Dodatek specjalny lipiec 2013 - Spółdzielnia Mieszkaniowa

Transkrypt

Dodatek specjalny lipiec 2013 - Spółdzielnia Mieszkaniowa
INFORMACJA NR 142
lipiec 2013
rok założenia 1959
DODATEK
SPECJALNY
DLA CZŁONKÓW SM „METALOWIEC”
W BAKARZE LATO, LATO...
W czerwcu już było czuć nadchodzące lato, zatem przyszedł czas
na podsumowanie sezonu artystycznego grup na stałe prowadzących
zajęcia.
stawy z okazji 50-lecia „Balerinki”.
Przy tej okazji właścicielka szkoły,
Ewa Miedzińska, została uhonorowana nagrodą Marszałka Województwa
Dolnośląskiego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury.
Festyn osiedlowy
Występ Johnego z towarzyszeniem
Jerzego Brodzińskiego
19 czerwca Klub Seniora pożegnał
się na grillu przed DK Bakara. Oprócz
dóbr kulinarnych były śpiewy przy
gitarze i akordeonie oraz życzenia udanego wypoczynku wraz z nabraniem
sił do następnego sezonu, który rozpocznie się od października.
23 czerwca Dziecięce Studium Baletowe „Balerinka” zakończyło sezon
znakomitym pokazem umiejętności
młodych adeptek sztuki baletowej.
Pokazowi towarzyszyło otwarcie wy-
29 czerwca dzięki wsparciu finansowemu Rady Osiedla nr I SM
„Metalowiec” zorganizowaliśmy, jak
co roku, festyn dla dzieci. Tym razem
niewątpliwą atrakcją był pokaz i tre-
Bakara w wakacje
Zabawa trwała do popołudnia
„Metalowiec”
nagrodzony
Miło nam Państwa poinformować, że działalność kulturalna naszej
spółdzielni została zauważona i doceniona na forum ogólnopolskim, otrzymaliśmy bowiem zaszczytny Złoty
Laur Spółdzielczości za „stworzenie
dobrych warunków dla rozwoju kulturalnego młodzieży” przyznawany
przez Krajową Radę Spółdzielczą.
W 2013 roku otrzymaliśmy również Dolnośląski Certyfikat „Rzetelni
w biznesie”.
sura psów rasy czarny terier rosyjski,
zwanych w skrócie czernyszami. Te olbrzymie, przepiękne i bardzo łagodne czworonogi podbiły serca licznie
zgromadzonych dzieci. Pokaz był połączony z cykliczną akcją edukacyjną
SM „Metalowiec” pt. „Czyste Osiedla,
czyli posprzątaj po swoim piesku”. Zatytułowaliśmy tę imprezę „LATO GORĄCE – SKWERY PACHNĄCE” . Zatem były informacje i instruktaż, jak
usuwać psie nieczystości, rozdawano
też pakiety z workami.
Odbyły się także konkursy i zabawy z nagrodami, prowadzone przez
Animatorów Twórczej Zabawy „Figlik”.
Były występy artystów amatorów.
Jednym z nich był zaprzyjaźniony
z nami Johny – gitarzysta i piosenkarz
stylu country & western. Na zgłodniałych i spragnionych uczestników
festynu czekał poczęstunek i napoje.
Cały czas sprzyjała nam wspaniała
letnia pogoda.
Cały czas pracujemy. Do południa
odbywają się letnie turnusy półkolonijne. Po południu zajęcia taneczne
i muzyczne, które wcześniej zarezerwowały sobie grupy artystyczne.
Dariusz Hutyra, właściciel czernyszy,
opowiadał o rasie na festynie.
W przyszłym numerze opublikujemy
wywiad z panem Dariuszem w ramach cyklu Ludzie z pasją.
