lipiec (nr 197) - Szept Postomina

Transkrypt

lipiec (nr 197) - Szept Postomina
197
Rok XVII nr 7/2006
LIPIEC w Jarosławcu
Radosnych i zdrowych
szaleñstw wakacyjnych
uczniom i nauczycielom
01.07. - V Ogólnopolskie zawody w biegu na orientację “JAR”
02.07. - XVI Międzynarodowy Bieg po Plaży “Jarosławiec 2006”
02.07. - XI Ogólnopolski Bieg Samorządowy “Bursztyn Jarosławca”
02.07. - Ogólnopolskie Biegi Młodzieżowe “Powitanie Lata”
03.07. - Tratwą z Jarosławca do Szwecji
Rada Gminy, Wójt Gminy
08.07. - Powitanie Lata w Jarosławcu
09.07. - II Zawody StrongMan “Jarosławiecki Mocarz”
Wydawca i Redakcja SZEPTU
13.07. - Ogólnopolski Bieg Śniadaniowy
15.07. - Plażowe budowanie rzeźby z piasku (plaża centralna)
16.07. - Festiwal Piosenki “Bursztynek 2006” - Finał
20.07. - XI Ogólnopolskie Zawody Pływackie “Klif Jarosławca”
22-23.07. - Turniej Piłkarskich 6 dla kolonii i obozów
23.07. - I Otwarte Rodzinne Zawody Strzeleckie z broni pneumatycznej
23.07. - VIII Indywidualne Zawody Strzeleckie z broni pneumatycznej
27-30.07. - Eliminacja Mistrzostw Polski Ratowników WOPR
lipiec - sierpień - Pokazy ratownictwa wodnego
lipiec - sierpień - Jarosławieckie święto szachów
F. S. Zawada
29.07. - I Plażowy Turniej Piłki Siatkowej “Rokitnik”
Po
majowych
rozmowach
30.07. - VIII Otwarte Zawody Wędkarskie “Jazgarz 2006”
30.07. - Jarosławiecki Wieczór Kabaretowy “Wzdłuż Fal”
Pomyślnych wiatrów
W numerze:
!Tratwą
przez Bałtyk
!Sołtys Wszędzienia ma głos
! Ludzie z inicjatywą - Stefan
Kwiatkowski
!Lokomotywą po Europie
!Co dzieci nie powinny robić
!Gminna Liga Piłki Nożnej
!Dzień Dziecka - na sportowo
!Z dziejów wsi (Kanin)
Andrzej URBAŃCZYK, światowej sławy żeglarz,
zamierza dotrzeć z Jarosławca do Szwecji na tratwie
(załoga czteroosobowa, siedem świerkowych bali,
siedem ton wagi, maszt, ożaglowanie, ster, kajuta,
sprzęt elektroniczny). Nasza gmina, obok polskiej
edycji Nathional Geografic, jest patronem wyprawy.
- Chcę być ewentualnym kołem ratunkowym dla
Jarosławca - powiada żeglarz. Gdy kuracjusze
zaczną narzekać na złą pogodę, to powiedźcie, co
dopiero mają ci czterej wariaci na tratwie. Kiedy
powiedzą, że im się nudzi, to niech pomyślą o tych
czterech facetach na tratwie. Jeżeli będą narzekać na
jedzenie, to powiedźcie co dopiero ci czterej chłopcy
na tej tratwie, co sobie gotują na kocherze.
Sza
Na sesji odbytej
3 0 m a j a b r.
radni podjęli
uchwały w
następujących
sprawach:
!przystąpienia
do opracowania zmiany studium
uwarunkowań i kierunków zagospodarowania
przestrzennego w obrębie ewidencyjnym Staniewice
(dodaje się załączniki obejmujące obręb geodezyjny
Postomino, Pieńkowo, Chudaczewo, a przedmiotem
opracowania jest zmiana funkcji gruntów z rolniczej
pod tereny lokalizacji siłowni wiatrowych);
!przystąpienia do opracowania miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego terenów
położonych w obrębie ewidencyjnym Jezierzany
(przedmiotem opracowania jest przeznaczenie
terenów pod zabudowę rekreacyjno - letniskową i
niezbędną infrastrukturą techniczną);
!przystąpienia do opracowania miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego terenów położonych
w obrębie ewidencyjnym Rusinowo, Dzierżęcin i
Bylica (przeznaczenie terenów pod lokalizację siłowni
wiatrowych);
!przystąpienia do opracowania miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego miejscowości
Naćmierz (pod zabudowę mieszkaniową i letniskową
z uwzględnieniem agroturystyki, usługową z
preferencją obsługi ruchu turystycznego w tym
gastronomii i handlu, przetwórstwa rolno spożywczego wraz z usługami rolnictwa i przemysłu,
zabudowę rekreacyjno - letniskową oraz niezbędną
infrastrukturę techniczną);
!przystąpienia do opracowania miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego terenów położonych
w obrębie ewidencyjnym Rusinowo i Jarosławiec (pod
zabudowę usługową z preferencją obsługi ruchu
turystycznego w tym gastronomii i handlu, rekreacją
oraz niezbędną infrastrukturę techniczną);
!zmiany miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego miejscowości Rusinowo (przebieg
tras projektowanej sieci wodociągowej i kanalizacji
sanitarnej);
!przystąpienia do opracowania zmiany studium
uwarunkowań i kierunków zagospodarowania
przestrzennego w obrębie ewidencyjnym Kanin (pod
zabudowę rekreacyjno - letniskową, mieszkalno pensjonatową oraz niezbędną infrastrukturę
techniczną);
!wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości gruntowej
w miejscowości Karsino;
!wyrażenia zgody na nabycie nieruchomości gruntowej
w miejscowości Rusinowo (z przeznaczeniem pod
poszerzenie dróg lokalnych);
!wyrażenia zgody na objęcie w dzierżawę
nieruchomości gruntowej na okres dłuższy niż 3 lata
(pod lokalizację tzw. witaczy);
!nadania nazwy ulicy w miejscowości Rusinowo
(Żytnia);
2 Szept Postomina
!zmian w budżecie gminy na 2006 rok. Zwiększono dochody i
wydatki o kwotę 353 128 zł (w tym m.in. na studnię pomiarową
ścieków oraz projekt kanalizacji i oczyszczalni w Złakowie),dokonano przeniesień wydatków łącznie na kwotę 40 490 zł. Po
dokonanych zmianach budżet zamyka się kwotą 24 102 758 zł.
po stronie dochodów, 25 573 854 zł po stronie wydatków, a
deficyt w kwocie 1.471.096 zł. zostanie pokryty pożyczką
inwestycyjną z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej, kredytami inwestycyjnymi oraz
nadwyżką z lat ubiegłych
Rada przyjęła do wiadomości informację wójta gminy o
realizacji uchwał za okres od 24 lutego do 25 kwietnia 2006r.
Tratwą z Jarosławca do Szwecji
Prawie 5o lat temu czterech śmiałków, w tym Andrzej
Urbańczyk, przepłynęło Bałtyk na tratwie NORD. W
czternaście dni z Łeby do Szwecji (wyspa Lilia Karlsö). Ten rejs sprzed 50 laty był jakimś krokiem do wolności
polskich żagli - mówi sławny żeglarz - Bałtyk był wtedy
zamknięty dla żeglugi. Była to pierwsza powojenna
wyprawa. Mieliśmy poważne kłopoty z paszportami..
Wszyscy wróciliśmy do Polski. Moi współtowarzysze
odeszli już na wieczną wachtę. Żeglarstwo nie jest
szaleństwem ani bohaterstwem, jest ono wspaniałą zabawą.
Rejs ten odbył się na 10 lat przed Teligą, 15 lat przed
Baranowskim. Chcemy to powtórzyć na tratwie będąca
wierną kopią tej sprzed prawie półwiecza.
Tratwa "NORD BIS JAROSŁAWIEC" budowana jest w
stoczni usteckiej. Wodowanie nastąpi 3 lipca br i tego
samego dnia rozpocznie się rejs z Jarosławca do Szwecji.
Gmina nasza posiada wyłączność na informacje o przebiegu
rejsu.
- Od 35 lat przebywam w San Francisco - mówi mój
rozmówca - Napisałem 50 książek wydanych w 12 krajach
świata. Żeglowałem po Atlantyku i Północnym Pacyfiku.
Trzykrotnie usiłowałem przepłynąć świat w ciągu stu dni.
Żadna z tych prób niestety nie udała się. Mam swoje miejsce
w księdze Guinessa. Udowodniłem, że świat można opłynąć
jedną ręką bawią się kotem, a drugą grając na gitarze. Tratwą
NORD VI przepłynąłem Północny Atlantyk - 7 tysięcy mil w
140 dni. To najdłuższa podróż na tratwie (rekord Guinessa).
Jarosławiec darze wielką sympatią. Tę latarnię widywałem
tylko z morza. Teraz też będę się kierował jej błyskami.
Wraz z Andrzejem Urbańczykiem popłyną: Jacek Juściński
- lekarz, Jan Szulc - bosman odpowiedzialny za elektronikę,
Wojciech Wolcendorf (opłynęli razem Pacyfik otwartą
szalupą)
Sza
F. S. Zawada
Wszędzienia
Błażej GIBASZEK przyjechał do
Wszędzienia, wraz z rodzicami, we
wrześniu 1945 roku, spod Konina.
