BIULETYN PARAFIALNY

Transkrypt

BIULETYN PARAFIALNY
730 – Za parafian
900 – Za śp. Zdzisława Osińskiego
1030 – Za śp. Czesława Górskiego
1200 – Za śp. Adama Radzikowskiego i dziadków z obojga stron
1300 – Chrzty
1830 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 20/30
Poniedziałek 21.01.2013
700 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 21/30
830 –
1830 – Za śp. Mariana Jóźwik w 8 rocznicę śmierci i za zmarłych z rodziny Jóźwików
BIULETYN
PARAFIALNY
Parafia Niepokalanego Serca NMP
Księża Marianie, ul. Mickiewicza 43, 86-300 Grudziądz, tel. 462 54 56
www.grudziadz.marianie.pl
20 stycznia 2013 r. – II Niedziela Zwykła
Wtorek 22.01.2013
700 – W 10-tą rocznicę śmierci Teresy Urbańskiej i zmarłych z rodziny Urbańskich
830 – Za śp. Bolesława Federewicza w 5 rocznicę śmierci i za rodziców z obojga
stron oraz za Andrzeja i Stefana
1830 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 22/30
Środa 23.01.2013
00
7 –
830 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 23/30
1830 – Za śp. Jadwigę Topolską
Czwartek 24.01.2013
700 – W 10-tą rocznicę śmierci Teresy Urbańskiej i zmarłych z rodziny
830 – Za śp. Bolesławę w 8 rocznicę śmierci oraz siostrę Mariannę i brata Franciszka
1830 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 24/30
Piątek 25.01.2013
700 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 25/30
830 – Za śp. Krzysztofa Żarek w pierwszą rocznicę śmierci o życie wieczne oraz za
zmarłych z rodzin Kamińskich, Solińskich oraz Kosedów
1830 – Za śp. Wandę Błażejewską w drugą rocznicę śmierci
Sobota 26.01.2013
700 –
830 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 26/30
1830 – O Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski w Nowym Roku dla Barbary,
Agnieszki i Michała
Niedziela 27.01.2013 – III niedziela Zwykła
730 – Za zmarłego męża Władysława Rożko z okazji urodzin
900 – Za śp. Tadeusza Czecholińskiego
1030 – Za parafian
1200 – Za śp. Salomeę w 11 rocznicę śmierci i Jerzego Rogulskich
1300 – Za śp. Lubomira Biłyk w drugą rocznicę śmierci
1500 – Msza św. z modlitwą o uzdrowienie
1830 – Za śp. Kazimierę Chrzanowską gr. 27/30
Iz 62,1-5; Ps 96,1-3.7-10; 1Kor 12,4-11; J 2,1-12
NOWE PRZYMIERZE
„Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”
Jak wiadomo, cała IV ewangelia ma charakter duchowy, głęboko
teologiczny, pełna jest metafor i symboli. Chrystus jest w niej ciągle ukazywany
jako światłość, prawda i życie. To właśnie mając na uwadze należy spojrzeć na
scenę w Kanie. Wino, zwłaszcza w zapowiedziach prorockich, miało charakter
symboliczny. Oznaczało wszelką obfitość, dostatek i radość. Ta obfitość wina w
Kanie również symbolizuje bogactwo dóbr mesjańskich. Ewangelista mówi dziś „taki to początek znaków uczynił Jezus”, czyli Jezus zaczął działać odtąd
wyraźnie jako Mesjasz. Zaczęły się obficie rozlewać wszelkie dobra mesjańskie,
ich istotą było ponowne nawiązanie kontaktu człowieka z Bogiem, naprawienie
zerwanego z Bogiem przymierza, przywrócenie dziecięctwa Bożego. Wszystkie
uzdrowienia, wszystkie cuda Jezusa były jeno znakiem, rąbkiem tej wielkiej
duchowej rzeczywistości. Uczta w Kanie jest obrazem uczty eschatologicznej w
wieczności, gdzie poznamy w pełni wielkość, dobroć i mądrość Bożą. Ta uczta
zaczęła się już w momencie głoszenia Dobrej Nowiny, ale swoje apogeum
osiągnie w Królestwie Bożym, którego Kościół zaledwie jest początkiem. Mówiąc
o życiu wiecznym, o owej uczcie eschatologicznej, prorocy zawsze podkreślają,
że będzie na niej obfitość wina. Tym obrazowym językiem pragną oddać prawdę,
że niczego zbawionym nie będzie brakować, będą w pełni szczęśliwi. Jan
nawiązuje do tych obrazów, a podkreślona przezeń obfitość wina w Kanie ma
symbolizować, że realizacja owej pełnej szczęśliwości już się zaczęła wraz z
wystąpieniem Jezusa.
