nr 37(188) rok 4 17 września 2015
Transkrypt
nr 37(188) rok 4 17 września 2015
REKLAMA 17 września 2015 nr 37(188) rok 4 Twoje źródło informacji w regionie - życie miasta – wydarzenia – sport – kultura REKLAMA ISSN 2048-736X REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA 2 WIADOMOŚCI [email protected] 17 września 2015 Ciii... Dzięki „złotemu pociągowi” Dolny Śląsk ma swoje pięć minut w mediach w kraju i za granicą. Nie potrafię pojąć, dlaczego ludzie odpowiedzialni za promocję regionu nie spróbowali podkręcić tego zainteresowania zanim świat się nami znudzi. W latach 2012-2013 urząd marszałkowski zrealizował dwie kampanie promocyjne, ukazujące Dolny Śląsk jako miejsce pełne tajemnic. W pierwszej serii telewizyjnych spotów przemykający po bajkowo sfotografowanych komnatach Książa czy korytarzach krzeszowskiego opactwa ludzie kładli palec na ustach, dając do zrozumienia, że w tych pomieszczeniach kryje się jakaś magia trudna do wyrażenia słowami, jakaś zagadka. Druga seria reklam, jeszcze bardziej udana, powtarzała motyw dłoni przesuwanej po murze zamku Czocha, dotykającej ścian jaworskiego kościoła Pokoju albo nadstawionej po krople wody skapujące ze stropu Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie. „Dolny Śląsk. Dotknij tajemnicy” - zachęcali autorzy tej promocyjnej kampanii. Od kilku tygodni trwa szaleństwo wokół niemieckiego pociągu pancernego, który dwóch eksploratorów namierzyło w Wałbrzychu. Nie ma dnia, by krajowe i zagraniczne media nie spekulowały o wrocławskim złocie, które rzekomo znajduje się w zasypanych wagonach. Inni poszukiwacze ogłosili odkrycie trzech nieznanych dotąd korytarzy w rejonie kompleksu Riese w Górach Sowich. Równolegle archeolodzy prowadzący badania na terenie, przez który ma przebiegać droga ekspresowa S3 w pobliżu Legnicy, pochwalili się odsłonięciem fragmentu gigantycznego cmentarzyska Łużyczan sprzed 3-4 tysięcy lat. Potem do wałbrzyskiego starostwa wpłynęło zawiadomienie o dwóch nowych odkryciach z czasów II wojny światowej pod Mieroszowem. Wszyscy przekonujemy się, że na Dolnym Śląsku, gdzie się nie tknąć tkwi tajemnica. Próżno oczekiwałem, że nakręcone trzy-cztery lata temu filmiki reklamowe z cyklu „Tajemniczy Dolny Śląsk” jeszcze mocniej podkręcą zainteresowanie naszym regionem. Ale nie ma ich w telewizji. A być może przy odrobinie wysiłku udałoby się przełożyć zbiorową fascynację ‚złotym pociągiem”, którego nikt nie widział, na zainteresowanie prawdziwym złotem ze Złotoryi, gdzie każdy może sobie wypłukać samorodka z Kaczawy. Być może turyści waliliby ławą nie tylko na zamek Książ, ale też do Bolkowa, Grodźca, Kliczkowa, Wolanowa, Czochy, Świn. Między doniesieniami o kolejnych etapach odkrywania „złotego pociągu” tak łatwo przemycić piękne ujęcia z Kościołami Pokoju w Świdnicy i Jaworze, Krzywą Wieżą w Ząbkowicach Śląskich, Świątynią Wang w Karpaczu, klasztorem w Lubiążu czy magicznym kościółkiem w Żelichowie. Uważam, że póki pociąg z Wałbrzycha rozpala wyobraźnię ludzi na całym świecie, te spoty powinny chodzić po kilkanaście razy dziennie na każdym telewizyjnym kanale w Polsce i w stacjach niemieckich, francuskich, angielskich, austriackich... Pieniądze wydane na promocję zwróciłby się w dwójnasób, gdyby wśród turystów udało się wykreować modę na odkrywanie tajemnic Dolnego Śląska. To było, i chyba ciągle jest, w zasięgu możliwości. Piotr Kanikowski p. o. redaktora naczelnego, [email protected] Wydawca: Media24 Morderca staruszków 38-letni legniczanin Marcin K., zatrzymany pod koniec sierpnia za zamordowanie małżonków z ulicy Głogowskiej, podczas przesłuchania przyznał się także do innej zbrodni. To on 1 lutego br zabił starszych państwa z ul. Oświęcimskiej. Prokuratura nie ujawnia motywu, jest on jednak tak irracjonalny, że stawia pod znakiem zapytania poczytalność sprawcy. Małżeństwu na ul. Głogowskiej remontował mieszkanie. Gospodyni - jak zeznał - była dla niego bardzo dobra. Dbała, by dobrze mu się pracowało. Ale gdy raz wyraziła się o nim niepochlebnie, wpadł we wściekłość. Zatłukł ją młotkiem na śmierć. Potem zabił również jej męża, by nie zostawiać świadków. W głośnym śledztwie w sprawie morderstwa na ul. Oświęcimskiej, gdzie kilka miesięcy temu odkryto ciała zabitych młotkiem osiemdziesięciolatków, nazwisko Marcina K. się nie pojawiało, choć Policja sprawdziła kilkaset osób: członków rodziny, znajomych, partnerów biznesowych, pracujących w okolicy robotników budowlanych. Dla starszych państwa K. był jednak zupełnie obcy. Nie remontował im mieszkania - jak w przypadku ul. Głogowskiej, nie znali się i nic go z nimi nie wiązało. Dlatego do końca znajdował się poza kręgiem podejrzanych. 27 sierpnia przesłuchiwany jako podejrzany o podwójne zabójstwo na ul. Głogowskiej, Marcin K. niespodziewanie przyznał się także do zabicia małżonków z ul. Oświęcimskiej. W mieszkaniu starszych państwa niezwłocznie przeprowadzono wizję lokalną z jego udziałem. Marcin K. w szczegółowy i bardzo emocjonalny sposób opisał, w jaki sposób do- konał morderstwa. Podał szczegóły, których nie mógł znać nikt inny poza sprawcą. - Z uwagi na podanie trudnego do uwierzenia motywu działania prokurator Prokuratury Okręgowej w Legnicy prowadzący śledztwo przy ul. Oświęcimskiej dokładnie zweryfikował okoliczności popełnienia zbrodni podane przez Marcina K. ze zgromadzonymi w sprawie ustaleniami - informuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka legnickiej Prokuratury Okręgowej. - Sprawdzenie to pozwoliło na uznanie, że przyznanie się Marcina K. do winy było szczere i niewymuszone. W ubiegły czwartek prokurator uzupełnił stawiane Marcinowi K. zarzuty o podwójne zabójstwo z ul. Oświęcimskiej. Zabity mężczyzna miał 86 lat, jego żona była dwa lata młodsza. Zanim 1 lutego Marcin K. wziął młotek, rękawiczki i zakradł się do ich domu, znał ich tylko z opowieści ojca. Najpierw zaatakował mężczyznę. Potem w drugim pokoju rzucił się z młotkiem na jego żonę. Bił tak, aby zabić. Ciosów było wiele. Jako przyczynę śmierci biegli patolodzy podali szereg wieloodłamowych złamań kości czaszki i uszkodzenia mózgu. Wychodząc z mieszkania zabrał ze sobą narzędzie zbrodni. W domu spalił poplamioną krwią odzież, rękawiczki i buty. Zniszczył i wyrzucił młotek, którym zadawał ciosy. Niezwłocznie po odkryciu zwłok ruszyło zakrojone na bardzo szeroką skalę śledztwo. Jak mówi prokurator Liliana Łukasiewicz, skrupulatnie weryfikowano kilkanaście hipotez i rozważano różne motywy przestępstwa - poczynając od rabunkowego (choć mieszkanie nie nosiło śladów plądrowania), poprzez majątkowy, a kończąc na zemście z pobudek osobistych. Zastanawiano się, czy mogło to być zabójstwo na zlecenie, zbrodnia przypadkowa, zaplanowana albo w afekcie. Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu powołał specjalny zespół dochodzeniowców. Policjanci wykonali tytaniczną pracę. W promieniu kilkuset metrów od kamienicy zajrzeli pod każdy kamień i za każdy krzaczek. Przekopywali śmietniki, pojemniki na odzież, garaże, pustostany, przylegający do ul. Oświęcimskiej park, koryto rzeki, studzienki kanalizacyjne. Zabezpieczono i przejrzano zapis monitoringu. Sięgnięto po wykazy połączeń telefonicznych. Sprowadzone z Niemiec psy, szkolone do podejmowania tropu ze śladów pobranych w miejscu zdarzenia, doprowadziły funkcjonariuszy do centrum miasta, gdzie zbrodniarz zniknął jakby zapadł się pod ziemię. Policjanci sprawdzili każdego, kto mógł mieć racjonalny powód, aby zabić. Rozpytywano bezdomnych i osoby plądrujące w śmietnikach. - Każda osoba, która trafiała na komendę w związku z podejrzeniem o najdrobniejsze przestępstwo, była pytania też o morderstwo na ul. Oświęcimskiej - mówi prokurator Liliana Łukasiewicz. - Zazwyczaj przestępcy nie potrafią zachować milczenia. Marcin K. miał jednak taką osobowość, że nikomu się nie zwierzał. Był samotny. Pracował sam. Najmował się do przeprowadzania remontów. Nie nadużywał alkoholu ani narkotyków. Mężczyzna nie ma telewizji ani internetu. Nie śledził wiadomości na temat zdarzenia. Raz coś przeczytał w lokalnej gazecie. - Zważywszy na motywy, jakie podał, można mieć wątpliwości, czy Marcin K. był poczytalny - mówi prokurator Liliana Łukasiewicz. - W najbliższym czasie zostanie poddany badaniu psychiatrycznemu. Jeśli będzie to konieczne, wystąpimy do sądu o zgodę na przeprowadzenie obserwacjo psychiatrycznej. Marcinowi K. za zabójstwo może grozić dożywocie. Jeśli się jednak okaże, że ze względu na chorobę psychiczną w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny, nie będzie można go skazać - postępowanie zostanie umorzone. Piotr Kanikowski Mistrzyni od lepienia pierogów W piątkowe popołudnie (14 września) odbyły się przełożone z 15 sierpnia mistrzostwa Legnicy w lepieniu pierogów „Pierogi na bis”. W konkursie wystartowało 10 pań. Bezkonkurencyjna okazała się Pani Agnieszka Kuganda, która