NAWIGATOR
Transkrypt
NAWIGATOR
N Miesięcznik makroekonomiczny, Nr 6/2009 NAWIGATOR W RAPORT SPECJALNY: E 9 czerwca 2009 S Spis treści Pakt dla kredytu, paktem dla euro? W NUMERZE: Prognozy w horyzoncie dwumiesięcznym i średnioterminowe W czerwcowym Nawigatorze prezentujemy nasze zrewidowane prognozy PKB. Po relatywnie mocnym Q1’09, spodziewamy się, że kolejne dwa kwartały przyniosą dalsze hamowanie polskiej gospodarki, zaś w Q4’09 tempo spadku PKB powinno się zmniejszyć przy założeniu, ze sytuacja w strefie euro ulegnie poprawie. W całym 2009 r. spodziewamy się obecnie dynamiki PKB na poziomie -0.6%. Dla kształtu polityki pieniężnej kluczowe znaczenie będzie miała czerwcowa projekcja inflacji. Spodziewamy się, że pokaże ona niższą ścieżkę PKB i spadek inflacji w kolejnych miesiącach, co wraz ze spadkiem bieżącej inflacji, otworzy RPP drogę do kolejnej obniżki stóp o 25pb na czerwcowym posiedzeniu. Oczekujemy, że będzie to ostatnia obniżka stopy referencyjnej w tym roku. Jednocześnie w ostatnim czasie wzrosło prawdopodobieństwo, że Rada wstrzyma się z ewentualną obniżką stóp do lipca lub w ogóle zakończy cykl obniżek stopy referencyjnej na obecnym poziomie. Wśród czynników ryzyka jest m.in. kwestia nowelizacji tegorocznego budżetu, obawy o kształtowanie się kursu złotego (szczególnie nasilone w ostatnim czasie przez ryzyko dewaluacji w krajach bałtyckich) oraz ryzyko wyższej bieżącej inflacji. Na rynku FX spodziewamy się, że w czerwcu złoty będzie nadal pozostawał pod presją ze względu na niepewność dot. nowelizacji tegorocznego budżetu. Ponadto, dopóki sytuacja na Łotwie nie ulegnie ostatecznemu wyjaśnieniu czynnik ten będzie ciążyć na walutach regionu. W kierunku osłabienia złotego pod koniec miesiąca znów będzie oddziaływać wzmożone zapadanie opcji walutowych. Jednocześnie nie spodziewamy się osłabienia złotego powyżej poziomów notowanych na początku roku, biorąc pod uwagę gotowość MF do sprzedaży środków z UE na rynku. Wsparciem dla złotego przed ewentualną większą presją na osłabienie jest też otrzymana przez polski rząd elastyczna linia kredytowa z MFW. Na koniec roku nadal spodziewamy się powrotu EUR-PLN do poziomu 4.30. Gospodarka pod lupą W raporcie „Gospodarka pod lupą” piszemy nt. przewidywanego przez nas rozwoju sytuacji polskiej gospodarki w kolejnych kwartałach br. Z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że pierwszy kwartał br. ze wzrostem PKB na poziomie 0.8%r/r był najlepszy w tym roku. Napływające dane za kolejne miesiące wyraźnie wskazują na kontynuację negatywnych tendencji (np. dalsze spadki produkcji przemysłowej, spadające tempo wzrostu sprzedaży detalicznej). Należy zatem oczekiwać dalszego wyhamowywania popytu konsumpcyjnego (choć mimo wszystko będzie on miał raczej relatywnie istotny pozytywny wkład we wzrost PKB w całym 2009 roku), a także dalszego zawężania aktywności inwestycyjnej w gospodarce. W rezultacie całoroczna dynamika PKB okaże się najprawdopodobniej ujemna. Raport specjalny Raport specjalny poświęcamy kwestii możliwości rozwoju akcji kredytowej w Polsce. Naszym zdaniem trwająca debata o tym jak ożywić rynek kredytowy nie powinna koncentrować się jedynie na 2009 r., ale na dużo ważniejszym wyzwaniu, jakim jest zapewnienie w średnim terminie (kilku najbliższych lat) środków na finansowanie akcji kredytowej w warunkach ich strukturalnego braku w kraju. Problem stanie się szczególnie widoczny, gdy pieniądze, które napłynęły do banków w ostatnich miesiącach zaczną znów odpływać do funduszy inwestycyjnych, na giełdę itd. Naszym zdaniem już dziś powinny zostać podjęte działania w zakresie stymulowania krajowych oszczędności, a polegające na zwiększaniu atrakcyjności depozytów jako formy oszczędzania (np. poprzez zniesienie podatku od dochodów kapitałowych dla depozytów powyżej 12 miesięcy) oraz pozyskaniu dla banków środków z OFE i TFI (poprzez odpowiednie produkty inwestycyjne). Równocześnie warto zwrócić uwagę, że zastąpienie złotego przez euro pozwoliłoby na pozbawiony ryzyka walutowego dostęp do funduszy zagranicznych i w debacie o euro warto zdać sobie sprawę również z tego aspektu wprowadzenia w Polsce wspólnej waluty. Tabela 1. Podstawowe prognozy (Źródło: GUS, NBP, Bank BPH) Kategoria / za okres PKB (%r/r) Inflacja CPI (średnia, %r/r) Stopa referencyjna NBP (koniec okresu, %) USD/PLN (średnia w okresie) EUR/PLN (średnia w okresie) Q4'08 Q1'09 Q2'09 Q3'09 Q4'09 2007 2008 2009 2,9 3,7 5,00 2,87 3,78 0,8 3,2 3,75 3,46 4,50 -0,5 3,7 3,50 3,27 4,47 -1,6 3,3 3,50 3,47 4,74 -0,9 3,2 3,50 3,50 4,62 6,8 2,5 5,00 2,77 3,78 4,9 4,2 5,00 2,41 3,52 -0,6 3,3 3,50 3,42 4,59 Prognozy w horyzoncie dwumiesięcznym i średnioterminowe, s. 2 Gospodarka pod lupą, s. 7 Raport specjalny s. 8 Prognozy dla gospodarki światowej, s. 10 Kalendarze publikacji danych makroekonomicznych, s. 13 Kontakt: Andrzej Halesiak Dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych tel. (22) 531 8377 Maja Goettig Główny Ekonomista tel. (22) 531 9949 Monika Kurtek Starszy Ekonomista tel. (22) 531 9501 Adam Antoniak Starszy Ekonomista tel. (22) 531 9770 Piotr Piękoś Ekonomista tel. (22) 531 8343 Informacja dot. produktów skarbowych BPH tel. (22) 531 9320 tel. (12) 682 4100 1 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 PROGNOZY W HORYZONCIE DWUMIESIĘCZNYM I ŚREDNIOTERMINOWE ¾ Dane za Q1’09 (PKB wzrósł o 0.8%r/r) potwierdziły dalsze spowolnienie w gospodarce ¾ Nasza prognoza: w kolejnych kwartałach oczekujemy spadku PKB w ujęciu r/r ¾ Nasza prognoza na maj: wzrost sprzedaży detalicznej o 0.8%r/r (2.3%m/m) ¾ Nasza prognoza na maj: ponowny nieznaczny wzrost wskaźnika PMI potwierdza nasze oczekiwania mniejszego niż w kwietniu spadku produkcji przemysłowej (-8.1%r/r) ¾ Nasza prognoza: nadwyżka C/A w kwietniu na poziomie EUR0.570mld. Opublikowana przez GUS dynamika PKB w Q1’09 na poziomie 0.8%r/r okazała się zgodna z prognozami. Fakt, że Polska jako jeden z trzech państw UE osiągnęła wzrost gospodarczy w Q1’09 jest niewątpliwie pokrzepiająca. Zaskakująca jest jednak struktura tego wzrostu. O ile nie dziwi dość znaczny dodatni wkład eksportu netto we wzrost PKB w Q1’09 (przy dwucyfrowym spadku importu towarów i usług przekraczającym spadek eksportu należało się takiej właśnie sytuacji spodziewać), o tyle wątpliwości budzi fakt, że za spadek popytu krajowego o 1.0%r/r w całości odpowiedzialne są zapasy, których ujemna kontrybucja we wzrost PKB osiągnęła historyczne maksimum. Abstrahując od wiarygodności opublikowanych danych wskazują one że nadal dość silny pozostaje w Polsce popyt konsumpcyjny, a spowolnienie w aktywności inwestycyjnej również nie jest tak znaczące jak można było się spodziewać. Niewątpliwie kolejne dwa kwartały przyniosą dalsze hamowanie polskiej gospodarki (nasza najnowsza prognoza zakłada spadek PKB w Q2’09 o 0.5%r/r, zaś w Q3’09 o 1.6%r/r), jednakże jeśli poprawie ulegać zacznie sytuacja w strefie euro w Q4’09 tempo spadku PKB w Polsce powinno zacząć się zmniejszać (do -0.9%r/r). Spodziewalibyśmy się zatem dynamiki PKB w całym 2009 roku na poziomie -0.6%. O szczegółach dotyczących naszych prognoz piszemy w raporcie „Gospodarka pod lupą”. Po dwóch miesiącach spadków kwiecień przyniósł poprawę w handlu wewnętrznym. Nominalny wzrost sprzedaży detalicznej towarów o 1.0%r/r nie jest wynikiem imponującym, zwłaszcza jeśli porównać go z osiemnastoprocentowym wzrostem z kwietnia ubiegłego roku, niemniej jednak cieszy fakt że nie nastąpiło ponowne pogorszenie w stosunku do wyników z pierwszego kwartału. Czynnikiem, który miał na to istotny wpływ były jednak, o czym należy pamiętać, ponownie efekty kalendarzowe związane z „ruchomymi” świętami Wielkanocnymi, które w największym stopniu swoje piętno odcisnęły na sprzedaży żywności i napojów. Święta miały także wyraźny pozytywny wpływ na dynamikę pozostałej sprzedaży w niewyspecjalizowanych sklepach, która powróciła