okl mt 01-2008 pomocnicze.qxd

Transkrypt

okl mt 01-2008 pomocnicze.qxd
hit
numeru
TEKST
£ATWY
Przyczyną powodzi w Londynie nie są ani roztopy,
ani ulewne długotrwałe
deszcze, ale spiętrzenie wody
w południowej części Morza
Północnego, które powstaje
w wyniku wyjątkowo niekorzystnego zbiegu zjawisk
meteorologicznych.
Olbrzymia masa wody gnana
wichurą może uformować
falę i zostać wepchnięęta
w lejkowate ujście Tamizy.
Wraz ze zwężaniem się
akwenu fala powodziowa
rośnie i może stanowić
zagrożenie dla miasta.
H I BS Tr oO nR iIsAł a PwOaW ŚO rDe Zd In i a w a
1
Filary widziane z południowego brzegu Tamizy, z miejsca nieco powyżej bariery, widoczne jest również pierwsze południowe nieżeglowne przęsło bariery.
W
historii Londynu wątek powodzi przewija się z dużą regularnością. Na przestrzeni wieków, od kiedy dysponujemy spisanymi kronikami, zalania nasilały się
i stawały coraz bardziej niebezpieczne dla miasta i jego mieszkańców. Narastanie tego procesu było
powolne, a składały się na niego
czynniki klimatyczne, geologiczne,
i pomiędzy salami poruszano się
łódkami. Szczegółowymi danymi
o maksymalnej wysokości lustra
wody dysponujemy już od końca
XVIII wieku. Od tego czasu, przy
London Bridge, w latach 1791,
1834, 1852, 1874, 1875 i 1881, 1928
i 1953 zanotowano maksymalne
wysokości fal powodziowych
i stwierdzono niemal liniowy
Bariera przeciwpowodziowa
na Tamizie,
czyli historia, przyczyny
i zapobieganie powodziom
w Londynie
16
a także wpływ gospodarki
człowieka. Jednakże rozmiar
tego zjawiska najlepiej widać, uzmysłowiwszy sobie,
że od czasów najazdu Rzymian na Brytanię nadbrzeża
w Londynie zostały podniesione o ponad 4,5 m.
Średniowieczne księgi
opisują między innymi powodzie w latach 1099, 1236
i 1242. Co ciekawe, w 1236
roku woda wdarła się do Pałacu Westminsterskiego
wzrost tego poziomu od 4,27 m
w 1791 roku do prawie 5,5 m powyżej zestandaryzowanego średniego poziomu morza w Newlyn
w Kornwalii (OD) w czasie ostatniej klęski żywiołowej. W powodzi
w 1928 roku zginęło 14 osób. Ofiarami byli głównie ludzie śpiący we
własnych łóżkach w mieszkaniach
zwanych „basements”, czyli w suterenach. Niestety, niemal w każdym domu takie lokale dalej są zamieszkane z powodu braku dostatecznej liczby mieszkań, ich przeciętnie niskiego
standardu oraz
horrendalnych
i ciągle rosnących cen nieruchomości
w Londynie.
2
Bariera i żółte
ramiona obracające bramy bariery widziane
z wałów przeciwpowodziowych nieco
w dół rzeki.
3
Zbliżenie dwóch filarów i między nimi zamkniętej bramy bariery (porównaj 12 ).