Swoje dzieciństwo, młodość i wiek
dojrzały związał z tą miejscowością.
Ojciec Zygmunt, jako porucznik LWP,
właśnie tutaj organizował, wraz z trzema
Rosjanami, zręby polskiego życia
Sołtysował tej wsi w latach 1947-1954.
Służył w Wicku Morskim, a później
prowadził własne gospodarstwa rolne ze
swoją żoną Stanisławą.
F. S. Zawada
Błażej Gibaszek przez ponad 40 lat
gospodarował na swoim (1965 -2006) z
ż o n ą K r y s t y n ą . W m a j u b r.
gospodarstwo przejął syn Sylwester.
Błażej żartobliwie powiada, że
"przekazałem gospodarstwo, ale
zatrzymałem sobie pracę w nim".
Przecież trzeba młodym pomagać
dopóki sił starcza - dopowiada. Syn
Edward fedruje na Śląsku, a córka
Aldona pracuje w jarosławieckiej
"Panoramie". Dziewiątka wnucząt
(cztery dziewczynki i pięciu chłopaków)
jest radością swoich dziadków.
- Funkcję sołtysa sprawuję od
1983 roku, a wcześniej przez dwie
kadencje byłem podsołtysem. Wtedy nie
było rad sołeckich - powiada Denerwowały mnie okrutnie te
przemiany na naszej wsi dokonywane na
początku wielkiej transformacji
dziejowej. Mówiłem o tym głośno, ale
co z tego; ówcześni decydenci dokonali
swego i teraz mamy to co mamy i
wszyscy widzimy jak wygląda polska
wieś. I jakoś nikt nie ponosi za to żadnej
odpowiedzialności. Co udało się
załatwić dla wsi za mojego
sołtysowania? Jeżeli są tu jakieś moje
zasługi to jednako należy je przypisać
radom sołeckim ( Wiesław Jabłoński,
Adam Kaczorek, Beata Markiewicz - to
aktualny skład), które zawsze włączały
się do podejmowanych inicjatyw.
Zbiornik przeciwpożarowy jest naszym
wspólnym dziełem, przystanek
autobusowy i droga do niego
(korzystaliśmy z tłucznia z cegielni w
Kłośniku), oświetlenie wsi no i
wodociąg w latach 80 tych i 90 tych. To
było straszne, kiedy człowiek wracał z
pola upaprany i zakurzony, a tu nie było
możliwości solidnego umycia się. Zimą
wodę woziliśmy w blaszanych
beczkowozach, a i zdarzało się, że
przywoziłem lód, a nie wodę. Mróz
robił swoje. A przecież bez wody trudno
mówić o hodowli. Ponieważ ówcześni
włodarze gminy byli bezradni na nasze
prośby i postulaty to poprosiliśmy o
pomoc Zbigniewa Galka, wtedy posła.
Poskutkowało, chociaż były
przejściowe trudności i ten wodociąg
trochę kosztował mieszkańców. Był
robiony poza planem. Ale porządne
umycie się w łazience i centralne
ogrzewanie budynku przestało być
marzeniem. Nie chwalę minionych
czasów, ale przyznać muszę, że jak
rolnik wyhodował to i sprzedał, jak
posiał i zebrał to też sprzedał, bez
potrzeby wystawania w
wielodobowych kolejkach. Nie było
problemu ze zbytem. Ziarno
kwalifikowane przywożono mi na
podwórko. Prowadziłem gospodarstwo
ogólnotowarowe i to się opłacało.
Hodowałem świnie, sprzedawałem
mleko i zboża. A to mleko było dobrej
czystości, zboża dobrej jakości,
wieprzki miały to co trzeba. A dzisiaj?
Nie opłaca się pracować na roli w
małych gospodarstwach. Współpraca z
Kołem Gospodyń Wiejskich? Była
dobra i jest dobry, ale teraz ogranicza się
jedynie do organizowania imprez dla
naszych dzieciaków i wnuków - Dzień
Dziecka czy Choinka Noworoczna. Ale
bywało, że wspólnie organizowaliśmy
kursy różnego rodzaju dla młodych i
starszych płci obojga, porady rolnicze
np. jak robić kiszonki, jak parować
ziemniaki. Były pogadanki o
chemizacji i nawożeniu gleb. Była to
okazja do spotkania się. I to też było
ważne. A pamiętam, że w naszym
Wszędzieniu, jeszcze w latach 50 - tych,
była poczta, szkoła, posterunek MO,
sklepy, był tartak. A dzisiaj nawet sklepu
nie mamy, bo się nie opłaca.
Zaopatrujemy się u sprzedawców
obwoźnych. Przydałaby się świetlica z
prawdziwego zdarzenia. Myślę, że
należy albo zakończyć ustalanie spraw
własnościowych i dokonać remontu
tego przybytku, albo zabrać się do
budowy nowej. Są u nas zaczątki
agroturystyki, może jest to jakaś szansa,
ale do morza nie jest tak blisko.
F. S. Zawada
Sza
Legendy o Wszędzieniu
Skarb koło Wszędzienia
Idąc z Wszędzinia do Masłowic na
północnym skraju lasu mija się tak zwane
miejsce “składania ofiar”. Polana
otoczona jest świerkowym płotem, a
pomiędzy czterema dębami leżę kamienie
ze zniszczonego grobu kurhanowego. To
podobno było słowiańskie miejsce
ofiarne. Zagrzebano tu także niezliczone
skarby. Prawdopodobnie poszukiwacze
skarbów otoczyli i zniszczyli grób, ale
skarbu nie znaleźli. Leży on tam do dziś.
Góra ludzkich kości
Na wschód od Darłowa w kierunku Wicka
Morskiego Bałtyk jest szczególnie
niebezpieczny - ciągną się tu zdradliwe,
zwłaszcza dla żeglugi, prądy morskie.
Można powiedzieć, że dno morskie jest tu
na jednym wielkim cmentarzyskiem.
Najczęściej tonęły statki między
Jarosławcem a Wickiem Morskim. Piraci
wykorzystywali niekorzystne dla żeglugi
warunki i napadali na statki, potem je
rabując. Jeszcze za czasów Bogusława
modlono się w kościołach o
błogosławieństwo dla marynarzy i
statków.
Pewne jest, że i darłowianie brali udział
w napadach na statki. Plaga napadów
pirackich była bardzo duża w XIV
stuleciu. Załogi obrabowanych statków
były bezlitośnie zabijane. Ciała
marynarzy piraci zakopywali na górce
między Naćmierzem a Wszędzieniem,
ukrywając w ten sposób swoje zbrodnicze
czyny. Jeszcze niedawno, kiedy brano z tej
górki piasek na budowę, często
znajdowano ludzkie kości. Stąd jej nazwa:
“Górka kościana”.
Legendy z Postomina i
Jarosławca 2006.
PODZIĘKOWANIE
Rada Sołecka i dzieci z Wszędzienia
składają serdeczne podziękowania
Gminnej Komisji Rozwiązywania
Problemów Alkoholowych i Panu
Romanowi Tama za znaczące wsparcie w
tegorocznym Dniu Dziecka.
W imieniu obdarowanych
Sołtys wsi Błażej Gibaszek
Jedno pytanie mam
Dlaczego odległość z Karsina do
Dzierżęcina wynowi 1 km, a z
Dzierżęcina do Karsina 1,5 km
(według informacyjnych znaków
drogowych) zapytuje nasz stały
Czytelnik?!?
3 Szept Postomina
Gminne inwestycje 2006
Ludzie z inicjatywą
Zmodernizowana oczyszczalnia ścieków w Jarosławcu
doczekała odbioru technicznego. Zautomatyzowana w pełni
obsługa. Technologia oparta na metodzie osadu czynnego w
reaktorach spełnia warunki bardzo małego oddziaływania na
środowisko. Wydajność 2.500 m3/d. Docelowy zasięg odbioru
to: Jarosławiec, Jezierzany, Bylica, Korlino, Naćmierz,
Rusinowo, JW Wicko Morskie
Stefan KWIATKOWSKI przyjechał tutaj spod Lipna,, wraz z
rodzicami, 8 września 1945 roku. Od wielu lat zamieszkuje w
Pieńkowie, a uprzednio w Postominie.
Biorąc pod uwagę datę mego
przyjazdu mam prawo nazywać
siebie jednym z najstarszych
mieszkańców Ziemi Postomińskiej powiada mój rozmówca - Niewielu
jest ludzi, którzy od tamtych lat nadal
tutaj zamieszkują. I tak się z tą gminą
związałem i się jej trzymam.