w godzinę ulepiła 411 pierogów. Legniczanie już po raz 11. mogli wziąć udział w konkursie organizowanym przez Ośrodek Sportu i Rekreacji. W tym roku odbył się on na ulicy Najświętszej Marii Panny. Zawodniczki biorące udział w mistrzostwach miały godzinę na zrobienie jak największej ilości pierogów. Wśród uczestniczek znalazły się nawet dwie panie ze Stanów Zjednoczonych, które przekonywały, że są miłośniczkami pierogów. Bezkonkurencyjna okazała się pani Agnieszka Kuganda, która na podium wyprzedziła Annę Singh, ubiegłoroczną zwyciężczynię. Trzecie miejsce należało do Bogusławy Koselskiej, która tak podsumowała zawody: - W takich konkursach mogę startować cały rok i nawet teraz mogę jeszcze lepić pierogi. Nagrody wręczał prezydent Tadeusz Krzakowski – Już samo patrzenie na Waszą pracę, drogie panie, to wielka uczta dla nas wszystkich. Aby stanąć w takim konkursie, trzeba mieć odwagę - a to już jest zwycięstwo – dodał prezydent. Poproszona o kilka słów zwyciężczyni konkursu powiedziała: - To była dla mnie świetna zabawa. Dziesięć minut przed rozpoczęciem konkursu zapisałam się i wygrałam. Na zakończenie legniczanie mogli wspólnie degustować Adres redakcji: 59-220 Legnica, ul. Najświętszej Marii Panny 5b/4, parter tel. 76 850 79 21, [email protected] Redaktor naczelny: p.o. Piotr Kanikowski, [email protected] Zespół redakcyjny Piotr Kanikowski i współpracownicy Druk: POLSKAPRESSE, Wrocław; Skład i łamanie: Łukasz Kubaszewski Biuro reklam i ogłoszeń: 59-220 Legnica, ul. Najświętszej Marii Panny 5b/4, tel. 76 850 79 21, [email protected] ulepione przez zawodniczki smakołyki. Źródło (tekst i zdjęcie): Urząd Miasta w Legnicy Iwona Cząstka, 609-199-520, [email protected] Dorota Słupska, 532-289-634, [email protected] masz ciekawy temat? KONTAKT Z REDAKCJĄ tel. 76 850 79 21, GG: 4092558, dzwoń – pisz [email protected] PROMOCJA 17 września 2015 [email protected] Tłumy na Imieninach Ulicy W sobotę, 12 września, legniczanie już po raz czternasty świętowali Imieniny Ulicy Najświętszej Marii Panny. Przybyły tysiące gości - zarówno z Legnicy, jak i z innych miast, którzy bawili się przy trzech scenach muzycznych i kramach oferujących lokalne specjały. To jedno z największych świąt legnickich. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dzieci i dla dorosłych. Na trzech scenach rozbrzmiewała muzyka folkowa, jazzowa, rockowa, kubańska i podwórkowa. Dla gości wystąpili lokalni muzycy oraz specjalnie zaproszeni goście, m.in. Jose Torres & Hawana Dreams. Razem z gośćmi imieniny świętował prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski, który powitał tłumy przyjaciół „solenizantki” i życzył wszystkim dobrej zabawy. Obecne też były m.in. Małgorzata Szmajdzińska - poseł na Sejm i Dorota Purgal, zastępca prezydenta Legnicy. Imieniny rozpoczął występ Wolsztyńskiej Orkiestry Dętej z mażoretkami. Następnie podziwiać można było pokazy zespołu tanecznego „Balbinki” oraz posłuchać m.in. kapeli Lubin City, Iwony Kmiecik czy zespołu Overange. Zwieńczeniem obchodów była gala operetkowa, która zgromadziła ogromną rzeszę widzów. W tym roku wystąpili artyści Teatru Muzycznego w Łodzi pre- zentując „Zemstę Nietoperza” Johanna Straussa. Przybyli goście częstowani byli smakołykiem tegorocznych imienin - Rogalikami Kulczyckiego, chlebem ze smalcem i polskimi jabłkami. Legnica jak Hollywood Firma producencka z Los Angeles, Boxhead Films, od piątku realizowała w Legnicy zdjęcia do fabularyzowanego dokumentu. Plenerami byly ulice Roosevelta i Traugutta. Autorem niezatytułowanego jeszcze projektu jest pisarz Gary Gilbert. Reżyseruje Dan Sturman, a produkcją zajmuje się Dylan Nelson. Ich zamierzeniem jest prezentacja projektu na festiwalach filmowych na całym świecie. - Legnica to wspaniałe, zadziwiające miasto, a wszystkie osoby, z którymi dotychczas mieliśmy przyjemność współpracować, są nieprawdopodobnie otwarte - powiedział nam Gary Gilbert, którego korzenie wywodzą się z Polski. - Jesteśmy zachwyceni faktem, że możemy realizować zdjęcia w Legnicy. Autorzy nie przypadkiem wybrali nasze miasto. Historia romantycznej miłości, którą opowiadają, rzeczywiście wydarzyła się w Legnicy w latach 30. minionego wieku. Jej bohaterka mieszkała w kamienicy nr 6 przy ul. Traugutta. Pochodzący z Nowego Jorku Gary Gilbert pisze scenariusze i z powodzeniem produkuje seriale telewizyjne w Los Angeles dla stacji ABC, CBS, NBC oraz Fox już od ponad dwudziestu lat. Jest autorem ponad tuzina odcinków seriali komediowych, a także współtwórcą serii „Sister, Sister”. Dan Sturman (reżyser) oraz Dylan Nelson (producentka) od ponad dekady współpracują przy filmach dokumentalnych. Ich współpraca zaowocowała nagrodzonym na festiwalu Sundance filmem „Peabody” oraz nagrodzonym Emmy obrazem „Nanking”, który znalazł się na liście filmów nominowanych do Oscara. W ich dorobku znaleźć można również film dokumentalny w konwencji czarnej komedii „The Hollywood Complex”, prezentowany na antenach stacji telewizyjnych całego świata, również w Polsce. Dan Sturman jest także producentem dokumentu „Twin Towers”, który zdobył statuetkę Oscara w roku 2003. Legnicę bez cienia wątpliwości nazwać można „zagłębiem filmowym”. W ostatnich latach miasto zagrało w kilkunastu produkcjach krajowych i zagranicznych. Tu powstała znana z ekranów całego świata „Mała Moskwa”, a także „W zawieszeniu” i „Fotograf ” Waldemara Krzystka. Reżyser zawsze podkreśla swą rdzenną legnickość. W niemieckim obrazie „Anonyma” nasza ulica Roosevelta doskonale wcieliła się w zdobywany w 1945 roku przez Armię Czerwoną Berlin. Ostatnie dni to realizowany przez autorów z Walii film fantasy pt. „Ławka”, z udziałem legnickich uczniów. Za kilka tygodni w legnickich plenerach miejskich zamierzają pojawić się autorzy serialu fabularnego pt. „Komisja Morderstw”, w reżyserii Jarosława Marszewskiego, przygotowywanego na Dolnym Śląsku dla programu drugiego TVP. Nowe Miasto na Piekarach B Na legnickim osiedlu Piekary „B” zakończyły się kolejne inwestycje drogowe. Zbudowana została ulica Szarych Szeregów wraz z łącznikiem do ul. Pileckiego i oświetleniem, a także ostatnie odcinki ulic Pileckiego i Batalionu Zośka. Wszędzie powstała nowa kanalizacja deszczowa. Nowe ulice wyłożone są kostką betonową. Zbudowano chodniki i oświetlenie. Koszt tej inwestycji to ponad milion złotych. Na wszystkich ulicach, w trakcie ich powstawania, Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji własnym staraniem budowało instalację sanitarną i sieci wodociągowe. Dzięki temu cały teren posiada podstawowe uzbrojenie infrastrukturalne. Drogi na Piekarach „B” to kolejna inwestycja służąca mieszkańcom oraz umożliwiająca rozwój budownictwa mieszkaniowego i infrastruktury w tej nowej części miasta. Przypomnijmy, że od szeregu lat gmina konsekwentnie realizuje zadanie pn. Uzbrojenie terenów inwestycyjnych pod budownictwo mieszkaniowe – sieci i drogi na Osiedlu Piekary Jednostka „B”. Zbudowana została sieć ulic wraz z pełną infrastrukturą (jezdnie, chodniki, oświetlenie, kanalizacja deszczowa, dojazdy). Zdecydowanie podnosi to wartość i atrakcyjność inwestycyjną tych terenów, umożliwia rozwój budownictwa mieszkaniowego i towarzyszących mu usług handlowych czy zdrowotnych, powstawanie rekreacyjnych enklaw zieleni, parkingów i ścieżek rowerowych. Odpowiada też na społeczne potrzeby mieszkańców. Miasto wspólnie z part- nerami zainwestowało w osiedlowe drogi na Piekarach „B” kilkanaście milionów złotych. Zbudowano ulice: Jankow- skiego, Powstańców Warszawy, Kedywu, Okulickiego, Pileckiego, Hubalczyków, Batalionu Zośka i Szarych Szeregów. 