4
Prawdziwym alarmem dla
czynników decyzyjnych był rok
1953, kiedy powódź w Anglii pochłonęła 300 istnień ludzkich. Klęska
nawiedziła wschodnie wybrzeża
W. Brytanii, a w Londynie dotknęła dzielnicę Docklands; natomiast
centrum miasta bardzo nie ucierpiało. Tej samej nocy tragedia
w Holandii przybrała znacznie
większe rozmiary. Utonęło kilka tysięcy ludzi, a straty materialne były olbrzymie. W 11 lat później zdarzyła się katastrofalna powódź
w Hamburgu i okolicach (312
Bariera przeciwpowodziowa na Tamizie z oddali.
ofiar). W tym czasie władze angielskie z trwogą uzmysłowiły sobie,
co by było, gdyby przy kolejnej fali
powodziowej woda wdarła się do
wszystkich suteren w zagrożonych
dzielnicach Londynu, do piwnic
muzeów i archiwów, do metra,
zatruła wodę pitną, zalała kable
telefoniczne, odcięła dopływ gazu,
prądu i wszystko, co napotka, spowiła warstwą mułu itp. itd. Jednakże upłynęło jeszcze dużo wody
w Tamizie, zanim wiele lat później
rozpoczęto budowę bariery. Na
szczęście po 1953 roku, a do zakończenia budowy w 1982 r. żaden
tego typu kataklizm się nie wydarzył dzięki podniesieniu wałów
przeciwpowodziowych, choć rekordowy poziom wody zdarzył się
jeszcze w 1965 i aż dwukrotnie
w 1978 roku. Pomimo tego, potrzeba wybudowania bariery była dla
Gładkie brzegi Tamizy przy Parlamencie.
5
17
hit
numeru
6
Gładkie brzegi Tamizy przy Millenium Bridge, łączącym Tate Gallery
z City of London, na zdjęciu widoczna kopuła katedry św. Pawła.
Budynek obsługi bariery i boczne południowe
nieżeglowne przęsło bariery.
7
inżynierów i polityków jasno widoczna. Przez te długie lata przedyskutowano różne pomysły, projektowano, kilkakrotnie zmieniano
lokalizację, ale politycy woleli
przeznaczać pieniądze na budowę
autostrad, mieszkań komunalnych
i walkę z zanieczyszczeniem Tamizy niż na budowę bariery. Jednakże trzeba przyznać, że czas pracował na korzyść dobrego projektu
bariery przeciwpowodziowej. Po
pierwsze, tak naprawdę lepiej zrozumiano nie tylko złożone mecha-
nizmy składające się na przyczyny
powodzi, ale także konsekwencje
dla środowiska naturalnego budowy różnych proponowanych rodzajów barier w kilku lokalizacjach. Po
drugie, gwałtowny postęp technologiczny umożliwił znacznie lepsze
rozwiązania techniczne niż kilkanaście lat wcześniej. Po trzecie,
całkowicie zmienił się charakter
portu w Londynie po wprowadzeniu kontenerowców, które nie zawijają już do doków samego miasta. Wielki port zbudowano dla nich
Filar bariery, w oddali widok na Canary Wharf i Millenium Dome w Greenwich.
8
18
w Tilbury, 30 km w stronę ujścia.
Z tej przyczyny plany bariery w latach siedemdziesiątych XX wieku
nie musiały uwzględniać już tak
szerokiego, jak wcześniej, toru
wodnego dla wielkich statków.
SKĄD TE POWODZIE?
Spróbujmy chociaż wymienić czynniki powodujące powódź
w stolicy Wielkiej Brytanii. W tym
celu cofnijmy się jeszcze raz do
czasów podboju Brytanii przez
Rzymian. Wówczas Londyn ograniczał się do niewielkiego obszaru
brzeg północny
31,5 m
1
7m
31,5 m
2
7m
31,5 m
nurt Tamizy
9,15 m
3
fala powodziowa
31,5 m
4
11 m
5
11 m
61 m
6
11 m
szerokość Tamizy
61 m
520 m
61 m
7
11 m
61 m
do centrum Londynu
8
do ujścia rzeki
11 m
31,5 m
9,15 m
9
31,5 m
9
brzeg południowy
Plan bariery widzianej z góry.