Spółdzielnia Mieszkaniowa ”Metalowiec”
we Wrocławiu ul. Inżynierska 17
ogłasza:
I. Przetarg ofertowy na wynajem lokali użytkowych przy ul.:
1. Inżynierskiej 72a o pow. 72,68 m2 – I
Grabiszyńska 240
piętro budynek biurowy (3 pokoje+pow.
wspólna) (możliwy jest najem
pojedynczych pokoi od 15 m2)
2. Inżynierskiej 72a o pow. 8,34 m2–
magazyn
3. Grabiszyńskiej 240/5a o pow.40,02 m2
– pomieszczenie magazynowe
4. Szwedzkiej 17A o pow.56,87 m2 –
parter
5. J
emiołowej 26/28A o pow.108 m2 –
parter
na działalność handlową, usługową lub
biurową, nieuciążliwą dla mieszkańców.
Specyfikacja szczegółowa warunków
Szwedzka 1-19
przetargu do wglądu w siedzibie Spółdzielni.
Pisemne oferty z podaniem rodzaju
działalności (branży),proponowaną stawką czynszu netto za 1 m2 powierzchni użytkowej
lokalu (media dodatkowo wg faktycznego zużycia), z aktualnym zaświadczeniem
o prowadzonej działalności gospodarczej, dowodem wpłaty wadium oświadczeniem
o zapoznaniu się i przyjęciu warunków specyfikacji przetargowej - prosimy składać
w Centrum Obsługi Mieszkańców(parter), w zamkniętych kopertach z dopiskiem „Oferta
przetargowa na wynajem lokalu przy ul. jw” w terminie do 31.07.2013 r.
Wymagane wadium w wysokości poz. 5-1500,00 zł, poz. 1, 3, 4 - 1000,00 zł, poz. 2 – 500 zł
-płatne na konto SM „Metalowiec” PKO III O/ Wrocław Nr 78 1020 5242 0000 2802 0027 7640
w terminie jw.
Spółdzielnia zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferenta, przeprowadzenia
negocjacji uzupełniających lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.
Dodatkowe informacje pod nr tel. 71 33 29 306, 71 33 29 300
II. N
abór ofert wynajmu pomieszczenia piwnicznego w budynku Wspólnoty
Mieszkaniowej przy ul.Wandy 5 o pow. 32,50 m2 z przeznaczeniem na działalność
nieuciążliwą dla mieszkańców np. na magazyn.
Pisemne oferty z podaniem rodzaju działalności (branży), proponowaną stawką czynszu
netto za 1 m2 pow. użytkowej lokalu - prosimy składać w Centrum Obsługi Mieszkańców
(parter), w zamkniętych kopertach z dopiskiem „Oferta na wynajem lokalu przy ul. jw”
w terminie do 31.07.2013 r.
GP 7 (223) – 10 lipca 2013 r.
Spółdzielczość
5
rok założenia 1959
Nasze potyczki (42)
DLA CZŁONKÓW SM „METALOWIEC”
O publicznym wysłuchaniu
24 czerwca odbyło się w Warszawie tzw. wysłuchanie publiczne
dotyczące planowanych zmian w ustawach spółdzielczych, na które
przybyło około 1300 spółdzielców z całej Polski. Byłem tam i ja,
a że przedziwne to było „wysłuchanie” – podzielę się z Państwem
swoimi wrażeniami z tego wydarzenia.
Najpierw trochę o organizacji. Po pierwsze, gdyby nie informacja Krajowej Rady
Spółdzielczej i Związku Rewizyjnego, niewiele osób wiedziałoby w ogóle o tym wysłuchaniu publicznym – oczywiście, oprócz
„swoich”, czyli osób związanych z panią poseł Lidią Staroń.
Po drugie, wysłuchanie wyznaczono
na dzień pracujący i to na godzinę 9.00,
mimo iż wiadomo, że pociągi do Warszawy
przyjeżdżają między godz. 10.00 a 11.00.
