Sekcja potwierdzi wersję wybuchu?
Transkrypt
Sekcja potwierdzi wersję wybuchu?
PO doi państwo mocniej niż PSL Nikt w rządzie nie przyznaje się do decyzji o pozostawieniu spółki Elewarr w rękach ludowców. Żerowanie na spółkach państwowych odbywa się od lat, ale Platforma Obywatelska to toleruje, bo czerpie z tego patologicznego systemu jeszcze większe korzyści niż PSL. s.8 #172 (267) 25/07/2012 ZŁ (w tym 8% VAT) nakład OGÓLNY 100 000 indeks 100625 ISSN 2083-7119 WYDANIE 1 www.niezalezna.pl Jeśli nie ma naszej gazety w kiosku, to pytaj do skutku albo nas poinformuj. Poza tym warto kupić dwa egzemplarze i jeden podarować sąsiadowi. Wywiad z Józefem Brodą \ W Nowym Sączu fot. Piotr Gryźlak 1,80 cena fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska WAKACJE Z „CODZIENNĄ” Środa fot. Marek Lapis/GP do niedzieli trwa festiwal Święto Dzieci Gór. Malcy z całego świata chwalą się folklorem swoich małych ojczyzn. s.9 SMOLEŃSK \ Wniosek o ekshumację Anny Walentynowicz Sekcja potwierdzi wersję wybuchu? 1 Ciało, leżące w grobie Anny Walentynowicz, znaleziono wewnątrz fragmentu kadłuba Tu-154M, w którym zdaniem ekspertów zespołu Macierewicza doszło do wybuchu. Rodzina legendarnej działaczki Solidarności domaga się ekshumacji jej zwłok. Wyniki sekcji mogą się okazać przełomowe dla śledztwa. Wszystko wskazuje na to, że w tym grobie nie leży moja babcia – mówi Piotr Walentynowicz, wnuk działaczki. Wiadomo natomiast, że ciało osoby, którą pochowano w gdańskim grobie rodziny Walentynowiczów, zostało znalezione w tzw. sektorze ósmym, wewnątrz fragmentu kadłuba (prokuratura podzieliła miejsce katastrofy na kilkanaście sektorów). Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ciało było uszkodzone na skutek działania ogromnej siły. Jeśli dojdzie do ekshumacji, o którą wnioskuje rodzina – a są wszelkie przesłanki do tego, aby prokuratura faktycznie wyraziła na nią zgodę – wyniki sekcji mogą się okazać bardzo istotne. Rozpru- 2 3 cie fragmentu kadłuba jest bowiem w charakterystyczny sposób wywinięte na boki, a jego wnętrze zostało „wydmuchnięte”, pozostawiając surową konstrukcję. Zdaniem eksperta zespołu parlamentarnego dr. Grzegorza Szuladzińskiego, pracującego w Australii, ten charakterystyczny wygląd kadłuba może świadczyć o tym, że tupolewa rozerwała eksplozja. Jeśli więc na pokładzie samolotu doszło do wybuchu, to właśnie w tym miejscu najprawdopodobniej było jego epicentrum. Potwierdzali to kolejni naukowcy, m.in. prof. Wiesław Binienda i prof. Kazimierz Nowaczyk, obaj pracujący na amerykańskich uczelniach. 4 Katarzyna Pawlak s.3 Symulacja wybuchu na pokładzie Tu-154M w prezentacji prof. Wiesława Biniendy |fot. Sergei Karpukhin/Reuters POLSKA SPORT Dramat Polaków na Ukrainie ŚWIAT Unia na łasce Gazpromu Czwórka podwójnie złota Polacy bez mediów, szkół, stypendiów na naukę. – MSZ obiecuje nam pieniądze, ale ich wciąż nie ma. Rok się skończy, pieniędzy nie dostaniemy, a ja za długi pójdę do więzienia – mówi Teresa Pakosz, redaktor naczelna Radia Lwów. s.4 Polska Nasza czwórka podwójna jedzie do Londynu, aby powtórzyć sukces z Pekinu i obronić złote medale. Wioślarstwo na igrzyskach ma być najsilniejszą polską konkurencją, bo pozostałe osady też myślą o powrocie z Londynu z medalami. s.13 Hofman \ Ziobro zaskakująco chętnie kooperował z reporterami programu, który ma już długą historię atakowania m.in. Kościoła katolickiego, Radia Maryja oraz szeroko rozumianych środowisk prawicowych i konserwatywnych. s.11 Jak u nas buduje PO South Stream, Nord Stream, OPAL – to czołowe projekty firmowane przez Gazprom i jego niemieckich partnerów. Niedawno obok Gazpromu na europejskim rynku pojawił się mniejszy koncern gazowy – Novatek. Z każdym rokiem UE coraz bardziej uzależnia się od rosyjskiego dostawcy. s.6 Budowa 18 km autostrady A1 na odcinku Świerklany–Gorzyczki przy polsko-czeskiej granicy trwa od października 2007 r., a może potrwać jeszcze rok. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawca austriacka firma Alpine Bau spierają się o to, czy most będący częścią A1 w ciągu tej drogi zawali się, czy nie. Hasło „Polska w budowie” nabiera nowego wymiaru. fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska Wołodźko \ Kolej dla pasażerów czy dla rozporządzeń min. Nowaka? To drugie. Tak wygląda cała Polska „modernizowana” przez PO: ma służyć interesom oligarchii, nie dobru obywateli. W zwijaniu Polski trwa ciągły postęp. s.14 s.3 OPINIE \\ Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie, Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie, Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie. \\ CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl 2 Zygmunt Krasiński (1812—1859) polski poeta okresu romantyzmu, wieszcz Gazeta Polska fot. Wikipedia Marcin Wolski Prawo własności | Z Narodowym Stadionem radości niewiele – odnaleźli się gruntu dawni właściciele. Proces pewnie wygrają i mocno się wkurzą, bo gruntu nie ugryzą, areny nie zburzą. Forsy ojczyzna nie ma (trudno się obrażać), może odszkodowanie wypłacić w piłkarzach? Pomysł z pozoru dobry, lecz jednak do bani – wszyscy lepsi piłkarze już dawno sprzedani! 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | Łódź 27°C 16°C | POLSKA KULTURA 26°C 15°C | E Kraków SE NW SE 25°C 15°C SE E E NW Poznań 30°C 18°C NW Wrocław 32°C 18°C Czwartek WSCHÓD słońca ZACHÓD słońca 04 48 20 36 Gdańsk 25°C 16°C 29°C 19°C N N Lublin 29°C 19°C Kraków 27°C 17°C Poznań 31°C 18°C Wrocław 31°C 18°C NW N NW N NW N NW Warszawa N MOCNE SŁOWO 29°C 18°C N Łódź ZACHÓD księżyca 13 53 23 14 | 27°C 16°C WSCHÓD księżyca Katowice Jacek Wilk Pogodnie, po południu burze 26.07 Media lubią temat związków partnerskich. Tak więc podchwytują go, kiedy tylko się da. Platforma Obywatelska dobrze o tym wie i dostarcza im wspomnianej pożywki. Osobiście wydaje mi się niemożliwe, by w tym momencie i przy obecnym układzie sił Platforma rzeczywiście zaryzykowała przeforsowanie ustawy o związkach partnerskich. Choć oczywiście sytuacja może się z czasem zmienić. Jednak dziś jest to tylko jeden z wielu tematów zastępczych, idealnie skrojony pod media, wygodna gra, dzięki której obóz władzy może przykrywać realne problemy i patologie obecne w jego szeregach. Wczorajsza sejmowa awantura o związki partnerskie, która stała się jednym z głównych tematów mediów mainstreamu, jest na to idealnym dowodem. Tomasz P. Terlikowski IMIENINY: Jakuba, Krzysztofa SPORT | NAUKA/TV | 16 E NW Znów temat zastępczy | 15 27°C 17°C PUBLICYSTYKA 14 Warszawa Lublin | Katowice 12 33 22 43 SE GOSPODARKA 25°C 18°C ZACHÓD księżyca | Gdańsk 28°C 17°C 12-13 WSCHÓD księżyca 04 46 20 37 10 11 Dość pogodnie ZACHÓD słońca ŚWIAT 9 WSCHÓD słońca 25.07 | 8 POGODA Środa POLSKA 6-7 fot. Kacper Pempel / Reuters 4-5 N IMIENINY: Anny, Joachima Krzysztof Kłopotowski \ Widziane z Manhattanu Klątwa Jokera PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Rzeź widzów, którzy wybrali się w Denver na najnowszą wersję „Batmana”. Warner Bros włożył w film 400 mln dol. W pierwszy weekend miało być kasy 190 mln dol. A tu klops – tylko 162 mln dol. Strzały w kinie i studio ma 28 mln dol. w plecy. Odkuje się na świecie. Liczy na miliard za bilety. Zaś po stronie widzów 12 zabitych, 59 rannych. I nie pytają w mediach, czy dobrze, że w ogóle powstała ta seria. „Jestem Jokerem!” – wołał morderca, ale nikt nie przebije morderczego cynizmu Jacka Nicholsona w roli sprzed 23 lat. Próbował Heath Ledger w „Mrocznym rycerzu” sięgnąć w mroki swojej duszy. A potem nie pomogły mu środki przeciwlękowe ani pigułki nasenne. Brał, aż przedawkował. Co zniósł stary wyga, tego nie wytrzymał dobry chłopiec z Australii. Czołowy krytyk amerykański uspokaja w „New York Timesie”, że James Holmes szukał rozgłosu. Jakby starał się odsunąć winę od twórców i producenta. Jakby utalentowane trucie publiczności fascynacją złem nie miało konsekwencji. Liczy się ten miliard za bilety. Andrzej Waśko Piotr Lisiewicz Co wynika z wyników? Udźwigniesz Sierakowskiego? Sondaż wykonany po aferze taśmowej TV puściła w lud z komentarzem, że poparcie dla PSL-u spadło. Jednym spadło, innym urosło. W epoce bezrobocia PO szczytuje, SLD i Palikot mają wyniki dwucyfrowe. Nie liczą się drobne wahnięcia, tylko stała tendencja od pięciu lat taka sama. Mimo kłamstw i afer wygrywa Platforma, a lewica trzyma się mocno i rośnie w siłę. Znam wielu wyborców PO, ale ani jednego, który powiedziałby, że kraj jest dobrze rządzony. To dowodzi, że nie wiążą wyboru politycznego z jakością rządzenia. Nie chodzi o to, że PO dobrze rządzi, tylko o to, że dobrze ich reprezentuje – stawia na świeczniku ludzi o podobnych do ich przekonań sposobie myślenia i aspiracjach. I