na wysoki dwucyfrowy poziom i osiągnęła 27.5%r/r. W maju sprzedaż detaliczna odnotowała – według naszych szacunków – ponowny wzrost o 0.8%r/r (2.3%m/m). Ze względu na przypadające w tym miesiącu święta (1, 3 i 31 maj), które jednocześnie były dniami wolnymi od handlu, liczba dni potencjalnie przeznaczonych na zakupy była taka sama jak w kwietniu (28) i o jeden większa niż w maju poprzedniego roku. Należy spodziewać się dalszego ograniczenia zakupów samochodów (zwłaszcza ciężarowych), po znaczącym wzroście w kwietniu dużemu zawężeniu uległa także najprawdopodobniej sprzedaż żywności. Zgodnie z oczekiwaniami produkcja sektora przemysłowego w kwietniu powróciła do dwucyfrowych spadków (dynamika na poziomie -12.4%r/r). Najsilniejsze wyhamowanie dotyczyło produkcji w górnictwie (o 21.1%r/r), mniejszy spadek odnotowano w przetwórstwie (o 12.6%r/r) i w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę (o 7.6%r/r). Znacznie większy niż przed miesiącem spadek produkcji przemysłowej w kwietniu był w dużej mierze wynikiem efektów kalendarza w postaci mniejszej liczby dni roboczych, spotęgowany ze względu na obchodzoną w tym roku w kwietniu Wielkanoc, a nie w marcu, jak rok temu (i związane z tym urlopy okołoświąteczne). W maju należy spodziewać się kontynuacji spadku produkcji przemysłowej, jednakże jego tempo powinno ulec zmniejszeniu, na co wskazuje chociażby ponowny nieznaczny wzrost wskaźnika PMI (do 42.5 pkt z 42.2pkt w kwietniu). Liczba dni roboczych w stosunku do maja poprzedniego roku jest taka sama (20), zaś w stosunku do kwietnia br. mniejsza o 1. O przestojach w produkcji w maju poinformowała m.in. Jastrzębska Spółka Węglowa (łącznie 5 dni), całkowite wstrzymanie produkcji nastąpiło w FSO Żerań. Spodziewamy się dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu w maju na poziomie -8.1%r/r (-4.6%m/m). Marzec przyniósł dalszą poprawę w bilansie płatniczym, a deficyt C/A wyniósł zaledwie EUR77mln, wobec spodziewanego przez rynek deficytu w wysokości ok. EUR400mln. Zweryfikowano również dane za luty i wg najnowszych szacunków rachunek obrotów bieżących zamknął się nadwyżką w wysokości EUR915mln, wobec EUR525mln raportowanych poprzednio. O ile zgodnie z wcześniejszymi szacunkami lutowa nadwyżka C/A była w głównej mierze wynikiem wysokiego dodatniego salda napływu funduszy z UE, to po rewizji znaczącej poprawie uległo saldo handlowe (nadwyżka na poziomie EUR29mln wobec wcześniej szacowanego deficytu na poziomie EUR142mln). W kwietniu spodziewamy się kontynuacji trendów w zakresie wymiany handlowej z zagranicą i dalszej poprawy salda towarów. Szacujemy eksport w kwietniu na EUR8.3mld (-26.0%r/r), a import na EUR8.1mld (-35.0%r/r), co daje nadwyżkę handlową na poziomie ok. EUR200mln. Jednocześnie spodziewamy się nadwyżki na rachunku transferów bieżących w wysokości EUR640mln. Polska otrzymała z UE ok. EUR460mln w formie transferów bieżących i wpłaciła do budżetu UE ok. EUR290mln w formie składek i opłat członkowskich. W ramach obrotów bieżących jedynym rachunkiem, który odnotował w marcu deficyt był najprawdopodobniej rachunek dochodów, którego deficyt szacujemy na ok. EUR500mln, uwzględniając m.in. spłatę przez MF EUR268mln odsetek z tytułu obsługi zadłużenia 2 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 zagranicznego. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe czynniki szacujemy nadwyżkę C/A w kwietniu na EUR570mln, co w ujęciu dwunastomiesięcznym przekłada się na relację C/A do PKB na poziomie 3.5%. W związku z prognozowanym przez nas spadkiem PKB w 2009 r. spodziewamy się wyraźnego zawężenia skali nierównowagi zewnętrznej i spadku deficytu C/A w całym roku do ok. 2% PKB. ¾ Nasza prognoza: szacujemy, że po maju deficyt budżetowy wyniósł PLN16.5mld t.j. 91% rocznego planu ¾ Naszym zdaniem inflacja CPI osiągnęła w kwietniu swój tegoroczny szczyt i przez kilka najbliższych miesięcy będzie spadać ¾ Nasza prognoza na maj: szacujemy, że inflacja CPI wyniosła 3.7%r/r, a inflacja PPI 4.2%r/r W dalszym ciągu utrzymuje się niepewność co do perspektyw budżetu państwa. Dochody budżetu państwa po czterech miesiącach 2009 r. wyniosły PLN83.9mld, wobec PLN90.6mld w analogicznym okresie roku poprzedniego. Jednocześnie rząd zakłada dochody w całym roku na poziomie PLN303.0mld wobec PLN254.1mld zgromadzonych w roku 2008. Jest oczywiste, że osiągnięcie wzrostu dochodów na poziomie blisko 20% jest w tym roku nierealne. Wg naszych szacunków deficyt po maju wyniósł ok. PLN16.5mld tj. 91% rocznego planu. Nieunikniona jest rewizja ustawy budżetowej (rząd zapowiada jej przeprowadzenie na lipiec), zwłaszcza, że ostatnie szacunki wzrostu gospodarczego przedstawiane przez MF są zdecydowanie bardziej pesymistyczne niż na etapie prac nad tegorocznym budżetem. Spodziewamy się rewizji budżetu w lipcu i wzrostu tegorocznego deficytu do ok. PLN30mld. Inflacja CPI w kwietniu wzrosła trzeci miesiąc z rzędu, do 4.0%r/r z 3.6%r/r w marcu. Na wyższą inflację w kwietniu wpływ miała po raz kolejny przede wszystkim drożejąca żywność (wzrost dynamiki cen do 5.6%r/r z 4.8%r/r przed miesiącem), na co składały się m.in. podwyżki cen warzyw i owoców. Drugim motorem wzrostu inflacji w kwietniu były rosnące ceny w kategorii „transport”, głównie za sprawą cen paliw (wzrost średnio o 1.1%m/m), cen samochodów osobowych (o 1.8%m/m) oraz opłat za pasażerski transport kolejowy (o 0.8%m/m). Podobnie jak w poprzednich miesiącach, również w kwietniu zauważalnie wrosły ceny w kategorii „rekreacja i kultura” (o 0.4%m/m), do czego przyczyniły się m.in. podwyżki cen w zakresie turystyki zorganizowanej i sprzętu elektronicznego. Wzrost inflacji trzeci miesiąc z rzędu pokazał, że przełożenie osłabienia złotego na inflację okazało się znacznie silniejsze od oczekiwań. Już w maju oczekujemy jednak spadku inflacji do 3.7%r/r (0.5%m/m) z 4.0%r/r w kwietniu. Prognoza MF jest nieco wyższa i zakłada spadek dynamiki cen konsumenckich do 3.8%r/r. Obniżenie się inflacji w maju to w głównej mierze efekt wysokiej bazy statystycznej ze względu na sporą podwyżkę cen gazu na przełomie kwietnia i maja zeszłego roku. Do spadku inflacji przyczyniło się też wyhamowanie wysokiego tempa wzrostu cen żywności w ostatnim czasie, co wynika z naszych szacunków opartych o hurtowe ceny produktów rolnych. W przeciwnym kierunku oddziaływały z kolei silne podwyżki cen paliw (średnio o 3.3%m/m według naszych szacunków). W najbliższych miesiącach oczekujemy dalszego spadku inflacji w okolice 3.0%r/r w związku ze spowolnieniem gospodarczym, zaś druga część roku powinna przynieść stabilizację dynamiki CPI na poziomie lekko powyżej 3.0%r/r (wskutek niskiej bazy statystycznej ze względu na ostre spadki cen paliw w zeszłym roku). Biorąc pod uwagę powyższe założenia co do struktury inflacji, szacujemy, że inflacja bazowa po wykluczeniu cen żywności i energii wzrosła w maju do 2.8%r/r z 2.6%r/r w kwietniu. Jeśli chodzi o ceny produkcji sprzedanej przemysłu, nasza prognoza zakłada spadek dynamiki PPI w maju do 4.2%r/r (0.0%m/m) z 5.1%r/r w kwietniu. Już kwietniowe dane o PPI pokazały, że pchający ostatnio w górę ceny producentów efekt słabego kursu złotego uległ wygaszeniu, a spowolnienie polskiej gospodarki zaczęło przekładać się na spadki cen w większości kategorii przetwórstwa przemysłowego (dynamika PPI spadła do 5.1%r/r z 5.5%r/r miesiąc wcześniej). Spodziewamy się, że maj przyniósł kontynuację tej tendencji, a dodatkowo na spadek inflacji PPI oddziaływał efekt wysokiej bazy statystycznej (wspomniane wcześniej podwyżki cen gazu w maju zeszłego roku). ¾ Nasza prognoza na maj: wzrost wynagrodzeń o 5.2%r/r, spadek zatrudnienia o 1.9%r/r, spadek stopy bezrobocia do 10.8% W maju spodziewamy się wzrostu rocznej dynamiki wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu do poprzedniego miesiąca (5.2%r/r wobec 4.8%r/r w kwietniu). Na tempo wzrostu płac nie