3 Światowe technologie dla legnickiego szkolnictwa W Urzędzie Miasta podpisano list intencyjny w sprawie otwarcia Centrum Demonstracyjno-Szkoleniowego firmy Abplanalp na terenie Centrum Kształcenia Praktycznego w Legnicy. Sygnatariuszami tego porozumienia o współpracy są: prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski, dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego – Zbigniew Kałuża oraz członek zarządu Abplanalp Consulting – Paweł Matejak. Przypomnijmy, że jest to już kolejne porozumienie zawierane przez miasto z podmiotami przemysłowymi, służące wdrażaniu nowych technologii w procesie kształcenia zawodowego. Uczniowie CKP korzystają już z maszyn sterowanych numerycznie przekazanych przez firmę Winkelmann. Działalność legnickiego Centrum Demonstracyjno-Szkoleniowego będzie oparta na wykorzystaniu obrabiarek sterowanych numerycznie amerykańskiej firmy Haas oraz obrabiarek elektroerozyjnych Mitsubishi Electric, oferowanych przez firmę Abplanalp. - Celem przedsięwzięcia jest podniesienie poziomu kształcenia przyszłych operatorów obrabiarek, którzy dzięki temu poprawią swoje perspektywy na wymagającym nowoczesnego przygotowania rynku pracy - mówił prezydent Tadeusz Krzakowski. - Funkcjonowanie tak nowoczesnej placówki w strukturze Centrum Kształcenia Praktycznego wzbogaci miejską ofertę edukacyjną, kierowaną do młodzieży z Legnicy i regionu, podejmującej naukę zawodu. Ułatwi to również przedsiębiorcom w regionie znalezienie wysoko wykwalifikowanych pracowników – powiedział. Prezydent dodał, że nasze miasto w pełni zachowało swoje szkolnictwo zawodowe i techniczne. Rozwija je i unowocześnia, stając się coraz bardziej atrakcyjnym także dla inwestorów i przedsiębiorców. W tym roku szkolnym po raz pierwszy ponad połowa absolwentów gimnazjów postanowiła kształcić się w szkołach technicznych i zawodowych. To bardzo korzystny trend. Koncepcja Centrum powstała dzięki owocnej współpracy Urzędu Miasta Legnicy, Centrum Kształcenia Praktycznego i firmy Abplanalp i będzie realizowana wspólnie przez CKP i Abplanalp Consulting - wyłącznego dystrybutora obra- biarek Haas oraz elektrodrążarek Mitsubishi Electric. Powstające Centrum Demonstracyjno-Szkoleniowe Abplanalp przyczyni się do poniesienia poziomu nauczania, dzięki zwiększeniu liczby aktualnie posiadanych przez CKP w Legnicy obrabiarek Haas. Dostarczenie dodatkowych nowych maszyn pozwoli na zwiększenie możliwości nauczania w zawodach związanych z obróbką skrawaniem. Ponadto w Centrum umieszczone zostaną dwie obrabiarki elektroerozyjne Mitsubishi Electric. Dzięki temu CKP w Legnicy będzie pierwszą placówką w Polsce, która będzie mogła prezentować uczniom tę nowoczesną technologię, a w przyszłości umożliwi im edukację w dziedzinie obróbki elektroerozyjnej. Do tej pory firma Abplanalp otworzyła na terenie Polski 5 podobnych Centrów Demonstracyjno-Szkoleniowych Haas, w których uczniowie mają możliwość kształcenia się jedynie na obrabiarkach tego amerykańskiego producenta. Uczniowie legnickiego CKP, jako jedyni w kraju będą mogli zdobyć doświadczenie w obsłudze obrabiarek elektroerozyjnych jednego z najlepszych światowych producentów. Pan Paweł Matejak, reprezentujący firmę Abplanalp, podkreślił, że najlepsi uczniowie po przejściu procedur egzaminacyjnych i otrzymaniu certyfikatów trafić mogą do ich firmowej bazy potencjalnych pracowników godnych polecenia. Otwarcie nowego Centrum zaplanowane jest jeszcze w tym roku. Łączny wkład finansowy w tę innowacyjną inwestycję po stronie Urzędu Miasta Legnicy wyniesie 100.000 zł. Środki zainwestowane przez Abplanalp to kwota blisko 1.440.000 zł, z czego wartość samych maszyn (2 obrabiarki Haas i 2 elektrodrążarki) opiewa na ok. 1.300.000 zł. 4 WIADOMOŚCI [email protected] 17 września 2015 Legnica skora do romansu Inauguracyjny koncert IV Legnickich Dni Romansu Polsko-Rosyjskiego zgromadził tak liczną publiczność, że największa sala Zamku Piastowskiego nie była jej w stanie pomieścić. Ludzie stali na korytarzu lub słuchali muzyki na dziedzińcu, przez otarte okna. REKLAMA REKLAMA W koncercie wystąpili soliści Barbara Droździńska, Anna Majkut-Polańska, Elżbieta Kaczmarzyk, Magdalena Wachowska, Leonid Volodko oraz zespoły Wschodnie Klimaty i Ostatnie Takie Trio. Zgodnie z tematem imprezy, wykonywali głównie duszoszczipiatelne rosyjskie romanse, choć w programie wieczoru znalazły się też bardziej frywolne piosenki, a publiczność najżywiej reagowała na pełniącą rolę przerywnika "Kalinkę". Było nastrojowo. Na scenie stały róże w szklanych wazonach, płonęły świece, a artyści rozsiewali czar epoki, która minęła - jak się wydaje - bezpowrotnie. Poza licznym gronem mieszkańców, ochota na polsko-rosyjski romans przywiodła do Legnicy m.in. Piotra Borysa, doradcę ministra spraw zagranicznych i flirtującego z ludowcami kandydata Platformy Obywatelskiej na senatora. Zasiadł w pierwszym rzędzie razem z prezydentem Legnicy Tadeuszem Krzakowskim i wicestarostą legnickim Kazimierzem Burtnym. Tadeusz Samborski, wicemarszałek Dolnego Śląska i prezes Stowarzyszenia Kulturalnego Krajobrazy, które zorganizowało festiwal, był zaskoczony frekwencją. Namówił artystów, by po koncercie wyszli na dziedziniec do ludzi, dla których brakło miejsca w sali, i wynagrodzili im tę niewygodę. Piotr Kanikowski FOT. PIOTR KANIKOWSKI Przy Miłej miło witają górników Ze starego zagłębia zniknęły kopalnie, ale w Złotoryi wciąż można zjeść uczciwy górniczy obiad i przy kuflu lokalnego piwa posiedzieć w sztolni, wśród wysłużonych oskardów i naftowych lamp. Kompleks hotelowo-gastronomiczny Przy Miłej z radością gości sentymentalne wycieczki do kolebki polskiej miedzi. Aż po Głogów nie ma innej restauracji, która z taką pasją kultywowałaby górnicze tradycje regionu. Wielu górników pracujących w Lubinie, Polkowicach czy Rudnej swoje korzenie wywodzi stąd, z okolic Złotoryi i Bolesławca. Ich ojcowie i dziadkowie fedrowali kiedyś miedź na Lenie, Konradzie, w Nowym Kościele. Gdy wracają tym tropem, górniczy nos wiedzie ich czasem na Aleję Przy Miłej w Złotoryi, gdzie dzięki pasji gospodarzy – Barbary i Andrzeja Kowalskich – od 25 lat króluje dobra kuchnia okraszona atmosferą starego zagłębia. W restauracji Przy Miłej - polecanej przez znanego kucharza i podróżnika Roberta Makłowicza, który kilka lat temu też zawitał do Złotoryi na posiłek - można zjeść pysznie i niedrogo. Od maja potwierdza to również Certyfikat Euro Renoma. Do starego, sprawdzonego menu dołożono niedawno drugą kartę z Chłopskim Jadłem. To oferta dla ludzi, którzy potrafią docenić smak ogórka z beczki i swojskiej kiełbasy z pajdą świeżego chleba posmarowanego smalcem. Klienci dostają taki zestaw na powitanie, za darmo, na pobudzenie apetytu. W gratisie jest również kieliszek domowej nalewki na zakończenie posiłku, podarunek od gospodarzy lokalu (jeśli posmakuje, można kupić do domu całą butelkę). Pomiędzy ogórkiem a nalewką można delektować się walorami zasmażanej kapusty, swojskich wędlin, sera czy chrzanu z żurawiną i czosnkiem. Restauracja Przy Miłej to jedno z nielicznych miejsc, gdzie można zanurzyć łychę w kociołku rosołu z kołdunami. Podają tu również rondel z ziemniakami w mundurkach oraz zestawem mięs: karkówką, żeberkami, schabem i – klasyką górniczych karczm – golonką w piwie. Pierogi są Bajowe, czyli różniste, podawane pojedynczo lub pełnymi michami. Placki ziemniaczane podają także z twarożkiem albo łososiem. Do popicia - chłodne piwo z lo- kalnego browaru w Lwówku Śląskim. A na deser domowa szarlotka lub sernik. Restauracja jest czynna codziennie od godz. 11 do 22, a w piątki dodatkową atrakcją są dancingi, niemal niespotykane już poza Złotoryją. Na tańce szczególnie chętnie przychodzą samotne panie. To one od początku wiodą prym w zabawie. Mężczyźni dołączają do nich, ale nie od razu – potrzebują czasu, nim ośmielą się wejść na parkiet. Dla klientów, którzy szukają bardziej kameralnej atmosfery, jest tuż za ścianą Jędrusiowa Jama, nocny lokal otwarty do bladego świtu, z ławami ustawionymi w klimatycznych górniczych sztolniach, z dobrym piwem, egzotycznymi drinkami, karaoke i rurką dla tancerek go go. To dobre miejsce, aby odreagować stres po pracy w kopalni. Na tych, którzy chcieliby zostać na noc, czekają pokoje hotelowe w stanowiącym część kompleksu pensjonacie Przy Miłej. Pensjonat Przy Miłej hotel, restauracja, pub, kawiarnia sala bankietowa, sala weselna, konferencje REKLAMA Złotoryja, Aleja Przy Miłej 1 Telefon/Fax 76 87 83 966; +48 695 949 006 www.pensjonatprzymilej.pl, [email protected], [email protected] REKLAMA 6 WIADOMOŚCI [email protected] 17 września 2015 REKLAMA Skarb większy niż złoty pociąg REKLAMA Gdy cały świat emocjonuje się pociągiem, którego nie ma, tuż za rogatkami Legnicy archeolodzy wyjmują z grobów sprzed 3 - 4 tysięcy lat gliniane grzechotki (wciąż dzwonią), zabawki, groty włóczni, ozdobne szpile i gliniane naczynia. Na terenie, po którym pobiegnie droga ekspresowa S3, odkryto gigantyczne cmentarzysko łużyckie z epoki brązu. - To jedno z najbogatszych stanowisk w Polsce - mówi Łukasz Łukaszewicz, kierujący pracami na wykopalisku. Legnica - Lubin SZYBKA POŻYCZKA REKLAMA REKLAMA dla każdego! Również dla osób z zajęciami komorniczymi, zasiłkami i alimentami tel. 608 591 069 Według archeologów pracujących w Duninie, co najmniej od lat siedemdziesiątych w regionie legnickim nie odkryto niczego, co mogłoby się chociażby równać z obecnym znaleziskiem. Zdumienie jest tym większe, że od czasów wojny teren wokół Legnicy został dość skrupulatnie rozeznany pod kątem ewentualnych archeologicznych stanowisk. Gdy Łukasz Łukaszewicz ze swą ekipa przystępował do pracy, spodziewał się znaleźć pozostałości po bitwie Prusaków z armią Napoleona z 1813 roku, ale nie ślady kultury sprzed czterech tysięcy lat. Nim archeolodzy wbili łopaty w ziemię, przebadali ją wykrywaczami metali, ale nie znaleźli absolutnie nic: żadnych guzików od mundurów, żadnych kul z muszkietów, żadnych klamer czy szabli. A potem natrafili na prawdziwy skarb. - Proszę sobie wyobrazić wzruszenie, gdy wyciąga się z takiego grobu całą grzechotkę, potrząsa nią przy