BITWA O TYBERIUM

Transkrypt

BITWA O TYBERIUM
BITWA O TYBERIUM Biwak APO wiosna, 2014
PODSUMOWANIE Na wstępie chcielibyśmy jeszcze raz podziękować wszystkim uczestnikom za udział w grze i zaangażowanie. Z naszego (orgowego) punktu widzenia scenariusz został zrealizowany dokładnie tak jak planowaliśmy. A może nawet lepiej. Mieliśmy np. obawy, że się nie będziecie spotykać w lesie, albo że wydobędziecie całe tyberium w ciągu 2h i będzie po grze ;) A wyszło chyba całkiem nieźle. Uczestnicy: ●
●
●
Libistan (PGABP, DZS Dzik ­ ~15 zawodników). Diwadel (Trytoni, Foki, i kilka innych osób ­ ~18 zawodników) Radestan (Apokalipsa ­ 7 do 9 zawodników, zależnie czy orgowie mieli akurat czas ;) ) Fazy gry: ●
●
●
●
Faza 0 (R/L/D: założenie baz, podjęcie patroli zwiadowczych) Wszystkie strony wykonały zadanie bez większych uwag. Faza I (L/D: poszukiwanie czarnych skrzynek; R: minowanie pól tyberium) L i D podjęli po jednej czarnej skrzynce. L dał radę z wykorzystaniem lokalizatora. D po otrzymaniu współrzędnych GPS. W trakcie poszukiwania skrzynek doszło do wymiany ognia między L i D. Tak miało być ;) R zaminował i oznaczył pola tyberium. Brak kontaktu ogniowego z L i D. Faza II (L/D/R: wydobycie jak największej ilości tyberium, utrudnianie działań pozostałym stronom konfliktu) Liczne wymiany ognia między wszystkimi stronami ­ było tego tyle, że ciężko zliczyć, a pełną historię znacie tylko Wy ;) Libistan wydobył 7 kryształów tyberium, Diwael 4, Radestan 6. Dodatkowo punktowane było wydobycie min (L: 5, D: 3). No i skalpy... a tego było sporo ;) Radestanowi nie udało się zdobyć żadnego skalpu. W trakcie tej fazy każda ze stron zrobiła sobie przerwę obiadową ­ L i D w tym samym czasie, R nieco później. Faza III (L/D: zatrzymać proces odpalenia rakiet w bazie Radestanu; R: odpalić 2 rakiety w bazy L/D) Ostatnia faza, gdzie L i D mieli na tyle daleko do respów, że nie było sensu nawet próbować. A Radestan z respów w trakcie tej fazy nie skorzystał. L i D atakowali bazę R w tym samym czasie kierując na siebie nawzajem część sił. R zdołał obronić wyrzutnię rakiet do odpalenia zgodnie z procedurą (pełna procedura została wykonana do końca, mechanizm odpalił... tylko problemy techniczne z samą rakietą spowodowały, że zostały odpalone chwilę później ręcznie). W trakcie tej fazy chyba nikt nie miał okazji zbierać skalpów ;) Punktacja końcowa: Niebieskie tyberium (3pkt)
Strona
Libistan
Diwael
Radestan
Zielone (3pkt)
tyberium Skalpy (1pkt)
21
­
22
12
­
7
­
18
Miny (1pkt)
18
0
18
0
0
5
3
­
0
Rakieta (9pkt za rakietę lub 9pkt
Zlokalizowanie bazy za przerwanie procedury
wroga (9pkt za bazę) odpalania)
SUMA
66
40
36
18
Uwagi do graczy, do gry, do zasad, do orgów ­ wszystko, czego nie upchęliśmy wyżej ;) ●
●
●
●
●
●
Zasady gry prawdopodobnie okazały się zbyt skomplikowane (albo zwyczajnie niektórzy gracze się z nimi nie zapoznali). Jeżeli zbyt skomplikowane ­ to jako orgowie przepraszamy. Przykładowo ­ temat min dźwiękowych i wybuchowych w trakcie ataku na bazę Radestanu, bywał totalnie pomijany. Nie chciałbym aby w przyszłości powtórzyła się sytuacja, że orgowie znajdują gdzieś na trawniku bazy HBO Wygonin gadżety, jebnięte gdzieś na trawę. Może i ktoś miał plan to ogarnąć w swoim czasie i przekazać orgom, ale widząc namiot (magazyn tyberium) zwinięty w kulkę razem z minami i tyberium w środku ­ to trochę potrafi człowieka strzelić. Namiot, mimo że tani, nie jest jednorazówką. Ktoś miał zajebisty pomysł ­ gratulacje. W każdym razie rekwizyty dobrze jakby wracały w całości, mniej/więcej w stanie oryginalnym. W fazie 0 (budowa baz) ­ Diwael wysłał szpiega za Libibistanem. I