Mam w życiu dwie miłości. Jedna to przyroda i dlatego
wybrałem sobie zawód ogrodnika, a. związany z nim jestem
do tej pory. Prowadzę nadal gospodarstwo ogrodnicze co
pozwala na dofinansowanie prowadzonej aktualnie drugiej
działalności. Drugą moją miłością, co może zabrzmi
przewrotnie, jest kochanie ludzi i dlatego już w 1968 roku
zanotowałem pierwszy kontakt z turystyką. Przekonałem
się, że ta praca mi odpowiada. Nie za bardzo miałem wtedy
możliwości, aby rozwijać się w tym kierunku ani też nie
miałem takiej potrzeby. Do turystyki "na swoje" przeszedłem
osiem lat temu. Była taka możliwość. Znalazłem sobie
przyczółek w Jarosławcu. Gdy znalazłem się tutaj to wielu z
powątpiewaniem patrzyło na to i zadawało pytanie czy sobie
poradzę? Ale niewielu wiedziało o moich doświadczeniach
w tej branży, bowiem mało tu zostało tych ludzi z tamtych 70tych i 80-tych lat. Teraz jestem takim dwuzawodowcem ogrodnictwo i branża turystyczna. Mam nadzieję, że robię to
z jakimś tam powodzeniem. A największym
odzwierciedleniem tego co robię jest opinia ludzi, z którymi
się stykam. Opinie wyrażają pozytywne co oznacza, że moje
działania są prawidłowe. Przez osiem lat udało mi się ten mój
przyczółek znacznie rozszerzyć. Synów, Igora i Stefana, też
udało mi się zainteresować turystyką. W dzisiejszej
gospodarce trzeba się ustawiać dwukierunkowo, żeby potem
nie narzekać na los. Synowie siedzą jeszcze w ogrodnictwie,
ale umacniają się już w turystyce. Zaczynają pracować na
własny rachunek. Mają własne ośrodki wczasowe. I mam
nadzieję, że wspólnie jeszcze trochę rozbudujemy. Ośrodek
Wczasowo - Rehabilitacyjny ARKA to 350 miejsc (przy
pełnym obłożeniu osobowym do końca października br.)
Łącznie z ośrodkami synów, Igora i Stefana, to prawie 1.000
miejsc "U Kwiatkowskich'" w Jarosławcu. W sezonie
zatrudniają 50 osób, w tym: 32 w "Arce".
Bardzo mnie cieszą wszelkie inwestycje w naszym
Jarosławcu - kontynuuje mój rozmówca - Te schody na klifie
to kapitalny pomysł, to znaczne skrócenie drogi na plażę i
znaczna poprawa jej bezpieczeństwa. Cieszy każdy nowy
chodnik, nowa nawierzchnia ulicy, parking, bo przecież to
podnosi walory naszej, jeszcze małej, miejscowości. Ludzie
przyjeżdżają tutaj nie tylko po to, aby wywieźć brązową,
opaleniznę, ale również po spokój i ciszę, czyste powietrze.
Mam wielu takich wczasowiczów. Stwarzamy w ośrodku
odpowiednią atmosferę. Jest kaplica, dla tych co chcą zażyć
spokoju ducha (jest wspaniale przygotowana i daje
możliwości głębokiej kontemplacji- przyp autora), jest sala
gier i zabaw dla dzieci na pochmurne i deszczowe dni, jest
plac zabaw w plenerze. Jest kawiarnia. Urządzamy wieczorki
tańcujące.
Jest wszystko - dla ciała i dla ducha. Dla każdego coś ...
F. S. Zawada
.
W tym budynku i w jego podziemiach umieszczono "serce"
jarosławieckiej oczyszczalni.
Świetlica w Kaninie budowana przy wsparciu Europejskiego
Funduszu Ochrony i Gwarancji Rolnych w ramach programu
„Odnowa wsi oraz zachowania i ochrony dziedzictwa
kulturowego". Ogólny koszt to prawie 400 tyś zł (65 % to środki
EFOiGR). Planowane przekazanie obiektu do użytku wrzesień 2006r.
F. S. Zawada
Tak prezentuje się obiekt (l9.06.br)
Chodnik w Jarosławcu przy ul. Bałtyckiej od wjazdu na
poligon do wysokości OW "Bałtyk". Długość 130 m,
szerokość 3 m z kostki polbruk. Zbudowany własną ekipą
remontową bez wsparcia zewnętrznego,
F. S. Zawada
F. S. Zawada
Błyszczący świeżością chodnik
Nową nawierzchnię z polbruku otrzymała ulica Szkolna w
Jarosławcu. Zadanie wykonano przez własną ekipę przy własnych
nakładach (154 m. dł.)
Nowe punkty oświetlenia ulicznego otrzymały; Naćmierz (3),Pałowo
(3), Pieńkowo (1), Ronino (2), Staniewice (4), Zlecono
zainstalowanie nowego punktu w Łącku oraz opracowanie
dokumentacji technicznej na montaż nowych punktów w
następujących miejscowościach: Łącko (1) Marszewo (3),
Masłowice (1), Złakowo (6) .
Sza
Szept Postomina 4
Sławoj Zawada
S Z K O Ł Y
P A T R O N A C K I E
Po raz drugi w Korlinie, w m-cu maju przebywały
dzieci z polskiej średniej szkoły w Ejszyszkach na
Wileńszczyźnie. Była to rewizyta za pobyt dzieci z Korlina
w szkole w Ejszyszkach w roku 2005.
Wymianie
patronuje Koszaliński Oddział
Stowarzyszenia „Wspólnota Polska", z którym szkoła w
Korlinie w 2004 roku rozpoczęła współpracę w efekcie,
której dzieci i nauczyciele z obu miejscowości poznają
swoje bliższe i dalsze środowiska. W tej współpracy
nieodzowna jest pomoc władz gminy. Jak dotychczas dużej
pomocy tak szkole w Korlinie jak i w Ejszyszkach udziela
Pan Zbigniew Gałek, wójt gminy, dyrekcja i nauczyciele
szkoły. Dwuletnią współpracę dzięki m.in. Pani Jolancie
Giczewskiej Oddział „Wspólnoty" ocenia bardzo wysoko,
efekty wychowawcze i organizacyjne są tego dowodem
W tej tak umiejętnie prowadzonej współpracy programowej
szkoła przyczynia się do integracji naszych małych
Rodaków z Ojczyzną. Zapoznaje się ze środowiskiem
wiejskiej szkoły i żyjącej tutaj dziatwy szkolnej. Wzrasta
przy tej okazji zainteresowanie naszymi Rodakami na
Wileńszczyźnie ich problemami i życiem codziennym, a
dzieci nawiązują kontakty przyjaźni i braterstwa. Uważam,
że poza efektami często osobistymi, formami edukacji w
szkole i po lekcjach b. dużym osiągnięciem szkoły w
Korlinie jest umożliwianie w czasie pobytu dzieci z
Ejszyszek poznanie regionu, jego tradycji i kultury
prezentowanej w miastach Pomorza Środkowego, tradycji
morskich ośrodków leżących nad Bałtykiem. Wymiana
dotychczasowa organizowana w ramach „Programu Szkół
Patronackich" określona umową między dyrekcjami w/w
szkół przynosi już wymierne efekty, które wraz z wymianą
doświadczeń grona nauczycielskiego i z pewnością będzie
się rozwijała. Początki są b. dobre i Oddział „Wspólnota
Polska" będzie wspierał finansowo i organizacyjnie tę
współpracę. Długoletnie wspieranie z naszej strony
podobnej działalności ze szkołami w Egliszkach, Wilnie i
Białej Wace ze szkołami w Kołobrzegu, Koszalinie i
Boninie jest tego dobrym przykładem.
Przy Tej okazji pozwalam sobie tą drogą
podziękować za pomoc Władzom Gminy, p. Zbigniewowi
Mielczarskiemu dyrektorowi szkoły, p. Jolancie
Giczewskiej, nauczycielom i pracownikom szkoły oraz
rodzicom i dzieciom, przyjmującym dzieci w swoich
domach.
Z wyrazami szacunku i uznaniem
Zbigniew Ciechanowski
Prezes Koszalińskiego Oddziału
Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”
kulturalnymi regionu.
W tym roku tygodniowy pobyt małych rodaków był bardzo
i n t e n s y w n y. Z w i e d z i l i K o ł o b r z e g , p o d p a t r y w a l i
funkcjonowanie Urzędu Gminy i Biblioteki Publicznej w
Postominie. Byli kilkakrotnie w Darłowie, Parku Wodnym w
Darłówku, Koszalinie, Trójmieście.
Szczególnie nauczycielki z Litwy były pod wrażeniem ogrodu
botanicznego w Wiciokrzewach oraz… przepięknej plaży w
Jarosławcu.
F. autora
Przed spotkaniem wycieczkowiczów z Ejszyszek z władzami
gminy
W trakcie spotkania małych Polaków z kresów i ich opiekunek z
nauczycielkami z Korlina pilotującymi wymianę, władzami
gminy i szefostwem Oddziału „Wspólnoty Polskiej” z
Koszalina p. Zbigniewem Ciechanowskim, który wspomniał, że
„nasze działania choć nakierowane na przyszłość nie powinny
nigdy zatracać wątków tożsamości narodowej, nie powinny
wyzbywać się dumy narodowej, poczucia polskości. Dzisiejsi
mali goście są strażnikami wielosetletniej spuścizny, których
nasi przodkowie byli tam siewcami”.
Goście dla swojej szkoły w Ejszyszkach otrzymali z rąk
wójta gminy Postomino komplet atlasów geograficznych jako
praktyczny dar dla tamtejszej uczniowskiej społeczności
polskiej.