City położonego na wzniesionym brzegu rzeki. Nikomu wtedy nie przeszkadzało, że rzeka występowała
z brzegów co jakiś czas,
gdzieś bliżej lub dalej od
miasta. Wkrótce wybudowano pierwszy most – London Bridge. Z biegiem czasu London Bridge stał się
targowiskiem, budowano
na nim domy, most stawał
się więc cięższy, zatem poszerzano jego filary. Wreszcie zamontowano tam nawet koła wodne dostarczające wodę do City. Zatamowanie w pewnych miejscach nurtu rzeki spowodowało zwiększenie szybkości przepływu wody pomiędzy filarami, a ponieważ
dno Tamizy zbudowane
jest z miękkiego materiału,
pojawiły się zmiany w ukształtowaniu dna rzeki,
przede wszystkim jego
pogłębienie poniżej mostu.
Na przestrzeni wieków stolica coraz większego kraju kwitła i rozrastała
się, ludności przybywało. Wynikiem tego stało się ograniczenie
naturalnych rozlewisk rzeki przez
wznoszenie nadbrzeży dla łodzi
i statków oraz osadnictwo ludzi
na tych terenach, gdzie wcześniej
woda mogła swobodnie się rozlewać. W konsekwencji coraz dalej
od centrum budowano wały przeciwpowodziowe. Im dalej sięgały
w dół rzeki, tym mniej rzeka miała
możliwości rozlać się na terenach
niezagrażających gęstej populacji
ludzkiej. Co więcej, tak chroniony
przed wodą i przed nanoszeniem
materiału rzecznego ląd zbudowany głównie z mułu, gliny, żwiru
i piasku, wysychając, zapadał się
coraz niżej. Na tym nie koniec
przyczyn obniżania się gruntu, ponieważ szczególnie w II połowie
XIX wieku przemysł i mieszkańcy
znacznie intensywniej niż dawniej
pozyskiwali wodę z wód gruntowych. W wyniku tego nastąpiło
znaczne obniżenie poziomu tych
wód z 6–9 m do 60–90 m poniżej
OD, a co za tym idzie, postępowało zapadanie się wysychającego
podłoża. Kolejnym niebagatelnym
czynnikiem zwiększającym zagrożenie powodziowe były gładkie
bulwary i wyrównane brzegi rzeki,
które przyspieszyły przepływ wo-
10
Urządzenia zewnętrzne filara w zbliżeniu.
19
hit
numeru
dy zarówno w kierunku nurtu rzeki, jak i bieg ewentualnej fali powodziowej 5 i 6 .
Od czasów schyłku epoki
lodowcowej północno-zachodnia
część płyty tektonicznej, na której
leżą Wyspy Brytyjskie, wynurza
się, gdyż staje się lżejsza z powodu topnienia lodowców, za to południowo-wschodnia część się
obniża. Oś tego obrotu przebiega
ukośnie, mniej więcej od źródeł
rzeki Severn do ujścia Tyne, czyli
w kierunku północno-wschodnim.
Londyn zapada się, a wezbrania
wody stają się dla ludzi i ich mienia coraz bardziej niebezpieczne.
11
Pozycje bram bariery,
górna – pozycja otwarta,
NW – niska woda (6 m
nad dnem), czyli poziom
wody w czasie odpływu,
WW – wysoka woda
(15 m nad dnem), czyli
poziom wody w czasie
przypływu, Maks – najwyższy poziom wody, jaki bariera może całkowicie zatrzymać (ok. 20 m
nad dnem), 1953 – poziom fali powodziowej
w 1953 roku, GB – poziom wody w górę rzeki
od bariery, PD – poziom
dna.
WW
NW
PD
Maks
1953
GB
CZYNNIKI KLIMATYCZNE
Wyżej wymienione czynniki,
choć część z nich nieznaczna czy
nawet ledwo zauważalna, dodają
się do siebie. Jednakże nic złego
nigdy by się nie stało, gdyby nie
pływy na Morzu Północnym oraz
niże atlantyckie. Pływy są to zjawiska okresowego podnoszenia
się i opadania poziomu morza, nawet
o kilka metrów, związane z przyciąganiem
mas wodnych przez masy Księżyca i Słońca. Najwyższe pływy obserwuje się w chwilach, gdy Księżyc i Słońce znajdują się w jednej
linii, po tej samej stronie Ziemi.