uchu i ona po raz pierwszy od 3 albo 4 tysięcy lat znowu grzechocze - mówi Łukasz Łukaszewicz. Dzięki archeologom i lokalnym radiowcom, którzy nagrali ten grzechot i puścili w eter, słucha go dziś cała Polska. Przy nas z jednej z mogił wyciągnięty został rarytas, o którym marzy niejedno muzeum: świetnie zachowana gliniana grzechotka poduszkowa, w kształcie poduszeczki, z ceramicznymi kuleczkami w środku. W całej Polsce była dotąd jedna taka, brzydsza, kanciasta i zgrzebna. A ta, nie dość że działa, ma jeszcze delikatny ornament. Mogła być zabawką, choć fakt znalezienia jej w grobie osoby dorosłej sugerowałby raczej, że to instrument muzyczny albo przedmiot magiczny, wykorzystywany przy pradawnych rytuałach. Podlegnickie odkrycie jest cmentarzyskiem ciałopalnym datowanym wstępnie na I-III wiek przed naszą erą. Dla chowanych tutaj ludzi rodzina i przyjaciele przynosili tzw. przystawki, by zostawić je zmarłemu obok urny z prochami. To mogły być naczynia, figurki, ozdoby, broń, narzędzia, zabawki... Ekipa Łukasza Łukaszewicza wydobyła już m.in. 1300 całych naczyń glinianych, ostrza noży, groty strzał, zapinki do ubrań czy włosów, figurki z gliny i kamienia, Po spenetrowaniu niespełna hektara gruntu od maja archeolodzy odkopali w Duninie blisko 300 mogił, a to zaledwie cząstka terenu, na którym nasi przodkowie ze średniej i wczesnej epoki brązu grzebali swych zmarłych. Do zbadania wciąż pozostają około 2 hektary, na których można spodziewać się kolejnych sensacji. Prawdopodobnie i tak wielka część cmentarzyska leży poza terenem inwestycji. Jest nie do ruszenia, chyba że uniwersytet albo konserwator zabytków kierowani naukową dociekliwością zdecydują się zorganizować tam dalsze poszukiwania. Kusi? Trochę, ale jak mówi Izabela Kadłucka - generalny wykonawca badań archeologicznych dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - najlepsza forma ochrony stanowisk archeologicznych to nieruszanie ich. I czekanie, bo w przyszłości mogą pojawić się jakieś nieinwazyjne metody badania takich zabytków. Na razie archeolodzy pracują tak jak w XIX wieku: szpadel, łopatka, kilof, pędzelek...Po zbadaniu i opisaniu wykopane w Duninie zabytkowe przedmioty trafią do Muzeum Miedzi w Legnicy. Będą to dla nas niezwykle cenne eksponaty - mówi Tomasz Stolarczyk, pracownik muzeum. Piotr Kanikowski Targi Zajęć Pozalekcyjnych w CH Auchan REKLAMA 12-13 września w Centrum Handlowym Auchan w Legnicy odbyły się Targi Zajęć Pozalekcyjnych. Wystawcy z regionu przygotowali szereg propozycji nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale również dla osób dorosłych. Przez dwa weekendowe dni Klienci mogli skorzystać ze specjalnych ofert adresowanych do uczestników Targów w Centrum Handlowym Auchan. Dodatkowo 100 pierwszych dzieci biorących udział w Targach otrzymało upominek w postaci zestawu edukacyjnego. Gościem specjalnym Targów Zajęć Pozalekcyjnych były Wojownicze Żółwie Ninja, które zachęcały Klientów Centrum do aktywnego spędzania czasu wolnego. PROMOCJA 17 września 2015 [email protected] 7 Centrum Medyczne w Legnicy Grypa? Szczepmy się! PORADNIA PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ •PORADNIA POZ DLA DOROSŁYCH •PORADNIA POZ DLA DZIECI PORADNIE SPECJALISTYCZNE •ALERGOLOGICZNA •OTOLARYNGOLOGICZNA •OKULISTYCZNA •GINEKOLOGICZNO-POŁOŻNICZA •DERMATOLOGICZNA •ORTOPEDYCZNA •UROLOGICZNA •NEUROLOGICZNA •DIETETYCZNA •DIABETOLOGICZNA •PSYCHIATRYCZNA •KARDIOLOGICZNA •CHIRURGII OGÓLNEJ •CHIRURGII ONKOLOGICZNEJ Szczegółowe informacje: tel. 76 723 38 20 tel. 76 743 98 65 Zaczął się najlepszy czas na szczepienie przeciw grypie: wrzesień, październik, listopad. Możemy się oczywiście szczepić później, w każdym momencie sezonu grypowego, bo szczepienie zawsze będzie nas chronić przed chorobą. Na wytworzenie przeciwciał nasz organizm potrzebuje tylko około 2 tygodni. Dlaczego warto? Grypa jest infekcją, którą się łatwo zarazić. A przy tym często jest źle rozpoznawana i lekceważona. A tymczasem człowiek chory na grypę może zarażać nie tylko w trakcie infekcji, ale również przed wystąpieniem objawów czy po ich ustąpieniu. Objawy grypy są bardzo niespecyficzne: gorączka, kaszel, bóle mięśni, bóle głowy, dreszcze, ból gardła, ogólne zmęczenie. Najczęściej dolegliwości ustępują po około 7 dniach, lecz zdarza się, że kaszel i złe samopoczucie trwają nawet kilka tygodni. Warto pamiętać: grypa to nie jest „ciężkie przeziębienie”, ale schorzenie, które może przekształcić się w ciężką chorobę, trwającą nawet latami. Zachęcając pacjentów do szczepień, warto przypomnieć, jak ciężkimi powikłaniami może skończyć się infekcja, zwłaszcza u osób starszych i u osób obciążonych innymi przewlekłymi chorobami, z zaburzeniami odporności czy z problemami onkologicznymi, u dzieci czy kobiet ciężarnych. Zaostrzenie przewlekłych cho- rób płuc czy serca, rozwój bakteryjnego zapalenia płuc to jedne z częstszych powikłań. Zachęcając do szczepień chciałam również podkreślić, rozwiewając wszelkie wątpliwości, że po szczepieniu nie zachorujemy na grypę, ponieważ szczepionka nie zawiera wirusów tylko ich fragmenty. Zdarzająca się czasami gorączka, bóle mięśni czy odczyny poszczepienne miejscowe, nie są grypą, trwają zwykle 1-2 dni i ustępują. Warto również podkreślić, że ostre i łagodne infekcje dróg oddechowych, infekcje dróg moczowych, biegunki, nawet przebiega- jące z gorączką, antybiotykoterapia nie są przeciwwskazaniem do szczepienia. Jedynym bardzo ważnym przeciwwskazaniem jest ciężka alergia (anafilaksja) na jaja kurze, będące podłożem szczepionki. Osoby z przewlekłymi schorzenia typu astma oskrzelowa, cukrzyca, z przewlekłymi chorobami układu krążenia powinny być szczepione w pierwszej kolejności, ponieważ są bardziej narażone na ciężki przebieg grypy i groźne powikłania. Wirusy grypy często się zmieniają, są w pewnym sensie nieprzewidywalne, dlatego co roku zmienia się skład szczepionki i dlatego coroczne szczepienie najlepiej nas ochroni przed grypą. Nawet jeśli zachorujemy na grypę, to jej przebieg może być znacznie łagodniejszy i unikniemy groźnych powikłań. Szczepiąc się regularnie tworzymy „magazyn przeciwciał”, pobudzamy układ odpornościowy, który w przyszłości może uchronić nas przed śmiertelną chorobą. Zofia Stempak-Pyrkosz, lekarz specjalista pediatrii z Centrum Medycznego w Legnicy Grypa? Szczepmy się! Centrum Medyczne w Legnicy przy ul. Libana 7 zaprasza na szczepienia przeciw grypie. Szczepienia odbywają się po uprzedniej kwalifikacji lekarskiej. Szczegółowe informacje pod nr tel. 76 723 38 20, 76 723 38 21 lub w Recepcji Przychodni. Zachęcamy również zakłady pracy do grupowych szczepień pracowników. Informacja pod numerem telefonu 76 723 38 26, 76 723 38 25 REHABILITACJA •KINESIOTAPING •KINEZYTERAPIA •FIZYKOTERAPIA •DRENAŻ LIMFATYCZNY •MASAŻ Szczegółowe informacje: tel. 76 723 38 28 Centrum Medyczne świadczy usługi: •na podstawie umowy z NFZ •w ramach abonamentów prywatnych ubezpieczycieli •odpłatnie www.cmlegnica.pl e-mail: [email protected] DIAGNOSTYKA •Badania laboratoryjne •RTG w pełnym zakresie •USG tarczycy, ślinianek, piersi, jamy brzusznej, jąder •USG ginekologiczne, położnicze, gruczołu krokowego •USG układu tętniczego i żylnego kończyn dolnych •USG aorty brzusznej, tętnic biodrowych i dogłowowych •Testy alergologiczne •EKG spoczynkowe, próba wysiłkowa •Holter RR •Komputerowe badanie wzroku i pola widzenia •Spirometria, audio- metria, cytologia, kolposkopia •Tympanometria PORADNIA MEDYCYNY PRACY Przeprowadza badania profilaktyczne pracowników: wstępne, okresowe i kontrolne ZAKRES WYKONYWANYCH BADAŃ PROFILAKTYCZNYCH: •badania kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami •badania dla osób posiadających lub ubiegających się o pozwolenie na broń •badania do celów sanitarno-epidemiologicznych i aktualizacja książeczek zdrowia •konsultacje lekarzy medycyny pracy •badania uczniów szkół ponadpodstawowych, studentów i doktorantów •badania pracowników narażonych na promieniowanie jonizujące •konsultacje lekarzy specjalistów (m.in. okulisty, neurologa, laryngologa, dermatologa) •badania laboratoryjne i diagnostyczne (np. RTG, EKG, spirometria, audiogram) •udział lekarzy medycyny pracy w posiedzeniach zakładowych komisji BHP •przegląd stanowisk pracy przez lekarza i pielęgniarkę •szkolenia z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej PRACOWNIA PSYCHOLOGICZNA wykonuje badania psychologiczne m.in. dla: •kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami •kandydatów na instruktorów i egzaminatorów nauki jazdy •skierowanych przez policję za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i po przekroczeniu 24 punktów karnych •osób ubiegających się lub posiadających pozwolenie na broń •operatorów wózków widłowych i transportowych, maszyn i urządzeń oraz sprzętu budowlanego •pracowników zatrudnionych na wysokości, na masztach, wieżach, wiaduktach