D - Sąd Okręgowy w Rzeszowie

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Sygn. akt V Ca 874/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2015 r.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie V Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący-Sędzia
SSO Adam Simoni (spr.)
Sędzia:
SSO Wojciech Misiuda
Sędzia:
SSO Małgorzata Mazur
Protokolant:
Tomasz Kluz
po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2015r. w Rzeszowie
na rozprawie
sprawy z powództwa A. R.
przeciwko (...)S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Rzeszowie
z dnia 10 lutego 2014 r. sygn. akt I C 1146/13
I. oddala apelację,
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa radcowskiego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn.aktV Ca 874/14
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 10 lutego 2014 r. sygn. akt I C 1146/13 Sąd Rejonowy w Rzeszowie w sprawie z powództwa A. R.
przeciwko (...) S.A. w W. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od
dnia 19 lutego 2013 r. do dnia zapłaty oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.417 zł tytułem zwrotu
kosztów procesu, w tym kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Powyższe rozstrzygnięcie
zapadło w oparciu o motywy wskazanego w jego uzasadnieniu (k. 210-214).
Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżył apelacją pozwany ubezpieczyciel w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił
obrazę prawa materialnego tj. art. 819 § 1 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że
trzyletni okres przedawnienia roszczenia powoda nie upłynął na dzień wniesienia pozwu, obrazę art. 819 § 4
kc polegające na błędnej wykładni tego przepisu poprzez przyjęcie przez Sąd, że każde kolejne, a nie tylko
pierwsze zgłoszenie roszczenia ubezpieczycielowi z tego samego tytułu przerywa bieg przedawnienia roszczenia
ubezpieczonego, polegające na przyjęciu przez Sąd, że datą od której zaczął biec termin przedawnienia roszczenia
powoda jest data doręczenia powodowi decyzji z dnia 30 kwietnia 2010 r. W oparciu o powyższe wniósł o zmianę
zaskarżonego orzeczenia o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu,
w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów zastępstwa
procesowego według norm przepisanych. Podniósł również zarzut z art. 5 kc.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i jako taka na uwzględnienie nie zasługuje.
Sąd I instancji poczynił w przedmiotowej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w pełni
podziela i przyjmuje za własne. Na tej podstawie Sąd Rejonowy sformułował jednak wadliwe wnioski, uznając za
nieskuteczne twierdzenia pozwanego dotyczące przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda. Pomimo tego
zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy z uwagi na uznanie przez tut. Sąd, że skorzystanie przez powoda z
przysługującego mu zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa i pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia
społecznego.
Zgodnie z przepisem art. 819 § 1 kc roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech.
Stosownie zaś do jego § 4 bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także
przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg
przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie
oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. Przepisy o przedawnieniu roszczeń mają
charakter bezwzględnie obowiązujący. Jednocześnie podkreślenia wymaga, że jak wynika z § 4 art. 819 kc bieg terminu
przedawnienia uzależniony jest od zaistnienia określonych zdarzeń przy czym przepis ten różnicuje materialną
czynność, jaką jest zgłoszenie zakładowi ubezpieczeń roszczenia od czynności faktycznej, jaką jest zgłoszenie zdarzenia
objętego ubezpieczeniem, gdy dokonanie tej drugiej czynności przerywa bieg przedawnienia roszczeń wynikających
ze zgłoszonego zdarzenia.
Zarzut naruszenia przez Sąd meriti art. 819 § 4 kc jest słuszny. Treść przepisu art. 818 § 4 kc gdy ustawodawca
używa liczby pojedynczej co do „odmowy świadczenia” wskazuje na to, że przy początku biegu przedawnienia na
nowo należało uwzględniać datę otrzymania pierwszego pisma ubezpieczyciela tj. dzień 6.11.2008 r. Powołana wyżej
regulacja stanowi równocześnie regulację szczególną w stosunku do określonej w § 1 art. 124 kc co nakazuje jej
wykładnię ścisłą również w tym aspekcie, że regulacja § 4 art. 819 kc dotyczy tylko pierwszego oświadczenia na piśmie
ubezpieczyciela doręczonego zgłaszającemu roszczenie lub zdarzenie, co do zasadności zgłoszonego roszczenia.