W rozmowach z dziećmi władze gminy mogły usłyszeć
wiele ciepłych słów. A to za serdeczną, wręcz rodzinną opiekę
jaka nad nimi została roztoczona, a to za ogrom materiałów o
gminie Postomino jakie otrzymali od sekretarza gminy. Trochę
zazdrościli mieszkającym tu uczniom, że mają takie dobre
warunki do nauki w swojej szkole w Postominie, że
dożywianiem są objęci wszyscy uczniowie gminy, że z Internetu
może każdy skorzystać na miejscu w gminnej bibliotece.
Musimy o Nich pamiętać !
Pod koniec roku szkolnego do Szkoły Podstawowej w
Korlinie przybyła drugi raz grupa 18 polskich dzieci z
Ejszyszek na Litwie. Przypomnijmy - współpraca szkół ma 5
letnią historię. Przy daleko idącej pomocy Oddziału
„Wspólnoty Polskiej” z Koszalina oraz władz Urzędu Gminy w
Postominie uczniowie polscy po obu stronach granicy mogą
F. autora
zobaczyć warunki swojej nauki, poznać przez tydzień rodzinne Pamiętne dla nich spotkanie z panią dyrektor Haliną Wendą w
życie u swojego kolegi (wszystkie dzieci śpią u zapraszających Zespole Szkół w Postominie
je rodzin), zapoznać się z największymi atrakcjami
Mlecz
Szept Postomina 5
Z dziejów wsi gminy Postomino (8)
Kanin
Kanin jest ulicówką leżącą przy drodze Sławno
Jarosławiec. Północna część wsi (zwana Krzyżem)
leży przy skrzyżowaniu dróg ze Sławna do
Jarosławca i z Ustki do Darłowa. Przy nim w
najbliższym sąsiedztwie leżą wsie Karsino i
Masłowice.
Przy południowej krawędzi wsi przepływa rzeka
Wieprza. Wieś leży na lekko sfałdowanej równinie.
Otaczają ja ziemie orne i pastwiska, a od wschodu w
pewnym oddaleniu znajdują się lasy.
W 1240 nazwa miejscowości zapisana jest jako
Canin, w 1618 Cannin, w 1939 Kannin. Nazwa
przejściowa w latach 1945-1950: brzmiała: Kanino.
Od 1951 Kanin. Nazwa 'Kanin” jest bądź nazwą
dzierżawczą od nazwy osobowej „kania” , bądź
nazwą topograficzną od rzeczownika „kania” (ptak
z rodziny sokołów).
Wiadomości na temat dziejów wioski są dość skąpe.
Wieś ma rodowód średniowieczny. W 1230 roku
Kanin został przekazany zakonowi Joanitów. W
późniejszym okresie od 1442 r. - należał do urzędu
darłowskiego.
W 1666 roku w listach podatkowych pojawiają się
nazwiska mieszkańców wsi. Sołtysa
Daniel
Helvepage, kowala, chłopów i chłopa małorolnego.
Około 1780 roku wieś miała sołtysa, 8 chłopów, 1
chłopa małorolnego, 1 chałupnika. Była szkoła,
kuźnia, chata pasterza. Łącznie było 14 gospodarstw.
W 1848 roku duży pożar strawił wszystkie
zabudowania. Obecne pochodzą z okresu po
pożarze.
W 1864 roku wieś wraz z gruntami miała
powierzchnię 555,4 ha. Podobnie w roku 1939
(556,0 ha). W 1818 roku zamieszkiwało w Kaninie
117 osób, w 1864 213, w 1885 276, w 1905 221, w
1925 271 i w 1939 257. Liczba gospodarstw
domowych wynosiła: w 1871 roku 37, w 1895 43, w
1905 45, w 1925 56 i w 1939 65.
W wiosce było 8 gospodarstw rolnych powyżej 10
ha, 17 poniżej 10 ha. Wieś posiadała urząd pocztowy,
gospodę ze sklepem kolonialnym (właściciel: B.
Drews), szewca, stolarza, kowala, wiatrak
(właściciel: R. Brose), dwa tartaki (właściciele: K.
Engler i E. Hasse). Ostatnim sołtysem był Max
Schwolow.
W wiosce działało stowarzyszenie weteranów
wojennych. Była szkoła zbudowana po 1848 roku.
Nauczycielami w latach 1900-1945 byli:
Spiegelberg, Scherbarth, Poepel i Thimm. Do szkoły
uczęszczało około 30 uczniów. W wiosce nie było
kościoła, a ewangeliccy mieszkańcy należeli do
parafii w Starym Krakowie.
Kanin jest ulicówką rozciągającą się na przestrzeni
około 2 kilometrów na osi północ południe. Zagrody
6 Szept Postomina
znajdują się zarówno przy krawędzi ulicy, jak i na
uboczu. Około 1 kilometra na południe od wsi znajdują
się zabudowania zwane Pustkowie, natomiast na
północy także w odległości 1 kilometra znajduje się
Krzyż, leżący na skrzyżowaniu dwóch traktów. Przed
1939 rokiem znajdowały się tu dwa tartaki.
Wieś do dziś zachowała czytelny układ i zabudowę z
połowy XIX wieku. Najstarsze budynki pochodzą z
okresu po 1848 roku. Są to zagrody nr 6, 8, 11, 12, 25,
26, 29, 30, 34, 35.
Występuje kilka typów zagród:
- zagroda otwarta, w której dom mieszkalny znajduje
się na tyłach zagrody, a boki zabudowane są
budynkami gospodarczymi. Są tu zarówno budynki w
konstrukcji ryglowej i późniejsze murowane. Do tego
typu należą zagrody nr 23, 24, 27, 28.
- zagroda zamknięta od frontu domem bramnym z
budynkiem mieszkalnym w tyle zagrody, natomiast
budynki inwentarskie tworzą formę czworoboku (
budynki nr 5, 6, 8, 10 , a zapewne wcześniej także
budynki 10 i 12).
Ciekawe i różnorodne są też budynki gospodarcze.
Mamy np. obórki z drewnianymi galeriami, a także
obory i stodoły z przełomu XIX i XX wieku z
dekoracyjnie ułożonymi pasmami cegieł.
Wojska radzieckie zajęły Kanin 7 marca 1945 roku. 13
października tego samego roku ludność niemiecka
została wysiedlona.
Ludność: 1950 - 160, 1960 - 162, 1970 - 165, 1980
165, 1990 - 161, 2005 - 154. Liczba gospodarstw 28.
Sołtysem jest Janina Grzejszczak. We wsi działa
Ochotnicza Straż Pożarna i Koło Gospodyń Wiejskich.
(jes)
1. Mapa topograficzna z 1934 roku
O naszej gminie
W 2004 roku ukazała się „Historia i kultura
Ziemi Sławieńskiej GMINA POSTOMINO” będąca
pokłosiem konferencji popularno - naukowej odbytej
w maju 2004 roku w Jarosławcu.
W 2006 roku ukazały się „Legendy z
Postomina i Jarosławca”. Publikacje wydane przez
Urząd Gminy i Fundację „Dziedzictwo” przy wsparciu
Fundacji Współpracy Polsko - Niemieckiej. Do
nabycia w jarosławieckim Punkcie Informacji
Turystycznej, Bibliotece w Postominie jak i na stronie
internetowej Urzędu www.postomino.pl.
Sza
Wakacje nad morzem
Młodość
Najpiękniejszy dar życia
Marzeniem wypełniona
Nauką i radością
Zabawą zakropiona
Młodość wszechstronnie wykorzystana
Albo bezpowrotnie stracona
Pełna tęsknoty do miłości
Ucieka nawet do hardości
Młodość często wspominana
Na fotografii zatrzymana
Oglądasz i żałujesz
Ty moja młodości
Powtórnie już nie przywędrujesz
Stanisława Paszylk
Bezrobotna
Znów nieprzespana noc,
to straszne rozmyślanie;
napiszę wiele podań,
może któreś z nich zostanie zaakceptowane.
Byłam tu i tam
i znowu nic.
Boże Jedyny, powiedz mi,
jak i z czego mamy żyć.
Mamo, kup ten sok
i te owoce banany,
zawsze tylko chlebek smarowany
i niczym obłożony.
To moje ubranie przez innych nie podarte
zawsze stare i mocno przetarte.
Kiedy będę mieć nowe?
Powiedz, mamo, kochana
czy jest to dla nasz rzecz nieosiągana.
Stanisława Paszylk
Lipcowy świt
Rajski świt
stoi nad łąkami
pachnącymi koniczyną.
Unosi się nad zbożem,
przetykanym kąkolem i chabrem.
Płynie wolno nad lasem
rosnącym na wzgórzu
i łączy się z niebem.
Budzi kwiaty ze snu.
Myją się w porannej rosie
i prostują na widok słońca.
Cudowny świat budzi ptaki
szybujące nad łąkami.
Radosnym śpiewem oznajmiają,
że w raju dzień się zaczyna.
Jadwiga Michalak
Bałtyk się budzi ze snu,
przeciera oczy osnute mgiełką,
przegląda się w promieniach słońca,
co dla Neptuna są jak lusterka.
Bałtyku mój, letni Bałtyku,
taki łagodny dla swoich gości,
co przyjechali tutaj z daleka,
opalić ciała, rozruszać kości.