Wreszcie, po trzecie, kiedy część uczestników przyjechała do Sejmu (wysłuchanie
zaplanowano w Sali Kolumnowej), okazało
się, że przeniesiono je do sali na Czerniakowie, przy ul. Bobrowieckiej. Co więcej, zawiadomienie o zmianie miejsca podano tylko
w internecie, w momencie, gdy duża część
uczestników była już w drodze do Warszawy.
Wypada mi na wstępie
pochwalić panią poseł Staroń
– za sprytną reżyserię tego
„spektaklu”
Jest to przewrotność z mojej strony, ale
nie mogę o tym nie wspomnieć, bo miała
ona wpływ na atmosferę całego tego widowiska. Co prawda tym razem zabrakło osób
w pasiakach przypominających te oświęcimskie – symbolicznych „niewolników złych
prezesów”, jakich niegdyś zaaranżowała
specjalnie na potrzeby mediów – ale i tak
bez spektaklu się nie obyło: swoich zwolenników zebrała bowiem w zwartą charakterystyczną grupę po lewej stronie prezydium
i po każdym wystąpieniu przedstawicieli
spółdzielni, ośmielających się krytykować
projekt ustawy autorstwa PO, owa grupa
podnosiła do góry przygotowane wcześniej
czerwone kartki i buczała. Oczywiście, gdy
jakiś solista z ich grona występował, aplauz
grupy był oczywisty. Ale tu pozostali uczestnicy nie dawali za wygraną. A że było zaproszonych ok. 1360 osób, ich gwizdy zagłuszały to buczenie.
Czy naprawdę tak powinno wyglądać
poważne wysłuchanie publiczne, zorganizowane przez Nadzwyczajną Komisję Sejmową?
Po drugie – pani posłanka zastosowała
chwyt bardzo nieelegancki (znów ta doskonała reżyseria). Po otwarciu posiedzenia komisji przez przewodniczącego Marka Gosa,
który ze względu na wielką liczbę zgłoszeń
ograniczył czas wystąpień do 3 minut (sic!),
zapowiadając jednocześnie, że nie wyklucza
zorganizowania drugiej części posiedzenia komisji za 3 tygodnie (ostatecznie wysłuchanie
zakończyło się około godz. 19.00), pani posłanka Staroń poprosiła natychmiast o głos
i mówiła bez przerwy przez jakieś 20 minut
(mimo iż miało to być wysłuchanie publiczne członków i przedstawicieli spółdzielni),
stosując nawet metodę zastraszania osób zapisanych do głosu. Jak? Stwierdziła, że dostała oto zawiadomienia od różnych stowarzyszeń, obrońców praw członków i lokatorów,
że kilkuset uczestników tego wysłuchania
6
INFORMACJA NR 142
lipiec 2013
DODATEK
SPECJALNY
bierze w nim udział nieprawnie, bo nie mają
właściwych pełnomocnictw od swoich spółdzielni oraz że sprawę tę skierowano już
do prokuratury. Zarzuciła ponadto – jeszcze
nie wiedząc co powiemy – że jesteśmy, my
członkowie spółdzielni, szarą masą manipulowaną przez partię /mafię prezesów, tj. przez
Krajową Radę Spółdzielczą.
Po trzecie, wyraziła zdziwienie, że są przeciwnicy jej dążenia do „doprowadzenia
do zgodności z Konstytucją przepisów spółdzielczych, aby członkowie nie czuli się obywatelami drugiej kategorii”, choć nikt z członków spółdzielni nie zabrał jeszcze głosu…
Tego było już za wiele nawet dla przewodniczącego komisji. Przerwał on wywody
pani posłanki, zwracając uwagę, że tym razem członkowie komisji przyszli wysłuchać
spółdzielców, a dyskusja w komisji może
odbyć się później. Poparł to stanowisko wiceprzewodniczący komisji, poseł Romuald
Ajchler.
No i się zaczęło.
Jako pierwszy zabrał oczywiście głos
zwolennik pani poseł Staroń – że „całym sercem jest za tą ustawą, bo ukróci bezwzględną
władzę prezesów”.
