lipiec (nr 197) - Szept Postomina
Transkrypt
lipiec (nr 197) - Szept Postomina
197 Rok XVII nr 7/2006 LIPIEC w Jarosławcu Radosnych i zdrowych szaleñstw wakacyjnych uczniom i nauczycielom 01.07. - V Ogólnopolskie zawody w biegu na orientację “JAR” 02.07. - XVI Międzynarodowy Bieg po Plaży “Jarosławiec 2006” 02.07. - XI Ogólnopolski Bieg Samorządowy “Bursztyn Jarosławca” 02.07. - Ogólnopolskie Biegi Młodzieżowe “Powitanie Lata” 03.07. - Tratwą z Jarosławca do Szwecji Rada Gminy, Wójt Gminy 08.07. - Powitanie Lata w Jarosławcu 09.07. - II Zawody StrongMan “Jarosławiecki Mocarz” Wydawca i Redakcja SZEPTU 13.07. - Ogólnopolski Bieg Śniadaniowy 15.07. - Plażowe budowanie rzeźby z piasku (plaża centralna) 16.07. - Festiwal Piosenki “Bursztynek 2006” - Finał 20.07. - XI Ogólnopolskie Zawody Pływackie “Klif Jarosławca” 22-23.07. - Turniej Piłkarskich 6 dla kolonii i obozów 23.07. - I Otwarte Rodzinne Zawody Strzeleckie z broni pneumatycznej 23.07. - VIII Indywidualne Zawody Strzeleckie z broni pneumatycznej 27-30.07. - Eliminacja Mistrzostw Polski Ratowników WOPR lipiec - sierpień - Pokazy ratownictwa wodnego lipiec - sierpień - Jarosławieckie święto szachów F. S. Zawada 29.07. - I Plażowy Turniej Piłki Siatkowej “Rokitnik” Po majowych rozmowach 30.07. - VIII Otwarte Zawody Wędkarskie “Jazgarz 2006” 30.07. - Jarosławiecki Wieczór Kabaretowy “Wzdłuż Fal” Pomyślnych wiatrów W numerze: !Tratwą przez Bałtyk !Sołtys Wszędzienia ma głos ! Ludzie z inicjatywą - Stefan Kwiatkowski !Lokomotywą po Europie !Co dzieci nie powinny robić !Gminna Liga Piłki Nożnej !Dzień Dziecka - na sportowo !Z dziejów wsi (Kanin) Andrzej URBAŃCZYK, światowej sławy żeglarz, zamierza dotrzeć z Jarosławca do Szwecji na tratwie (załoga czteroosobowa, siedem świerkowych bali, siedem ton wagi, maszt, ożaglowanie, ster, kajuta, sprzęt elektroniczny). Nasza gmina, obok polskiej edycji Nathional Geografic, jest patronem wyprawy. - Chcę być ewentualnym kołem ratunkowym dla Jarosławca - powiada żeglarz. Gdy kuracjusze zaczną narzekać na złą pogodę, to powiedźcie, co dopiero mają ci czterej wariaci na tratwie. Kiedy powiedzą, że im się nudzi, to niech pomyślą o tych czterech facetach na tratwie. Jeżeli będą narzekać na jedzenie, to powiedźcie co dopiero ci czterej chłopcy na tej tratwie, co sobie gotują na kocherze. Sza Na sesji odbytej 3 0 m a j a b r. radni podjęli uchwały w następujących sprawach: !przystąpienia do opracowania zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w obrębie ewidencyjnym Staniewice (dodaje się załączniki obejmujące obręb geodezyjny Postomino, Pieńkowo, Chudaczewo, a przedmiotem opracowania jest zmiana funkcji gruntów z rolniczej pod tereny lokalizacji siłowni wiatrowych); !przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów położonych w obrębie ewidencyjnym Jezierzany (przedmiotem opracowania jest przeznaczenie terenów pod zabudowę rekreacyjno - letniskową i niezbędną infrastrukturą techniczną); !przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów położonych w obrębie ewidencyjnym Rusinowo, Dzierżęcin i Bylica (przeznaczenie terenów pod lokalizację siłowni wiatrowych); !przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miejscowości Naćmierz (pod zabudowę mieszkaniową i letniskową z uwzględnieniem agroturystyki, usługową z preferencją obsługi ruchu turystycznego w tym gastronomii i handlu, przetwórstwa rolno spożywczego wraz z usługami rolnictwa i przemysłu, zabudowę rekreacyjno - letniskową oraz niezbędną infrastrukturę techniczną); !przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów położonych w obrębie ewidencyjnym Rusinowo i Jarosławiec (pod zabudowę usługową z preferencją obsługi ruchu turystycznego w tym gastronomii i handlu, rekreacją oraz niezbędną infrastrukturę techniczną); !zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miejscowości Rusinowo (przebieg tras projektowanej sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej); !przystąpienia do opracowania zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w obrębie ewidencyjnym Kanin (pod zabudowę rekreacyjno - letniskową, mieszkalno pensjonatową oraz niezbędną infrastrukturę techniczną); !wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości gruntowej w miejscowości Karsino; !wyrażenia zgody na nabycie nieruchomości gruntowej w miejscowości Rusinowo (z przeznaczeniem pod poszerzenie dróg lokalnych); !wyrażenia zgody na objęcie w dzierżawę nieruchomości gruntowej na okres dłuższy niż 3 lata (pod lokalizację tzw. witaczy); !nadania nazwy ulicy w miejscowości Rusinowo (Żytnia); 2 Szept Postomina !zmian w budżecie gminy na 2006 rok. Zwiększono dochody i wydatki o kwotę 353 128 zł (w tym m.in. na studnię pomiarową ścieków oraz projekt kanalizacji i oczyszczalni w Złakowie),dokonano przeniesień wydatków łącznie na kwotę 40 490 zł. Po dokonanych zmianach budżet zamyka się kwotą 24 102 758 zł. po stronie dochodów, 25 573 854 zł po stronie wydatków, a deficyt w kwocie 1.471.096 zł. zostanie pokryty pożyczką inwestycyjną z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, kredytami inwestycyjnymi oraz nadwyżką z lat ubiegłych Rada przyjęła do wiadomości informację wójta gminy o realizacji uchwał za okres od 24 lutego do 25 kwietnia 2006r. Tratwą z Jarosławca do Szwecji Prawie 5o lat temu czterech śmiałków, w tym Andrzej Urbańczyk, przepłynęło Bałtyk na tratwie NORD. W czternaście dni z Łeby do Szwecji (wyspa Lilia Karlsö). Ten rejs sprzed 50 laty był jakimś krokiem do wolności polskich żagli - mówi sławny żeglarz - Bałtyk był wtedy zamknięty dla żeglugi. Była to pierwsza powojenna wyprawa. Mieliśmy poważne kłopoty z paszportami.. Wszyscy wróciliśmy do Polski. Moi współtowarzysze odeszli już na wieczną wachtę. Żeglarstwo nie jest szaleństwem ani bohaterstwem, jest ono wspaniałą zabawą. Rejs ten odbył się na 10 lat przed Teligą, 15 lat przed Baranowskim. Chcemy to powtórzyć na tratwie będąca wierną kopią tej sprzed prawie półwiecza. Tratwa "NORD BIS JAROSŁAWIEC" budowana jest w stoczni usteckiej. Wodowanie nastąpi 3 lipca br i tego samego dnia rozpocznie się rejs z Jarosławca do Szwecji. Gmina nasza posiada wyłączność na informacje o przebiegu rejsu. - Od 35 lat przebywam w San Francisco - mówi mój rozmówca - Napisałem 50 książek wydanych w 12 krajach świata. Żeglowałem po Atlantyku i Północnym Pacyfiku. Trzykrotnie usiłowałem przepłynąć świat w ciągu stu dni. Żadna z tych prób niestety nie udała się. Mam swoje miejsce w księdze Guinessa. Udowodniłem, że świat można opłynąć jedną ręką bawią się kotem, a drugą grając na gitarze. Tratwą NORD VI przepłynąłem Północny Atlantyk - 7 tysięcy mil w 140 dni. To najdłuższa podróż na tratwie (rekord Guinessa). Jarosławiec darze wielką sympatią. Tę latarnię widywałem tylko z morza. Teraz też będę się kierował jej błyskami. Wraz z Andrzejem Urbańczykiem popłyną: Jacek Juściński - lekarz, Jan Szulc - bosman