Mimo istotnej funkcji jaką pełni przedawnienie, to jest funkcji stabilizującej stosunki społeczne, funkcja ta nie
przedstawia się jako nadrzędna, musi ona w pewnych sytuacjach ustąpić przed inną wartością, jaką jest prawo strony
do uzyskania orzeczenia zgodnego z poczuciem sprawiedliwości. Zastosowanie art. 5 kc w odniesieniu do zarzutu
przedawnienia zakłada rozważenie, na tle całokształtu okoliczności sprawy, interesów i postaw obu stron roszczenia,
tj. zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanego (tak też słusznie SN w wyroku z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK
516/2012). W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntował się pogląd aprobowany przez tut. Sąd zgodnie z którym sąd
może wyjątkowo nie uwzględnić upływu przedawnienia dochodzonego roszczenia, jeżeli podniesienie przez dłużnika
zarzutu przedawnienia nosi znamiona nadużycia prawa podmiotowego (vide: m.in. uchwały SN: z dnia 10 marca 1993
r. III CZP 8/93 OSNCP 1993, nr 9 poz. 153 i z dnia 11 października 1996 r. III CZP 76/96 OSNC 1997, nr 2 poz. 16 oraz
wyrok z dnia 9 lutego 2000 r. III CKN 594/98). Podkreśla się, że oceny skuteczności tego zarzutu przez pryzmat zasad
współżycia społecznego należy dokonywać z uwzględnieniem okoliczności rozpoznawanej sprawy, istotnymi z tego
punktu widzenia mogą być między innymi takie okoliczności, jak: przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i
czas jego trwania, wpływ zachowania dłużnika na upływ przedawnienia, czy też charakter uszczerbku doznanego przez
poszkodowanego (vide: wyroki SN: z dnia 2 lutego 2000 r. II CKN 468/99 nie publ.; z dnia 7 czerwca 2000 r. III CKN
522/99 nie publ.; z dnia 27 czerwca 2001 r. II CKN 604/2000 OSNC 2002, nr 3 poz. 32; z dnia 16 listopada 2005 r.
V CSK 349/2005 nie publ. oraz uchwałę z dnia 17 lutego 2006 r. III CZP 84/2005 OSNC 2006, nr 7-8 poz. 114).
Klauzula zasad współżycia społecznego ma charakter uniwersalny, dotyczy wykonywania wszelkich praw
podmiotowych, w tym też zarzutów. Sąd Okręgowy władny był więc do dokonania oceny zarzutu podniesionego
przez powoda z ostrożności procesowej nadużycia prawa przez podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia
roszczenia a więc w płaszczyźnie art. 5 kc. Znaczny rozmiar i charakter doznanego przez powoda uszczerbku
na zdrowiu, intensywność doznanych cierpień, działania pozwanego skłaniające powoda do powstrzymania się z
wytoczeniem powództwa oraz niewielkie opóźnienie w dochodzeniu zgłoszonych roszczeń, stanowią wyjątkowe,
szczególne okoliczności usprawiedliwiające nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia przez wzgląd na zasady
współżycia społecznego.
Podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia jako realizacji prawa podmiotowego godzi w zasady współżycia
społecznego - zasady etycznego i uczciwego postępowania, w zasadę zapewnienia poszkodowanemu należytej
ochrony prawnej, w reguły rzetelnego postępowania w stosunkach społecznych. Podnosząc zarzut przedawnienia
ubezpieczyciel czyni z przysługującego mu prawa użytek niezasługujący na ochronę prawną.