będzie już negatywnie oddziaływała różnica w liczbie dni roboczych, jak miało to miejsce w kwietniu, gdyż maj miał w tym roku tyle samo dni roboczych co w 2008 r. W maju wyraźnie niższa jest również baza odniesienia. Na utrzymywanie się tempa wzrostu płac na relatywnie wysokim poziomie może mieć również struktura redukcji zatrudnienia. Głębokie spadki liczby miejsc pracy w przetwórstwie, gdzie przeciętne wynagrodzenie jest relatywnie niskie, powodują niższą wagę przetwórstwa w strukturze zatrudnienia. Jednocześnie wzrosło znaczenie budownictwa oraz handlu i napraw, gdzie wynagrodzenia są wyższe. Wpływa to korzystnie na przeciętne wynagrodzenie. Wg naszych szacunków efekt ten podniósł w kwietniu roczne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw o ok. 0.2-0.3pp. W efekcie czynnik ten będzie redukował skalę wyhamowywania tempa wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w kolejnych miesiącach. W przypadku zatrudnienia spodziewamy się kontynuacji negatywnych trendów i spadku przeciętnego zatrudnienia w maju o 1.9%r/r, po spadku o 1.4%r/r w kwietniu. Przedsiębiorstwa dostosowują skalę działalności i poziom kosztów do warunków popytowych, co w pierwszej kolejności odbija się na polityce kadrowej. Dotyczy to w szczególności przemysłu. Pomimo spadku zatrudnienia w przemyśle o ok. 4% w 3 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 Q1’09, wydajność w tym okresie spadła w przemyśle o ponad 6%. Jednocześnie jednostkowe koszty pracy wzrosły w tym okresie o 10%. Taka sytuacja będzie wymuszała dalsze redukcje zatrudnienia i ograniczenia tempa przyrostu płac. Biorąc pod uwagę relatywną sztywność płac należy oczekiwać, że w głównej mierze przełoży się to na spadek zatrudnienia, a w nieco mniejszym na tempo wzrostu wynagrodzeń. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja jeżeli chodzi o perspektywy dla stopy bezrobocia. W maju spodziewamy się wprawdzie dalszego spadku liczby bezrobotnych, co przełoży się na spadek stopy bezrobocia do 10.8%. Należy jednak pamiętać, że spadki mają w głównej mierze charakter sezonowy, a jesienią spodziewamy się dalszych wzrostów liczby bezrobotnych. Na koniec roku stopa bezrobocia może wzrosnąć do ok. 13.5-14%. ¾ Zmiany złotego nadal wypaczają obraz sytuacji na rynku kredytowym ¾ Nasza prognoza na maj: wzrost podaży pieniądza (M3) o 14.2%r/r. ¾ RPP nie zmieniła stóp procentowych w maju, obniżyła stopę rezerw obowiązkowych. ¾ Nasza opinia: najnowsza projekcja, która pokaże niższą ścieżkę PKB i potwierdzi scenariusz spadku inflacji w kolejnych miesiącach, wraz ze spadkiem inflacji bieżącej, otworzy drogę do obniżki stóp w czerwcu o 25pb Podaż pieniądza (M3) wzrosła w kwietniu o 14.4%r/r wobec 17.5r/r w poprzednim miesiącu. Tempo wzrostu depozytów gospodarstw domowych wyniosło 25.4%r/r wobec 25.3%r/r w lutym, zaś tempo wzrostu depozytów przedsiębiorstw było ujemne (-0.2%r/r) w porównaniu do 6.9%r/r wzrostu w marcu. Dynamika kredytów dla gospodarstw domowych spadła w kwietniu do 38.9%r/r z 43.7.0%r/r miesiąc wcześniej, zaś dynamika kredytów dla firm spadła do 20.4% z 25.4% w marcu. Bardzo istotnym czynnikiem mającym wpływ na dynamiki monetarne w kwietniu było znaczące umocnienie się złotego. Złoty zyskał 6.8% w stosunku do EUR i 6.3% w stosunku do CHF, co spowodowało spadek złotowej wartości depozytów i kredytów denominowanych w walutach obcych. W maju oczekujemy wzrostu podaży pieniądza o 14.2%r/r. W miesiącu tym oddziaływanie zmian kursu na agregaty monetarne było znacznie mniejsze niż w kwietniu (złoty stracił 1.7% do euro i 1.4% do CHF). W przypadku depozytów oczekujemy, że bankowe oszczędności gospodarstw domowych przyrosły nominalnie o ok.3 mld złotych, a roczne tempo wzrostu utrzymało się na poziomie ok. 25%. Na poziom depozytów oddziaływały w maju te same czynniki, co w poprzednim miesiącu: z jednej strony wyższe niż przed rokiem dochody, a z drugiej malejące oprocentowanie lokat oraz związane z tym poszukiwanie innych alternatyw inwestycyjnych. W przypadku kredytów dla gospodarstw domowych oczekujemy powrotu dynamiki do ok. 40%. W ujęciu miesięcznym oczekujemy znacznego (o ok. 10 mld złotych) przyrostu wartości kredytów w stosunku do kwietnia, przy czym ok. 40% tej kwoty będzie przypadać na efekty kursowe. W odniesieniu do przedsiębiorstw oczekujemy utrzymania się dynamiki depozytów w okolicach 0.0%r/r. Stagnacja w depozytach przedsiębiorstw odzwierciedla z jednej strony mniejsze przepływy operacyjne, a z drugiej ograniczone wydatki na inwestycje. Tempo wzrostu kredytów dla firm spadło naszym zdaniem do ok. 18%r/r. Po wyeliminowaniu efektów kursowych oczekujemy miesięcznego spadku kredytów firm o ok. 1 mld złotych. RPP, zgodnie z oczekiwaniami naszymi i rynku, nie zmieniła w maju stóp procentowych. Rada utrzymała swoje (nieformalne) łagodne nastawienie w polityce pieniężnej i stwierdziła, ze będzie mogła lepiej ocenić perspektywy gospodarcze dopiero po publikacji czerwcowej projekcji NBP. Spodziewamy się, że najnowsza projekcja wskaże na niższy niż poprzednio oczekiwano wzrost gospodarczy w tym roku (1.1% w lutowej projekcji) i potwierdzi scenariusz spadku inflacji w kolejnych miesiącach, co wraz ze spadkiem inflacji bieżącej (do 3.7%), otworzy RPP drogę do kolejnej obniżki stóp o 25pb na czerwcowym posiedzeniu. Oczekujemy, że będzie to ostatnia obniżka stopy referencyjnej w tym roku. Jednocześnie w ostatnim czasie wzrosło prawdopodobieństwo, że Rada wstrzyma się z ewentualną obniżką stóp do lipca lub w ogóle zakończy cykl obniżek stopy referencyjnej na obecnym poziomie (3.75%). Po pierwsze, Rada może chcieć się wstrzymać z decyzją do momentu wyjaśnienia kwestii kształtu nowelizacji tegorocznego budżetu, co nastąpi najprawdopodobniej dopiero na początku lipca (w najnowszym harmonogramie MF wyznaczył datę 7 lipca jako ostateczny termin przekazania projektu nowelizacji budżetu do Sejmu). Niekorzystna sytuacja fiskalna może w lipcu ostatecznie zniechęcić Radę do dalszych obniżek. Po drugie, dane o PKB za Q1’09 nie przekreśliły szansy na lekko dodatni wzrost gospodarczy w Polsce w 2009 r., a więc rewizja PKB w najnowszej projekcji może być mniejsza niż się do tej pory spodziewaliśmy. Ponadto, czynnikiem ryzyka dla obniżki stóp mogą też być obawy o kształtowanie się kursu złotego, szczególnie nasilone w ostatnim czasie przez ryzyko dewaluacji w krajach bałtyckich. Istnieje też ryzyko, że faktyczna inflacja za maj okaże się nieco wyższa od tego co obecnie prognozujemy (MF szacuje 3.8%), co może ostatecznie przechylić szalę na stronę braku obniżki. W maju Rada zdecydowała się też nieoczekiwanie na obniżkę stopy rezerwy obowiązkowej o 50pb do 3.00% (nowa stawka zacznie obowiązywać dopiero od 30 czerwca). W komunikacie RPP stwierdziła, że obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej powinno stworzyć bankom dodatkowe możliwości zwiększenia akcji kredytowej. Wg szacunków decyzja ta zwiększy płynność rynku o ok. PLN 3.0-3.5 mld, jednak to czy uwolnione w ten sposób środki zostaną przeznaczone na nowe kredyty zależy m.in. od oceny ryzyka kredytowego (na jego zmniejszenie wpłynęłoby wprowadzenie gwarancji rządowych) i sytuacji kapitałowej banków. Bardziej prawdopodobne niż wzrost akcji kredytowej jest złożenie uwolnionych środków z powrotem na rachunku w NBP lub przeznaczenie ich na zakup papierów skarbowych. To ostatnie miałoby swoje plusy, gdyż obok pozytywnego efektu w postaci mniejszych problemów z finansowaniem deficytu, oddziaływałoby w kierunku spadku rentowności papierów i 4 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 zahamowałoby wzrost stawek rynku pieniężnego. Biorąc pod uwagę poziom stopy rezerwy obowiązkowej w strefie euro na poziomie 2.00% istnieje dalsza przestrzeń do obniżek w kolejnych miesiącach. Tempo i skalę obniżek członkowie RPP uzależniają jednak od tego jak dodatkowa płynność zostanie wykorzystana