List do mieszka?c?
Transkrypt
List do mieszka?c?
Drodzy Mieszkańcy! Większość z nas uważa, że polityka jest wstrętna. Jednak to niemoralni i interesowni ludzie taką ją tworzą. Weźmy takie wybory w gminie. Idea piękna - wybieramy najlepszego menadżera, który sprawi, że będziemy mieli pracę, dobre drogi, przedszkola, lampy, itd. - czyli wszystko, aby wygodnie się żyło. Jednak część osób związana z obecną władzą inaczej to widzi, jest im dobrze tak jak jest, bo WIEDZĄ CO MAJĄ. Reszta mieszkańców też WIE CO MA i dlatego chce zmian. Można byłoby sądzić, że skoro przychodzi człowiek z zewnątrz, niezależny finansowo, wykształcony, z dużym dorobkiem zawodowym, posiadający żonę i trójkę dzieci (poniżej zdjęcie), nieuwikłany w tutejsze układy biznesowe, to nic nie można o nim złego powiedzieć. Otóż nie. Można. Należy się tylko posłużyć plotką. Na PLOTKI można reagować na trzy sposoby: 1) można je ignorować - jest to ryzykowne, bo część osób może w nie uwierzyć; 2) można iść do sądu - to by było najlepsze, bo w czasie wyborów wyrok zapada w 24 godziny, ale niestety przeciwnik działa plotką tak, aby nie namierzyć osób które je rozsiewają; 3) można je dementować - więc jak się ich już trochę nazbiera to co pewien czas to robię. O tym, że nie będę likwidował szkół, świetlic i podnosił podatku rolnego już wspominałem. Zatem z ostatnich plotek: - nie będę likwidował Ochotniczych Straży Pożarny (OSP), bo żaden wójt, a nawet minister nie ma takich uprawnień, gdyż OSP działają na zasadach stowarzyszeń. Poza tym, ich praca jest bardzo ważna, więc planuję je wzmacniać i doposażyć (m.in. w niemal nowy sprzęt z tzw. ZN-ów) - nie oddam naszych ziem do Bydgoszczy, bo po pierwsze ludzie z Osowej Góry tego nie chcą, a po drugie nie stać nas na utratę ok. 1 mln zł dochodu; - nie finansuje mojej kampanii żaden przedsiębiorca z Kruszyna lub Kruszyńca. Finanse każdego komitetu wyborczego są jawne i podlegają rozliczeniu. Kampania sfinansowana jest przede wszystkim z moich prywatnych środków (ok. 80%) i środków naszych działaczy (kandydatów); - lokalizacja banerów przy 10-tce wynika jedynie z ich dobrego położenia i z tego, że był tam przedsiębiorca, który akurat nie bał się odpłatnie wynająć przestrzeń reklamową ludziom z opozycji; - nie będę wspierał żadnej działalności w gminie, która szkodziłaby ekologii. Dla inwestycji, które godzą w nasze środowisko naturalne, nie ma w tej gminie miejsca. Osoby, które łamią te zasady powinny być z cała surowością karane. Przypomnę, że naszym działaczom udało się już zblokować jedną z większych niebezpiecznych inwestycji jaka miała powstać w naszej gminie tj. budowę ogromnej farmy wiatrowej. Przypomnę też, że w naszej gminie władza tak dba o ekologię, że nie zauważa bomby ekologicznej w postaci zamkniętego od roku wysypiska śmieci w Trzemietówku, które do dnia dzisiejszego nie poddano rekultywacji. Można też przypomnieć sprawę naszej oczyszczalni ścieków, która była kilka lat temu modernizowana za grube miliony, a dzisiaj nie spełnia norm ekologicznych, płacimy za nią kary i będziemy musieli ją zamknąć. Gmina poniosła straty, a winnych nie ma. - nie zlikwiduje autobusów szkolnych, bo dowóz dzieci do szkół jest obowiązkiem gminy i żadna gmina nie robi tu nikomu żadnej łaski, że wozi dzieci; - nie będę zwolniał z pracy pracowników interwencyjnych, gdyż większość pieniędzy na ich wynagrodzenia gmina dostaje z urzędów pracy, więc dla gminy jest to bardzo korzystne. Poza tym po opracowaniu planów miejscowych powstanie tu dużo nowych firm, więc i miejsc pracy będzie znacznie więcej. Ściągnę też do gminy dotacje unijne na szkolenia (kursy) dla pracowników. - nie wyrzucam śmieci do lasu, bo mam 2 pojemniki na śmieci, które opróżnia Zakłady Komunalny; - nie osiedliłem się w tej gminie, bo chcę wprowadzić terror oraz nie jestem szpiegiem. Decyzję o zamieszkaniu w Gminie Sicienko podjęliśmy z żoną w 1999r., wtedy kupiliśmy tu działkę i wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę. Całe swoje życie zawodowe zajmowałem się finansami publicznymi, najpierw jako gł. księgowy, później 8 lat jako specjalista od finansów w Departamencie Budżetowym Ministerstwa ON. Pracę w Ministerstwie zakończyłem w momencie ukończenia budowy domu i znalezienia pracy (audytora w dwóch urzędach miejskich). Odejście z MON-u po 15 latach jest bardzo popularne wśród mundurowych lekarzy, informatyków, prawników lub, tak jak w moim przypadku, finansistów. Jeżeli są jeszcze jakieś plotki, które warto zdementować to proszę o kontakt za pośrednictwem strony www.nasze-sicienko.pl. Na koniec chciałbym zaapelować, że jeżeli są urzędnicy bądź inni pracownicy gminni, którzy zamiast pracować zajmują się agitacją wyborczą lub rozsiewaniem kłamliwych informacji, to z całą stanowczością powiem, że dla dobra nas wszystkich powinni zmienić miejsce swojego zatrudnienia. Jeżeli jesteś moim zwolennikiem i wierzysz, że moja praca ma sens, bardzo Cię proszę o pomoc. Wydrukuj ten list i zanieś go swoim przyjaciołom i sąsiadom. Dużo osób nie korzysta z Internetu, więc do nich ta informacja nigdy nie dotrze. Ta gmina może być silna i nowoczesna. Jednak, aby tak się stało wszyscy musimy podjąć ten ostatni wysiłek i pójść 5 grudnia na wybory, bo będzie liczył się każdy głos. Może to właśnie Twój Głos zdecyduje o naszym losie przez kolejne 4 lata. Pozdrawiam Piotr Chudzyński Zdjęcie mojej rodziny (bez naszej kotki, bo nie dała się namówić)