku nie znajdzie jednego wyrzuconego papierka) poprzez program posadzenia w Pułtusku 10.000 drzew i
100.000 kwiatów aż po najnowocześniejsze systemy oszczędzania energii. Po zrealizowaniu tego zamierzenia
będziemy wzorem nie tylko dla Polski ale Europy.
Dbajmy o Pułtusk – najpiękniejsze miejsce na ziemi
Na koniec tego skrótu mojego programu dwa marzenia, które staną się rzeczywistością. Pierwsze to dwie wieże na
kościele szkolnym. Oglądając stare pocztówki zauroczyć się można Pułtuskiem z czasów Wiktora Gomulickiego.
strona 2 / 3
Pultusk24
Grzegorz Gerek – kandydatem na Burmistrza Pułtuska
Charakterystycznym elementem tamtego krajobrazu był kościół Św. Piotra i Pawła z dwiema wieżami, żywcem
wyjętymi z Ameryki Łacińskiej. To jest kościół jezuicki i właśnie Jezuici budowali takie dwie wieże. Niemal każdy
kościół w Ameryce Południowej je ma. W Europie kościołów jezuickich nie ma dużo, w Polsce jeszcze mniej. W
Pułtusku zostały one zniszczone w czasie wojny. Byłoby wspaniale gdyby zostały odbudowane.
Drugim marzeniem, jest przeniesienie pomnika św. Nepomucena we właściwe sobie miejsce, czyli PRZED kanałek,
tak jak usytuowany był przedwojenny Nepomucen. Tylko w tym miejscu jego obecność ma sens, gdyż zgodnie z
tradycją wizerunki świętych ochraniających przed powodzią stawia się przed rzeką od strony wjazdu do miasta.
Mam jeszcze kilka, na pozór surrealistycznych, marzeń związanych z Pułtuskiem. Parostatek pływający po Narwii,
orkiestra dęta dająca w letnie, niedzielne popołudnia koncerty z tarasu widokowego na dzwonnicy (jak przed wojną),
dwie stylizowane studnie na rynku z krystaliczną wodą z głębin, ławeczkę z Wiktorem Gomulickim wpatrzonym w
budynek sądu w którym kiedyś się urodził. Będzie można sobie koło Pana Wiktora usiąść, wsłuchać w szum fontanny
i... z dumą popatrzeć na nie tylko najdłuższy ale także najpiękniejszy rynek najpiękniejszego miasta na świecie.
Podsumowanie
W ostatnim czasie cała niemal społeczna debata o Pułtusku wypełniona jest nienawiścią, pogardą, kpiną i frustracją.
Z portali społecznościowych i części lokalnych mediów wylewa się mnóstwo pomyj. Pułtusk zaczyna się dusić w tych
oparach absurdu i politycznego smrodu. Jeszcze trochę i wszyscy, jako obywatele tego miasta, przesiąkniemy smrodem
politycznych kadzidełek. Tak dalej być nie może...
W życiu trzeba mieć marzenia. Moim marzeniem jest Pułtusk – najpiękniejsze miasto na ziemi, miasto ludzi
szczęśliwych i z dumą mogących powtarzać – Pułtusk na nas zasługuje, My zasługujemy na Pułtusk! Jeśli ktoś z
Państwa podziela te marzenia i chciałby dołożyć swoją cegiełkę do ich realizacji – proszę o kontakt: n Ten adres
email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
strona 3 / 3