przez banki. ¾ W maju nastąpiło wybicie górą z czteromiesięcznego kanału spadkowego EUR-PLN. ¾ Nasza opinia: w czerwcu złoty będzie nadal pod presją ze względu na niepewność zw. z sytuacją budżetu i obawy odnośnie do dewaluacji w krajach bałtyckich. ¾ Maj przyniósł dalsze wystromienie krajowej krzywej rentowności ¾ Nasza opinia: spodziewamy się kontynuacji wystramania krzywej długi koniec będzie pod presją ze względu na sytuację fiskalną i słabego złotego, a krótki koniec może otrzymać dodatkowe wsparcie ze strony obniżki stóp Maj na rynku walutowym przyniósł wybicie górą z czteromiesięcznego kanału spadkowego na EUR-PLN. Złoty nie skorzystał na kontynuacji poprawy globalnych nastrojów i nie zdołał przebić poziomu 4.30/EUR, a miesiąc zamknął na słabszym poziomie niż go rozpoczął (4.51/EUR wobec 4.37/EUR). Wśród czynników stojących za osłabieniem złotego w maju można wymienić m.in. wzmożone zapadanie opcji walutowych, obawy związane z krajową sytuacją fiskalną, sygnały opóźnienia w wejściu do strefy euro ze strony MF oraz słabe dane o PKB w regionie. Na początku czerwca pojawił się też nowy czynnik ryzyka dla złotego i innych walut regionu w postaci obaw o dewaluację na Łotwie i w krajach bałtyckich. Złotemu nie pomogło nawet istotne umocnienie euro wobec dolara (wzrost EUR-USD do 1.41 na koniec maja z 1.32 na koniec kwietnia) - efekt rosnącego apetytu na ryzyko oraz narastających niepokojów związanych z finansowaniem amerykańskiego deficytu i wiarygodnością dolara jako światowej waluty rezerwowej. Spodziewamy się, że w czerwcu złoty będzie nadal pozostawał pod presją ze względu na niepewność dotyczącą ostatecznego kształtu nowelizacji tegorocznego budżetu i obawy dotyczące ewentualnej skali przyrostu deficytu. Ponadto, dopóki sytuacja na Łotwie nie ulegnie ostatecznemu wyjaśnieniu czynnik ten będzie ciążyć na walutach regionu, włączając w to złotego, pomimo relatywnie dobrej sytuacji fundamentalnej. W kierunku osłabienia złotego pod koniec miesiąca znów będzie oddziaływać wzmożone zapadanie opcji walutowych. Jednocześnie nie spodziewamy się osłabienia złotego powyżej poziomów notowanych na początku tego roku, biorąc pod uwagę gotowość MF do obrony kursu złotego poprzez sprzedaż środków z UE na rynku za pośrednictwem BGK. Wsparciem dla złotego przed ewentualną większą presją na osłabienie jest też otrzymana przez polski rząd elastyczna linia kredytowa z MFW. Spodziewamy się, że czerwiec zamkniemy kursem PLN na poziomie 4.60/EUR. W średnim terminie, obok sytuacji fiskalnej w Polsce, kluczowym czynnikiem ryzyka dla złotego pozostaje ewentualna korekta wzrostów na światowych giełdach z ostatnich miesięcy i nadmiernego optymizmu w kwestii szybkości ożywienia gospodarczego. Z kolei w dalszej części roku wygasać też będzie stopniowo czynnik związane z opcjami walutowymi. Na korzyść złotego przemawia też sytuacja bilansu obrotów bieżących (deficyt EUR0.08mld w Q1’09 vs. EUR5.1mld w Q4’08) oraz wysoki napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Na koniec roku nadal spodziewamy się powrotu EUR-PLN do poziomu 4.30. Maj, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, przyniósł dalsze wystromienie krajowej krzywej rentowności. Rentowności obligacji 5-letnich na koniec maja pozostały bez zmian w porównaniu do końca kwietnia (podobnie było w przypadku papierów 2-letnich), a dochodowości 10-letnich wzrosły w ciągu miesiąca o ok. 10pb. Długi koniec krzywej pozostaje pod presją w kontekście niepewnej sytuacji fiskalnej i związanych z tym obaw o wzrost potrzeb pożyczkowych i problemów z finansowaniem deficytu. Kolejnym czynnikiem negatywnym dla obligacji z długiego końca krzywej jest slaby i zmienny złoty, co zniechęca inwestorów zagranicznych do kupna tych papierów. Dodatkowym czynnikiem in minus są, nasilone w ostatnim czasie obawy o dewaluację na Łotwie i w krajach bałtyckich. Spodziewamy się, że w nadchodzących miesiącach wyżej wymienione czynniki będą skutecznie przeciwdziałać spadkom rentowności na długim końcu krzywej. Jednocześnie krótki koniec krzywej rentowności może otrzymać dodatkowe wsparcie ze strony ewentualnej obniżki stopy referencyjnej (spodziewamy się jeszcze jednej obniżki o 25pb w tym roku). W tej sytuacji spodziewamy się kontynuacji wystramiania krzywej rentowności w nadchodzących miesiącach. W maju NBP podtrzymał swoją strategię z kwietnia w zakresie operacji otwartego rynku i nie ograniczał podaży bonów NBP (na ostatniej aukcji w maju NBP sprzedał aż PLN27.5mld wobec średnio PLN17.4mld w kwietniu i PLN15.1mld w marcu). W rezultacie krótka stawka rynku pieniężnego T/N była średnio w maju na poziomie 15pb poniżej stopy referencyjnej (wobec stawki o średnio 60pb niższej od referencyjnej w kwietniu). Czynnikiem, który może ponownie zwiększyć presję na spadek krótkich stawek WIBOR do 1M jest kontynuacja obniżek stopy rezerw obowiązkowych (również decyzja z maja ma zastosowanie dopiero od końca czerwca). Z kolei stawki WIBOR powyżej terminu 1M kontynuowały w maju dynamiczny ruch w górę. W czerwcu spodziewamy się zahamowania tego trendu wzrostowego biorąc pod uwagę spodziewaną przez nas obniżkę stopy referencyjnej i dokonaną w maju obniżkę stawki rezerw obowiązkowych (oraz prawdopodobne dalsze cięcie stopy rezerwy w kolejnych miesiącach). Utrzymanie przez NBP strategii ściągania nadmiaru płynności z rynku, przekładające się na relatywnie mniejszą ilość środków do uplasowania przez banki, była w maju czynnikiem sprzyjającym spadkom cen bonów skarbowych 52-tyg. Jednak głównym motorem wzrostu rentowności bonów była duża podaż papierów z krótkiego końca krzywej i akceptowanie przez MF wyższych rentowności. Rentowność tych papierów wzrosła w maju o ok. 20pb w porównaniu do poziomów notowanych na koniec kwietnia. W średnim terminie spodziewamy się, że dodatkowe środki do dyspozycji banków uwolnione po obniżce stopy rezerw obowiązkowych (spodziewamy się dalszego cięcia stopy rezerw docelowo do poziomu ECB, czyli 5 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 2.00%) będą przeciwdziałać dalszym wzrostom rentowności bonów skarbowych 52-tyg. Wzrostowi popytu na bony skarbowe będzie też sprzyjać możliwość taniego refinansowania bonów skarbowych w transakcji repo z NBP. Ponadto, w czerwcu średnia rentowność bonów na aukcjach MF była już po raz drugi z rzędu niższa niż na poprzednim przetargu (4.75% na aukcji 8.VI. po 4.87% 1.VI. oraz 5.07% 25.V.), choć póki co ze względu na uplasowanie emisji bardzo ograniczonej grupie kontrahentów (na co wskazuje brak różnicy między poziomem minimalnym a maksymalnym rentowności na aukcji) cena rynkowa różni się od tej na przetargu. Z kolei w drugą stronę, w kierunku utrzymania wysokich rentowności bonów, oddziaływać będzie nadal wysokie oprocentowanie depozytów oferowanych klientom banków i związana z tym presja na wysoką stopę zwrotu z inwestycji w papiery skarbowe. Tabela 2. Prognozy krótkookresowe (dynamika %r/r) Kategoria / za okres Produkcja przemysłowa Sprzedaż detaliczna (ceny bieżące) CPI PPI Iinflacja bazowa Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw Wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw Stopa bezrobocia zarejestrowanego Bilans obrotów bieżących (EURmn) Podaż pieniądza M3 USD/PLN (średni za okres) EUR/PLN (średni za okres) Stopa referencyjna NBP (na koniec okresu) WIBOR 1M (średni za okres) Bon skarbowy 52 tyg.