STRATEGICZNE TECHNOLOGIE ENERGETYCZNE
Transkrypt
STRATEGICZNE TECHNOLOGIE ENERGETYCZNE
REKLAMA 0687453/A STRATEGICZNE TECHNOLOGIE ENERGETYCZNE Dodatek specjalny Poniedziałek | 28 listopada 2011 O przyszłości Idea i cele Wobec globalnych zmian klimatu Unia Europejska postanowiła wspólnie wypracować politykę dotyczącą niskoemisyjnych i efektywnych technologii energetycznych. To dziś główne zadanie europejskiego strategicznego planu w dziedzinie technologii energetycznych. SET—Plan, czyli European Strategic Technology Plan, jest dziś podstawą nowej polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej. Wszystko zaczęło się w lipcu 2008 roku, gdy poseł sprawozdawca Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek przedstawił raport i namawiał do uruchomienia dodatkowego budżetu o wartości 10 miliardów euro na badania i rozwój technologii w dziedzinie energii. – Raport prezentował realistyczne, zrównoważone rozwiązania technologiczne służące zwalczaniu zmian klimatu, a jednocześnie rozwojowi przemysłu i utrzymaniu konkurencyjności unijnego przemysłu na rynkach globalnych. Raport został przyjęty 596 głosami „za”, przy 85 „przeciw” – wyjaśnia dr Andrzej Siemaszko, dyrektor Krajowego Punktu Kontaktowego, współorganizator konferencji. Dziś SET—Plan ma na celu przyspieszenie rozwoju i powszechne wdrożenie tzw. czystych, efektywnych i niskoemisyjnych technologii energetycznych, bazujących na potencjale badawczo-rozwojowym Europy. Główną jego ideą jest organizacja badań w tym zakresie na terenie całej Unii Europejskiej. SET-Plan skupia się również na wyborze odpowiednich technologii oraz na wspólnym finansowaniu i planowaniu zagadnień tak istotnych dla lepszego rozwoju Unii Europejskiej. Europejska konferencja Konferencje SET-Plan co pół roku organizują kraje, które przewodniczą Radzie UE. Specjaliści spotykali się więc już w Paryżu, Sztokholmie oraz dwukrotnie w Madrycie i Brukseli. Nie zorganizowali jej natomiast Węgrzy. Celem warszawskiej konferencji będzie przedstawienie dotychczasowych osiągnięć Europejskich Inicjatyw Przemysłowych oraz efektów wdrażania i integracji systemu z procesami zachodzącymi w dziedzinie energetyki. W ramach konferencji odbędzie się również dyskusja na temat nowej Europejskiej Inicjatywy Przemysłowej „Smart Cities”. Specjaliści zastanowią się również nad infrastrukturą energetyczną oraz sposobem finansowania technologii SET—Plan w następnych latach. Podczas zjazdu przedstawiciele European Energy Research Alliance (EERA) zaprezentują dotychczasowe efekty wprowadzenia wspólnych programów badawczych oraz przedstawią plany na przyszłość. Badacze, przedstawiciele świata biznesu i politycy będą dyskutowali nad zagadnieniami związanymi z alternatywnymi źródłami energii, tj. słoneczna, wiatrowa, bioenergia i energia jądrowa. Ważne miejsce w czasie konferencji zajmie również problematyka związana z wychwytywaniem, przechowywaniem i transportowaniem dwutlenku węgla. Swój udział w konferencji potwierdzili unijni urzędnicy wysokiego szczebla oraz przedstawiciele władz. Organizatorzy spodziewają się obecności Jerzego Buzka, który w 2007 był posłem sprawozdawcą do SET—Planu, a dziś jest przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Nie zabraknie również Philipa Lowe, dyrektora generalnego DG Energy. Planowane jest także wystąpienie Janusza Lewandow- skiego, komisarza ds. programowania finansowego i budżetu, oraz Andreasa Heinza, przedstawiciela Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Zgromadzonych na konferencji gości powita Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki. Następnie na mównicy pojawi się Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, a tuż po niej głos zabierze Jerzy Buzek. Uczestnicy konferencji będą mogli się zapoznać z programem badawczym sektora wiatrowego w Hiszpanii. Swoimi wynikami ze zgromadzonymi słuchaczami podzieli się Francisco Larios, minister nauki i innowacji w hiszpańskim rządzie. O wynikach