i mostach, •kandydatów do objęcia urzędu sędziego, prokuratora i kuratora sądowego •osób pracujących na stanowiskach wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej. Badania wykonywane są w ciągu jednego dnia w godzinach 7.30 – 16.00 Szczegółowe informacje: tel. 76 723 38 34, 43 8 WIADOMOŚCI [email protected] Promocja NICOLE 17 września 2015 Fenomenalne dłonie zdrowia - W to aż uwierzyć trudno. Żona miała być warzywem do końca życia, a chodzi i rozmawia – mówi pan Karol Paryszyn z Wrocławia, A jego żona, choć z trudem, i powoli dodaje: To prawda, pan Darek dał mi drugie życie. Danuta Paryszyn trzy lata temu miała ciężki udar mózgu. Leżała po nim sparaliżowana, nie mówiła, robiła do pampersa. Rehabilitacji przyniosła niewielkie efekty. Półtora roku temu mąż przywiózł ją do wałbrzyskiego uzdrowiciela: - Upewniałem się, czy jest winda, bo przecież po schodach bym Danusi na wózku nie wytaszczył. Pierwsze efekty pojawiły się po czterech wizytach. Pani Danuta zaczęła ruszać sparaliżowaną ręką. Po dwunastu wizytach powiedziała kilka sensownych i zrozumiałych słów. Dziś chodzi o lasce, sama przyrządza posiłki, dość wyraźnie mówi. I cieszy się życiem, spotkaniami z dziećmi, wnukami. – Dwa lala temu mogłam tylko, leżąc bez słowa, wzrokiem za nimi wodzić – opowiada, choć przychodzi jej to dość ciężko. Ale wierzy, że dzięki uzdrowicielowi wróci zupełnie do formy. On sam jest ostrożny, podkreśla, żeby nie zaniedbać rehabilitacji. Że energoterapia ją wspomaga a nie zastępuje. Dodaje też, że nie zawsze są takie efekty, jak u pani Danuty. Je mąż jednak protestuje. – Przecież nie trafiłem do niego przypadkiem. Siostrzenica miała guza w piersi i pod wpływem pana Darka zniknął. Koleżankę żony bolały jak diabli kolana i biodra. Niemal się nie ruszała. A po kilku wizytach u pana Darka chodzi. A znajomy miał nie gojącą się ranę na ręce. Przez rok. Pod dotykiem pana Darka zagoiła się w miesiąc. Jego dotyk ludzi uzdrawia. Po prostu. Nie wiem, jak on to robi, ale wiem, że robi. Rzeczywiście, w poczekalni wałbrzyskiego uzdrowiciela można spotkać setki ludzi, którym pomógł. Mama małego Szymona opowiada, że chłopiec miał alergię na niemal wszystko, a po trzech wizytach może bawić się z psem, jeść rzeczy po których jeszcze pół roku temu się dusił. Dominika Marciniak ze Świdnicy też miała guza piersi. Po czterech wizytach zmalał o połowę, po pięciu kolejnych znikł zupełnie. A panią Wandę Kocjan z Wałbrzycha stale bolał brzuch. – I to strasznie. Robiłam wszystkie badania, wykazywały, że nic mi nie jest. A ja wyłam z bólu. Po każdej kolejnej wizycie u pana Darka czułam, jak ból maleje. Dziś, po ośmiu wizytach, nie odczuwam go prawie wcale – opowiada z radością w oczach. Dodaje, że miała też bóle stawów i nerwowy tik. Wszystko to minęło pod dotykiem uzdrowiciela. - To fenomen. I pewnie dlatego, gdy inni uzdrowiciele mówią, żeby nie chodzić do lekarzy, pan Darek przeciwnie. Namawia, żeby koniecznie iść na badania. One pokażą, na ile stan się poprawił. Ja nie potrzebowałam. Ale sąsiadka miała cukrzycę i nadciśnienie. Mówi, że prawie po każdej wizycie było widać poprawę. (ego) REKLAMA REKLAMA Gabinet kosmetyczny Nicole od 20 lat współpracuje z tą renomowaną na światowym rynku kosmetycznym firmą Thalgo. Surowce do produkcji tych kosmetyków występują głównie w morzu bogatym w jod - pierwiastek prawie niewystępujący na Dolnym Śląsku. Stąd problemy mieszkańców naszego regionu z chorobami tarczycy. Naturalny jod będący składnikiem kremów Thalgo w pewnym sensi e uzupełnia niedobory tego pierwiastka - przez przenikanie skórno-naskórkowe. Proszę zatem o zapoznanie się z ofertą naszego Gabinetu - być może znajdą Państwo dla siebie coś atrakcyjnego. Proponujemy: • henna rzęs i brwi; • zagęszczanie rzęs metodą 1:1; • makijaż okolicznościowy (w tym sesje z wizażystką); • zamykanie naczynek; • usuwanie włókniaków; • pielęgnację twarz szyi i dekoltu z wykorzystaniem najnowszej aparatury kosmetycznej (ultradżwięki, kawitacja, mikrodermabrazja, mezoterapia); • klasyczne zabiegi oczyszczania twarzy, pleców; • zabiegi złuszczania naskórka kwasami, biopilingiem; • pojędrnianie i zagęszczanie skóry (mikroigłowa mezoterapia frakcyjna, mezoterapia igłowa); • zabiegi poprawiające gęstość włosów na głowie (mezoterapia); • zabiegi na ciało (masaż klasyczny); • masaż relaksacyjny (kamieniami bazaltowymi, bańką chińską); • zabiegi detoksykujące (aromaterapia); • refleksologia stóp - depilacja ciekłym woskiem • depilacja twardym woskiem (bikini,twarz ,pachy); • manicure klasyczny-manicure hybrydowy, franch manicure; • żel ,akryl,zdobnictwo-spa dłoni i stóp-pedicure klasyczny; • przebijanie uszu dzieciom; • body piercing, • porady kosmetyczne. Polecamy szaroki wybór kolczyków. Serdecznie zapraszamy-gwarantujemy wysoką jakość usług popartą 25 letnią tradycją. Teresa Rogińska-Szeliga - polecam. REKLAMA Dariusz Dyda przyjmuje w Legnicy, ul. Ściegiennego 1. Rejestracja tylko telefoniczna, nr 881 488 989 Gabinet kosmetyczny Nicole serdecznie zaprasza wszystkie Panie i Panów codziennie w godz. 9-18 i w soboty w godz. 9-14.30. Telefon 602-467-604 oraz 76 852 47 43 REKLAMA REKLAMA Niezwykła historia legnickiego terapeuty Jerzego Raka Jerzy Rak to niezwykle barwna, charyzmatyczna i ekscentryczna postać. Jeszcze kilka lat temu irytował wszystkich swoim sposobem bycia, niesamowitym poczuciem humoru, dużym dystansem do siebie i bezkompromisowością. Chorzy potrzebują kogoś, kto im pomoże, ktoś, kto spełni ich oczekiwania. Jakie cechy charakteru decydują o tym, że Jerzy przyciąga do siebie pacjentów, jak magnes? REKLAMA REKLAMA Wybitne osiągnięcia w leczeniu chorób kręgosłupa. Trafność diagnostyczna i prognostyczna. Entuzjazm. Pewność siebie. Empatia. Wrażliwość na cierpienie. Autentyczne relacje z chorymi. Doskonały zmysł obserwacji, wyciągania i formułowania wniosków. To co wydaje się najbardziej znamienne u Jerzego Raka, to podejście do pacjenta i jego choroby. Jerzy doszedł do wniosku, że jeżeli zaszedł proces , powiedzmy niekorzystny, to należy go odwrócić. Myśli o tym, jak można naprawdę pomóc danemu pacjentowi, czyli jak go wyleczyć z dolegliwości, tak, aby był w stanie zdrowia, czyli równowagi organizmu, aby mógł normalnie funkcjonować. Jego wielkość polega na samodzielnym dojściu do tych rozwiązań. Ciekawym i nowatorskim wątkiem w jego pracy jest wzajemne powiązanie ciała, umysłu, pamięci i wyobraźni. Nasuwające się zbieżności ze wschodnimi systemami leczenia wskazują na fakt, jak wielką ilość wiedzy i informacji czerpie z własnego doświadczenia i własnej intuicji. Jego praca badawcza jest uważana za fascynującą. Warto ją ujawnić. Mówią o nim, że jest bardziej doświadczonym terapeutą, niż inni o znanych nazwiskach. Ma fotograficzną pamięć i wykazuje się geniuszem w diagnozowaniu. Kim więc jest ten człowiek? Oskarżany o magię, o bycie szalonym naukowcem, czy pewnego rodzaju czarodziejem , postrzegany jako egocentryk. Wie o czymś, czego nie wie większość tych, którzy nazywają siebie „naukowcami”. Jerzy tak wypowiada się o pracy innych bioenergoterapeutów: To są genialni ludzie, którzy są bardziej metafizykami niż naukowcami. Znaczy to, że zajmują się bardziej siłami nadprzyrodzonymi. Jest to świetna terapeutyczna zasłona, która fascynuje, olśniewa i sprawia, że ludzie są ślepi na błędy zawarte w jej podstawach. Mogę śmiało zacytować słowa Tesli : „teraźniejszość jest wasza, a przyszłość jest moja”. Próbuję wyjaśnić prawa, które już istnieją. Jerzy swoje badania i projekty opiera na teorii grawitacji, odkrytej wcześniej przez znakomitego fizyka Nikola Teslę. Tesla stwierdził, że „nie ma innej energii w materii, niż ta, która jest otrzymywana z otoczenia”. W prowadzonej przez niego Księdze Pamiątkowej, istnieją zapisy dotyczące jego eksperymentów. Co mówi Jerzy? Zadasz zapewne pytanie: - Skąd mam wiedzieć, że mogę zaufać Tobie? Będę CI mówił szczerze , a jeśli nie chcesz usłyszeć prawdy, to nie pytaj się mnie o nic. Czujesz się bardzo zagubiony i zdezorientowany, co wybrać i jaką drogą pójść? Konieczność dokonywania wyborów wykańcza cię. Często kręcisz się w kółko, od jednej opcji do drugiej. Bez przerwy stoisz na rozdrożu. Doświadczasz decyzyjnego paraliżu. A w końcu, gdy się na coś decydujesz, dopadają cię wątpliwości. Zadajesz sobie wtedy pytanie, czy to była najlepsza decyzja. Wątpliwości sprawiają, że trudniej być ci konsekwentnym i zdecydowa- nym. Przez to ulegasz pokusom. Zbaczasz wtedy z wybranej drogi, gdy ktoś obiecuje ci coś łatwiejszego i przyjemniejszego. Wtedy wracasz do punktu wyjścia. Zabawa zaczyna się od nowa. Jak poradzić sobie w gąszczu możliwości? Którą drogę wybrać? Każda ma swoje plusy Jerzy Rak przyjmuje w Legnicy, ul. Kościuszki 52 A/12, rejestracja telefoniczna: 608 498 227 i minusy. Dokonywane wybory, mają wpływ na twoje zdrowie, ciało i mózg. Wszyscy wiemy, że