Uniwersytet Rzeszowski

Transkrypt

Uniwersytet Rzeszowski
Uniwersytet Rzeszowski
Mały Uniwersytet Rzeszowski - Inauguracja
Mały Uniwersytet Rzeszowski (MUR) został powołany w celu promocji nauki oraz sztuki. Zajęcia na
MUR mają na celu rozwijać dziecięcą ciekawość, propagować edukację i zachęcać do poznawania
świata.
Zajęcia (raz w miesiącu, w sobotę, na różnych wydziałach UR) ruszą od października, rekrutacja małych
studentów będzie prowadzona we wrześniu. Planowane są trzy 60-osobowe grupy: uczniowie klas 1-3
szkoły podstawowej, uczniowie klas 4-6 szkoły podstawowej oraz gimnazjaliści. Tematyka i długość zajęć
będą dostosowane do wieku uczestników. O ich bezpieczeństwo dbać będą studenci-wolontariusze z
Wydziału Medycznego.
Pierwszy uniwersytet dziecięcy powstał przy Uniwersytecie w Tybindze w 2002 roku. Od
pierwszego wykładu cieszył się ogromną popularnością wśród dzieci i rodziców i niemal zawsze było
więcej chętnych niż miejsc w aulach Uniwersytetu. Wkrótce przy innych niemieckich uniwersytetach
powstało 70 takich placówek, a następnie pojawiły się one i w innych krajach europejskich: w Austrii,
Szwajcarii, Lichtensteinie, Wielkiej Brytanii, na Słowacji oraz w wielu krajach na świecie: w USA,
Kolumbii, w Meksyku. W Polsce pierwsze uniwersytety dziecięce powstały w 2007 roku w Krakowie,
Warszawie, Poznaniu i Łodzi. Projekt uniwersytetów dziecięcych otrzymał od Komisji Europejskiej
nagrodę Kartezjusza (Descartes Prize for Science Communication) za wybitne zasługi w popularyzacji
wiedzy. Obecnie przy ponad 200 ośrodkach uniwersyteckich w całej Europie organizowane są wykłady i
warsztaty, które wprowadzają dzieci w świat, w którym na co dzień funkcjonują prawdziwi naukowcy.
W sobotę 25 maja w nowym budynku Centrum Innowacji i Transferu Wiedzy Techniczno-Przyrodniczej
przy ul. Pigonia 1 odbyła się konferencja inaugurująca działalność MUR . Na początku przyszli
studenci, którzy wraz z rodzicami zgromadzili się w auli, dowiedzieli się, co to jest MUR i jak zostać jego
studentem (informacje przedstawiła dr Renata Jurasińska, pełnomocnik Rektora UR ds. organizacji
uniwersytetu dziecięcego) oraz poznali logo MUR, którego autorem jest prof. UR Wiesław Grzegorczyk z
Wydziału Sztuki. Wysłuchali też krótkiego przemówienia Prorektora UR ds. Studenckich i Kształcenia prof.
dr. hab. Wojciecha Walata. Następnie dr Rafał Hakalla i mgr Zenon Sacharczuk z Instytutu Fizyki
zaprosili ich do Klubu Odkrywców Fizyki
Dużo się działo w uniwersyteckiej auli! Całuśne balony; gwoździe wbijane bananem; kruszące się róże,
chrupki, przy jedzeniu których dymi z nosa i ust (zmrożone wcześniej w ciekłym azocie); magiczne
świetlówki, służące jako wykrywacz kłamstw; napis
ciemności pod wpływem promieniowania ultrafioletowego pojawiało się słowo
wesołość sali;
do badania pojemności płuc małych ochotników; picie wody z kubka za pomocą dmuchania - to tylko
niektóre z atrakcji, jakie zaserwował dzieciakom - z wielką swobodą i nawiązując z nimi podczas
swojego pokazu wspaniały kontakt - dr Rafał Hakalla.
Strona 1/5
Uniwersytet Rzeszowski
Po pokazie przyszedł czas na zwiedzanie przygotowanych w holu budynku stoisk, na których
poszczególne wydziały UR prezentowały swoja ofertę dla przyszłych małych studentów.
Modele anatomiczne (m.in. szkielet człowieka, którego każdy mógł dotknąć), ćwiczenia kształtujące
równowagę z wykorzystaniem platform tensometrycznych, piłek Bobath, taśm Thera-Band, interaktywne
gry, zrozumiałe nawet dla najmłodszych uczestników imprezy - oferował Instytut Fizjoterapii.
Lalkami-bobasami, które można było karmić i przewijać - zachwycały się szczególnie dziewczynki na
stoisku Instytutu Położnictwa. Fantom do nauki sztucznego oddychania i specjalistyczne nosze
ratownicze, na których można było się położyć - pokazywał Instytut Ratownictwa Medycznego.