odpowiedzialny za elektronikę, Wojciech Wolcendorf (opłynęli razem Pacyfik otwartą szalupą) Sza F. S. Zawada Wszędzienia Błażej GIBASZEK przyjechał do Wszędzienia, wraz z rodzicami, we wrześniu 1945 roku, spod Konina. Swoje dzieciństwo, młodość i wiek dojrzały związał z tą miejscowością. Ojciec Zygmunt, jako porucznik LWP, właśnie tutaj organizował, wraz z trzema Rosjanami, zręby polskiego życia Sołtysował tej wsi w latach 1947-1954. Służył w Wicku Morskim, a później prowadził własne gospodarstwa rolne ze swoją żoną Stanisławą. F. S. Zawada Błażej Gibaszek przez ponad 40 lat gospodarował na swoim (1965 -2006) z ż o n ą K r y s t y n ą . W m a j u b r. gospodarstwo przejął syn Sylwester. Błażej żartobliwie powiada, że "przekazałem gospodarstwo, ale zatrzymałem sobie pracę w nim". Przecież trzeba młodym pomagać dopóki sił starcza - dopowiada. Syn Edward fedruje na Śląsku, a córka Aldona pracuje w jarosławieckiej "Panoramie". Dziewiątka wnucząt (cztery dziewczynki i pięciu chłopaków) jest radością swoich dziadków. - Funkcję sołtysa sprawuję od 1983 roku, a wcześniej przez dwie kadencje byłem podsołtysem. Wtedy nie było rad sołeckich - powiada Denerwowały mnie okrutnie te przemiany na naszej wsi dokonywane na początku wielkiej transformacji dziejowej. Mówiłem o tym głośno, ale co z tego; ówcześni decydenci dokonali swego i teraz mamy to co mamy i wszyscy widzimy jak wygląda polska wieś. I jakoś nikt nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności. Co udało się załatwić dla wsi za mojego sołtysowania? Jeżeli są tu jakieś moje zasługi to jednako należy je przypisać radom sołeckim ( Wiesław Jabłoński, Adam Kaczorek, Beata Markiewicz - to aktualny skład), które zawsze włączały się do podejmowanych inicjatyw. Zbiornik przeciwpożarowy jest naszym wspólnym dziełem, przystanek autobusowy i droga do niego (korzystaliśmy z tłucznia z cegielni w Kłośniku), oświetlenie wsi no i wodociąg w latach 80 tych i 90 tych. To było straszne, kiedy człowiek wracał z pola upaprany i zakurzony, a tu nie było możliwości solidnego umycia się. Zimą wodę woziliśmy w blaszanych beczkowozach, a i zdarzało się, że przywoziłem lód, a nie wodę. Mróz robił swoje. A przecież bez wody trudno mówić o hodowli. Ponieważ ówcześni włodarze gminy byli bezradni na nasze prośby i postulaty to poprosiliśmy o pomoc Zbigniewa Galka, wtedy posła. Poskutkowało, chociaż były przejściowe trudności i ten wodociąg trochę kosztował mieszkańców. Był robiony poza planem. Ale porządne umycie się w łazience i centralne ogrzewanie budynku przestało być marzeniem. Nie chwalę minionych czasów, ale przyznać muszę, że jak rolnik wyhodował to i sprzedał, jak posiał i zebrał to też sprzedał, bez potrzeby wystawania w wielodobowych kolejkach. Nie było problemu ze zbytem. Ziarno kwalifikowane przywożono mi na podwórko. Prowadziłem gospodarstwo ogólnotowarowe i to się opłacało. Hodowałem świnie, sprzedawałem mleko i zboża. A to mleko było dobrej czystości, zboża dobrej jakości, wieprzki miały to co trzeba. A dzisiaj? Nie opłaca się pracować na roli w małych gospodarstwach. Współpraca z Kołem Gospodyń Wiejskich? Była dobra i jest dobry, ale teraz ogranicza się jedynie do organizowania imprez dla naszych dzieciaków i wnuków - Dzień Dziecka czy Choinka Noworoczna. Ale bywało, że wspólnie organizowaliśmy kursy różnego rodzaju dla młodych i starszych płci obojga, porady rolnicze np. jak robić kiszonki, jak parować ziemniaki. Były pogadanki o chemizacji i nawożeniu gleb. Była to okazja do spotkania się. I to też było ważne. A pamiętam, że w naszym Wszędzieniu, jeszcze w latach 50 - tych, była poczta, szkoła, posterunek MO, sklepy, był tartak. A dzisiaj nawet sklepu nie mamy, bo się nie opłaca. Zaopatrujemy się u sprzedawców obwoźnych. Przydałaby się świetlica z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że należy albo zakończyć ustalanie spraw własnościowych i dokonać remontu tego przybytku, albo zabrać się do budowy nowej. Są u nas zaczątki agroturystyki, może jest to jakaś szansa, ale do morza nie jest tak blisko. F. S. Zawada Sza Legendy o Wszędzieniu Skarb koło Wszędzienia Idąc z Wszędzinia do Masłowic na północnym skraju lasu mija się tak zwane miejsce “składania ofiar”. Polana otoczona jest świerkowym płotem, a pomiędzy czterema dębami leżę kamienie ze zniszczonego grobu kurhanowego. To podobno było słowiańskie miejsce ofiarne. Zagrzebano tu także niezliczone skarby. Prawdopodobnie poszukiwacze skarbów otoczyli i zniszczyli grób, ale skarbu nie znaleźli. Leży on tam do dziś. Góra ludzkich kości Na wschód od Darłowa w kierunku Wicka Morskiego Bałtyk jest szczególnie niebezpieczny - ciągną się tu zdradliwe, zwłaszcza dla żeglugi, prądy morskie. Można powiedzieć, że dno morskie jest tu na jednym wielkim cmentarzyskiem. Najczęściej tonęły statki między Jarosławcem a Wickiem Morskim. Piraci wykorzystywali niekorzystne dla żeglugi warunki i napadali na statki, potem je rabując. Jeszcze za czasów Bogusława modlono się w kościołach o błogosławieństwo dla marynarzy i statków. Pewne jest, że i darłowianie brali udział w napadach na statki. Plaga napadów pirackich była bardzo duża w XIV stuleciu. Załogi obrabowanych statków były bezlitośnie zabijane. Ciała marynarzy piraci zakopywali na górce między Naćmierzem a Wszędzieniem, ukrywając w ten sposób swoje zbrodnicze czyny. Jeszcze niedawno, kiedy brano z tej górki piasek na budowę, często znajdowano ludzkie kości. Stąd jej nazwa: “Górka kościana”. Legendy z Postomina i Jarosławca 2006. PODZIĘKOWANIE Rada Sołecka i dzieci z Wszędzienia składają serdeczne podziękowania Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Panu Romanowi Tama za znaczące wsparcie w tegorocznym Dniu Dziecka. W imieniu obdarowanych Sołtys wsi Błażej Gibaszek Jedno pytanie mam Dlaczego odległość z Karsina do Dzierżęcina wynowi 1 km, a z Dzierżęcina do Karsina 1,5 km (według informacyjnych znaków drogowych) zapytuje nasz stały Czytelnik?!? 