Eska Fujifilm Bike Maraton Poznań 2009

Transkrypt

Eska Fujifilm Bike Maraton Poznań 2009
KLUB KOLARSTWA GÓRSKIEGO MTB LUBAWKA
Eska Fujifilm Bike Maraton Poznań 2009
Autor: Rysiek
06.09.2009.
Kolejna 11-ta już edycja Eska Fujifilm Bikemaraton 2009 za nami, tym razem odbyła się w Poznaniu,
gdzie ponad 1200 osób zdecydowało się wystartować. Ponownie zawodnicy z naszego klubu wzięli udział
w zawodach. Skład: Jury, dwie Dominiki, Marcin-niestety przeziębiony więc pojechał tylko jako kibic i ja.
Żebyście nie myśleli, że to taki sobie lajtowy wyjazd (Poznań-płasko i trochę piachu), to poniżej parę
szczegółów.
4:20 Pobudka. Punktualnie 5:00 wyjazd z Lubawki, trzeba zabrać z Kamiennej Dominiki-dwie i
Marcina. Dojazd na miejsce zawodów bez problemów, po 9-tej jesteśmy w Poznaniu w Ośrodku Sportów
Wodnych nad Jeziorem Maltańskim. Mamy niecałe 2 godziny na przygotowanie siebie i sprzętu do startu.
Rowery na czas transportu musieliśmy trochę porozbierać, na szczęście wystarczyło poodkręcać tylko
koła. 10:30 otwierają sektory startowe, ponieważ cała czwórka walczy o dobre miejsca w klasyfikacji
generalnej trzeba zająć dobre pozycje startowe, przed nami pół godziny oczekiwania na start. 11:00
start pierwszego sektora, a jest ich w sumie siedem, mniej więcej co dwie minuty startowany był kolejny
sektor. Cała czwórka, jak zwykle pojechała dystans mini (mój licznik wskazał ponad 31 km). Jakieś
wrażenia ? no jasne, że są. Wiaterek dał się wszystkim we znaki, kluczem do dobrego wyniku była jazda
„w pociągu”, niestety na ten najszybszy się nie załapałem i większość dystansu
przejechałem samotnie. Pechowcem dzisiejszego dnia w naszej ekipie była Dominika Łabuda, która na
ok. 16 km złapała kapcia, niestety nie miała zapasowej dętki-błąd, ponad 14 km musiała dawać „z
buta”. Nawet pomoc Dominiki Niemiec, która wyjechała Jej naprzeciw z zapasową dętką, na nic
się zdała, po jej założeniu okazało się, że koła nadal nie można napompować.
14:00 w Poznaniu zrobiło się zimno i mokro-rozpoczęcie dekoracji dystansu mini, a oto nasze
dzisiejsze osiągnięcia:
-·
Tomek Jurczak, czas 01:07:53, open-23, w M-0 pozycja 3,
-·
Rysiek Długosz, czas 01:12:40, open-48, w M-4 pozycja 2,
-·
Dominika Niemiec, czas 01:22:09, open-142, w K-0 pozycja 2,
-·
Dominika Łabuda, „czas przejścia trasy” 03:17:27, niesklasyfikowana na
dystansie mini.
15:00 Wracamy do domu, przed nami do przejechania ponad 260 km, powrót był
bardzo wesoły <radocha>. Ok. godz. 20-tej każde z nas jest już w domu. Przyznam szczerze, że tym
razem ten wyjazd mnie wykończył.
http://mtb-lubawka.com
Kreator PDF
Utworzono 9 March, 2017, 00:07