W budownictwie brakuje pracowników

Transkrypt

W budownictwie brakuje pracowników
W budownictwie brakuje pracowników
Z najnowszych badań Work Service wynika, że 69 proc. firm budowlanych ma problemy ze
znalezieniem odpowiednich kadr niższego szczebla. Tymczasem aż 45,1 proc.
niewykwalifikowanych pracowników wykazuje silną lub bardzo silną wolę do podjęcia
zatrudnienia poza granicami Polski. Co więcej, poszukiwania specjalistów najczęściej
przeciągają się w czasie i zwykle trwają od 4 do 6 tygodni.
Choć branża ma przed sobą ogromny potencjał rozwoju, równocześnie boryka się z kłopotami
kadrowymi. Z badań Work Service wynika, że aż 69 proc.przedsiębiorstw budowlanych ma duże lub
bardzo duże problemy ze znalezieniem pracowników niższego szczebla. W przypadku stanowisk
specjalistycznych, kłopoty rekrutacyjne deklaruje już tylko 25 proc.firm, choć czas poszukiwania
właściwego kandydata wydłuża się w tym przypadku nawet do 6 tygodni - narzeka na to aż 42,2 proc.
przedsiębiorstw.
Najbardziej poszukiwani są pracownicy niższego szczebla, bezpośrednio odpowiedzialni za
realizację zamówień. Jak pokazują badania, wśród pracowników niższego szczebla aż 45,1 proc.
wykazuje silną lub bardzo silną wolę do podjęcia zatrudnienia za granicą. W przypadku specjalistów
odsetek ten zmniejsza się do 11,5, a blisko 60 proc. wyspecjalizowanych pracowników budowlanych
w ogóle nie myśli o wyjeździe z kraju.
Eksperci podkreślają, że coraz większym wyzwaniem dla pracodawców z branży budowlanej będzie
nie tylko pozyskanie, ale i utrzymanie wykwalifikowanych kadr. W obliczu braku odpowiednich
kandydatów na podstawowe stanowiska, rodzime przedsiębiorstwa coraz częściej rekrutują
Ukraińców. Ci chętnie podejmują pracę w naszym kraju, gdyż wchodzą tym samym na rynek unijny.
Według niedawnych badań Narodowego Banku Polskiego, 24 proc. migrantów zza naszej wschodniej
granicy znalazło zatrudnienie właśnie w budownictwie i usługach remontowo-wykończeniowych.
Badanie "Rynek pracy w sektorze budowlanym" zostało przeprowadzone przez Grupę BST na
zlecenie Work Service SA, za pomocą metody CATI (wywiady telefoniczne wspomagane
komputerowo) w pierwszej kwietniu 2016 roku.
red.hd / solidarnosc.org.pl
Fot. W. Obremski