Uwaga: Rusizm!!!

MINAL
TYDZIEN
Wywiad tygodnia
-
J
Zawsze podkreslalismy,
ze suwerennoSc nie przysluguje
jednej, wybranej
nacji, ale kazdej, która czuje -jej potrzebe. Nic wszystkie
narody jednak
przezyly ze strony Rosji taka gehenne,
jak Czeczeni. Nawet nie tyle ze strony
samej Rosji, ile ze strony tzw. rusizmu.
Gto z czym walczymy - nic z Rosja,
nie z rosyjskim narodem - nierzadko
dobrymi, przyzwoitymi
ludzmi - lecz
z rusizmcln,
ktÓry biszezy nas jako
naród. Ów rusizm, wiclkOITIocarstwowy szowinizm
Rosji, w pierwszym
rzedzie gubi jednak samych Rosjan.
Dzis w Czeczenii
umieraja tysiacami
mlodzi,
niewinni
chlopcy
rosyjscy,
którzy nie wiedza, po co ich tu przywieziono i dlaczego
kaze sie im ginac;
- Nasza tradycja jest nasza duchowoscia. To jadro tej sily, dzieki której
Rosji nigdy nie udalo sie zapanowac
nad Czeczenami.
Dlatego nie zmienimy swojej tradycji,
bo tylko wtedy
Rosji udaloby sie nas zlamac. I Rosja
doskonale
zdaje sobie z tego sprawe.
W historii wszystkie jej dzialania nastawione byly na to, by oderwac nas od
naszych korzeni, pamieci, obyczajów,
pozbawic historii, zatrzec w niej takie
nazwiska, jak Szech 1vlansur, Bej Sangur, Imam SzamiJ, wreszcie Dzochar
Dudajew.
Cale pokolenia
wychowane
zostaly na pamieci
mestwa
naszych
z pulkownikiem ACHMEDEM ZAGAJEWEM,
dowódca sektora poludniowo-wschodniego
wojsk czeczenskich, rozmawia ANDRZEJ GELBERG
- Wojna z Rosja trwa Juz blisko
póllora roku. Kiedy sie skonczy?
Nic ludzimy
sie, ze wojna ta
skonczy sie jutro czy pojutrze.
Rosja
bowiem nic chce konstruktywnego
dialogu z Czeczenami
- z naszym narodem
dowództwem
- choc jestesmy
nan otwarci. Chcielibysmy ulozyc z Rosja stosunki oparte na normach
obowiazujacych
cywilizowany swiat. Wladzom
na Kremlu jednak nie zalezalo i nie zalezy na pokoiu. Czeczenia potrzebna jest im jako terytorium,
kawalek
ziemi. Bez Czcczenó\v! Dlatego rozpoczeto te wojne· I dlatego przedluza sie
ona.
i
staja sie miesem armatnim. Jesli wszyscy pozytywnie
myslacy ludzie na swiecie, w tym narody
niegdys
podbite
przez Rosjan, nie zrozumieja,
z jakim
monstrum
walcza dzis Czeczeni,
to
moze sie tak zdarzyc, ze na wlasnej
skórze poznaja dobrodziejstwa
polityki
przodków.
Wierze, ze tak, jak sowieckiej Rosji nie udalo sie przez 70 lat
oderwac nas od tradycji, tak nie uda sie
to nadal. Choc trzeba przyznac,
ze sa
pewne pekniecia. Dowodem
- prorosyjski rzad Zawgajewa.
Sa w nim ludzie, którzy odeszli od swych korzeni.
Uwaga: Rusizm!!!
- Nie macie sojuszników, ale Wasza 400-letnia tradycja walki o odrebnosc obdarowala was wyjatkowo silnymduchem. Czy, Panazdaniem, wartosci duchowe mozna z powodzeniem
przeciwstawic potedze militarnej?
- Na poczatku wojny niektórzy mówili, ze poddamy sie latwo, bo jestesmy
juz inni, niz w czasach walk z carska
Rosja. Twierdzili,
ze zbyt przywyklismy do komfortu,
wygodnego zycia, by
znicsc trudy partyzanckiej
wojny. Zgoda, polubilismy
komfort
w mercedesach
"szescsetkach"
doganiamy
BTR-y rozwalamy je z rusznic przeciwpancernych
... Mylili sie jednak ci,
którzy przypuszczali,
ze wygodne zycie
zabilo w nas ducha. Nasze pokolenie
jest jeszcze nlocnicjsze,
jeszcze silniejsze, niz przed stu laty, bo czerpie sile
z pokolen przodków.
