Pasterka i kominiarczyk
Transkrypt
Pasterka i kominiarczyk
Pasterka i kominiarczyk Pasterka i kominiarczyk - to świąteczna propozycja „andersenowskiej” baśni, która dzieje się w noc wigilijną, kiedy ludzkim głosem nie tylko rozmawiają zwierzęta, ale i figurki porcelanowe... Tę parę znają wszyscy. Wszyscy znają również starego Chińczyka, który uprzykrzał zakochanym życie. Lecz co było dalej? Żywot porcelanowych figurek nie zawsze jest tak „porcelanowy” jakby się wydawało. Aktorzy Teatru Andersena zabiorą was w podróż do wnętrza kredensu, gdzie o miłość trzeba walczyć, gdzie w kruchych sercach kryje się wielka odwaga, a zaufanie jest bardziej cenne niż porcelanowe życie. Scenariusz spektaklu to dzieło mistrza kryminału – Marcina Wrońskiego. Muzykę, stworzył Rafał Rozmus (znany z przygrywania wampirom). Reżyserii podjął się Daniel Arbaczewski, aktor Teatru Andersena, który mamy nadzieję - pomoże tytułowym bohaterom wyjść z opresji. Ale co chłopaki wiedzą o miłości? No właśnie. Dlatego do męskiego grona dołączyła Ania Chadaj - scenografka, która zadba o to aby wszystkie dziewczynki na widowni chciały być takie jak Pasterka i zapałały gorącym uczuciem do przystojnego Kominiarczyka. Spektakl dla dzieci od 5 lat reżyseria: Daniel Arbaczewski scenografia: Anna Chadaj muzyka: Rafał Rozmus adaptacja tekstu: Marcin Wroński teksty piosenek: Marcin Wroński przygotowanie wokalne: Rafał Rozmus asystent reżysera: Ilona Zgiet Obsada: Mirella Rogoza – Biel - Pasterka Konrad Biel - Kominiarczyk Ilona Zgiet – Chińska Waza, Królowa Kart Piotr Gajos – Stary Chińczyk, Król Kart Jacek Dragun – Nadipodgłównodowodzącygenerałsierżant Daniel Arbaczewski – As Recenzje: "Powstał spektakl ciekawy inscenizacyjnie - oglądamy historię, jaka przytrafia się mikołajkowym prezentom, porcelanowym laleczkom przedstawiającym pasterkę i kominiarczyka, które jednak chwilami potrafią przybrać formę wielkich tzw. lalek korpusowych, w których wnętrzu znajduje się animujący jej aktor. Z niejakim niedowierzaniem patrzymy, że w ten sposób można zagrać... Chińską Wazę (Ilona Zgiet), a Stary Chińczyk (Piotr Gajos) okazuje się być chyba trzymetrowego wzrostu. Takie cuda kreuje tylko teatr lalek - i to chyba zastanie w pamięci z tego spektaklu. (...)To historia o miłości i walce o sprawiedliwy świat, którą można także rozumieć bardziej przyziemnie: że chodzi o wierność zasadom, jakie się wyznaje, o odwagę stawania w obronie innych, o zachowanie koleżeństwa i przyzwoitości." /„Premiera w Teatrze Andersena. Miłość i porcelana” /Gazeta Wyborcza /Grzegorz Józefczuk/ 29.11.2010