innowacyjnego programu dotyczącego bioenergii opowie natomiast Teija Lahti-Nuuttila, dyrektor ds. energii i przemysłu przyjaznego śŚrodowisku w fińskiej firmie Tekes. Swoje poglądy na temat współpracy międzynarodowej SET-Plan z Koreą Południową omówi Joon Hyun Lee, prezes Koreańskiego Instytutu Ewaluacji Technologii Energetycznych i Planowania (KETEP). PIOTR WITTMAN B lisko 500 naukowców, badaczy, przedstawicieli przemysłu energetycznego oraz komisarze unijni zjadą do Warszawy w ramach V edycji konferencji „Europejski strategiczny plan w dziedzinie technologii energetycznych – SET—Plan”. Konferencja poświęcona europejskiemu strategicznemu planowi w dziedzinie technologii energetycznych odbędzie się w warszawskim hotelu Sheraton. Organizatorami są Krajowy Punkt Kontaktowy Programów Badawczych i Komisja Europejska w ścisłej współpracy z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwem Gospodarki. W konferencji weźmie udział międzynarodowe grono specjalistów i przedstawicieli europejskiego przemysłu związanego z nowoczesnymi technologiami energetycznymi oraz europejskie instytuty badawcze i naukowe. Swoją opinią na temat polityki energetycznej UE podzielą się również wysocy urzędnicy europejscy. Imprezy towarzyszące W ramach konferencji odbywać się będą różnego rodzaju spotkania. Na uwagę zasługuje m.in. seminarium „Alternatywne źródła energii dla Polski”. Efektem konferencji będzie ustalenie tzw. deklaracji warszawskiej o zaangażowaniu finansowym Europy w badania technologii energetycznych w latach 2014 – 2020. Z deklaracji wynikać będzie m.in., że kraje członkowskie, Parlament Europejski i Komisja Europejska zapewnią odpowiednie środki dla SET-Planu. Państwa członkowskie będą razem pracować, by zapewnić krajowym i europejskim programom badawczym wzajemne uzupełnianie się i wzmocnienie. Państwa członkowskie będą współpracować z przemysłem, by przyspieszyć technologię SET-Planu, np. przez rozwój na szeroką skalę tzw. inkubatorów technologicznych. Ostatni punkt deklaracji zawierać będzie informację o tym, że państwa członkowskie stworzą fundusze, których część stanowić będą przychody z aukcji CO2, i przeznaczą je na inwestycje związane z technologiami SET-Planu. —ds ≥Specjaliści będą dyskutować na konferencji m.in. o energiach odnawialnych DLA NAUKOWCÓW, ORGANIZACJI I PRZEDSIĘBIORCÓW Krajowy Punkt Kontaktowy Programów Badawczych Unii Europejskiej (KPK) od 1999 roku działa przy Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN. KPK przede wszystkim zwiększa polski udział w programach ramowych – kluczowym instrumencie finansowania badań Wspólnoty i realizowania europejskiej polityki naukowo-badawczej. Instytucja ściśle współpracuje z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim oraz partnerami polskimi i zagranicznymi z dziedziny badawczo-rozwojowej. Do zadań KPK należy m.in. prowadzenie profesjonalnej działalności informacyjnej, szkoleniowej i promocyjnej, by pogłębić europejską współpracę naukową oraz integrować polski i europejski sektor badawczo-rozwojowy i gospodarczy. KPK wspiera też rozwój gospodarki opartej na wiedzy, integrację środowisk gospodarczych i naukowych oraz rozwój karier naukowych. Instytucja promuje Polskę na arenie międzynarodowej, a eksperci KPK wspomagają władze publiczne w Europejskiej Przestrzeni Badawczej. Krajowy Punkt Kontaktowy zajmuje się też koordynacją działań sieci regionalnych, branżowych i lokalnych punktów kontaktowych. KPK działa dla wszystkich jednostek naukowych, przedsiębiorstw, organizacji i władz publicznych zainteresowanych uczestnictwem w programach badawczych Unii Europejskiej. Działalność KPK jest finansowana przez MNiSW. Dodatkowe środki na wspieranie udziału polskich instytucji w programach europejskich KPK pozyskuje z projektów finansowanych przez Komisję Europejską. Dzięki tym funduszom organizuje m.in. międzynarodowe konferencje i warsztaty, zaprasza ekspertów zagranicznych, promuje polski potencjał badawczy za —opr. ab granicą. 