Nawet ci, którzy
wychowani zostali w realiach socjalistycznego panstwa,
które zreszta wy,
Polacy, tez dobrze znacie, staja dzis
w pierwszych
szeregach
bojownikÓw
narodu czeczenskiego,
a swoja odrebnosc \vyraznja zacho\vanicnl,
ubiorem
- wszystkinl.
Mamy dzis, jak nigdy,
swiadomosc ostatecznosci
swej walki;
nie mamy moralnego
prawa przerwac
jej, dopóki nie uzyskamy tego, co nam
sie zwyczajnie nalezy: wolnosci i niepodleglosci.
i
- Czym dla Czeczenów jesttradycja i czy podlega ona powszechnym
niemal na calym
w
swiecie,
równiez
Polsce, tendencjom modyfikacyj-
nym?
Kremla. Ostrzegamy
wiec: broncie sie,
póki nie jest za pózno! My dzis stanowimy dla Rosji hufor mi<;dzy nia a Azerbejdzanem,
gdzie Kreml widzi ewentualne zarzewie wojny. Dlatego Czeczenia poszla na pierwszy ogien, Ale
nie ludzcie sie, moze przyjsc czas i na
Polske···
Rosjanie nazywaja ich odnowicielami
czeczenskiego
narodu, my zas oceniamy ich jako sprzedawczyków,
zdrajCÓ\\'. To straceni
ludzie. Nasza historia, nasza mlodziez tez ich tak beda
postrzegac.
- Jaki bedzie los tych ludzi po
wojnie?
Moskwa usiluje przedstawic
te wojne jako religijna, jako dowód odradzania sie swiatowego islamu.
- Nic z nimi nie bedziemy
robic.
Absolutnie.
Sa bowiem jednym z odprysków rosyjsko-czeczenskiej
wojny.
Gdy tylko wyzwolimy sie od rosyjskich
wojsk, razem z nimi, a zape\vne w pierwszej kolejnosci odejda ludzie z rzadu
tymczasowego.
Powitmi jednak odpowiedziec - na równi z inicjatorami
tej
wojny ~
przed
miedzynarodowym
trybunalem
sprawiedlivi'Osci,
bo, podobnie jak Ros;anie, winni sa ludobójstwa naszego narodu. Dzis, co prawda,
sa u wladzy, ale zapomnieli
o starym
przyslowiu:
z rosyjskimi
bagnetami
mozna zrobic wiele, ale siedziec na nich
nie sposób. Ludzie ci znikna z naszej
ten fakt
ziemi wraz z agresorem
bedzie dla Czeczenii pozytywny: naród
przez to oczysci sie duchowo i wzmo-
- Gdy oglosilismy
wlasna niepodleglosc
i uchwalilismy
konstytucje,
chcielismy,
jako panstwo
swieckie,
orientowac
sie na Zachód. Wiedzielisrny bowiem
doskonale,
ze wczesniej
czy pózniej przyjdzie nam sie zmierzyc
z rosyjskim
potworem.
\'(lierzylismy,
ze Zachód do tego nie dopusci.
Zostalismy jednak sami, oko w oko z przemoca, z rusizmem, który wykorzystuje
wobec nas caly swój potencjal:
bron
chemiczna,
lotnictwo,
satelity. Mozemy mu przeciwstawic
tylko saJllych
siebie. Zachód zostawiajac nas \v osamotnieniu,
mówiac, ze wojna ta jest
wewnetrzna
sprawa Rosji, dal nam do
zrozmnienia,
ze jedynie Allach chronic
1)lamoze nas nasze hezpieczenstwo.
tego dzis demonstracyjn.ie
ITIÓwimy calemu swimu: Allah Akbar! \"'V'icrzymy,
ze wygramy
te wojne 7. pomoca Najwyzszego, a \v przyszlosci
zbudujemy
wolne, demokratyczne,
islamskie patistwo.
i
cni.
- Jestescie jedynym narodem bylego ZSRR, który oswoja suwerennosC walczy do ostatniej kropli krwi.
Bialorus -
i
bez porównania wieksza
i potezniejsza - oddaje swoja suwerennosc dobrowolnie.
- Byc moze Bialorusini
maja inna
mentalnosc.
Nam wolnosc potrzebna
jest jak tlen. Dlatego nasze pokolenie
walczyc bedzie do konca o gwarancje
bezpieczenstwa
dla narodu czeczenskiego, zeby nasz los nie zalezal od
chwilowego nastroju jakiegos nie dopitego czy przepitego
wladcy Kremla.
\\7 nastepnYfll nUlIlcrze z81nicscimy obszerny) bogato ilustro"lvany reportaz Andrzeja Gclbcrga z Czeczenii.
3