press - Council of the European Union
Transkrypt
press - Council of the European Union
RADA EUROPEJSKA PRZEWODNICZĄCY Bruksela, 7 czerwca 2010 r. PCE 118/10 Podsumowanie Hermana Van Rompuya – przewodniczącego Rady Europejskiej – po drugim spotkaniu grupy zadaniowej ds. zarządzania gospodarczego Dziś odbyło się drugie spotkanie grupy zadaniowej. Postulaty z pierwszego spotkania udało nam się przełoŜyć na konkretniejsze propozycje w dwóch głównych kwestiach. Pozwolą Państwo, Ŝe najpierw przypomnę w skrócie cztery główne cele uzgodnione na pierwszym spotkaniu. Po pierwsze: zacieśnić dyscyplinę budŜetową za pomocą paktu stabilności. Po drugie: zmniejszyć róŜnice między państwami członkowskimi pod względem konkurencyjności. Po trzecie: stworzyć skuteczny mechanizm antykryzysowy w dziedzinie finansów. Po czwarte: umocnić ład i koordynację w sprawach gospodarczych. Dziś pracowaliśmy nad dwoma pierwszymi zagadnieniami: nad wzmocnieniem paktu stabilności i nad zmniejszeniem róŜnic w konkurencyjności. Innymi słowy, skupiliśmy się na nadzorze budŜetowym i nadzorze markroekonomicznym. W obu kwestiach moŜliwy jest szybki postęp. Niezbicie świadczy o tym zdecydowana zgodność opinii we wszystkich najwaŜniejszych punktach dyskusji. Dlatego przedstawiając Radzie Europejskiej w przyszłym tygodniu swoje pierwsze sprawozdanie z postępu prac, będę mógł wskazać nasze pierwsze zalecenia co do obu priorytetów. Pozostałymi dwoma zajmiemy się na naszym kolejnym spotkaniu, 12 lipca. Otrzymaliśmy od państw członkowskich obszerne uwagi, które świadczą o ich głębokim zaangaŜowaniu. Pomogły nam równieŜ działania „szerpów”, które przygotowały grunt pod nasze spotkanie. Co osiągnęliśmy dziś? JeŜeli chodzi o pakt stabilności, osiągnęliśmy postęp w róŜnych kwestiach. KaŜda z osobna moŜe wydawać się niewielka, ale razem składają się one na nowy sposób pracy. P R E S S FOR FURTHER DETAILS: Dirk De Backer - Spokesperson of the President - +32 (0)2 281 9768 - +32 (0)497 59 99 19 Jesús Carmona - Deputy Spokesperson of the President +32 (0)2 281 9548 / 6319 - +32 (0)475 65 32 15 e-mail: [email protected] internet: http://www.european-council.europa.eu/the-president/ PL Dotychczas pakt przewidywał powaŜne kary na koniec procedury, będące środkiem ostatecznym i radykalnym. Dobrze mieć taki środek w zapasie, ale potrzebny jest szerszy arsenał środków mniejszego kalibru, które moŜna zastosować w międzyczasie. Dlatego dziś uzgodniliśmy, jak moŜna weryfikować sytuację finansową państw członkowskich na wcześniejszym etapie, w bardziej subtelny sposób. Pozwolą Państwo, Ŝe wspomnę tylko o czterech innowacjach. 1. Pierwszą określiłbym jako „europejskie półrocze”. Wiosną krajowe plany budŜetowe byłyby przedstawiane Komisji i państwom członkowskim UE. Oczywiście nie do szczegółowej kontroli ani nie pod decyzję instytucji europejskich! To prerogatywa parlamentów narodowych. Chodziłoby raczej o sprawdzenie najwaŜniejszych załoŜeń przyświecających tym planom budŜetowym (np. poziomu wzrostu czy inflacji). Oraz najwaŜniejszych zagregowanych wartości (np. łącznego dochodu, łącznych wydatków i docelowego deficytu). Decydującą rolę odgrywałby czas. Rząd, którego plan budŜetowy przewidywałby wysoki deficyt, musiałby go uzasadnić przed swoimi kolegami – ministrami finansów innych państw. Odbywałoby się to jeszcze wiosną, tak by starczyło czasu na ewentualną zmianę planów przed prezentacją ostatecznego budŜetu. Przy okazji parlament danego państwa dowiadywałby się, na ile wiarygodne są plany budŜetowe jego rządu, i miałby lepsze przesłanki do ich oceny. Oczywiście trzeba będzie uwzględniać specyfikę niektórych państw. 