AKTUALNOŚCI - Saletyni.pl
Transkrypt
AKTUALNOŚCI - Saletyni.pl
AKTUALNOŚCI: Słowo Księdza Prowincjała Pierwsze śluby zakonne strona 2–5 AKTUALNOŚCI: IX Saletyńskie Spotkanie Młodych na Ukrainie Duchowi synowie u swojej Matki Kobylanka: Odpust ze św. Urszulą Uroczystości odpustowe w Dębowcu O ojcostwie w „Posłańcu” Nie ma nowej ewangelizacji bez pojednania Rada prowincjalna na Białorusi Nasi nowi postulanci strona 6 nasi zmarli: br. Stanisław Dominiczak MS (1931–2013) z życia Kościoła: II Kongres Nowej Ewangelizacji Święcenia biskupie papieskiego jałmużnika Owoce papieskiej modlitwy kalendarium strona 7–8 PROBLEMY, DYSKUSJE, POLEMIKI: Saletyni & Woodstock strona 9 ZAPOWIEDZI WYDARZEŃ: IV Kongres Jubileuszowy SNE św. Filipa VII Saletyńskie Sympozjum Interdyscyplinarne posłuchaj obejrzyj przeczytaj Nr 1/2013 – 21 września 2013 strona 1 AKTUALNOŚCI SŁOWO KSIĘDZA PROWINCJAŁA Drogi Współbracie, drogi Czytelniku! Zrobiłeś krok w kierunku Biuletynu Informacyjnego Saletynów! Stało się tak, skoro czytasz ten tekst. Mam nadzieję, że znajdziesz w nim to, czego szukaj też jego inicjatorzy i twórcy: informacji dla pokoju, odwagi dla prawdy, pokory dla jedności, przynaglenia dla gorliwej służby. Zaczynamy skromnie, bo pierwszy numer Biuletynu jest krótki i prosty. Jest jednak jednym z pierwszych, zewnętrznych znaków posługi Współbraci, którzy od kilkunastu miesięcy trwają w refleksji i pracy nad nowym projektem medialnym. Dziękuję im za to! Ufam, że – wspólnie z nimi – wszyscy rozwiniemy tę nową formę dzielenia się życiem, miłością do Jezusa Chrystusa i powołaniem do służby wraz z Maryją, „Piękną Panią” z La Salette. Dziękuję, że przyjąłeś to zaproszenie do czytania! Dziękuję Wszystkim, którzy zechcą współpracować i podzielić się swoim doświadczeniem na łamach Biuletynu. Dziękuję Współbraciom, którzy będą posługiwać w tym dziele apostolstwa, informacji i wspólnego dobra! ks. Andrzej Zagórski MS prowincjał PIERWSZE ŚLUBY ZAKONNE Pięciu nowicjuszy ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów 8 września br. złożyło pierwsze śluby zakonne w bazylice mniejszej Najświętszej Maryi Panny z La Salette w Dębowcu. Podczas uroczystej Mszy św. na ręce przełożonego polskiej prowincji saletynów ks. Andrzeja Zagórskiego MS Paweł Baran, Jarosław Erhardt, Mateusz Maciaś, Konrad Mącior i Maciej Wilczek złożyli na rok profesję zakonną: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS podkreślił w homilii, że nowicjusze, którzy składają pierwsze śluby zakonne 1 Nr 1/2013 – 21 września 2013 AKTUALNOŚCI mają szczególny udział w Eucharystii, ponieważ ich konsekracja zakonna łączy się z ofiarą Jezusa Chrystusa. Nawiązując do obrzędu złożenia pierwszych ślubów zakonnych, ksiądz prowincjał podkreślił, że kandydaci do ślubów w szczególny sposób zaczynają nieść swój osobisty krzyż za Jezusem. Eucharystię koncelebrowali proboszczowie neoprofesów, a także misjonarze saletyni, którzy przybyli z wielu placówek. Podczas uroczystości obecni byli saletyńscy klerycy, nowicjusze i postulanci, siostry zakonne z różnych zgromadzeń oraz rodziny i znajomi składających śluby. Dzień wcześniej, 7 września podczas Eucharystii w dębowieckiej bazylice piętnastu kleryków i braci zakonnych ponowiło na rok profesję zakonną, zaś podczas wieczornego apelu maryjnego sześciu postulantów rozpoczęło roczny nowicjat. Artykuł na stronie www.saletyni.pl IX SALETYŃSKIE SPOTKANIE MŁODYCH NA UKRAINIE W niedzielę 25 sierpnia w łanowickim sanktuarium Matki Bożej z La Salette zakończyło się trwające cztery dni IX Saletyńskie Spotkanie Młodzieży. Dzięki obecności młodych z Białorusi, ma ono charakter międzynarodowy. Spotkanie rozpoczęło się Eucharystią, podczas której uczestnicy wysłuchali homilii wprowadzającej w hasło IX SSM: „Życie na celowniku”. W kolejne dni konferencje głosili ks. Mikołaj Leskiw z Czerwonogradu, s. Karolina z Kresowic i ks. Robert Głodowski MS z Buska. Podsumowaniem każdej konferencji była praca w małych grupach. W piątek młodzież uczestniczyła w drodze krzyżowej w plenerze, która zakończyła się nocną adoracją krzyża. W sobotę zostało odprawione nabożeństwo maryjne w obrządkach rzymskim i bizantyjskim. Natomiast w nocy z soboty na niedzielę młodzi adorowali Najświętszy Sakrament. W tym czasie kapłani posługiwali W tegorocznym spotkaniu wzięło udział przeszło 100 młodych ludzi z Ukrainy, Białorusi, Polski i Kamerunu. Towarzyszyło im 10 