Jakże leciutka jest Twoja fala,
co stopy ludzi ledwie połechce,
bo lubię kąpać się w twojej wodzie,
Tak delikatnej w każdej kropelce.
Świetlistą barwą skrzy tafla wodna,
kipi zapachem letniego słońca,
tłum wczasowiczów znów się pojawił,
a złota plaża jest tak gorąca…
Słońce i plaża, niebo i morze,
mewy, rybitwy na srebrnej fali,
tak w Jarosławiu czas miło płynie,
łodzie rybackie widać w oddali.
A kiedy słońce schowa się w morze,
i noc zapadnie nad Jarosławcem,
to w ciszy słychać morskie legendy
niesione z wiatrem srebrne latawce.
Jadwiga Michalak
Na sportowo w Staniewicach
Szkoła Podstawowa, Uczniowski Klub Sportowy
„Błyskawica”, Rada Rodziców, Stowarzyszenie Kobiet
Wiejskich, Rada Sołecka, radni ze Staniewicz to
organizatorzy. Imprezę sponsorowała GKRPA, a słodkie
wypieki to dzieło świetlicy opiekuńczo-wychowawczej.
Jak sport i Dzień Dziecka to gry, zabawy, (rzuty lotką do
celu, przeciąganie liny, kręcenie kółkiem hulahop, tory
przeszkód, podnoszenie ciężarków) słodkie ciasto,
napoje, nagrody, muzyka i taniec, grillowanie. Mecz
piłkarski uczniowie kontra „reszta świata”. Gra była ostra
(murawa do tej pory nie może odrosnąć). Wynik nie jest
najważniejszy. Za rok będzie zapewne rewanż. Nawet
deszczowa pogoda nie pokrzyżowała planów. Każdy z
organizatorów miał przydział obowiązków. Impreza
udała się dzięki dużemu zaangażowaniu i ofiarnej
pomocy wielu osób. I ja im wszystkim za to dziękuję.
Bogumiła Struś.
Szept Postomina 7
Dzierżęcińskie dwojaczki
F. S. Zawada
OLIWIA i OSKAR
urodzone w
sławieńskim
s z p i t a l u
02.05.2006r.
to
dwojaczki
szczęśliwych rodziców; Moniki Lamch i Piotra
Przychodzkiego, który od 12 lat zamieszkuje w
tej miejscowości. Czy włodarze gminy zareagują
w widoczny sposób na to wydarzenie?
Sza
W skrócie
W dziewiątej edycji hufcowego festiwalu piosenki zuchowej i
harcerskiej pn. GAMA - 2006, na II miejscu został
sklasyfikowany zastęp "Niepokorne" z Postomina, a Angelika
Matyjasek i Martyna Kurz zostały wyróżnione w grupie duetów
harcerzy starszych
Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP w Postominie (kapelmistrz
Stanisław Poprawski) wraz z zespołem mażoretek (opiekun
Krystyna Gąsiorowska) z wielkim powodzeniem uczestniczyli w
58 Festiwalu Orkiestr Dętych w Sławnie.
Mistrzowie wędki
W mistrzostwach wędkarskich Koła PZW "Karaś" wśród
seniorów najlepszym okazał się Janusz Baranowski przed
Andrzejem Sobolewskim i Piotrem Cichy, a wśród juniorów
Adam Baranowski przed Arkiem Ślązakiem. Zarząd Koła apeluje
do wszystkich korzystających z miejsca biesiadnego nad jeziorem
w Pieńkowie o dbałość i poszanowanie dla wspólnego dobra.
„LOKOMOTYWĄ PO EUROPIE”
3 czerwca 2006 roku w SP w Staniewicach ruszyła
70 minutowa wyprawa lokomotywą po 7 krajach Unii
Europejskiej. Przez cały maj klasy począwszy od
najmłodszych uczniów klasy „0” do klasy VI,
przygotowywały plakaty i krótkie inscenizacje mówiące o
tradycjach, obyczajach i kulturze poszczególnych krajów.
O godzinie 10:15 lokomotywa ruszyła zwiedzając na
początku naszą Ojczyznę, Polskę. Przedszkolaki krótko
przedstawiły nasz kraj i zatańczyły w pięknych
krakowskich strojach „krakowiaka”. Po Polsce przyszedł
czas na Szwecje, każdy uczeń miał coś do powiedzenia,
nawet dziewczynka na koniu, z małpką na ramieniu, o
rudych warkoczykach czyli słynna Pipi „wtrąciła swoje 3
grosze”. Na pożegnanie zaśpiewał szwedzki zespół
„ABBA”. Prosto ze Szwecji ruszyliśmy do Hiszpanii na
korridę, gdzie na arenę wskoczył rozwścieczony przez
torreadora czerwoną płachtą, byk. Powitał nas także sławny
piłkarz Ronaldinio i trzy damy, które zatańczyły hiszpański
taniec flamenco. Na pożegnanie wszyscy uczestnicy
wyprawy przekonali się na własnej skórze, co to jest bitwa
na pomidory. W Wielkiej Brytanii nie mogło zabraknąć
Kubusia Puchatka, który przy tradycyjnej angielskiej
herbacie opowiedział nam co nieco o swojej ojczyźnie i
Fot. arch. szkoły
8 Szept Postomina
przedstawił nam wielkich Anglików między innymi
królową Elżbietę i Szekspira. Na pożegnanie zagrał dla nas
zespół „ THE BEATLES”. Przyszła też pora na
odwiedzenie naszych zachodnich sąsiadów, Niemców.
Tam poznaliśmy dwie baśnie Braci Grimm „Siostra
siedmiu kruków” i „Żabi król”. Krótka scenka
przedstawiła nam ten kraj i jego mieszkańców. Nie mogło
też zabraknąć 4 rozchwytywanych nastolatków czyli
rockowego zespołu „Tokio Hotel”. W Holandii
znaleźliśmy się na interesującym wykładzie o tym kraju.
Ostatnim krajem, w którym zawitaliśmy była Grecja. Tu
zapoznaliśmy się z Pitagorasem, dowiedzieliśmy się, że
Grecy w starożytności wierzyli w wielu bogów, nad
którymi sprawował władzę Zeus. Będąc z wizytą w
starożytnej szkole, odkrywaliśmy na nowo najbardziej
znaną liczbę w matematyce, liczbę „pi”. Taniec „Zorba”
zatańczyła grupka dziewcząt z Penelopą na czele. O
godzinie 11:25 byliśmy znowu w Polsce, w sali
gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Staniewicach. I tak
po podsumowaniu wyprawy po Unii Europejskiej nikt by
się nie spodziewał, że Europa kryje w sobie tyle tajemnic.
Joanna Zbyszyńska
Fot. arch. szkoły
Komunikat:
- Fundacja „Jaś i Małgosia”
posiada sprzęt ortopedyczny i
rehabilitacyjny dla osób
niepełnosprawnych w bardzo
szerokim asortymencie.
Wnioski o przyznanie sprzętu
należy składać do Gminnego
Ośrodka Pomocy Społecznej.
Pasjonaci przeszłości gminy
Tegoroczny gminny konkurs
historyczny dla Szkół Podstawowych obejmował
dzieje gminy z czasów prehistorycznych, historię
miejscowego szkolnictwa do XIXw. pochodzenia
nazewnictwa miejscowości, topografii gminy
oraz znalezisk archeologicznych na przestrzeni
ostatnich 200 lat.
Po godzinnym teście wszystko było jasne.
Najlepszą okazała się Ewelina Kasińska ze
Szkoły Podstawowej w Korlinie przed Marcinem
Winiarskim także z Korlina i Krzysztofem
Porożyńskim z Jarosławca.
Mlecz
F. autora
Tegoroczni uczestnicy konkursu wraz z
opiekunami.
Gminna statystyka:
Koledze
Adamowi Kasińskiemu
szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci
Ojca
składają
Dyrektor, koleżanki i koledzy
z Agencji Mienia Gminnego i Spraw
Publicznych w Postominie
1. URODZENIA
Urodziło się 10 dzieci: 4 dziewczynki i 6 chłopców
Dominika Joanna, Maja Katarzyna, Oliwia Danuta,
Oliwia Weronika;
Artur Zbigniew, Igor Wojciech, Michał Patryk,
Mateusz Sebastian, Paweł Zygmunt, Szymon.
Szczegółowe informacje o urodzeniach
zamieszczamy na życzenie rodziny. Prosimy w tej
sprawie o kontakt telefoniczny lub listowny.
Możecie Państwo zamieszczać w tej rubryce
fotografie swych pociech.
2. MAŁŻEŃSTWA
Zawarto 2 małżeństwa z udziałem mieszkańców
naszej gminy.
3. ZGONY
Zmarły 3 osoby: 2 kobiety i 1 mężczyzna.
Dodatkowe informacje o zgonach
zamieszczamy na życzenie rodziny.