3 Szept Postomina Gminne inwestycje 2006 Ludzie z inicjatywą Zmodernizowana oczyszczalnia ścieków w Jarosławcu doczekała odbioru technicznego. Zautomatyzowana w pełni obsługa. Technologia oparta na metodzie osadu czynnego w reaktorach spełnia warunki bardzo małego oddziaływania na środowisko. Wydajność 2.500 m3/d. Docelowy zasięg odbioru to: Jarosławiec, Jezierzany, Bylica, Korlino, Naćmierz, Rusinowo, JW Wicko Morskie Stefan KWIATKOWSKI przyjechał tutaj spod Lipna,, wraz z rodzicami, 8 września 1945 roku. Od wielu lat zamieszkuje w Pieńkowie, a uprzednio w Postominie. Biorąc pod uwagę datę mego przyjazdu mam prawo nazywać siebie jednym z najstarszych mieszkańców Ziemi Postomińskiej powiada mój rozmówca - Niewielu jest ludzi, którzy od tamtych lat nadal tutaj zamieszkują. I tak się z tą gminą związałem i się jej trzymam. Mam w życiu dwie miłości. Jedna to przyroda i dlatego wybrałem sobie zawód ogrodnika, a. związany z nim jestem do tej pory. Prowadzę nadal gospodarstwo ogrodnicze co pozwala na dofinansowanie prowadzonej aktualnie drugiej działalności. Drugą moją miłością, co może zabrzmi przewrotnie, jest kochanie ludzi i dlatego już w 1968 roku zanotowałem pierwszy kontakt z turystyką. Przekonałem się, że ta praca mi odpowiada. Nie za bardzo miałem wtedy możliwości, aby rozwijać się w tym kierunku ani też nie miałem takiej potrzeby. Do turystyki "na swoje" przeszedłem osiem lat temu. Była taka możliwość. Znalazłem sobie przyczółek w Jarosławcu. Gdy znalazłem się tutaj to wielu z powątpiewaniem patrzyło na to i zadawało pytanie czy sobie poradzę? Ale niewielu wiedziało o moich doświadczeniach w tej branży, bowiem mało tu zostało tych ludzi z tamtych 70tych i 80-tych lat. Teraz jestem takim dwuzawodowcem ogrodnictwo i branża turystyczna. Mam nadzieję, że robię to z jakimś tam powodzeniem. A największym odzwierciedleniem tego co robię jest opinia ludzi, z którymi się stykam. Opinie wyrażają pozytywne co oznacza, że moje działania są prawidłowe. Przez osiem lat udało mi się ten mój przyczółek znacznie rozszerzyć. Synów, Igora i Stefana, też udało mi się zainteresować turystyką. W dzisiejszej gospodarce trzeba się ustawiać dwukierunkowo, żeby potem nie narzekać na los. Synowie siedzą jeszcze w ogrodnictwie, ale umacniają się już w turystyce. Zaczynają pracować na własny rachunek. Mają własne ośrodki wczasowe. I mam nadzieję, że wspólnie jeszcze trochę rozbudujemy. Ośrodek Wczasowo - Rehabilitacyjny ARKA to 350 miejsc (przy pełnym obłożeniu osobowym do końca października br.) Łącznie z ośrodkami synów, Igora i Stefana, to prawie 1.000 miejsc "U Kwiatkowskich'" w Jarosławcu. W sezonie zatrudniają 50 osób, w tym: 32 w "Arce". Bardzo mnie cieszą wszelkie inwestycje w naszym Jarosławcu - kontynuuje mój rozmówca - Te schody na klifie to kapitalny pomysł, to znaczne skrócenie drogi na plażę i znaczna poprawa jej bezpieczeństwa. Cieszy każdy nowy chodnik, nowa nawierzchnia ulicy, parking, bo przecież to podnosi walory naszej, jeszcze małej, miejscowości. Ludzie przyjeżdżają tutaj nie tylko po to, aby wywieźć brązową, opaleniznę, ale również po spokój i ciszę, czyste powietrze. Mam wielu takich wczasowiczów. Stwarzamy w ośrodku odpowiednią atmosferę. Jest kaplica, dla tych co chcą zażyć spokoju ducha (jest wspaniale przygotowana i daje możliwości głębokiej kontemplacji- przyp autora), jest sala gier i zabaw dla dzieci na pochmurne i deszczowe dni, jest plac zabaw w plenerze. Jest kawiarnia. Urządzamy wieczorki tańcujące. Jest wszystko - dla ciała i dla ducha. Dla każdego coś ... F. S. Zawada . W tym budynku i w jego podziemiach umieszczono "serce" jarosławieckiej oczyszczalni. Świetlica w Kaninie budowana przy wsparciu Europejskiego Funduszu Ochrony i Gwarancji Rolnych w ramach programu „Odnowa wsi oraz zachowania i ochrony dziedzictwa kulturowego". Ogólny koszt to prawie 400 tyś zł (65 % to środki EFOiGR). Planowane przekazanie obiektu do użytku wrzesień 2006r. F. S. Zawada Tak prezentuje się obiekt (l9.06.br) Chodnik w Jarosławcu przy ul. Bałtyckiej od wjazdu na poligon do wysokości OW "Bałtyk". Długość 130 m, szerokość 3 m z kostki polbruk. Zbudowany własną ekipą remontową bez wsparcia zewnętrznego, F. S. Zawada F. S. Zawada Błyszczący świeżością chodnik Nową nawierzchnię z polbruku otrzymała ulica Szkolna w Jarosławcu. Zadanie wykonano przez własną ekipę przy własnych nakładach (154 m. dł.) Nowe punkty oświetlenia ulicznego otrzymały; Naćmierz (3),Pałowo (3), Pieńkowo (1), Ronino (2), Staniewice (4), Zlecono zainstalowanie nowego punktu w Łącku oraz opracowanie dokumentacji technicznej na montaż nowych punktów w następujących miejscowościach: Łącko (1) Marszewo (3), Masłowice (1), Złakowo (6) . Sza Szept Postomina 4 Sławoj Zawada S Z K O Ł Y P A T R O N A C K I E Po raz drugi w Korlinie, w m-cu maju przebywały dzieci z polskiej średniej szkoły w Ejszyszkach na Wileńszczyźnie. Była to rewizyta za pobyt dzieci z Korlina w szkole w Ejszyszkach w roku 2005. Wymianie patronuje Koszaliński Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska", z którym szkoła w Korlinie w 2004 roku rozpoczęła współpracę w efekcie, której dzieci i nauczyciele z obu miejscowości poznają swoje bliższe i dalsze środowiska. W tej współpracy nieodzowna jest pomoc władz gminy. Jak dotychczas dużej pomocy tak szkole w Korlinie jak i w Ejszyszkach udziela Pan Zbigniew Gałek, wójt gminy, dyrekcja i nauczyciele szkoły. Dwuletnią współpracę dzięki m.in. Pani Jolancie Giczewskiej Oddział „Wspólnoty" ocenia bardzo wysoko, efekty wychowawcze i organizacyjne są tego dowodem W tej tak umiejętnie prowadzonej współpracy programowej szkoła przyczynia się do integracji naszych małych Rodaków z Ojczyzną. Zapoznaje się ze środowiskiem wiejskiej szkoły i żyjącej tutaj dziatwy szkolnej. Wzrasta przy tej okazji zainteresowanie naszymi Rodakami na Wileńszczyźnie ich problemami i życiem codziennym, a dzieci nawiązują kontakty przyjaźni i braterstwa. Uważam, że poza efektami często osobistymi, formami edukacji w szkole i po lekcjach b. dużym osiągnięciem szkoły w Korlinie jest umożliwianie w czasie pobytu dzieci z Ejszyszek poznanie regionu, jego tradycji i kultury prezentowanej w miastach Pomorza Środkowego, tradycji morskich ośrodków leżących nad Bałtykiem. Wymiana dotychczasowa organizowana w ramach „Programu Szkół Patronackich" określona umową między dyrekcjami w/w szkół przynosi już wymierne efekty, które wraz z wymianą doświadczeń grona nauczycielskiego i z pewnością będzie się rozwijała. Początki są b. dobre i Oddział „Wspólnota Polska" będzie wspierał finansowo i organizacyjnie tę współpracę. Długoletnie wspieranie z naszej strony podobnej działalności ze szkołami w Egliszkach, Wilnie i Białej Wace ze szkołami w Kołobrzegu, Koszalinie i Boninie jest tego dobrym przykładem. Przy Tej okazji pozwalam sobie tą drogą podziękować za pomoc Władzom Gminy, p. Zbigniewowi Mielczarskiemu dyrektorowi szkoły, p. Jolancie Giczewskiej, nauczycielom i pracownikom szkoły oraz rodzicom i dzieciom, przyjmującym dzieci w swoich domach. Z wyrazami szacunku i uznaniem Zbigniew Ciechanowski Prezes Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” kulturalnymi regionu. W tym roku tygodniowy pobyt małych rodaków był bardzo i n t e n s y w n y. Z w i e d z i l i K o ł o b r z e g , p o d p a t r y w a l i funkcjonowanie Urzędu Gminy i Biblioteki Publicznej w Postominie. Byli kilkakrotnie w Darłowie, Parku Wodnym w Darłówku, Koszalinie, Trójmieście. Szczególnie nauczycielki z Litwy były pod wrażeniem ogrodu botanicznego w Wiciokrzewach oraz… przepięknej plaży w Jarosławcu. F. autora Przed spotkaniem wycieczkowiczów z Ejszyszek z władzami gminy W trakcie spotkania małych Polaków z kresów i ich opiekunek z nauczycielkami z Korlina pilotującymi wymianę, władzami gminy i szefostwem Oddziału „Wspólnoty Polskiej” z Koszalina p. Zbigniewem