emocje i entuzjazm są zaraźliwe. WIADOMOŚCI 17 września 2015 [email protected] 11 Poprawa na rynku kredytów hipotecznych KREDYT szybka decyzja Utrzymujące się niskie stopy procentowe sprawiają, że kredyty hipoteczne są bardziej dostępne dla klientów. Dopiero II kwartał tego roku pokazał jednak wyraźny wzrost liczby i wartości udzielonych na zakup mieszkania kredytów. Na rynek nieruchomości napływa coraz więcej klientów gotówkowych. W ich przypadku również impulsem jest sytuacja w polityce pieniężnej, bo dzięki niej inwestycja w nieruchomości staje się coraz bardziej atrakcyjna. popytu, stąd sytuacja między podażą a popytem jest w miarę zbilansowana i dzięki temu nie mamy do czynienia z istotnymi zmianami cen mieszkań – wyjaśnia Tomasz Łapiński. Jak wynika z raportu AMRON-SARFiN, dostępność mieszkań dla modelowej trzyosobowej rodziny pozostała wysoka. Mimo że określający ją indeks IDM3 na koniec drugiego kwartału był niższy o 4,8 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Eksperci wskazują, że na ten nieznaczny spadek wpłynął minimalny wzrost cen mieszkań oraz spadek dochodów rodziny. – Nadal największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania niewielkie, jedno- lub dwupokojowe. Coraz popularniejsze stają się również mieszkania trzypokojowe, ale o małym metrażu – mówi Łapiński. Nic nie wskazuje na to, by Rada Polityki Pieniężnej miała w nadchodzących miesiącach podwyższyć stopy procentowe. Coraz lepsza sytuacja na rynku pracy oraz stabilny wzrost PKB w polskiej gospodarce powinny przyczynić się do dalszych wzrostów popytu na mieszkania. – Koniunktura na rynku nieruchomości jest pochodną ogólnej sytuacji ekonomicznej. Ta na szczęście się poprawia. Wszystkie parametry działają korzystnie na rynek. Taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie, ale na razie nie widać symptomów, które by wskazywały na to, że miałaby się nagle załamać i zmienić w ciągu najbliższych kwartałów – ocenia dyrektor finansowy firmy Ronson. Źródło: newseria.pl mała rata! tel. 76 759 20 88 Lubin: ul. Chrobrego 1B REKLAMA wzrost wyniósł 2 proc.). Natomiast wartość kredytów wzrosła o 12 proc. kwartał do kwartału, do nieco ponad 10 mld zł (wzrost rok do roku o 5 proc.) – Obniżka stóp procentowych bardziej zdopingowała popyt ze strony osób, które kupują mieszkanie za gotówkę – mówi Łapiński. Raport ZBP wskazuje także, że w II kwartale nie odnotowano znaczących zmian w sferze cen mieszkań w największych aglomeracjach. Potwierdzają to także obserwacje firmy Ronson. – Z jednej strony widzimy, że liczba transakcji zawieranych przez klientów kupujących mieszkania rośnie, z drugiej strony deweloperzy dopasowują swoją ofertę do rosnącego popytu. Działanie deweloperów jest jednak racjonalne. Wzrost podaży nieznacznie przekracza wzrost na spłatę komornika REKLAMA – Niskie stopy procentowe sprzyjają rynkowi nieruchomości z dwóch powodów. Z jednej strony czynią kredyt hipoteczny bardziej dostępnym, z drugiej strony skłaniają inwestorów i klientów do zakupów mieszkań jako alternatywy dla innego sposobu lokowania ich pieniędzy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Łapiński, dyrektor finansowy firmy deweloperskiej Ronson. Na rynku kredytów hipotecznych nie było jednak widać znaczących wzrostów. Trend ten odwrócił się dopiero w II kwartale tego roku. Jak wynika z raportu AMRON-SARFiN opublikowanego przez Związek Banków Polskich, banki udzieliły ponad 46,5 tys. kredytów mieszkaniowych – o 10,3 proc. więcej niż w I kwartale (w ujęciu rocznym bez BIK REKLAMA 12WIADOMOŚCI [email protected] 17 września 2015 Milowy krok KGHM Ajax KGHM Ajax złożył wniosek o uzyskanie pozwolenia środowiskowego na budowę kopalni. Dokument liczy ponad 18 tysięcy stron i porusza 39 aspektów związanych z budową kopalni. KGHM Ajax Mining Inc. złożył w Urzędzie ds. Ochrony Środowiska w kanadyjskim regionie Kolumbia Brytyjska oraz w Kanadyjskiej Agencji ds. Ochrony Środowiska wniosek o uzyskanie pozwolenia środowiskowego na budowę odkrywkowej kopalni miedzi i złota Ajax. Kopalnia ma zostać wybudowana w pobliżu miejscowości Kamloops w zachodniej Kanadzie. Dokument jest niezbędny, by uzyskać pozwolenie środowi- skowe na rozpoczęcie inwestycji. Analizuje on wpływ działalności kopalni na otoczenie środowiskowe oraz prezentuje plany dotyczące minimalizowania oddziaływania zakładu górniczego na pobliskie okolice. Dokument zawiera także sekcje dotyczące praw rdzennej ludności, planów w zakresie zarządzania i monitorowania inwestycji oraz procedur dotyczących wypadków i awarii. - To krok milowy w projek- REKLAMA REKLAMA Prezydent Miasta Legnicy zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami informuje, że zostały podane do publicznej wiadomości następujące WYKAZY NIERUCHOMOŚCI przeznaczonych do zbycia i dzierżawy: 1. ul. Lotnicza 42 ABC, ul. Mazowiecka 2, ul. Jaworzyńska 2, ul. Kościelna 5, 7, ul. Poselska 12, ul. Złotoryjska 92, 138, ul. Książęca 21, 25, ul. Wrocławska 127, ul. Kominka 1, ul. Traugutta 20-22, ul. Drukarska 14 - bezprzetargowo lokale mieszkalne na rzecz dotychczasowych najemców, 2. ul. Św. Wojciecha 8 – wolny lokal mieszkalny w trybie przetargu nieograniczonego, 3. Rynek 10 - lokal użytkowy bezprzetargowo na rzecz dotychczasowego najemcy, 4. ul. Łokietka 7, ul. Złotoryjska 25, ul. Dziennikarska 5A-ul. Piekarska 21 – wolne lokale użytkowe w trybie przetargu nieograniczonego, 5. Dzierżawa gruntów rolnych w trybie bezprzetargowym- dz. 106, 104 obr. Pawice, 6. ul. Spokojna (działka nr 2/7 obręb Piekary, zabudowana boksem garażowym) – bezprzetargowo na rzecz najemcy. Rozszerzone ogłoszenia zamieszczono na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta Legnicy Plac Słowiański 8 III p. pok. 312-315 w godzinach pracy Urzędu cie Ajax – powiedział Marcin Mostowy, prezes KGHM Ajax. - Nasz zespół przez ponad rok przygotowywał wniosek. Wierzymy, że spełnia on wysokie standardy wymagane w projekcie Ajax i z niecierpliwością czekamy na przejście do fazy formalnej oceny naszego wniosku. Projekt Ajax zakłada budowę odkrywkowej kopalni miedzi i złota, która pozwoli umocnić pozycję spółki KGHM Polska Miedź S.A. na międzynarodowym rynku producentów miedzi. Zgodnie z obecnym harmonogramem realizacji projektu, KGHM zakłada otrzymanie wszystkich niezbędnych pozwoleń na przełomie 2016/2017 roku. Ich przyznanie pozwoli rozpocząć budowę kopalni, która będzie jednym z ważniejszych podmiotów przemysłu górniczego w dystrykcie Kolumbia Brytyjska w Kanadzie. W ramach prac projek- towych KGHM kontynuuje konsultację z przedstawicielstwami lokalnej ludności, które występują jako interesariusze w realizacji projektu Ajax. Złożenie aplikacji obejmującej zmianę lokalizacji niektórych elementów infrastruktury zakładu górniczego przez KGHM, jest przykładem ścisłej współpracy z lokalną społecznością oraz mieszkańcami miasta Kamloops. Regionalny urząd ds. ochrony środowiska w Kolumbii Brytyjskiej ma 30 dni na sprawdzenie wniosku pod kątem formalnym. Po tym czasie wniosek zostanie upubliczniony i poddany ocenie merytorycznej i konsultacjom społecznym. Urzędnicy zapowiedzieli, że czas na konsultacje społeczne wyniesie 75 dni. W tym czasie KGHM Ajax będzie także organizatorem sesji otwartych, podczas których będzie służył wyjaśnieniami i odpowiadał na pytania. - Chcemy by każdy miał szansę uzyskać pełną wiedzę dotyczącą wszystkich aspektów projektu Ajax. Naszym celem jest umożliwienie lokalnej społeczności dostępu do wszystkich informacji jakich potrzebuje powiedział Clyde Gillespie, szef projektu KGHM Ajax. Wszystkie szczegóły wnio- sku będą zamieszczone także na dedykowanej platformie internetowej, która zostanie udostępniona podczas konsultacji. Witryna ta będzie funkcjonowała niezależnie od korporacyjnej strony internetowej spółki. Źródło (tekst, zdjęcie): KGHM REKLAMA 14POLECAMY [email protected] 17 września 2015 od 18.09.2015 do 24.09.2015 Cennik Repertuar Kina Helios w Legnicy Kino Helios w Legnicy-Galeria Piastów ul. Najświętszej Marii Panny 9 Rezerwacja tel. 76/ 862 02 00 Rezerwacja on-line: www.helios.pl MINIMARATON FILMOWY Już 18 września o godzinie 22:00, kina Helios zapraszają na Minimaraton Więźnia labiryntu! Zagramy dwie pierwsze części ekranizacji bestsellerowej trylogii Jamesa Dashnera z premierą Więźnia labiryntu: Próby ognia. Po sukcesie wydawniczym, seria również w kinie bardzo szybko zdobyła sobie ogromną widownię i uznawana jest za najlepszą od czasu Igrzysk śmierci. Jesteśmy przekonani, że taka dawka emocji jeszcze długo po powrocie do domu nie pozwoli Wam zasnąć i zapartym tchem czekać będziecie na kolejną część filmu. Czy jesteście na to gotowi? Zagramy: Więzień labiryntu Więzień labiryntu: Próby ognia! (Premiera!) Start maratonu: 18 września 2015; Godz. 22:00 KULTURA DOSTĘPNA Od teraz w każdy czwartek o godz. 18:00 bilety na wybrane polskie filmy w