(średnia za okres) Obligacja 5 letnia (średnia za okres) 09-08 10-08 11-08 12-08 01-09 02-09 03-09 04-09 05-09 06-09 5,5 12,4 4,5 2,0 2,9 3,9 11,1 8,9 -2088 17,3 2,35 3,37 6,00 6,31 6,44 6,05 -2,0 9,2 4,2 2,4 2,9 3,4 10,0 8,8 -1733 17,3 2,70 3,59 6,00 6,54 6,49 6,56 -10,6 3,0 3,7 2,2 2,9 3,0 7,6 9,1 -1689 18,1 2,93 3,73 5,75 6,47 6,64 6,29 -5,6 6,9 3,3 2,7 2,8 2,2 5,6 9,5 -1703 18,6 2,97 4,01 5,00 6,06 5,97 5,56 -15,3 1,3 2,8 3,6 2,2 0,7 8,1 10,5 -1069 17,6 3,19 4,23 4,25 5,26 5,01 5,05 -14,6 -1,6 3,3 5,7 2,4 -0,2 5,1 10,9 915 17,8 3,64 4,66 4,00 4,41 4,86 5,60 -1,9 -0,8 3,6 5,5 2,5 -0,9 5,7 11,2 75 17,5 3,54 4,62 3,75 3,97 4,95 6,01 -12,4 1,0 4,0 5,1 2,6 -1,4 4,8 11,0 570 14,4 3,34 4,41 3,75 3,64 4,98 5,89 -8,1 0,8 3,7 4,2 2,8 -1,9 5,2 10,8 -10,9 0,1 3,3 4,0 2,7 -2,6 4,1 10,9 14,2 3,23 4,41 3,75 3,94 5,14 5,87 3,24 4,60 3,50 3,91 5,21 5,78 07-09 3,30 4,68 3,50 3,79 5,25 5,72 Źródło: NBP, GUS, Bank BPH Tabela 3. Prognozy średniookresowe, średnia w kwartale Kategoria / za okres Stopa interwencyjna NBP (na koniec okresu) WIBOR 1M WIBOR 3M Bon skarbowy 52 tyg. Obligacja 2 letnia Obligacja 5 letnia EUR/USD EUR/PLN USD/PLN Q1'07 4,75 4,12 4,20 4,16 4,52 4,94 1,31 3,89 2,97 Q2'07 4,75 4,34 4,41 4,41 4,87 5,22 1,35 3,79 2,82 Q3'07 5,00 4,80 4,93 4,92 5,27 5,59 1,38 3,79 2,76 Q4'07 5,00 5,24 5,39 5,42 5,79 5,87 1,45 3,65 2,52 Q1'08 5,75 5,59 5,80 5,84 6,12 6,04 1,50 3,57 2,38 Q2'08 6,00 6,18 6,43 6,46 6,46 6,35 1,56 3,41 2,18 Q3'08 6,00 6,28 6,57 6,56 6,49 6,26 1,50 3,31 2,20 Q4'08 5,00 6,36 6,62 6,37 6,22 6,14 1,32 3,78 2,87 Q1'09 3,75 4,55 4,84 4,94 5,33 5,56 1,31 4,50 3,46 Q2'09 3,50 3,83 4,40 5,11 5,55 5,85 1,37 4,47 3,27 Q3'09 3,50 3,81 4,19 5,30 5,36 5,65 1,37 4,74 3,47 Q4'09 3,50 3,82 3,95 5,36 5,26 5,54 1,32 4,62 3,50 Źródło: NBP, GUS, Bank BPH Tabela 4. Prognozy średniookresowe, średnia w kwartale, dynamika %r/r Kategoria / za okres PKB Popyt krajowy Spożycie Prywatne Publiczne Akumulacja Nakłady brutto na środki trwałe Zapasy (kontrybucja we wzrost PKB) Eksport netto (kontrybucja we wzrost PKB) Produkcja przemysłowa Sprzedaż detaliczna CPI Inflacja bazowa Wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw Q1'07 Q2'07 Q3'07 Q4'07 Q1'08 Q2'08 Q3'08 Q4'08 Q1'09 Q2'09 Q3'09 Q4'09 7,5 9,3 6,1 6,7 4,0 28,6 23,8 1,1 -1,8 13,2 17,7 2,0 0,8 7,8 6,6 9,1 4,6 4,8 4,2 30,6 19,0 2,2 -2,7 8,6 15,4 2,4 1,3 8,9 6,6 8,7 4,6 4,7 3,6 25,4 16,6 2,0 -2,4 8,1 16,2 2,0 0,9 9,8 6,6 7,9 3,3 3,5 2,8 18,8 15,1 1,4 -1,5 9,9 17,0 3,5 1,1 10,0 6,1 7,3 5,5 5,6 5,1 16,4 15,7 0,6 -1,4 8,2 20,7 4,1 1,8 11,8 5,9 6,3 5,4 5,6 5,1 9,7 14,6 -0,7 -0,6 7,0 15,9 4,3 2,1 12,0 5,0 4,8 5,3 5,1 6,0 3,4 3,5 0,1 0,0 2,2 11,8 4,7 2,6 10,9 2,9 3,5 7,3 5,3 14,1 -4,6 4,6 -2,9 -0,7 -6,3 6,3 3,7 2,9 7,7 0,8 -1,0 3,9 3,3 6,1 -23,8 1,2 -4,5 1,8 -10,6 -0,4 3,2 2,4 6,3 -0,5 -2,2 1,7 2,3 0,0 -16,5 -3,0 -3,1 1,8 -10,5 0,6 3,7 2,7 4,7 -1,6 -3,0 1,1 1,5 0,0 -17,2 -6,5 -2,7 1,5 -8,0 0,2 3,3 2,7 4,2 -0,9 -1,7 1,4 1,9 0,0 -9,2 -10,0 0,3 0,8 -7,5 0,5 3,2 2,5 1,3 Źródło: NBP, GUS, Bank BPH 6 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 GOSPODARKA POD LUPĄ Maleją szanse na dodatnią dynamikę PKB w 2009 roku ¾ Pierwszy kwartał br. Zgodnie z prognozami analityków rynkowych (w tym naszych) i ku uciesze rządu polska gospodarka odnotowała w Q1’09 wzrost na poziomie 0.8%r/r. Z jednej strony jest to wynik niższy od oczekiwanego jeszcze dwa miesiące temu na poziomie powyżej 1%r/r, z Spożycie indyw idualne Spożycie publiczne Inw estycje Zapasy drugiej zaś – i tak imponujący w stosunku do innych Eksport netto PKB 10 krajów zarówno naszego regionu, jak i całej UE. Sam 8 poziom wzrostu PKB nie jest zaskoczeniem, dużo większą 6 niespodzianką – nie po raz pierwszy zresztą – jest jego 4 struktura. Po pierwsze dziwny wydaje się spadek popytu 2 wewnętrznego o 1.0%r/r generowany tylko i wyłącznie 0 przez jedną kategorię: zapasy. Ujemny wkład zapasów we -2 wzrost PKB na poziomie -4.8pp jest największy w historii -4 publikacji danych dotyczących rachunków narodowych. -6 Przy obecnych warunkach rynkowych, kiedy 1Q06 3Q06 1Q07 3Q07 1Q08 3Q08 1Q09 przedsiębiorstwa redukują zapasy (chociażby ze względu na „odmrożenie” ulokowanego w nich kapitału) i dostosowują produkcję towarów do malejącego popytu, trudno zanegować ujemny wkład zapasów we wzrost PKB. Niemniej jednak tak duża jego skala wydaje się mało wiarygodna. Kolejnym zaskoczeniem są dane dotyczące nakładów brutto na środki trwałe. W świetle opublikowanych niedawno informacji o tym że w sektorze dużych i średnich przedsiębiorstw nakłady inwestycyjne spadły realnie w Q1’09 o 5.0%r/r, wzrost o 1.2%r/r w całej gospodarce budzi pewne wątpliwości. Nie wskazują na niego także dane dotyczące wydatków inwestycyjnych jednostek samorządu terytorialnego, które nominalnie wprawdzie wzrosły o 3.4%r/r, realnie jednak wzrost ten była zapewne znacznie mniejszy, a ponadto udział sektora rządowego i samorządowego to ok. 23% wszystkich inwestycji (podczas gdy udział całego sektora przedsiębiorstw, tj. łącznie z małymi, stanowi ponad 50% wszystkich inwestycji). Kolejną – budzącą wątpliwości dynamiką - jest ta dotyczącą spożycia publicznego. W ostatnich latach, przy dobrej koniunkturze i niezłej sytuacji budżetu państwa, kwartalne dane dotyczące tej kategorii były zaniżane i dopiero po zakończeniu roku, kiedy GUS dysponował wszystkimi danymi, korygowane były in plus. W Q1’09, mimo pogarszającej się sytuacji fiskalnej, skutkującej m.in. wstrzymywaniem wydatków z budżetu, spożycie publiczne wzrosło aż o 6.1%r/r. Relatywnie wiarygodnie wygląda dynamika spożycia indywidualnego (wzrost o 3.3%r/r). Na taki wynik wskazywały kwartalne dane dotyczące sprzedaży detalicznej towarów oraz szacunki dotyczące spożycia usług. Należy jednak zaznaczyć, że pewne wątpliwości budzić mogą same dane dotyczące sprzedaży detalicznej – jeżeli obejmują one np. kupowane w kraju nowe samochody, a znaczna ich cześć w ostatnich miesiącach „wyjeżdża” do Niemiec, to rodzi się pytanie czy faktyczna sprzedaż towarów w Polsce (i tym samym spożycie indywidualne) nie jest jednak zawyżone. 108 Abstrahując od jakości danych dotyczących sprzedaży detalicznej rosnącą nadal konsumpcję wydają się także 106 potwierdzać z jednej strony dane dotyczące struktury 104 importu towarów w Q1’09, wskazujące na rosnący udział towarów konsumpcyjnych i jednocześnie spadek udziału 102 towarów inwestycyjnych (co przy okazji potwierdza tezę o 100 spadających inwestycjach w gospodarce), a z drugiej wciąż 98 rosnące kredyty konsumpcyjne (przy wolniej rosnącym 1Q06 4Q06 3Q07 2Q08 1Q09 4Q09 funduszu płac sektora gospodarstw domowych). Wiarygodny PKB, r/r wreszcie wydaje się wkład eksportu netto we wzrost PKB w Q1’09 na poziomie prawie 2.0pp, co jest jak najbardziej prawidłowym objawem w sytuacji kiedy import towarów i usług spada znacznie silniej niż eksport towarów i usług. pkt. proc. (wkłady we wzrost PKB) zaowocował wzrostem polskiej gospodarki o 0.8%r/r ¾ Kolejne kwartały nie będą już jednak dla Polski tak dobre – PKB będzie spadał Z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że pierwszy kwartał br. był najlepszym pod względem rozwoju polskiej gospodarki. Napływające dane za kolejne miesiące wyraźnie wskazują na kontynuację negatywnych tendencji (np. dalsze spadki produkcji przemysłowej, spadające tempo wzrostu sprzedaży detalicznej). Należy zatem oczekiwać dalszego wyhamowywania popytu konsumpcyjnego (choć mimo wszystko będzie on miał raczej relatywnie istotny pozytywny wkład we wzrost PKB w całym 2009 roku), a także dalszego zawężania aktywności inwestycyjnej w gospodarce. Ograniczanie konsumpcji będzie przede wszystkim efektem pogarszającej się sytuacji na rynku pracy (według naszych prognoz stopa bezrobocia zwiększy się na koniec br. do 13.5%), co przekładać się będzie bezpośrednio na sytuacje finansową gospodarstw domowych. Negatywny wkład zapasów we wzrost PKB – według naszych szacunków – będzie utrzymywał się przynajmniej do Q3’09. Na relatywnie wysokim poziomie z kolei utrzyma się do końca roku 7 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 pozytywny wkład eksportu netto we wzrost PKB. O ile nastąpi stabilizacja sytuacji gospodarczej w strefie euro, a przynajmniej nie nastąpi jej dalsze pogorszenie (zwłaszcza w Niemczech), powolnej poprawie – szczególnie pod koniec roku – ulegać powinna dynamika eksportu towarów i usług. Przy powyższych warunkach oczekiwalibyśmy spadku PKB w Q2’09 o 0.6%r/r, jego pogłębienia do -1.6%r/r w Q3’09, a następnie lekkiego „odbicia” w Q4’09 – do -0.9%r/r. Podkreślić należy, że szanse na dodatnią dynamikę PKB w 2009 jeszcze są – jeśli dostosowania w konsumpcji gospodarstw domowych byłyby mniejsze niż obecnie oczekujemy, niemniej jednak prawdopodobieństwo że tak będzie jest małe. ¾ „Zwijanie” się gospodarki będzie miało szereg konsekwencji, m.in. dla budżetu państwa Reasumując, choć opublikowana struktura wzrostu gospodarczego w Polsce w Q1’09 nie do końca jest przekonująca (i nie jest wykluczone ze w przyszłości zobaczymy jej korektę), samo tempo wzrostu gospodarczego nie rodzi większych wątpliwości. Jednakże ze względu na to, że jest ono niższe w porównaniu do oczekiwanego jeszcze dwa miesiące temu, wskazuje raczej na ujemne tempo wzrostu gospodarczego w całym 2009 roku, szacowane przez nas na poziomie -0.6%. 