Ciechanowskim, który wspomniał, że „nasze działania choć nakierowane na przyszłość nie powinny nigdy zatracać wątków tożsamości narodowej, nie powinny wyzbywać się dumy narodowej, poczucia polskości. Dzisiejsi mali goście są strażnikami wielosetletniej spuścizny, których nasi przodkowie byli tam siewcami”. Goście dla swojej szkoły w Ejszyszkach otrzymali z rąk wójta gminy Postomino komplet atlasów geograficznych jako praktyczny dar dla tamtejszej uczniowskiej społeczności polskiej. W rozmowach z dziećmi władze gminy mogły usłyszeć wiele ciepłych słów. A to za serdeczną, wręcz rodzinną opiekę jaka nad nimi została roztoczona, a to za ogrom materiałów o gminie Postomino jakie otrzymali od sekretarza gminy. Trochę zazdrościli mieszkającym tu uczniom, że mają takie dobre warunki do nauki w swojej szkole w Postominie, że dożywianiem są objęci wszyscy uczniowie gminy, że z Internetu może każdy skorzystać na miejscu w gminnej bibliotece. Musimy o Nich pamiętać ! Pod koniec roku szkolnego do Szkoły Podstawowej w Korlinie przybyła drugi raz grupa 18 polskich dzieci z Ejszyszek na Litwie. Przypomnijmy - współpraca szkół ma 5 letnią historię. Przy daleko idącej pomocy Oddziału „Wspólnoty Polskiej” z Koszalina oraz władz Urzędu Gminy w Postominie uczniowie polscy po obu stronach granicy mogą F. autora zobaczyć warunki swojej nauki, poznać przez tydzień rodzinne Pamiętne dla nich spotkanie z panią dyrektor Haliną Wendą w życie u swojego kolegi (wszystkie dzieci śpią u zapraszających Zespole Szkół w Postominie je rodzin), zapoznać się z największymi atrakcjami Mlecz Szept Postomina 5 Z dziejów wsi gminy Postomino (8) Kanin Kanin jest ulicówką leżącą przy drodze Sławno Jarosławiec. Północna część wsi (zwana Krzyżem) leży przy skrzyżowaniu dróg ze Sławna do Jarosławca i z Ustki do Darłowa. Przy nim w najbliższym sąsiedztwie leżą wsie Karsino i Masłowice. Przy południowej krawędzi wsi przepływa rzeka Wieprza. Wieś leży na lekko sfałdowanej równinie. Otaczają ja ziemie orne i pastwiska, a od wschodu w pewnym oddaleniu znajdują się lasy. W 1240 nazwa miejscowości zapisana jest jako Canin, w 1618 Cannin, w 1939 Kannin. Nazwa przejściowa w latach 1945-1950: brzmiała: Kanino. Od 1951 Kanin. Nazwa 'Kanin” jest bądź nazwą dzierżawczą od nazwy osobowej „kania” , bądź nazwą topograficzną od rzeczownika „kania” (ptak z rodziny sokołów). Wiadomości na temat dziejów wioski są dość skąpe. Wieś ma rodowód średniowieczny. W 1230 roku Kanin został przekazany zakonowi Joanitów. W późniejszym okresie od 1442 r. - należał do urzędu darłowskiego. W 1666 roku w listach podatkowych pojawiają się nazwiska mieszkańców wsi. Sołtysa Daniel Helvepage, kowala, chłopów i chłopa małorolnego. Około 1780 roku wieś miała sołtysa, 8 chłopów, 1 chłopa małorolnego, 1 chałupnika. Była szkoła, kuźnia, chata pasterza. Łącznie było 14 gospodarstw. W 1848 roku duży pożar strawił wszystkie zabudowania. Obecne pochodzą z okresu po pożarze. W 1864 roku wieś wraz z gruntami miała powierzchnię 555,4 ha. Podobnie w roku 1939 (556,0 ha). W 1818 roku zamieszkiwało w Kaninie 117 osób, w 1864 213, w 1885 276, w 1905 221, w 1925 271 i w 1939 257. Liczba gospodarstw domowych wynosiła: w 1871 roku 37, w 1895 43, w 1905 45, w 1925 56 i w 1939 65. W wiosce było 8 gospodarstw rolnych powyżej 10 ha, 17 poniżej 10 ha. Wieś posiadała urząd pocztowy, gospodę ze sklepem kolonialnym (właściciel: B. Drews), szewca, stolarza, kowala, wiatrak (właściciel: R. Brose), dwa tartaki (właściciele: K. Engler i E. Hasse). Ostatnim sołtysem był Max Schwolow. W wiosce działało stowarzyszenie weteranów wojennych. Była szkoła zbudowana po 1848 roku. Nauczycielami w latach 1900-1945 byli: Spiegelberg, Scherbarth, Poepel i Thimm. Do szkoły uczęszczało około 30 uczniów. W wiosce nie było kościoła, a ewangeliccy mieszkańcy należeli do parafii w Starym Krakowie. Kanin jest ulicówką rozciągającą się na przestrzeni około 2 kilometrów na osi północ południe. Zagrody 6 Szept Postomina znajdują się zarówno przy krawędzi ulicy, jak i na uboczu. Około 1 kilometra na południe od wsi znajdują się zabudowania zwane Pustkowie, natomiast na północy także w odległości 1 kilometra znajduje się Krzyż, leżący na skrzyżowaniu dwóch traktów. Przed 1939 rokiem znajdowały się tu dwa tartaki. Wieś do dziś zachowała czytelny układ i zabudowę z połowy XIX wieku. Najstarsze budynki pochodzą z okresu po 1848 roku. Są to zagrody nr 6, 8, 11, 12, 25, 26, 29, 30, 34, 35. Występuje kilka typów zagród: - zagroda otwarta, w której dom mieszkalny znajduje się na tyłach zagrody, a boki zabudowane są budynkami gospodarczymi. Są tu zarówno budynki w konstrukcji ryglowej i późniejsze murowane. Do tego typu należą zagrody nr 23, 24, 27, 28. - zagroda zamknięta od frontu domem bramnym z budynkiem mieszkalnym w tyle zagrody, natomiast budynki inwentarskie tworzą formę czworoboku ( budynki nr 5, 6, 8, 10 , a zapewne wcześniej także budynki 10 i 12). Ciekawe i różnorodne są też budynki gospodarcze. Mamy np. obórki z drewnianymi galeriami, a także obory i stodoły z przełomu XIX i XX wieku z dekoracyjnie ułożonymi pasmami cegieł. Wojska radzieckie zajęły Kanin 7 marca 1945 roku. 13 października tego samego roku ludność niemiecka została wysiedlona. Ludność: 1950 - 160, 1960 - 162, 1970 - 165, 1980 165, 1990 - 161, 2005 - 154. Liczba gospodarstw 28. Sołtysem jest Janina Grzejszczak. We wsi działa Ochotnicza Straż Pożarna i Koło Gospodyń Wiejskich. (jes) 1. Mapa topograficzna z 1934 roku O naszej gminie W 2004 roku ukazała się „Historia i kultura Ziemi Sławieńskiej GMINA POSTOMINO” będąca pokłosiem konferencji popularno - naukowej odbytej w maju 2004 roku w Jarosławcu. W 2006 roku ukazały się „Legendy z Postomina i Jarosławca”. Publikacje wydane przez Urząd Gminy i Fundację „Dziedzictwo” przy wsparciu Fundacji Współpracy Polsko - Niemieckiej. Do nabycia w jarosławieckim Punkcie Informacji Turystycznej, Bibliotece w Postominie jak i na stronie internetowej Urzędu www.postomino.pl. Sza Wakacje nad morzem Młodość Najpiękniejszy dar życia Marzeniem wypełniona Nauką i radością Zabawą zakropiona Młodość wszechstronnie wykorzystana Albo bezpowrotnie stracona Pełna tęsknoty do miłości Ucieka nawet do hardości Młodość często wspominana Na fotografii zatrzymana Oglądasz i żałujesz Ty moja młodości Powtórnie już nie przywędrujesz Stanisława Paszylk Bezrobotna Znów nieprzespana noc, to straszne rozmyślanie; napiszę wiele podań, może któreś z nich zostanie zaakceptowane. Byłam tu i tam i znowu nic. Boże Jedyny, powiedz mi, jak i z czego mamy żyć. Mamo, kup ten sok i te owoce banany, zawsze tylko chlebek smarowany i niczym obłożony. To moje ubranie przez innych nie podarte zawsze stare i mocno przetarte. Kiedy będę mieć nowe? Powiedz, mamo, kochana czy jest to dla nasz rzecz nieosiągana. Stanisława Paszylk Lipcowy świt Rajski świt stoi nad łąkami pachnącymi koniczyną. Unosi się nad