List otwarty do Burmistrza i Rajców Gminy Pieniężno w Powiecie

Transkrypt

List otwarty do Burmistrza i Rajców Gminy Pieniężno w Powiecie
Zarząd Główny
00-745 Warszawa, ul. Turecka 3
e-mail: [email protected]
tel. 609-99-78-79
L. Dz. ZG/9/2014
Wаrszawa, dn.28.02.2014.
List otwarty
do Burmistrza i Rajców Gminy Pieniężno
w Powiecie Braniewo, Województwo Warmińsko-Mazurskie
Szanowni Państwo,
Jako Wasi Rodacy – Polacy, skupieni w Stowarzyszeniu Spadkobierców
Polskich Kombatantów II Wojny Światowej, sprzeciwiamy się treści podjętej
przez Was uchwały w sprawie likwidacji Pomnika Dowódcy 3. Frontu
Białoruskiego Generała Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego i apelujemy o jej
anulowanie.
Nie wnikając w różnice interpretacji historycznych faktów dotyczących
postaci Generała I.D.Czerniachowskiego - choć gotowi do dalszych
szczegółowych argumentów naszego stanowiska w tej dziedzinie - oceniamy
intencjonalność Waszego działania, jakiej nie dyktuje Wam troska o dobro naszej
jednej i wspólnej Ojczyzny. Czy bowiem w polskim interesie jest dziś
wszczynanie nowego etapu dzielenia Polaków i jątrzenia narodowej świadomości
w oparciu o poglądy „pomnikowe”? Czy nie macie Państwo poczucia, że
wszczynacie nową rubież „wojny polsko-polskiej”, gdyż są Polacy inaczej myślący
niż Wy? Czy też w obliczu fiaska politycznej wrzawy mającej na celu obarczenie
Rosji „winą” za katastrofę lotniczą pod Smoleńskiem, szukacie nowego pretekstu
do nawoływania do „wojny z Rosją”? Realizacja rozpuszczanych w internecie
informacji, jak np. „następnym pomnikiem do likwidacji będzie pomnik
poświęcony szeregowemu Piotrowi Diernowowi k/Olsztyna”, czy też w prasie pt.
„Wyzwalanie Polski zacznijmy od Pieniężna”, prowadzą do konkluzji logicznie
wyrażonej przez jednego z internautów: „Niechaj więc Polacy zlikwidują
wszystkie pomniki poświęcone Armii Czerwonej z lat 1944 - 1945, a Rosjanie w
odpowiedzi niech likwidują wszystkie polskie pomniki z katyńskim na czele!
1
Pasuje? Zgoda?” Przemyślcie opinię tego mądrego internauty. A nade wszystko
baczcie Państwo końca rozpoczętej przez siebie kampanii barbarzyństwa
likwidacji pomników przeszłości …
Generał Czerniachowski umierając nie miał nawet 40 lat. Był wybitnym,
sprawdzonym w bojach żołnierzem. Obarczanie Generała Czerniachowskiego
odpowiedzialnością za represje wobec Armii Krajowej jest pozbawione
uczciwości. Jeśliby dowódcą wojsk nacierających na Berlin od wschodu był
Generał Dwight David Einsenhower, to w sprawie AK - pozostającej pod bronią
na zapleczu walczących regularnych wojsk i niepodporządkowującej się dowódcy
tych wojsk - zrobiłby to samo. Generał I.D.Czerniachowski sprawami AK
zajmował się o tyle, o ile wymagały tego potrzeby frontu i jego zaplecza. A
potrzeby te obejmowały przygotowania i prowadzenia operacji 3. Frontu
Białoruskiego. I swe żołnierskie obowiązki Generał Czerniachowski wypełniał
dobrze. Nie on decydował o przynależności państwowej Wilna i losów Polaków
tam mieszkających. To nie dowódca zgrupowania wojskowego decydował o
aresztowaniach żołnierzy AK lecz wysocy przywódcy NKWD i łączenie nazwiska
Czerniachowskiego z Sierowem, bez wymienienia Berii i ukazania mocodawców i
roli NKWD w systemie władzy ZSRR, jest medialnym fałszowaniem historii,
manipulacją świadomości Polaków i wręcz oszustwem politycznym.
Delegacja i Poczet Sztandarowy naszego Stowarzyszenia wraz z delegacją
Kombatantów uczestniczyły w uroczystościach pod Pomnikiem w dniu 18 lutego
br., aby wyrazić solidarność z obecnymi tam Rosjanami. Solidaryzujemy się z
opinią publicznie wyrażoną przy Pomniku przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej
Aleksandra Aleksiejewa.
W ocenie Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny
Światowej,
podjęta
uchwała
o
likwidacji
Pomnika
Generała
Iwana
Czerniachowskiego nie jest zgodna z obowiązującym w tym zakresie praw em.