15 30 10 20 5 10 0 0 -5 01-06 07-06 01-07 07-07 01-08 07-08 01-09 -10 Realny f undusz płac (sekt. przeds.), %, r/r (LO) Sprzedaż detaliczna (realnie), %, r/r (PO) Spadek PKB rodzi szereg konsekwencji dla różnych obszarów gospodarki. Spodziewamy się po pierwsze znacznie silniejszego dostosowania w bilansie płatniczym za sprawą niższego deficytu w handlu towarami (import spadnie wyraźnie silniej od eksportu) i niższego deficytu na rachunku dochodów (gorsze wyniki finansowe przedsiębiorstw). W całym 2009 roku deficyt C/A może spaść do ok. 2% PKB, wobec 5.5% PKB w roku 2008. Istotny negatywny wpływ będzie miał spadający PKB na budżet państwa. Jeżeli rząd przyjmie do nowelizacji tegorocznego budżetu prognozy zakładające wzrost PKB o ok. 0.5%, może okazać się że w kasie państwa zabraknie kolejnych miliardów złotych. RAPORT SPECJALNY Pakt dla kredytu, paktem dla euro? Zainicjowana przez NBP debata pod hasłem stworzenia „Paktu na Rzecz Rozwoju Akcji Kredytowej w Polsce” ma na celu zapewnienie, aby kredyt do gospodarki nie przestał płynąć. Dobrze byłoby, aby dyskusja w ramach tej debaty nie koncentrowała się jedynie na 2009 r. Ten bowiem jest już w dużej mierze zdeterminowany, głównie ze względu na spadek popytu na kredyt, jak też brak skłonności, a w niektórych przypadkach także zdolności (ze względu na spadek adekwatności kapitałowej) banków do ich udzielania. W dyskusji potencjalnie dużo ważniejszy powinien być wątek, olbrzymiego wyzwania przed którym stoi polski sektor finansowy w średnim terminie – skąd brać środki na finansowanie akcji kredytowej w warunkach ich strukturalnego braku w kraju. Problem stanie się szczególnie widoczny, gdy pieniądze, które napłynęły do banków w ostatnich miesiącach zaczną znów odpływać do funduszy inwestycyjnych, na giełdę itd. ¾ Polski sektor bankowy boryka się z problemem tzw. luki depozytowej – wielkość udzielonych kredytów jest dziś większa od wielkości depozytów 1. Luka depozytowa, lepiej nie będzie Polski sektor bankowy boryka się z problemem tzw. luki depozytowej. Luka ta polega na tym, że wielkość kredytów udzielonych przez polski system bankowy jest od połowy 2007 r. większa od depozytów, jakie klienci banków zdeponowali na rachunkach bieżących, kontach oszczędnościowych i w formie depozytów terminowych. Choć depozyty gospodarstw i firm przyrosły w 2008 r. o rekordową wielkość 75 mld złotych (+ 18%r/r), to wartość udzielonych im kredytów Rys. 1 - Nadwyżka/deficyt depozytów* jako % aktywów bankowych wzrosła jeszcze bardziej (o 166 mld złotych, +39%). 15,0% W efekcie wielkość luki depozytowej w relacji do 10,0% aktywów bankowych wzrosła na koniec 2008 r. do 5,0% poziomu ponad 8% (rysunek 1). Przez pewien czas luka depozytowa nie generowała żadnych 0,0% negatywnych konsekwencji dla rozwoju akcji -5,0% kredytowej w Polsce, gdyż banki miały stały dostęp -10,0% do finansowania zagranicznego, głównie przez 2004 2005 2006 2007 2008 swoich właścicieli. Obecny kryzys unaocznił jednak, że tego typu finansowanie może z dnia na dzień ulec gwałtownemu ograniczeniu. W sytuacji kryzysu nastąpił gwałtowny zwrot w kierunku depozytów. Zaczęły o nie zabiegać nawet instytucje, które wcześniej nie były w ogóle obecne na rynku depozytowym. O 8 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 ¾ W najbliższych latach otoczenie makroekonomiczne nie będzie sprzyjać rozbudowie bazy depozytowej… ¾ …a korzystanie z doświadczeń innych będzie utrudnione ze względu na sytuację na globalnych rynkach finansowych wielkości depozytów w gospodarce decydują dwa czynniki: zdolność generowania oszczędności i konkurencyjność depozytów (będąca wypadkową zwrotu i ryzyka) na tle innego rodzaju rodzajów aktywów. Trudno jest dziś oczekiwać, aby polska gospodarka była w stanie w najbliższych latach generować duże przyrosty depozytów. Na ich przyrost negatywny wpływ wywierać bowiem będą: • pogarszająca się sytuacja gospodarstw domowych i firm, w związku z tym zdolność odkładania oszczędności na rachunkach bankowych spadnie, • niska stopa oszczędności gospodarstw domowych (dane Eurostatu wskazują, że w przypadku Polski tylko ok. 7% bieżących dochodów jest odkładane w formie oszczędności podczas gdy przeciętna dla UE wynosi 11%), co jest związane ze specyfiką gospodarek takich jak nasza, a polegających na nadrabianiu przez gospodarstwa domowe „zaległości” w zakresie konsumpcji • malejąca atrakcyjność depozytów w relacji do innych form oszczędzania; obniżki stóp przez NBP zmuszają do obniżania oprocentowania depozytów, z drugiej strony stopniowo rosnąć będzie atrakcyjność giełdy i funduszy inwestycyjnych, które z wyprzedzeniem wyceniać zaczną poprawę w sferze realnej gospodarki. W tej sytuacji należy liczyć się z wyhamowaniem tempa wzrostu depozytów do ok. 8-10% w br. i do 35% w kolejnych dwóch latach. 2. Inni to już przerabiali, ale w lepszych warunkach rynkowych Problem luki depozytowej nie jest specyficznie polskim problemem. Dotyczy on większości krajów rozwiniętych i jest związany z utratą przez banki części roli w pośrednictwie finansowym (większa część oszczędności lokowana jest dziś poza bankami, w funduszach inwestycyjnych i emerytalnych, akcjach itp.). W tej sytuacji banki rozwinęły alternatywne strategie finansowania akcji kredytowej. W Hiszpanii np., gdzie luka depozytowa pojawiła się na początku dekady i w krótkim czasie wzrosła do poziomu 28% aktywów sektora bankowego, alternatywnym sposobem pozyskiwania środków stała się sekurytyzacja. Wielkość zobowiązań banków z tytułu emisji długookresowych papierów zabezpieczonych aktywami wzrosła pomiędzy 2000 a 2008 r. prawie 9-krotnie (co uczyniło z Rys. 2 - Struktura pasywów systemu bankowego na Hiszpanii drugi co do wielkości rynek sekurytyzacji w Węgrzech, % Europie). Duża część emisji została zakupiona przez 14 14 14 15 nierezydentów, wierzących w dobre perspektywy 14 20 27 34 4 hiszpańskiej gospodarki. Na Węgrzech luka 7 5 4 depozytowa pojawiła się kilka lat temu 67 59 54 doprowadzając do dużego uzależnienia systemu 48 bankowego od finansowania zagranicznego, głównie poprzez banki matki (rysunek 2). Drugim – obok 2002 2004 2006 2008 finansowania zagranicznego - istotnym źródłem Depozyty Papiery dłużne Pasywa zagraniczne Pozostałe pasywa finansowania stały się tam także emisje listów zastawnych. Obecna sytuacja na rynkach finansowych powoduje jednak, że dostęp do alternatywnych rozwiązań w zakresie finansowania jest znacznie ograniczony. Przeżywające poważne problemy banki matki wykazują dziś znacznie mniejszą skłonność do pożyczania pieniędzy swoim spółkom zależnym w Europie Środkowo-Wschodniej. Co więcej niektóre z nich chętnie zredukowałyby swoje zaangażowanie w regionie i wykorzystały uwolnione środki do dla wsparcia własnej, nadwątlonej płynności. Co więcej obecny kryzys unaocznił, że zbyt duża skala zależności od zagranicznego finansowania może okazać się Rys. 3- Emisje sekurytyzacyjne, mld EUR niebezpieczna dla gospodarki w przypadku 500 450 gwałtownego załamania się lub nawet odpływu 400 tego typu funduszy. Odnosi się to w 350 szczególności do małych krajów, narażonych na 300 250 ryzyko kursowe. Również sekurytyzacja nie jest 200 na dzień dzisiejszy alternatywą. Europejski (i 150 100 światowy) rynek sekurytyzacji uległ gwałtownemu 50 ograniczeniu. 