zbożem, przetykanym kąkolem i chabrem. Płynie wolno nad lasem rosnącym na wzgórzu i łączy się z niebem. Budzi kwiaty ze snu. Myją się w porannej rosie i prostują na widok słońca. Cudowny świat budzi ptaki szybujące nad łąkami. Radosnym śpiewem oznajmiają, że w raju dzień się zaczyna. Jadwiga Michalak Bałtyk się budzi ze snu, przeciera oczy osnute mgiełką, przegląda się w promieniach słońca, co dla Neptuna są jak lusterka. Bałtyku mój, letni Bałtyku, taki łagodny dla swoich gości, co przyjechali tutaj z daleka, opalić ciała, rozruszać kości. Jakże leciutka jest Twoja fala, co stopy ludzi ledwie połechce, bo lubię kąpać się w twojej wodzie, Tak delikatnej w każdej kropelce. Świetlistą barwą skrzy tafla wodna, kipi zapachem letniego słońca, tłum wczasowiczów znów się pojawił, a złota plaża jest tak gorąca… Słońce i plaża, niebo i morze, mewy, rybitwy na srebrnej fali, tak w Jarosławiu czas miło płynie, łodzie rybackie widać w oddali. A kiedy słońce schowa się w morze, i noc zapadnie nad Jarosławcem, to w ciszy słychać morskie legendy niesione z wiatrem srebrne latawce. Jadwiga Michalak Na sportowo w Staniewicach Szkoła Podstawowa, Uczniowski Klub Sportowy „Błyskawica”, Rada Rodziców, Stowarzyszenie Kobiet Wiejskich, Rada Sołecka, radni ze Staniewicz to organizatorzy. Imprezę sponsorowała GKRPA, a słodkie wypieki to dzieło świetlicy opiekuńczo-wychowawczej. Jak sport i Dzień Dziecka to gry, zabawy, (rzuty lotką do celu, przeciąganie liny, kręcenie kółkiem hulahop, tory przeszkód, podnoszenie ciężarków) słodkie ciasto, napoje, nagrody, muzyka i taniec, grillowanie. Mecz piłkarski uczniowie kontra „reszta świata”. Gra była ostra (murawa do tej pory nie może odrosnąć). Wynik nie jest najważniejszy. Za rok będzie zapewne rewanż. Nawet deszczowa pogoda nie pokrzyżowała planów. Każdy z organizatorów miał przydział obowiązków. Impreza udała się dzięki dużemu zaangażowaniu i ofiarnej pomocy wielu osób. I ja im wszystkim za to dziękuję. Bogumiła Struś. Szept Postomina 7 Dzierżęcińskie dwojaczki F. S. Zawada OLIWIA i OSKAR urodzone w sławieńskim s z p i t a l u 02.05.2006r. to dwojaczki szczęśliwych rodziców; Moniki Lamch i Piotra Przychodzkiego, który od 12 lat zamieszkuje w tej miejscowości. Czy włodarze gminy zareagują w widoczny sposób na to wydarzenie? Sza W skrócie W dziewiątej edycji hufcowego festiwalu piosenki zuchowej i harcerskiej pn. GAMA - 2006, na II miejscu został sklasyfikowany zastęp "Niepokorne" z Postomina, a Angelika Matyjasek i Martyna Kurz zostały wyróżnione w grupie duetów harcerzy starszych Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP w Postominie (kapelmistrz Stanisław Poprawski) wraz z zespołem mażoretek (opiekun Krystyna Gąsiorowska) z wielkim powodzeniem uczestniczyli w 58 Festiwalu Orkiestr Dętych w Sławnie. Mistrzowie wędki W mistrzostwach wędkarskich Koła PZW "Karaś" wśród seniorów najlepszym okazał się Janusz Baranowski przed Andrzejem Sobolewskim i Piotrem Cichy, a wśród juniorów Adam Baranowski przed Arkiem Ślązakiem. Zarząd Koła apeluje do wszystkich korzystających z miejsca biesiadnego nad jeziorem w Pieńkowie o dbałość i poszanowanie dla wspólnego dobra. „LOKOMOTYWĄ PO EUROPIE” 3 czerwca 2006 roku w SP w Staniewicach ruszyła 70 minutowa wyprawa lokomotywą po 7 krajach Unii Europejskiej. Przez cały maj klasy począwszy od najmłodszych uczniów klasy „0” do klasy VI, przygotowywały plakaty i krótkie inscenizacje mówiące o tradycjach, obyczajach i kulturze poszczególnych krajów. O godzinie 10:15 lokomotywa ruszyła zwiedzając na początku naszą Ojczyznę, Polskę. Przedszkolaki krótko przedstawiły nasz kraj i zatańczyły w pięknych krakowskich strojach „krakowiaka”. Po Polsce przyszedł czas na Szwecje, każdy uczeń miał coś do powiedzenia, nawet dziewczynka na koniu, z małpką na ramieniu, o rudych warkoczykach czyli słynna Pipi „wtrąciła swoje 3 grosze”. Na pożegnanie zaśpiewał szwedzki zespół „ABBA”. Prosto ze Szwecji ruszyliśmy do Hiszpanii na korridę, gdzie na arenę wskoczył rozwścieczony przez torreadora czerwoną płachtą, byk. Powitał nas także sławny piłkarz Ronaldinio i trzy damy, które zatańczyły hiszpański taniec flamenco. Na pożegnanie wszyscy uczestnicy wyprawy przekonali się na własnej skórze, co to jest bitwa na pomidory. W Wielkiej Brytanii nie mogło zabraknąć Kubusia Puchatka, który przy tradycyjnej angielskiej herbacie opowiedział nam co nieco o swojej ojczyźnie i Fot. arch. szkoły 8 Szept Postomina przedstawił nam wielkich Anglików między innymi królową Elżbietę i Szekspira. Na pożegnanie zagrał dla nas zespół „ THE BEATLES”. Przyszła też pora na odwiedzenie naszych zachodnich sąsiadów, Niemców. Tam poznaliśmy dwie baśnie Braci Grimm „Siostra siedmiu kruków” i „Żabi król”. Krótka scenka przedstawiła nam ten kraj i jego mieszkańców. Nie mogło też zabraknąć 4 rozchwytywanych nastolatków czyli rockowego zespołu „Tokio Hotel”. W Holandii znaleźliśmy się na interesującym wykładzie o tym kraju. Ostatnim krajem, w którym zawitaliśmy była Grecja. Tu zapoznaliśmy się z Pitagorasem, dowiedzieliśmy się, że Grecy w starożytności wierzyli w wielu bogów, nad którymi sprawował władzę Zeus. Będąc z wizytą w starożytnej szkole, odkrywaliśmy na nowo najbardziej znaną liczbę w matematyce, liczbę „pi”. Taniec „Zorba” zatańczyła grupka dziewcząt z Penelopą na czele. O godzinie 11:25 byliśmy znowu w Polsce, w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Staniewicach. I tak po podsumowaniu wyprawy po Unii Europejskiej nikt by się nie spodziewał, że Europa kryje w sobie tyle tajemnic. Joanna Zbyszyńska Fot. arch. szkoły Komunikat: - Fundacja „Jaś i Małgosia” posiada sprzęt ortopedyczny i rehabilitacyjny dla osób niepełnosprawnych w bardzo szerokim asortymencie. Wnioski o przyznanie sprzętu należy składać do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Pasjonaci przeszłości gminy Tegoroczny gminny konkurs historyczny dla Szkół Podstawowych obejmował dzieje gminy z czasów prehistorycznych, historię miejscowego szkolnictwa do XIXw. pochodzenia nazewnictwa miejscowości, topografii gminy oraz znalezisk archeologicznych na przestrzeni ostatnich 200 lat. Po godzinnym teście wszystko było jasne. Najlepszą okazała się Ewelina Kasińska ze Szkoły Podstawowej w Korlinie przed Marcinem Winiarskim także z Korlina i Krzysztofem Porożyńskim z Jarosławca. Mlecz F. autora Tegoroczni uczestnicy konkursu wraz z opiekunami. Gminna statystyka: Koledze Adamowi Kasińskiemu szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci Ojca składają Dyrektor, koleżanki i koledzy z Agencji Mienia Gminnego i Spraw Publicznych w Postominie 1. URODZENIA Urodziło się 10 dzieci: 4 dziewczynki i 6 chłopców Dominika Joanna, Maja Katarzyna, Oliwia Danuta, Oliwia Weronika; Artur Zbigniew, Igor Wojciech, Michał Patryk, Mateusz Sebastian, Paweł Zygmunt, Szymon. Szczegółowe informacje o urodzeniach zamieszczamy na życzenie rodziny. Prosimy w tej sprawie o kontakt telefoniczny lub listowny. Możecie Państwo zamieszczać w tej rubryce fotografie swych pociech. 