kapłanów, 4 kleryków i 7 sióstr zakonnych. Więcej informacji na stronie www.saletyni.pl DUCHOWI SYNOWIE U SWOJEJ MATKI w konfesjonałach. Centrum każdego dnia była uroczysta Eucharystia w muzycznej oprawie grup z Sambora, Krzywego Rogu, Nikopola i Białorusi. Nie zabrakło także tańców integracyjnych i koncertów – wystąpiły zespoły „Santo” oraz „Twój dom jest w niebie” ze Lwowa. – Wyjeżdżaliśmy z Łanowic z żalem – mówi ks. Robert Głodowski MS, proboszcz saletyńskiej parafii w Busku – że te dni tak szybko minęły, ale przecież ubogaceni duchowo i świadomi zagrożeń, które niesie współczesny świat, mając nas niejako „na celowniku”. Za rok pierwszy jubileusz, bo będzie to już dziesiąte i dlatego wyjątkowe spotkanie. Z niecierpliwością będziemy na nie czekać – podkreśla ks. Głodowski. Ponad dwudziestu młodych saletynów z całego świata uczestniczyło w spotkaniu formacyjnym w La Salette. Był to czas wspólnej modlitwy, braterskich spotkań i odkrywania międzynarodowości zgromadzenia. Spotkanie Młodych Saletynów trwało w dniach 1–15 września. 24 zakonników z: Angoli, Argentyny, Brazylii, Filipin, Indii, Madagaskaru, Myanmaru i Polski rozważało saletyńskie hasło roku 2013: „Głośmy Pana, którego ujrzeliśmy i poznaliśmy”. Spotkaniu przewodniczyli członkowie rady generalnej zgromadzenia: ks. generał Silvano Marisa, wikariusz generalny ks. Adilson Schio, asystent generalny ks. Joseph Bachand i ekonom generalny ks. Alex Valummel. Polską prowincję reprezentowali księża: Zbigniew Gierlak, Marek Pabis, Maciej Rydzanicz i Wiesław Węgrzyn. W grupie trzech tłumaczy również był Polak, ks. Andrzej Foryś MS. Więcej na stronie www.saletyni.pl 2 Nr 1/2013 – 21 września 2013 AKTUALNOŚCI KOBYLANKA: ODPUST ZE ŚWIĘTĄ URSZULĄ LEDÓCHOWSKĄ Od 6 do 8 września br. w sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance odbył się odpust z racji święta Podwyższenia Krzyża Świętego. W jego przeżywaniu pomagały siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego. W sobotę 7 września o godz. 11.00 została odprawiona Msza św., podczas której osobom chorym i starszym udzielono sakramentu chorych. Podczas wieczornej Mszy św. o godz. 18.00 dzieci i młodzież oraz nauczyciele uroczyście rozpoczęli rok katechetyczny i szkolny. Sumie odpustowej o godz. 11.00 w niedzielę 8 września przewodniczył bp Edward Białogłowski z Rzeszowa. W homilii przypomniał, że śmierć Jezusa na krzyżu jest znakiem ogromnej miłości Boga do każdego człowieka. Wrześniowemu odpustowi w Kobylance towarzyszyła postać św. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki zgromadzenia urszulanek Serca Jezusa Konającego. Duchowość tego zgromadzenia – miłość Serca Jezusa wiąże się z kultem Męki Pańskiej, rozwijanym w kobylańskim sanktuarium. Podczas uroczystości siostry prowadziły przygotowanie do liturgii, modliły się razem z pielgrzymami oraz prezentowały multimedia związane z postacią i duchowością św. Urszuli Ledóchowskiej. UROCZYSTOŚCI ODPUSTOWE W DĘBOWCU „Płacząca Matka zaprasza swoje dzieci zatroskane o chleb powszedni i o wiarę” – pod tym hasłem upłynął ostatni dzień odpustu w bazylice Matki Bożej Saletyńskiej. Szczególnym pielgrzymem, który w niedzielę 15 września br. przybył do Dębowca był nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore. Odpustowa niedziela była także czasem świętowania szczególnego jubileuszu. Podczas Mszy św. o godz. 9.00 mieszkańcy parafii pw. Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie wraz z proboszczem ks. Antonim Skałbą MS dziękowali za 25 lat istnienia parafii. Niektórzy z nich przybyli do Dębowca samochodami, inni uczestniczyli w czterodniowej pieszej pielgrzymce z Rzeszowa. W homilii ks. proboszcz podkreślał, że parafia to nie tylko jednostka administracyjna, lecz także żywa komórka Kościoła, w której współpracują duchowni i świeccy. Kulminacyjnym punktem odpustu była suma pontyfikalna o godz. 11.00, której przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Mszę koncelebrowali ordynariusz rzeszowski bp Jan Wątroba, przełożony polskiej prowincji saletynów ks. Andrzej Zagórski MS oraz ponad 30 kapłanów zakonnych i diecezjalnych. W homilii abp Migliore nawiązał do orędzia Matki Bożej, która 19 września 1846 r. objawiła się w La Salette 3 11-letniemu Maksyminowi Giraud i 15-letniej Melanii Calvat. Zaznaczył, że Maryja kieruje swoje słowa do przede wszystkim do ludzi, którzy utracili wiarę i pozostawili