Jestem całkiem nową osobą - Chudniesz – Wygrywasz Zdrowie

Jestem całkiem nową osobą - Chudniesz – Wygrywasz Zdrowie

X | 1 lipca 2011 | Polska Kurier Lubelski
www.kurierlubelski.pl
Magazyn Schudnij z Kurierem
Lublin – stolicą
walki z otyłością
Siódma edycja akcji Chudniesz - Wygrywasz Zdrowie już za nami. Przez osiem miesięcy w centrach odchudzania
Konrada Gacy w Lublinie i Zamościu oraz na portalu sos-odchudzanie.pl uczestnicy akcji zgubili 30 ton zbędnego
tłuszczu! Te rezultaty zszokowały zaproszonych gości, w tym Mike’a Sable, wiceprezydenta
prestiżowej amerykańskiej federacji Propta, jednego z najwybitniejszych trenerów na świecie.
G
ala Niezwykłe Metamorfozy to podsumowanie 8-miesięcznej pracy naszego Stowarzyszenia Walki
z Otyłością. Jest ona również
nagrodą dla wszystkich tych
osób, które wykazując się charakterem, silną wolą i charyzmą, włożyły ogromny trud,
żeby uzyskać prezentowaną
dziś formę. Nagradzamy najlepszych. Jak co roku są to imponujące metamorfozy. Dzięki nim
nasza akcja stała się szeroko
znana i komentowana nie tylko
nią. Były oklaski, zdjęcia, dziennikarze. Myślę, że dla tych osób
to niezwykłe przeżycie i że do
końca życia zostanie w ich pamięci.
Mamy szerokie plany. Chcielibyśmy, aby Lublin stał się europejską stolicą promocji zdrowia. Miejscem, gdzie radzimy
sobie ze zbędnymi kilogramami
i dokąd przyjeżdżają osoby z całego świata, aby walczyć z otyłością, tracąc po 60 - 70 kg!
Masz problem z nadwagą?
Przyjdź do nas! Na to, aby powalczyć o swoje zdrowie, lepsze
samopoczucie i atrakcyjny wygląd dobry jest każdy czas.
Także letnie wakacje. Zwłaszcza w upalne dni szybko odczujesz zmianę, gdy w dwa tygodnie uda Ci się zrzucić 5, 10, a nawet i więcej kilogramów!
Zapraszam serdecznie do naszych centrów odchudzania
na spotkania informacyjne,
które odbywają się w każdy poniedziałek o godz. 19 w Lublinie
przy ul. Bernardyńskiej 3, oraz
w każdy piątek o godz. 19.30
w Zamościu przy ul. Wyszyńskiego 63 B.
opiera się na wybitnych profesjonalistach. Jako jego wiceprezydent jestem dumny, że
wśród nas jest pan Konrad
Gaca! To bardzo dobrze dodaje, że i w Polsce są osoby,
które robią wszystko, aby jak
najwięcej ludzi było zadowolonych ze swojego życia.
Odchudzaj się Zobacz, ile można u nas
z nami on-line schudnąć w 35 tygodni!
Jeśli Twoim marzeniem jest
zrzucenie zbędnych kilogramów, a w tym momencie nie masz odwagi czy
możliwości przyjść do centrum odchudzania Konrada
Gacy, wejdź na stronę
www.sos-odchudzanie.pl.
Ostateczny ranking spadku wagi pilotów VII edycji prowadzonej
wspólnie z Kurierem akcji Chudniesz - Wygrywasz Zdrowie.
Imię i nazwisko
MonikaTomczak
Krzysztof Pawłowski
BarbaraTadewicz
Stanisław Budzyński
Dariusz Zbroński
Małgorzata Radkowiak
Beata Nastulak
Agnieszka Szymula
Beata Kopeć
minus
59,6
kg!
Monika Tomczak na początku odchudzania i dzisiaj
Rozmowa z Moniką Tomczak,
zwyciężczynią VII edycji akcji
Chudniesz - Wygrywasz Zdrowie.
Mike Sable o Konradzie Gacy
Stowarzyszenie amerykańskiej federacji Propta - mówił
podczas wystąpienia Mike
Sable, wiceprezydent prestiżowej amerykańskiej federacji
Propta, jeden z najwybitniejszych trenerów na świecie, trener gwiazd Hollywood - znane
jest w 160 krajach z tego, że
Jestem całkiem nową osobą
waga
początkowa
123,80
188,70
95,60
148,80
124,80
125,40
97,50
116,40
114,50
waga
końcowa
64,20
100,90
56,50
88,40
76,80
77,70
65,00
83,50
84,95
ubytek wagi
po 35 tyg.
59,60
87,80
39,10
60,40
48,00
47,70
32,50
32,90
29,55
współczynnik
waga koń./pocz.