0 Choć wielkość emisji mogłaby wskazywać na Q1'08 Q2'08 Q3'08 Q4'08 Q1'08 Q2'08 Q3'08 Q4'08 jego szybkie odrodzenie w Europie (rysunek 3), USA Europa to w praktyce dane o europejskim rynku są dalece mylące. Wzmożona aktywność rynku jest efektem przeprowadzania przez banki emisji papierów zabezpieczonych portfelami kredytów, po to tylko, aby wyemitowane papiery wykorzystywać do pozyskiwania płynności w Europejskim Banku Centralnym. ECB akceptuje bowiem tego typu papiery, jako zabezpieczenie w transakcjach repo. Na dodatek w przypadku sekurytyzacji dochodzą do specyficznie polskie problemy. Niespójność prawa powoduje, że proces ten rozwiną się w Polsce jedynie w szczątkowej formie. Z kolei prawodawstwo dotyczące listów zastawnych jest bardzo restrykcyjne, co powoduje, że ta forma finansowania działalności banków ma dziś jedynie niszowe zastosowanie. 9 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 ¾ W Polsce potrzeba średnioterminowej strategii zapewnienia źródeł finansowania akcji kredytowej, za którą szły będą niezbędne zmiany legislacyjne 3. Potrzeba długofalowych rozwiązań, pomóc może euro W tej sytuacji debata toczona przy okazji Paktu dla Kredytu powinna zmierzać do wypracowania rozwiązań zapewniających trwałe i najlepiej długookresowe źródła finansowania dla banków. W zakresie stymulowania krajowych środków rozwiązania powinny zmierzać w kierunku: • Zwiększania atrakcyjności depozytów jako formy oszczędzania – jak unaocznił to obecny kryzys jest to najbardziej pewne i stabilne źródło finansowania. Powinno poszukiwać się rozwiązań zachęcających do oszczędzania w bankach, najlepiej na długie terminy – dobrym rozwiązaniem byłoby np. zniesienie podatku od dochodów kapitałowych dla depozytów powyżej 12 miesięcy, • Poszukiwania sposobów na pozyskiwanie środków z OFE i TFI; na dzień dzisiejszy dysponują one łącznie kwotą ok. 200 mld złotych. Przyciągnięcie części tych środków do banków wymaga stworzenia atrakcyjnych produktów; mogą nimi być listy zastawne i papiery zabezpieczone aktywami, ale aby się tak stało niezbędne są zmiany prawne. Należy sobie również dobitnie zdać sprawę z tego, że pozyskanie większych środków na finansowanie akcji kredytowej nie będzie możliwe bez udziału zagranicy. Należy liczyć się z tym, że w efekcie obecnego kryzysu środki globalnie będą dystrybuowane w znacznie bardziej ostrożny i selektywny sposób. W tej sytuacji ich przyciągnięcie do Polski wymagać będzie zapewnienia makroekonomicznej stabilności i dobrego zarządzania gospodarką. Z tego punktu widzenia korzystnym rozwiązaniem byłoby, eliminujące ryzyko kursowe, zastąpienie złotego przez euro. Oczywiście wejście do strefy euro to zagadnienie dużo bardziej złożone, ale warto – przy okazji debaty o kredycie – zdać sobie sprawę również z tego aspektu wprowadzenia w Polsce wspólnej waluty. Reasumując, w perspektywie 2009 r. podtrzymanie wzrostu gospodarczego w Polsce wymagać będzie zastąpienia środków prywatnych (nieskłonnych – ze względu na ryzyko - do finansowania inwestycji) środkami publicznymi. Chodzi o inwestycje infrastrukturalne współfinansowane ze środków z Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Inwestycyjnego czy Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. W średnim i długim okresie, aby przywrócić rolę sektora prywatnego w finansowaniu rozwoju gospodarki należy jak najszybciej: i) stworzyć odpowiednią infrastrukturę prawną w zakresie sekurytyzacji i listów zastawnych, ii) wspierać tworzenie bazy długookresowych depozytów oraz iii) osiągnąć kompromis w kwestii wejścia Polski do strefy euro. PROGNOZY DLA GOSPODARKI ŚWIATOWEJ Ostatni miesiąc przyniósł dalsze cięcia prognoz wzrostu gospodarczego dla największych gospodarek świata (m.in. USA, strefa euro), lecz nastroje na rynkach finansowych uległy wyraźnej poprawie (silne wzrosty na giełdach, odpływ kapitału z rynków obligacji, rosnące ceny ropy), głównie ze względu na pojawienie się pierwszych oznak stabilizacji w amerykańskiej gospodarce. ¾ Fed zrewidował w dół prognozy wzrostu w USA i ogłosił, że oczekuje powolnego procesu wychodzenia z recesji Swoje najnowsze prognozy gospodarcze USA Prognoza ze stycznia Najnowsza prognoza Fed opublikowały ostatnio banki centralne USA oraz strefy euro. Jeśli chodzi o Fed, w 2009 -1.3 do -0.5% -2.0 do -1.3% PKB minutes z kwietniowego posiedzenia 2010 2.5 do 3.3% 2.0 do 3.0% członkowie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) ogłosili aktualizację swoich 2009 0.3 do 1.0% Inflacja 0.6 do 0.9% przewidywań co do przyszłości PCE 2010 amerykańskiej gospodarki. Oceniają oni, że 1.0 do 1.5% 1.0 do 1.6% recesja w USA w 2009 r. będzie głębsza niż wcześniej prognozowano (spadek PKB o 1.3-2.0% wobec poprzedniego szacunku zakładającego spadek o 0.5-1.3%). Jednocześnie podkreślono, że tempo ożywienia w 2010 będzie wolniejsze niż wcześniej oczekiwano (wzrost o 2.0-3.0% wobec 2.5-3.3% szacowanych w projekcji styczniowej). Pomimo cięcia prognoz dla gospodarki USA, dane makroekonomiczne, które dochodzą z największej gospodarki świata w ostatnim czasie świadczą, że sytuacja powoli zaczyna się stabilizować, a kryzys powoli zaczyna osiągać swoje dno. Stabilizację sytuacji widać szczególnie w kluczowych danych z rynku nieruchomości, gdzie sytuacja od pewnego czasu nie ulega już dalszemu pogorszeniu, oraz z rynku pracy (dane Departamentu Pracy o zatrudnieniu poza rolnictwem wskazują na coraz mniejsze spadki zatrudnienia, choć stopa bezrobocia nadal silnie rośnie - w maju wyniosła 9.4%, najwięcej od 1983 r.). Optymizm co do przyszłości gospodarki USA budzą również ostatnie wzrosty głównych amerykańskich wskaźników koniunktury (m.in. ISM, Philadelphia Fed). Kwestią otwartą pozostaje jednak, ile czasu zajmie gospodarce USA odbicie się od dna, innymi słowy czy obecna recesja okaże się recesją o kształcie litery „V” (scenariusz szybkiego odbicia), do czego jeszcze jakiś czas temu przekonywał Fed, czy też litery „U” z przedłużonym okresem stagnacji poprzedzającym ożywienie. Ostatnia rewizja w dół prognoz Fedu w połączeniu z niedawną wypowiedzią 10 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 przewodniczącego FOMC B.Bernanke przed Komisją Budżetową Izby Reprezentantów Kongresu, w której ostrzegł on, że gospodarka USA będzie wychodzić z recesji powoli z powodu m.in. słabości rynku pracy i niechęci banków do udzielania kredytu, jednoznacznie sugerują, że, zdaniem Fed, będziemy mieć do czynienia z wariantem przedłużonej stagnacji gospodarczej. ¾ EBC również ostro obciął swoje prognozy dla gospodarki eurolandu i zapowiedział rozpoczęcie programu poluzowania ilościowego ¾ Trwający od pewnego czasu entuzjazm inwestorów wraz ze znaczącym poluzowaniem monetarnym przyczyniają się do silnych wzrostów na rynkach akcji oraz surowców Nowe prognozy opublikował niedawno Strefa euro Prognozy z marca Najnowsza projekcja EBC również EBC. Analitycy EBC dokonali znaczącej rewizji w dół swoich prognoz 2009 -3.2 do -2.2% -5.1 do -4.1% wzrostu PKB na 2009 r. (obecna PKB prognoza: -5.1 do -4.1% wobec marcowej: 2010 -0.7 do 0.7% -1.0 do 0.4% -3.2 do -2.2%) po tym, jak Q1’09 w 2009 0.1 do 0.7% gospodarce eurolandu okazał się istotnie 0.1 do 0.5% CPI gorszy wcześniejszych oczekiwań (PKB 2010 0.6 do 1.4% 0.6 do 1.4% spadł aż o 4.8%r/r). Prognoza dynamiki PKB na rok 2010 również została obcięta, lecz już w dużo mniejszym stopniu (-1.0 do 0.4% wobec -0.7 do 0.7% oczekiwanych marcu). Ogólnie rzecz biorąc, EBC spodziewa się, że w bieżącym roku aktywność gospodarcza będzie nadal spadać, choć, co podkreślono, w drugiej połowie