strona 2 Plik: PDF

Transkrypt

strona 2 Plik: PDF
C
M
C
M
Y
K
Y
K
C
M
Y
K
2
Samoobrona na Mazowszu
PROGRAM
SPOŁECZNO
-GOSPODARCZY CZĘŚĆ X
C
M
Y
K
Wbrew oficjalnej, neoliberalnej, szumnej propagandzie, uprawianej przez środki
masowego przekazu, poziom
państwowego (budżetowego)
wsparcia produkcji finalnej
polskiego rolnictwa kształtuje się na symbolicznym poziomie 10% (łącznie z KRUS),
wobec 35% w Unii Europejskiej i 31% w krajach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Nie odnosi skutku antagonizowanie poszczególnych grup
zawodowych i społecznych.
Społeczeństwo polskie rozumie sytuację, w której osiągnięcie dobrobytu nie nastąpi
kosztem nędzy wytypowanej
przez liberałów grupy zawodowej czy społecznej.
Procesy zachodzące w
rolnictwie mają specyficzny charakter. Pogarszanie
się opłacalności produkcji w
tym sektorze oddziałuje negatywnie na całą gospodarkę, gdyż jest on integralną
i istotną częścią gospodarki
narodowej.
Pogarszanie się dochodowości produkcji rolnej skutkuje zamieraniem całych
dziedzin gospodarki, pracujących na rzecz i wokół rolnictwa. Permanentnie rosnące i
tak już wysokie bezrobocie
w małych miejscowościach,
na terenach o profilu typowo
rolniczym, jest właśnie skutkiem tego zjawiska. Upadek
handlu, rzemiosła i drobnego przemysłu na tych terenach nie jest przypadkowy.
Jego przyczyna tkwi głęboko
w ścisłych zależnościach od
dochodowości sektora rolniczego. Dalsze utrzymywanie
obecnego stanu rzeczy, prowadzenie neoliberalnej, restrykcyjnej polityki wobec
rolnictwa, może wywoływać
niezwykle groźne i dalekosiężne skutki społeczne. Występujące już zjawiska dziedziczenia nędzy, obniżania
poziomu
cywilizacyjnego,
ograniczenia dostępu do skomercjalizowanej edukacji, nauki i ochrony zdrowia zagrażają rozwojowi nie tylko sektora rolniczego, ale również
całego naszego kraju.
Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej, jako ruch
społeczny, świadoma wyzwań
i zagrożeń początku dwudziestego pierwszego wieku, stojąc na gruncie niezbywalnych,
narodowych interesów, stanowczo i zdecydowanie przeciwstawia się neoliberalnej
polityce niszczenia polskiej
gospodarki. Obrona żywotnych interesów Polski wzbudza nieukrywaną wściekłość
następujących po sobie ekip
rządzących po 1989 roku. Do
walki z niezłomnymi obrońcami narodu polskiego wykorzystują one całą siłę państwa
z jego aparatem propagandowym i organami ścigania. Nie
pomagają szarże policji, bojowe wozy opancerzone, broń
palna, nie pomogło wykorzystanie całego aparatu represji, prokuratury i systemu sądownictwa.
Wbrew logice, wynikającej z narzuconych nam drastycznych rygorów ekonomicznych, trwamy i trwać
będziemy, wspierani głębokim patriotyzmem i wielowiekowymi tradycjami. Bronimy ziemi naszych ojców,
jako dobra fundamentalnego
i najcenniejszego. Każda zagroda, każde gospodarstwo
rolne staje się bastionem opo-
ru przeciwko obłędnej, antynarodowej polityce rodzimych i zagranicznych liberałów, realizujących zgubne
dla nas koncepcje wyrażające interesy obcego kapitału.
Ziemia polska jest ostatnim
dobrem narodowym, jakim
jeszcze dysponujemy i jakie
będziemy mogli przekazać
w spadku przyszłym pokoleniom. Naród polski został
bowiem już wywłaszczony
ze swego majątku.
