Poznaj swoją wiarę! - Siedem grzechów głównych

Transkrypt

Poznaj swoją wiarę! - Siedem grzechów głównych
Parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego w Słupsku
Poznaj swoją wiarę! - Siedem grzechów głównych
dodano: 04.06.2012 r.
Dziesięć Przykazań Bożych za nami. Przed nami natomiast kolejny „pakiet” informacji. Dziś
chcę rozpocząć cykl dotyczący grzechów, które tradycyjnie zwane są „siedmioma grzechami
głównymi”.
Jak zwykle jednak zanim przejdziemy do meritum, proponuję zrobić sobie tzw. ogólny wstęp do zarysu
podstaw. No właśnie, a czym właściwie jest grzech? Słowo to tak nam już spowszedniało, że chyba nikt
się nie zastanawia, o co w ogóle tutaj chodzi. A przecież grzech stanowi jeden z najważniejszych
problemów człowieka i to od zarania dziejów.
Katechizm Kościoła Katolickiego mów nam, że grzech to brak miłości względem Boga i bliźniego. Gdy
omawiam to zagadnienie z uczniami, mówię im od podwójnym znaczeniu grzechu. Z jednej strony
grzechem jest, gdy czynię coś, co z dobrem i miłością nie ma za wiele wspólnego. Zwykle postępowanie
takie zwykliśmy nazywać złym uczynkiem, chociaż spotkałem się też (o zgrozo) z określeniem –
obrażanie Bozi. Druga strona medalu wskazuje na coś zupełnie przeciwnego - o grzechu mówimy
również, gdy nie czynimy dobra czy uczynków miłości. Kiedy ostatnio zastanawiałeś się, Czytelniku drogi,
nad słowami spowiedzi powszechnej? Najczęściej wypowiadamy je, klepiąc się bezmyślnie pięścią w
pierś. Formuła spowiedzi powszechnej dobitnie jednak wskazuje sfery, w których powstaje grzech:
„… myślą, mową UCZYNKIEM i ZANIEDBANIEM”. W tym momencie pada zwykle
pytanie: A jak nic nie robię, to też jest grzech? No i tu jest pogrzebany przysłowiowy pies. Kiedy nie
robisz nic, pozornie nie popełniasz grzechu, ale jednak „nic nierobienie” jest zaniedbaniem,
a to już grzechem niewątpliwie jest.
Na przestrzeni wieków próbowano skatalogować i jakoś posortować grzechy ze względu na ich kaliber.
Przyjęło się w tradycji Kościoła dzielić grzechy na dwie grupy – śmiertelne i powszednie, choć
teologowie moraliści nie są zgodni co do szczegółów. Grzech śmiertelny definiowany jest jako taki, który,
będąc wykroczeniem przeciw Bożemu prawu miłości, popełniany jest świadomie i dobrowolnie. Zakłada
się zatem, że człowiek, popełniając grzech śmiertelny, ma pełne zrozumienie tego, że jego czyn stoi w
sprzeczności z Bożym prawem i nadal świadomie popełnia takie wykroczenie. Grzech powszedni nie
niszczy miłości Bożej, aczkolwiek rani ją i obraża.
Najłatwiej zrozumieć, o co chodzi, myśląc jak dziecko. Sam Zbawiciel powiedział zresztą, że trzeba być
jak dziecko, aby wejść do nieba. Moim najmłodszym uczniom tak tłumaczę, co powoduje grzech. Pytam
ich: Czy fajnie jest mieszkać w mieszkaniu, w którym wszędzie walają się śmieci? Czy Pan Jezus może
zamieszkać w twoim sercu, gdy jest pełne śmieci? Bo grzech to paskudny śmieć, chwast, który lubi nasze
serce opanować, zapuścić w nim korzenie i się rozrastać. Nasza ludzka natura nigdy nie będzie w stanie
całkowicie się go pozbyć. Przykłady świętych pokazują, że im większą świętością się oni charakteryzowali,
tym częściej można było ich spotkać przy konfesjonale. Tylko z pomocą Tego, Który chce z naszego serca
mieć mieszkanie, możemy go wyplenić, ale tylko od nas zależy, jak długo ten stan się będzie utrzymywał.
No dobrze, ale dlaczego grzechy takie jak pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w
jedzeniu i piciu, gniew i lenistwo nazywane są głównymi? Są nimi dlatego, że są fundamentem
następnych, bo grzech powoduje skłonność do grzechu. Kto z nas spowiada się zawsze z innych
grzechów, ręka w górę. Nikt? No właśnie.
marrus
http://kolbe.slupsk.pl
Kreator PDF
Utworzono 9 March, 2017, 02:20

Podobne dokumenty