spis treśœci - e
Transkrypt
spis treśœci - e
28.07-3.08.2014, numer 31 PERYSKOP Matki, żony, służące SPOŁECZEŃSTWO RODZINA PO POLSKU RODZINA PO POLSKU SPOŁECZEŃSTWO dzieś między rozbijaniem kotletów a czyszczeniem kuchenki 34–letnią Martynę, rzeźbiarkę z Łodzi, nachodzą wspomnienia, np., gdy jeździła stopem po Izraelu albo miała czas patrzeć w telewizor. A w nim Małgorzata Rozenek, Perfekcyjna Pani Domu, za brud w polskich domach obwinia feministki. Bo to one – jej zdaniem – odciągają kobiety od szorowania podłóg i prasowania koszul. – Czyżby? – wzdycha Martyna. Ukończyła ASP i architekturę, kiedy jeszcze wierzyła w równouprawnienie kobiety i mężczyzny. To były czasy, gdy jej prace starsi koledzy przyrównywali do rzeźb Aliny Szapocznikow. Ale wtedy nie miała jeszcze męża. Dziś ma: Jerzy to wykładowca akademicki. Martyna ma też 8-letniego syna Igora i 2-letnią córkę Anielę. Ma też w końcu dość. – Dziś także rzeźbię całymi dniami – zapewnia. – Tyle że rzadziej w ukochanym kamieniu, a częściej w gównie: zaczynam od obsranych pieluch, kończę na czyszczeniu kibla. G Partnerstwo P a r t n erst w o w polskiej p o lsk k i ej ro rodzinie o d zii nii e to bajka żon na potrzeby otoczenia. Prawda wychodzi na jaw dopiero wtedy, gdy męża dopadnie badacz albo gdy żona rozstanie się z mężem. FOT. PBERT HARDY, HULTON ARCHIVE CREATIVE, GETTY IMAGES FOT. XXXXXXXXXXXXX FOT. XXXXXXXXXXXXX ANNA SZULC, WERONIKA BRUŹDZIAK 26 27 Newsweek 2 8 . 0 7 - 3 . 0 8 . 2 0 1 4 Newsweek 2 8 . 0 7 - 3 . 0 8 . 2 0 1 4 Żadna tam WC Kaczka To nie tak, że Martyna nie próbowała. Tysiąc razy błagała, groziła, na siłę wciskała mężowi do ręki szczotkę i płyn do toalety. – Za każdym razem słyszałam, że go dołuję, że jest naukowcem, a nie żadną WC Kaczką – tłumaczy rzeźbiarka. – No i że ja zrobię to od niego o wiele lepiej. O wiele lepiej, zdaniem męża, Martyna również gotuje, pierze, prasuje i ściera kurze. Owszem, jeszcze lepiej robi to sprzątaczka, ale przychodzi raz w tygodniu, a Jerzy na co dzień lubi czystość i porządek. Lubi też, jak mu się osobiście podaje sztućce do obiadu. Pewnego razu siedzi przy kotlecie, bierze do ręki telefon i dzwoni do żony, która w pracowni po drugiej stronie korytarza kończy replikę Madonny z Dzieciątkiem na zamówienie polonijnego biznesmena z Chicago. Dostanie dwa razy więcej pieniędzy, niż wynosi miesięczna pensja jej małżonka. – Kochanie – zagaja uprzejmie mąż – mogłabyś podać mi nóż i widelec? – Możesz buntować się, złorzeczyć, nienawidzić siebie za to upodlenie. I tak w końcu odpuścisz, bo to rodzaj niewolnictwa, który kobieta ma wdrukowany od pokoleń – twierdzi Martyna. – I to niezależnie kim jesteś: rzeźbiarką, fryzjerką, bizneswoman, moherem czy feministką. Nieważne, jakie slogany masz na ustach, i tak skończysz jako służąca. A może Martyna przesadza? 37-letnia Katarzyna z Warszawy, lekarka i matka 6-letniego syna: – Mój mąż nie robi w domu kompletnie nic. Właśnie wróciłam po dwóch tygodniach wakacji z synem: wszędzie śmieci, niedomyte kubki, na stole pizza. Bałam się wejść pod prysznic, by nie dostać grzybicy. 