2. MAŁŻEŃSTWA Zawarto 2 małżeństwa z udziałem mieszkańców naszej gminy. 3. ZGONY Zmarły 3 osoby: 2 kobiety i 1 mężczyzna. Dodatkowe informacje o zgonach zamieszczamy na życzenie rodziny. P. Grzejszczak Szept Postomina 9 Powiatowe Igrzyska Młodzieży Szkolnej W klasyfikacji końcowej w grupie szkół podstawowych (po dziewięciu konkurencjach dziewcząt i chłopców) najwięcej punktów uzyskali zawodnicy SP 3 ze Sławna, przed SP Lejkowo i SP l ze Sławna. SP Postomino na 6 miejscu, SP Pieszcz na 9. na 13. SP Korlino, a SP Staniewice na miejscu 15. W grupie szkół gimnazjalnych zwyciężył zespół Malechowa przed Sławnem, Wrześnicą i Postominem. Na 7. miejscu Pieszcz, a na 10. Jarosławiec. Organizatorzy - Powiatowy Szkolny Związek Sportowy, Starostwo Powiatowe, Ośrodek Sportu i Rekreacji dziękują „młodzieży za udział w zawodach oraz nauczycielom wychowania fizycznego, którzy przyczynili się do wspaniałych wyników swoich uczniów.” Sza Nam strzelać nakazano… Strzeleckie mistrzostwa gminy z broni śrutowej odbędą się w sobotę 8 lipca o godz. 10.oo przy Szkole Podstawowej w Korlinie. Uczniowski Klub Sportowy „Jantar”, który jest organizatorem zawodów, zaprasza zarówno panie jak i panów oraz młodzież do lat 15, bo w tych kategoriach wyłoniony zostanie Gminny Kurek Strzelecki. W zawodach mogą także wziąć udział turyści odpoczywający na naszym terenie. Mlecz Też chcieli - Na prośbę mieszkańców Pieszcza spieszymy z informacją, że miejscowa OSP miała też zamiary (podobnie jak Rada Sołecka z Chudaczewa) na organizowanie feryjnego wypoczynku dzieci w swojej miejscowości. Opracowany projekt „Tydzień Dobrej Nowiny” nie uzyskał jednak uznania w oczach wojewódzkich decydentów. Może za rok?!? Sza SKANDAL W STARGARDZIE 18 czerwca 2006 r. w Stargardzie Szczecińskim odbywały się wojewódzkie zawody sportowopożarnicze OSP dla drużyn męskich i kobiecych w konkurencjach: sztafeta 7x50 m i cwiczeniu bojowym, według regulaminu z 11 kwietnia 2006 r. Powiat sławieński reprezentowany był przez drużyny z OSP Chudaczewo. Po pierwszej konkurencji mężczyźni i kobiety z Chudaczewa plasowali się na miejscach drugich. O wszystkim miało zadecydować ćwiczenie bojowe. Niestety mężczyźni złapali od życzliwego sędziego (z sąsiedniego toru) 5 punktów karnych i spadli na miejsce siódme. Kobiety swą bojówkę wykonały najlepiej w swej grupie (lepiej od wielu drużyn męskich) i było pewne, że zwycięstwo mają w kieszeni, tak bowiem wynikało z wyników uzyskanych na boisku. Niestety po przerwie na posiłek, gdy sporządzono protokół sędziego głównego okazało się, ku zdziwieniu wszystkich (poza samymi zainteresowanymi), że kobiety z Chudaczewa zajmują miejsce drugie. Po interwencji u sędziego głównego wyjaśniono nam, że „sędzia się pomylił bo nie było przekroczenia przepisów”, mimo wcześniejszego stwierdzenia i oficjalnego ogłoszenia tego faktu publiczności. W bardzo złym nastroju drużyny nasze opuściły stadion w Stargardzie Szczecińskim. Będziemy w tej sprawie składać protest do organów centralnych. P.Grzejszczak 10 Szept Postomina Nasi w akcji F. autora Harmonogram wywozu śmieci systemem obwoźnym w m-c lipiec !Dzierżęcin, Karsino, Kanin, Masłowice, Ronino, Chudaczewo, Pieńkowo - 3-17 !Pieńkówko, Tyń, Chudaczewko, Mazów, Wilkowice, Staniewice, Nosalin, Pałówko, Pałowo, Pieszcz, Kłośnik - 4-18 Postomino, Marszewo, Górsko, Złakowo, Królewo, Łącko, Korlino - 5-19 Jezierzany, Naćmierz, Rusinowo, Bylica - 6-20 Wszędzień, Jarosławiec - 7-21 ! ! ! Telefony Straży Gminnej 059-8108517 (w.37) Komenda Straży Gminnej 609329545 Komendant SG 609329548 i 609329549 patrole SG Pogotowie wod-kan 605400505 Bogdan Szlawski 605400955 Kazimierz Foryś Znaj swoje miejsce i obowiązki, czyli Co dzieci nie powinny robić? Odpowiedź na to pytanie dały dzieci i młodzież, biorąca udział w gminnym programie profilaktycznym zaproponowanym przez GKRPA pn. „Szlaban". Oto ich wypowiedzi: Monika Cicha Tyle dni i nocy rodzice cię pilnowali myli cię i karmili, do szkoły posyłali. Potem książki kupowali pracowali i sprzątali. Teraz im za to podziękuj Lecz nie z puszką piwa w ręku!!! Nie pij, nie pal, chodź do szkoły bądź szczęśliwy i wesoły, gdy piwa nie posmakujesz życie sobie uratujesz!!! kontaktu dziecka ze światem dorosłych problemów. Trzeba od czasu do czasu powiedzieć dziecku „Tam jest dla Ciebie SZLABAN", „tego nie wolno Ci robić", „tam nie powinieneś przebywać". Takie zwroty poparte troską rodzicielską i przykładem z domu powinny znaleźć zrozumienie w młodym człowieku. Łukasz Włodarczyk Mój kuzyn ma konia pięknego, szybkiego, ale jednak nerwowego. Pewnego dnia odbył się wyścig konny z udziałem mojego kuzyna i jego konia. Jednak godzinę przed wyścigiem postanowił, że dla odwagi i dobrego samopoczuciu wypije sobie piwko. Jedno, drugie, trzecie. Skończył się na sześciu. Szli chwiejnym krokiem. Podszedł do swego konia. Siadając na niego niemal jednym ruchem ręki wystraszył konia. Ten pogalopował przed siebie wraz z kuzynem, w pewnym momencie kuzyn spadł na drogę uderzając głową w kamień. Trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Jego stan był ciężki ale wyszedł z tego. Obiecał sobie, że już nigdy nie będzie pił alkoholu, bo z trudem przeżył, a mógł z g i n a ć p r z e z g ł u p o t ę . Dyskusje miały określony cel wskazać miejsca i sytuacje, które są niebezpieczne dla młodego człowieka. Wiele oskarżeń padło pod adresem sprzedawców, którzy nagminnie łamią prawo i w pogoni za zyskiem sprzedają młodym ludziom piwo czy wino. Również wiejskie dyskoteki przyciągają niepełnoletnią, uczącą się młodzież, która nie powinna przebywać w godzinach nocnych poza domem rodzicielskim. Często podczas takiej „zabawy" są świadkami (lub uczestnikami) picia alkoholu, bójek, wulgaryzmów czy nawet narkotyków. Zbliża się okres wakacji, czas wyjazdów, spotkań, grillów i ognisk. Rodzice powinni ustalić pewne zasady F. autora „Szlaban" zaowocował pracami plastycznymi i literackimi. Wyróżnienia I etapy zdobyli: z SP Postomino: Justyna Kujawa, Angela Jóźwik, Angelika Maksim. Magda Rudnikowska, Patryk Jachemek, Marcin Białowąs; z SP Korlino: klasa II, Maciej Giczewski, Sandra Wilgos, Ewelina Kasińska i Łukasz Włodarczyk; ze Świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej Pieszcz: Jolanta Bury, Sara Bąk, Kinga Dzierżycka; ze Świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej Staniewice: Klaudia Łuczak, Paulina Koska i Olga Czechowska Na etapie gminnym laury w konkursie plastycznym zdobyli: I m. Angelika Józwik, II m Klaudia Łuczak, III m Kinga Dzierżycka, IV m Olga Czechowska; natomiast w konkursie literackim jury przyznało wyróżnienia dla: I m Moniki Cichej z Gimnazjum Postomino, II m Łukasza Włodarczyka z SP Korlino, III m Klaudii Łuczak ze Świetlicy OpiekuńczoWy c h o w a w c z e j w S t a n i e w i c a c h . GKRPA wyraża