tempo spadku ulegnie istotnemu zmniejszeniu, zaś w połowie przyszłego roku powinniśmy zobaczyć pierwsze wzrosty PKB (w ujęciu kwartalnym). Jeśli chodzi o inflację, najnowsze prognozy EBC dot. CPI nie różnią się znacząco od tych sprzed 3 miesięcy (w tym roku oczekiwana jest średnioroczna inflacja na poziomie od 0.1%do 0.5%, w przyszłym: od 0.6 do 1.4%). EBC zakłada, że najbliższe miesiące przyniosą tymczasowy spadek dynamiki CPI w ujemne rejony, po czym nastąpi jej stopniowy powrót do wartości dodatnich. Ryzyka dla inflacji są według Rady EBC zrównoważone, choć podkreślono, że gdy tylko sytuacja gospodarcza ulegnie poprawie EBC będzie musiało niezwłocznie zaostrzyć politykę monetarną i zaabsorbować nadmiar płynności z systemu finansowego, aby zapobiec presji inflacyjnej. Jeśli chodzi o politykę monetarną EBC, na czerwcowym posiedzeniu, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiono stopy bez zmian (referencyjna nadal 1.00%). Co ważne, na konferencji po posiedzeniu szef EBC J.C.Trichet stwierdził, że obecny poziom stóp jest odpowiedni oraz zaakcentował konieczność odpowiednio szybkiego zaostrzenia monetarnego wraz z początkiem ożywienia gospodarczego, co w naszej opinii wskazuje, że obecny poziom stopy referencyjnej jest poziomem docelowym w tym cyklu poluzowania monetarnego. Pomimo prawdopodobnego braku dalszych obniżek stóp procentowych, EBC będzie jednak nadal poluzowywał politykę pieniężną, posługując się narzędziami tzw. poluzowania ilościowego - w jego ramach w okresie od lipca 2009 do czerwca 2010 EBC zamierza skupić za pośrednictwem Europejskiego Banku Inwestycyjnego obligacje zabezpieczone aktywami (ang. covered bonds) o wartości EUR60mld. Program ten ma na celu ożywienie praktycznie zamarłego obecnie rynku sekurytyzacji, który dla wielu instytucji sektora finansowego był jednym z podstawowych kanałów finansowania akcji kredytowej. Wspomniane wcześniej nieco lepsze dane z 150 amerykańskiej gospodarki przyczyniają się od 130 pewnego czasu do spekulacji, że USA zaczynają wychodzić z recesji, co znalazło dość szybkie i 110 gwałtowne odzwierciedlenie w sytuacji na rynkach 90 finansowych. Coraz szybciej rosnące rynki akcji 70 (amerykański indeks DJIA zyskał od dołka w marcu ok. 34%, zaś niemiecki DAX 40%), odpływ kapitału z 50 rynku obligacji (tylko w pierwszym tygodniu czerwca 30 rentowności amerykańskich papierów skarbowych 03-07 09-07 03-08 09-08 03-09 poszły w górę o 35-50pb), a także silnie rosnące ceny Cena ropy WTI (USD/baryłka) surowców (m.in. ropa naftowa, metale przemysłowe) świadczą o narastającym entuzjazmie wśród inwestorów. Sztucznemu napompowaniu wartości różnego rodzaju aktywów w ostatnim czasie sprzyja również znaczące poluzowanie monetarne, które miało miejsce w głównych światowych gospodarkach, które w dłuższym terminie może przełożyć się w istotny problem inflacyjny, jeżeli banki centralne w odpowiednim czasie nie przystąpią do zaostrzania warunków monetarnych. Jeśli chodzi o ceny ropy, do ich silnego wzrostu przyczyniły się też pozytywne sygnały z gospodarki Chin, która charakteryzuje się największymi w skali globalnej przyrostami zużycia tego surowca. Warto zauważyć, że cena baryłki ropy WTI na giełdzie nowojorskiej sięgnęła niedawno prawie USD69, co oznacza wzrost o ponad 100% wobec poziomu z lutego br., kiedy to cena baryłki wynosiła USD34 – tak gwałtowny wzrost ma wyraźny charakter spekulacyjny i nie ma fundamentalnego ekonomicznego uzasadnienia. 11 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 Tabela 5. Prognozy zagraniczne, średnia w okresie, %r/r Kategoria / za okres (% r/r) CPI Euroland Niemcy USA PKB Euroland (%q/q) Niemcy (%q/q) USA (%q/q, zannualizowane) Stopy procentowe (na koniec okresu) Stopa EBC Stopa SNB (szwajcarski bank centralny) Stopa Fed Funds Q1'07 Q2'07 Q3'07 Q4'07 Q1'08 Q2'08 Q3'08 Q4'08 Q1'09 Q2'09 Q3'09 Q4'09 1,8 1,8 2,4 1,9 2,0 2,7 1,9 2,3 2,4 2,9 3,0 4,0 3,4 2,9 4,1 3,7 2,9 4,4 3,8 3,1 5,3 2,3 1,6 1,6 1,0 0,8 -0,1 0,2 0,3 -1,0 -0,1 -0,2 -2,1 0,8 0,4 0,5 0,7 0,4 0,1 0,4 0,4 4,8 0,6 0,6 4,8 0,4 0,3 -0,2 0,7 1,5 0,9 -0,3 -0,5 2,8 -0,3 -0,5 -0,5 -1,8 -2,2 -6,3 -2,5 -3,8 -5,7 -0,5 -0,4 -2,0 -0,1 -0,2 0,1 0,1 0,2 1,6 3,75 2,25 5,25 4,00 2,50 5,25 4,00 2,75 4,75 4,00 2,75 4,25 4,00 2,75 2,25 4,00 2,75 2,00 4,25 2,75 2,00 2,50 0,50 0,25 1,50 0,25 0,25 1,00 0,25 0,25 1,00 0,25 0,25 1,00 0,25 0,25 Źródło: Reuters konsensus, Bank BPH 12 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 KALENDARZE PUBLIKACJI DANYCH MAKROEKONOMICZNYCH Kategorie* / data Podaż pieniądza M3 i czynniki jego kreacji Czerwiec 09 Lipiec 09 Sierpień 09 12 14 13 Przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw 18 16 18 Inflacja CPI 15 14 13 Produkcja przemysłowa, produkcja budowlana i inflacja PPI 19 17 19 Koniunktura gospodarcza w przemyśle, budownictwie i handlu 22 22 21 - - 28 PKB Spotkanie RPP 16, 23-24 21, 28-29 18, 25-26 Sprzedaż detaliczna 24 23 25 Bezrobocie 24 23 25 Bilans płatniczy, rachunek obrotów bieżących (dot. 2 miesiący wstecz) 17 14 11 Płynne aktywa i pasywa w walutach obcych 22 21 21 Zadłużenie zagraniczne (kwartalnie) 30 - - Wskaźniki cen CPI według województw 4 - - Wyniki finansowe banków (za poprzedni kwartał) - 10 - Wyniki finansowe przedsiębiorstw (za poprzedni kwartał) - - 21 * Dane publikowane w danym miesiącu dotyczą miesiąca poprzedniego, chyba, że w tabeli zaznaczono inaczej. Zarówno GUS jak i NBP podają dane o 14:00 na swoich stronach internetowych: www.stat.gov.pl i www.nbp.pl. Nie dotyczy to sprzedaży detalicznej, bezrobocia i PKB, które są podawane na konferencjach GUS o godzinie 10.00. 13 NAWIGATOR – miesięcznik makroekonomiczny Banku BPH, Nr 6/2009 Kategorie* / data Strefa euro Czerwiec 09 Lipiec 09 Sierpień 09 3 2 4 Stopa bezrobocia 2 2, 31 - Posiedzenie EBC w sprawie stóp procentowych 4 2 6 16, 30 15, 31 14, 31 Produkcja przemysłowa 12 14 12 Wzrost PKB 3 8 13 Sprzedaż detaliczna 4 3 5 Podaż pieniądza M3 30 29 27 Zamówienia w przemyśle 8 7 6 Stopa bezrobocia 30 30 - Inflacja PPI Inflacja CPI Niemcy USA Produkcja przemysłowa 9 8 7 Wskaźnik zaufania inwestorów ZEW 16 14 18 Wzrost PKB - - 25 Wsk. cen menedżerów zaopatrzenia ISM 1 1 3 Wsk. menedżerów zaopatrzenia w sektorze usług ISM 3 6 5 Zamówienia w przemyśle 3 2 5 Stopa bezrobocia 5 2 7 Posiedzenie FED w sprawie stóp procentowych – decyzja 24 - 12 Zapasy hurtowe 9 9 11 Zmiana liczby miejsc pracy poza rolnictwem 5 2 7 Inflacja PPI 16 14 18 Sprzedaż detaliczna 11 14 13 12, 26 10, 24 14, 28 Wsk. zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan Zapasy w przemyśle i handlu 11 14 13 Zakupy aktywów finansowych przez inwestorów zagr. netto 15 16 17 Produkcja przemysłowa 16 15 14 Indeks koniunktury Philadelphia Fed 18 16 20 Inflacja CPI 17 15 14 Wskaźnik wyprzedzający koniunktury 18 20 20 10 29 Ilość nowych podań o zasiłek Beżowa księga FED 4,11,18,25 2,9,16,23,30 6,13,20,27 Zamówienia na dobra trwałe 24 29 26 Wskaźnik nastrojów przedsiębiorców Chicago PMI 30 31 31 Wzrost PKB 25 31 27 Niniejszy dokument odzwierciedla poglądy BPH SA na temat gospodarki oraz rynków finansowych. Jakkolwiek zawarte w nim informacje zostały pozyskane z wewnętrznych oraz powszechnie dostępnych źródeł uznanych za wiarygodne, informacje te mogą nie być kompletne, a ich dokładność nie jest gwarantowana. Poglądy wyrażone w niniejszym dokumencie mogą ulec zmianie, o czym BPH SA może nie poinformować. BPH SA może: nabywać, zbywać i posiadać we własnym portfelu instrumenty, o których mowa w niniejszym dokumencie; wykonywać w stosunku do nich czynności właściwe bankowi inwestycyjnemu i/lub komercyjnemu; działać w stosunku do nich jako “market maker”. Dokument ten jest udostępniany wyłącznie w celach informacyjnych i nie powinien być interpretowany jako oferta lub porada dotycząca zakupu/sprzedaży wymienionych w nim instrumentów, jak również nie stanowi części takiej oferty ani porady. 14