podobnie jest z lewicą: pojawili się ludzie, którzy za swojego reprezentanta uznają Palikota. Wynika z tego, że strategia PiS-u, polegająca na przekonywaniu, że będziemy lepiej rządzili, nie jest dostosowana do społeczeństwa, które głosuje na tożsamości, a nie na programy. Oprócz programu potrzebna jest więc aktywna polityka tożsamości. Trzeba zapytać tych, którzy w czasie Euro jeździli z biało-czerwonymi chorągiewkami, kim właściwie są i czy nadal zamierzają biernie przyglądać się upadkowi państwa? „Krytyka Polityczna” promowała niedawno swoje wydawnictwa podczas wakacyjnego pikniku rodzinnego: „Będzie można zdobyć sporo dobrych książek. Zapakuj, ile udźwigniesz! Cena pełnej torby: 15 zł”. Opłaca się? To zależy, ile kto da radę udźwignąć. Za kilogram makulatury dają w skupie 20 gr. Jeśli ktoś uniesie więcej niż 75 kg twórczości Baumana, Żakowskiego czy Sasnala (i ma dużą torbę), rzecz zaczyna się kalkulować. Nie nabijałbym się z „sukcesu” „KP”, w końcu niska sprzedaż książek to zjawisko przykre, gdyby nie to, że pismo chwali się, iż „rozchodzi się w nakładzie 6500 egzemplarzy i jest największym polskim magazynem intelektualnym”. Cóż, magazyn może mieć faktycznie największy. Gdzieś dotowane książki trzeba składować. Ale tak poza tym to nasz miesięcznik „Nowe Państwo” wychodzi w nakładzie 34 tys. egzemplarzy. Bez dotacji i będąc pomijany w mediach. Wygląda więc na to, że lemingi mogą tworzyć wielomilionową publiczność programów Wojewódzkiego oraz kupować „GW”. Ale do przeczytania długiego dzieła ich guru o marksizmie, gejach i nietolerancyjnych Polakach ani nachalną reklamą, ani batem owych samozwańczych intelektualistów nie zapędzisz. Ważna data Gazeta Polska 25 LIPCA 1944 R. \ Nocą z 25 na 26 lipca została przeprowadzona akcja „Most I”, polegająca na dostarczeniu kurierów Rządu RP na uchodźstwie na tereny okupowanej Polski i zabraniu w drodze powrotnej elementów zdobytego nad Bugiem pocisku V-2 oraz kurierów. CODZIENNIE www.niezalezna.pl TEMAT DNIA Środa 25 LIPCA 2012 3 SMOLEŃSK \ Wniosek o ekshumację Anny Walentynowicz Sekcja potwierdzi wersję wybuchu? | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI wstały podczas budowy tego mostu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrzymywała, że usterki powstały z winy wykonawcy. Inspektorat przychylił się do tego zdania i nakazał firmie Alpine Bau ich naprawienie. ŚWINB dał wykonawcy czas do sierpnia 2013 r., choć GDDKiA twierdzi, że odcinek gotowy będzie do końca roku. Jednak żadne umowy w tej sprawie nie zostały jeszcze podpisane, więc jak na razie obowiązuje termin wyznaczony przez Inspektorat. Najbardziej denerwują się Czesi, którzy wiosną dociągnęli też z opóźnieniem do Gorzyczek swoją autostradę, licząc na to, że będą mogli pojechać nią do Polski. Niestety muszą na takie udogodnienie poczekać. Odpowiedzialny za budowy dróg jest obecnie minister transportu Sławomir Nowak. Niestety nie ma go w Polsce. Bawi w Chinach, gdzie usiłuje odzyskać z chińskich banków kilkaset milionów złotych gwarancji za budowę innej autostrady – A2, której nie wybudowała chińska firma Covec. W państwie Tuska afera goni aferę. Sześć lat budowy 18 km autostrady to bardzo długo. Budowa tego odcinka A1 trwa niemal dokładnie tyle, ile rządzi w Polsce Donald Tusk, co sprawia, że hasło PO: „Polska w budowie” nabiera zupełnie nowego wymiaru. SPORT Zbudowanie 18 km autostrady A1 na odcinku Świerklany–Gorzyczki przy polsko-czeskiej granicy zajmie niemal 6 lat. Bo wykonanie autostradowego mostu to zadanie zbyt skomplikowane… kryterium przetargu) znowu firma Alpine Bau. Dziwne? Nie w Polsce. Ostateczny termin ukończenia budowy został po wielu korektach ustalony wiosną br. na 26 lipca 2012 r. Upływa on jutro, ale na autostradę łączącą Polskę z Czechami jeszcze długo poczekamy. W kwietniu br. wróciła bowiem sprawa MA 532. Śląski Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego (ŚWINB) zamknął budowę ze względu na usterki, które po- 4-5 POLSKA Jak u nas buduje PO – podwieszany i jednocześnie bardzo szeroki). Jego wybudowanie według planów dostarczonych przez inwestora groziło według Alpine Bau katastrofą budowlaną. W grudniu 2009 r. GDDKiA wyrzuciła wykonawcę z budowy, uznając, że unika on wykonywania warunków umowy. Sprawa trafiła do sądu. Rozpisano nowy przetarg na dokończenie tego newralgicznego odcinka. 13 sierpnia 2010 r. został on rozstrzygnięty. Wygrała, dając najniższą cenę (jedyne | Autostrada A1 łączy Polskę z krajami leżącymi na południe od naszego kraju. Co to znaczy dla zmotoryzowanych wyjeżdżających na urlopy do Chorwacji, Austrii, na Węgry i do Bułgarii nie trzeba wspominać. Niestety budowa ostatniego odcinka autostrady wydłuża się nadzwyczajnie. Przetarg na budowę odcinka A1 Świerklany–Gorzyczki o długości 18,4 km w październiku 2007 r. wygrała austriacka firma Alpine Bau. Według podpisanej umowy odcinek miał być ukończony w 2010 r. Przejęto plac budowy, ale przez ponad dwa lata od podpisania umowy niewiele się tam działo. Wykonawca argumentował, że głównym powodem przestojów jest problem z wybudowaniem mostu autostradowego MA 532 (unikatowy kilkunastu minutach zacząć wspólne badanie ciał. Tymczasem nie ma już żadnych wątpliwości, że ani polscy patomorfolodzy, ani prokuratorzy nie brali udziału w żadnej z sekcji ofiar katastrofy smoleńskiej. W dokumentach medycznych nie widnieje bowiem żaden polski podpis. – Na dokumentach sekcyjnych babci, które niedawno otrzymaliśmy z Moskwy, widnieją podpisy rosyjskich patomorfologów i tłumacza. Nie ma żadne- 3 TEMAT DNIA AUTOSTRADY \ Rekordowo długa budowa Autopsji jednak nie przeprowadzono, gdyż jak ze łzami w oczach zapewniała rodziny ofiar, posłów i dziennikarzy ówczesna minister zdrowia, a obecna marszałek Sejmu Ewa Kopacz, nie było takiej potrzeby, ponieważ „polscy patomorfolodzy pracowali z rosyjskimi ręka w rękę”. Kopacz stworzyła też narrację do tej historii, opowiadając, jak to początkowo polscy lekarze tylko przyglądali się z boku pracy rosyjskich kolegów, aby po | Igor Szczęsnowicz Poseł Antoni Macierewicz zapowiada kolejne zawiadomienia do prokuratury |fot. Małgorzata Armo/Gazeta Polska 2 OPINIE Sekcja zwłok, które znaleziono wewnątrz rozerwanego kadłuba, w sektorze numer osiem, może się okazać kluczowa w badaniu przyczyn katastrofy. Jeśli na pokładzie tupolewa doszło do wybuchu, to właśnie w tym miejscu najprawdopodobniej było jego epicentrum. – Do dziś nie wiadomo, z jakiej przyczyny Rosjanie zarządzili zakaz otwierania zaspawanych trumien po ich przylocie do Polski. Nie znam podstawy prawnej, która warunkowała taką decyzję – przyznaje Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik rodziny śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Paradoksalne jest jednak to, że choć zwłoki zostały pochowane, wciąż nie ma w Polsce pełnej dokumentacji medycznej. Wiele rodzin wciąż na nią czeka. Niebywałe jest transportowanie zwłok z zagranicy bez pełnej dokumentacji – dodaje. To szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski zgodził się na żądanie Rosjan, aby nie otwierać trumien. Ewa Ko- chanowska, wdowa po Januszu Kochanowskim, rzeczniku praw obywatelskich, podkreśla, że ze względu na irracjonalny zakaz otwierania trumien w kraju oraz brak podstawowej dokumentacji wszystkie ofiary katastrofy, poza prezydentem Lechem Kaczyńskim, którego trumnę otworzono, zostały pochowane nielegalnie. – Wiele rodzin miało ogromne problemy podczas organizowania pochówku. Dyrekcje cmentarzy nie chciały przyjąć zaspawanej trumny z tabliczką, bez właściwej dokumentacji. Nikt nie wiedział, kto i czy w ogóle jest w tych trumnach – podkreśla Ewa Kochanowska. – Prawnicy twierdzą, że nie było żadnych przesłanek prawnych do wydania zakazu otwierania trumien i dokonania autopsji. Bzdurą jest tłumaczenie, że zabraniały tego wymogi sanitarne. A co z ciałami odnajdywanymi po kilku miesiącach? Przecież odbywają się także i takie sekcje. A tu mówimy o dniach – mówi mecenas Stefan Hambura, pełnomocnik rodziny Anny Walentynowicz. Katarzyna Pawlak go polskiego nazwiska – powiedział podczas wtorkowego posiedzenia zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej wnuk Anny Walentynowicz, Piotr. – Dlaczego Ewa Kopacz kłamała – sprawdzi prokuratura. Zespół parlamentarny zawiadomi bowiem śledczych o odpowiedzialności byłej minister zdrowia Ewy Kopacz oraz prokuratorów w związku z nieprawidłowościami przy sekcji zwłok ofiar tragedii – zapowiedział Antoni Macierewicz. – Polska prokuratura zapewniała opinię publiczną, Sejm i rząd, że uczestniczyła w sekcjach zwłok, identyfikacji i oględzinach. Okazuje się, że to nieprawda. Dokumentacja, którą przeglądali w prokuraturze przedstawiciele