4 Polska, Świat, Sawka POLSKA 16 Kaczyński i Korwin-Mikke – Wbrew pozorom nie dzieli ich wiele. Znają się od 30 lat i są po imieniu. Wspólny rząd w 2015 r. może być ich ostatnią szansą na przejęcie władzy 20 Platforma Obywatelska – Kto po Tusku? – to najczęściej zadawane w partii pytanie. Ruszyła karuzela z nazwiskami 24 Prof. Witold Osiatyński – Powinniśmy wypowiedzieć konkordat. Inaczej Polska stanie się państwem fundamentalistycznym SPOŁECZEŃSTWO 26 Partnerstwo w rodzinie – To bajka żon na potrzeby otoczenia. Prawda wychodzi na jaw dopiero dzięki badaniom. Mężczyźni szczerze przyznają, że w domu zupełnie nie pomagają 32 Jazda na haju – Z pijakiem za kierownicą jest prosto: alkomat i sprawa jasna. Z ćpunem policja ma same kłopoty: narkotesty są drogie, a narkotyki trudniejsze do wykrycia 36 Milionerzy – Jak wygląda życie codzienne polskiego milionera? ŚWIAT 42 Donbas – Świat zainteresował się tylko zestrzeleniem malezyjskiego boeinga, a nas ma gdzieś – skarżą się mieszkańcy miasta 46 Tragedia Holandii – To był nasz 11 września. Czy to przełoży się na bardziej pryncypialne stanowisko Holandii wobec Rosji Putina? – zastanawia się Marcel H. Van Herpen, politolog 50 Izrael i Palestyna – Ta okupacja wyrządziła wiele złego także nam. Staliśmy się narodem, którym nie chcieliśmy nigdy się stać – mówi izraelski pisarz Meir Shalev 54 USA – 23,6 miliarda dolarów przyznali przysięgli z Florydy żonie zmarłego palacza. To koniec koncernów tytoniowych? 57 Twitter – Pomaga rządom prowadzić politykę zagraniczną, partiom – walczyć w wyborach, a politykom – lansować siebie 26 RODZINA PO POLSKU Mężczyźni, niezależnie od wykształcenia, w domowych pieleszach są konserwatystami i szczerze przyznają, że niechętnie pomagają żonom HISTORIA 70. ROCZNICA POWSTANIA 70 ROCZNICA POWSTANIA HISTORIA Kolumb z Warszawy Powstanie, które nie miało najmniejszej szansy na powodzenie, można nazwać zbrodnią – mówi Stanisław Likiernik, jeden z ostatnich żyjących uczestników tragedii sprzed 70 lat. Rozmawia PIOTR NAJSZTUB – Wpadłem do budynku od tyłu, ze Stasinkiem Zagórskim i na naszej drodze znalazł się Niemiec. Przycisnąłem cyngiel parabellum i facet zniknął. Zabiłem człowieka, a nawet nie zauważyłem, czy on potem leżał na ziemi. Biegłem dalej. A wykonywanie wyroków na zdrajcach, kolaborantach? Kedyw [Kierownictwo Dywersji Komendy Głównej AK – przyp. red.], do którego pan należał, tym się też zajmował. – Na szczęście byłem zawsze w obstawie. Pierwszy raz przebrany w mundur niemiecki, w lasach w Kampinosie – akurat szły jakieś kobiety ze szmuglowanymi kaczkami, z kurami. Machnąłem ręką, krzyknąłem „Raus!” i uciekły. Więc jak ktoś mówi, że w Polsce był przyzwoity Niemiec, to nieprawda – to byłem ja. Pojechaliśmy gdzieś koło Zalesia ciężarówką z plandeką, w dwudziestu. Idziemy przez las i raptem na polanie stoi szereg polskiego wojska, w mundurach, z karabinami... To był szok! Dołączyliśmy do nich i poszliśmy wzdłuż linii kolejowej. Jeden pociąg przejechał, drugi, a trzeci wysadziliśmy! Lokomotywa upadła, głośny syk pary, podbiegliśmy. Miałem butelki z benzyną, spaliłem jedną przewożoną ciężarówkę, potem drugą, aż mnie ktoś ciągnie za rękaw i mówi: „Odchodzimy!”. Kiedy zaangażowałem do nas Janusza Płatkowskiego i poszliśmy na pociąg pierwszy raz, to w drodze powrotnej złapał mnie i pocałował. Taki był szczęśliwy! To jest łatwe do zrozumienia – Niemiec mógł w każdej chwili wyjąć pistolet i zastrzelić na ulicy. Jak się jest cały czas królikiem, to zamienienie się w myśliwego to wielka przyjemność. Wiem, jak się czuje królik, i dlatego nigdy nie polowałem. Pierwszy wysadzony pociąg? Prowadziliście życie młodych mężczyzn? Alkohol? Miłość? – Do dzisiaj jak o tym opowiadam, to włosy na brodzie stają mi dęba z emocji! – Alkoholu to ja chyba wypiłem litr przez całe życie, no może dwa. Niewiele... – Jak na 90 lat to średnia jest słaba. A w czasie powstania