Kościół. – Zatracić wiarę i porzucić Kościół nie przydarza się tylko tym, którzy publicznie dokonują apostazji, być może także przez jakiś formalny akt – mówił nuncjusz. Podkreślił on, że odchodzenie od wiary i Kościoła przytrafia się także zwykłym chrześcijanom. – Co więcej, także praktykujący chrześcijanie, którzy wcale nie chcą porzucać publicznego jej praktykowania, robią to tylko okazjonalnie, najczęściej w związku z jakimiś wydarzeniami, bo taka jest tradycja, folklor, społeczna moda, ale w sercu nie mają żadnych odniesień do osoby Jezusa Chrystusa, a czasem uważają Go za oszusta – stwierdził abp Migliore. Na zakończenie Mszy św. podziękowania wszystkim gościom, pielgrzymom i organizatorom uroczystości odpustowych złożyli ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS oraz bp Jan Wątroba, który jako ordynariusz rzeszowski po raz pierwszy przybył do sanktuarium w Dębowcu. Przed błogosławieństwem nuncjusz apostolski poświęcił ponad 30 wieńców żniwnych, które przyniosły ze sobą delegacje rolników. Na sumę odpustową przybyło około 10 tys. pielgrzymów, wielu z nich w 30 pielgrzymkach zorganizowanych z okolicznych dekanatów oraz z parafii, w których posługują polscy saletyni. Artykuł na stronie www.saletyni.pl Nr 1/2013 – 21 września 2013 AKTUALNOŚCI O OJCOSTWIE W „POSŁAŃCU MATKI BOŻEJ SALETYŃSKIEJ” Być ojcem – co to znaczy? Na czym polega powołanie do ojcostwa? Co robić, żeby w rodzinach dorastali mężczyźni, którzy będą dobrymi ojcami? – na te i podobne pytania odpowiada najnowszy numer „La Salette – Posłańca Matki Bożej Saletyńskiej”. O przekazywaniu właściwych wzorców w rodzinie i wychowaniu religijnym dzieci mówi znany m.in. z telewizyjnego „Ziarna” biskup pomocniczy z Częstochowy Antoni Długosz w wywiadzie „Świadectwo ojca ważniejsze od nakazów”. Sylwia Sułkowska w artykule „Najważniejsza kariera mężczyzny” podkreśla, że dobre doświadczenie własnego ojca pomogło jej w wyborze przyszłego męża. Niezwykle poruszająca jest rozmowa Tomasza P. Terlikowskiego „Ojciec specjalnej troski” z dziennikarzem Piotrem Zworskim. Ojciec Filipa, Tomasza i niepełnosprawnej Zuzi mówi m.in.: „Męskość to znaczy odpowiedzialność, zmierzenie się z wyzwaniem. Mężczyźni muszą mieć wyzwania. Dla niektórych to jest przejazd rowerem przez pustynię, dla innych motocyklowa wyprawa, ja mam niepełnosprawne dziecko. I to jest moje wyzwanie”. W tym numerze dwumiesięcznika pojawił się nowy, adresowany dla dzieci, dział: „Mały Posłaniec”. Będzie on przybliżał sens objawienia Matki Bożej w La Salette i treść Jej orędzia najmłodszym czytelnikom. W jesiennym „La Salette – Posłańcu Matki Bożej Saletyńskiej” można także przeczytać: - wywiad ks. Grzegorza Zembronia MS z Grzegorzem Wacławem „Dzikim” o ojcostwie i jego odkrywaniu („Spokój, opanowanie i chęć zysku”); - rozmowę Jaromira Kwiatkowskiego z Wojciechem Czeronko, trenerem w inicjatywie Tato.Net na temat zaangażowanego i odpowiedzialnego ojcostwa („Siedem sekretów efektywnego ojcostwa”); - reportaż Doroty Abdelmouli z tegorocznych Światowych Dni Młodziezy w Rio de Janeiro („Cień przechodzącego Piotra”). Więcej informacji o zawartości numeru i o warunkach prenumeraty można znaleźć na stronie internetowej „La Salette – Posłańca Matki Bożej Saletyńskiej”: www.poslaniec.com oraz na Facebookowym profilu pisma: www.facebook.com/PoslaniecMBS. BP MARIE FABIEN: NIE MA NOWEJ EWANGELIZACJI BEZ POJEDNANIA Saletyńska parafia w Rzeszowie 19 września gościła biskupa z Madagaskaru. W 167 rocznicę objawienia w La Salette w kościele pw. Matki Bożej Saletyńskiej w Rzeszowie została odprawiona uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem ordynariusza diecezji Morondava na Madagaskarze Marie Fabien Raharilamboniaina. 4 Biskup w kazaniu zwrócił uwagę na kwestię pojednania. – W Ewangelii zostało ukazane pojednanie dokonane przez Chrystusa dla całego świata. Maryja objawiona w La Salette jest szczególnym znakiem pojednania człowieka z Bogiem i z ludźmi. Jezus płakał nad Jerozolimą, ponieważ chciał zbawienia ludzi, a wielu tego daru nie przyjmowało i nie chce przyjmować. Łzy na obliczu Matki Bożej pojawiły się również z tego samego powodu. Widoczna jest potrzeba pojednania w świecie. Mówiąc dzisiaj o nowej ewangelizacji, nie można zapominać, że nie ma nowej ewangelizacji bez pojednania – podkreślił. Bp Marie Fabien odwiedza Polskę po raz pierwszy. Przyjechał do naszego kraju, by