P. Grzejszczak
Szept Postomina 9
Powiatowe Igrzyska
Młodzieży Szkolnej
W klasyfikacji końcowej w grupie szkół
podstawowych (po dziewięciu konkurencjach
dziewcząt i chłopców) najwięcej punktów uzyskali
zawodnicy SP 3 ze Sławna, przed SP Lejkowo i SP l
ze Sławna. SP Postomino na 6 miejscu, SP Pieszcz
na 9. na 13. SP Korlino, a SP Staniewice na miejscu
15. W grupie szkół gimnazjalnych zwyciężył zespół
Malechowa przed Sławnem, Wrześnicą i
Postominem. Na 7. miejscu Pieszcz, a na 10.
Jarosławiec.
Organizatorzy - Powiatowy Szkolny Związek
Sportowy, Starostwo Powiatowe, Ośrodek Sportu i
Rekreacji
dziękują „młodzieży za udział w
zawodach oraz nauczycielom wychowania
fizycznego, którzy przyczynili się do wspaniałych
wyników swoich uczniów.”
Sza
Nam strzelać nakazano…
Strzeleckie mistrzostwa gminy z broni
śrutowej odbędą się w sobotę 8 lipca o godz. 10.oo
przy Szkole Podstawowej w Korlinie. Uczniowski
Klub Sportowy „Jantar”, który jest organizatorem
zawodów, zaprasza zarówno panie jak i panów
oraz młodzież do lat 15, bo w tych kategoriach
wyłoniony zostanie Gminny Kurek Strzelecki. W
zawodach mogą także wziąć udział turyści
odpoczywający na naszym terenie.
Mlecz
Też chcieli
- Na prośbę mieszkańców Pieszcza spieszymy z
informacją, że miejscowa OSP miała też zamiary
(podobnie jak Rada Sołecka z Chudaczewa) na
organizowanie feryjnego wypoczynku dzieci w
swojej miejscowości. Opracowany projekt „Tydzień
Dobrej Nowiny” nie uzyskał jednak uznania w
oczach wojewódzkich decydentów. Może za rok?!?
Sza
SKANDAL W STARGARDZIE
18 czerwca 2006 r. w Stargardzie Szczecińskim
odbywały się wojewódzkie zawody sportowopożarnicze OSP dla drużyn męskich i kobiecych w
konkurencjach: sztafeta 7x50 m i cwiczeniu
bojowym, według regulaminu
z 11
kwietnia 2006 r.
Powiat sławieński reprezentowany był przez
drużyny z OSP Chudaczewo.
Po pierwszej konkurencji mężczyźni i kobiety z
Chudaczewa plasowali się na miejscach drugich.
O wszystkim miało zadecydować ćwiczenie
bojowe. Niestety mężczyźni złapali od życzliwego
sędziego (z sąsiedniego toru) 5 punktów karnych i
spadli na miejsce siódme. Kobiety swą bojówkę
wykonały najlepiej w swej grupie (lepiej od wielu
drużyn męskich) i było pewne, że zwycięstwo
mają w kieszeni, tak bowiem wynikało z wyników
uzyskanych na boisku. Niestety po przerwie na
posiłek, gdy sporządzono protokół sędziego
głównego okazało się, ku zdziwieniu wszystkich
(poza samymi zainteresowanymi), że kobiety z
Chudaczewa zajmują miejsce drugie.
Po interwencji u sędziego głównego wyjaśniono
nam, że „sędzia się pomylił bo nie było
przekroczenia przepisów”, mimo wcześniejszego
stwierdzenia i oficjalnego ogłoszenia tego faktu
publiczności.
W bardzo złym nastroju drużyny nasze
opuściły stadion w Stargardzie Szczecińskim.
Będziemy w tej sprawie składać protest do
organów centralnych.
P.Grzejszczak
10 Szept Postomina
Nasi w akcji
F. autora
Harmonogram wywozu śmieci systemem
obwoźnym w m-c lipiec
!Dzierżęcin, Karsino, Kanin, Masłowice, Ronino,
Chudaczewo, Pieńkowo - 3-17
!Pieńkówko, Tyń, Chudaczewko, Mazów, Wilkowice,
Staniewice, Nosalin, Pałówko, Pałowo, Pieszcz,
Kłośnik - 4-18
Postomino, Marszewo, Górsko, Złakowo, Królewo,
Łącko, Korlino - 5-19
Jezierzany, Naćmierz, Rusinowo, Bylica - 6-20
Wszędzień, Jarosławiec - 7-21
!
!
!
Telefony Straży Gminnej
059-8108517 (w.37) Komenda Straży Gminnej
609329545 Komendant SG
609329548 i 609329549 patrole SG
Pogotowie wod-kan
605400505 Bogdan Szlawski
605400955 Kazimierz Foryś
Znaj swoje miejsce i obowiązki, czyli
Co dzieci nie powinny robić?
Odpowiedź na to pytanie dały dzieci i
młodzież, biorąca udział w gminnym programie
profilaktycznym zaproponowanym przez GKRPA
pn. „Szlaban". Oto ich wypowiedzi:
Monika Cicha
Tyle dni i nocy
rodzice cię pilnowali
myli cię i karmili,
do szkoły posyłali.
Potem książki kupowali
pracowali i sprzątali.
Teraz im za to podziękuj
Lecz nie z puszką
piwa w ręku!!!
Nie pij, nie pal, chodź do szkoły
bądź szczęśliwy i wesoły,
gdy piwa nie posmakujesz
życie sobie uratujesz!!!
kontaktu dziecka ze światem dorosłych
problemów. Trzeba od czasu do czasu
powiedzieć dziecku „Tam jest dla Ciebie
SZLABAN", „tego nie wolno Ci robić", „tam nie
powinieneś przebywać". Takie zwroty poparte
troską rodzicielską i przykładem z domu
powinny znaleźć zrozumienie w młodym
człowieku.
Łukasz Włodarczyk
Mój kuzyn ma konia pięknego, szybkiego,
ale jednak nerwowego. Pewnego dnia odbył się
wyścig konny z udziałem mojego kuzyna i jego
konia. Jednak godzinę przed wyścigiem
postanowił, że dla odwagi i dobrego samopoczuciu
wypije sobie piwko. Jedno, drugie, trzecie.
Skończył się na sześciu. Szli chwiejnym krokiem.
Podszedł do swego konia. Siadając na niego
niemal jednym ruchem ręki wystraszył konia. Ten
pogalopował przed siebie wraz z kuzynem, w
pewnym momencie kuzyn spadł na drogę
uderzając głową w kamień. Trafił do szpitala z
ciężkimi obrażeniami. Jego stan był ciężki ale
wyszedł z tego. Obiecał sobie, że już nigdy nie
będzie pił alkoholu, bo z trudem przeżył, a mógł
z g i n a ć
p r z e z
g ł u p o t ę .
Dyskusje miały określony cel wskazać
miejsca i sytuacje, które są niebezpieczne dla
młodego człowieka. Wiele oskarżeń padło pod
adresem sprzedawców, którzy nagminnie łamią
prawo i w pogoni za zyskiem sprzedają młodym
ludziom piwo czy wino. Również wiejskie
dyskoteki przyciągają niepełnoletnią, uczącą się
młodzież, która nie powinna przebywać w
godzinach nocnych poza domem rodzicielskim.
Często podczas takiej „zabawy" są świadkami (lub
uczestnikami) picia alkoholu, bójek,
wulgaryzmów czy nawet narkotyków. Zbliża się
okres wakacji, czas wyjazdów, spotkań, grillów i
ognisk. Rodzice powinni ustalić pewne zasady
F. autora
„Szlaban" zaowocował pracami plastycznymi i
literackimi. Wyróżnienia I etapy zdobyli: z SP
Postomino: Justyna Kujawa, Angela Jóźwik,
Angelika Maksim. Magda Rudnikowska, Patryk
Jachemek, Marcin Białowąs; z SP Korlino: klasa
II, Maciej Giczewski, Sandra Wilgos, Ewelina
Kasińska i Łukasz Włodarczyk; ze Świetlicy
Opiekuńczo-Wychowawczej Pieszcz: Jolanta
Bury, Sara Bąk, Kinga Dzierżycka; ze Świetlicy
Opiekuńczo-Wychowawczej Staniewice:
Klaudia Łuczak, Paulina Koska i Olga
Czechowska
Na etapie gminnym laury w konkursie
plastycznym zdobyli: I m. Angelika Józwik, II m
Klaudia Łuczak, III m Kinga Dzierżycka, IV m
Olga Czechowska; natomiast w konkursie
literackim jury przyznało wyróżnienia dla: I m
Moniki Cichej z Gimnazjum Postomino, II m
Łukasza Włodarczyka z SP Korlino, III m
Klaudii Łuczak ze Świetlicy OpiekuńczoWy c h o w a w c z e j w S t a n i e w i c a c h .
GKRPA wyraża podziękowania dla
wszystkich uczestników programu, a
szczególnie dla nauczycieli, którzy promują,
ideę trzeźwego stylu bycia.