Pan Jezus jest - według Jana - twórcą „nowego wina”, które pić się będzie
na wiecznych godach w Królestwie. Tym „nowym winem”, rozsadzającym stare
bukłaki jest Nowe Przymierze, które dokonuje się w Jezusie. Stąd właściwie i
dosłownie Nowym Winem jest sam Jezus jako nasz pokarm i pokrzepienie.
Czytając perykopę o Kanie Galilejskiej zbyt często zatrzymujemy się na
powierzchni użytych słów i znaczeń. Banalnie liczymy stągwie. Dziwimy się ilości
wina, nie pamiętając, że wesela na Wschodzie były bardzo tłumne, a brała w
nich udział niemal cała wieś czy miasteczko.
Zapominamy zaś o niezwykle głębokiej, bo religijnej starotestamentalnej
symbolice wina, która doszła do głosu w Kanie, u początków mesjańskiej
działalności Jezusa. Kana ukazuje nam, że Chrystus - Nowe Wino stanie się
naszym całkowitym i bezgranicznym udziałem w życiu przyszłym. Radością
napawa nas jednak fakt, że już teraz możemy gasić nasze pragnienia winem,
które staje się krwią, przelaną za nas przez Pana.
Nie trać czasu!
"Strata czasu jest, podobnie do śmierci, nieodwracalna" Piotr I Wielki. Czasu nigdy
za wiele a im bardziej przybywa nam lat tym bardziej tego cennego surowca nam brakuje.
Gdyby zapytać się kogokolwiek o określenie czasu to i owszem wymyśli takowych tysiące
ale żadne nie będzie definiowało w pełni co to jest czas.
Podobnie jak zdefiniowanie czasu stanowi dla nas problem tak również z jego
wykorzystaniem mamy kłopoty. Najczęściej postępujemy tak jakby czas który został
oddany do naszej dyspozycji był naszą wyłączną własnością. Mało tego traktujemy go
jako środek służący do zaspokojenia tylko i wyłącznie naszych egoistycznych potrzeb.
Nawet nie pytani znajdujemy tysiące usprawiedliwień tłumaczących wykonywane przez
nas czynności i poświęcony im czas. Wiadomo co musimy to musimy: nie powiemy
żołądkowi "w tym tygodniu robimy sobie przerwę, najbliższy posiłek w następną niedzielę"
podobnie sprawy się mają z wypoczynkiem czy innymi niezbędnymi do życia
czynnościami. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na procentową ilość i jakość czasu
poświęcaną w ciągu dni, tygodni , miesięcy czy lat dla Boga oraz dla bliźnich. Co do
czasu poświęconego Bogu nie będę się rozwodził bo to ile go przeznaczamy i jak
wykorzystujemy w zasadzie powinno być dla nas sprawą priorytetową, gdyż z niej
przyjdzie się nam kiedyś tłumaczyć przed Bogiem. Chciałbym się natomiast skupić na
czasie poświęconym naszym bliźnim. Zapewne od razu usłyszę, że cały nasz czas i
wszystkie siły absorbuje utrzymanie rodziny. Bez wątpienia jest to słuszne i uczciwe
postawienie sprawy tylko troska o rodzinę wypływa z naszej natury i bynajmniej wcale nie
odróżnia nas w tym względzie od ludzi których wiara stoi pod znakiem zapytania.
Również wszelkiego rodzaju akcje charytatywne nie są li tylko domeną kościoła
katolickiego. Co więc wyjątkowego możemy poświęcić naszym bliźnim (nawet tym
nieznajomym lub nawet wrogom). Zastanawialiście się kiedyś ile czasu poświęcamy na
modlitwę za bliźnich. Czy w ogóle modlimy się w ich intencjach. A przecież to tak niewiele
kosztuje wystarczy odrobinę serca oraz "naszego" czasu.
KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO (7) - Natchnienie Pisma Świętego
Gdy mówimy o natchnieniu, mamy najczęściej na myśli poetę albo też kogoś, kto
pod wpływem jakiejś nadnaturalnej mocy przepowiada przyszłość (szczególnym
przypadkiem jest tu wieszcz – „natchniony poeta”, „poeta prorok”). Jedna z definicji
„natchnienia”, którą podaje słownik języka polskiego, to „myśl, pobudka, podnieta, idea,
pomysł zaczerpnięte skądś, powstałe pod czyimś wpływem albo pod wpływem czegoś,
pobudzające kogoś do działania”. Te znane pojęcia mogą z jednej strony pomagać nam
w rozumieniu, czym jest natchnienie Pisma Świętego, z drugiej zaś – przeszkadzać.
Pomagać – bo pokazują że natchnienie pochodzi z jakiegoś zewnętrznego źródła,
niezależnego od tego, kto zapisuje natchnione słowa; przeszkadzać – bo zdaje się czynić
z piszącego jedynie bierne, bezwolne narzędzie.