naszych kinach będą kosztowały tylko 10 złotych. Kultura Dostępna to projekt, który pozwoli, aby szerokie grono odbiorców mogło zapoznać się z polską sztuką filmową. Jednocześnie zniwelowana zostanie jedna z głównych barier w dostępie do kina, jaką jest wysoka cena biletów. HARDKOR DISKO Dramat, Czas trwania: 85 min., Od lat: 15, Produkcja: Polska [2014], Premiera: 04.04.2014 (Polska) Współczesna, pełna kontrastów metropolia. Nowobogaccy rodzice i ich pochłonięte hedonizmem, żyjące chwilą dzieci, a wokół nich rzeczywistość, w której wzbiera gniew i napięcie bliskie eksplozji. W takiej scenerii poznajemy Marcina, młodego chłopaka, który zaraz po przyjeździe do miasta spotyka trochę młodszą od siebie Olę. Zafascynowana nim dziewczyna zaprasza go do swojego świata, w którym królują mocne używki, niekończące się imprezy artystycznej bohemy i nielegalne wyścigi samochodów. Marcin przyjechał jednak z głęboko skrywaną tajemnicą i dokładnym planem zemsty, o którym ani dziewczyna, ani jej najbliżsi nie mają pojęcia... GODZ. 18:00* * SEANS ODBĘDZIE SIĘ 24.09.2015 KINO KONESERA ESKORTA- NAPISY Dramat/Western; czas trwania: 122 min, Od lat:15, Produkcja: Francja/USA (2014) Niezależna, samotna i zdeterminowana Mary Bee Cudy (Hilary Swank) podejmuje się misji, której bali się wszyscy mężczyźni. Jej zadanie to eskortowanie trzech szalonych młodych kobiet na drugi koniec kraju - do Iowy. Na miejscu obłąkanymi zaopiekuje się żona pastora (Meryl Streep). Kiedy Mary Bee ratuje od stryczka dezertera George’a Briggsa (Tommy Lee Jones), mężczyzna, wdzięczny za ocalenie, zobowiązuje się towarzyszyć jej w niebezpiecznej podróży. GODZ. 17:30* * seans odbędzie się 23.09.2015 PREMIERY: WIĘZIEŃ LABIRYNTU: PRÓBY OGNIA – NAPISY 3D Thriller / Science- Fiction / Akcja: 144 min., Od lat: 12, Produkcja: USA [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) Thomas był pewien, że ucieczka z labiryntu będzie oznaczała wolność dla niego i pozostałych Streferów. Tajemnicza organizacja DRESZCZ nie zakończyła jednak swych niesamowitych eksperymentów. Rozpoczyna się Faza Druga. Czas na próby ognia. Streferzy mają dwa tygodnie, aby przejść przez Pogorzelisko – najbardziej spaloną część świata, pustynię, na której na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo. Jakby tego było mało, pojawiło się nowe zagrożenie – inna grupa, której przetrwanie zależy od unicestwienia Streferów. Nowi są zdeterminowani, aby przetrwać. Dlatego wciąż nie można przestać uciekać – chyba, że chce się być więźniem do końca życia. GODZ. 14:15, 20:00 WIĘZIEŃ LABIRYNTU: PRÓBY OGNIA NAPISY Thriller / Science- Fiction / Akcja: 144 min., Od lat: 12, Produkcja: USA [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) GODZ. 11:30, 17:15 EVEREST – NAPISY 3D Thriller / Przygodowy / Dramat: 144 min., Od lat: 15, Produkcja: Wlk. Brytania, Islandia, USA [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) Spektakularny thriller akcji oparty na jednej z najtragiczniejszych w historii wypraw na Mount Everest. Wszystko działo się w maju 1996 r., kiedy jednego dnia w śniegach Mount Everestu zginęło 15 wspinaczy. Film opowiada historię grupy ośmiorga himalaistów, którzy pod przewodnictwem Roba Halla (Jason Clarke), próbują zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami niedostępnego szczytu. Walka ze śmiertelnym zimnem, nawałnicami śnieżnymi, walka o tlen i przetrwanie. „Everest” to film o granicach ludzkiej wytrzymałości – fizycznej i psychicznej. GODZ. 11:00, 13:30, 18:30 EVEREST - NAPISY Thriller / Przygodowy / Dramat: 144 min., Od lat: 15, Produkcja: Wlk. Brytania, Islandia, USA [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) GODZ. 16:00, 21:00 KLUB WŁÓCZYKIJÓW Komedia / Przygodowy: 98min., Od lat: 6, Produkcja: Polska [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) Kornel i Maks spędzają wakacje przed ekranem komputera i nie myślą o powrocie do nudnego realu. Wszystko zmienia nagła wizyta czarnej owcy rodziny, wuja Dionizego. Nieobliczalny krewny wciąga chłopców do prawdziwego świata, pełnego nieoczekiwanych wydarzeń i niezwykłych postaci. Pod ich przewodnictwem Klub włóczykijów wyrusza w podróż, której celem jest odnalezienie skarbu ukrytego przed laty przez pradziadka Kornela. Sprawy komplikują się, gdy na drogocenny trop wpadają również przebiegli bandyci - Dr Kadryll (Karolak) i jego niezdarny pomocnik Wieńczysław Nieszczególny (Mecwaldowski). Rozpoczyna się, pełen komicznych pomyłek i zaskakujących zwrotów akcji, wyścig z czasem. Taka przygoda zdarza się raz w życiu! GODZ. 10:15, 12:30, 14:45*, 17:30** * seans odbędzie się 23 i 24.09.2015 ** seans nie odbędzie się 23 i 24.09.2015 ANATOMIA ZŁA Thriller: Od lat: 15, Produkcja: Polska [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) Płatny zabójca o pseudonimie „Lulek” (Stroiński) zostaje warunkowo zwolniony z więzienia. Wkrótce potem prokurator (Głowacki), który kilka lat wcześniej doprowadził do jego aresztowania, składa mu propozycję nie do odrzucenia. W zamian za duże pieniądze, wymazanie kartoteki i możliwość dyskretnego opuszczenia kraju, „Lulek” ma zlikwidować komendanta Centralnego Biura Śledczego. Zabójca angażuje do pomocy Staszka (Kowalczyk), wydalonego z armii snajpera, który został kozłem ofiarnym nieudanej misji w Afganistanie. Podając się za oficera kontrwywiadu, „Lulek” wmawia mężczyźnie, że został wybrany do zadania specjalnego i jeśli je wykona, dostanie szansę na powrót do wojska. W trakcie przygotowań do zamachu Staszek zaczyna nabierać podejrzeń co do prawdziwych intencji „Lulka”. Tymczasem zleceniodawcy naciskają na przyspieszenie akcji. Rozpoczyna się śmiertelne odliczanie. GODZ. 19:30*, 19:45** * seans nie odbędzie się 24.09.2015 ** seans odbędzie się 24.09.2015 CZY NARPAWDĘ WIERZYSZ?- NAPISY Dramat: Od lat: 15, Produkcja: USA [2015], Premiera: 18.09.2015 (Polska) Dwanaście różnych postaw życiowych, dwanaście całkowicie odmiennych charakterów, których drogi niespodziewanie krzyżują się... Każdy z bohaterów – często wbrew swoim przekonaniom – odkryje moc chrystusowego krzyża. Punktem wyjścia do opowiedzenia historii staje się przypadkowe (?) spotkanie ulicznego kaznodziei z proboszczem lokalnej parafii. Uświadamia ono temu drugiemu, jak ważne w prawdziwej wierze – obok szczerej modlitwy – jest działanie w imię dobra. Potęga wiary, siła nadziei, odwaga świadectwa. „Czy naprawdę wierzysz?” to więcej niż film. To pytanie, na które każdy musi sobie sam odpowiedzieć. GODZ. 12:15, 15:00*, 15:30** * seans nie odbędzie się 23 i 24.09.2015 ** seans odbędzie się 24.09.2015 TYTUŁY TYGODNIA KARBALA Wojenny: 139 min., Od lat: 15, Produkcja: Polska [2015], Premiera: 11.09.2015 (Polska) GODZ. 9:30*, 10:30**, 12:00*,13**, 17:00*, 18:00***, 21:15 * seans odbędzie się 18.09.2015 ** seans nie odbędzie się 18.09.2015 *** seans nie odbędzie się dnia 18 i 24.09.2015 DO UTRATY SIŁ - Napisy Sportowy / Dramat: 148 min., Od lat: 15, Produkcja: USA [2015], Premiera: 11.09.2015 (Polska) GODZ. 19:30*, 20:30** * seans odbędzie się 18.09.2015 ** seans nie odbędzie się 18.09.2015 NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO - Napisy Muzyczny / Komediodramat: 125 min., Od lat: 15, Produkcja: USA [2015], Premiera: 11.09.2015 (Polska) GODZ. 19:00 WIZYTA - Napisy HORROR / Komedia: 118 min., Od lat: 15, Produkcja: USA [2015], Premiera: 11.09.2015 (Polska) GODZ. 17:00, 22:00 Hugo i łowcy duchów - dubbing Komedia / Fantasy / Familijny: 123 min., Od lat: b.o., Produkcja: Niemcy, Austria, Irlandia [2015], Premiera: 11.09.2015 (Polska) GODZ. 10:00, 14:15 W NOWYM ZWIERCIADLE: WAKACJE napisy Komedia, Czas trwania: 123 min., Od lat: 15, Produkcja: USA [2015], Premiera: 04.09.2015 (Polska) GODZ. : 14:30*, 15:30** *Seans odbędzie się 18.09.2015 **Seans nie odbędzie się 18 i 24.09.2015 biletów Cennik biletów 2D: Bilet normalny – (pon. – czw.) 22 zł, (pt. – nd., święta) 24 zł Bilet ulgowy – (pon. – czw.) 18 zł, (pt. – nd., święta) 20 zł Junior/Senior – (pon. – czw.) 18 zł, (pt – nd., święta) 20 zł Promocje cenowe 2D: Tani wtorek Normalny – 18 zł Tani wtorek Ulgowy – 15 zł Tani wtorek Junior/Senior – 15 zł Seanse do godziny 13.30 – (pon. - pt.) – 15 zł (nie obowiązuje na seanse 3D oraz w Tanie wtorki) Promocje cenowe 3D: Tani wtorek Normalny – 21 zł Tani wtorek Ulgowy – 18 zł Tani wtorek Junior/Senior – 18 zł Cennik biletów 3D: Bilet normalny – (pon. – czw.) 25 zł, (pt. – nd., święta) 27 zł Bilet ulgowy – (pon. – czw.) 21 zł, (pt. – nd., święta) 23 zł Junior/Senior – (pon. – czw.) 21 zł, (pt – nd., święta) 23 zł Do wszystkich biletów na filmy 3D doliczana jest dopłata w wysokości 3 zł. Jest to dopłata związana z użytkowaniem okularów 3D, niezbędnych do właściwego odbioru projekcji trójwymiarowych. Okulary zostaną Państwu udostępnione do jednorazowego użytku. Prosimy o ich zwrot obsłudze kina po seansie. Znajdź nas także