Cambridge Audio Azur 540 A V2\374
Transkrypt
Cambridge Audio Azur 540 A V2\374
e Cambridge Audio Azur 540 A V2 Do redakcji trafił model w kolorze srebrnym. Frontowy panel został wykonany z aluminium. Znajdziemy na nim następujące regulacje i przełączniki: przełącznik Standby/On, gniazdko końcówki. Zabezpieczenie polega na automatycznym obniŜeniu poziomu głośności (pokrętło głośności się automatycznie obraca!) aŜ do zniknięcia stwierdzonych przez układ automatyki zniekształceń. Na wyposaŜeniu wzmacniacza słuchawkowe (duŜy jack), przełącznik kolumn A/B, funkcja Direct, pozwalająca ominąć sekcje regulatorów barwy dźwięku, wymienione wcześniej regulatory barwy i umieszczone centralnie, dość duŜych rozmiarów pokrętło regulacji głośności. Pozostała część przedniej ścianki została zajęta przez rząd sześciu przycisków selektora źródeł. Wszystkie nastawy i regulacje na frontowym panelu funkcjonalnie rozmieszczone i całkiem wygodnie działają, moŜe poza regulatorem głośności, który nie pracuje zbyt dokładnie. Całość podświetlona jest diodami LED w kolorze niebieskim. Na tylnej ściance poza standardowymi elementami jak gniazda głośnikowe (dwie pary), czy gniazda źródeł (RCA/złocone) znajdziemy główny wyłącznik sieciowy, gniazdo sieciowe i wyjście z przedwzmacniacza na dodatkową końcówkę mocy. Z ciekawostek naleŜy wymienić, Ŝe ten model wyposaŜony jest w komplet gniazd, który umoŜliwia po dokupieniu zewnętrznych paneli sterowniczych stworzyć na bazie wzmacniacza system multiroom. Drugą ciekawostką jest układ zabezpieczenia wzmacniacza przed zniekształceniami, jakie powstają przy przesterowaniu znajdziemy starannie wykonany pilot w znaczącej części wykonany z aluminium. Jeśli mówimy o staranności wykonania całego wzmacniacza to ze wszech miar zasługuje ona na pochwałę. Odsłuch Po włączeniu płyty David Becker Tribune, hm, szybkość CA była przyznam miłym zaskoczeniem. Dźwięk wyraźnie rysowany, ze stabilną sceną dźwiękową i dobrym zróŜnicowaniem najniŜszego zakresu częstotliwości. Częstotliwości średniego zakresu, równieŜ ich www.magazynstereo.pl - dobra strona audio rozdzielczość była na bardzo zadawalającym poziomie, wysokie tony szczegółowe, momentami moŜe trochę wyostrzone. Scena wyraźnie zaznaczona z dobrym oderwaniem dźwięku od kolumn. Dynamicznie i wciągająco. Grupa Queen oddana z energią i dynamiką. Perkusja moŜe się podobać. Wokal Freddy'ego był minimalnie osuszony i nie do końca poprawnie definiowany. ZauwaŜalne było pewne wycofanie w zakresie średnich częstotliwości. Bas nie przytłacza, ale jest za to odpowiednio porcjowany. W utworze "My Melancholy Blues" znajdziemy miłe ciepło i naprawdę dobrze brzmiący fortepian. Wysokie tony niezmiennie zbyt mało wyraziste. Queen z CA zabrzmiał naprawdę dobrze, moŜe zbyt uboga średnica kazała zastanowić się nad całym zakresem przetwarzania wzmacniacza. Biorąc za punkt wyjścia gatunki muzyczne to Jazz wypadł ok., to samo dotyczy rocka. A muzyka powaŜna? Harfa zabrzmiała płynnie, dobrze zdefiniowana i mile zaokrąglona. Sekcje smyczkowe otrzymały odpowiednie tempo i drapieŜność, brzmienie melodyjne i posiadające swoisty charakter. Scena rysowana za linią łączącą zestawy głośnikowe, z dobrze zaznaczoną lokalizacją pozornych źródeł dźwięku. Instrumentarium Roberta Hohnera oddane zostało bardzo dźwięcznie, z przyjemnie oddanymi transjentami. W skali mikrodynamiki ja i makrodynamiki CA radzi sobie zaskakująco dobrze. 2006 e Brak tendencji do zamazywania obrazu dźwiękowego w głośniejszych partiach utworów. Wzmacniacz produkuje realistyczne dźwięki i to bez Ŝadnych problemów. NajniŜsze rejestry tracą trochę na wyrazistości, ale tonalnie są całkiem poprawne, dając poczucie odpowiedniej potęgi brzmienia. Wibrafon minimalnie odchudzony, oczywiście w rozsądnych granicach. Wysokie tony momentami otrzymują piaszczysty podkład, do przyjęcia, szybkość moŜe się podobać jak równieŜ stabilność sceny dźwiękowej. Empire Brass Quintet, a tu za to dźwięczność fanfar, rozciągnięcie basu, czy teŜ dość szczegółowa średnica przykuwa uwagę. Bas zróŜnicowany, stanowi dobrą podstawę utworów wraz ze środkowym zakresem częstotliwości. Wysokie tony natomiast zapewniają ładnie oddaną scenę, ze stabilnym obrazem pozornych źródeł dźwięku, rysowaną na linii łączącej zestawy głośnikowe. Wokal Nelly Furtado przekazany poprawnie, ze wszelkimi niuansami pozwalającymi na przyjemny odsłuch, brakuje wypełnienia najniŜszych częstotliwości. Missy Elliot z ciepłem wokalu o dobrym wypełnieniu. Nine Inch Nails przekazany z poprawnym rytmem i całkiem dobrym tempem. W złoŜonych partiach CA radził sobie całkiem nieźle, starając się oddać wszystkie szczegóły, bez ogólnego bałaganu. Szczegółowość wysokich tonów pozwala na całkiem poprawną percepcję informacji, zawartych na płycie. Björk natomiast zaskoczyła dobrze wyrównanym basem, w całym zakresie częstotliwości, z odpowiednią kontrolą i tempem. Wokal okazał się całkiem dźwięczny z bogactwem barw, wysokie częstotliwości momentami zbyt wyostrzone, generowały stabilny i wyraźny obraz dźwiękowy. Naturalne wybrzmienie trąbek z ich blaskiem i dźwięcznością znajdą wielu zwolenników. Jak za te pieniądze bardzo dobre urządzenie. Dane techniczne: moc - 60 W (8 Ω), 90 (4 Ω), pasmo przenoszenia - 5 Hz 50 kHz (-1dB), zniekształcenia - < 0,002 % (1 kHz), stosunek S/N - > 85 dB, pobór mocy - 650 W cena - 1599 PLN dystrybucja: P.H. RB www.magazynstereo.pl - dobra strona audio 2006