Nie będę relacjonował wszystkich wystąpień spółdzielców, bo 90 proc. z nich
atakowało zaciętość, prywatę oraz łamanie
Konstytucji przez panią poseł. Chociaż warto zacytować jedną z wypowiedzi, w której
zwrócono uwagę, że „przestrzeganie Konstytucji jest powinnością każdego obywatela,
ale dla posłów jest to (tu warto wykropkować ostre słowo)… obowiązek”. Hipokryzją
pani poseł jest odwoływanie się do tego,
że ustawa ma rzekomo zrównać prawa członków i doprowadzić do przestrzegania Konstytucji, gdy właśnie po raz kolejny forsuje ona
przepisy uznane już przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z Konstytucją!
Wszystkie zarzuty wobec tej niefortunnej
ustawy streszczono w stanowisku – proteście,
podpisanym przez większość uczestników
wysłuchania publicznego (fragmenty protestu publikujemy na stronie 7 – przyp.red.).
Osobiście zwróciłbym uwagę
na następujące kwestie,
ukazujące złą wolę pani poseł, która
zresztą nie powinna się w ogóle zajmować
ustawą spółdzielczą, bo brak jej obiektywizmu: załatwia wszak swoje prywatne porachunki z byłym prezesem SM Pojezierze
w Olsztynie.
Ale do rzeczy.
Przecież 30 sierpnia 2011 r. niemal taka
sama ustawa została odrzucona przez sejm
(m.in. głosami PIS). Następny projekt, podpisany w 2012 roku przez 17 posłów, po wycofaniu poparcia przez 4 z nich – również
wrzucono do kosza. Obecny projekt miał
na początku poparcie 55 posłów, ale część
z popierających go już się z tego wycofuje.
Perfidią jest stwierdzenie pani poseł i jej
kilku zwolenników, że nie chodzi tu o li-
kwidację spółdzielni, gdy jednocześnie niepostrzeżenie wpisuje się do projektu art. 37
w brzmieniu: „(…)3. Po ustanowieniu odrębnej własności pierwszego lokalu w określonej
nieruchomości stosuje się przepisy ustawy
z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali,
niezależnie od pozostawania przez właścicieli lokali członkami spółdzielni” – co oznacza
de facto ustawowe utworzenie wspólnoty
w każdym budynku.
I co za tym idzie:
• Jest kłamstwem pani poseł (oświadczenie złożone pod projektem), że ustawa nie
wiąże się ze stratami dla budżetu państwa,
bo likwidacja majątku spółdzielni to przecież likwidacja opodatkowanych dochodów
spółdzielni (CIT) i to znaczących w skali
kraju, to także zwolnienie tysięcy pracowników, którzy zamiast zasilać ZUS i budżet
państwa, pójdą na bezrobocie, żeby ten budżet uszczuplać.
• J est kłamstwem pani poseł, że ustawa jest
zgodna z Konstytucją, bo przecież nie jest,
wszak znów narusza art. 31 i 32 Konstytucji
– nieuzasadniona ingerencja we własność
prywatną.
• Jest kłamstwem pani poseł, że większość członków spółdzielni chce wspólnot, bo obecnie przepisy na ich tworzenie
pozwalają (projekty z pozostawieniem
dotychczasowych zapisów w tym zakresie złożyły pozostałe kluby poselskie)
i ta „większość” z pewnością by z tego skorzystała, gdyby tego chciała – a przecież nie
korzysta.
• J est niegodziwością, że próbuje się zniszczyć
majątek wspólny członków, to jest pożytki
z lokali użytkowych, które stabilizują opłaty za lokale oraz działalność domów kultury i klubów (w tym klubów seniorów) –
bo któreż to wspólnoty mieszkaniowe taką
działalność prowadzą?
Jerzy Kruk
• Jest kłamstwem (oświadczenie złożone pod
projektem), że ustawa nie narusza prawa
UE, bo przeciwnie – narusza ona art. 4 ust.