2 REKLAMA Poniedziałek | 28 listopada 2011 rp .pl ◊ 0688636/A Poniedziałek | 28 listopada 2011 ◊ rp .pl Jesteśmy gotowi podjąć wyzwania Dlaczego Alstom zdecydował się wziąć udział w konferencji energetycznej? Czego się po niej spodziewa? Jakub Radulski: SET—Plan ma zasadnicze znaczenie w kontekście redukcji kosztów związanych z niskowęglowymi technologiami energetycznymi. Tym samym pomaga Europie w realizacji planów w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego oraz zmian klimatycznych. Konferencja umożliwi zdefiniowanie działań, jakie powinny zostać podjęte dla wdrożenia SETPlanu, w szczególności sposobów finansowania instalacji demonstracyjnych technologii niskowęglowych. Czym dziś zajmuje się spółka? Alstom to najnowsze technologie i szeroka gama własnych produktów (turbiny, generatory, układy automatyki i systemy ochrony środowiska). Firma ma w Polsce własne biu- ro projektowe, rozwiniętą organizację zarządzania zakupami i doświadczony zespół specjalistów montażu mechanicznego. Posiadamy również nowoczesne zaplecze wytwórcze – fabrykę turbin oraz odlewnie staliwa i żeliwa sferoidalnego w Elblągu oraz fabrykę generatorów we Wrocławiu. Od 2009 r. Alstom Power realizuje projekt modernizacji bloku nr 6 w Elektrowni Bełchatów – pierwszy kompleksowy zintegrowany projekt retrofitu w Polsce, który umożliwi pracę bloku w ramach nowych regulacji unijnych, redukcję emisji związków azotu o 50 proc. i redukcję emisji CO2 o ponad 400 tys. ton rocznie, a także wzrost mocy bloku o 24 MW. Firma zmodernizuje też m.in. turbozespół w dwóch blokach w Elektrowni Łaziska, przeprowadzi remont kapitalny bloku nr 2 w PGE Elektrowni Opole SA i dostarczy nowy generator o mocy 50MW do PKE Elektrownia Jaworzno III. Realizujemy też retrofit sześciu generatorów w Elektrowni Bełchatów, a w 2012 r. zostanie ponownie oddany do eksploatacji – po kompleksowej modernizacji z udziałem Alstom – największy blok biomasowy na świecie w Elek- Lotos to firma innowacyjna, która aktywnie uczestniczy w debatach dotyczących budowania strategicznych rozwiązań w sektorze energii. Platformą do takiej twórczej wymiany myśli jest z pewnością konferencja SET—Plan 2011, w której spółka bierze bezpośredni udział. Lotos – oceniany w międzynarodowym rankingu branżowym amerykańskiej firmy Solomon – od lat plasuje się w gronie najbardziej efektywnych energetycznie rafinerii europejskich. Oznacza to, że stosowane technologie, sposób ich eksploatowania, minimalizowanie zużycia mediów energetycznych itp. są przedmiotem naszej szczególnej i stałej troski, co ma swój pozytywny wymiar finansowy, ale też – co jest bardzo ważne – podkreśla nasze rozumienie właściwej realizacji polityki społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR), polegającej m.in. na nieprzymuszonym obniżaniu swojego negatywnego oddziaływania na otoczenie. Porównując lata 2010 i 2009 (w ub.r. Lotos zakończył tzw. Program 10+, największą inwestycję przemysłową ostatniego dziesięciolecia w Polsce), choć rafineria zanotowała bezwzględny wzrost emisji, wynikający ze wzrostu przerobu ropy naftowej o blisko 50 proc. i dwutlenku siarki o ok. 14 proc., to wskaźnik emisji wyrażony w kg SO2/tonę ropy zmniejszył się o ponad 22 proc., z 0,76 kg/t na 0,59 kg/t. Odpowiednio w kwestii emisji dwutlenku azotu Lotos notuje wzrost bezwzględnej wartości o 16 proc. i spadek we wskaźniku LOTOS Bogdan Janicki Podstawowe zasady zrównoważonego rozwoju Jakie nakłady firma przeznacza na rozwój niskoemisyjnych technologii? Alstom realizuje program R&D związany z rozwojem wiodących technologii przemysłowych dla elektrowni oraz stale rozwija swoją ofertę produktową. Odgrywamy zasadniczą rolę w sporządzaniu wstępnych wersji SETPlanu, w tę ideę jesteśmy zaangażowani od 2004 roku. Stale inwestujemy w technologie wykorzystujące odnawialne źródła energii. Rozwijamy oraz oferujemy produkty do wychwytywania i składowania CO2, energii wiatrowej, wodnej, jądrowej, słonecznej, geotermalnej