rodziny Anny Walentynowicz, udowadnia, że przedstawiciele organów państwa polskiego jej nie sporządzali i nie uczestniczyli w jej sporządzaniu – mówił poseł Antoni Macierewicz, przewodniczący zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy Tu-154M. W jego opinii rządowe zapewnienia są nie tyle kłamstwem i oszustwem, ile mają na celu ukrycie przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez polskich prokuratorów, którzy byli w Rosji, a także wprowadzenie w błąd organów ścigania i opinii publicznej. | Ciało leżące w grobie Anny Walentynowicz znaleziono wewnątrz fragmentu kadłuba Tu-154M, w którym zdaniem ekspertów zespołu Macierewicza doszło do wybuchu. Rodzina legendarnej działaczki Solidarności domaga się ekshumacji jej zwłok. Wyniki sekcji mogą się okazać przełomowe dla śledztwa. POLSKA 4 ZNANE-NIEZNANE Gazeta Polska DZIEŃ BEZPIECZNEGO KIEROWCY \ Święto obchodzone w Polsce CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl od 2006 r., w dniu imienin Krzysztofa. Św. Krzysztof jest patronem kierowców, dlatego powstał pomysł obchodzenia tego dnia jako Dnia Bezpiecznego Kierowcy. fot. Wikipedia KRESY \ Polskie organizacje wciąż bez pieniędzy | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 Dramat Polaków na Ukrainie Polacy na Wschodzie bez mediów, szkół, stypendiów na naukę. MSZ wciąż nie przekazał środków dla polskich organizacji na Wschodzie. Dziś w tej sprawie zbierze się sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą. Przemysław Harczuk MSZ obiecuje nam pieniądze, ale wciąż ich nie ma. Obawiam się, że środki te utkną w MSZ-ecie. Rok się skończy, pieniędzy nie dostaniemy, a ja za długi pójdę do więzienia – mówi Teresa Pakosz, redaktor naczelna Radia Lwów. – Poważnie rozważam zawieszenie wydawania audycji. Choć zdaję sobie sprawę, że byłby to koniec polskiego radia na Wschodzie – dodaje. Dramatyczna jest też sytuacja polskich studentów na Ukrainie. Dzięki pomocy fundacji Semper Polonia we Lwowie przez ostatnie 20 lat wielu młodych Polaków co roku otrzymywało stypendia. Pomoc ta była istotna, ponieważ w większości dotyczyła ludzi biednych. – Kiedyś polski student pytany przez konsula o to, na co przeznaczy stypendium przyznane przez fundację Semper Polonia, powiedział, że wreszcie kupi nowe spodnie – mówi „Codziennej” Adam Leusz, prezes klubu stypendystów Semper Polonia. – To pokazuje, jakie problemy mają młodzi Polacy mieszkający na Wschodzie. Na Ukrainie studia są płatne, a dzięki stypendium Radio Lwów może przestać nadawać, jeśli nie dostanie pieniędzy |fot. Wikipedia wiele osób ma szansę na ich opłacenie. Osoby z mniejszych ośrodków mogły dzięki pieniądzom ze stypendiów sfinansować dojazd na uczelnię – dodaje Leusz. Niestety w tym roku pieniędzy może zabraknąć, bo resort Sikorskiego nie przekazał jeszcze środków na działanie fundacji. – W maju zostaliśmy poinformowani przez MSZ, że środków stypendialnych nie będzie. Był to dla nas szok. Teraz dostaliśmy informację, że MSZ wydzieli- Ludowcy mogą utracić ministerstwo afera TAŚMowa \ Klub PiS-u złożył wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej, która ma zbadać sytuację w spółkach skarbu państwa w związku z ujawnionymi w mediach tzw. taśmami PSL-u. Tymczasem trwają spekulacje na temat nowego ministra rolnictwa i tego, czy przypadkiem PO nie zabierze resortu ludowcom. PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Pod rządami koalicji PO-PSL mamy do czynienia z prywatą, nepotyzmem, kumoterstwem – mówi Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS-u i apeluje o powołanie komisji śledczej. Miałaby mieć dziewięciu członków, a przedstawicielami PiS-u mieliby w niej być Mariusz Kamiński i Andrzej Duda. – Może ta sprawa byłaby przełomem dla klasy poli- Mariusz Kamiński już w 2009 r. informował premiera o tym, co się dzieje w ARR |fot. P. Luboń/Gazeta Polska tycznej. Ta komisja może być katalizatorem zmian, które są konieczne – ocenia Kamiński. On sam w 2009 r. jako szef CBA skierował do premiera Donalda Tuska informację na temat tego, co się dzieje w Agencji Rynku Rolnego, jeżeli chodzi o nepotyzm czy łamanie prawa. – Jednak premier nie zrobił nic, chociaż miał wiedzę, że dochodziło do patologii – podkreśla Kamiński. Zgodnie z konstytucją Sejm może powołać komisję śledczą bezwzględną większością głosów. Tymczasem jednego głosu, głosu premiera, potrzeba do powołania nowego ministra rolnictwa. Rzecznik rządu Paweł Graś zaznaczył, że wszystko zależy od Donalda Tuska, który ma rozmawiać na ten temat jutro z szefem ludowców Waldemarem Pawlakiem. Wyklucza, jakoby PO miała zabrać PSL-owi resort, choć kuluary huczą od takich plotek. Zamiennikiem miałoby być Ministerstwo Środowiska. – PSL zawsze nadzorował rolnictwo w koalicji, nie powinno tu być zmian – mówi rzecznik PSL-u Krzysztof Kosiński. (kp) ło na stypendia 2 mln zł. To i tak o wiele mniej niż w poprzednich latach. Poza tym środków tych wciąż nie ma. Tymczasem piszą do mnie mejle młodzi Polacy zainteresowani stypendiami. Nie wiem, co mam im odpowiedzieć – dodaje Leusz. Dziś sprawą Polaków na Wschodzie zajmie się sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą. Podczas posiedzenia pojawią się przedstawiciele organizacji polskich na Wschodzie. Na ich pytania odpowie wiceminister spraw zagranicznych Janusz Cisek. – Ostatnie działania ministerstwa to jedynie zapowiedzi. Tymczasem sytuacja Kresowian jest naprawdę dramatyczna. Nie może być tak, aby ludzi, którzy przez ponad 20 lat podtrzymywali swój związek z ojczyzną, teraz zostawić samym sobie – mówi „Codziennej” Rafał Dzięciołowski, wieloletni członek zarządu fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie. Sikorskiego policzek dla Chorwacji UNIA EUROPEJSKA \ Nie odbyło się zaplanowane głosowanie w Sejmie nad przyjęciem przez Polskę traktatu akcesyjnego Chorwacji z Unią Europejską. Powód? Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nie znalazł na to czasu, bo wolał wziąć udział w naradzie polskich ambasadorów. Maciej Marosz Porządek obrad Sejmu zakładający wczorajsze ratyfikowanie traktatu akcesyjnego Chorwacji był znany dużo wcześniej, jednak minister nie przyszedł wczoraj do Sejmu. Ten punkt obrad marszałek Ewa Kopacz wykreśliła z harmonogramu prac parlamentu w ostatniej chwili. Jak się dowiedzieliśmy od posła PiS-u Jarosława Sellina, zrobiła to na prośbę Sikorskiego. – Nie można w ten sposób traktować innego państwa – powiedział „Codziennej” poseł PiS-u Krzysztof Szczerski. – Oznacza to, że głosowanie nad przyjęciem traktatu akcesyjnego przesunie się na posiedzenie Sejmu po wakacjach – dodał. Przypomniał, że w Sejmie trwa spór w związku z forsowa- niem przez rządzących trybu przegłosowania traktatu akcesyjnego Chorwacji zwykłą większością głosów. – Oznaczałoby to złamanie konstytucji – podkreślają posłowie PiS-u. Argumentują, że decyzję taką podjąć może większość kwalifikowana (w tym wypadku dwóch trzecich głosujących). PiS podkreśla przy tym, że popiera akcesję Chorwacji do UE. – Nie wiem, jaki jest oficjalny powód przesunięcia głosowania – dziwił się w rozmowie z „Codzienną” ambasador Republiki Chorwacji Ivan Del Vecchio. – W żadnym z państw, które przygotowują się do ratyfikacji, nie dochodzi do żadnych trudności ani opóźnień – mówił ambasador. Zwrócił się już o wyjaśnienie w sprawie zmiany terminu głosowania w Sejmie do marszałek Ewy Kopacz. KALENDARIUM 25 LIPCA 1655 R. \ W Ujściu pospolite ruszenie skapitulowało przed wojskami szwedzkimi Karola Gustawa. Rozpoczął się potop szwedzki. 25 LIPCA 1939 R. \ W ośrodku wywiadowczym w Pyrach pod Warszawą polski wywiad przekazał przedstawicielom wywiadów brytyjskiego i francuskiego rezultaty prac nad łamaniem szyfru Enigmy. fot. Wikipedia fot. Wikipedia POLSKA ZAPAMIĘTAJ! 5 AFERA \ Koalicja stołków Nepotyzm w PO większy niż w PSL-u 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | KONKURS „Gazety PolskieJ” 11 PUBLICYSTYKA | Wyślij SMS o treści: GPA.f – jeżeli wybierasz hasło: „Gazeta Polska – codziennie lepsza”; | 18 czerwca ruszył wielki konkurs SMS-owy na nowe hasło „Gazety Polskiej”. Nadesłali Państwo ponad 1600 haseł! Spośród wszystkich propozycji redaktorzy „Gazety Polskiej”: Tomasz Sakiewicz, Joanna Lichocka, Anita Gargas, Jan Pospieszalski i Dorota Kania, wybrali pięć haseł. Teraz mogą Państwo zadecydować, które z nich ostatecznie będzie nowym hasłem tygodnika, wysyłając SMS. 10 POLSKA 12-13 GPA.g – jeżeli wybierasz hasło: „Gazeta Polska – płynąc pod prąd, zmierzamy do źródła”; SPORT GPA.h – jeżeli wybierasz hasło: „Gazeta Polska – szukamy prawdy, przynosimy nadzieję”; | GPA.i – jeżeli wybierasz hasło: „Gruzińskie wino, placek węgierski, Gazeta Polska”; GPA.j – jeżeli wybierasz hasło: „Gazeta Polska – jest w nas”. | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Rozstrzygnięcie konkursu 27 lipca br. Zwycięskie hasło opublikujemy w „Gazecie Polskiej”, „Gazecie Polskiej Codziennie” i w portalu Niezależna.pl. Regulamin konkursu: www.gazetapolska.pl/regulamin-sms. 15 NAUKA/TV W konkursie są do wygrania: – całodniowa wizyta w redakcji „Gazety Polskiej Codziennie”, – pięć książek ze specjalną dedykacją głównych redaktorów „Gazety Polskiej”, – trzy zestawy płyt z piosenkami Pawła Piekarczyka z dedykacją. Główną nagrodą w konkursie jest wizyta red. naczelnego Tomasza Sakiewicza w mieście zwycięzcy konkursu. | SMS-y prosimy nadsyłać pod numer 7255. Koszt SMS-a 2 zł (2,46 zł brutto). 