podziękowania dla wszystkich uczestników programu, a szczególnie dla nauczycieli, którzy promują, ideę trzeźwego stylu bycia. (ryt) Szept Postomina 11 Dzień Dziecka & Dzień Sportu 1 czerwca chyba wszyscy dorośli spełnią każde życzenie swojej pociechy. Tak też uczyniło Grono Pedagogiczne SP w Staniewicach - w dniu tym odbyły się zawody sportowe. Każdy uczestnik zawodów miał za zadanie zdobyć certyfikat składający się z 16 konkurencji. Zabawa nie mogła się rozpocząć się bez słynnego, tradycyjnego biegu „Pogoń za Gronem Pedagogicznym”. Dodatkowo klasy starsze IV-VI rozgrywały mecze piłki nożnej, zwycięzcą okazała się klasa VI. Nie tylko starsze klasy miały dodatkowe rozrywki, klasy młodsze 0III też miały co robić, oprócz zdobywania certyfikatu uczniowie tych klas grali w dwa ognie. Najlepszą klasą grającą w dwa ognie okazała się klasa III. Na koniec wszyscy uczniowie na wzmocnienie sił Dla dzieci Koło PZW „Karaś” z Postomina było organizatorem zawodów wędkarskich nad jeziorem pieńkowskim dla dzieci i młodzieży. W grupie dziewcząt (od 6 do 10 lat) najlepiej radziła sobie Katarzyna Sobczak, przed Mirellą Janicką i Celiną Jurecką, a w grupie od 11 do 16 lat Paulina Nadrowska, Dominika Cichy i Monika Cichy. Wśród chłopców (od 6 do 10 lat) najlepszym wędkarzem okazał się Kacper Lisek przed Krzysztofem Ludwickim i Fabianem Ciechanowskim, a w grupie od 11 do 16 lat Adam Baranowski przed Arkiem Ślązakiem i Mateuszem Białowąsem. Były dyplomy, puchary i nagrody rzeczowe, paczki ze słodyczami i pieczone kiełbaski. Podziękowania prezesa PZW „Karaś” Janusza Baranowskiego: Największe podziękowania za okazałą pomoc kierujemy do naszych sponsorów, bez których 12 Szept Postomina dostali po pieczonej kiełbasce, przy tej atmosferze nawet takie danie można czuć jak miód w ustach. I na tym zakończył się ten wspaniały dzień dla uczniów naszej szkoły. Joanna Zbyszyńska wyrozumiałości impreza taka jak ta byłaby niemożliwa Zarząd Koła KARAŚ składa wielkie podziękowania kolegom wędkarzom za poświęcony czas i zaangażowanie w przygotowaniu i przeprowadzeniu tej wędkarskiej imprezy. Podziękowania kierujemy także do osób, które czuwały nad poczęstunkiem i wydawaniem żywności. Na sportowo w Pałówku Rada Sołecka (sołtys Marian Wojciechowski) i co aktywniejsi mieszkańcy Pałówka, którym chciało się chcieć, przy finansowym wsparciu Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, zorganizowali wspaniałe spotkanie dla swoich dzieciaków. Na słodko i na sportowo m.in. przeciągnie liny, slalom z oponą, bieg w workach. Wszyscy byli zwyciężcami. Sza Gminna Liga Piłki Nożnej Wyniki: III Kolejka Marszewo - Pieszcz 5:4, Chudaczewko - Pieńkowo 3:2, Łącko - Postomino 1:0 Pogoń Chudaczewko F. S.Zawada IV Kolejka Chudaczewko- Marszewo 0:4, Postomino- Pieszcz 10:1,Pieńkowo - Wilkowice 3:4 Tajfun Marszewo F.S.Zawada V Kolejka Pieszcz Pieńkowo 5:2, Postomino- Marszewo 2:1, Wilkowice Łącko 0:1 Jantar Wilkowice F. S.Zawada VI Kolejka Wilkowice Postomino 8:0, Pieszcz Chudaczewko 3:1 TABELA 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. .ŁKS Łącko Jantar Wilkowice FC Grom Postomino Tajfun Marszewo Czarni Pieszcz Pogoń Chudaczewko Płomień Pieńkowo Ze sportu w skrócie Dwie ostatnie edycje sławieńskich Czwartków Lekkoatletycznych przyniosły dobre wyniki naszym młodym sportowcom. Szymon Wróblewski był najszybszy na dystansie l000 m, a Partyk Cuper rzucił najdalej piłeczką palantową (rocznik 1995 i młodsi). Katarzyna Stępień uzyskała drugi wynik w biegu na 600 m i pierwszy w skoku w dal ( rocznik 1994 i młodsi). Piotr Stasiak był najszybszy w biegu na dystansie 60 m (rocznik 1993 i młodsi) i w skoku w dal. Wszyscy są reprezentantami Szkoły Podstawowej w Pieszczu, Paweł Gołębiowski, startujacy w IV turnieju tenisa stołowego z cyklu Grand Prix Słupska, zajął drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej, Podsumowano sławieńskie Czwartki Lekkoatletyczne edycji 2005/6. W zawodach startowali młodzi zawodnicy reprezentujący UKS Czarni Pieszcz (2 złote i 2 srebrne medale) i UKS Błyskawica Staniewice ( 3 srebrne medale). Katarzyna Stępień była. l. w skoku w dal i 2. w biegu na 600 m., Piotr Stasiak był najlepszy w skoku w dal i w biegu na 60 m. Na drugich miejscach sklasyfikowani zostali Nikola Bojkowska (600m), Daniel Erwardt 1.000 m) i Jarosław Radzki (l000 m. ) w swoich grupach wiekowych. Doktor Dolitte z Korlina Niczym książkowy pierwowzór Edyta Kasińska ze Szkoły Podstawowej w Korlinie do perfekcji zna zwyczaje zwierzyny płowej. Udowodniła to po raz drugi rok z rzędu wygrywając między gminny konkurs przyrodniczy pn: „Zwierzęta naszych pól i łąk” jaki odbył się w Charnowie. Organizator konkursu - Koło Łowieckie „Bałtyk” z Ustkioprócz niezwykle trudnego testu przygotował wspaniałą słodką oprawę, a także zwyczajowo cenne nagrody. Nasza Ewelina wyjechała drugi raz do domu na zdobycznym rowerze. Z obowiązku żurnalisty należy dodać, że drugie miejsce zajął Marcin Winiarski (ten z Charnowa wywiózł drugi raz 5 osobowy namiot ) także ze szkoły z Korlina, a drużynowo nasza gminna szkoła zajęła po raz trzeci (!!) I miejsce. 12 pkt, 12:2 9 pkt, 17:7 9 pkt, 18:12 7 pkt, 13:9 6 pkt, 14:26 3 pkt, 5:18 1 pkt, 11:17 F. autora Doktor Ewelinka z organizatorami konkursu. Mlecz Szept Postomina 13 Mundial i po … Nie ginie duch w narodzie i wiara w sukces naszej m u n d i a l o w e j reprezentacji. Ochrona dóbr osobistych nie pozwala ujawnić mieszkańca z imienia i nazwiska. Jest to znana postać w postomińskim światku sportowym. Nasz reporterski zwiad, po prawie wszystkich miejscowościach gminy, przeprowadzony w przeddzień trzeciego spotkania biało-czerwonych zanotował tylko dwa takie fakty (drugi w Staniewicach). Sza Kwietny Bieg 2006 Sztafeta wokół Polski “Bieg sztafetowy zorganizowany dla upamiętnienia rocznicy Pierwszej Pielgrzymki Ojca Świętego do Ojczyzny” - 3530 km- prowadził drogami nadgranicznych polskich gmin, w tym i naszej gminy (04.06. br.). W gminnej sztafecie uczestniczyli: Grzegorz Antosik, Jacek Antosik, Jarosław Białek, Adam Cichy, Maciej Figurski, Daniela Igras, Zbigniew Jakuszczonek, Maciej Januszewski, Grażyna Kosmalska, Wacław Kosmalski, Zdzisław Ludwikowski, Jan Małolepszy, Arkadiusz Michalak, Maciej Pominkiewicz, Janusz Sowiński. Sza Tuż po przejęcie sztafety. PRZY TENISOWYM STOLE UKS "Czarni" Pieszcz był organizatorem majowych Indywidualnych Mistrzostw Powiatu w Tenisie Stołowym w trzech kategoriach wiekowych. W grupie żaków (rocznik 1995 i młodsi), wśród dziewcząt najlepsza była Roksana Majsterek, przed Jolantą Bury i Agnieszką Olszowiec (wszystkie UKS Pieszcz). Wśród chłopców bezkonkurencyjny był Arkadiusz Ciesielski przed Jakubem Leśniewskim i Dawidem Jażdżewskim (wszyscy UKS Pieszcz) oraz Marcinem Wyroślakiem (KTS Ustka), Szymonem Wróblewskim i Witoldem Kozerą (UKS Pieszcz). W kategorii młodzików (rocznik 1993 i młodsi) najlepszy był Michał Piasecki (UKS Pieszcz), przed Mateuszem Żebrowskim i Mateuszem Górskim (obydwaj SP l Sławno). IV był Karol Kozera (UKS Pieszcz), V Tomasz Kasiński, VI Adam Wilgos, VII Artur Żołopa, VIII Dawid Gronkiewicz, a IX Krystian Bonowicz (wszyscy UKS Korlino). W grupie kadetów (rocznik 1991 i młodsi) zwyciężył Aleksander Zdzitowiecki (Sławno), przed Maciejem Jakubikiem, Mariuszem Fijałkowskim. Mateuszem Januszewskim i Łukaszem Lechem (wszyscy UKS Pieszcz). Artur Struś F. A. Struś F. S. Zawada Karolina wyróżniona Praca konkursowa nt. „Morze, a moja mała i duża Ojczyzna” pt. „Moja Ojczyzna, moja gmina jaki będzie mój wkład w ich przyszłość” autorstwa Karoliny SZLAWSKIEJ (Gimnazjum w Postominie) uzyskała specjalne wyróżnienie w konkursie organizowanym przez Stowarzyszenie Związek Miast i Gmin Morskich Sza Karolina wśród laureatów 14 Szept Postomina F. arch. domowe Poziomo 1. Dziki afrykański pies 3. Mocuje się do niego aparat fotograficzny lub kamerę. 