Odbudowa polskiego rolnictwa, wzrost poziomu zamożności polskiej wsi jest
szansą dla milionów bezrobotnych obywateli naszego
kraju, na poprawę ich warunków egzystencji. Wzrost zamożności rolników, poprzez
przywrócenie opłacalności
produkcji w sektorze rolnictwa, będzie skutkował pozytywnie w gospodarce, poprzez wzrost zapotrzebowania na różnorodne usługi i
zwiększenie popytu na dobra
inwestycyjne, środki produkcji i inne artykuły przemysłowe. Stanie się to silnym
bodźcem rozwoju lokalnych
inicjatyw gospodarczych na
rzecz rolnictwa i wsi. Realizacja tego programu wymaga spełnienia następujących
postulatów:
równego
traktowania
wszystkich gospodarstw
rolnych bez względu na
formę własności (indywidualnej, spółdzielczej
i innej),
wspierania spółdzielczości rolniczej i wiejskiej,
jako gospodarczej organizacji rolników, na wzór
rozwiązań w innych krajach europejskich (podatki, kredyty, ubezpieczenia, nowoczesne prawo
spółdzielcze),
wprowadzenia prawidłowych zasad ekonomii w
rolnictwie tak, aby rolnik wiedział, co ma produkować, w jakich ilościach, komu i po jakich
cenach ma sprzedawać
swoje produkty oraz kiedy otrzyma zapłatę,
określenia i wprowadzenia
cen minimalnych w rolnictwie, gwarantujących dochodowość produkcji,
ustabilizowania produkcji i cen, poprzez wprowadzenie systemu powszechnych, wieloletnich
kontraktów skupowych,
wprowadzenia kredytowania, uwzględniającego
cykl i specyfikę produkcji rolnej,
uszczelnienia
granicy
celnej, monitoringu i pełnej kontroli państwa w
zakresie importu towarów rolno-spożywczych,
wprowadzenia
paliwa
rolniczego (bonów paliwowych dla rolników),
uporządkowania systemu
podatkowego z uwzględnieniem zerowej stawki
podatkowej VAT dla rolnictwa,
wprowadzenia powszechnego ubezpieczenia płodów rolnych i zwierząt,
corocznego sporządzania
bilansu potrzeb żywnościowych kraju oraz określenia poziomu rezerw
strategicznych kraju,
promowania odnawialnych źródeł energii, ze
szczególnym uwzględnieniem biopaliw płynnych.
cdn.
www.samoobrona.org.pl
NR
Żołnierze do domu
– Prezydent do Iraku
15 września br., zgodnie z
wcześniejszymi zapowiedziami, w największych polskich
miastach odbyły się pikiety Samoobrony RP przeciwko udziałowi wojsk polskich w
sprzecznej z prawem międzynarodowym wojnie i okupacji
Iraku. Tysiące działaczy partii
w całym kraju oraz jej sympatyków pojawiło się przed gmachami urzędów administracji państwowej i samorządowej, aby zasygnalizować nasz
sprzeciw wobec polityki agresji i lekceważenia ludzkiego
życia przez prezydenta Kwaśniewskiego, SLD, UP, PSL,
SdPl, PO i PiS.
15 września o godz. 12.00
w Warszawie przed Pałacem
Prezydenckim odbyła się organizowana przez Samoobronę RP pikieta pod hasłem
„żołnierze do domu!”. Pikieta stanowiła część ogólnopolskiej akcji, mającej na celu protest przeciwko udziałowi wojsk polskich w wojnie i
okupacji Iraku.