14 MOCNE SŁOWO Lokalne władze – zdominowane przez PO – naciskają na rząd, by zmienił Kartę Nauczyciela. To ona bowiem reguluje m.in. sprawy związane z warunkami zatrud- nienia, awansem zawodowym, co ostatecznie przekłada się na zarobki. Tą sprawą zajęła się wczoraj sejmowa komisja edukacji i samorządu terytorialnego. Środki na edukację, a przede wszystkim na pen- | Wojciech Kamiński 4-5 POLSKA Nauczyciele nie dostaną podwyżek |fot. Patryk Luboń/Gazeta Polska sje nauczycielskie pochodzą z subwencji oświatowych, które samorządy otrzymują z budżetu państwa. W niektórych wypadkach stanowią nawet 60 proc. ich przychodów. Zadłużone miasta i gminy próbują zaoszczędzić pieniądze pochodzące z subwencji, tnąc zarobki pedagogów. – Za długi samorządów mają zapłacić nauczyciele albo niższymi pensjami, albo gorszymi warunkami pracy – tłumaczy Ryszard Proksa, szef nauczycielskiej Solidarności. Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich zapewnia, że samorządowcom nie chodzi o likwidację Karty Nauczyciela. – Trzeba skorygować to, na co nas nie stać – mówi. Wiceminister edukacji Maciej Jakubowski zapowiada, że specjalny zespół pracujący nad zmianami w Karcie „dość szybko” zajmie się sprawą wynagrodzeń dla nauczycieli. A tymczasem już teraz w oświacie notuje się realny spadek wynagrodzeń. – W projekcie budżetu na przyszły rok nie przewidziano wzrostu płac – zwraca uwagę Lech Sprawka (PiS) z sejmowej komisji edukacji. – wcześniej pracował w Straży Granicznej, a funkcjonariusze tej służby często zatrudniani są w ITD. Problem w tym, że Inspekcja Transportu Drogowego podlega Ministerstwu Transportu, którego wiceszefem jest żona Bartkiewicza. W biu- | SZKOŁA \ Niższe pensje dla nauczycieli, ograniczenie możliwości awansu zawodowego, gorsze warunki pracy – taką przyszłość szykuje pedagogom rządząca koalicja. Chce to jednak uczynić rękami samorządowców. Jak ustaliła „Codzienna”, naczelnikiem wydziału w biurze elektronicznego poboru opłat Inspekcji Transportu Drogowego został Paweł Bartkiewicz. Mąż wiceminister transportu Patrycji Wolińskiej-Bartkiewicz. Ma odpowiednie kwalifikacje 3 TEMAT DNIA PO tnie po nauczycielach Koalicja PO-PSL to również setki posad obsadzonych znajomymi i krewnymi działaczy obu partii |fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska | Koalicja PO-PSL to typowa koalicja stołków. Proszę zwrócić uwagę, że chyba pierwszy raz w historii partie tworzące rząd nie spisały umowy o współpracy programowej. Jak najbardziej funkcjonuje nieformalna koalicja o podziale łupów – mówi „Codziennej” Janusz Wojciechowski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, przed laty lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. Podobnego zdania są politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Krytykując słusznie Polskie Stronnictwo Ludowe za sposób zatrudniania w agencjach rolnych, nie możemy nie zauważyć podobnych praktyk w PO. Przykładem jest chociażby zatrudnienie byłego ministra skarbu Aleksandra Grada w spółce, która jeszcze w zasadzie nie zaczęła działać. I przyznanie mu pensji w wysokości 110 tys. zł – mówi „Codziennej” poseł Grzegorz Napieralski, były przewodniczący SLD. – Partie koalicyjne zawsze nieformalnie dogadują się w sprawie podziałów stanowisk w instytucjach. Np. jedną instytucję bierze PO, a stanowiska w agencjach przypadają PSL-owi – mówi „Codziennej” dr Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Według eksperta, tego typu nieformalne porozumienia nie są w III RP niczym nowym. 2 OPINIE Przemysław Harczuk rze prasowym resortu transportu zapytaliśmy, na jakiej zasadzie zatrudniono Bartkiewicza. Poproszono nas o pytania przysłane mejlem. Na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Innym budzącym wątpliwości przykładem zatrudnienia członka rodziny polityka PO jest sprawa Michała Tuska. W marcu syn premiera otrzymał posadę w gdańskim lotnisku. Obiekt zarządzany jest przez samorządy Gdańska, Sopotu i Gdyni oraz nadzorowany przez Ministerstwo Transportu Przedsiębiorstwo „Państwowe Porty Lotnicze”. – Kolegom, którzy nas krytykują, dobrze zrobiłoby spojrzenie w lusterko – mówi „Codziennej” Janusz Piechociński, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. – W każdej instytucji mogą się znaleźć ludzie z PSL-u czy PO. Ale oceniając takie sytuacje, należy brać pod uwagę merytoryczną ocenę takiej osoby. Nieważne, z jakiej jest się partii, ale czemu zawdzięcza się swoją posadę – dodaje. | Mąż wiceminister transportu zatrudniony w instytucji podległej… Ministerstwu Transportu. Syn premiera na państwowej posadzie. Dziesiątki działaczy PO i członków ich rodzin w instytucjach samorządowych. Choć w mediach to PSL jest przedstawiany jako partia „kolesi”, to właśnie Platforma Obywatelska obsadza większość intratnych stanowisk krewnymi i znajomymi. ŚWIAT 6 ŚWIAT NA WESOŁO Pijane gołębie \ Ukraińscy obrońcy praw zwierząt są zniesmaczeni: radny miasta Suma wymyślił, jak pozbyć się gołębi. Ptaki trzeba nakarmić chlebem nasączonym winem, a jak będą pijane i senne – wywieźć je. Tak, kiedy wytrzeźwieją, z pewnością nie wrócą... Gazeta Polska CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl fot. Wikipedia | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 Gazprom wspólnie z włoskim koncernem Eni już w grudniu tego roku rozpoczyna budowę gazociągu południowego – South Stream |fot. Gleb Garanich / Reuters Surowce \ Europa opleciona rosyjskimi gazociągami UE na łasce Gazpromu Jeszcze w grudniu Gazprom wraz z włoskim koncernem Eni rozpoczyna budowę gazociągu South Stream, którym rosyjski gaz z ominięciem Ukrainy popłynie po dnie Morza Czarnego przez Rumunię na Węgry, do Austrii, Grecji i Włoch. Końca dobiega również budowa drugiej nitki gazociągu Nord Stream, którym gaz z ominięciem Polski, Ukrainy i Białorusi już jest przesyłany po dnie Bałtyku do Niemiec. Czesław Makulski Moskwa konsekwentnie realizuje swój plan podbicia Europy poprzez całkowite uzależnienie jej od rosyjskiego gazu. Wczoraj ogłoszono zakończenie prac wykończeniowych wzdłuż 480-kilometrowego gazociągu OPAL. Gazociąg został zbudowany przez koncern Wingas, w którym ok. 50 proc. udziałów ma Gazprom, a resztę niemiecki koncern chemiczny BASF. Oddany w lipcu zeszłego roku do użytku OPAL, leżący wzdłuż wschodniej granicy Niemiec, jako wschodnia odnoga Nord Streamu odprowadza rosyjski gaz przez Czechy na południe Europy. Tym sposobem Niemcy zapewniają rosyjskiemu monopoliście sprzedaż gazu w Europie Środkowej i Zachodniej. Niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci już w zeszłym roku przyznała Rosjanom uprzywilejowaną pozycję na rynku, dając Gazpromowi specjalne prawa i całkowity monopol na tranzyt rosyjskiego gazu do Czech na okres 22 lat. Biuro prasowe prezydenta Rosji Władimira Putina poinformowało, że Gazprom wspólnie z włoskim koncernem Eni już w grudniu tego roku rozpoczyna budowę gazociągu południowego – South Stream, łączącego rosyjskie złoża gazu z południowo-zachodnią Europą. W projekt ten zaangażowani są także Niemcy, ponieważ posiadaczem 15 proc. akcji South Stream jest niemiecki Wintershall. Pierwsze dostawy mają się rozpocząć już w 2015 r. South Stream rocznie dostarczy na europejski rynek nawet do 63 mld m sześc. surowca, co odpowiada ok. 35 proc. europejskich potrzeb. Niemieccy eksperci nie ukrywają, że South Stream jest nie tylko konkurencją, lecz także wielkim zagrożeniem dla innego – jakoby europejskiego – projektu gazociągu Nabucco. Rosjanie myślą perspektywicznie i widząc duże zagrożenie w postaci gazu łupkowego, który już wkrótce może znacznie obniżyć zapotrzebowanie Europy na tradycyjnie wydobywany rosyjski gaz, postanowili wepchnąć na zachodni rynek jeszcze jednego rosyjskiego gracza z branży energetycznej. Tym razem na niemieckim rynku jako znaczący dostawca gazu znalazł się rosyjski koncern Novatek, który ma rosyjskie licencje na transport gazu skroplonego LNG. Novatek podpisał z niemieckim EnBW dziesięcioletni