i biomasy. W roku 2010 utworzyliśmy nowy sektor – Alstom Grid, dostarczający i rozwijający produkty poprawiające sprawność infrastruktury energetycznej. Parametry naszych najnowszych turbin gazowych typu GT24, GT26 oraz GT13 zapewniają wyższą moc i sprawność, niższy poziom emisji oraz zwiększoną elastyczność eksploatacyjną. Nasze najnowsze rozwiązania w dziedzinie wysokosprawnych bloków węglowych na parametry nadkrytyczne (czyli wykorzystujące parę o temperaturze do 600 st. C i ciśnieniu powyżej 28 MPa) zaczynają być stosowane w blokach energetycznych o mocy do 1000 MW. Program rozwoju technologii wychwytywania CO2 przebiega pomyślnie dzięki projektom pilotażowym realizowanym na całym świecie, jak również dużym projektom demonstracyjnym w fazie projektowej. Oferowane przez nas części konwencjonalne elektrowni jądrowych są dostosowane do parametrów pary każdego z reaktorów jądrowych dostępnych na rynku. W odniesieniu do energii wodnej, rozwijamy turbiny do pracy w elektrowniach szczytowo-pompowych, zaś co do wykorzystania energii wiatru, to oferujemy turbiny ECO100 o mocy 3MW dostosowane do wiatru o mniejszych prędkościach. Jakie są najważniejsze projekty, w których uczestniczyliście? Nasze najistotniejsze referencje na rynku polskim to dla „rzeczpospolitej” >OPINIA starszy doradca w Biurze Relacji Międzynarodowych, grupa Lotos SA trowni Połaniec. Ta modernizacja pozwoli na zwiększenie mocy bloku o 12,5 MW i wydłużenie okresu użytkowania turbiny o kolejne 30 lat. (liczonym jak wyżej) o 24 proc., z 0,21 kg/t do 0,16 kg/t. Dla pyłu wzrost bezwzględny wynosi 18 proc., podczas gdy wskaźnik emisyjny maleje o 25 proc., z 0,04 kg/t do 0,03 kg/t. Powyższe wyliczenia pokazują, jak z powodzeniem w realizacji Programu 10+ zastosowano podstawową zasadę zrównoważonego rozwoju, czyli zasadę decouplingu. Polega ona na nieproporcjonalnie niższym wzroście obciążeń środowiskowych w stosunku do notowanego wzrostu przerobowości. Ten efekt Lotos osiągnął dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii, realizowanych za pomocą najbardziej sprawnych, dostępnych urządzeń i przy zastosowaniu jako nośnika energetycznego gazu ziemnego. Ale na tym nie koniec. W kolejnych latach, a dokładnie do końca 2013 r., Lotos zamierza zrealizować kolejne projekty inwestycyjne polegające na powszechnym zastosowaniu niskoemisyjnego gazu ziemnego jako medium energetycznego oraz surowca do produkcji wodoru. Gaz będzie wykorzystany w miejsce do tej pory używanego ciężkiego oleju opałowego, gazu LPG oraz benzyny lekkiej. W ramach tych zadań, kosztem blisko 70 mln zł, Lotos zamierza zrealizować kilka projektów inwestycyjnych. Ich efektem będzie spadek emisji gazu cieplarnianego, jakim jest redukcja CO2 o ponad 200 tys. ton/rok, oraz znaczące obniżenie emisji dwutlenku siarki i pyłów. Obok dużych projektów realizujemy też mniejsze, służące stałemu podnoszeniu efektywności energetycznej gdańskiej rafinerii. W te działania wpisuje się m.in. powołanie zespołu ds. zarządzania energią, sukcesywna wymiana oświetlenia na energooszczędne, dalsze rozszerzanie wykorzystania ciepła odpadowego itp. Ponadto Lotos aktywnie współpracuje na forum europejskim z ośrodkami naukowo-badawczymi w zakresie możliwości zastosowania CCS. —not. ds prace modernizacyjne w Elektrowni Turów, dzięki którym żywotność bloków elektrowni wydłużono o ok. 30 lat. W Elektrowni Pątnów spółka zbudowała blok 470 MW. We wrześniu 2011 r. w Elektrowni Bełchatów został oddany do użytku wybudowany przez Alstom Power nowy blok 858 MW – największa jednostka wytwórcza w polskiej energetyce, a zarazem najbardziej wydajna elektrownia opalana węglem brunatnym w kraju. Nowy blok w Bełchatowie jako pierwszy w Polsce jest przygotowany do podłączenia technologii wychwytywania CO2. Inicjatywa dotycząca technologii CCS w Elektrowni Bełchatów została włączona do europejskiego programu CCS. tłów na parametry nadkrytyczne (czyli wykorzystujące parę o