Mit za³o¿ycielski

Transkrypt

Mit za³o¿ycielski
Mity Biskupina
Z rzymskiego menu
Mit za³o¿ycielski
Pieczona
szynka
Dzia³o siê to dawno, dawno temu, w roku, w którym
Polska zg³osi³a wniosek o
przyjêcie do Unii Europejskiej, a Jerzy Giedrojc odmówi³ przyjêcia Orderu Or³a
Bia³ego z r¹k Lecha Wa³êsy;
w roku, w którym otwarto
tunel pod kana³em La Manche, So³¿enicyn powróci³ do
Rosji, a Brazylia po raz
czwarty zdoby³a mistrzostwo
œwiata. Ludzie w Polsce u¿ywali jeszcze wtedy starych
z³otówek, chleb kosztowa³ tysi¹ce z³otych, a telefon komórkowy mia³ tylko radny
Henryk Tokarz. By³o to tak
dawno, ¿e nie istnia³y wtedy
jeszcze powiaty i obowi¹zywa³ stary plan zagospodarowania przestrzennego.
W tym roku - roku wielkich wydarzeñ i wielkich upa³ów - Nizina Europejska straci³a jednego ze swych najcenniejszych synów - w tym to
roku bowiem zmar³ Walenty
Szwajcer.
To on nie ¿a³owa³ zelówek, gdy Jercha wyora³ kawa³ek pod³ogi naszych przodków.
To on nie ¿a³owa³ na znaczek,
by napisaæ do grodu Lecha,
¿e coœ siê w tej ziemi biskupiñskiej kryje. To on medal
od prezydenta dosta³ nie za
pieni¹dze, a za zas³ugi (nie
odmówi³ przyjêcia). To on
za³o¿y³ spó³dzielniê PrzyjaŸñ. To on ma prawa autorskie do nazwy karczmy Pod
Skorup¹. To on doi³ mleko z
piersi anio³a. To on, to on, to
on...
Ka¿dy heros odchodzi kiedyœ do swych boskich rodziców. Nie ka¿dy jednak potrafi - zamykaj¹c cichutko drzwi
¿ycia - równie cichutko i
niepostrze¿enie k³aœæ podwaliny pod dokonania, których
¿yj¹cym nigdy by siê bez
owych podwalin zrealizowaæ
nie da³o.
Gdy nad brzegiem weneckiego jeziora salutowali stra¿acy, a przyjaciele Walentego s³uchali dŸwiêku grud ziemi spadaj¹cych na dêbowe
wieko, w Warszawie m³ody
DOMINIK KSIÊSKI
Rzymianie byli wielkimi smakoszami, a na
ich sto³ach goœci³y wysublimowane potrawy, pieczo³owicie przygotowywane przez
wprawne kucharki. Jednym z dañ podawanych na sto³ach patrycjuszy by³a pieczona
szynka, na któr¹ przepis zdradzimy wspó³czesnym paniom domów.
Do przygotowania tej potrawy potrzebna bêdzie jedna
sporej wielkoœci szynka, garœæ
suszonych fig, liœcie laurowe, miód, oliwa z oliwek
oraz m¹ka. Szynkê nale¿y
ugotowaæ w wodzie z du¿¹
iloœci¹ suszonych fig i trzema listkami lauru. Po ugotowaniu nale¿y œci¹gn¹æ z szynki skórê, a nastêpnie ponacinaæ miêso na krzy¿. Do na-
ciêæ wlaæ miodu, w kolorze
bursztynu. W miêdzyczasie z
oliwy i m¹ki ugnieœæ ciasto,
w które nale¿y zawin¹æ szynkê. Ca³oœæ w³o¿yæ do pieca,
ewentualnie piekarnika. Gdy
ciasto siê upiecze, potrawê
niezwo³cznie nale¿y postawiæ na stole ku uciesze zg³odnia³ej rodziny i goœci.
SARA
MATUSZEWSKA
Pogoda na dziœ
Œródziemnomorska
bryza
Rysunek Micha³a Graczyka, na sta³e mieszkaj¹cego w Nysie,
uczestnika drugiego Ogólnopolskiego Pleneru Satyrycznego, który odby³ siê w Biskupinie w lipcu 2006 roku. Wystawê
poplenerow¹ mo¿na obejrzeæ w sali kinowej Muzeum.
fot. Jacek Mielcarzewicz
Z
KALENDARIUM BISKUPIÑSKIEGO
DANUTY PIOTROWSKIEJ
Kalendarium dla Gazety Biskupiñskiej w roku 2006
rozpoczyna kontynuacja roku 1958. Wydarzenia z lat
poprzednich drukowaliœmy w ubieg³ych latach.