A w Holandii...
H
olendrzy też stale walczą z nacierającymi na nią silnymi
wiatrami i wysokimi falami.
Żywioł nie tylko utrudnia życie
i powoduje straty materialne, ale
nawet radykalnie zmienia linię
brzegowa tego nizinnego kraju.
Najbardziej dokuczliwy jest tak
zwany sztormowy napływ wody
spotykany zwłaszcza na terenach
depresji (położonych poniżej po-
20
ziomu morza) – kiedy zaczyna się
burza, wiatr wieje w kierunku
brzegu, dociskając do niego wodę
w postaci wysokiej, niecofającej
się fali. Pojawia się różnica ciśnień
pomiędzy okoliczną atmosferą
a strefą przybrzeżną, co dodatkowo nasila przenoszenie mas wody
na brzeg.
W czasie sztormu 1287 roku,
wskutek powodzi utworzył się cały
PD
Fala pływu na Morzu Północnym
ma około 500 mil długości, a okres
11 godzin 40 minut, i potrzebuje
12 godzin na pokonanie drogi ze
Szkocji do ujścia Tamizy.
zalew Zuider Zee, dzięki czemu
Amsterdam ma dostęp do morza.
Podczas tego kataklizmu zginęło
koło 50 tysięcy ludzi. W 1953 roku
w trakcie burzy trwającej całą dobę w Holandii zginęło prawie 2 tysiące mieszkańców.
Aby takim tragediom zapobiec, w 1957 roku opracowano narodowy projekt Deltawerken
i w jego ramach rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę działania
mające na celu stworzenie wielu
różnorakich urządzeń, które powinny zatrzymywać fale. Tworzono projekty zwykłych grobli, jak
też skomplikowanych ruchomych
zapór wodnych.
PŁ
12
R
B
Niże atlantyckie tworzą się
pod brzegami Ameryki, tam gdzie
ciepły Prąd Zatokowy spotyka zimny Prąd Labradorski. Powierzchnia
wody w obszarze środkowym
o średnicy około 1500 km takiego
niżu jest nieco wyższa (około 30
cm) niż otaczających go mas wody
oceanu. Niże atlantyckie wędrują
na wschód ku wybrzeżom Europy
zachodniej i zależnie od ogólnej
sytuacji barycznej droga ich wędrówki może się nieco różnić. Często w pobliżu Wysp Brytyjskich taki
niż podąża na północ, a potem kieruje się na wschód lub północny
wschód, ale czasem może się zdarzyć, że wybierze drogę bardziej
na południe i jego centrum znajdzie się nad północnymi Niemcami
lub zachodnim Bałtykiem, a równocześnie na zachód od Wysp Brytyjskich rozbuduje się wyż. W takim niżu, na zachód od jego centrum, wieje silny północny wiatr,
a z kolei w obszarze wysokiego
ciśnienia, na wschód od jego centrum, również wieje z północy. Zatem nad całym Morzem Północnym
panuje północny wiatr, co powoduje, że ewentualne spiętrzenie
wody przemieszczać się będzie
z północy na południe wzdłuż
brzegów akwenu, a dodatkowo
z powodu ruchu obrotowego Ziemi
wokół swej osi, skieruje się jeszcze
lekko na zachód, podmywając
wschodnie wybrzeże Wysp Brytyjskich. Co ważne, morze to jest
płytkie w porównaniu z Oceanem
Atlantyckim, dlatego spiętrzenie
wody z Atlantyku, wpływając na
o wiele płytsze wody, może znacznie wzrosnąć. Gnane silnym wiatrem ma tendencję jeszcze bardziej
piąć się w górę do 3–4 m, równo-
Praca rozciągnęła się na kilka dziesięcioleci, a chyba najładniejszym efektem działań stała się
bariera przeciw falowa Maeslantkering, chroniąca nabrzeża Rotterdamu.