kontrakt na dostawy 1,9 mld m sześc. gazu rocznie do Badenii-Wirtembergii. Szwajcarski dziennik „Neue Zuericher Zeitung” twierdzi, że projekt ten uzyskał akceptację na najwyższych szczeblach w Moskwie, potwierdza to niemiecki „Wirtschaft Woche”, który uważa, że „Gazprom pozostanie dla Moskwy koniem pociągowym na europejskim rynku energetycznym, a Novatek stanie się czymś w rodzaju szybciej i sprawniej działającej łasicy”. Asad gra bronią chemiczną Płody wyrzucone Syria \ „Nawet o tym nie myślcie” – krótko i dosadnie Pentagon przestrzegł syryjskie władze przed użyciem broni chemicznej. Andrzej Łomanowski PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Według informacji syryjskich powstańców armia rządowa wywiozła zapasy broni chemicznej z magazynów i rozmieściła na przygranicznych lotniskach. „Znamy wszystkie te miejsca” – twierdzi dowództwo powstańczej Syryjskiej Armii Wolności. Wcześniejsze plotki o wywożeniu syryjskiego arsenału broni masowej zagłady wywołały zdenerwowanie wśród sąsiadów Damaszku i w Stanach Zjednoczonych. Od lat 80. podejrzewano, że Syria ma znaczne zapasy tej broni (zakupionej w Związku Sowieckim). Oficjalnie władze w Damaszku nigdy do tego się nie przyznały, nie pozwoliły również nikomu jej skontrolować. Jednak w 1992 r. Syria odmówiła podpisania międzynarodowej konwencji zabraniającej produkcji, posiadania i składowania broni chemicznej. Teraz jednak rzecznik syryjskiego MSZ-etu Jihad Makdissi powiedział, że armia może użyć broni chemicznej w wypadku „zagranicznej interwencji”. Jednocześnie dodał: „Żadna broń chemiczna czy bakteriologiczna nigdy nie zostanie użyta w czasie kryzysu w Syrii, niezależnie od rozwoju wypadków”. Nie wiadomo, co było gorsze – dotychczasowy stan niepewności, czy Syria rzeczywiście ma broń masowej zagłady, czy przyznanie, że ma nie tylko broń chemiczną, lecz także bakteriologiczną. Prezydent USA Barack Obama natychmiast powiedział, że ewentualne użycie tej broni (niezależnie przeciw komu) byłoby „tragicznym błędem”. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun określił możliwość użycia broni jako „naganną”. Dowództwo amerykańskiej armii nie bawiło się w dyplomację. „Nawet o tym nie myślcie” – zwróciło się wprost do syryjskich dowódców. Przed uży- ciem broni chemicznej reżim w Damaszku ostrzegła także Rosja, a szef izraelskiego MSZ Avigdor Liebermann zagroził wojną, jeśli broń ta dostanie się w ręce libańskiego Hezbollahu. Według ekspertów Syria ma m.in. paraliżujące gazy bojowe oraz rakiety Scud, za pomocą których można wystrzeliwać ładunki chemiczne. Jednocześnie z przyznaniem się do posiadania broni masowej zagłady Jihad Makdissi potępił kraje arabskie z powodu „jawnej interwencji w wewnętrzne sprawy Syrii”. Arabscy przywódcy, którzy są już zmęczeni wojną i prezydentem Baszarem al-Asadem, zaproponowali, by wreszcie ustąpił. Ze swojej strony gwarantowali mu „bezpieczne schronienie”. Asad najwyraźniej uwierzył, że może jeszcze utrzymać się u władzy. Od początku tygodnia jego armia kontratakuje prawie w całym kraju. Żołnierze rozbili wszystkie główne punkty oporu partyzantów w Damaszku, a walki przeniosły się do drugiego pod względem wielkości miasta w Syrii – Aleppo. w lesie ROSJA \ Trwa śledztwo w sprawie makabrycznego znaleziska. W jednym z lasów obwodu swierdłowskiego na Uralu odkryto beczki z 250 embrionami. – To już nie są embriony, ale płody, nienarodzone, zabite istoty ludzkie – skomentowała sprawę rosyjska polityk. Ludzkie szczątki zakonserwowane za pomocą formaldehydu znajdowały się w czterech 50-litrowych plastikowych beczkach. Znaleźli je miejscowi podczas grzybobrania. Beczki porzucono w rowie przy autostradzie. Każdy z embrionów był wielkości połowy dłoni i był opatrzony identyfikatorem z nazwiskiem i liczbą. – Możliwe, że są to numery sal w szpitalu, w których leżały matki abortowanych dzieci – powiedział dziennikarzom lokalny przedstawiciel Głównego Zarządu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji Walerij Gorielych. Jak poinformowała policja, becz- ki zostały wyrzucone prawdopodobnie z ciężarówki. Embriony przewieziono do kostnicy, w której trwają badania sekcyjne. – Co roku w Rosji dokonuje się 5–6 mln nielegalnych aborcji – skomentowała sytuację w wywiadzie gazecie „Izwiestia” szef komisji parlamentarnej ds. rodziny, kobiet i dzieci Jelena Mizulina. – Nielegalnych, bo przeprowadza się je w zbyt późnym okresie ciąży. Znalezisko w beczkach – to już nie są embriony, lecz ludzkie płody – nienarodzone zabite istoty ludzkie – dodała. Cytowani przez rosyjskie media eksperci są zgodni, że znalezione embriony mogły być wykorzystane w przemyśle farmaceutycznym lub kosmetologii. – To może być materiał aborcyjny, który był przeznaczony do przygotowania szczepionek czy materiałów wykorzystywanych w produkcji kosmetyków – potwierdziła radiu „Rosijskaja Slużba Nowostiej” lekarz ginekolog Juliana Abajewa. (oa) Świat od wschodu 25 lipca 1917 r. \ Holenderska tancerka Mata Hari Walczą z nałogiem \ Spożycie alkoholu w Rosji została skazana przez francuski trybunał wojskowy na śmierć za szpiegowanie na rzecz Niemiec. Została stracona w październiku. fot. Wikipedia wynosi ok. 18 litrów rocznie na osobę. Od stycznia wchodzą restrykcyjne przepisy dotyczące reklamowania alkoholu w mediach. fot. Alexander Demianchuk/Reuters ŚWIAT KALENDARIUM 7 Bułgaria \ Zamachowiec mówił płynnie po rosyjsku Obława na terrorystów z Burgas | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI (od, Standard.at, Europarl.eu, PAP) 10 POLSKA (ryb) Budżet UE w 2013 r. ma zgodnie z wolą 27 państw UE wzrosnąć o 2,79 proc. (do 132,7 mld euro), a nie jak wcześniej zalecała Komisja Europejska o 6,8 proc. (do 138 mld euro). Znaczne ograniczenie przyszłorocznych wydatków na fundusze strukturalne, fundusze spójności, na promowanie konkurencyjności i aktywizacji zawodowej spotkało się z krytyką KE i deputowanych PE. Co ciekawe, w Brukseli zaakceptowano cięcia funduszy strukturalnych przy jednoczesnej zgodzie na zwiększenie o 1,47 proc. wydatków na administrację. Zdaniem KE ograniczenie środków skończy się tym, że w unijnej ka- | bowiem zamiar podwyższyć także składki na ubezpieczenia do 15 proc. oraz zlikwidować większość ulg podatkowych. Według dziennika o ucieczce menedżerów francuskich firm za granicę, a szczególnie do Wielkiej Brytanii, w której podatki są niższe, świadczy także szturm na francuskie licea w Londynie. Po 6 maja, kiedy Hollande zwyciężył w wyborach prezydenckich, lista oczekujących na miejsce w liceum im. Charles’a de Geaulle’a w Londynie wydłużyła się o 700 nazwisk. Luksusowe francuskie marki, m.in. domy mody, mają trudności ze ściągnięciem pracowników z innych krajów. „Hiszpanie, Włosi, Amerykanie czy Brytyjczycy nie chcą mieszkać 9 KULTURA Według gazety mimo że podwyżka podatku do 75 proc. dla osób o dochodach przekraczających milion euro rocznie nie została jeszcze uchwalona przez parlament, wśród kadry kierowniczej firm wybuchła panika. Kto może, przenosi się za granicę. Inni nie chcą wracać. Nawet ci, którym daleko do miliona euro zarobków rocznie, zastanawiają się nad delokalizacją na wypadek awansu. „Zatrudniłem trzech Amerykanów na stanowiskach menedżerskich w Paryżu. Nie chcieli zostać. Poprosili o przeniesienie do innego kraju. Nadal pracują w firmie, tylko na odległość” – cytuje „Le Figaro” prezesa jednej z firm notowanych na francuskiej giełdzie. I trudno się dziwić. Oprócz podatku od dochodu Hollande ma | i obniżają wynagrodzenie tym, którzy muszą zostać, w obawie przed planowaną przez prezydenta socjalistę François Hollande’a podwyżką podatków – donosi francuski dziennik „Le Figaro”. 