2. Innym sposobem ulepszenia paktu jest stworzenie róŜnych kar na wcześniejszym etapie. MoŜna by je stosować, jeszcze zanim zostałby przekroczony 3-procentowy próg rocznego deficytu, np. gdyby ostrzeŜenia zostały zlekcewaŜone lub gdyby zadłuŜenie rosło zbyt szybko. PosłuŜę się metaforą sygnalizacji świetlnej. Dotychczas mandat się dostawało za przejechanie światła czerwonego z napisem „3%”. Od tej pory równieŜ przejechanie na świetle Ŝółtym nie uchodziłoby płazem. Oczywiście naleŜałoby precyzyjnie określić, kiedy – w jakich okolicznościach – przejechanie na Ŝółtym świetle byłoby naruszeniem zasad. Musimy stworzyć nowy system kar – narastających postępowo i bardziej spójnych. O konkretne propozycje zwróciliśmy się do Komisji. 3. Trzecim elementem nadzoru budŜetowego byłoby zwracanie baczniejszej uwagi na poziom długu publicznego. Do tej pory uwaga koncentrowała się wyłącznie na maksymalnym deficycie rocznym – 3% PKB. Natomiast znacznie mniej skupiano się juŜ na 60-procentowym pułapie długu publicznego. Trzeba to zmienić. Nie proponujemy Ŝadnej specjalnej „procedury nadmiernego długu”, ale moŜna by np. wcześniej wszczynać procedurę nadmiernego deficytu względem państw, które zbyt wolno redukują swój dług. Mógłby to być dla nich sygnał, Ŝe przejechały juŜ „Ŝółte światło”. 4. Państwa członkowskie poparły równieŜ pomysł, by krajowym urzędom statystycznym zapewnić niezaleŜność pod względem dostarczania danych, wolną od nacisków politycznych. We wszystkich tych kwestiach, związanych z paktem, zbieŜność opinii była uderzająca. A co uzgodniliśmy, jeŜeli chodzi o drugi punkt obrad: nadzór nad konkurencyjnością? Tu równieŜ zmienimy nasz tryb pracy. 2 PL Kryzys dał nam twardą lekcję czegoś, co powinniśmy sami wcześniej wiedzieć: rozsądna polityka budŜetowa, choć niezbędna, nie wystarczy, by zapewnić konkurencyjność. Z biegiem lat niektóre państwa członkowskie zwiększyły swoją konkurencyjność dzięki racjonalnej polityce płacowej i poprawie wydajności. W innych nawarstwiały się powaŜne straty w konkurencyjności i rósł deficyt bilansu płatniczego na rachunku bieŜącym. Co więcej, w niektórych państwach gospodarka rosła szybko, a finanse publiczne wyglądały zdrowo, ale ukryte słabości i dysproporcje (w tym dług sektora prywatnego) spowodowały w czasie kryzysu gwałtowną zapaść. Dysproporcje takie są szczególnym problemem dla państw strefy euro. Państwa nie mogą juŜ przeprowadzać dewaluacji, a tymczasem przynaleŜność do strefy euro uśpiła czujność niektórych gospodarek. Z przyjemnego snu nie chcemy zostać nagle wyrwani przez siły rynku. Dlatego zwróciliśmy się do Komisji, aby opracowała wskaźniki konkurencyjności – narzędzia adekwatne do tego typu analizy. Powinny one przynieść skutek w postaci wczesnego ostrzeŜenia, łagodnej pobudki. Moim zdaniem potrzebujemy teŜ środków korekcyjnych dla tych, którzy nie zareagują na czas. Wcześniej na sytuację finansową państw członkowskich patrzyliśmy jakby przez dziurkę od klucza, którą było kryterium rocznego deficytu, teraz wszyscy chcemy mieć z tarasu pełną panoramę ich gospodarek. Dlatego obok paktowego nadzoru nad budŜetem potrzebny jest nadzór makroekonomiczny. Cieszę się z tego, co osiągnęliśmy w bardzo konstruktywnej atmosferze, pracując nad tymi dwoma punktami obrad. W przyszłym tygodniu zdam relację Radzie Europejskiej. Jestem przekonany, Ŝe szefowie państw i rządów będą tak jak my zdeterminowani, by szybko te kwestie rozwiązać. ________________________________ 3 PL