podziękować polskiemu Kościołowi, Zgromadzeniu Księży Misjonarzy Saletynów oraz rodzinom za misjonarzy pracujących na Madagaskarze w jego diecezji. Razem z biskupem Eucharystię celebrowali dwaj polscy saletyni: ks. Henryk Kaszuba i ks. Marian Sajdak, posługujący od wielu lat na Czerwonej Wyspie oraz księża ze wspólnoty w Rzeszowie. Obecne były także siostry saletynki i wielu parafianie, którzy swoją radość i wdzięczność dla biskupa oraz saletynów wyrazili poprzez ofiarowane róże i gromkie brawa. Po Eucharystii odbyła się procesja maryjna z figurą Matki Bożej Płaczącej. AKTUALNOŚCI RADA PROWINCJALNA NA BIAŁORUSI NASI NOWI POSTULANCI Od 16 do 21 września rada prowincjalna przebywała na Białorusi w ramach wizytacji kanonicznej. Przełożeni odwiedzili najpierw współbraci posługujących w parafiach Dalekie i Dryświaty. Proboszczem w Dalekich i jednocześnie przełożonym dzieła misyjnego na Białorusi jest ks. Andrzej Boczar MS. Ks. Czesław Hałgas sr jest duszpasterzem w Dryświatach. W uroczystość Matki Bożej Saletyńskiej w parafii Widze ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię w obecności administratora apostolskiego diecezji witebskiej ks. Franciszka Kisiela. Eucharystię koncelebrowało ok. 100 księży z całej diecezji witebskiej. Obecnych było 60 sióstr zakonnych. Po Mszy św. ks. prowincjał poświęcił krzyż misyjny ustawiony przy kościele i kalwarię saletyńską z figurami przedstawiającymi trzy fazy objawienia Matki Bożej. W Widzach znajduje się najwyższy kościół w diecezji (59 metrów). Posługę duszpasterską w tej parafii pełnią dwaj saletyni: ks. Alfred Piechota (będący jednocześnie dziekanem) i ks. Zenon Szcząchor. W sobotę 14 września w kaplicy Centrum Pojednania „La Salette” w Dębowcu odbył się obrzęd przyjęcia kandydatów do postulatu. Przewodniczył mu ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS. Nowy rok formacyjny pod opieką dyrektora i socjusza rozpocznie w Dominikowicach 14 postulantów. Prosimy o modlitwę w ich intencji. Zgromadzenie Księży Misjonarzy Saletynów obecne jest na Białorusi od 23 lat. Pionierami tej misji są ks. Alfred Piechota MS i ks. Zenon Szcząchor MS. Na zdjęciu stoją od lewej: Łukasz Zając, Mariusz Pioroński, Andriy Stashchyshyn, Dariusz Kramarz, ks. Łukasz Soczek MS (dyrektor postulatu), Łukasz Kasprzak, Paweł Jusow, Daniel Górka, ks. Andrzej Zagórski MS (prowincjał), Mariusz Adamczyk, Paweł Obrzut, ks. Piotr Korbecki MS (socjusz postulatu), Wiktor Gąsiorowski, ks. Bohdan Dutko MS (wikariusz prowincjalny), Łukasz Lasocki, Paweł Ośko, Klaudiusz Bielicki, Adam Gomułka 5 NASI ZMARLI Z ŻYCIA KOŚCIOŁA KALENDARIUM br. Stanisław Dominiczak MS (1931—2013) II KONGRES NOWEJ EWANGELIZACJI Br. Stanisław Dominiczak MS, profes wieczysty Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów zmarł 5 sierpnia 2013 r. Miał 82 lata. Urodził się 15 listopada 1931 r. w Posługowie. Został ochrzczony 28 listopada w Kołdrąbiu. Po wybuchu II wojny światowej Niemcy przesiedlili rodzinę Dominiczaków do Szczepic (pow. Szubin). Po odzyskaniu niepodległości rodzice wyjechali razem z nim na Ziemie Odzyskane i osiedlili się w Białej, w ówczesnym powiecie pilskim. Mając 28 lat, 28 września 1959 r. wstąpił do nowicjatu Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów w Dębowcu. Br. Stanisław pierwsze śluby zakonne złożył 29 września 1962 r., natomiast profesję wieczystą – 1 października 1965 r. w Dębowcu. Posługiwał najpierw w klasztorze w Dębowcu, potem w saletyńskich parafiach: w Sobieszewie, Dębowcu i Krakowie. Na kilka lat powrócił do klasztoru w Dębowcu. Od roku 2003 do końca życia był rezydentem w Trzciance, pełniąc również posługę zakrystiana. Uroczystości pogrzebowe br. Stanisława Dominiczaka MS odbyły się w czwartek 8 sierpnia. Mszy św. przewodniczył asystent prowincjalny ks. Bogdan Kadłuczka MS w asyście duchownych zakonnych i diecezjalnych. Homilię wygłosił ks. Karol Porczak MS. Po zakończeniu Eucharystii obrzędom pogrzebowym przewodniczył ks. Bogdan Kadłuczka MS. Brat Stanisław został pochowany w grobowcu zakonnym na cmentarzu komunalnym w Trzciance. Niezwykle dobry, pogodny, pracowity i skromny człowiek – tak zapamiętamy brata Stanisława Dominiczaka MS. Więcej informacji na stronie: www.saletyni.pl Ponad 700 osób od czwartku 19 września uczestniczy w Warszawie w II Ogólnopolskim Kongresie Nowej Ewangelizacji. Spotkanie, odbywające się w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na stołecznym Ursynowie, przebiega pod hasłem „Obudzić olbrzyma”. Tematyka skupiona jest wokół roli parafii w dziele ewangelizacji. Kongres potrwa do niedzieli 22 września. 