Na czele warszawskiej pikiety stanął Przewodniczący Samoobrony RP, Andrzej
Lepper. Obecni byli także Wiceprzewodniczący Partii, poseł Krzysztof Filipek, poseł
Wanda Łyżwińska oraz senator Sławomir Izdebski. W
proteście uczestniczyli także
licznie zgromadzeni mieszkańcy Warszawy i okolic, w
tym przedstawiciele organizacji społecznych. Jak podkreślił
przewodniczący Andrzej Lepper „pikieta ma przede wszystkim sprawić, by do opinii publicznej dotarła świadomość
o prowadzonej w imię nieja-
snych interesów wojnie w Iraku z udziałem naszych wojsk”.
Przewodniczący
stwierdził
także, że siły stojące za rozpętaną w Iraku wojną tkwią
w oparach benzyny, podobnie jak uwikłany w aferę PKN
Orlen prezydent Kwaśniewski.
Wiceprzewodniczący Filipek
zaznaczył, że gdyby protest
mógł wpłynąć w jakiś sposób
Wigilia w
październiku
Według polskiej tradycji wigilijnej 24
grudnia to jedyny dzień w roku, w którym
zwierzęta mówią ludzkim głosem. Niestety
niepomny tej tradycji, zaś mający na uwadze dość dziwną interpretację świąt narodowych, lewicowy rząd urządził Polakom
Wigilię w październiku. Po raz pierwszy
bowiem zaczął mówić ludzkim głosem Ministra Obrony Narodowej, Jerzego Szmajdzińskiego o wycofaniu wojsk polskich z
Iraku — niestety nie już, lecz do końca
2005 r. Co prawda później w obecności magister zootechniki, obecnie dziennikarki,
Moniki Olejnik mówił już trochę mniej po
ludzku, ale wieść poszła w świat.
Gwoli uściślenia, należy rządowi
przypomnieć, że jednak święta Bożego
Narodzenia są zwykle w grudniu, a nie
teraz. Wkrótce okazało się, że podobno
rząd o tym wie, a prawdziwym powodem tak znamiennej decyzji są ni mniej,
ni więcej zbliżające się wybory.
To nie wysłuchanie głosów krytycznych społeczeństwa w kwestii udziału Polskich Sił Zbrojnych w okupacji Iraku, to
nie liczne protesty, zwłaszcza Samoobrony, przeciwko tej bezsensownej wojnie, to
również nie wypowiedź Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Kofiego Annana, który stwierdził
wprost, że atak na Irak był bezprawnym
działaniem, to nie liczne inicjatywy pokojowe Przewodniczącego Andrzeja Leppera, łącznie z ostatnim listem otwartym
do Prezydenta, stały się nagłą przyczyną,
niestety chwilowej zmiany frontu przez
dotychczasowych jastrzębi z SLD, ale wła-
Kofi Annan
śnie zbliżający się termin przetasowania
na polskiej scenie politycznej.
A już wydawać by się mogło, że
ożywczy powiew otrzeźwienia musnął
umysły co poniektórych polskich prominentów z lewicowego establishmentu,
jednak były to płonne nadzieje...
Lekceważenie, z jakim odnosi się rząd
do wyważonych stwierdzeń w kwestii Iraku, sięgnęło już szczytu. Wątpliwe jest zatem, aby zdanie Sekretarza Generalnego
ONZ wzięto pod jakąkolwiek rozwagę,
zwłaszcza w momencie, gdy rząd ogłosił
niezależność od Sejmu, m.in. w związku z
kwestią egzekucji roszczeń od Niemiec.
Co prawda sekretarz obrony USA Donald Rumsfeld zająknął się na temat potencjalnej konieczności wyjścia z Iraku,
ale też równie szybko zdementował insynuacje na ten temat, jakie zaczęła gwał-
09(10)/2004
na decyzję Prezydenta o skróceniu pobytu polskich żołnierzy w Iraku, jego uczestnicy
koczowaliby przed Pałacem do
skutku. Poseł Wanda Łyżwińska zwróciła się do uczestników o uczczenie minutą ciszy
poległych w tej brudnej wojnie polskich żołnierzy. Zebrani skandowali „Żołnierze do
domu”, „Prezydent, premier,
politycy SLD-UP, PSL, SDPL,
PO, PiS do Iraku”. Rozdano
ulotki mówiące o sprzecznej
z prawem międzynarodowym
decyzji prezydenta Kwaśniewskiego o zaangażowaniu Polskich Sił Zbrojnych w Iraku.