Początkowo planowano tylko lepiej zabezpieczyć brzegi portu w Rotterdamie. Chciano jedynie
wzmocnić istniejące wały, potem
zamierzano zbudować nowe, ale
takie rozwiązanie doprowadziłoby
do zlikwidowania wielu interesujących obiektów usytuowanych
w strefie brzegowej.
Dodatkowo, według niektórych ocen wykonanych już w 1980
roku, czas trwania tych modyfikac-
ji ciągnąłby się przez
kolejnych 30 lat.
W końcu postanowiono postawić na
kanale Nieuwe Waterweg, prowadzącym
do rotterdamskiego
portu, przeciw falową
barierę. Pojawił się
kolejny problem: bariera wszak nie tylko
nie przepuści fal, ale
zatrzyma też wpływające do portu statki. Jasnym stało
się, że musi to być konstrukcja ruchoma. Zorganizowano konkurs na
projekt bariery i wygrał ten, najbardziej przypominający bramę
z „zawiasami” usytuowanymi na
dwóch przeciwległych brzegach
kanału. Dzięki użyciu takiej konstrukcji, podczas ładnej pogody
skrzydła bramy spoczywają na lą-
F
O
O
Brama zapory, widziana z boku, w pozycji takiej jak na fot. 3 .
O – oś koła, do którego przymocowana jest brama, B – brama, R – ramię poruszające bramę, PŁ – pręty łączące ramię, poruszające ramię z napędem z mechanizmów olejowo-hydraulicznych, F – filar, gdzie znajdują się mechanizmy
napędzające bramę.
21
hit
numeru
cześnie będąc wpychane wzdłuż
wschodnich wybrzeży szkockich,
a potem angielskich do coraz węższego akwenu Morza Północnego,
który „kończy się” zaledwie 30-kilometrowym, płytkim przewężeniem Cieśniny Kaletańskiej. Dlatego spiętrzona woda staje się zagrożeniem dla wybrzeża holenderskiego czy okolic leżącego w ujściu Łaby Hamburga. Taka fala
może się też skierować do lejkowatego ujścia Tamizy, w którym
ze względu na zwężające się koryto rzeki wysokość fali jeszcze
wzrasta. Ten zbieg okoliczności
może wytworzyć wędrujące spiętrzenie wody niebezpieczne dla
Londynu.
Niebagatelny wpływ na
wzrost zagrożenia powodziowego
mają zmiany klimatyczne, z których do najważniejszych należy zaliczyć globalne ocieplenie klimatu
oraz zaostrzenie się warunków pogodowych, na przykład wichury są
wyraźnie gwałtowniejsze teraz niż
to dawniej obserwowano.
Nałożenie się kilku z wyżej
opisanych czynników, nawet niekoniecznie wszystkich naraz, może
spowodować groźbę powodzi dla
stolicy Wielkiej Brytanii. Ze względu
na to, że od listopada wieją wyjątkowo silne wiatry, właśnie późną je-
sienią i zimą zdarzyła się większość
tragicznych w skutkach powodzi.
WAŁY JUŻ NIE WYSTARCZĄ
W centralnym Londynie
w związku z nasilaniem się niebezpieczeństwa powodzi i to o coraz wyższym przewidywanym poziomie maksymalnej wody, stwierdzono, że podnoszenie w nieskończoność wałów ochronnych stanie
się coraz trudniejsze, aż w końcu
trzeba będzie je uznać za nieefektywne. Wysokie wały szpeciłyby
reprezentacyjne brzegi rzeki, zaś
najdroższe apartamenty z widokiem na bulwary, rzekę, Parlament, Big Ben, Tower Bridge czy
London Eye, stałyby się mieszkaniami z widokiem na mur w odległości kilku metrów. Co więcej, utrzymanie zabezpieczeń wszystkich
bram dostępu do nadbrzeży byłoby zbyt uciążliwe.