21–22 września – uroczystość jubileuszu 25-lecia istnienia parafii pw. Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie; 28 września – poświęcenie nowego domu zakonnego i uroczystość odpustowa w Rzeszowie; 29–30 września – spotkanie przełożonych i odpowiedzialnych za dzieła w prowincji; 29 września–14 października – Rada Zgromadzenia w Salmacie; 4–6 października – IV Kongres Jubileuszowy SNE św. Filipa w Dębowcu; 5 października – jubileusz 10-lecia Zespołu Szkół Katolickich w Trzciance; 17 października – VII Sympozjum Interdyscyplinarne i inauguracja roku akademickiego w WSD Księży Misjonarzy Saletynów w Krakowie ŚWIĘCENIA BISKUPIE PAPIESKIEGO JAŁMUŻNIKA „Miłosierdzie” – to słowo będzie wyznaczało kierunek obecnej posługi abp Konrada Krajewskiego. Nowy jałmużnik papieski przyjął je za swe motto biskupie. 17 września w bazylice watykańskiej odbyła się jego sakra. Na uroczystość niespodziewanie przyszedł Papież Franciszek. W liturgii wzięło udział kilkudziesięciu kardynałów i biskupów oraz kilkuset księży. Na zakończenie uroczystości papieski jałmużnik poprosił, by nie zwracać się do niego per „ekscelencjo”, ale mówić jak zawsze „księże Konradzie”. OWOCE PAPIESKIEJ MODLITWY W INTENCJI SYRII Nuncjusz apostolski w Syrii abp Mario Zenari przypisuje amerykańsko-rosyjskie porozumienie w sprawie broni chemicznej modlitwie papieża Franciszka, jak i niewinnym ofiarom śmiertelnym broni chemicznej. „Otrzymaliśmy więcej, niż prosiliśmy – powiedział abp Mario Zenari. – Doszło do dwóch cudów. Pierwszym jest to, że uniknęło się na razie interwencji wojskowej. Drugi cud to wejście na drogę prowadzącą do zniszczenia broni chemicznej, będącej bardzo niebezpiecznym zagrożeniem. Pan dał nam więcej, niż prosiliśmy. To wielka ulga, ale nie można zasypiać. Trzeba nadal modlić się o przyśpieszenie politycznego rozwiązania konfliktu” – uważa nuncjusz apostolski w Syrii. 6 NASI ZMARLI 21.09.1990 – ks. Zdzisław Przybycień MS (w 37 roku profesji zakonnej) 23.09.1943 – ks. Franciszek Jabłoński MS (w 28 roku profesji zakonnej) 23.09.2011 – ks. Josef Oehri MS (w 88 roku profesji zakonnej) 29.09.1998 – ks. Antoni Dudek MS (w 67 roku profesji zakonnej) 02.10.1933 – ks. Joseph Bischof MS (w 22 roku profesji zakonnej) 02.10.1949 – ks. Eliasz Roux MS (w 53 roku profesji zakonnej) 02.10.1986 – br. Bronisław Glanc MS (w 60 roku profesji zakonnej) 03.10.2012 – ks. Otto Balmer MS (w 91 roku profesji zakonnej) Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Nr 1/2013 – 21 września 2013 PROBLEMY, DYSKUSJE, POLEMIKI WOODSTOCK & SALETYNI Przystanek Woodstock Odkąd usłyszałem, że jest coś takiego jak Przystanek Jezus na Przystanku Woodstock, chciałem tam pojechać. Niestety obowiązki duszpasterskie długo mi na to nie pozwalały. Udało się dopiero dwa lata temu. Kiedy po raz pierwszy wchodziłem na pole woodstockowe w sutannie, z zakonnym krzyżem, pomyślałem: „Zaraz mnie zabiją...”. Po 10 minutach i kilku krótkich spotkaniach stwierdziłem: „To jest mój świat, to jest moje miejsce, to są ludzie, z którymi naprawdę łatwo się dogadać!” Klimat otwartości, akceptacji dla inności – który niestety w wielu wypadkach otwiera drogę do zła – jest jednocześnie wielką szansą dla Ewangelii. Szansą może nie na wielkie, masowe nawrócenia, jedynie słuszne dla wielu osób wychowanych w polskich realiach kościelnych epoki kardynała Wyszyńskiego i papieża Polaka, ale przynajmniej na złamanie barier, ocieplenie wizerunku Kościoła, tak ostatnio potrzebne i cenne. Sądzę, że na Przystanku Woodstock największe owoce zbierają ewangelizatorzy. Doświadczyłem tego na sobie. To miejsce przełamania własnych lęków, zmierzenia się z kompleksami, odrzucenia mitów, że już sam fakt, iż jestem wierzący czyni mnie lepszym lub gorszym od innych. W tym roku owocem wędrówek wśród woodstockowiczów była dla mnie myśl, że jak ucząc od kilkunastu lat religii w szkole, stopniowo tracę wiarę, iż Polska to kraj katolicki, tak tych kilka dni na nowo mi ową wiarę przywraca. Tyle „Szczęść Boże” i „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” i – o dziwo – „Króluj nam Chryste”, pozdrowień niewymuszonych, nienakazanych rzadko się dziś słyszy. Tyle razy słyszałem słowa: „Dobrze, że