1,928
1,870
1,692
1,683
1,625
1,614
1,500
1,394
1,348
ZDJĘCIA AGNIESZKA KOZŁOWSKA
Konrad Gaca
prezes Stowarzyszenia
Walki z Otyłością,
specjalista żywieniowy CNS i CNC
w Polsce, ale również poza granicami kraju. Wśród pilotów
wygrała Monika Tomczak,
która w 35 tygodni schudła 60
kilogramów, czyli utraciła 50
procent swojej wagi początkowej. Konkurs Niezwykłe metamorfozy wygrała Elwira Bałaban. Przyznanych zostało wiele
tytułów.
- Ja przyznałem metamorfozę
niezwykłej osobie - pani Ewie
Marzec, która odchudza się
w naszym centrum w Zamościu.
To urocza pani, która dzięki
zrzuceniu ok. 60 kilogramów
całkowicie się zmieniła i powoli
otwiera się na ludzi. To jest naprawdę niezwykła metamorfoza. Tu jednak nie kilogramy są
ważne. Ważne jest to, że ci wszyscy ludzie stali dzisiaj na scenie
piękni, uśmiechnięci i szczęśliwi. Było nawet tak, jak na wyborach miss: puchary i szarfy.
A przecież jeszcze rok temu byli
smutni i ważyli po 60, 70 kilogramów więcej. Mieli problemy
zdrowotne i nawet nie myśleli
o tym, żeby wyjść z domu. Teraz
wzięli udział w gali. Prezentowali
się przed 600-osobową widow-
Po 8 miesiącach odchudzania jest Pani prawie o połowę
lżejsza. Jak się Pani czuje
na finiszu akcji?
Wspaniale. Jestem szczęśliwa
i bardzo zadowolona osiągniętych efektów - mówi Monika.
Dopiero teraz wiem, że żyję.
Czuję, że mogę zrobić wszystko. Moje życie po odchudzaniu
nabrało barw i uległo zupełnej
zmianie. Jestem całkiem nową
osobą i zewnętrznie i wewnętrznie. Wreszcie dopisuje mi
zdrowie i wyglądam tak, jak
chciałam. Mogę założyć rzeczy, na które dotąd mogłam
tylko popatrzeć, bo w sklepach
bez problemu znajduję swój
rozmiar. Jestem już lżejsza;
z początkowych blisko 124 kg
zjechałam do 64 kg. Z chęcią
witam każdy dzień, patrzę
w lustro i nie denerwuję się,
że jestem już do siebie niepodobna. Mam poczucie sukcesu
i tego, że po wielu latach opiekowania się innymi, znalazł
PATRONI AKCJI
się ktoś, kto mną się zaopiekował.
Czy do klubu chętnie się
przychodzi?
O tak! Lubię atmosferę, jaka tu
panuje, lubię ćwiczyć i nie
mam z tym żadnego problemu. A jeszcze nie tak dawno,
byłam zakompleksiona, nie
mogłam nigdzie wyjść, bo się
wstydziłam. Bolały mnie stawy
i kręgosłup. Jestem ogromnie
wdzięczna mojej córce
Angelice, że znalazła sposób,
aby mnie wyrwać z tego stanu.
Pamiętam, jak na widok plakatu reklamującego wybory pilotów zawołała: Mamo, ty tam
pójdziesz! Zrobiłam to tak trochę dla świętego spokoju i trafiłam w bardzo dobre ręce
pana Konrada Gacy. Zawsze
będę mu wdzięczna za to,
że dał mi szansę być inną
osobą i wraz z całym teamem
pomógł tę szansę wykorzystać.
Co się stało dostępne?
Wszystko. Teraz dopiero wiem,
że żyję. Teraz mogę robić
wszystko: wyjść na plażę, sko-
czyć na banjo, pójść na rajd,
ubierać się w normalnych sklepach. Dziś po paru miesiącach
nie mogę uwierzyć, że byłam
taka wielka. Zawsze wprawdzie, niezależnie od gabarytów,
miałam pogodę ducha, ale
teraz mam jeszcze mnóstwo
energii… Może przez 20 lat nie
zrobiłam tyle, co teraz w ciągu
kilku miesięcy. To mi się najbardziej podoba, że mam tyle
werwy i chęci do życia.
Od 20 lat pracuje pani
w Domu Pomocy Społecznej?
Tak i bardzo lubię swoją pracę,
zawsze dawałam podopiecznym serce, opiekowałam się
nimi, a pacjenci odpłacali się
tym samym. Teraz mam takie
poczucie, że przyszedł czas,
kiedy to ja znalazłam się
pod czyjąś opieką. Choć przychodzę na ćwiczenia po pracy
zmęczona, mam z nich przyjemność i coraz więcej sił.
Mówię, że jeszcze nockę bym
pociągnęła. To tak działa, jeśli
się wie, że komuś zależy
na nas; to jest najlepsza
motywacja.