temperaturze do 600 st. C i ciśnieniu powyżej 28 MPa), produkuje urządzenia ochrony środowiska. Świadczymy również usługi w zakresie serwisu i retrofitu urządzeń energetycznych. Nasze doświadczenia w realizacji projektów wiatrowych można wykorzystać zwłaszcza teraz, gdy następuje dynamiczny rozwój energetyki wiatrowej w Polsce. Wymogi ekologiczne Unii Europejskiej powodują m.in. to, że w Polsce rozważa się budowę pierwszej elektrowni atomowej, która mogłaby powstać około 2020 roku. Nasza firma jest przygotowana do uczestniczenia w budowie pierwszej takiej elektrowni w kraju. Jaki jest wkład państwa spółki we współczesną energetykę w Polsce? Wkładem firmy Alstom w polską energetykę jest dostawa najnowocześniejszej technologii dla jej rozwoju i utrzymania. Jesteśmy gotowi podjąć wyzwania, jakie stanowi modernizacja i rozbudowa polskiej energetyki konwencjonalnej: mamy odpowiednie zaplecze, specjalistyczną wiedzę i doświadczenie. Ponad 280 średnich i dużych turbin parowych i gazowych zainstalowanych w elektrowniach na całym świecie zostało wyprodukowanych przez Alstom Power w Polsce. Firma jest również obecna na rynku ko- W jakim kierunku będzie zmierzać Alstom? Zainwestowaliśmy w rozwój technologii energetycznych o niskiej lub zerowej emisji dwutlenku węgla, takich jak CCS, energia wiatrowa oraz wodna. Zamierzamy kontynuować działania w tym kierunku. W kontekście długoterminowego bezpieczeństwa energetycznego Europy, jak również zmian klimatycznych dekarbonizacja sektora energetycznego jest działaniem niezwykle istotnym. W związku z tym stały rozwój oraz wdrażanie tego typu technologii są kluczowe z punktu widzenia strategii biznesowej naszej firmy. —blik Najcichszy autobus S olaris Urbino Electric, pierwszy polski autobus elektryczny, już po raz kolejny miał okazję się sprawdzić, tym razem podczas kongresu Europejskich Inicjatyw Gospodarczych SET—Plan, naktórym woził gości spotkań. Autobus został entuzjastycznie przyjęty na branżowych targach w Kielcach i w Kortrijk. – Klienci byli zainteresowani nowym, te- ≥Solaris urbino electric stowym pojazdem – przyznaje szef działu rozwoju Michał Pikuła. na przejechanie do 100 km Solaris ma duże doświadcze- przy pełnym obciążeniu pasażenie w produkcji elektrycznych rami i włączonym ogrzewaniu. pojazdów: od10 lat buduje trolej- Prędkość maksymalnaelektryczbusy, odroku jest dostawcą tram- nego urbino wynosi50 km/h. Nawajów. Jako jeden z pierwszych pęd stanowi zamontowany z tyłu na świecie zbudował też elek- asynchroniczny silnik elektryczny. –Napęd, hamulce iwspomagatryczny autobus. – Inicjatorem budowy takiego pojazdu był wła- nie układu kierowniczego są takie ściciel firmy Krzysztof Olszewski. jak w trolejbusach. Elektryczny Największym wyzwaniem było autobus potrzebuje mniej przeznalezienie dostawcy akumula- glądów od pojazdów napędzatorów. Producentów dużych aku- nych silnikami wysokoprężnymi. mulatorów, nadających się do za- Jego eksploatacja jest bardzo tastosowania jako źródło energii nia –zapewnia Pikuła. Może nim komfortowo podródla autobusu, jest bardzo mało. Są to nie tyle producenci akumu- żować do 29 pasażerów na miejlatorów, ile integratorzy tzw. cel, scach siedzących i 40 na miejktórzy potrafią tak nimi zarzą- scach stojących. – Autobus jest dzać, aby współpracowały ze so- bardzo cichy, nie ma wibracji. Wybą i utrzymywały odpowiednie próbujemy w nim m.in. różne napięcie. Wzastosowanych przez sprężarki i wybierzemy najcichnas dwóch akumulatorach jest sze –wyjaśnia szef działu rozwoju. Przedstawiciele przewoźników po 168 cel, muszą być równo obciążone. Wspólnie z warszawską miejskich najczęściej pytali o zafirmą Wamtechnik uczymy się tej sięg. – Możemy wydłużyć go natrudnej sztuki – wyjaśnia Pikuła. wet do350km, ale wówczas autoAkumulatory zamontowane są bus będzie drogi, ciężki i do tego z tyłu, ważą 1400 kg i zawierają będzie miał małą pojemność. Dla121 kWh energii, która pozwala tego poświęcimy ponad dwa lata SOLARIS ALSTOM