1 Od Redakcji - Bank i Kredyt

Transkrypt

1 Od Redakcji - Bank i Kredyt
BANK I KREDYT s t y c z e ƒ 2 0 0 5
Od Redakcji 1
Marian Noga
Zwiàzki mi´dzy gospodarkà a politykà sà przedmiotem zainteresowania
teorii ekonomii. Z jednej strony nurt keynesowski w ekonomii wskazuje na koniecznoÊç aktywnej roli paƒstwa w oddzia∏ywaniu na procesy gospodarcze.
Z drugiej strony nurty liberalne w teorii ekonomii wskazujà na to, ˝e gospodarowanie jest racjonalne wtedy, gdy opiera si´ na mechanizmie rynkowym, wobec czego rola paƒstwa w gospodarce zostaje ograniczona do minimum.
W praktyce gospodarczej nie jest to takie jednoznaczne, gdy˝ racjonalne gospodarowanie daje si´ porównaç z rozwiàzywaniem zadania programowania liniowego, gdzie znany jest cel, który maksymalizujemy bàdê minimalizujemy oraz
znane sà ograniczenia, nazywane warunkami brzegowymi. Cel gospodarowania
jest ró˝ny dla ró˝nych podmiotów gospodarczych i zmienny w czasie. Ten cel
nie mo˝e byç tylko kategorià ekonomicznà, gdy˝ dopiero ekonomia wraz z innymi naukami powala na w∏aÊciwe ukszta∏towanie celu gospodarowania, jego struktury, dynamiki oraz czynników, które do osiàgania tego celu pobudzajà. Wydaje si´, ˝e dla w∏aÊciwego okreÊlenia celu gospodarowania dobrym rozwiàzaniem jest wyprowadzenie go z kultury danego spo∏eczeƒstwa, rozumianej jako dorobek
materialny i duchowy ludzkoÊci, gromadzony, utrwalony i wzbogacany w ciàgu jej dziejów, przekazywany
z pokolenia na pokolenie. Je˝eli cel gospodarowania b´dziemy wyprowadzali z kultury, to racjonalnoÊç –
na mocy której pewne fragmenty Êwiata spo∏ecznego b´dà rozpoznawane i kwalifikowane jako po˝àdane,
w∏aÊciwe, s∏uszne, normalne, naturalne, sensowne, logiczne czy wreszcie jako racjonalne, inne zaÊ jako niepo˝àdane, niew∏aÊciwe, nies∏uszne itd. – staje si´ kategorià socjoekonomicznà. Wspó∏czesna ekonomia jest
w∏aÊciwie socjoekonomià, która bada warunki kszta∏towania si´ dobrobytu jednostki i spo∏eczeƒstwa i formu∏uje predukcyjne wnioski w celu maksymalizacji tego dobrobytu. Je˝eli w opisany powy˝ej sposób rozumielibyÊmy misj´ wspó∏czesnej ekonomii, to ∏atwo zauwa˝yç mo˝liwoÊci tworzenia si´ silnych zwiàzków polityki z gospodarkà. Mechanizm rynkowy, nie b´dàc w stanie rozwiàzaç wszystkich problemów dobrobytu
jednostki i spo∏eczeƒstwa, stwarza okreÊlone pole dzia∏ania dla polityki. Dzia∏ania polityki w gospodarce –
mimo ˝e sà nakierowane na rozwiàzywanie problemów wynikajàcych z potrzeb gospodarki i spo∏eczeƒstwa
– obarczone sà b∏´dami subiektywizmu. Zjawisko to w teorii ekonomii stara si´ badaç tzw. nowa ekonomia
polityczna, której g∏ównym celem jest stworzenie warunków do obiektywizacji decyzji w∏adz publicznych.
Jednym z takich uwarunkowaƒ jest tworzenie silnego sektora prywatnego, który w dobrze poj´tym interesie
w∏asnym realizuje nie tylko cele indywidualne, ale równie˝ cele rozwojowe, s∏u˝àce ca∏emu spo∏eczeƒstwu.
Gdy taka sytuacja nast´puje, twierdzi si´, ˝e gospodarka uniezale˝nia si´ od polityki.
Rok 2004 w Polsce by∏ takim okresem, gdy spo∏eczeƒstwo mog∏o zaobserwowaç interesujàce zjawisko.
Mianowicie, mimo wielkich zawirowaƒ w Êwiecie polityki gospodarka rozwija∏a si´ w dobrym tempie, zwi´kszajàc swoje wskaêniki makroekonomiczne. Równie˝ debata bud˝etowa, zwykle bardzo konfliktujàca obóz
w∏adzy i opozycj´, nie wywar∏a wp∏ywu na aprecjacyjny trend z∏otego. Oznacza to – moim zdaniem – rozpocz´cie w Polsce uniezale˝niania si´ gospodarki od polityki. OczywiÊcie, gospodarka rynkowa ma swoje wzloty i upadki; po okresie dobrej koniunktury wyst´puje dekoniunktura. Jest to jednak zjawisko znane ekonomistom i dlatego od lat ekonomia próbuje wskazywaç Êrodki ∏agodzàce procesy dekoniunktury. Uniezale˝nienie si´ gospodarki od polityki nale˝y natomiast uznaç za zjawisko jednoznacznie pozytywne.
Rok 2005 w Polsce to rok wyborczy i zawirowania na scenie politycznej mogà wywrzeç pi´tno na gospodarce. DoÊwiadczenia roku 2004 dajà nadziej´, ˝e wcale tak byç nie musi.
prof. dr hab. Marian Noga
Cz∏onek Rady Polityki Pieni´˝nej

Podobne dokumenty