tu jesteście”. Wiele rozmów zaczynających się od słów: „Nie chodzę do kościoła” po kilku minutach życzliwej rozmowy kończyło się stwierdzeniem: „Ale, proszę księdza, ja wierzę w Boga, tylko...” – i tu słyszałem różne opowieści, raczej pełne bólu niż godne potępienia. Najczęściej moi rozmówcy nie zmieścili się w Kościele jako instytucji, pozostali niezrozumiani – nie wnikam z czyjej winy. Ale jestem przekonany, że jeszcze przez wiele lat będziemy w Polsce w tej dobrej sytuacji, że nawet ludzie, którzy nie chodzą do kościoła, nie praktykują będą żyli w pewnym kontekście Boga, wiary, Kościoła. Jeszcze są blisko. Pytanie, które stawiam sobie jako cząstce tego Kościoła brzmi: Czy jako ksiądz i jako człowiek będę dla nich drogą czy barierą w drodze ku Bogu? Przystanek Jezus To on zwabił mnie do Kostrzyna nad Odrą. Piękna i wartościowa inicjatywa, z którą jako ideą ewangelizacyjną, czy lepiej by było powiedzieć „łaską”, w pełni się identyfikuję. Ale jako że czyste idee po świecie nie chodzą, chciałbym zacytować pewien komentarz, który po tegorocznej edycji obu przystanków pojawił się w Internecie. Anonimowa wodstockowiczka napisała (zachowuję pisownię oryginalną): Widziałam, że Przystanek Jezus organizował w sobotę debatę pt. „Czy Przystanek Jezus jest potrzebny na Woodstocku”. Nie zdążyłam na niej być, chciałam jednak tutaj podzielić się z Wami swoimi refleksjami. Na Woodstocku byłam już 9 razy. Odnoszę wrażenie, że Przystanek Jezus nigdy nie zintegrował się z tą imprezą, jest czymś na doczepkę, jakimś obcym tworem na ciele Woodstocku. Nie wychodzi na przeciw potrzebom Woodstockowiczów, nie potrafi nas do siebie zachęcić. Krysznowcy w swojej wiosce organizują świetne koncerty, można się u nich tanio i dobrze najeść, kupić wodę, mają stanowiska gdzie zawsze siedzi jakieś „guru” chętne do odpowiedzi na pytania młodych ludzi. Zawsze podkreślają, że nie zachęcają nas do zmiany wiary - bo można być „innowiercą” i wejść do nieba jeśli jest się dobrym człowiekiem Są nienachalni, po prostu są u siebie, kto zechce - ten do nich przyjdzie. Wy tymczasem sami „wychodzicie” na woodstockowe pole. Zaczepiacie pijanych, zniechęcacie do koncertów „kapel satanistycznych” (przed Prodigy 2 lata temu rozmawiałam z księdzem z PJ i tak określił ten zespół), wdajecie się w dyskusje i często występujecie z butnej pozycji autorytetu. My 7 nie potrzebujemy umoralnień, my chcemy gadać jak równy z równym. Zachowujecie się jak w gettcie - jesteście zamknięci i na media i na Woodstockowiczów. Zamiast zachęcać do wiary młodych ludzi to ich zniechęcacie - taką postawą katolickiego betonu. Na Waszej stronie widzę tylko relacje z mszy św. Gdzie opisy spotkań z Woodstockowiczami, gdzie coś co przeciętnego Woodstockowicza mogłoby zainteresować? Wg mnie Przystanek Jezus to nie akcja skierowana na ewangelizację zbuntowanych Woodstockowiczów a akcja podczas której katolicy kiszą się we własnym sosie dorabiając do tego ideologię „ewangelizacji”. Ja na pytanie o potrzebę takiej akcji na Woodstockowym polu odpowiadam: „Nie. Nie w takiej formie. W takiej formie jedźcie na Lednicę, jeśli chcecie być na Woodstocku - to poznajcie go, jego uczestników i wyjdźcie im naprzeciw, traktujcie ich jak braci a nie jako gorszych heretyków! My też jesteśmy ludźmi”. Co prawda trudno mi zgodzić się z wszystkimi zacytowanymi poglądami, bo sam wielokrotnie spotykałem się z opiniami innych uczestników Woodstocku, którzy mówili: „Dobrze, że tu jesteście, brakowałoby was, gdyby was nie było” oraz innych, dla których wizyta przy krzyżu Przystanku Jezus to od wielu lat standard w woodstockowej eskapadzie. Zgadzam się ze słowami wypowiedzianymi niegdyś przez PROBLEMY, DYSKUSJE, POLEMIKI jednego z głównych inicjatorów Przystanku Jezus, bpa Edwarda Dajczaka, że gdyby tam nie było czegoś takiego jak Przystanek Jezus, to znaczyłoby, ze Kościół o tych ludziach zapomniał i są dla Boga nieważni. Sam wielokrotnie odnosiłem wrażenie, że podziały na „dwa przystanki” są chyba (ze względu na to, że nie mam szans być wtajemniczonym w niuanse organizacyjne, nie jestem w stanie tego dociec) sztucznie podsycane przez obie strony, świecką i kościelną – bieguny tego napięcia, bo dla przeciętnego uczestnika zabawy „ci od Jezusa” to stały element krajobrazu okolic Kostrzyna w tych dniach. Trudno jednak tym spostrzeżeniom internautki odmówić wnikliwości i w wielu miejscach słuszności, a