BARIERA – KSZTAŁT
I FUNKCJONOWANIE
Barierę przeciwpowodziową
zbudowano w latach 1974–1982
w Woolwich, kilka kilometrów poniżej Greenwich. W Barking znajduje się inna, mniejsza bariera.
Metropolia rozrasta się jeszcze
znacznie bardziej w dół rzeki i od
Woolwich na wschód obszar miejski zabezpieczony jest przed powodzią wałami w sposób tradycyjny.
Szerokość bariery wynosi
520 m. Na barierę składa się 10 filarów i ruchome bramy między nimi 9 . Cztery główne, środkowe
drogi wodne mają po 61 m szerokości, dokładnie tyle co szerokość
zwodzonego przęsła Tower Bridge
w sercu Londynu, a dwie dodatkowe po bokach 31 m, reszta, 3 przerwy po stronie północnej i jedna
po południowej, każda 31 m szeroka, nie są żeglowne. Stalowe bramy bariery, przyjmujące od strony
ujścia rzeki kształt zaokrąglony,
zamontowane są do potężnych
kół, które obracając się, podnoszą
je bądź opuszczają 11 i 12 . Hydrauliczno-olejowe mechanizmy, poruszające bramy i napędzane
energią elektryczną, znajdują się
wewnątrz w filarach. Każda brama ma dwa niezależne mechanizmy do jej podnoszenia i opuszczania po obu swoich stronach, na
sąsiednich filarach, aby w razie
awarii jednego, drugi zadziałał
właściwie. Dodatkowo, bariera posiada własne potężne spalinowe
generatory prądu elektrycznego
na wypadek odcięcia dostaw prądu elektrycznego z zewnątrz. Do-
dzie, a statki mogą swobodnie pływać po kanale. Konstrukcja składa się z dwóch ruchomych części w kształcie wachlarzy, każdy o wysokości 22 i długości 210 metrów, ustawionych na prowadnicach długich na 237 metrów. Jest to najprawdopodobniej największa ruchoma budowla stworzona
przez człowieka.
Jak podają różne źródła, konstrukcja kosztowała 660–
700 milionów euro. Budowa trwała od 1991 roku przez 6 lat.
Pierwszy faktyczny „bojowy alarm” dla bariery zdarzył się nie tak dawno temu. Podczas sztormu 8 listopada
2007 roku, który zalał Hamburg, ta brama zamknęła się
w ciągu 50 minut, ratując Rotterdam przed powodzią. Bariera była zamknięta do godzin wieczornych 9 listopada.
System jest sterowny elektronicznie i zostaje uruchomiony, gdy średni poziom wody przekroczy 3 metry. Jeśli ta-
22
tego najwyższej klasy specjaliści
na bieżąco muszą śledzić rzeczywisty rozwój sytuacji.
Zwykle barierę zamyka się
na 3–4 godziny przed spodziewanym spiętrzeniem wody. W latach,
które bezpośrednio nastąpiły po
otwarciu budowli, jej bramy ze
względu na zagrożenie powodziowe miasta zamykano średnio dwa
razy w ciągu roku. Do roku końca
kwietnia 2002 przeprowadzono takich zamknięć 64, natomiast do
października 2006 liczba zamknięć
wzrosła aż do 95. W ostatnich latach zamyka się ją przeciętnie około 5 razy do roku. Poza tym w celu
inspekcji i utrzymania dobrego
stanu technicznego zamyka się ją
raz na miesiąc.
Specjaliści przewidują, że
funkcjonowanie bariery zapewni
pełne bezpieczeństwo przed zalaniem miasta do 2030 roku. Dlatego
już dziś rozważa się poważnie następne propozycje, które mają uchronić Londyn przed zagrożeniem
powodzią w dalszej przyszłości.