na Facebook`u: www.facebook.com/ HeliosPolska Wejściówki dla Czytelników Mamy dla naszych czytelników dwie pojedyńcze wejściówki ufundowane przez Kino HELIOS na film pt. „Więzień labiryntu” w Legnicy – do wykorzystania w PIĄTEK - jeżeli chcesz ją wygrać, wyślij maila na adres [email protected] w treści podając imię i nazwisko oraz nr telefonu ZWYCIĘZCY ZOSTANĄ POINFOMOWANI JUŻ W PIĄTEK telefonicznie lub mailem. OGŁOSZENIE USŁUGI: KOLPORTAŻ ulotek, materiałów reklamowych – SOLIDNIE i TANIO – docieramy na cały Dolny Śląsk, tel. 606 715 214 PRACA: Zatrudnię od zaraz zbrojarzy na budowie we Wrocławiu, tel. 605 267 494 Chcesz nadać ogłoszenie? Przyjdź, dzwoń lub napisz: Biuro reklam i ogłoszeń REKLAMA REKLAMA 59-220 Legnica, ul. Najświętszej Marii Panny 5b/4, tel. 76 850 79 21, [email protected], [email protected] WIADOMOŚCI 17 września 2015 [email protected] 15 Ruska rzeźnia w teatrze Teraz Rosja, potem Bośnia Rozdajemy zaproszenia od Teatru Modrzejewskiej w Legnicy – na wstrząsającego „Cara Samozwańca” Adolfa Nowaczyńskiego o „polskim panowaniu” na Kremlu oraz pierwsze w Legnicy wystawienie sztuki Katarzyny Knychalskiej „Moja Bośnia”. O „Carze” piszemy obok „Moją Bośnię” Jacek Głomb zrobił rok wcześniej dla Bolesławca i dotąd nie pokazywał w Legnicy. Jednyną możliwość obejrzenia tego przedstawienia legniczanie będą mieli w piątek 25 września i w sobotę 25 września.. Jak wiele wcześniejszych spektakli Jacka Głomba, “Moja Bośnia” znowu opowiada lokalną, ludzką historię. Inspiracją dla Katarzyny Knychalskiej, autorki tekstu, były prawdziwe losy Polaków, którzy po latach bałkańskiej tułaczki z końcem II wojny świa- światowej nacjonalizmy z wiel- mi z Gorzowa Wielkopolskiego, towej wrócili z rodzinami “na kiej międzynarodowej areny w spod jego ręki wychodzą trafne ojczyzny łono” i osiedlili się na spktaklu przeniosły się na wio- i czułe zarazem portrety. […] tzw. Ziemiach Odzyskanych, w skowe, polskie podwórka. Ogo- Moja Bośniama kilka poruszająokolicach Bolesławca. Sztuka to łocone z haseł wielkiej polityki cych momentów, zmienny rytm, efekt wielogodzinnych rozmów z stają się prostsze, łatwiejsze do rozpięty między męską brutalnoreemigrantami i ich potomkami, zrozumienia. ścią a kobiecym płaczem, świetną szperania w starych dokumen„Jacek Głomb jest teatral- muzykę na żywo w wykonaniu tach, pamiętnikach, nagraniach nym specjalistą od małych oj- Lautari Trio, kilka ciekawych i książkach.Tło dla opowieści czyzn. I niezależnie od tego, czy kreacji” - pisała po premierze stanowią wielopokoleniowe zajmuje się Łemkami z Legnicy, Magda Piekarska, („Gazeta Wybałkańskie waśnie, zakończone przedstawicielami półświatka z borcza Wrocław”). tą bodaj najokrutniejszą wojną Zakaczawia, górnikami z Zagłę„nowych czasów” z lat 90. XX bia Miedziowego czy żużlowcaFot.: Karol Budrewicz wieku. Narastające po II wojnie Jacek Głomb potraktował „Cara Samozwańca” Adolfa Nowaczyńskiego jako pretekst, by powiedzieć coś ważnego także o Rosji Putina. Jego diagnoza tchnie grozą. Widzowie wychodzą z teatru klucząc między plamami krwi. Sugerowałbym przepędzenie tą samą drogą polityków. Wystawiona w Legnicy sztuka Adolfa Nowaczyńskiego opowiada epizod sprzed 400 lat, gdy wykorzystując słabość militarną Moskwy polscy możnowładcy osadzili na kremlowskim tronie rzekomego syna Iwana IV Groźnego, cudownie ocalałego carewicza Dymitra. Interwencja zakończyła się rok później katastrofą – rzezią podczas której bojarzy zgładzili samozwańca i wycięli oskarżonych o zdradę Polaków. Ciekawostka sama w sobie, lakonicznie traktowana przez szkolne podręczniki z czasów PRL-u, gdy obawiano się rozdrażnić Wielkiego Brata. Jednak Jacek Głomb – reżyser „Cara Samozwańca” – nie zaprasza do teatru na korepetycje z historii. W swym spektaklu akcentuje ponadczasowe nuty: utrzymujące się do dziś złowrogie napięcie w relacjach pomiędzy Rosjanami a Polakami, uprzedzenia, wzajemną pogardę i brak zrozumienia. Tu nic się nie zmieniło. Dlatego bojarzy w legnickiej inscenizacji nie noszą grubych szub ani bród po pas, a polska szlachta nie paraduje w żupanach, z podgolonymi modnie głowami. Przepych mo- „Car Samozwaniec” Adolfa Nowaczyńskiego w reż. Jacka Głomba; spektakle: 18, 19, 20 września, godz. 19, Scena na Nowym Świecie. „Moja Bośnia” Kaarzyny Knychalskiej w reż. Jacka Głomba; spektakle 25 i 26 września, godz. 19, Scena na Nowym Świecie. Mamy po jednym podwójnym zaproszeniu na każde z tych przedstawień na piątek 18 września („Car”) i piątek 25 września („Moja Bośnia”). Prosimy o błyskawiczne mejle zatytulowane „Teatr. Car” lub „Teatr. Bośnia” na adres [email protected]. Zwycięzców poinformujemy o nagrodzie pocztą elektroniczną. REKLAMA REKLAMA REKLAMA „Jerzyk dzisiaj nie pije” to najnowszy program Kabaretu Moralnego Niepokoju, w skład którego wchodzi znana m.in. z serialu „Złotopolscy” czy „Przyjaciółki” Magdalena Stużyńska. Spektakl jest typowym dla warszawskiej grupy zbiorem skeczy i piosenek, które tworzą panoramę współczesnej Polski i Polaków. Wśród nich znajdują się niewątpliwe hity jak „Palenie” – rozmowa dwóch właścicieli psów, która obiera nieoczekiwany obrót, „Odrabianie lekcji” – coś co przeżył każdy z nas LPG REKLAMA LPG 1,72 zł REKLAMA Piotr Kanikowski wraz z AGENCJĄ ARTYSTYCZNĄ „JOANNA” serdecznie zapraszają Państwa na swój nowy program „JERZYK DZISIAJ NIE PIJE” Występ odbędzie się 21 września 2015r. o godz. 20.15 Aula Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Sejmowej 5 w LEGNICY jako dziecko lub rodzic oraz tytułowy „Jerzyk dzisiaj nie pije” – czyli co robić gdy na imieninach żona zabrania mężowi napić się z kumplami. Bywa inteligentnie, bez przerwy za to jest śmiesznie. Co więcej, spektakl jest na tyle kulturalny (jedno nieładne słowo na prawie dwie godziny programu), że można przyjść z dziećmi. Warto zobaczyć najnowszy spektakl KMN z jeszcze jednego powodu – jego twórcy nie będą w przyszłości ani młodsi ani chudsi niż teraz. Czas trwania programu 2 godziny. ul. STACJA Legnica, Wrocławska 101, REKLAMA monarsze na kochankę i zabawkę, raz zamordowany ku uciesze przyszłego cara consillarius Buczyński. Choć ekipa Modrzejewskiej opowiada historię sprzed 4 wieków, obraz współczesnego Kremla, cynicznie depczącego prawa człowieka i ignorującego głos międzynarodowej społeczności, niepokojąco dobrze wpisuje się w tę metaforę. Po raz kolejny aktorom towarzyszy grający na żywo zespół. Niby to w Legnicy nic niezwykłego. Ale tym razem jest to zespół -legenda, wrocławskie Kormorany. Jacek Głomb współpracował z nimi przed laty przy okazji niezapomnianej realizacji „Koriolana” Szekspira w poniemieckich koszarach. Muzyka, którą wrocławianie zrobili do „Cara Dymitra” – świetna – niepokoi, balansuje na granicy obłędu. „Za głośno” – zatykał uszy pan, obok którego siedziałem w teatrze. Zupełnie się z nim nie zgadzam. Ja bym chciał jeszcze głośniej. I jeszcze więcej takich, obłędnie wspaniałych, spektakli. Szanowni Państwo KABARET MORALNEGO NIEPOKOJU BILETY: 27 zł/ 16 zł. INFORMACJE I REZERWACJA: tel. 76 72 33 505 //[email protected] Kasa jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 10-16 w Teatrze Modrzejewskiej, Rynek 39, oraz na godzinę przed spektaklem w miejscu jego grania. REKLAMA skiewskich komnat zamieniono na obitą blachą rzeźnię, ze ścianami, z których łatwo zmyć krew, i hakami do podwieszania zwłok. Ten scenograficzny zabieg Małgorzaty Bulandy wywołuje całą lawinę interpretacyjnych sensów. Oto znajdujemy się w miejscu z natury złym, zaprojektowanym i przygotowanym do zabijania. Od pierwszej sceny – od wtargnięcia Polaków z Samozwańcem na ten wrogi, złowieszczy Kreml przy neurotycznej, niepokojącej muzyce Kormoranów – widz czuje, że mimo bojarskich pokłonów i szczerych, idealistycznych deklaracji „polskiego” cara moskiewska ekspedycja skończy się rzezią. Krew na chwilę zmyta z blach w symbolicznej zapowiedzi nowych porządków, w finale znów rozlewa się w kałuże, skapuje z podciągniętego pod sufit ciała Dymitra Samozwańca i skatowanego Wasyla Szujskiego, tak, że wychodząc z teatru publiczność musi lawirować pomiędzy czerwonymi plamami na podłodze. Do tej przestrzeni ludzi wnosi się w workach, jak rzeźne zwierzęta: raz jest to odarta z godności Xenia Borisowna podarowana nowemu (róg Moniuszki) tel. 602 478 962 W YMIANA BUTLI 47 zł W YMIANA BUTLI NYCH TURYSTYCZ TANIEJ NIŻ W SUPERMARKETACH dowozimy butle i węgiel do klienta Cena biletu wynosi 55 zł Indywidualnie bilety można nabyć w Sklepie Muzycznym Piano Forte przy ul. Pocztowej 5a w Legnicy, w Sklepie Muzycznym Piano Forte przy ul. Mieszka I 3 w Lubinie lub na stronie www.biletynakabarety.pl Zamówienia zbiorowe przyjmujemy pod numerem tel. (41) 361-80-47 lub 601769200 Bilety wraz z fakturą dostarczamy na miejsce pod wskazany adres, płatność za faktury do uzgodnienia. ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA !!! REKLAMA