8 GOSPODARKA rek Rada UE skupiająca rządy krajów członkowskich przyjęła stanowisko ws. budżetu na przyszły rok. W 2013 r. zaplanowano cięcia wydatków m.in. na fundusze spójności i wspieranie zatrudnienia. we Francji. Nie znajdziecie nikogo, kto by w tej chwili chciał pracować w Paryżu” – wyznaje anonimowo w rozmowie z „Le Figaro” prezes jednej z luksusowych marek. Menedżerowie francuskich firm pracujących we Francji uważają, że podatek dochodowy w wysokości 75 proc. to „wielka niesprawiedliwość”. Oni będą musieli oddać państwu dwie trzecie swoich zarobków, podczas gdy ich koledzy z zarządu, mieszkający za granicą, zachowają 60 proc. swoich dochodów. Większość żywi nadzieję, że podatek będzie ograniczony w czasie albo że zostanie odrzucony przez Trybunał Konstytucyjny. Jeśli to się nie uda, większość firm planuje zmniejszyć wynagrodzenie kadry kierowniczej do 800 czy 900 mln euro rocznie. Wtedy podatek będzie wynosił tylko 45 proc. Grunt, by nie przekroczyć miliona i nie oddać pieniędzy państwu. sie zabraknie pieniędzy na finansowanie wielu ważnych inicjatyw. Porozumienie co do kształtu przyszłorocznego budżetu UE nie zadowoliło Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Państwa te domagały się bowiem jeszcze większych oszczędności. Polska wraz z Estonią, Rumunią i Węgrami stanęły niejako po drugiej stronie barykady, uznając przyjęte stanowisko Rady UE za „minimum, które powinno być rozumiane jako punkt startowy do negocjacji z Parlamentem Europejskim jesienią”. W specjalnie na tę okoliczność spisanej deklaracji kraje sceptycznie podchodzące do jeszcze większych cięć zauważają, że budżet UE zgodnie z zapisami przyjętego na czerwcowym szczycie Paktu na rzecz Wzrostu i Zatrudnienia powinien przede wszystkim zająć się wzrostem. Rozmowy o przyszłorocznym budżecie UE między państwami członkowskimi a PE trwają od 9 czerwca. | Francja \ Firmy przenoszą menedżerów za granicę Bruksela \ We wto- 6-7 ŚWIAT Będą cięcia w budżecie UE | Byle zarabiać mniej niż milion 4-5 POLSKA i był w tym kraju „nie mniej niż cztery dni”. Podejrzewa się, że wspólnik sprawcy zamachu, używający amerykańskiego paszportu na nazwisko David Jefferson, dysponuje ładunkiem podobnym do tego, który został zdetonowany w Burgas. Sek- | scowości Pomorie, mówił on płynnie po rosyjsku. Władze bułgarskie odmówiły komentarza na temat dochodzenia, potwierdzając jedynie, że zamachowiec był w wieku ok. 36 lat, posługiwał się fałszywym amerykańskim prawem jazdy, nie był Bułgarem 3 TEMAT DNIA Do podobnej tragedii może dojść podczas igrzysk w Londynie |fot. Reuters 2 | Jak donoszą bułgarskie media, powołując się na przecieki ze śledztwa, zamachowiec-samobójca, który w ubiegłą środę w Burgas zabił pięciu izraelskich turystów i bułgarskiego kierowcę autobusu, przybył do Bułgarii z sąsiedniej Rumunii, a dzień przed zamachem widziano go w Warnie w towarzystwie kobiety. Według relacji taksówkarza, który wiózł podejrzanego z Rawdy do położonej w pobliżu Burgas miej- i szef Izraelskiej Agencji Bezpieczeństwa Yorama Cohen poinformowali w niedzielę rząd izraelski o przedsięwzięciach podjętych w celu udaremnienia ataków terrorystycznych. Pardo i Cohen przedstawili też najnowsze ustalenia śledztwa dotyczącego ataku w Burgas, przypominając, że Iran i Hezbollah przeprowadziły w ciągu ostatniego roku ponad 20 (w większości nieudanych) ataków na Izraelczyków. Kwestie związane z bezpieczeństwem były tematem rozmowy, którą w niedzielę przeprowadził premier Beniamin Netanjahu z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Prezydent Izraela Szymon Peres powiedział w wywiadzie dla CNN, że izraelski wywiad ma dowody na to, że za przeprowadzonym w Bułgarii atakiem stoi Teheran i inspirowani przez irańskie służby terroryści z Hezbollahu. Według raportów, na które powoływał się Peres, planowane są dalsze ataki, będące elementem „otwartej wojny z Izraelem”. OPINIE Wespazjan Wielohorski cja zwłok zamachowca wykazała, że jego wygląd nie odpowiadał opisowi, który podawali świadkowie. Budzi to podejrzenia, że osoba opisana przez świadków to właśnie jego wspólnik, któremu udało się uniknąć policyjnej obławy. Policja sporządziła portret podejrzanego i wszczęła intensywne poszukiwania. W niedzielę pojawiły się informacje o trzecim zamachowcu, który miał być dowódcą operacji. Według doniesień miał on posiadać broń, za pomocą której miał zlikwidować wykonawcę zamachu, gdyby ten zmienił zdanie i nie zdetonował bomby. Zachodzi obawa, że dwaj poszukiwani terroryści mogą przedostać się do Wielkiej Brytanii i dokonać zamachu podczas rozpoczynających się w piątek w Londynie igrzysk olimpijskich. Tymczasem służby izraelskie podjęły działania mające zapewnić bezpieczeństwo izraelskiej ekipie olimpijskiej w Londynie i Izraelczykom przebywającym za granicą. Szef Mosadu Tamir Pardo | W śledztwie dotyczącym zamachu w bułgarskim kurorcie pojawiły się nowe informacje. Policja bułgarska bada wątek udziału dwóch osób, które były wspólnikami zamachowca. Poszukuje także kobiety z Warny, która może mieć powiązania z pozostającymi na wolności terrorystami. GOSPODARKA 8 Gazeta Polska CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl 71 LICZBA DNIA KURSY WALUT proc. \ Tylu badanych przez CBOS Polaków uważa, EURO że sytuacja gospodarcza w kraju jest zła lub przeciętna. 59 proc. z nas podobnie ocenia swoje warunki domowe. Dolar Frank 4,20 +0,50 proc. 3,47 +0,43 proc. 3,50 +0,52 proc. ELEWARRGATE \ Rządowa piramida finansowa PO doi państwo mocniej niż PSL | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 Nikt w rządzie nie przyznaje się do decyzji o pozostawieniu spółki Elewarr w rękach ludowców poza kontrolą państwa. Żerowanie na spółkach państwowych odbywa się od lat, ale Platforma Obywatelska to toleruje, bo czerpie z tego patologicznego systemu jeszcze większe korzyści niż PSL. Tadeusz Święchowicz W raporcie z kontroli w Elewarze z ub.r. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych Agencja Rynku Rolnego jest zobowiązana przekazać udziały w Elewarze do Ministerstwa Skarbu Państwa do 30 czerwca 2011 r. Miało to usprawnić nadzór właścicielski nad spółką oraz przyczynić się do wyeliminowania nieprawidłowości. Co ciekawe, w toku kontroli ARR nie zgłaszała zastrzeżeń w kwestii przekazania udziałów Elewarru resortowi skarbu. Tuż przed upływem ustawowego terminu zmieniła jednak zdanie. Jest to tym bardziej zastanawiające, że zanim jeszcze raport NIK-u trafił do wszystkich najważniejszych osób w państwie, o przekrętach w spółkach rolnych było głośno nawet w prorządowych środkach masowego przekazu. Wiceprezes ARR i szef rady nadzorczej Elewarru Lucjan Zwolak poinformował „Codzienną”, że nieprzekazanie udziałów spółki skarbowi państwa spowodowane było „jednoznacznym stanowiskiem w tej sprawie ministra rolnictwa i rozwoju wsi, który powołał się na stanowisko ministra finansów”. Według ARR minister finansów uznał, że ustawa o finansach publicznych „nie ma zastosowania do udziałów ARR w spółce Elewarr” oraz że „udziały spółki na zasadzie lex specialis (wyłączającej spod przepisów ustawy – red.) nie podlegają przekazaniu”. Tymczasem z informacji od rzeczniczki MF wynika, że wprawdzie minister finansów wysłał pismo do ministra rolnictwa, dotyczące przekazywania udziałów będących w posiadaniu Agencji Rynku Rolnego, natomiast nie odnosił się w nim do konkretnych spółek, w tym Elewarru. ARR nie zrealizowała również innych zaleceń NIK-u. Zgodnie z ustaleniami kontroli członkowie zarządu i rady nadzorczej powinni zwrócić spółce 1,4 mln zł wypłaconych im, a nienależnych wynagrodzeń. Agencja jednak tych pieniędzy nie odzyskała, bo jak poinfor- Platforma tolerowała sytuację w Elewarze, bo sama czerpała profity ze spółek skarbu państwa |fot. Marek Lapis/Gazeta Polska mował „Codzienną” jej wiceprezes Lucjan Zwolak, ARR ma dwie opinie prawne, z których wynika, że ustawa kominowa, ograniczająca zarobki prezesów, jej nie dotyczy. Dojenie agencji i spółek związanych z rolnictwem przez ludowców było tajemnicą poliszynela od lat, ale nikt w rządzie nie protestował, bo korzyści z państwowych spółek czerpią też działacze PO i ich protegowani. Wystarczy przypomnieć głośne sprawy, jak choćby fortuny zbite przez nominatów PO przy oka- zji Euro 2012. Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu, budującego Stadion Narodowy, miał poza ogromnymi zarobkami i premiami zagwarantowaną nagrodę za sukces końcowy. Po zwolnieniu za rażące opóźnienia w budowie żąda ponad 571 tys. zł premii. Kolejnym przykładem patologii jest awans byłego posła PO i ministra skarbu Aleksandra Grada na szefa spółki PGE PEJ1 zajmującej się energią atomową, w której dostaje co miesiąc 110 tys. zł. Pod nadzorem ministra skarbu państwa są obec- nie 154 spółki, które należą w całości do resortu, i 36 spółek z większościowym udziałem skarbu państwa. Poza tysiącami stanowisk do wzięcia są setki tysięcy stanowisk w spółkach skarbu państwa, w ich spółkach zależnych oraz z nimi powiązanych. Nigdy dotąd tak wielka fortuna nie znajdowała się poza wszelką kontrolą społeczną. Ostatnio pisaliśmy w „Codziennej” o wyprowadzeniu poza budżet ogromnych środków z Krajowego Funduszu Drogowego, którego zobowiązania przekroczyły już 40 mld zł. Udają, że afery WIBOR nie ma FINANSE \ Manipulacje oprocentowaniem między- bankowych rozliczeń mają ogromny wpływ na sytuację klientów, którzy muszą płacić wyższe raty kredytów lub mają mniejsze zyski z oszczędnościowych lokat. Problemem tych nieuczciwych praktyk zajęła się Komisja Europejska. Zapowiedziała, że dziś zaproponuje sankcje karne za manipulowanie wskaźnikami rynkowymi. Marek Michałowski PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Istnieje podejrzenie, że w Polsce