Pozwany swoim zachowaniem jeśli zważy się na treść decyzji odmawiających przyznania poszkodowanemu
odszkodowania i argumentację w nich powołaną nie wykluczał dobrowolnego spełnienia świadczenia pieniężnego
z tytułu umowy ubezpieczenia w sytuacji ustalenia całkowitej niezdolności do pracy poszkodowanego, prowadząc
zaś z nim przedprocesową korespondencję aż do 2013 r. przy braku powoływania się na okoliczność przedawnienia
takiego roszczenia doprowadził w ten sposób do uśpienia czujności poszkodowanego wierzyciela. Podniesienie
przez pozwanego w takiej sytuacji zarzutu przedawnienia musi być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego, gdyby bowiem zarzut ten okazał się skuteczny, ww. uzyskałby korzyść majątkową w istocie w wyniku
swego niewłaściwego postępowania.
Nie bez znaczenia jest również trafnie wychwycona przez Sąd I instancji nieprzystająca do obowiązujących przepisów
prawa treść § 5 OWU i własna definicja niezdolności ubezpieczonego do pracy zarobkowej, a także powołanie
warunków wypłaty świadczenia, które w istocie nie mogą być przez ubezpieczonego zrealizowane. Argumentacja
pozwanego prowadziłaby do sytuacji, w której doszłoby do przedawnienia roszczenia zanim jeszcze uprawniony
mógłby zgłosić przysługujące mu roszczenie.
Nie bez znaczenia jest również niewielki czas opóźnienia w dochodzeniu tego roszczenia. W sprawie nadmierności
opóźnienia SN wypowiedział się w wyroku z dnia 17 czerwca 1969 r. II CR 168/69. Stwierdził w nim słusznie,
że dla oceny czy opóźnienie w dochodzeniu roszczenia nie jest nadmierne nie wystarcza jedynie porównanie
czasu tego opóźnienia z terminem przedawnienia. Jeżeli przyczyną opóźnienia jest choroba, to w zależności od
jej rodzaju, ciężaru i czasu trwania, opóźnienia może być uznane za nadmierne lub nie. Nie ulega wątpliwości
dolegliwy charakter następstw wypadku komunikacyjnego na zdrowiu powoda, które skutkowały koniecznością
wielomiesięcznej rehabilitacji a także wykonanymi operacjami.
Powód ma prawo oczekiwać w świetle wskazanych wyżej okoliczności, że Sąd rozważy w należyty sposób jego krzywdę
i podejmie decyzję prowadzącą do realizacji zasady sprawiedliwości społecznej.
Opóźnienie w dochodzeniu ochrony sądowej nie jest efektem opieszałości, czy niedbałości powoda, a jest wynikiem
czynników obiektywnych. Nie można było tracić z pola widzenia wszystkich środków jakie powód podejmował celem
uzyskania zgodnego z prawem orzeczenia o przyznaniu mu prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy
na okres 26.03.2010 r. - 31.1.0.2010 r.
Pozwany ubezpieczyciel jest profesjonalistą, winien więc tak zredagować zapisy OWU, aby nie niweczyły celu ochrony
ubezpieczeniowej wyrażającej się przecież w wypłacie świadczenia w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego.
Nieprzystająca do obowiązujących przepisów prawa treść OWU winna zostać uznana za naruszającą właściwość
(naturę) stosunku ubezpieczenia, a w realiach niniejszej sprawy także zasady współżycia społecznego.
Obronę opartą wyłącznie na zarzucie przedawnienia - w kontekście przedstawionych powyżej okoliczności - uznać
należy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, a zawarty w odpowiedzi na apelację zarzut naruszenia prawa
materialnego w postaci art. 5 kc za usprawiedliwiony. Nie można jednocześnie czynić zarzutu powodowi z wyboru
sposobu dochodzenia swoich praw.
Mając powyższe na uwadze, apelację jako niezasadną należało na podstawie art. 385 kpc oddalić. W pkt II sentencji
wyroku Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu apelacyjnym obliczoną zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz.U. 2013, poz. 490 tj.)