(ryt)
Szept Postomina 11
Dzień Dziecka & Dzień
Sportu
1 czerwca chyba wszyscy dorośli spełnią
każde życzenie swojej pociechy. Tak też uczyniło
Grono Pedagogiczne SP w Staniewicach - w dniu
tym odbyły się zawody sportowe. Każdy uczestnik
zawodów miał za zadanie zdobyć certyfikat
składający się z 16 konkurencji. Zabawa nie mogła
się rozpocząć się bez słynnego, tradycyjnego biegu
„Pogoń za Gronem Pedagogicznym”. Dodatkowo
klasy starsze IV-VI rozgrywały mecze piłki nożnej,
zwycięzcą okazała się klasa VI. Nie tylko starsze
klasy miały dodatkowe rozrywki, klasy młodsze 0III też miały co robić, oprócz zdobywania certyfikatu
uczniowie tych klas grali w dwa ognie. Najlepszą
klasą grającą w dwa ognie okazała się klasa III. Na
koniec wszyscy uczniowie na wzmocnienie sił
Dla dzieci
Koło PZW „Karaś” z Postomina było
organizatorem zawodów wędkarskich nad jeziorem
pieńkowskim dla dzieci i młodzieży. W grupie
dziewcząt (od 6 do 10 lat) najlepiej radziła sobie
Katarzyna Sobczak, przed Mirellą Janicką i Celiną
Jurecką, a w grupie od 11 do 16 lat Paulina
Nadrowska, Dominika Cichy i Monika Cichy.
Wśród chłopców (od 6 do 10 lat) najlepszym
wędkarzem okazał się Kacper Lisek przed
Krzysztofem Ludwickim i Fabianem
Ciechanowskim, a w grupie od 11 do 16 lat Adam
Baranowski przed Arkiem Ślązakiem i Mateuszem
Białowąsem. Były dyplomy, puchary i nagrody
rzeczowe, paczki ze słodyczami i pieczone
kiełbaski.
Podziękowania prezesa PZW „Karaś” Janusza
Baranowskiego:
Największe podziękowania za okazałą pomoc
kierujemy do naszych sponsorów, bez których
12 Szept Postomina
dostali po pieczonej kiełbasce, przy tej atmosferze
nawet takie danie można czuć jak miód w ustach. I
na tym zakończył się ten wspaniały dzień dla
uczniów naszej szkoły.
Joanna Zbyszyńska
wyrozumiałości impreza taka jak ta byłaby
niemożliwa
Zarząd Koła KARAŚ składa wielkie
podziękowania kolegom wędkarzom za
poświęcony czas i zaangażowanie w
przygotowaniu i przeprowadzeniu tej wędkarskiej
imprezy.
Podziękowania kierujemy także do osób, które
czuwały nad poczęstunkiem i wydawaniem
żywności.
Na sportowo w Pałówku
Rada Sołecka (sołtys Marian Wojciechowski) i co
aktywniejsi mieszkańcy Pałówka, którym chciało
się chcieć, przy finansowym wsparciu Gminnej
Komisji Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych, zorganizowali wspaniałe spotkanie
dla swoich dzieciaków. Na słodko i na sportowo
m.in. przeciągnie liny, slalom z oponą, bieg w
workach. Wszyscy byli zwyciężcami.
Sza
Gminna Liga Piłki Nożnej
Wyniki:
III Kolejka
Marszewo - Pieszcz 5:4, Chudaczewko - Pieńkowo 3:2,
Łącko - Postomino 1:0
Pogoń Chudaczewko
F. S.Zawada
IV Kolejka
Chudaczewko- Marszewo 0:4,
Postomino- Pieszcz 10:1,Pieńkowo - Wilkowice 3:4
Tajfun Marszewo
F.S.Zawada
V Kolejka
Pieszcz Pieńkowo 5:2, Postomino- Marszewo 2:1,
Wilkowice Łącko 0:1
Jantar Wilkowice
F. S.Zawada
VI Kolejka
Wilkowice Postomino 8:0, Pieszcz Chudaczewko 3:1
TABELA
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
.ŁKS Łącko
Jantar Wilkowice
FC Grom Postomino
Tajfun Marszewo
Czarni Pieszcz
Pogoń Chudaczewko
Płomień Pieńkowo
Ze sportu w skrócie
Dwie ostatnie edycje sławieńskich Czwartków
Lekkoatletycznych przyniosły dobre wyniki naszym
młodym sportowcom. Szymon Wróblewski był
najszybszy na dystansie l000 m, a Partyk Cuper rzucił
najdalej piłeczką palantową (rocznik 1995 i młodsi).
Katarzyna Stępień uzyskała drugi wynik w biegu na
600 m i pierwszy w skoku w dal ( rocznik 1994 i
młodsi). Piotr Stasiak był najszybszy w biegu na
dystansie 60 m (rocznik 1993 i młodsi) i w skoku w dal.
Wszyscy są reprezentantami Szkoły Podstawowej w
Pieszczu,
Paweł Gołębiowski, startujacy w IV turnieju tenisa
stołowego z cyklu Grand Prix Słupska, zajął drugie
miejsce w swojej kategorii wiekowej,
Podsumowano sławieńskie Czwartki Lekkoatletyczne
edycji 2005/6. W zawodach startowali młodzi
zawodnicy reprezentujący UKS Czarni Pieszcz (2 złote i
2 srebrne medale) i UKS Błyskawica Staniewice ( 3
srebrne medale). Katarzyna Stępień była. l. w skoku w
dal i 2. w biegu na 600 m., Piotr Stasiak był najlepszy w
skoku w dal i w biegu na 60 m. Na drugich miejscach
sklasyfikowani zostali Nikola Bojkowska (600m),
Daniel Erwardt 1.000 m) i Jarosław Radzki (l000 m. ) w swoich grupach wiekowych.
Doktor Dolitte z Korlina
Niczym książkowy pierwowzór Edyta Kasińska ze
Szkoły Podstawowej w Korlinie do perfekcji zna zwyczaje
zwierzyny płowej. Udowodniła to po raz drugi rok z rzędu
wygrywając między gminny konkurs przyrodniczy pn:
„Zwierzęta naszych pól i łąk” jaki odbył się w Charnowie.
Organizator konkursu - Koło Łowieckie „Bałtyk” z Ustkioprócz niezwykle trudnego testu przygotował wspaniałą
słodką oprawę, a także zwyczajowo cenne nagrody. Nasza
Ewelina wyjechała drugi raz do domu na zdobycznym
rowerze.
Z obowiązku żurnalisty należy dodać, że drugie miejsce
zajął Marcin Winiarski (ten z Charnowa wywiózł drugi raz
5 osobowy namiot ) także ze szkoły z Korlina, a
drużynowo nasza gminna szkoła zajęła po raz trzeci (!!) I
miejsce.
12 pkt, 12:2
9 pkt, 17:7
9 pkt, 18:12
7 pkt, 13:9
6 pkt, 14:26
3 pkt, 5:18
1 pkt, 11:17
F. autora
Doktor Ewelinka z organizatorami konkursu.
Mlecz
Szept Postomina 13
Mundial i po …
Nie ginie duch w
narodzie i wiara w
sukces naszej
m u n d i a l o w e j
reprezentacji. Ochrona
dóbr osobistych nie
pozwala ujawnić mieszkańca z imienia i
nazwiska. Jest to znana postać w postomińskim
światku sportowym. Nasz reporterski zwiad, po
prawie wszystkich miejscowościach gminy,
przeprowadzony w przeddzień trzeciego
spotkania biało-czerwonych zanotował tylko
dwa takie fakty (drugi w Staniewicach).
Sza
Kwietny Bieg 2006 Sztafeta wokół Polski
“Bieg sztafetowy zorganizowany dla
upamiętnienia rocznicy Pierwszej Pielgrzymki Ojca
Świętego do Ojczyzny” - 3530 km- prowadził drogami
nadgranicznych polskich gmin, w tym i naszej gminy
(04.06. br.). W gminnej sztafecie uczestniczyli: Grzegorz
Antosik, Jacek Antosik, Jarosław Białek, Adam Cichy,
Maciej Figurski, Daniela Igras, Zbigniew Jakuszczonek,
Maciej Januszewski, Grażyna Kosmalska, Wacław
Kosmalski, Zdzisław Ludwikowski, Jan Małolepszy,
Arkadiusz Michalak, Maciej Pominkiewicz, Janusz
Sowiński.
Sza
Tuż po przejęcie sztafety.
PRZY TENISOWYM STOLE
UKS "Czarni" Pieszcz był organizatorem
majowych Indywidualnych Mistrzostw Powiatu w
Tenisie Stołowym w trzech kategoriach
wiekowych. W grupie żaków (rocznik 1995 i
młodsi), wśród dziewcząt najlepsza była Roksana
Majsterek, przed Jolantą Bury i Agnieszką
Olszowiec (wszystkie UKS Pieszcz). Wśród
chłopców bezkonkurencyjny był Arkadiusz
Ciesielski przed Jakubem Leśniewskim i
Dawidem Jażdżewskim (wszyscy UKS Pieszcz)
oraz Marcinem Wyroślakiem (KTS Ustka),
Szymonem Wróblewskim i Witoldem Kozerą
(UKS Pieszcz). W kategorii młodzików (rocznik
1993 i młodsi) najlepszy był Michał Piasecki
(UKS Pieszcz), przed Mateuszem Żebrowskim i
Mateuszem Górskim (obydwaj SP l Sławno). IV
był Karol Kozera (UKS Pieszcz), V Tomasz
Kasiński, VI Adam Wilgos, VII Artur Żołopa, VIII
Dawid Gronkiewicz, a IX Krystian Bonowicz
(wszyscy UKS Korlino). W grupie kadetów
(rocznik 1991 i młodsi) zwyciężył Aleksander
Zdzitowiecki (Sławno), przed Maciejem
Jakubikiem, Mariuszem Fijałkowskim.