do manipulacji mogło dojść w wypadku wskaźnika WIBOR – to oprocentowanie, po jakim banki skłonne są udzielić pożyczek innym bankom. Jego stawkę każdego dnia ustala 16 przedstawicieli największych banków w Polsce, w przeważającej części należących do kapitału zagranicznego. Ich decyzja może nagle zmniejszyć lub zwięk- szyć oprocentowanie pożyczek i trzymanych w bankach oszczędności, a więc skutek może być taki, że raty spłacanego kredytu – w zależności od jego wielkości – będą o kilkadziesiąt lub kilkaset złotych wyższe, a korzyść z bankowych lokat mniejsza, niż się spodziewamy. Podejrzane decyzje dotyczące wysokości wskaźnika WIBOR zauważono w połowie 2009 r., a potem jesienią roku ubiegłego. Prof. Witold Koziński, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego, wysłał w lutym br. w tej sprawie list do prezesów banków komercyjnych, zwracając uwagę na wzrost stawek WIBOR, którego nie uzasadniały zmiany w polityce pieniężnej NBP. Interwencja ta jednak niewiele dała, bo na przełomie maja i czerwca br. stopa ta znów była zawyżona. Zdaniem ekonomistów, tego typu działania to nieuprawniona próba „poprawiania” rynku. Może tu wchodzić w grę interes banków, które wpływając na wielkość stopy procentowej, chcą zwiększyć swoje zyski lub zmniejszyć koszty. Warto wspomnieć, że wielkość stawki WIBOR ma wielki wpływ na ry- nek, najmniejsza jej zmiana – np. o 0,1 proc. – generuje zyski lub straty sięgające miliarda złotych. Wreszcie manipulacją międzybankową stopą mogą być zainteresowani politycy, którym zależy na sztucznym poprawieniu stanu finansów publicznych i gospodarki. Komisja Nadzoru Finansowego i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na pytania mediów o czynności w tej sprawie odpowiadają, że nie prowadzą żadnych postępowań, ponieważ nie otrzymały sygnałów o nieprawidłowościach. Ewentualne manipulacje stopą WIBOR po prostu nikogo nie interesują, choć mogły zapewnić niektórym uczestnikom rynku miliardy złotych zysku, a innych – zwykłych ludzi, firmy i fundusze – narazić na znaczne straty. O tym, jak serio w Europie traktuje się wypadki manipulowania rynkowymi stopami procentowymi, świadczą śledztwa prowadzone przez KE w sprawie wskaźnika EURIBOR czy dochodzenia wszczęte m.in. przez nadzory finansowe Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji w związku z nieuczciwymi praktykami banków dotyczącymi stopy LIBOR. W reakcji na te afery KE zapowiedziała, że zaproponuje sankcje karne za manipulowanie wskaźnikami rynkowymi. „Potrzebujemy więcej nadzoru, bo straciliśmy zaufanie do tych wskaźników” – powiedział Stefan De Rynck, rzecznik komisarza UE ds. wewnętrznych. INTERNET \ Przeznaczeni.pl to największy portal matrymonialny dla katolików w Europie i drugi co do wielkości na świecie. „Mamy 300 tys. użytkowników. Dzięki nam swoją miłość poznało ponad 6000 osób, w tym 1200 małżeństw” – mówi Maciej Koper z portalu. Serwis objął patronat nad filmem „Egzorcysta”, który od dziś można kupić z tygodnikiem „Gazeta Polska”. WYWIAD \ Z JÓZEFEM BRODĄ rozmawia JAN POSPIESZALSKI Czynienie w dziecku miejsca na miłość 4-5 DVD „Żona astronauty” \ Wypadek w kosmosie sprawia, że astronauta wraca z podróży dziwnie odmieniony. Jego żona zaczyna się go bać i czuje, że ma do czynienia z zupełnie inną osobą. Wkrótce zachodzi w ciążę i… W rolach głównych znakomici Johnny Depp i Charlize Theron. Reż. Ravich Rand KONCERT 9 10 | 11 PUBLICYSTYKA | Sobota, godz. 19, Warszawa, Rynek Starego Miasta 8 POLSKA Michael Wollny \ Niemiecki pianista jazzowy wystąpi na Rynku Starego Miasta w Warszawie w ramach XVIII Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu Jazz na Starówce. Muzyk zagra z kontrabasistką Evą Kruse i perkusistą Ericem Schaeferem. 6-7 | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Ania Rusowicz \ Znana wokalistka zaśpiewa utwory z popularnego i nagrodzonego Fryderykiem albumu „Mój Big-Bit”. Spotkanie w Dzierzgoniu będzie połączone z uroczystościami nadania Scenie Plenerowej imienia Ady Rusowicz. Piątek, ok. godz. 21, Dzierzgoń, Scena Plenerowa Sobota, Kęty, koncert w ramach „Lata z radiem” Niedziela, Turek, koncert w ramach „Lata z radiem” 31 lipca, godz. 20, Olsztyn, Amfiteatr im. Czesława Niemena NAUKA/TV Do niedzieli, 29 lipca, Nowy Sącz Do niedzieli, 29 lipca, Gdynia 3 KULTURA XX Międzynarodowy Festiwal Dziecięcych Zespołów Regionalnych „Święto Dzieci Gór” Globaltica \ Wśród festiwalowych gości jest 10 zespołów reprezentujących muzykę świata z Europy, Afryki, Ameryki Północnej i Południowej oraz Azji. Wśród Polaków – Vołosi, czyli polska muzyka góralska w świetnym wydaniu. Wstęp na większość koncertów jest bezpłatny. Więcej na Globaltica.pl | ! 2 GOSPODARKA NIE PRZEGAP FESTIWAL | Organizowanie życia np. w porze zimowej skazywało ludzi na ścisłą współpracę i kontakty. Trochę w izolacji, skazani na siebie, w surowych warunkach tworzyli wspólnoty o mocniejszej Tak, to uniwersalny język, w którym zawarte są uczucia i nastrój. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile jesteśmy w stanie w ten sposób wyrazić... Na festiwalu staramy się też, żeby dzieci z zagranicy mogły odwiedzić zespół polski w jego miejscowości. Kilka lat temu w Jaworzynce był prawdziwy Meksyk (śmiech)! Zespół To już w XVII w. udowodnił wielki czeski myśliciel Jan Komeński. W swoim dziele „Orbis pictus” opisuje drogę wychodzenia od izby, od tego jakby macierzyńskiego łona, w stronę zagrody, rodzinnej miejscowości – do świata. Wskazywał na uniwersalne zasady, jak sam mówił – w labiryncie świata otwierał drzwi języków. Dziecko chce się pochwalić swoją piosenką, tańcem, ale też przyswaja to, co zaobserwuje u innego. Na festiwalowej scenie króluje hasło „Prawdziwa mądrość...”, a potem, przez kolejne dni poznajemy jej przymioty. W sobotę, na finał, tą samą czcionką zostanie pokazany napis „...pokój czyniąca”. Przez kolejne dni opowiadam o tym dzieciom. Bez względu na to, czy są to dzieci z kraju buriackiego, czy ze Spiszu lub Orawy, one wiedzą, co to znaczy mama, tata, poczucie bezpieczeństwa, dobroć, przebaczenie, pokój. Kiedyś, ułożyłem taką pieśń, którą wykonamy na finał: „Życie rzeką, życie ptakiem (...), czas upływa, miłość nie przemija”. I do tego gest – od kolan, przez złożone ramiona, do otwartej dłoni w kierunku świata i drugiego człowieka. Od gór Kaukazu, Apeninów, Alp aż po Skandynawię. „Jestem, mam, dam, nie trać ducha, bo nie jesteś sam”. A potem to będzie jeszcze dośpiewane „Słoneczko zachodzi za pola, za las, witereczek szumi, mamunia utuli, do domu już czas. Do dobrej wieczerzy, do naszej macierzy.... Miłość taty, miłość mamy, kocham siebie i świat cały”. Naszą misją jest czynienie w dziecku miejsca na miłość do siebie, a potem dopiero do świata, do drugiego człowieka. To jest ten próg, po którego przekroczeniu mały człowiek może rozumieć, czym jest wolność, czym swoboda. Człowiek chce się otwierać na drugiego. To leży przecież w naszej naturze. Dwa tysiące osób na koncertach w Nowym Sączu to czuje. Wyd. EMI Music Poland ŚWIAT Dzieci przyjeżdżają z różnych krańców globu. Czy to oznacza, że w tych trudniej dostępnych dla komercji i cywilizacji plastiku regionach zachowała się jeszcze tradycyjna kultura? A tu jeszcze dochodzi taniec i muzyka – z gestem, ruchem, melodią i rytmem. Czy folklor, muzyka źródłowa mogą być pomocne w pedagogice? Hot Chip \ Piątka Brytyjczyków na płycie „In Our Heads” przypomina, że muzyka electro potrafi być naprawdę przyjemna. Pop w ich wydaniu ma szansę spodobać się sceptykom gatunku. Niezwykli wokaliści Alexis Taylor i Joe Goddard nie zniżają lotów. | dostosowane do możliwości wykonawczych dzieci. Nie ma tu playbacków, wszystko jest autentyczne i na żywo. meksykański na kilka godzin był zaproszony do domów swoich kamratów, tam byli podjęci obiadem. Przekroczenie progu czyjegoś domu, poznanie jego rodziny, to spotkanie bardzo osobiste – dotknięcie swoistego sacrum. POLSKA Zespoły pokazują opowieść, która rozgrywa się w obrębie ich małej ojczyzny – pieśń, obyczaje, taniec, instrumenty. To wszystko JÓZEF BRODA, organizator Festiwalu XX Święto Dzieci Gór, animator kultury ludowej, pedagog |fot. Piotr Gryźlak Psychologia udowadnia to, czego doświadczamy tu od lat. Człowiek przez słowa przekazuje tylko znikomą część komunikatu. Bardzo ważne są mimika, gesty, intonacja głosu. Nauka pokazuje że do 13. roku życia dzieci łatwiej pokonują bariery – te językowe, kulturowe, cywilizacyjne. To, co często dla dorosłych stanowi blokadę, dla dzieci nie jest problemem. MUZYKA | Te występy przybliżają skrawek ich świata… Jak wygląda porozumienie dzieci z odległych stron? Są różnych narodowości, wychowane w innych kulturach. Czy nie przeszkadza im bariera językowa? 