Recenzja 1
Transkrypt
Recenzja 1
Dr hab. Joanna Rutkowska Instytut Nauk o Środowisku Uniwersytet Jagielloński ul. Gronostajowa 7, 30-387 Kraków tel.: 012 664 5199 fax: 012 664 6912 e-mail: [email protected] Recenzja rozprawy doktorskiej mgr Łukasza Ołdakowskiego "Stres oksydacyjny jako koszt reprodukcji u nornicy rudej Myodes glareolus" Formalne aspekty rozprawy Recenzowana praca doktorska powstała pod opieką Pana Profesora Jana R. E. Taylora na Uniwersytecie w Białymstoku. Badania prowadzone były we współpracy z grupą Profesora Pawła Kotei z Uniwersytetu Jagiellońskego w Krakowie, a finansowane z grantu Narodowego Centrum Nauki przyznanego Profesorowi J. R. E. Taylorowi. W rozprawie nie znalazłam informacji na temat akceptacji badań przez odpowiednią komisję etyczną. Chociaż zamieszczanie tego typu informacji w pracy doktorskiej nie jest wymogiem formalnym, myślę że powinno być dobrym zwyczajem. Rozprawa ma streszczenie (napisane tylko w języku Polskim), ogólny wstęp i wspólny opis zwierząt i metod wykorzystanych w pracy. Następnie są trzy rozdziały prezentujące spójne tematycznie, ale niezależne eksperymenty, a opis każdego z nich ma strukturę maszynopisu publikacji naukowej. Ostatni rozdział – podsumowanie – ma dwie strony i jest de facto skróconym powtórzeniem streszczenia. W sumie, rozprawa liczy 92 strony, zawiera 11 tabel i 11 rycin, cytuje 142 publikacje naukowe, z których wszystkie są anglojęzyczne. Pierwsza praca eksperymentalna zamieszczona w rozprawie ukazała się drukiem w 2012 roku w Journal of Experimental Biology i była dotychczas cytowana ponad 20 razy. Moim zdaniem fakt opublikowania tej części wyników pracy doktorskiej powinien być podany wprost w tekście rozprawy, a nie wynikać z załączonego osobno Curriculum Vitae Doktoranta. Pozwoliłoby to na lepsze uwypuklenie dużej wagi wyników, uzyskanych w toku przygotowywania rozprawy doktorskiej, dla światowego stanu wiedzy o kosztach reprodukcji. Pozwoliłoby również na łatwiejsze odnoszenie się do tych wyników w kolejnych częściach rozprawy. Ocena naukowego znaczenia rozprawy Istnienie kompromisów ewolucyjnych, zwłaszcza tych związanych z wysiłkiem reprodukcyjnym jest niezaprzeczalnym faktem, dobrze udokumentowanym w literaturze. Jednym z sugerowanych bezpośrednich mechanizmów fizjologicznych stojących za kosztami reprodukcji jest stres oksydacyjny. Wysiłek reprodukcyjny prowadzi do podniesienia metabolizmu tlenowego, a ten z kolei generuje powstawanie reaktywnych form tlenu. Wydaje się zatem bardzo logiczne, iż przy braku wystarczających zasobów przeznaczonych na mechanizmy obronne, uszkodzenia oksydacyjne powinny akumulować się u osobników o podniesionym wysiłku reprodukcyjnym. Hipoteza ta, zaproponowana przez Harshmana i jego współpracowników w 2001 roku (i wsparta ich badaniami na muszce owocowej), była często przytaczana, ale do niedawna nie istniały odpowiednio mocne prace empiryczne które weryfikowałyby jej aktualność dla kręgowców. Przedłożona do recenzji rozprawa doktorska jest pod tym względem unikatowa. Do najważniejszych zalet zastosowanego w rozprawie podejścia badawczego należą: (i) wykorzystanie samic nornicy rudej pochodzących z eksperymentu selekcyjnego prowadzonego w kierunku maksymalnego tempa metabolizmu tlenowego, dzięki czemu część samic miała wrodzoną skłonność do wyższego tempa metabolizmu; (ii) porównanie grupy samic nie rozmnażających oraz dwóch grup o zróżnicowanym wysiłku reprodukcyjnym, przez co możliwe