Aby ludzie zechcieli zaakceptować wygląd budowli, architekci na niewielkiej powierzchni filarów stworzyli bryły ni to żagli,
ni to połówek łodzi stojących na
sztorc. Powierzchnia tych brył po-
MINI QUIZ MT
stęp do wszystkich filarów i urządzeń znajdujących się w ich wnętrzu zapewniają dwa tunele pod
dnem rzeki. Czyszczeniem bram
z mułu i innych osadów zajmuje
się specjalnie zbudowany statek,
zaopatrzony w gigantyczny „odkurzacz”. Czyści on stalowe bramy w pozycji otwartej, gdy leżą
płasko na dnie 11 .
Decyzję o zamknięciu bariery podejmuje kontroler na podstawie wielkiej liczby przygotowanych danych dostarczonych przez
służby meteorologiczne, zebranych
w stacjach meteo, na wybrzeżach
Morza Północnego, na platformach
wiertniczych i nadesłanych przez
satelity. Takie dane to typowo: ciśnienie powietrza, siła i kierunek
wiatru, temperatura czy wysokość
fal. Analiza danych, na podstawie
matematycznych modeli teoretycznych rozwoju spiętrzenia wody,
jest bardzo skomplikowana i ciągle
rosnące możliwości techniki obliczeniowej są w niej wykorzystywane. Przewidywanie wysokości
wezbranych fal pędzonych wiatrem setki i tysiące kilometrów jest
zjawiskiem tak skomplikowanym,
że nie zawsze chce stosować się
do modelu teoretycznego, choćby
najbardziej skomplikowanego, dla-
CZYTAM, WIĘC WIEM
Zamyka się ją przeciętnie około 5 razy do roku.
Dróg wodnych o szerokości 31 m
w barierze w Woolwich jest
a) 2
b) 4
c) 6
kryta jest lśniącą srebrzystą blachą. Iskrzy się w nich i mieni
światło słoneczne, niebo, chmury
i woda. Takie rozwiązanie estetyczne, którego inspiracją mogła
być opera w Sydney, należy uznać
za całkiem udane, gdyż kształtem,
kolorem i skojarzeniem marynistycznym pozwala uznać tę betonowo-stalową budowlę, nie tylko jako konieczną dla funkcjonowania
metropolii, ale także za obiekt godny oglądnięcia i zapamiętania, jedyny w świecie, charakterystyczny
dla Londynu i Tamizy. Literatura i inne źródła informacji:
1. S. Gilbert, R. Horner, The Thames
Barrier, Wyd. Thomas Telford Limited,
London, 1984.
2. www.environment-agency.gov.uk/
regions/thames
3. Informacje ustne uzyskane w Thames
Barrier Information Centre od pracowników bariery.
kie sytuacje nie będą się zbyt
często powtarzać, bariera ma być
zamykana przynajmniej raz w roku
w celu sprawdzenia działania mechanizmu.
W razie zbliżającego się
sztormu boczne doki, w których
stoją otwarte skrzydła bramy, są
napełniane wodą. Po tej, już wodnej, drodze wachlarze się poruszają. Gdy dojdą do pozycji, w której
całkowicie zagradzają kanał,
skrzydła „toną”, czyli opuszczają
się w dół do dna, szczelnie zamykając 360-metrowy kanał. W chwili
odwołania alarmu skrzydła się
podnoszą i odpływają na nabrzeże.
Bariera chroniąca Europort ma inna konstrukcję. Składa się z dużych bram zawieszonych między owalnymi wieżami.
Woda jest powstrzymana dzięki opuszczeniu bram. Statystycy wyliczyli, że jej
alarmowe zamknięcie może się przydarzyć średnio raz na 5 lat. Ruchomość
bram jest sprawdzana co 14 dni przez
osuwanie ich w dół o kilka centymetrów.
23

Podobne dokumenty