Kula plazmowa do prezentacji tworzenia się wyładowań atmosferycznych i Kołyska Newtona, ilustrująca
prawo zachowania pędu i energii podczas sprężystego zderzenia kul Fizyki. Kolorowe kostki i inne wspaniałe bryły z papieru uczyły dzieci wykonywać mistrzynie orgiami z
Koła Matematyków. Możliwość samodzielnego zamrożenia kwiatka w ciekłym azocie przyciągała nie tylko
najmłodsze dzieci do stoiska przygotowanego przez studentów Inżynierii Materiałowej. Roboty
po całym holu były wielką atrakcją stoiska Instytutu Techniki.
Od gospodarzy stoiska Filologii Polskiej można było dowiedzieć się ciekawych rzeczy o pochodzeniu,
znaczeniu i częstotliwości występowania w Polsce swojego imienia. Uniwersyteckie Centrum Nauki
Języków Obcych kusiło m.in. cukierkami z łacińskimi sentencjami, na ich stoisku kandydaci na studentów
MUR poznali ofertę UCNJO z zakresu języka angielskiego, francuskiego, niemieckiego i łaciny oraz wiedzy
o starożytności, rozwiązywali także zadania konkursowe - nikt nie odszedł bez nagrody.
Kolonie drożdżowe i bakteryjne rosnące na płytkach Petriego oraz skosach agarowych, tęczę, ogród
chemiczny, lawę, pastę słonia, czy próbę lustra srebrowego mogli zobaczyć przyszli studenci MUR na
stoisku Pozawydziałowego Zamiejscowego Instytutu Biotechnologii Stosowanej i Nauk Podstawowych w
ramach pokazów
Biologiczno-Rolniczy, na stoisku którego można było również samodzielnie zrobić jogurt.
Możliwość namalowania własnego dzieła na płótnie malarskim rozpiętym na prawdziwym blejtramie oraz
wykonania własnoręcznie grafiki z wykorzystaniem prasy graficznej przyciągały dzieciaki do stoiska
Wydziału Sztuki. I rodzicom wcale nie przeszkadzało, że ich pociechy odchodziły od niego umorusane
farbami
Pracownicy Wydziału Ekonomii zapewniali dzieci (pokazując prezentację multimedialną), że na zajęciach
nauczą ich m.in. negocjować i pomnażać pieniądze, opowiedzą, jak i po co powstają reklamy oraz
dlaczego warto płacić podatki; zaś na stoisku Wydziału Prawa i Administracji mogły one zobaczyć
prawdziwą walizkę z pracowni kryminalistycznej do zabezpieczania śladów (np. odcisków palców, śladów
DNA). Studenci tego wydziału przechadzali się ubrani w mundury policjantów, wzbudzając niemałą
sensację i chętnie pozując do zdjęć z dzieciakami.
Na stoisku archeologicznym dzieci mogły zapoznać się zarówno z realiami życia w pradziejach, jak i z
metodami pracy archeologów. Członkowie grup rekonstrukcyjnych demonstrowali stroje, sprzęty i broń
używane na terenach dzisiejszej Polski w epoce żelaza oraz we wczesnośredniowiecznej Skandynawii.
Dzieci mogły samodzielnie ulepić naczynia z gliny wzorowane na tych, które odkrywają archeolodzy oraz
uczestniczyć w wykonywaniu narzędzi krzemiennych za pomocą technik praktykowanych w pradziejach.
Dużą popularnością cieszyła się zabawa w wykopaliska archeologiczne, w trakcie których dzieci
odkrywały
Studentki Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego umilały zwiedzającym czas swoim uroczym śpiewem,
akompaniowali im pracownicy tegoż wydziału.
Strona 2/5
Uniwersytet Rzeszowski
Okrągłe pomarańczowe zagłębienie na środku holu zagospodarował Wydział Wychowania Fizycznego
razem z Centrum Sportu i Rekreacji. Zabawy z chustą animacyjną oraz różnymi przyborami zachwyciły
szczególnie maluchy, a rewelacyjne pokazy freestyle, żonglerki piłką nożną studentów I roku WF oraz
wspaniały pokaz akrobatyczny Delfiny Przeszłowskiej (studentki Technologii Żywności i Żywienia
Człowieka) oraz Bartka Byjosia (studenta WF) - zwycięzców 5. edycji
brawami przez wszystkich!
Ogromne wzięcie miały pyszne krówki w różowych papierkach z logo UR oraz lizaki
czworościanie foremnym, a także uniwersyteckie ołówki i baloniki, które czekały na dzieci na wszystkich
stoiskach
ogromną szczoteczką uczyli dzieci poprawnie myć zęby, nie byli zachwyceni taką ilością słodyczy
Z pewnością konferencja przekonała dzieci, że NAUKA NIE MUSI BYĆ NUDNA i zachęciła ich do
uczestnictwa w zajęciach MUR. Czekamy więc na naszych przyszłych małych studentów!
Za MUR-em dzieciaki sznurem!!!
Opracowanie:
dr Renata Jurasińska, Instytut Matematyki, pełnomocnik Rektora UR ds. organizacji uniwersytetu
dziecięcego
Fot. Ewa Krzyżanowska
Strona 3/5
Uniwersytet Rzeszowski
Strona 4/5
Uniwersytet Rzeszowski
Strona 5/5
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)