było zbadanie wpływu reprodukcji per se na analizowane parametry fizjologiczne; (iii) analiza wielkości narządów samic potwierdzająca ponoszenie przez nie znaczących kosztów metabolicznych wynikających z manipulacji eksperymentalnych; (iv) kompleksowa analiza uszkodzeń oksydacyjnych w kilku narządach, a w wypadku dwóch prac uzupełniona o analizy enzymów odpowiedzialnych za ochronę przeciw reaktywnym formom tlenu; (v) pomiary samic pozyskanych bezpośrednio z natury, a przez to lepsze powiązanie uzyskanych wyników z realiami życia obiektu badawczego. Na pochwałę zasługują też zastosowane układy eksperymentalne, metody laboratoryjne, znacząca wielkość prób i sposób przeprowadzenia analiz statystycznych. W pierwszym eksperymencie badane samice zostały zróżnicowane pod względem wysiłku reprodukcyjnego: mogły urodzić zero, jeden lub dwa mioty. Uzyskane w tej pracy wyniki były drugim w literaturze stwierdzeniem faktu obniżenia uszkodzeń oksydacyjnych w czasie reprodukcji u dzikiego gatunku zwierzęcia. W kolejnym eksperymencie manipulacja wysiłkiem reprodukcyjnym osiągnęła maksymalny, najwyższy z możliwych poziom – samice wychowywały cztery eksperymentalnie powiększone mioty jednocześnie będąc w kolejnych ciążach. Trudno wyobrazić sobie większe obciążenie wysiłkiem reprodukcyjnym. Jednak również w tym wypadku okazało się iż reprodukcja nie powoduje podniesienia poziomu uszkodzeń oksydacyjnych. W trzeciej pracy analogicznym analizom markerów stresu oksydacyjnego poddane zostały dziko żyjące samice o różnym statusie reprodukcyjnym i wieku. Również w tym wypadku wyniki wskazują na to, że rozród nie podnosi, a nawet, że może obniżać poziom uszkodzeń oksydacyjnych. Reasumując, rozprawa Pana Łukasza Ołdakowskiego za pomocą znakomicie zaplanowanych badań, w sposób jednoznaczny falsyfikuje hipotezę iż stres oksydacyjny mediuje koszty reprodukcji. Uwagi krytyczne i pytania We wstępie obecny jest lekki chaos dotyczący przytaczanych wyników prac innych autorów. Na przykład, pierwszy akapit na stronie 11, nie dotyczy tylko ptaków, ale wszystkich zwierząt u których jedna z płci jest jaskrawiej ubarwiona. Należą do nich gupiki, które były obiektem cytowanej tu pracy Pike et al. 2007. Przy okazji, lektura wstępu podsuwa pytanie czy fakt obserwowania dodatniego lub ujemnego wpływu wysiłku reprodukcyjnego na poziom stresu oksydacyjnego zależy od grupy systematycznej która była obiektem badań. Innymi słowy, czy z dotychczasowych prac wynika, że u ptaków taki efekt może występować częściej niż u ssaków? W pracy niedopracowana jest kwestia przeciwutleniaczy pochodzenia zewnętrznego, tj., tych pozyskiwanych z pokarmem. We wstępie Autor pisze o powstałych w toku ewolucji mechanizmach obronnych i jednym tchem wylicza zarówno przeciwutleniacze enzymatyczne jak i witaminę E i karotenoidy. W opisie ogólnych metod Autor podaje, iż eksperymentalne nornice były żywione standardową karmą dla gryzoni bez antyoksydantów jako środków konserwujących i że karma zawierała witaminę E w określonej dawce. W moim odczuciu te informacje są niewystarczające, bo nie wynika z nich czy i jaka ewentualnie była zawartość antyoksydantów innych niż witamina E, a nie będących konserwantami. Znaczenie przeciwutleniaczy pozyskiwanych w diecie nie pojawia się nigdzie w dyskusji wyników. Tymczasem, ich zwiększona konsumpcja (proporcjonalna do większego pobierania pokarmu) przez samice o podniesionym wysiłku reprodukcyjnym mogłaby częściowo tłumaczyć