Wodowanie s/y Tauri

Transkrypt

Wodowanie s/y Tauri
Fundacja Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej
Wodowanie s/y Tauri
Autor: Cezary
27.06.2014.
Zmieniony 27.06.2014.
 powiększ   powiększ   powiększ   powiększ   powiększ  powiększ   powiększ
 24 czerwca br. od godz. 10.00 w Jacht Klubie Morskim GRYF wodowano jacht. Niby niewielkie
wydarzenie, przecież wodowań jachtÃłw nikt specjalnie nie nagłaśnia, ale... No właśnie niby niewiele, a
jednak znaczy. S/y Tauri, zbudowany tzw. systemem gospodarczym w Gryfie, według projektu inż. Leona
Tumiłowicza, w roku 1967!!! Jest to jacht typu Konik Morski i tak naprawdę można powiedzieć, że
stanowi bliźniaczą konstrukcję do słynnego na całym świecie s/y Opty Leonida Teligi. Niestety słynny
bliźniak mocno nadszarpnięty zębem czasu dopiero czeka na swoją kolej do wyremontowania (takie
sygnały płynęły już z Narodowego Muzeum Morskiego, w ktÃłrego tczewskim oddziale obecnie się
znajduje). Natomiast Tauri już lśni - znaczy dotykałem - gładziutki i właściwie nowy. Ale nie było mu
łatwo - przechodził swÃłj remont kapitalny przez ostatnich 10 lat...
No tak, nie zawsze właściwe zamiary idą w parze z upragnionym finansowaniem, ale koniec końcÃłw
znowu będzie mÃłgł wykonywać zadania, dla ktÃłrych powstał.
 (aby powiększyć - kliknij fotkę)
 Bronisław Kuśnierz - jedna z legend gryfowskich
Trzeba powiedzieć, że wszystko sprzyjało wodowaniu - nawet na niebie pokazał się "kilwater", a od
strony wody pojawili się jeszcze inni ciekawscy.  powiększ   powiększ
 Przystąpiono do podniesienia jachtu ze stojaka i zostały przeprowadzone jeszcze drobne uzupełnienia
konserwatorskie.  powiększ   powiększÂ
 Po krÃłtkiej przemowie wicekomandora klubu ds. szkoleniowych Włodzimierza Kucharczyka, odnoszącej
się do historii i budowy jachtu oraz paru słowach w wykonaniu dość mocno przez cały czas uwijającego
się kierownika klubu Zbyszka Tarały - poszedł, znaczy nie sam, a przy pomocy samojezdnego dźwigu i
chwilę pÃłźniej trafił bez szwanku do wÃłd gdyńskiej mariny, albo ściślej do wÃłd Basenu Jachtowego im.
Mariusza Zaruskiego.  powiększ   powiększ   powiększ   powiększ   powiększ  Â
powiększ   powiększ  powiększ   powiększ
 Nie była to jednak całość operacji - bo czymże byłby jacht bez masztu? No, ale to już stało się, kiedy
spokojnie cumował przy kei.   powiększ   powiększ   powiększ   powiększ  Â
powiększ powiększ   powiększ   powiększ   powiększ   powiększ  Tekst i zdjęcia:
Cezary Spigarski (więcej fotek - galeria)
http://archiwum.oficynamorska.pl
Kreator PDF
Utworzono 9-03-2017, 02:37

Podobne dokumenty