Czytaj - Poznaj Growth Poland

Transkrypt

Czytaj - Poznaj Growth Poland
54 HRM
KOMPENDIUM HR 2014
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Rekrutacyjne
D
ecyzja o poszukiwaniu pracy jest jednoznaczna z potrzebą stworzenia podstawowego dokumentu, który niemal zawsze
ma przed sobą rekruter na każdym interview.
Zwykle opisuje wykształcenie, doświadczenie, umiejętności i zainteresowania osoby
starającej się o pracę. Standardowe CV to
przeważnie czarna czcionka na białym tle
z dodanym zdjęciem osoby ruszającej na
podbój rynku pracy. Ma jedno zadanie: pokazać, że kandydat wart jest stanowiska, na
które aplikuje. Brzmi mało atrakcyjnie? Warto
prześledzić, jakie pomysły mieli prawdziwi
poszukiwacze wakatowych skarbów!
Mobilna kawiarnia
Michael Penn postanowił znaleźć pracę
w bankowości inwestycyjnej rozdając pączki i darmową kawę przed siedzibą banku
Goldman Sachs. Reklamował w ten sposób
swoją stronę internetową „Hire Michael Penn”,
przez którą miał nadzieję znaleźć zatrudnienie.
czenie i umiejętności Leah, której według niej
były niezbędne do objęcia stanowiska w dziale Account Service. Instrukcja podkreśliła, że
dziewczyna jest zwolenniczką niestandardowych i kreatywnych rozwiązaniach.
Gra w Mario
Anna Marczewska
Psycholog i doświadczony rekruter.
Od 2010 roku pracuje w działach
personalnych dużych firm, głównie z branży
finansowej. Specjalizuje się w budowaniu
profesjonalnych sił sprzedaży. Żywiołowa,
pełna pasji i skuteczna w działaniu.
Ma bogaty arsenał metod rekrutacyjnych,
z którego wybiera te najlepsze dla klienta.
Zakochana w kulturze orientu i podróżach
śródziemnomorskich.
Być jak Action Man
Jens Lennartsson, szwedzki fotograf, wpadł
na innowacyjny pomysł. Postanowił stworzyć
swoją podobiznę na kształt action figures
i wysłać ją do dyrektorów kreatywnych największych firm. Samodzielnie zaprojektował
też kartonowe pudełka, w których umieścił
swój portret. Nakreślił na nich najważniejsze
pozycje ze swojej kariery, a w środku zamieścił porfolio w kształcie mapy, przedstawiającej jego najlepsze prace.
Robinson Cruzoe
poszukujący skarbu
Co prawda takie CV nie zostało wyłowione
przez rekrutera z odmętów oceanu, ale potencjalny pracodawca mógł znaleźć je przywiązane do drewnianego płotu w… szklanych butelkach. Mężczyzna poszukujący
pracy sukcesywnie dostarczał kolejne części
CV. Rekruter mógł poczuć się jak prawdziwy
poszukiwać skarbu, zanim zebrał całość życiorysu kandydata.
Zabawa Lego
Maja Brzuchalska
Studentka Uniwersytetu Warszawskiego.
Pasjonatka HR. Swoje umiejętności
rekrutacyjne rozwija jako Asystent Działu
Rekrutacji w Growth Poland, gdzie
konsekwentnie i uparcie dąży do finalizacji
każdego projektu. Energiczna, stanowcza
i pełna pomysłów. Prywatnie miłośniczka
zdrowego stylu życia i fanka wszelkich
programów kulinarnych.
Dokumenty aplikacyjne
potrafią zaskoczyć
rekruterów. Osoby poszukujące
pracy wymyślają coraz to nowe
metody na przykucie uwagi
HR-owców. Niektóre z nich są
naprawdę pomysłowe.
Dwudziestoletnia Leah nie musi się już martwić o pracę. Zdecydowanie wygrała bitwę
o staż w agencji reklamowej. Zbudowała
z klocków Lego figurkę przedstawiającą ją samą – w niebieskim żakiecie
ze spódnicą, w czarnych butach i z blond włosami związanymi w koński
ogon. Do figurki dołączona była instrukcja w formie plakatu, jaką możemy znaleźć w każdym zestawie klocków. Plakat prezentował doświad-
Robby Leonardi, programista i grafik stworzył
cały program, w którym wciela się w bohatera dwuwymiarowej platformówki przypominającej popularną grę komputerową Super
Mario World. Kolejne etapy gry odsłaniają
doświadczenia i umiejętności, jakie Robby
zdobył podczas swojego doświadczenia zawodowego. Gra jest interaktywna i użytkownik może poruszać się przy pomocy scrolla
i strzałek. Za swoje CV Robby otrzymał nagrodę CSS Design Awards.
