Start pokonał Orkana 3:0 (ZDJĘCIA)
Transkrypt
Start pokonał Orkana 3:0 (ZDJĘCIA)
MIASTKO24.PL - Miastecki Portal Internetowy Start pokonał Orkana 3:0 (ZDJĘCIA) Autor: Administrator Bardzo pomyślnie zaprezentowali się przed własną publicznością piłkarze Startu Miastko. W pierwszym, tegorocznym meczu na własnym terenie, miastkowianie pokonali zasłużenie Orkana Gostkowo 3:0 (1:0). Przez większą część spotkania to Start dominował na boisku. Kibice, którzy w sobotę (21.04) licznie przybyli na stadion przy ul. Słupskiej, na brak emocji nie narzekali. Od pierwszego gwizdku sędziego żółto-czarni bez przerwy atakowali bramkę rywala. Nieliczne wypady Orkana były szybko i skutecznie neutralizowane przez obrońców MKS-u i dobrze grającego nogami bramkarza Bartosza Ruteckiego.Pierwsza okazja strzelecka dla startowców nadarzyła się w trzeciej minucie spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Wojciecha Szute, na bramkę przeciwnika uderzył zamykający akcję Jarek Mackiewicz. Niestety, strzał był niecelny. Chwilę później ten sam zawodnik miał kolejną szansę zdobycia bramki. Po strzale z dystansu Szuty, bramkarz gości wypuścił piłkę z rąk wprost pod nogi Mackiewicza. Jarek uderzył jednak ją wprost w bramkarza.Pierwszy radosny moment przyszedł w 28. minucie spotkania. Piotr Goman wykonał długie podanie w kierunku Mackiewicza. Ten rozegrał futbolówkę na jeden kontakt z Mostowskim, który znalazł się w polu karnym. Łukasz widząc w nim lepiej ustawionego Roberta Smoluchowskiego zagrał do niego, a ten będąc w sytuacji sam na sam nie pomylił się i posłał piłkę pod pachą bezradnego golkipera Orkana. Tym sposobem Start objął jednobramkowe prowadzenie.Parę minut później czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie ujrzał kapitan gości. Dzięki przewadze jednego zawodnika na boisku w naszej drużynie, startowcy mieli nieco ułatwione zadanie. Mimo kilku akcji w wykonaniu m.in Szuty, Ferenca, Smoluchowskiego (sam na sam) czy Mostowskiego, wynik nie zmienił się do końca pierwszej połowy. Drugą połowę miastkowianie zaczęli z jeszcze większym animuszem. Kolejna bramka dla Startu wpadła w 53. minucie spotkania. W drużynie przyjezdnej doszło do nieporozumienia na linii obrońca-bramkarz. Nasz napastnik Łukasz Mostowski wyszedł na czystą pozycję i miał przed sobą tylko pustą bramkę. Nic innego, tylko umieścił piłkę w środku.Piłkarze z Miastka nie przestali na dwubramkowym prowadzeniu i dalej bombardowali bramkę przeciwnika. Niewiele trzeba było czekać na kolejnego gola. W 60. minucie na 3:0 podwyższył wynik debiutujący w kadrze Jarek Mackiewicz. Po otrzymaniu piłki od Wojtka Szuty, wykonał zwód pod siebie na lewą nogę i mając już położonego bramkarza umieścił piłkę w siatce.Dzięki tej wygranej żółto-czarni zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów (35) co prowadząca Kaszubia Studzienice. Trzeci z dorobkiem 30 punktów jest MKS Debrzno. Do końca sezonu pozostało sześć kolejek. Awans do klasy okręgowej uzyskają w tym roku dwa najlepsze zespoły.>> ZOBACZ ZDJĘCIASkład Startu Miastko: Rutecki - Wolski (72' Mostowski P.), Goman, Kapica(c), Śliżewski - Świąder, Szopa (2' Ferenc), Szuta - Smoluchowski (68' Babiarz), Mostowski Ł., Mackiewicz (75' Ambruszkiewicz) w kadrze również Dobrowolski, Łastowski Bramki: Smoluchowski (28'), Mostowski Ł. (53'), Mackiewicz (60')Po meczu powiedzieli: Trener Mateusz Felke - "Kolejny dobry i ciekawy mecz w naszym wykonaniu. Wprawdzie spodziewałem się po Orkanie nieco lepszej gry, jednak i tak łatwo nie było. Stworzyliśmy kilka ciekawych akcji, które były ćwiczone na treningach i to cieszy. Martwi natomiast kontuzja Szopy. Mam nadzieję, że na następny mecz Olek będzie już gotowy do gry. W meczu słabo nam szły stałe fragmenty gry, dlatego na treningach musimy nad tym popracować, aby były groźniejsze w naszym wykonaniu. Co do samego spotkania to wygrana pewna i zasłużona, chociaż będę miał pretensje do zawodników za ostatni 10-minutowy fragment gry gdzie było dużo chaosu i brakowało gry zespołowej według wcześniejszych założeń. Na pewno to już więcej nie będzie miało miejsca. Gratulacje dla Jarka Mackiewicza za udany debiut oraz dla Rafała Ferenc, który z meczu na mecz prezentuje coraz lepsza formę. Ogólnie to dziękuje zespołowi za dzisiejszy występ i wygraną, która na pewno wzmocni morale zespołu przed następnym zbliżającym się meczem z Zawiszą Borzytuchom. Szanujemy i doceniamy rywala pamiętając nasz ostatni mecz z tamtej rundy. Wiemy, że będzie ciężko, ale wierzymy w wygraną."Kapitan zespołu Patryk Kapica - "Zależało nam, aby dobrze wypaść w tym spotkaniu, przede wszystkim dlatego, że graliśmy przed własną publicznością po tak długiej przerwie. Nie tylko mnie, ale i cały zespół cieszy fakt, że na Start znowu chcą przychodzić ludzie zarówno starsi jak i najmłodsi. Patrząc na dzisiejszą frekwencje można tylko gorąco podziękować. Chcemy grać przed dużą widownią, a do tego potrzebne są sukcesy i efektowna gra. I do tego też dążymy. Wracając do meczu to w jakimś stopniu spełniliśmy nasze oczekiwania co do przebiegu tego spotkania. Od samego początku graliśmy to co sobie założyliśmy przed jego rozpoczęciem i mieliśmy pełną kontrolę przez 90 minut. Brawa należą się całej drużynie, każdy z nas był dzisiaj ważnym i niezawodnym elementem tego organizmu. Szkoda tylko, że w paru sytuacjach zabrakło szczęścia. Widać, że wśród nas panuje świetna atmosfera, kochamy cieszyć się grą i pokazywać to innym. Z każdą wygraną przybliżamy się do celu jaki sobie postawiliśmy i nie spuścimy z tonu aż do zakończenia rozgrywek 3 czerwca. To co nas interesuje to tylko wygrana z każdym przeciwnikiem i w każdym miejscu. Na koniec chciałbym pogratulować Jarkowi Mackiewiczowi za udany debiut i w swoim imieniu zaprosić kibiców na następny mecz Startu Miastko." http://www.miastko24.pl Kreator PDF Utworzono 8-03-2017, 13:28