dlaczego osobniki te nie miały podniesionego poziomu uszkodzeń oksydacyjnych. Proszę Doktoranta o przeanalizowanie, czy mogłoby to tak działać i podanie jakie są argumenty przemawiające za i przeciw takiej możliwości. W trzeciej pracy empirycznej Doktorant stwierdził, iż w wypadku samic po reprodukcji, starsze z nich (przezimki) miały poziomy uszkodzeń oksydacyjnych lipidów i białek podobne lub niższe niż młode samice. Czy mogłoby to być wytłumaczone tym, iż osobniki ze starszej kohorty obciążone najwyższymi uszkodzeniami nie przeżyły zimy, a przez to osobniki które zostały odłowione, miały średnio niższy poziom uszkodzeń? Główne przesłanie pracy jest jasne – stres oksydacyjny nie jest fizjologicznym mechanizmem kosztów reprodukcyjnych u ssaków/nornic. Jednoznaczna falsyfikacja postawionej hipotezy zamyka kwestię z punktu widzenia metodologii naukowej. Natomiast z punktu widzenia analizowanego zagadnienia, czyli kompromisów ewolucyjnych dotyczących strategii życiowych organizmów, czytelnik pozostaje bez odpowiedzi, co może mediować koszty reprodukcji. Jestem rozczarowana faktem, że w podsumowaniu rozprawy Autor nie omówił znaczenia swoich wyników w szerszym kontekście, nie zaproponował też dalszych perspektyw badawczych. Proszę o rozszerzenie tego wątku podczas obrony pracy. Uwagi, co do których nie oczekuję wyjaśnień gdyż niezależnie od odpowiedzi, nie mają one znaczenia dla interpretacji głównych wyników. (i) Z tabeli na stronie 29 wynika, że masa wątroby uwikłana jest w istotną interakcję między liczbą miotów a grupą selekcyjną. W związku z tym, z formalnego punktu widzenia efekt liczby miotów nie powinien być bezpośrednio interpretowany. (ii) W drugim eksperymencie, w niektórych analizach pojawia się istotny efekt pokolenia selekcyjnego. Nie zostało jednak nigdzie podane, czy analizy biochemiczne markerów oksydacyjnych były przeprowadzane jednocześnie dla wszystkich prób, a zatem nie wiadomo czy wykazane różnice mają znaczenie biologiczne. Komentarz edytorski Z technicznego punktu widzenia rozprawa przygotowana jest bardzo starannie; tekst jest napisany bezbłędną polszczyzną. Wykresy są estetyczne i zachowują tą samą formę graficzną w całej pracy. Taka staranność dodatkowo utwierdza czytelnika w przekonaniu, iż same badania i analizy laboratoryjne przeprowadzone były w sposób zachowujący najwyższe standardy. Moje drobne uwagi edytorskie mają marginalne znaczenie. - Niezręczność stylistyczna w stwierdzeniu „ hodowli selekcyjnej na maksymalne tempo…” (strona 5). - Nazwisko Lessells (w pracy Lessells & Boag 1987) jest w tekście pracy i w spisie literatury napisane z błędem. - Błąd w roku pracy Gunderson w tekście pracy i spisie literatury. - Niezgodność rodzaju w zdaniu „Zależność pomiędzy …” (strona 41). Wniosek końcowy Podsumowując, stwierdzam, iż przedłożona przez mgr Łukasza Ołdakowskiego rozprawa doktorska pod tytułem „Stres oksydacyjny jako koszt reprodukcji u nornicy rudej Myodes glareolus” zawiera oryginalne rozstrzygnięcie jednego z ważniejszych problemów naukowych biologii ewolucyjnej, a przez to stanowi znaczący dorobek w zakresie nauk biologicznych. Rozprawa w pełni spełnia wymogi stawiane pracom doktorskim przez obowiązujące w Polsce prawo dotyczące stopni i tytułów naukowych. W związku z tym wnioskuję do Rady Wydziału Biologiczno – Chemicznego Uniwersytetu w Białymstoku o dopuszczenie mgr Łukasza Ołdakowskiego do dalszych etapów przewodu doktorskiego. Kraków, 26 sierpnia 2015