Kampania marketingowa
Myślicie, że aż tak kreatywne pomysły to tylko przykłady z rynków zachodnich? Znacie
Kamila Nosela z Radia ZET, prowadzącego
popularny program „Nosel kręci w Radiu ZET”?
To, że możecie słuchać jego audycji, jest efektem skrupulatnie zaplanowanej trzytygodniowej akcji reklamowej. Kamil wymyślił hasło:
„Ktoś Nowy w Radiu Zet”. Oczywiście zawarte
są w nich inicjały Nosela. Zamówił koszulki
w kolorze czerwonym (kolor logo stacji), na
których umieścił wymyślone przez siebie hasło i rozesłał je do pracowników radiowej rozgłośni. Równolegle stworzył też fanpage, do
którego link również znalazł się na kolorowych
T-shirtach. Pozwoliło to monitorować efekty
całe akcji. Kamil postanowił również ruszyć
z mikrofonem na ulicę i zadawał przechodniom pytanie „Jaki powinien być ktoś nowy
w Radiu ZET”. Zakupił 10 odtwarzaczy mp3 i 10
kart pamięci. Ponieważ pracowników radia
było 20, połowa z nich otrzymała tylko sprzęt,
a reszta karty z nagraniami sondy ulicznej. Do
paczek dołączył instrukcje obsługi, które wyjaśniały, że aby odsłuchać nagranie, trzeba się
udać do wyznaczonej osoby, która ma brakujący sprzęt. W trzecim tygodniu napisał e-mail
do redaktora naczelnego, zdradzając w nim,
że „Ktoś nowy w radiu ZET” to właśnie Kamil
Nosel. Oczywiście dostał pracę.
Porwanie
Maciek Boomer Pietrukiewicz marzył o zatrudnieniu w agencji social
media. Chciał zainteresować pracodawcę i pokazać, że jest źródłem
szalonych pomysłów. Pierwszym krokiem był list rozesłany do agencji i utrzymany w konwencji filmów gangsterskich. Litery powycinane
HRM 55
KOMPENDIUM HR 2014
skarby
z gazet tworzyły napis „Przetrzymujemy waszego pracownika”. Później
potencjalny pracodawca dostał link do filmu zamieszczonego na
YouTube, w którym Maciek wciela się w rolę zakładnika. Widz ma możliwość wyboru dwóch ścieżek rozwoju wydarzeń. Pierwsza przewiduje
pozytywne zakończenie, zakładnik zostaje uwolniony i krótko reklamuje swoją osobę przyszłemu szefowi. W wersji mniej optymistycznej zakładnik ginie. Maciek nie dostał pracy w wymarzonej agencji z powodu
braku etatów, ale został dostrzeżony i zaproszony na rozmowę.
Warto dać szansę kandydatom
z nietypowych aplikacji?
Należy pamiętać, że nawet najbardziej kreatywne CV musi spełniać
swoją rolę. Powinno być przejrzyste i przedstawiać kandydata jako
przyszłego pracownika z jak najlepszej strony. Przerost formy nad treścią nie zawsze robi dobre wrażenie na pracodawcy. Może też wzbudzać wątpliwości czy w ogóle
warto spotkać się z takim kandydatem, dlatego też
tego przedstawione w artykule pomysły nie sprawdzą się
na takich stanowiskach, jak: lekarz, prawnik, pracownik biurowy czy też dyrektor finansowy dużej organizacji. W takich przypadkach CV powinno zostać w formie standardowej, ponieważ
wygląda profesjonalnie i wzbudza większe zaufanie.
„Twórcze” zawody przyciągają niezliczone rzesze niestandardowych
aplikacji. Największą popularnością cieszą się za granicą, jednak w Polsce
także staje się to coraz popularniejszym zjawiskiem. Chęć wyróżnienia się
będzie siłą napędową kolejnych niesztampowych rozwiązań i pomysłów
płynących od kandydatów. Dlatego również polscy specjaliści z branży
HR powinni dopasowywać się do nowych standardów. Szczegółowe zapoznanie się z takimi aplikacjami może okazać się świetną atrakcją. Nie
powinniśmy więc obawiać się kandydatów, którzy starają się wyróżnić
właśnie w taki sposób. Są bardzo pomysłowi, zdeterminowani i ambitni.
Dlatego nie bójmy się niestandardowych rozwiązań i otwierajmy się na
pełnych pasji i pomysłowości kandydatów!