1958
J Jesieñ 1958 i wiosna 1959
r. - dziêki ¿yczliwoœci gen.
M. Spychalskiego (19061980), Ministra Obrony Narodowej PRL, odby³y siê
zwiadowcze loty helikopterem nad Biskupinem i innymi stanowiskami archeologicznymi na Pa³ukach (Sobiejuchy, Smuszewo). Autorem
zdjêæ by³ znakomity fotograf
T. Biniewski (1919-1997) z
doktor archeologii otworzy³
okno wychodz¹ce na pó³nocny zachód. Dusz¹cy zapach
weneckich jaœminów wtargn¹³ miêdzy stosy zakurzonych przez wieki niesprz¹tania szparga³ów. Na horyzoncie pojawi³ siê drobny punkt,
który z czasem zacz¹³ rosn¹æ,
rosn¹æ i w koñcu oczom doktora Aleksandra Bursche ukaza³ siê go³¹b, który przysiad³
na ramie okna. Wtedy - jak to
po latach zanotowa³ skryba w
21. numerze Gazety Biskupiñskiej - nast¹pi³o olœnienie:
Trzeba zrobiæ w Biskupinie
festyn archeologiczny!
Tak duch Walentego
Szwajcera zainicjowa³ festyn
archeologiczny w Biskupinie.
Pañstwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie
(dalej PMA).
J W barakach Ekspedycji
Wykopaliskowej na pó³wyspie czynne s¹ wystawy czasowe: “Osiedle ³u¿yckie w Biskupinie” oraz “Biskupin i jego okolica od epipaleolitu
do XV wieku”.
J Wykopaliska i muzeum
zwiedzi³y w 1958 r. 30 384
osoby.
1959
J 13 stycznia - Rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (dalej UAM)
przekaza³ protokolarnie PMA
Gospodarstwo Rolne w Biskupinie o ³¹cznym obszarze 53,6
ha oraz budynek mieszkalny,
budynki gospodarcze, inwentarz ¿ywy i martwy.
J 25 lutego - na wniosek
PMA, uznaj¹c s³usznoœæ i celowoœæ podkreœlania s³owiañskiego charakteru Biskupina,
Ministerstwo £¹cznoœci zleci³o Dyrekcji Okrêgu Poczty w
Gdañsku opracowanie i stosowanie w urzêdzie pocztowym
Rzymian przyby³ych na
ziemie barbarzyñskich
S³owian lokalni bogowie
przywitaj¹ dziœ przyjaŸnie,
nie utrudniaj¹c im zaaklimatyzowania siê na obszarze biskupiñskiej osady.
Deszcze ani wiatry nie zagro¿¹ Rzymianom przewia-
niem i wystarczy im lekkie, przystosowane do œródziemnomorskiego klimatu
odzienie.
Wraz z przybyciem œródziemnomorskiej kultury, równie¿ œródziemnomorska pogoda zawita³a u nas na d³u¿ej.
w G¹sawie sta³ego datownika
propagandowego z napisem “Biskupin - Wykopaliska”.
J Luty - pan St. Kabat ze
¯nina przekaza³ Muzeum w
Biskupinie bardzo cenny br¹zowy miecz wydobyty z Jeziora Weneckiego. Kilka lat
wczeœniej, w czasie ³owienia
ryb na wêdkê, ofiarodawca
natkn¹³ siê na ten zabytek
tkwi¹cy w dnie jeziora.
Miecz to import z terenów
naddunajskich datowany na
œrodkowy okres epoki br¹zu i
jest trzecim znaleziskiem tego typu odkrytym w Wielkopolsce.
J 10 marca - Centralny Zarz¹d
Muzeów i Ochrony Zabytków
w Ministerstwie Kultury w odpowiedzi na pismo Z. Rajewskiego dotycz¹ce przyznania specjalnej kwoty “na poczêstunki
dla goœci i innych osób” przybywaj¹cych do Biskupina, zezwala “na ponoszenie kosztów
kawy lub lampki wina przez
Muzea odwiedzane przez osobistoœci zagraniczne lub krajowe".
J 1 maja - Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze,
Oddzia³ w ¯ninie (dalej
PTTK) przejmuje obs³ugê ruchu turystycznego na terenie
wykopalisk w Biskupinie.
RAFA£ TR¥BSKI