słowem, które według mnie streszcza istotę problemu, jest słowo „getto”. Biskup Dajczak, wspominam go tu często ze względu na jego wkład w dzieło nowej ewangelizacji w Polsce, szczególnie poprzez Przystanek Jezus, ale nie tylko, wielokrotnie podpowiadał, że najpierw trzeba słuchać człowieka, którego spotykamy na swojej drodze. Obserwując poczynania ewangelizatorów na polu woodstockowym miałem, dość często niestety, wrażenie, że traktują z góry, niejako z założenia, spotkanych ludzi jako zagubionych, złych, pogrążonych w grzechu, potrzebujących „ogłoszenia kerygmatu”. Sam osławiony kerygmat, dostępny na leciwych książeczkach drukowanych chyba jeszcze w latach osiemdziesiątych, jest traktowany wręcz magicznie, jako niemal sam w sobie skuteczny. Statystyczny ewangelizator „sprzedaje swoją ideę” zupełnie nieraz nie zważając na to, do kogo mówi. Kolejna sprawa – głosimy Jezusa Chrystusa, to fakt. Ale czy słowo Jezus nie jest nadużywane? „Oficjalni chuligani Je-zu-sa!!!” Kilka lat pracowałem w Krakowie, gdzie można nieźle oberwać za to, że się poda złą odpowiedź na pytanie: „Za kim jesteś?” Dla mnie to nie jest śmieszny pomysł, ani trafny. W zeszłym roku były rozdawane „szaliki Jezusa”. Ten pomysł jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale okrzyki o „chuliganach Jezusa” sugerują, że tylko czekać maczet. Pozostawię bez komentarza „Ona tańczy dla mnie” w wersji maryjnej... Sklecone naprędce z kartonów „pomoce ewangelizacyjne”, które przecież można przemyśleć i przygotować wcześniej. Ludziom Kościoła wydaje się, że są fajni, że proponują „szczęśliwsze, fajniejsze życie z Jezusem”. Ale nie słuchając tych, do których idą, nie rozumiejąc ich mentalności, nawet nie zauważają, że w ich oczach nie są ani fajni, ani zabawni, są żałośni. Przecież nie liczy się, co ci zagubieni myślą. Ważne, co my o nich myślimy, przecież wiemy lepiej, bo czytamy Pismo Święte. Kropką nad „i” tego wątku niech będzie fakt, że wielokrotnie byłem świadkiem, jak na prowokacyjne zaczepki ewangelizatorzy nie potrafili odpowiedzieć dobrym słowem, wyjściem naprzeciw, ale źle ukrywaną słowną agresją. Syndrom oblężonej twierdzy czy kompleksy? Tegoroczny Przystanek Jezus nieco mnie rozczarował. Na „dzień dobry” przeczytałem w Internecie obszerny wywód o tym, „jaką fatalną lokalizację dostaliśmy i dlatego nic już nie da się zrobić, będziemy się tylko modlić i cierpieć za wiarę”. Celowo ubarwiam ten wniosek, bo jest on nieprawdziwy. Jak można napisać, że jesteśmy z dala od szlaków komunikacyjnych, gdy krzyż Przystanku Jezus znajduje się tuż obok wyjścia z polowego sklepu spożywczego, właściwie supermarketu, w którym zaopatruje się, lekko licząc, jedna trzecia woostockowiczów, jeśli nie więcej? Miejsce było gorsze niż w poprzednich latach, ale chyba bardziej zabrakło wyobraźni. Szkoda, bo było to rozczarowaniem dla wielu, 8 którzy przyszli pod krzyż i nie znaleźli tam nawet cząstki tego, do czego poprzednie, sute lata ich przyzwyczaiły. Nie chcę poruszać już innych spraw, takich „wewnątrzprzstankowych”. Mam po prostu wrażenie, że Przystanek Jezus trochę dostał zadyszki. Może przydałoby się trochę świeżej krwi, nowych ludzi i nowych pomysłów? Saletyni, Albertynki i Przyjaciele Nie czuję się powołany do reformowania Przystanku Jezus, zwłaszcza, że wpływ na program czy pomysły mam praktycznie żaden, nawet jako ksiądz. To domena Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Tymoteusza i chyba nikogo innego. Natomiast w słabościach chcę szukać szansy, w trudnościach – inspiracji, nowych ścieżek, czasem tak prostych i oczywistych, że niezauważalnych. Jako misjonarze saletyni (i zaprzyjaźnione albertynki, z którymi cudownie chodzi się po placu, może ze względu na ich zakonny charyzmat pracy z najuboższymi z ubogich) nie stanowimy jakiejś pokaźnej siły, czy frakcji na Przystanku Jezus. Często mylą nas z oblatami, jezuitami. Ale możemy przemyśleć wcześniej swój udział, szczególnie w wyjściach ewangelizacyjnych na pole woodstockowe, w oparciu o posiadane, niemałe już przecież, doświadczenie ewangelizacyjne, nie tylko, a nawet nie przede wszystkim z Kostrzyna nad Odrą. Nie musimy trzymać się sztywnych, „magicznych” metod i pomysłów sprzed lat. Doświadczenie pokazuje, że w warunkach festiwalowych brak metody oraz odrobina rozgarnięcia, trzeźwego myślenia i pokory, są tak samo – jeśli nie bardziej – owocne niż zaawansowane techniki