Nazywam się Marta Wryk i jestem śpiewaczką operową. Dzięki
Transkrypt
Nazywam się Marta Wryk i jestem śpiewaczką operową. Dzięki
Y F T ra n sf o A B B Y Y.c bu to re he C lic k he k lic C w. om w w w w rm y ABB PD re to Y 2.0 2.0 bu y rm er Y F T ra n sf o ABB PD er Y Nazywam się Marta Wryk i jestem śpiewaczką operową. Dzięki Fundacji Jolanty i Leszka Czarneckich, odbyłam studia wokalne na mojej wymarzonej amerykańskiej uczelni Manhattan School of Music. Wydział wokalny tejże szkoły słynie na całym świecie z doskonałej kadry i absolwentów, którzy śpiewają na deskach światowych scen. Wyjazd na studia do Nowego Jorku rozwinął mnie niezwykle, jako artystkę, a także jako człowieka. Nabyłam umiejętności potrzebnych w moim zawodzie, których na tak wysokich poziomie nie byłam w stanie wyszkolić w kraju. Miałam możność podpatrywania prawdziwych mistrzów sztuki wokalnej przy pracy i uczenia się od nich. Jednocześnie, multikulturowe bogactwo Stanów Zjednoczonych miało ogromny wpływ na rozwijanie mojej muzycznej wrażliwości i wyobraźni. Nie bez znaczenia było dla mnie też poczucie, że członkowie Zarządu Fundacji wierzyli w mój sukces i dlatego zainwestowali w moją edukację. Fundacja oprócz nieocenionej pomocy finansowej, dała mi więc też wspaniałą motywację do pracy i rozwijania talentu. Obecnie jestem solistką Teatru Operowego w Kolonii, który jest jednym z wiądących teatrów w Europie. W moich najbliższych planach są kolejne główne role w Kolonii oraz nagranie płyty z pieśniami Karola Szymanowskiego. Myślę, że kilka sezonów w tym teatrze pozwoli mi zdobyć niezbędne w zawodzie doświadczenie, które doprowadzi mnie na wielkie sceny. w. A B B Y Y.c om