7. Mieszkalny lub rozrywkowy. 8. Uzi lub Kałasznikow. 9. Mieszka w ulu. 12 Najsłynniejszy szwedzki zespół muzyczny. 15. Ryje dziury w drewnie. 16. Przyroda, usposobienie. 18. Do kierowania okrętem. 20. Pozwala zobaczyć coś co jest daleko. 23. Ochrania czołg przed zniszczeniem. 24. Linia walk 11 wojennych. 25. Zawody żeglarskie. 26. Szlachetny trunek. Pionowo 1. Warzywniak lub supermarket. 2. Najpopularniejszy minerał w skorupie ziemskiej, składnik piasku. 4. Imię żeńskie. 5. Przyjemnie się w niej kąpać. 6. Luźne lub zwięzłe skupienie kilku minerałów. 10. Fascynują się nim kibice. 11. Zbój, bandyta, opryszek. 13. Cukrowy lub pastewny. 14. Brat Abla. 17. Bałtyckie też nim jest. 18. Żołnierz, który myli się tylko raz. 19. Przyznajemy ją komuś, z kim się zgadzamy. 21. Wyświetla się na nim filmy. 22. Zabytkowy przedmiot. Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki z nr 5/2006 nagrody wylosowali: L i t e r y z k r a t e k 1. Henryka Tychończuk, Pieńkowo 51/1 ponumerowanych w prawym dolnym 2. Anna Jażdżewska, Postomino 94 rogu od 1 do 19 utworzą hasło, które należy przysłać na karcie pocztowej 3. Barbara Kwiatkowska, Pieszcz 57/5 jako rozwiązanie krzyżówki do końca Hasło brzmiało: “Bądź iskierką światła, dla świata” lipca 2006 r. Do rozlosowania trzy Nagrody do odebrania w UG Postomino pok. 25. nagrody. Wpłynęło 30 poprawnych odpowiedzi. Krzy¿ówka nr 7/2006 Nagrody ufundowane przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Z.L. Alkoholowych. 15 lat temu na łamach SZEPTU W numerze 11 (czerwiec, 1991 r.) m.in. prezentacja 6 projektów herbu gminy autorstwa Danuty Jabłońskiej i Iwony Felińskiej. A. Obszański relacjonuje sesję wyjazdową do Człuchowa (Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Przywodny Ośrodek Olimpijski) i Przechlewa (szkoła z halą sportową, stadion sportowy i OSiR) - “Naszym radnym smutno się zrobiło na duszach porównując oglądane obiekty z naszą postomińską mizerią w tym względzie”. Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Kaninie gospodarująca na 350 ha, zatrudniająca 245 osoby, o profilu produkcji roślinnej, hodowli trzody chlewne j, świadcząca usługi transportowe, dobiega do swoich dni. Zdaniem jej prezesa, Czesława Wąwoźniaka, “czujemy się osaczeni przez antyrolniczą politykę rządu” Relacja z I Przełajowego Biegu po Plaży zorganizowanego przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Postominie (startowało ponad 40 zawodniczek i zawodników). Zwyciężył Zenon Włodarczyk (Słupsk), przed Januszem Pochranowiczem (Biały Bór) i Waldemarem Hincem (Słupsk). Głównym sędzią był Zdzisław Ludwikowski. Ten sam co to nadal organizuje tę wspaniałą imprezę. W plebiscycie na najlepszego sportowca gminy zwyciężył Andrzej Ugorski (tenis stołowy), przed Anną Morawiec (szachy) i Zdzisławem W numerze 12 (lipiec, 1991r.) m.in. o tym, że podczas obrad gminnego samorządu, przedstawiciel Rady Gminnej LZS zgłosił wniosek “o budowę stadionu gminnego i unormowanie pod względem p r a w n y m , w s k a l i g m i n y, istniejących boisk i lokalizacji następnych tak, aby przynajmniej jedno boisko sportowe przypadało na sołectwo”. O powołaniu Zakładu Eksploatacji Wodociągów (Jan Seweryn, szefem) - trzy studnie i hydrofornia. O likwidacji Warsztatu Naprawczego i Zakładu Remontowo - Budowlanego POHZ w Pieńkowie (brak zleceń na tego typu usługi). Piąte miejsce zajęła drużyna postomińska w składzie: Robert Wegner, Maciej Strzałba, Renata Szczepocka, Sylwia Olczak (opiekun Kazimierz Gąsiorowski - ten sam co to nadal o sporcie na naszych łamach pisuje), reprezentując województwo słupskie w Szachowych Mistrzostwach Polski Szkół Podstawowych w Skierniewicach. W końcowej klasyfikacji XVI Gminnej Olimpiady Młodzieży Szkolnej I miejsce zajęła SP Pieńkowo - 1404 pkt. (R. Nieborak), przed SP Postomino - 918 pkt. (K.Gąsiorowski) i SP Staniewice (H.Wojciechowska). W Nocnym Turnieju Świętojańskim par brydżowych z naszych reprezentantów najlepszy był duet Zbigniew Galek Henryk Koperkiewicz. Wybrał Sza Redaguje zespół: Kazimierz Gąsiorowski, Piotr Grzejszczak, Zdzisław Ludwikowski, Teresa Rysztak, Marian Sobolewski, Andrzej Ugorski, Sławoj Zawada (red. nacz.). Wydawca: Urząd Gminy w Postominie, tel. 059 810 85 93. Druk: GRAWIPOL, 76-200 Słupsk, ul. Poznańska 42, Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do zmiany tytułów oraz przeredagowań nadesłanych materiałów. Adres redakcji: 76-113 Postomino U.G. Egz. bezpłatny Nakład 1000 egz. Szept Postomina 15 Ze strażackiego podwórka Zawody sportowo-pożarnicze 4 czerwca 2006 r. odbyły się w Wilkowicach gminne zawody sportowo pożarnicze. Na starcie stanęły 24 drużyny z 11 ochotniczych straży pożarnych. W związku z tym, że wystąpiły trudności z obsadą wszystkich stanowisk sędziowskich przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, do sędziowania zaangażowano prezesów poszczególnych OSP. Przyznać trzeba, że zadanie to wypełnili należycie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z usług prezesów naszych OSP będziemy zmuszeni korzystać coraz częściej. Najwięcej drużyn OSP wystawiło: Karsino 5, Chudaczewo 4, Staniewice, Wilkowice, Pałówko i Łącko po 2 drużyny, a pozostałe OSP po jednej. Oto wyniki: Grupa I dziewczęta: Karsino 187,7 pkt. Chudaczewo - 187,8 pkt. Grupa I człopcy: Wilkowice 161,0 pkt. Chudaczewo 166,7 pkt. Łącko 184,8 pkt. Staniewice 237,3 pkt. Grupa II dziewczęta: Karsino - 133,8 pkt. Grupa II chłopcy: Karsino 102,8 pkt. Nacmierz 109,6 pkt. Masłowice 110,6 pkt. Pałówko 139,2 pkt. Grupa II b kobiety: Chudaczewo 102,9 pkt. Karsino 109,5 pkt. Grupa III mężczyźni: Wilkowice 96,0 pkt. Chudaczewo 98,6 pkt. Masłowice 99,9 pkt. Marszewo 102,0 pkt. Łącko 109,7 pkt. Karsino 112,5 pkt. Nacmierz 114,1 pkt. Pałówko 116,0 pkt. Staniewice 119,2 pkt. Rusinowo 122,6 pkt. Postomino 141,8 pkt. Statuetkę im. Jana Winiarskiego za najlepsze ćwiczenie bojowe zdobyła drużyna męska OSP Chudaczewo wynikiem 33,0 sek. Piotr Grzejszczak 16 Szept Postomina