JAK ISTNIEJE JEAN BAUDRILLARD?

Transkrypt

JAK ISTNIEJE JEAN BAUDRILLARD?
JAK
ISTNIEJE
BAUDRILLARD?
JEAN
JAK ISTNIEJE JEAN BAUDRILLARD?
Jean Baudrillard, zmarly przed kilku laty postmodernistyczny
mysliciel, zdobyl rozglos niebanalnymi i ciekawymi
wypowiedziami, z ktorych teraz chcialbym poddac badaniom
najslynniejsze: Rzeczywistosc nie istnieje (fr. La realite
n’existe pas), ogloszone w jego ksiazce pt. Symulakry i
symulacja (Sic!, przel. S. Krolak, Warszawa 2005). Cytowane
zdanie wywarlo szeroki wplyw na artystow i teoretykow mediow,
bo tez w takim kontekscie bylo uzywane. Poza jednak pewna
blyskotliwa absurdalnoscia i szokowaniem, czy ono cos znaczy w
sensie filozoficznym? Czy ma jakis sens? W sensie doslownym,
jego tresc oznacza brak wszelkiej pozytywnej formy istnienia
ontycznego, zatem po prostu to, ze wszelkie formy istnienia sa
zludne, w rzeczy samej sa nicoscia. Te opinie mozna
zmodyfikowac, jesli przyjmie sie, ze tlumacz powinien
przetlumaczyc francuski termin realite nie jako rzeczywistosc,
lecz realnosc, co ma wiekszy sens.
Autor takiego twierdzenia chyba istnial i jednak je
wypowiedzial, a
taki sad o rzeczywistosci przeszedl do
historii filozofii. W jej dziejach byli juz mysliciele, ktorzy
mysleli podobnie, lecz nie tak radykalnie. Zwlaszcza idealisci
negowali istnienie realne swiata materialnego, argumentujac,
ze istnieja tylko idee (np. Platon i jego zwolennicy), z
drugiej strony materialisci i empirycy krytycznie odnosili sie
do sfery bytow duchowych i idealizmu, opowiadajac sie za
twierdzeniem, ze istnieje tylko swiat materialny. Pomiedzy
tymi skrajnosciami w dziejach filozofii bylo wiele stanowisk
posrednich, w rozny sposob traktujacych i odnoszacych sie do
problemu, co istnieje realnie, a co nie. Ciekawy sposob
podejscia do tego problemu zostal ukazany przez Kartezjusza,
ktory takze zanegowal istnienie swiata w Medytacjach o
pierwszej filozofii, zakladajac, ze umysl moze byc zwodzony
przez jakiegos zlego ducha, jednak w koncu mysliciel francuski
doszedl do wniosku, ze wewnetrznego ducha nie mozna oszukac,
bo ma on swiadomosc swego istnienia. Stad powstalo slynne
Cogito ergo sum/Mysle, wiec jestem. Idac sladem mysli
Kartezjusza polski filozof Roman Ingarden podjal w 20. wieku
na nowo Spor o istnienie swiata. Jednak w dziejach filozofii
tak radykalnego twierdzenia, jakie wyglosil Jean Baudrillard,
nie bylo.
Czy zatem rzeczywistosc jest, czy jej nie ma? Pytanie moze sie
wydawac czytelnikowi tych slow zabawne, bo przeciez ma on
poczucie, ze widzi poszczegolne elementy rzeczywistosci wokol
siebie jak np. ekran monitora, na nim znaki pisma, ktore
probuje odczytac, moze sie takze domyslac istnienia innych
rzeczy i osob, z ktorymi nie ma bezposredniego kontaktu, lecz
o ich istnieniu raczej nie watpi. Poza tym, gdy uszczypnie sie
w policzek, to czuje bol, co jest argumentem nie tyle
logicznym, ile empirycznym, ktory przemawia za istnieniem
jakiejs formy rzeczywistosci.
Nie da sie ukryc, ze istnieja takie formy istnienia, ktore
odnosza sie do niebytow. Bo przeciez rzeczony Jean Baudrillard
zgodnie ze zdrowym rozsadkiem nie zyje, ale czy to oznacza ze
nie istnieje? Z pewnoscia nie, bo zycie biologiczne to tylko
jedna z form istnienia. Przeciez istnieje rowniez materia
nieozywiona, a poza tym mozna istniec w pamieci u potomnych i
w formie zapisu swoich mysli/ksiazek, ktore filozof
pozostawil, a takze komentarzy, ktore sa dzielem jego
czytelnikow i komentatorow (por. lac. non omnis moriar)..
Powracajac do problemu rzeczywistosci i istnienia, bedziemy w
zgodzie ze zdrowym rozsadkiem, gdy powiemy, ze rzeczywistosc
ma wiele aspektow, zatem jej istnienie jest wielorakie i
skomplikowane, dlatego tez roznimy sie w jej odbiorze. I nie
jest tak, ze nic nie istnieje, lecz to, co istnieje, jest
odbierane przez nas na wiele roznych sposobow i interpretowane
roznorodnie, co powoduje, ze ludzie ze soba rozmawiaja.
Przemawialoby za tym argumentem to, ze rzeczywistosc jest
postrzegana jako znak, co moze byc interpretowane nie jak by
chcial Baudrllard jako argument za nieistnieniem, lecz za
problematycznoscia poznawcza istnienia.

Podobne dokumenty