ROZMOWA | Jakub Radulski, prezes Alstom w Polsce 3 na testy, aby sprawdzić, jakie rozwiązanie będzie najpraktyczniejsze dla zakładów komunikacyjnych –mówi Pikuła. Aby umożliwić montaż jak największego akumulatora, konstruktorzy odchudzili także autobus. Zastąpili np. poszycie stalowe ialuminiowe panelami zwłókna węglowego. To pierwsze takie rozwiązanie na świecie. Zastosowali cieńsze szyby, podłogę wykonali z drewna machoniowego zamiast sklejki. Urbino bez akumulatorów jest o 700 kg lżejszy odwersji zdieslem. – Na targach klienci pytali owersję12-metrową, co jest standardową długością autobusów miejskich – wyjaśnia Pikuła. Pierwszy elektryczny Solaris mierzy od zderzaka do zderzaka 8,9 m. Szef działu rozwoju dodaje, że drugi elektryczny autobus będzie wyposażony nie tylko w ogrzewanie, ale i klimatyzację. Jeżeli testy będą przebiegać zgodnie z planem, solaris rozpocznie produkcję elektrycznych autobusów w2013 roku. —rp Poniedziałek | 28 listopada 2011 rp .pl ◊ KPK Polskie drogi do niskiej emisji ROZMOWA | Dr Andrzej Siemaszko, dyrektor Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych Unii Europejskiej Czego spodziewają się państwo po seminarium „Energia – polskie dylematy” odbywającego się w ramach międzynarodowej Konferencji „Strategic Energy Technologies Plan”, którego jest pan organizatorem? Dr Andrzej Siemaszko: Chcemy wykorzystać niebywałą okazję, by wyrazić swoje poglądy na temat drogi dojścia do gospodarki niskoemisyjnej. Do Warszawy w ramach konferencji zjedzie ponad 400 najważniejszych ekspertów, osób kreujących europejską politykę energetyczną, koordynatorów i realizatorów największych europejskich programów i projektów. Będzie przewodniczący Parlamentu Europejskiego, prof. Jerzy Buzek, przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Debacie będą się przysłuchiwali przedstawiciele państw członkowskich, prezesi firm, burmistrzowie miast oraz reprezentanci najważniejszych instytucji naukowych pracujących w obszarze energii. Chcemy naświetlić im wszystkim polskie uwarunkowania, przedstawić im nasze dylematy i problemy związane z energetyką. Chcemy przekonać naszych gości, że to nie brak chęci, ale twarde realia bilansu energetycznego, bezpieczeństwa energetycznego i profilu naszej gospodarki są przyczyną naszego innego spojrzenia na energię. To one powodują, że musimy wybrać inną, dłuższą drogę dochodzenia do gospodarki niskoemisyjnej. Na czym polega odrębność Polski w polityce energetycznej? – Naszym podstawowym problemem jest oparcie systemu produkcji energii elektrycznej na jednym nośniku. Aż 95 proc. prądu produkujemy w elektrowniach opalanych węglem. Ma to związek z olbrzymimi własnymi zasobami węgla. Przez co możemy powiedzieć, że należymy do najbardziej bezpiecznych krajów pod względem energetycznym. Dekarbonizacja gospodarki oznacza jednak przejście na inne, często importowane nośniki energii. A to grozi obniżeniem naszego bezpieczeństwa. Musimy więc rozwijać własne nowoczesne technologie w obszarze energii. O czym będą dyskutować eksperci w Warszawie? – Przed Polską stoją olbrzymie wyzwania i problemy związane z wprowadzaniem w życie zapisów europejskiej polityki energetyczno-klimatycznej. Nasi politycy i eksperci często pokazują inny punkt widzenia, inną drogę dojścia do gospodarki niskoemisyjnej. Narażają się przez to na krytykę i niezrozumienie. Podczas seminarium chcemy znaleźć odpowiedź na pytania: Jaki powinien być optymalny dla Polski mix energetyczny? W jaki sposób wyważyć udziały energii nuklearnej, opartej na węglu, gazie i odnawialnych źródłach energii? A co najważniejsze, czy w tym procesie możemy liczyć na wsparcie z budżetu europejskiego? Kolejnym problemem jest ucieczka z naszego kontynentu energochłonnego przemysłu. Polska jest natomiast ciągle krajem przemysłowym, z dużym udziałem przemysłu ciężkiego. I tu nasuwają się kolejne pytania: Czy polityka energetyczna, powodująca znaczący wzrost kosztu energii elektrycznej, nie spowoduje