Akcja homar

Transkrypt

Akcja homar
Akcja homar
Po doświadczeniach kulinarnych u Kurta Schellera przyszła pora na
samodzielne zmierzenie się z homarem :). Wbrew pozorom pracy wokół
takiego dania nie ma dużo – oczywiście pod warunkiem, że chcemy podać
całego homara. Dotychczas homary mieliśmy okazję jeść z 2-3 razy
(jedno z tych doświadczeń opisaliśmy tutaj) i zawsze nam smakowały,
więc przyszła pora na próbę w domu. Na akcję zakup homara warto zabrać
ze sobą całkiem spory plastikowy pojemnik, żeby przewieźć go do domu
żywego.
Do zrobienia takiego obiadu potrzebujemy:
homar – około 1-1,5 kg (na 2 osoby)
masło – pół kostki
woda
cytryna
sól
1. Do dużego garnka wlewamy wodę i ją solimy. Wodę zagotowujemy.
Musicie ocenić wielkość garnka i ilość wody – po pierwsze cały homar
musi się zmieścić w garnku, a po drugie musi być cały zakryty wodą.
2. W czasie gotowania wody w drugim małym garnku klarujemy masło
(podgrzewamy na najwyższej temperaturze, żeby odparować wodę i
zbieramy „szumowiny oraz osad).
3. Kiedy woda się ugotuje, wkładamy do niej homara głową w dół – to
najbardziej humanitarna wersja. Przy tej wielkości homara gotujemy ok.
15 minut. Zrobi się w trakcie gotowania czerwony.
4. W międzyczasie na talerze układamy po dwie ćwiartki cytryny.
Sklarowane masło przelewamy do małej miseczki.
5. Po ugotowaniu homara wyjmujemy go i wzdłuż kroimy na pół (uwaga:
będzie gorąco). Przekładamy na talerze.
Jako dodatki proponujemy bagietkę oraz sałatkę z cukinią, oliwkami,
sałatą i pomidorkami w sosie winegret.
Homara zajadamy ze smakiem operując wszelkimi narzędziami, jakie
posiadamy do rozłupywania skorupek :). Operacja ciężka, ale warta
smaku. Wydobyte mięso homara polewamy odrobiną masła i skrapiamy
cytryną. Pozostaje nam tylko życzyć smacznego! Miejcie pod ręką duży
zapas serwetek

Podobne dokumenty