nie miałem czasu na żadne miłości, bo byłem bez przerwy ranny. O ile wcześniej w Kedywie robiłem rzeczy z sensem, przygotowane, często udane, to w powstaniu byłem jedynie celem dla Niemców. Raz dostałem granatem, drugi raz kulą, trzeci raz z granatnika... Jedyny przyjemny dla mnie moment w powstaniu był wtedy, gdy zdobyliśmy Stawki i zabiliśmy dziewięciu Niemców. Wziąłem hełm esesmana, miałem pistolet Thompsona, inni pozakładali zdobyte niemieckie panterki. I tak przyszliśmy na Wolę, mijając fabrykę Fajfra, gdzie wcześniej pracowałem. Zobaczyli mnie robotnicy, których znałem, szedłem koło Stasinka Sosabowskiego – z tym thompsonem, w mundurze, cała grupa: stu ludzi w mundurach... Stanisław Likiernik (ur. 1923 r.) był żołnierzem Armii Krajowej, uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Podczas wojny brał udział w wielu akcjach sabotażowych Kedywu. W Powstaniu Warszawskim walczył w szeregach Zgrupowania „Radosław”. Jego wspomnienia zawiera m.in. właśnie opublikowana książka „Made in Poland. Opowiada jeden z ostatnich żołnierzy Kedywu Stanisław Likiernik”. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, a także Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Bohater! – ... i słyszałem: „Cześć, Staszek!”. A zaraz potem Sosabowski został ranny, jak patrzył przez okno na podwórze szkoły na Woli, którą mieliśmy atakować. Wychylił się i Niemiec strzelił. Trafił w mur, ale FOT. XXXXXXXXXXXXX Tego znienawidzonego Bahnschutza [oddziały obrony kolei – przyp. red.]? FOT. MATERIAŁY PRASOWE NEWSWEEK: Pamięta pan pierwszego zabitego przez siebie Niemca? STANISŁAW LIKIERNIK: Pierwszy był podczas roboty na „Panienkę”. 74 75 Newsweek 28 .0 7 -3.0 8 .20 1 4 Newsweek 2 8 . 0 7 - 3 . 0 8 . 2 0 1 4 POSZUKIWANIE TAJEMNICAKRAINY KRAINYPUNT PUNT TAJEMNICE KRÓLESTWA AMONA yruszyli wielkimi drewnianymi żaglowcami z Saww, starożytnego portu nad Morzem Czerwonym. Na maszty wciągnęli żagle, w większości kwadratowe – świetne, gdy wiatr wieje w plecy, ale niesłychanie trudne do manewrowania, gdy zmienia kierunek. Na pokład zabrali więc także wioślarzy, na każdej jednostce było ich co najmniej trzydziestu. Do tego jeszcze zastępy żołnierzy, kupców, faraońskich urzędników i skrybów. Flotylla składała się co najmniej z pięciu statków – w sumie minimum tysiąc ludzi. Wysłała ją królowa Hatszepsut w dziewiątym roku swego panowania – jeszcze 1471 lat do narodzin Chrystusa. Rządząca państwem nad Nilem władczyni była odważna, przedsiębiorcza i niezwykle oryginalna – w XX wieku zaskarbiła sobie przydomek pierwszej feministki starożytnego Egip- W Naukowcy są niemal pewni, że udało im się zlokalizować Punt – tajemniczą krainę skarbów i cel największych wypraw egipskich faraonów. FOT. MARCIN JAMKOWSKI/ADVENTURE PICTURES.EU, DR ANDRZEJ ĆWIEK (2) MARCIN JAMKOWSKI RELIEFY ze ściany R świątyni Hatszepsut ś w Tebach Zachodnich. Z Dolny przedstawia D przybycie do Puntu p egipskiej floty, górny e – przywiez przywiezioną stamtąd ry s rybę tu. Wbrew tradycji wstąpiła bowiem na tron faraonów po zmarłym mężu i próbowała przekazać go swej córce. Organizacja tej wyprawy to też dowód na jej nietuzinkową osobowość. Dla ówczesnych było to takie wyzwanie, jak dla nas dziś lot na Księżyc czy Marsa. – To była wyprawa na sam koniec znanego świata i to w dodatku do krainy boga, za jaką uważano Punt – tłumaczy doktor Andrzej Ćwiek, archeolog i znawca czasów Hatszepsut. Flotylla wyruszyła do Puntu latem, gdy w Egipcie wiatry sprzyjają żegludze na