Odbywające się w całym
kraju pikiety miały jedynie
sygnalny charakter. Przewodniczący Andrzej Lepper zapowiada, że jeżeli kwestia wycofania polskich żołnierzy z
Iraku nie zyska przychylności najwyższych władz Rzeczypospolitej, Samoobrona
RP stanie na czele masowego protestu antywojennego.
Akcja „Żołnierze do domu!”
okazała się największym dotychczas w Polsce protestem
przeciwko obecności Polskich Sił Zbrojnych w Iraku.
Po raz pierwszy, jednocześnie we wszystkich miastach
wojewódzkich kraju, przeprowadzono skoordynowane akcje protestacyjne. Brak
relacji z tej akcji w mediach
ogólnopolskich i tylko nieliczne poświęcone jej teksty
w prasie regionalnej wskazują, że działania Samoobrony
RP objęte są coraz ściślejszą,
nieformalną cenzurą. Kolejne
protesty przeciwko wojennym
wyprawom prezydenta Kwaśniewskiego nie będą mogły
już, z uwagi na swój rozmiar,
pozostać niezauważone.
Petycję, skierowaną do
prezydenta Kwaśniewskiego,
złożyła grupa młodzieży z
Grzegorzem Skwierczyńskim
i Eryką Spalitabaką na czele.
Mateusz Piskorski
townie snuć prasa. Taki zresztą brak odpowiedzialności za własne decyzje cechuje politykę amerykańską już od czterdziestu lat (z drobnymi przerwami).
Tymczasem w Polsce, natychmiast
po wypowiedzi ministra Szmajdzińskiego, Prezydent - zapewne po otrzymaniu
stosownej reprymendy od (administracji) Georga Busha - w pięknym aktorsko stylu, rozdziawiając usta ze zdziwienia, czemu zawtórował premier Belka,
zdementował zasadność podjęcia takiego kroku. Po prostu Prezydent nadal chce
uprawiać swoje misjonarskie powołanie
w Iraku ciałami polskich żołnierzy, samemu moszcząc się w wygodnym pałacu.
Typowe sułtańskie podejście...
Głos narodu tylko odbił się od uszu rządzących obecnie Polską, ale to odbicie było dość mocno słyszalne. Zapewne jeszcze
wielokrotnie usłyszymy takie gołosłowne deklaracje, co zresztą jest cechą zarówno tego, jak i poprzedniego rządu. Pozostaje tylko sobie zadać pytanie, jak długo będą
ginąć polscy żołnierze na obcej ziemi?
Ile kosztuje Polskę ta cała ekspedycja
do Zatoki Perskiej?
Ile kosztuje polski budżet podwyższony stan gotowości w związku z zagrożeniem terrorystycznym?
Te pytania nadal pozostają bez odpowiedzi.
Przyjęta przez Sejm uchwała, dotycząca przyjęcia raportu Komisji Śledczej
powołanej do wyjaśnienia afery Rywina,
wysynęła wniosek o postawienie Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przed
Trybunałem Stanu. Mam nadzieję, że w
sprawie irackiej zostanie niebawem powołana następna Komisja Śledcza, przed
którą Prezydent nie tylko zaśpiewa i zatańczy, ale również odpowie za czyny, w
efekcie których pozycja międzynarodowa
Polski uległa znacznemu pogorszeniu, a
jej honor został splamiony krwią niewinnych i niepotrzebnych ofiar.
Marcin Domagała
Program Społeczno-Gospodarczy Samoobrony w całości dostępny jest na stronie internetowej
www.samoobrona.org.pl