Wspomnienie wakacji

Transkrypt

Wspomnienie wakacji
Na zakończenie wakacji półkolonia i wycieczka z
Więckowic do Sandomierza………..
Ostatnia 2 tygodnie sierpnia spędziliśmy bardzo ciekawie. To dzięki pomysłom naszych instruktorów
(p. Adama Wierzbickiego i p. Michała Nogiecia) – każdy z uczestników będzie mógł się pochwalić
nowymi umiejętnościami i zwiedzeniem atrakcyjnych miejsc. Te zajęcia były szczególnie ważne dla
koleżanek i kolegów którzy nigdzie nie wyjechali podczas wakacji.
Czy ktoś z was był w fabryce czekolady i manufakturze cukierków Ciuciu? Bo my tak. Oglądaliśmy
jak robi się ciepłą masę na cukierki, ręcznie ją kroi a po schłodzeniu pakuje wyroby. Sami też na
warsztatach „pracowaliśmy” nad swoimi lizakami. W nagrodę oprócz degustacji ciepłej, słodkiej,
cukierkowej masy każdy otrzymał paczkę cukierków,”Certyfikat Młodego Karmelarza” i lizaka.
Karmiliśmy na Krakowskim Rynku gołębię, podziwialiśmy dorożki z parą przystrojonych koni,
wysłuchaliśmy mariackiego hejnału, w kościele mariackim oglądaliśmy ołtarz wyrzeźbiony z lipowych
pni. Byliśmy w najmniejszym Kościółku św. Wojciecha i robiliśmy zdjęcia przy kamiennych lwach
Ratusza.
W ‘”małpim gaju” w Będkowicach szaleliśmy przez ½ dnia, spacerowaliśmy po mini ZOO w parku DPS
i poznawaliśmy zwierzaki tam hodowane, skakaliśmy na trampolinie w ogrodzie Farmy Życia i
zwiedziliśmy tu prowadzone gospodarstwo ekologicznych upraw piękne ogórki pod tunelem lub w
gruncie, a także pomidory, paprykę, kabaczki i wiele innych warzyw. Podczas zajęć dowiedzieliśmy się
wiele o ludziach, którzy w tym miejscu poczuli się dowartościowani i naprawdę bezpieczni, a mają
chorobę, którą nazywamy autyzmem. Poznaliśmy też prace i sprzęt strażaków zwiedzając zawodową
jednostkę w Krakowie Byliśmy też na ściance wspinaczkowej ,pływaliśmy w Zabierzowie na basenie
Mieliśmy codziennie ciepły poczęstunek przygotowany jak zawsze u nas przez niezawodne Mamy i
Babcie - ale część prac musieliśmy zrobić sami. Dobrze poradziliśmy sobie z sałatką, krojeniem
ogórków czy pomidorów, troszkę gorzej było jak robiliśmy ryżowo- cukiniowe placuszki. Ale podczas
robienia pizzy cała kuchnia była w mące i pomidorowej paście. Pizza była pyszna a potem długo
porządkowaliśmy kuchnię, żeby nie było śladu po naszych kulinarnych eksperymentach.
Na zakończenie każdy dostał dyplom uczestnika.
Będziemy mieli, co wspominać i opowiadać w szkole.
W ostatnią niedzielę sierpnia wyruszył z Więckowic autokar z 55 uczestnikami wycieczki do
Sandomierza. To był kolejny już wyjazd rodzinny – tym razem wakacyjny Każdy otrzymał plan miasta i
po wstępnym omówieniu programu zwiedzania wyruszył samodzielnie na trasę ”śladami Ojca
Mateusza”. Dzień był bardzo udany, dopisała pogoda, humor i zaspokoiliśmy ciekawość jak
poradzimy sobie sami z mapą. Każdy w innej kolejności ale miał okazję przejść podziemną 0,5 km
trasą, spacerować po sandomierskim Rynku, parku Piszczele, lessowym wąwozie św. Jadwigi ,
zwiedzić katedrę, zamek oraz zabytkowe kościoły Ziemi Sandomierskiej, a z Bramy Opatowskiej
podziwiać panoramę miasta. Niektórzy zdecydowali się na rejs po Wiśle, część na wędrówkę po
Górach Pieprzowych znanych z rezerwatu dzikich róż, głogów i wisienek stepowych, a także
niezwykle bogatej fauny. W drodze powrotnej na twarzach wszystkich uczestników widać było nie
zmęczenie, lecz radość z ciekawie spędzonego dnia , było wiele wspomnień, ciekawych opowieści
a uczestnicy już dopytywali się o kolejny wyjazd, a ten??? już za 3 tygodnie. Wyruszamy na ostatnią
w tym roku wędrówkę, tym razem po Pogórzu Ciężkowickim , zwiedzimy Nowy Wiśnicz oraz Lipnicę
Murowaną.