południe. Płynęła po największe skarby starożytnego świata. Po niedostępne w Tebach, stolicy faraonów, kadzidła do świątyń i skóry lampartów na liturgiczne szaty kapłanów boga Amona. Po złoto, którego zawsze było za mało, a które potrzebne było, by opłacić zaciężne wojska oraz ozdobić pałace i grobowce. Po heban i kość słoniową, o które proszą rzeźbiarze i rzemieśl- Arabskim. Dziś uważa się, że leżała ona we wschodnim Sudanie FOT. XXXXXXXXXXXXX FOT. XXXXXXXXXXXXX SUDAŃSKA KASSALA Prawdopodobnie na ziemiach ją otaczających znajdowała się starożytna kraina Punt KRAINĘ PUNT początkowo umieszczano na Półwyspie 82 83 Newsweek 2 8 . 0 7 - 3 . 0 8 . 2 0 1 4 Newsweek 2 8 . 0 7 - 3 . 0 8 . 2 0 1 4 NAUKA nicy. Po mirrę, bez której nie ma balsamowania, niezbędnego do ostatniej podróży w zaświaty. Po egzotyczne drewno, którego łaknie pustynna kraina rządzona z Teb. Ekspedycja musiała być oczkiem w głowie władczyni, na czele wyprawy stanął bowiem sam kanclerz jej królestwa, Nehesi. Przedsięwzięcie prawdopodobnie wymyślił jednak i zaplanował Senenmut – najwyższy urzędnik na dworze Hatszepsut, zarządca dóbr Amona (minister skarbu) i jedyne usta króla (rzecznik prasowy), szara eminencja dworu, a prywatnie wieloletni kochanek królowej i prawdopodobnie ojciec jej ukochanej córki. Aby usprawiedliwić przed poddanymi tę eskapadę królewskich wojsk, zorganizował przedstawienie w świątyni Amona, w czasie którego bóstwo przemówiło do królowej i nakazało ekspedycję do ziemi boga. Do Puntu. Władczyni chciała podkreślić swą boską naturę, a po niedawnych skandalach z przejęciem tronu wzmocnić 74 BIZNES 60 Dłużnicy – Ci, dla których kredyt na mieszkanie okazał się pułapką, będą musieli pójść na ugodę z firmami windykacyjnymi. Szef największej z nich, Piotr Krupa, już zaciera ręce 64 Rupert Murdoch – Wrócił po aferze podsłuchowej w tabloidzie „News of the World” i chce kupić koncern Time Warner 67 Oszustwa internetowe – Jednym kliknięciem można zawrzeć umowę na kilka tysięcy złotych. Potem trudno się z niej wyplątać S STANISŁAW L LIKIERNIK: Powstanie można P nazwać zbrodnią, a już n na pewno było tragedią HISTORIA n i katastrofą – mówi 74 Powstanie Warszawskie – Nie miało najmniejszej szansy uczestnik walk u na powodzenie – mówi Stanisław Likiernik, jeden z ostatnich żyjących uczestników tragedii sprzed 70 lat 78 Wakacyjni przemytnicy – Polska Rzeczpospolita Ludowa była krajem obwoźnych handlarzy. Sprzedawaliśmy i kupowaliśmy, co się tylko dało, na każdym europejskim bazarze 82 NAUKA MITYCZNA PUNT O bogatej krainie, kadzidłem i złotem płynącej, krążyły legendy. Egiptolodzy są pewni, że właśnie ją odnaleźli 82 Kraina Punt – Naukowcy zlokalizowali tajemniczą krainę nieprzebranych skarbów i cel wypraw egipskich faraonów 86 Miłość i pożądanie – Działają na nas jak narkotyk KULTURA 90 Kryminały – Bohaterowie powieści Rankina, Nesbø, Cobena czy Conelly’ego odchodzą na emeryturę. Kto ich zastąpi? 94 Sierpień ’44 – Popkultura miała być sposobem na przekazanie młodym prawdy o Powstaniu Warszawskim 98 Szkoci z Belle and Sebastian – W niedzielę będą główną gwiazdą katowickiego OFF Festival FELIETONY 11 35 39 104 Okładka: Fot. George Doyle/Gettyimages, Photosindia/Gettyimages, Maciej Goclon/Fotonews/ newspix.pl, Bartłomiej Zborowski/PAP, Tomasz Rytych/Reporter, Thinkstock 2 Newsweek 2 8 . 07 - 3 . 08 . 2 01 4 Grzegorz Markowski/ Krzysztof Materna – Niewysłane listy Marcin Meller – Tak zwana męskość Zbigniew Hołdys – Pieski świat Magda Gessler – Jagodowo