wszystko byłoby pięknie, gdyby szpieg miał ze sobą kartę skalpu... a nie miał, więc nie miał prawa działać in­game. Jako orgowie nie przemyśleliśmy tematu bezpieczeństwa podczas ataku na bazę Radestanu. Moc niektórych replik, które biorą udział w grze, była zdecydowanie zbyt duża jak na tego typu walki. W przyszłości rozważamy a) wyłączenie wnętrza budynków lub całego terenu gospodarstwa z gry b) wprowadzenie limitów FPS i chronowania replik przed grą. Nie ogarnęliśmy niestety (orgowie) jakimi środkami łączności dysponują strony ­ przez co mieliśmy czasem problemy z kontaktem z dowódcami stron licząc, że na tak małym terenie będzie łatwo i przyjemnie. A bywało różnie. W przyszłości auta nie­orgowe nie będą dopuszczane do działań, nawet off­game. Rodzi to zbyt duże komplikacje i nagięcia zasad równej rywalizacji ;) Ewentualnie trzeba będzie temat jakoś sensownie obgadać. ●
Wielkie podziękowania dla ludków, którzy zostali do niedzieli i pomagali ogarniać bazę. Szczególnie dla tych, którzy ogarniali nie tylko miejsca noclegowe, ale również świetlica, kible, kuchnia, korytarze, … . Gadżety użyte w grze ­ dla ciekawych świata ●
Miny (x10)/Wykrywki (x2) ­ gadżet, który już się kiedyś pojawił. Tym razem zmniejszyliśmy moc ładunków w minach, żeby było bezpieczniej. ●
Lokalizatory (x2)­ gadżet użyty po raz pierwszy. Były to skrzyneczki z telefonami komórkowymi w środku (Android + GPS), ze specjalnie na tę okazję napisaną apką. Do apki wprowadzone zostały koordynaty GPS każdej z czarnych skrzynek. W zależności od odległości lokalizatora od punktu w terenie ­ emitowany był w słuchawkach odpowiedni dźwięk (odpowiednia ilość "piknięć"). W razie znalezienia się w punkcie gdzie zamontowano skrzynkę ­ apka powinna zasygnalizować zdobycie skrzynki i przestać o niej informować. Lokalizator zawsze informował o najbliższej skrzynce. Technologia będzie jeszcze dopracowywana ;) A jakby byli chętni żeby używać własnego telefonu z Androidem w trakcie gry w przyszłości ­ to zamiast mało intuicyjnego interfejsu słuchawkowego, apka pokazuje odległość od punktu i dokładność pozycji na ekranie telefonu. Lokalizatory, poza informowaniem o bliskości czarnych skrzynek, zapisywały track'i ekip, które z nich korzystały. Dzięki temu możecie sobie teraz zajrzeć na mapkę z naniesionymi: czarnymi skrzynkami (BlackBox), bazami, polami tyberium (Pt*) i ... track'iem każdej ze stron. ●
Rocket Launcher ­ skrzynka z małym układem elektronicznym, który przeprowadza procedurę elektrycznego odpalenia rakiet. Proces odpalenia ustawiony był na około 45 minut i składał się m.in. z następujących faz: inicjalizacja (ok. 1 min), wprowadzenie 10 cyfrowego hasła (10 cyfr od 1 do 3), proces kalibracji (około 22 minut), wprowadzenie kolejnego 10 cyfrowego hasła, ładowanie paliwa (około 22 minut), odliczanie odpalenia rakiety od 10 do 0 (około 20 sekund). Proces odpalania rakiety można przerwać w dowolnym momencie wciskając wielki przycisk ABORT. Dodam, że Radestan nie znał haseł ­ urządzenie po podaniu każdego hasła informuje, które cyfry były prawidłowe. Wprowadzenie jednego kodu trwa 20­25 sekund. Tyberium ­ tyberium zrobione z plastikowych peszli, wypełnionych pianką poliuretanową i kawałkiem metalu (żeby było wykrywalne wykrywkami). ●
Wszystkie gadżety (w przypadku lokalizatorów konieczne posiadanie własnych telefonów komórkowych) ­ są do wykorzystania na kolejnych grach. Wystarczy z odpowiednim wyprzedzeniem się z nami dogadać ;) O ewentualne szczegóły techniczne pytać krowę. Jeszcze raz wielkie dzięki za grę! I dziękujemy za pozytywne komentarze :) Małysz i krowa 

Podobne dokumenty