Mateuszem Januszewskim i Łukaszem Lechem
(wszyscy UKS Pieszcz).
Artur Struś
F. A. Struś
F. S. Zawada
Karolina wyróżniona
Praca konkursowa nt. „Morze, a moja mała i duża Ojczyzna”
pt. „Moja Ojczyzna, moja gmina jaki będzie mój wkład w ich
przyszłość” autorstwa Karoliny SZLAWSKIEJ (Gimnazjum
w Postominie) uzyskała specjalne wyróżnienie w konkursie
organizowanym przez Stowarzyszenie Związek Miast i Gmin
Morskich
Sza
Karolina wśród laureatów
14 Szept Postomina
F. arch. domowe
Poziomo
1. Dziki afrykański pies 3. Mocuje się
do niego aparat fotograficzny lub
kamerę. 7. Mieszkalny lub
rozrywkowy. 8. Uzi lub Kałasznikow.
9. Mieszka w ulu. 12 Najsłynniejszy
szwedzki zespół muzyczny. 15. Ryje
dziury w drewnie. 16. Przyroda,
usposobienie. 18. Do kierowania
okrętem. 20. Pozwala zobaczyć coś co
jest daleko. 23. Ochrania czołg przed
zniszczeniem. 24. Linia walk
11
wojennych. 25. Zawody żeglarskie.
26. Szlachetny trunek.
Pionowo
1. Warzywniak lub supermarket. 2.
Najpopularniejszy minerał w skorupie
ziemskiej, składnik piasku. 4. Imię
żeńskie. 5. Przyjemnie się w niej
kąpać. 6. Luźne lub zwięzłe skupienie
kilku minerałów. 10. Fascynują się nim
kibice. 11. Zbój, bandyta, opryszek.
13. Cukrowy lub pastewny. 14. Brat
Abla. 17. Bałtyckie też nim jest. 18.
Żołnierz, który myli się tylko raz. 19.
Przyznajemy ją komuś, z kim się
zgadzamy. 21. Wyświetla się na nim
filmy. 22. Zabytkowy przedmiot.
Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki z nr 5/2006 nagrody wylosowali:
L i t e r y z k r a t e k
1. Henryka Tychończuk, Pieńkowo 51/1
ponumerowanych w prawym dolnym
2. Anna Jażdżewska, Postomino 94
rogu od 1 do 19 utworzą hasło, które
należy przysłać na karcie pocztowej
3. Barbara Kwiatkowska, Pieszcz 57/5
jako rozwiązanie krzyżówki do końca
Hasło brzmiało: “Bądź iskierką światła, dla świata”
lipca 2006 r. Do rozlosowania trzy
Nagrody do odebrania w UG Postomino pok. 25.
nagrody.
Wpłynęło 30 poprawnych odpowiedzi.
Krzy¿ówka nr 7/2006
Nagrody ufundowane przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów
Z.L.
Alkoholowych.
15 lat temu na łamach SZEPTU
W numerze 11 (czerwiec, 1991 r.)
m.in. prezentacja 6 projektów herbu
gminy autorstwa Danuty Jabłońskiej i
Iwony Felińskiej. A. Obszański
relacjonuje sesję wyjazdową do
Człuchowa (Ośrodek Sportu i
Rekreacji oraz Przywodny Ośrodek
Olimpijski) i Przechlewa (szkoła z
halą sportową, stadion sportowy i
OSiR) - “Naszym radnym smutno się
zrobiło na duszach porównując
oglądane obiekty z naszą postomińską
mizerią w tym względzie”. Rolnicza
Spółdzielnia Produkcyjna w Kaninie
gospodarująca na 350 ha,
zatrudniająca
245 osoby, o profilu
produkcji roślinnej, hodowli trzody
chlewne j, świadcząca usługi
transportowe, dobiega do swoich dni.
Zdaniem jej prezesa, Czesława
Wąwoźniaka, “czujemy się osaczeni
przez antyrolniczą politykę rządu”
Relacja z I Przełajowego Biegu po
Plaży zorganizowanego przez
Ośrodek Sportu i Rekreacji w
Postominie (startowało ponad 40
zawodniczek i zawodników).
Zwyciężył Zenon Włodarczyk
(Słupsk), przed Januszem
Pochranowiczem (Biały Bór) i
Waldemarem Hincem (Słupsk).
Głównym sędzią był Zdzisław
Ludwikowski. Ten sam co to nadal
organizuje tę wspaniałą imprezę. W
plebiscycie na najlepszego
sportowca gminy zwyciężył Andrzej
Ugorski (tenis stołowy), przed Anną
Morawiec (szachy) i Zdzisławem
W numerze 12 (lipiec, 1991r.) m.in. o
tym, że podczas obrad gminnego
samorządu, przedstawiciel Rady
Gminnej LZS zgłosił wniosek “o
budowę stadionu gminnego i
unormowanie pod względem
p r a w n y m , w s k a l i g m i n y,
istniejących boisk i lokalizacji
następnych tak, aby przynajmniej
jedno boisko sportowe przypadało na
sołectwo”. O powołaniu Zakładu
Eksploatacji
Wodociągów (Jan
Seweryn, szefem) - trzy studnie i
hydrofornia. O likwidacji Warsztatu
Naprawczego i Zakładu Remontowo
- Budowlanego
POHZ
w
Pieńkowie (brak zleceń na tego
typu usługi). Piąte miejsce zajęła
drużyna postomińska w składzie:
Robert Wegner, Maciej Strzałba, Renata
Szczepocka, Sylwia Olczak (opiekun
Kazimierz Gąsiorowski - ten sam co to
nadal o sporcie na naszych łamach
pisuje), reprezentując województwo
słupskie w Szachowych Mistrzostwach
Polski Szkół Podstawowych w
Skierniewicach. W końcowej
klasyfikacji XVI Gminnej Olimpiady
Młodzieży Szkolnej I miejsce zajęła SP
Pieńkowo - 1404 pkt. (R. Nieborak),
przed SP Postomino - 918 pkt.
(K.Gąsiorowski) i SP Staniewice
(H.Wojciechowska). W Nocnym
Turnieju Świętojańskim par
brydżowych z naszych reprezentantów
najlepszy był duet Zbigniew Galek Henryk Koperkiewicz.
Wybrał Sza
Redaguje zespół: Kazimierz Gąsiorowski, Piotr Grzejszczak, Zdzisław Ludwikowski, Teresa Rysztak, Marian
Sobolewski, Andrzej Ugorski, Sławoj Zawada (red. nacz.).
Wydawca: Urząd Gminy w Postominie, tel. 059 810 85 93. Druk: GRAWIPOL, 76-200 Słupsk, ul. Poznańska 42,
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do zmiany tytułów oraz przeredagowań nadesłanych
materiałów.
Adres redakcji: 76-113 Postomino U.G.
Egz. bezpłatny
Nakład 1000 egz.
Szept Postomina 15
Ze strażackiego podwórka
Zawody sportowo-pożarnicze
4 czerwca 2006 r. odbyły się w Wilkowicach gminne zawody sportowo pożarnicze. Na starcie stanęły 24
drużyny z 11 ochotniczych straży pożarnych.
W związku z tym, że wystąpiły trudności z obsadą wszystkich stanowisk sędziowskich przez
funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, do sędziowania zaangażowano prezesów poszczególnych
OSP. Przyznać trzeba, że zadanie to wypełnili należycie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z usług
prezesów naszych OSP będziemy zmuszeni korzystać coraz częściej.
Najwięcej drużyn OSP wystawiło: Karsino 5, Chudaczewo 4, Staniewice, Wilkowice, Pałówko i Łącko
po 2 drużyny, a pozostałe OSP po jednej.
Oto wyniki:
Grupa I dziewczęta: Karsino 187,7 pkt. Chudaczewo - 187,8 pkt.
Grupa I człopcy: Wilkowice 161,0 pkt. Chudaczewo 166,7 pkt.
Łącko 184,8 pkt. Staniewice 237,3 pkt.
Grupa II dziewczęta: Karsino - 133,8 pkt.
Grupa II chłopcy: Karsino 102,8 pkt. Nacmierz 109,6 pkt.
Masłowice 110,6 pkt. Pałówko 139,2 pkt.
Grupa II b kobiety: Chudaczewo 102,9 pkt. Karsino 109,5 pkt.
Grupa III mężczyźni: Wilkowice 96,0 pkt. Chudaczewo 98,6 pkt.
Masłowice 99,9 pkt. Marszewo 102,0 pkt.
Łącko 109,7 pkt. Karsino 112,5 pkt.
Nacmierz 114,1 pkt. Pałówko 116,0 pkt.
Staniewice 119,2 pkt. Rusinowo 122,6 pkt.
Postomino 141,8 pkt.
Statuetkę im. Jana Winiarskiego za najlepsze
ćwiczenie bojowe zdobyła drużyna męska OSP
Chudaczewo wynikiem 33,0 sek.
Piotr Grzejszczak
16 Szept Postomina

Podobne dokumenty