obniżenie konkurencyjności naszych przedsiębiorstw? Czy nasze huty, cementownie, kombinaty chemiczne i rafinerie nie uciekną do krajów, które nie dbają w takim stopniu jak UE o ratowanie klimatu? Jakie mogą być z tego powodu konsekwencje dla naszego rynku pracy? Mamy nadzieję, że na wszystkie te pytania znajdziemy odpowiedź podczas seminarium. Chcielibyśmy, by nasze argumenty dotarły jak najszerzej do naszych kolegów z całej Europy, stąd też poprosiliśmy Guentera Verheugena, byłego komisarza ds. przemysłu i przedsiębiorczości w Komisji Europejskiej, o prowadzenie i moderowanie tego seminarium. Zapowiada się więc rewolucja w technologiach energetycznych? Moim zdaniem otwiera się nowy rodzaj górnictwa otworowego. To propozycja dla Unii Europejskiej, która generalnie jest niechętna węglowi i zaniedbała dwa strategiczne obszary rozwoju czystych technologii węglowych: podziemne zgazowanie węgla i technologie produkcji syntetycznych paliw z węgla. Podziemne zgazowanie węgla jest znaną technologią, która przeżywa obecnie renesans. Polska mogłaby być liderem w tej dziedzinie w badaniach na skalę europejską. Moglibyśmy uzyskać pomoc od prof. Bohdana Żakiewicza, praktyka, naukowca o światowej pozycji w tej dziedzinie. Technologie podziemnego zgazowania węgla, produkcji syntetycznych paliw, głęboka geotermia oraz czyste technologie gazu łupkowego mogłyby stać się polskimi specjalnościami. W panelu „Polska droga do gospodarki niskoemisyjnej” będziemy dyskutować z prezesami i menedżerami kluczowych polskich przedsiębiorstw. Istotne jest, by inwestując w transformację energetyki tak olbrzymie środki, uruchomić offset technologiczny – równolegle z każdą inwestycją powinny być rozwijane i wdrażane polskie technologie. Polskie firmy szeroko rozumianego sektora budowlanego mogłyby w ten sposób osiągnąć globalną specjalizację – budowy „czystych” elektrowni konwencjonalnych, elektrowni nuklearnych i obiektów rozproszonej energetyki odnawialnej. >OPINIA dla „rzeczpospolitej” Geotermalna rewolucja > Prof. Piotr D. Moncarz KRZYSZTOF SKŁODOWSKI 4 UNIWERSYTETU S TA N F O R D , W I C E P R E Z E S A M E RY K A Ń S KO -P O LS K I E J R A D Y W S P Ó Ł P R AC Y, Z U C Z E ST N I K S E M I N A R I U M Podstawą naszych badań i prac projektowych nad wykorzystaniem ciepła wnętrza Ziemi jako źródła energii są nauki techniczne i geologia. Ale w nowej technologii, która, jak się spodziewamy, przyniesie przełom w energetyce, można dopatrzeć się też sensu teologicznego. Od tysiącleci ludzie wyobrażają sobie, że gdzieś w górze czeka na nich niebo, a w dole – niewybrażalnie gorące piekło. To przeświadczenie ma racjonalne uzasadnienie. Temperatura skorupy ziemskiej wzrasta wraz z głębokością i na głębokości np. 7 km osiąga już ok. 200 stopni C. Perspektywa dobrania się do tych podziemnych zasobów ciepła fascynowała naukowców i inżynierów od dziesięcioleci. Dopiero dziś jednak staje się realna. Dzięki koncepcji prof. Bogdana Żakiewicza oraz postępowi w dziedzinie techniki wiertniczej, jaki dokonał się w ciągu ostatnich lat, już wkrótce ludzkość zyska niewyczerpane źródło czystej i taniej energii. Będziemy ją wytwarzać, nie zużywając żadnych paliw. Próby wykorzystania ciepła z wnętrza ziemi trwają już odblisko40 lat. Dotychczas jednak zamierzano rozkruszać gorące podziemne skały, „przepy- chać” przez nie wodę, a następnie ją wypompować. Działają już pierwsze elektrownie zbudowane według tej techniki. Ale to droga donikąd, z uwagi m. in naogromne koszty oraz problemy techniczne i ekologiczne, związane zwypłukiwaniem ziemi z nieobojętnych dla środowiska substancji chemicznych. Profesor Żakiewicz zaproponował nowatorską koncepcję zastosowania obiegu zamkniętego. Dzięki postępom w metodach wiertniczych, które umożliwiają dziś dowiercenie się nagłębokość7km wciągu kilku tygodni, wkrótce stanie się rzeczywistością. W rozwój tzw. suchej geotermii znaczący wkład mają polscy naukowcy i inżynierowie. W celu jej wdrożenia