Mało tego – nie jest zgodna z polską racją stanu. Zachowanie jego pomnika w
Pieniężnie to polska racja stanu. W jaki inny sposób Polacy dziś mają
dokumentować nasze prawa do tych ziem? Czy stawiając gdzieś niedaleko, np.
pomnik pruskiego generała walczącego z Napoleonem? A przecież to Napoleon
włączył terytoria wywalczone od pokonanych Prus do Księstwa Warszawskiego.
To wojska 3. Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej
wywalczyły te ziemie
dla Polaków. Rosjanie te ziemie zdobyli i nam przydzielili. Innej interpretacji
tych faktów nie ma. W lutym 1945 roku Generał Iwan Daniłowicz Czeniachowski
nie wyzwalał Polaków zamieszkałych ani w Pieniężnie, ani w Braniewie, bo tam
Polaków przecież nie było. Wypierał z tych terenów Niemców, a jego bojowy czyn
dał te ziemie Polsce. Nie zapominajmy zatem Rodacy, kto nam dał te ziemie i
baczmy kto będzie chciał nam je odebrać. Stowarzyszenie Spadkobierców
Polskich Kombatantów II Wojny Światowej wyraża przekonanie, że to co Polakom
dała Strona Rosyjska, nie Strona Rosyjska będzie nam odbierać.
Kierowani tą intencją dedykujemy Państwu myśl Wielkiego Polaka –
2
Romana Dmowskiego, który w 1931 roku ostrzegał Rodaków, iż przyjdzie czas,
że ci sami którzy dziś marzą o rozbiorze Rosji, będą jeszcze apelować, aby
potężna Rosja zapewniła bezpieczeństwa całej Europy. A historia lubi się
powtarzać…
Jako Wasi Rodacy – Polacy, skupieni w Stowarzyszeniu Spadkobierców
Polskich Kombatantów II Wojny Światowej, jesteśmy przeświadczeni iż w gronie
Waszym nie brak ludzi rozsądnych i moralnie uczciwych. Nie zapominajcie
Państwo, że sprawujecie urząd Rady Gminy z woli swych wyborców. Postulujemy
zatem – anulujcie uchwałę już podjętą, a podejmijcie uchwałę Rady Gminy o
przeprowadzeniu referendum z zapytaniem, czy Pomnik Generała Iwana
Daniłowicza Czerniachowskiego w Pieniężnie przeszkadza mieszkańcom Waszej
Gminy. My przypominamy Państwu, że sondaże opinii publicznej przeprowadzone
wśród Warszawiaków i dotyczące sprawy Pomnika Polsko-Radzieckiego
Braterstwa Broni, tzw. „Pomnika Czterech Śpiących”, wbrew wrogości inicjatorów
jego usunięcia, dały wynik 70 % poparcia na rzecz pozostawienia Pomnika w
stolicy.
Nie zapominajcie Państwo, że zarządzacie Gminą Pieniężno na mocy
postanowień Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Nie zapominajcie, że Gmina
Pieniężno wraz z wzniesionym Pomnikiem Generała Iwana Daniłowicza
Czerniachowskiego nie jest Waszą prywatną i handlową „Spółką z o.o.” lecz
należy do mieszkającej tu polskiej społeczności i także należy do terytorium całej
Rzeczypospolitej Polskiej i Jej Obywateli.
Stowarzyszenie Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej
będzie z całą konsekwencją podejmować wszelkie działania zmierzające do
zachowania Pomnika Generała Czerniachowskiego w Pieniężnie, a respektować
będzie wszelkie decyzje podjęte w tej sprawie jedynie przez powołane do tego
konstytucyjnie centralne władze Rzeczypospolitej Polskiej.
Podpisali:
Członkowie władz Zarządu Głównego Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich
Kombatantów II Wojny Światowej
Do wiadomości:
Premier RP Donald Tusk, Kierownik Urzędu Do Spraw Kombatantów i Osób
Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski, Sekretarz Rady Ochrony Pamięci
3
Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert, Przewodniczący Konferencji
Episkopatu Polski Arcybiskup Józef Michalik, Przewodniczący Rady Centrum
Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia oraz Polsko-Rosyjskiej Grupy Do
Spraw Trudnych Adam Daniel Rotfeld, Marszałek Województwa WarmińskoMazurskiego Jacek Protas.
„List otwarty” przekazujemy także do wiadomości przedstawicielom Federacji
Rosyjskiej, Republiki Białorusi i Ukrainy, obecnym na uroczystości w Pieniężnie w
dniu 18.02.br. - Ambasadorowi Federacji Rosyjskiej w Polsce Aleksandrowi
Aleksiejewowi, Attache Wojskowemu Republiki Białorusi w Polsce Dmitrijowi
Żukowowi, Attache Wojskowemu Ukrainy w Polsce Sergijowi Werkchowodowi.
4