werbunkowe. Słuchanie, rozmowa, świadectwo, modlitwa – oto cała nasza dotychczasowa metoda. Celowo nie chcę też wchodzić w szczegóły, bo byłby to materiał na kolejny artykuł. Chcę wyrazić jeszcze raz potrzebę wcześniejszego przemyślenia, rozwinięcia, ubogacenia formy zamanifestowania swojej wiary w sposób odpowiadający mentalności odbiorców. Szczegóły i propozycje – w rozmowie prywatnej. ks. Grzegorz Szczygieł MS ZAPOWIEDZI WYDARZEŃ POSŁUCHAJ Dobromir „Mak” Makowski, konferencja na 26. MSSM w Dębowcu, audio na stronie www.spotkania.saletyni.pl/konferencje ks. Michał Olszewski SCJ, konferencja na 26. MSSM w Dębowcu, audio na stronie www.spotkania.saletyni.pl/konferencje ks. Roman Grądalski MS, homilia na 26. MSSM w Dębowcu, audio na stronie www.spotkania.saletyni.pl/konferencje abp Celestino Migliore, homilia podczas odpustu w Dębowcu, 15 września 2013 r. audio na stronie www.soundcloud.com/misjonarze-saletyni OBEJRZYJ JUBILEUSZOWY KONGRES SNE ŚW. FILIPA Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Filipa przeżywa jubileusz 15-lecia istnienia i 10-lecia jako dzieła prowadzonego przez Polską Prowincję Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów. Z tej okazji SNE św. Filipa organizuje od 4 do 6 października w Dębowcu IV Kongres Jubileuszowy, na który zaprasza wszystkich kapłanów i osoby świeckie. Jego hasło przewodnie brzmi: „Wy jesteście solą dla ziemi” (Mt 5,13). Spotkanie to będzie okazją do wdzięczności Panu Bogu za łaskę głoszenia Jego słowa, do dzielenia się wiarą i świętowania w gronie braci i sióstr ze wspólnot oraz osób, które w ciągu piętnastu lat tworzyły szkołę. Więcej informacji na stronie www.sne-filip.saletyni.pl Wideorelacja z XXVI MSSM w Dębowcu, prod. TVJasło, wideo na stronie www.tvjaslo.pl PRZECZYTAJ Autor, ks. Bohdan Dutko MS, przedstawia w książce swoje zamyślenia nad Ewangelią. Pozycja jest nie tylko jubileuszową publikacją, lecz także przykładem żywej teologii. Publikacja została wydana w serii „Biblioteka Posłańca”. Ks. dr hab. Janusz Kręcidło MS prezentuje w książce jedną z nowych metod interpretacji Biblii – egzegezę antropologiczno-kulturową. Pozycja ważna zarówno dla nauczycieli, kaznodziejów, jak i zwykłych czytelników Pisma Świętego. SYMPOZJUM INTERDYSCYPLINARNE VII Międzynarodowe Saletyńskie Sympozjum Interdyscyplinarne (MSSI) JEZUS CHRYSTUS SYN CZŁOWIECZY Kraków, 17 października 2013 r. 9.30 – Msza św. koncelebrowana w kaplicy seminaryjnej – przewodniczy i słowo Boże głosi ks. prowincjał dr Andrzej Zagórski MS 10.45 – Otwarcie i prowadzenie sympozjum – ks. prof. UKSW dr hab. Janusz Kręcidło MS Słowo wprowadzające – ks. prowincjał dr Andrzej Zagórski MS Słowo powitania – ks. rektor mgr lic. Jacek Pawłowski MS 11.00 – Jezus Syn Człowieczy w ogniu współczesnej debaty egzegetycznej – ks. prof. UKSW dr hab. Janusz Kręcidło MS (UKSW, Warszawa) 11.20 – Syn Człowieczy w chrystologii Markowej w aspekcie cierpień Jezusa – ks. dr hab. Stanisław Witkowski MS (UPJPII, Kraków) 11.40 – Niepokalana – Oto człowiek w zamyśle Boga – ks. dr Karol Porczak MS (Warszawa) 12.00 – Przerwa na kawę lub herbatę 12.30 – Pomoc osobie cierpiącej jako zadanie i wyzwanie dla medycyny. Na kanwie rozważań o Jezusie Chrystusie Synu Człowieczym – dr n. med. Ewa Kucharska (CMUJ, Kraków) 12.50 – Jezus Chrystus Syn Człowieczy wzorem służby kapłańskiej. Studium w świetle nauczania papieży Benedykta XVI i Franciszka – ks. dr Robert Nęcek (UPJPII, Kraków) 13.10 – „Życie jest warte życia” – publicystyka telewizyjna abp. Fultona Johna Sheena jako przykład wykorzystania mediów w ewangelizacji współczesnego człowieka – ks. mgr Grzegorz Zembroń MS (Kraków) 13.30 – Dyskusja i zakończenie sympozjum 14.00 – Obiad REDAKCJA Redaguje: zespół Centrum Informacyjnego Misjonarzy Saletynów Redaktor odpowiedzialny: ks. Grzegorz Zembroń MS Przygotowanie i skład: ks. Grzegorz Zembroń MS Fotografie: br. Rafał Wutkowski MS, ks. Bohdan Dutko MS, ks. Krzysztof Kowal MS Projekt graficzny: Małgorzata Jankowska, Anna Smak-Drewniak Wydawca: Polska Prowincja Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów 9 Nr 1/2013 – 21 września 2013
Podobne dokumenty
Biuletyn Informacyjny Saletynów 2014-1
Pierwsze śluby zakonne saletynów Pięciu nowicjuszy: Paweł Baran, Jarosław Erhardt, Mateusz Maciaś, Konrad Mącior i Maciej Wilczek 8 września złożyło pierwsze śluby zakonne w bazylice mniejszej Najś...
Bardziej szczegółowo