powołano w Stanach Zjednoczonych firmę Geotermic Solution, ale nowa technologia powstaje w gruncie rzeczy „między Kalifornią i Polską. Gotowy jest już wstępny projekt „suchej” elektrowni geotermalnej. Pierwsza taka siłownia zostanie zbudowana za kilka lat w Nevadzie. Będzie składać z zagłębionych w ziemię rur wielokilometrowej długości. Każda z nich będzie zamknięta i wypełniona cieczą, a ciecz ogrzana w podziemnych skałach posłuży do wytwarzania pary napędzającej turbiny >OPINIA elektrowni. Podobną siłownię chcielibyśmy zbudować także w Polsce. Skały o odpowiedniej temperaturze i strukturze, nadające się do wykorzystania w energetyce znajdują się w głębi ziemi w każdym punkcie globu. Podziemne ciepło to niewyczerpane źródło energii – do czasu gdy w odległej przyszłości nasza planeta zacznie stygnąć w wyniku naturalnych procesów. Energia ze źródeł odnawialnych była dotychczas tylko uzupełnieniem bilansu energetycznego. Sięgnięcie na wielką skalę po zasoby ciepła z głębi ziemi oznacza tu rewolucyjny zwrot. Narodziny suchej energetyki geotermalnej można porównać z początkami energetyki jądrowej. W przyszłości będą to prawdopodobnie dwa główne źródła energii dla naszej cywilizacji. Geotermia ma jednak w porównaniu energetyką atomową dodatkowe atuty. Energia będzie tu wytwarzana w systemie rozproszonym – lokalnie, w elektrowniach o mocy 50 – 200 MW – nie zaś skrajnie skoncentrowanym. Geotermia nie „produkuje” kłopotliwych odpadów radioaktywnych. Wymaga znacznie mniejszych nakładów na starcie niż siłownie jądrowe, pochłaniające miliardy dolarów, zanim popłynie z nich pierwszy prąd. Budowa elektrowni geotermalnej trwać będzie tylko 2,5 roku. Dlatego m. in energia z nowych siłowni polskiego pomysłu będzie tania, na poziomie energetyki wodnej, której potencjał z przyczyn naturalnych jest jednak ograniczony. —not. ges dla „rzeczpospolitej” Prof. Krzysztof Żmijewski sekretarz generalny Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji, uczestnik seminarium Najważniejszy jest narodowy program rozwoju gospodarki niskoemisyjnej Na 320 mld euro szacuje się polskie potrzeby w dziedzinie niskoemisyjnych inwestycji w energetyce i transporcie do 2030 r. Kluczowym wyzwaniem dla naszego kraju jest uruchomienie narodowego programu rozwoju gospodarki niskoemisyjnej. Ważne jest również, by zdefiniować wszystkie działania niezbędne do zamknięcia bilansu energetycznego w 2016 roku. Podstawowa składowa narodowego programu rozwoju gospodarki niskoemisyjnej to 2000 MW z tzw. efektywności energetycznej polskiej gospodarki, czyli obniżenie zużycia energii dzięki zastosowaniu np. nowoczesnych technologii. Drugim składnikiem jest import energii elektrycznej przez nowe transgraniczne linie przesyłowe (2000 MW). Tyle samo MW otrzymamy z inwestycji w tzw. pikoenergetykę prosumencką, która polega na możliwości wytwarzania energii elektrycznej na własne potrzeby przez np. małe wiatraki, czyli urządzenia o mocy do 1 kW. 500 MW dostarczy nam tzw. energetyka regulacyjna i szczytowa wykorzystująca gaz ziemny lub łupkowy. W sumie potrzebujemy 6500 MW nowych mocy. Sukces narodowego programu rozwoju gospodarki niskoemisyjnej będzie zależał w dużej mierze od zmiany prawa. W tym celu parlament uchwalił ustawę o efektywności energetycznej, która wprowadziła tzw. biały certyfikat. System białych certyfikatów premiuje inwestycje proefektywnościowe. To dokument, który muszą mieć firmy sprzedające energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło tzw. odbiorcom końcowym. W przygotowaniu jest ustawa o źródłach odnawialnych. Potrzebna jest jeszcze ustawa o tzw. korytarzach przesyłowych. Ważny wpływ na powodzenie programu ma również tzw. kogeneracja domowa, czyli jednoczesne wytwarzanie energii elektrycznej i cieplnej w najbardziej efektywny sposób. Jest to możliwe dzięki montowaniu odpowiednich urządzeń. —not. ds —rozmawiała ds Redakcja: Dział Dodatków Tematycznych, Dariusz Słomka, Jarosław Małecki REKLAMA 0688568/A