2 akapit 2 oraz art. 6 ust. 3, dyskryminując
spółdzielczość w stosunku do innych podmiotów gospodarczych oraz narusza art. 11
ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie
Praw Człowieka poprzez ograniczenie swobody zrzeszania się i ograniczenie wolności
obywatelskiej.
Te straty mogą być niewyobrażalnie
wysokie w aspekcie społecznym… Niekompetencją i ignorancją jest lekceważenie tych
strat – skutków złej ustawy. Niekompetencją jest nieliczenie się z tym, że likwidowane
spółdzielnie będą oddawać place zabaw, parki, chodniki i ulice – bo przecież wspólnoty
takich terenów nie chcą (tylko we Wrocławiu
za utrzymanie przyległych trawników do budynków wspólnot miasto zapłaciło 2 mln zł!).
Najbardziej symptomatycznym z wystąpień zwolenników nowej ustawy było
wystąpienie reprezentantki jakiegoś stowarzyszenia „obrońców członków” (takie stowarzyszenie mają założyć zaledwie 3 osoby),
pani Wojciechowskiej z Łodzi. Stwierdziła
ona, że: „my z panią posłanką rozumiemy,
czego chcą członkowie, bo same jesteśmy
członkami” – tyle że, co warto sprostować,
pani poseł członkiem spółdzielni już nie jest,
bo po tym, jak załatwiła sobie przejęcie
działki wraz z pawilonem handlowym, zrezygnowała z członkostwa – stało się jej już
zbędne.
Ciekawe wreszcie, już na koniec, jest to,
że o wysłuchanie publiczne – czyli wysłuchanie, co mają na ten temat do powiedzenia członkowie spółdzielni mieszkaniowych,
a więc obywatele – wnioskowała nie Platforma z nazwy Obywatelska, ale Solidarna
Polska.
I to by było na tyle.
Szanowni
Mieszkańcy
W nawiązaniu do szczegółowej informacji dotyczącej segregowania odpa-
dów – informujemy, że:
• z użyty sprzęt elektryczny i elektroniczny należy przekazywać do punktów
zbierania zużytego sprzętu lub podmiotom prowadzącym okresowe akcje
zbierania tych odpadów,
• baterie i akumulatory należy przekazywać do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych lub placówek handlowych zobowiązanych
do prowadzenia zbiórki tych odpadów,
• odpady wielkogabarytowe należy przekazywać przedsiębiorstwu odbierającemu odpady komunalne wyłącznie w terminach wskazanych w harmonogramie odbioru tych odpadów, a poza tymi terminami przekazywać bezpośrednio do punktów zbierania odpadów komunalnych,
• odpady budowlane i rozbiórkowe należy przekazywać przedsiębiorcy prowadzącemu działalność w zakresie zbierania, przetwarzania odpadów budowlanych i rozbiórkowych, z zastrzeżeniem pkt. e,
• niewielkie ilości odpadów budowlanych i rozbiórkowych wytwarzanych
w gospodarstwach domowych można przekazywać bezpośrednio do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
UWAGA!
zabrania się umieszczania w pojemnikach przeznaczonych na zmieszane
odpady komunalne: leków, chemikaliów, zużytego sprzętu elektrycznego
i elektronicznego, baterii, akumulatorów oraz innych odpadów niebezpiecznych, a także odpadów wielkogabarytowych, odpadów rozbiórkowych i budowlanych.
Dodatkowe informacje można uzyskać na stronie internetowej spółki Ekosystem (www.ekosystem.wroc.pl ) lub w swojej Administracji Osiedla, tj.;
- Adm. nr I przy ul. Różanej 4/6
(tel.71 332 93 31),
- Adm. nr II przy ul. Hallera 79
(tel.71 361 15 49),
- Adm. nr III przy ul. Szkockiej 99a (tel.71 357 00 59).
Spółdzielczość
GP 7 (223) – 10 lipca 2013 r.