Co oznacza, że księgi Pisma Świętego są natchnione? Najogólniej rzecz biorąc,
oznacza to, że ich autorem jest Bóg. Katechizm Kościoła Katolickiego powtarza za
Konstytucją o Objawieniu Soboru Watykańskiego II: „Święta Matka Kościół uważa, na
podstawie wiary apostolskiej, księgi tak Starego, jak Nowego Testamentu w całości, ze
wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne, dlatego że spisane pod natchnieniem
Ducha Świętego, Boga mają za autora i jako takie zostały Kościołowi przekazane”.
Jeśli Bóg jest autorem Biblii, to znaczy, że miał On wpływ na wydarzenia, które
opisują poszczególne księgi, wybrał i przygotował ludzi, którzy o tych wydarzeniach
opowiadali, a w ostatnim etapie wpływał na wolę i rozum tych, którzy święte księgi
spisywali. Nie oznacza to jednak, że ich wola i rozum były wyłączone, tak, że spisywali
księgi „automatycznie”, niejako „pod dyktando”. Używali oni bowiem wiedzy, jaką
dysponowali, i własnych zdolności literackich. „Do sporządzenia ksiąg świętych Bóg
wybrał ludzi, którymi posłużył się jako używającymi swoich zdolności i sił, by dzięki Jego
działaniu w nich i przez nich oni sami jako prawdziwi autorzy przekazali na piśmie to
wszystko, i tylko to, czego On chciał”.
Z tego, że to Bóg jest autorem Biblii wynikają jej przymioty: świętość i nieomylność
(prawdziwość). Krytycy zarzucają Biblii, że niekiedy ukazywane są w niej sceny
niemoralne, grzechy. Zatem według nich albo Biblii daleko do świętości, albo przynajmniej
niektórym jej częściom trzeba odmówić natchnienia. Świętość Biblii nie oznacza jednak,
że nie ma w niej scen opisujących grzech człowieka, ale że Biblia nigdy grzechu nie
pochwala. Nie należy też traktować Pisma Świętego jako podręcznika wiadomości
geograficznych czy przyrodniczych (choć i takie dane się w nim znajdują), lecz jako
księgę zbawienia. Dlatego Katechizm wyjaśnia, iż „należy uznawać, że księgi biblijne w
sposób pewny, wiernie i bez błędu uczą prawdy, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo
Święte utrwalona dla naszego zbawienia”.
„W Piśmie Świętym – stwierdza dalej Katechizm - Bóg mówi do człowieka na
sposób ludzki. Aby dobrze interpretować Pismo Święte, trzeba więc zwracać uwagę na
to, co autorzy ludzcy rzeczywiście zamierzali powiedzieć i co Bóg chciał nam ukazać
przez ich słowa”. Podczas czytania Biblii powinniśmy zatem uwzględnić okoliczności
kultury i czasu, w którym powstawały poszczególne księgi. Powinniśmy nadto znać ich
rodzaje literackie, a także przyjęte w czasach, gdy powstawały, sposoby myślenia,
mówienia i opowiadania. Musimy także zwracać uwagę na treść i jedność całego Pisma
Świętego, czytać je w „żywej tradycji całego Kościoła” oraz uwzględniać tzw. analogię
wiary, czyli spójność prawd objawionych między sobą, gdyż Bóg, który jest autorem Biblii
i który objawił nam prawdy wiary, nie może przeczyć sam sobie.
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
1. W tym tygodniu kończymy odwiedziny duszpasterskie naszych parafian.
Jutro odwiedzimy mieszkańców ul. Armii Krajowej, Filomatów, Kochanowskiego
oraz tych, którzy z jakiegoś powodu nie mogli przyjąć księdza podczas
planowanej kolędy. Początek od godz. 16.00.
2. W piątek 25 stycznia o godz. 17.00 modlitewne spotkanie Żywego Różańca.
3. W najbliższą niedzielę 27 stycznia o godz. 10.30 Msza św., a potem
spotkanie członków i sympatyków Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich z
Ojcem Władysławem – ks. Janem Mikołajem Rokoszem MIC. Serdecznie
zapraszamy.
4. Także w najbliższą niedzielę o godz. 15.00 Msza św. z modlitwą o
uzdrowienie, której będzie przewodniczył ks. Józef Kiełpiński, egzorcysta.
5. Również w najbliższą niedzielę o godz. 18.00 spotkanie świąteczne Rady
Parafialnej.
6. W najbliższym tygodniu w poniedziałek 21 stycznia wspomnienie św.
Agnieszki, dziewicy i męczennicy, w czwartek 24 stycznia wspomnienie św.
Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła, w piątek 25 stycznia święto
Nawrócenia św. Pawła Apostoła, w sobotę 26 stycznia wspomnienie św.
Tymoteusza i Tytusa, biskupów.
INTENCJE MSZALNE
Niedziela 20.01.2013 – II Niedziela Zwykła