9 TEMAT DNIA To festiwal służący rodzeniu się przyjaźni. W Nowym Sączu udało się nam osiągnąć coś wyjątkowego. Tworzymy sześć grup, w skład każdej wchodzi zespół zagraniczny i polski. Zespołowi z Kurdystanu, z Iraku, towarzyszą w tym roku dzieci z Rożnowa Małe Rożnowioki. Razem mieszkają, przygotowują występy i potem są gospodarzami sceny. W minionych latach gościliśmy już wszystkie kontynenty oprócz Australii. Były grupy z Meksyku, Japonii, Wysp Cooka, Filipin, Indonezji, Gruzji nawet z Afryki. Przyjeżdżają oczywiście grupy z krajów bliższych – z Rumunii, ze Słowacji, z Niemiec, Skandynawii. więzi – żyjąc w rytmie zmieniających się pór roku. Środa 25 LIPCA 2012 | Korowodem, uroczystą mszą św. i koncertem rozpoczęliście w niedzielę jubileuszowe XX Święto Dzieci Gór. Co sprawia, że traktuje to Pan szczególnie? Że nie jest to dla Pana jeszcze jedna impreza folklorystyczna? www.niezalezna.pl OPINIE Dzieci niemal ze wszystkich kontynentów chwalą się swoim folklorem |fot. Piotr Gryźlak CODZIENNIE | Dzieci z całego świata pokazują opowieść, która rozgrywa się w obrębie ich małej ojczyzny – pieśń, obyczaje, taniec, instrumenty. To wszystko dostosowane do ich możliwości wykonawczych. Nie ma tu playbacków. Wszystko jest autentyczne i na żywo. KULTURA Gazeta Polska POLSKA 10 Leopold Tyrmand „Dziennik 1954” Gazeta Polska \\ Fabrykantom kłamstw powodzi się w Polsce tym lepiej, im bezczelniej i głupiej je produkują. \\ CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl fot. Wikipedia Media \ Kolejne kontrowersje wokół Jacka Skorusa | 2 OPINIE | 3 Dziwne przypadki szefa „Panoramy” Po kilkunastu dniach zawieszenia za skandaliczny błąd podwładnych i brak nadzoru nad programem szef „Panoramy” Jacek Skorus wrócił do łask. TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 z dwóch perspektyw – teoretycznej i praktycznej, opartej o własne doświadczenia autora, który był reporterem, prezenterem, wydawcą i szefem redakcji informacyjnych w TVP. Kluczowa dla dysertacji teza brzmi: w telewizji nie ma informacji czystej, każda jest kreowana, perswazyjna, wiele jest manipulacją (wyróżnienie A.B.). Praca odwołuje do zasad klasycznej retoryki, z naciskiem na ich funkcjonowanie we współczesnej telewizji. Pokazuje retoryczne oddziaływanie języka i obrazu w złożonym procesie zestawienia i koincydencji przeciwieństw w montażu. Wprowadza pojęcie manipulacji technologicznej jako zjawiska naturalnego w przygotowaniu relacji telewizyjnych, które umożliwia zarówno perswazję, jak i manipulację intencjonalną, wskazuje na trudności w rozróżnieniu tych pojęć, które w informacji telewizyjnych nakładają się na siebie”. Niezatapialny W telewizji nie ma informacji czystej, każda jest kreowana, perswazyjna, wiele jest manipulacją – pisał Jacek Skorus w swojej pracy doktorskiej|fot. Ireneusz Sobieszczuk/PAP Andrzej Borzym PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI W redakcji „Panoramy” jak w soczewce skupia się atmosfera panująca w Telewizji Polskiej: brak nadzoru i kompetencji, uleganie wpływom i naciskom polityków. Jacek Skorus, szef „Panoramy”, zamiast nadzorować swoich podwładnych, skupił się na pisaniu doktoratu. Od kilku miesięcy widać skutki jego naukowej pasji. Z raportu Press-Service Monitoring Mediów wynika, że w maju „Panorama” była niechlubnym liderem wśród głównych dzienników pod względem wpadek – zaliczyła ich aż 13 (7 językowych, 3 techniczne i 3 merytoryczne). Do prawdziwej kompromitacji doszło 10 lipca. „Panorama” z prowadzącą tego dnia Hanną Lis wyemitowała materiał Justyny Majewskiej dotyczący rozwodu Katie Holmes i Toma Cruise’a oraz ich przynależności do sekty scjentologów. Przy okazji autorka materiału poruszyła temat sekt religijnych i ekonomicznych w Polsce, który zilustrowany został zdjęciami słuchaczy Radia Maryja modlących się na Jasnej Górze. Zawrzało. Protestowali widzowie i politycy. Władze TVP już nie mogły udawać, że nic się nie stało. Jak tłumaczyła rzeczniczka prasowa TVP Joanna Stem- pień-Rogalińska, zostało to potraktowane jako „rażący błąd”, dlatego dyrekcja podjęła radykalne działania i zdecydowała o zawieszeniu dwóch osób: sekretarza redakcji „Panoramy” oraz jednego z jej wydawców – Jana Ciszeckiego. Manipulacja jako zjawisko naturalne Zdaniem szefa TVP2 Jerzego Kapuścińskiego, błędy w „Panoramie” były spowodowane brakiem nadzoru osób kierujących redakcją serwisu. Jacek Skorus był ostatnio przez dłuższy czas na zwolnieniu lekarskim, a potem na urlopie. Dlatego od 13 lipca obowiązki szefa „Panoramy” pełnił Maciej Bernatt-Reszczyński, zastępca dyrektora biura koordynacji programowej TVP. – 23 lipca decyzją kierownictwa TVP red. Jacek Skorus wrócił po okresie zawieszenia do wykonywania dotychczasowych obowiązków służbowych jako kierownik redakcji „Panoramy” – wyjaśnia Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka TVP. Brak nadzoru nie zaczął się w tym roku. Skorus nie miał głowy do nadzorowania redakcji „Panoramy” może dlatego, że pisał, a jesienią ubiegłego roku obronił doktorat na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach pod tytułem „Retoryka informacji. Mechani- \\ Jacek Skorus nie zaprotestował, kiedy kazano mu przyjąć do „Panoramy” żonę Tomasza Lisa z zawrotnym honorarium 30 tys. zł miesięcznie. Kiedy zaczął się smród, poszedł na zwolnienie lekarskie, bo bolało go kolano – opowiada reporter „Panoramy. \\ zmy perswazji w informacji telewizyjnej”. Zgodę na pisanie doktoratu wydało mu poprzednie kierownictwo TVP. Streszczenie pracy (na portalu Nauka-Polska.pl) jest kompromitujące dla pracownika TVP. „Zasadniczym celem rozprawy jest zbadanie dominujących w informacji telewizyjnej mechanizmów perswazji, próbą spojrzenia Skorus wie, co pisze w rozprawie doktorskiej, bo w TVP pracuje od 1981 r. W stanie wojennym robił propagandowe materiały deprecjonujące Solidarność. W archiwum IPN zachowały się dokumenty, z których wynika, że był zarejestrowany jako tajny współpracownik bezpieki ps. Zbigniew. Miał zostać zwerbowany na początku 1982 r. przez Wydział III SB w Katowicach na zasadach dobrowolności. Zachowały się jedynie nieliczne dokumenty, w tym karta rejestracyjna TW „Zbigniew”. Te wstydliwe fakty życiorysu szefa „Panoramy” ujawnił dwa lata temu Maciej Gawlikowski, reżyser filmu pt. „Pod prąd”. Jego reportaż nigdy nie został wyemitowany w TVP2, mimo że przeszedł kolaudację. Film Gawlikowskiego zawiera urywki z „Dziennika Telewizyjnego”, który w stanie wojennym emitował krótki propagandowy cykl „Archiwum Solidarności”. Jego celem było zdeprecjonowanie związku. Jednym z autorów materiałów był właśnie Jacek Skorus. Skorus pracował najpierw w katowickim oddziale TVP. W latach 1998–1999 był wydawcą programu publicystycznego „W centrum uwagi” emitowanego w TVP1, a w latach 2002– 2007 wydawcą programów publicystycznych w TVP3 („Echa dnia” i „Gość dnia”). W 2009 r. z rekomendacji SLD został szefem telewizyjnej „Panoramy”, zastępując na tym stanowisku Jacka Karnowskiego. 10 kwietnia 2010 r., w czasie katastrofy w Smoleńsku, Skorusa nie było w Warszawie. Jak wspominają dziennikarze, nie można było do niego się dodzwonić. – Nie zachował się jak dziennikarz z prawie 30-letnim stażem. Zdecydował się na powrót do redakcji po dramatycznych rozmowach i groźbach zwolnienia z pracy – opowiada była dziennikarka „Panoramy”. Dziwne związki Ujawnienie faktów z życiorysu Skorusa nie wywołało żadnej reakcji ówczesnego zarządu TVP. Nie przeszkadza także obecnym władzom TVP SA. – Zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem stanowisko kierownika redakcji nie podlega obowiązkowi lustracyjnemu. Red. Skorus informuje jednak, że nigdy nie był TW – powiedziała „Codziennej” rzeczniczka TVP. – Był kumplem Rafała Rastawickiego, który za poprzedniego zarządu był dyrektorem TVP2. Jacek jest wygodny dla szefów, bo robi, co mu każą. Nie zaprotestował, kiedy kazano mu przyjąć do „Panoramy” żonę Lisa z bajońskim honorarium 30 tys. zł miesięcznie. Kiedy zaczął się smród, poszedł na zwolnienie lekarskie, bo bolało go kolano. Potem wziął urlop i przeczekał – opowiada reporter „Panoramy”. – Nic mu się nie stanie, bo ma mocne „wejścia” w PSL-u, należy do „ich” Stowarzyszenia Dziennikarzy im. Stanisława Reymonta – dodaje. Jednym z recenzentów pracy doktorskiej Skorusa był prof. dr hab. Andrzej Gwóźdź z Uniwersytetu Śląskiego. W grudniu ub.r. Oddziałowe Biuro Lustracyjne w Katowicach skierowało do sądu stanowisko o uznanie za niezgodne z prawdą oświadczenia lustracyjnego złożonego przez prof. Andrzeja Gwoździa. Po półrocznym procesie Sąd Okręgowy w Katowicach uznał, że Gwóźdź nie skłamał w swoim oświadczeniu i nie był współpracownikiem peerelowskiego kontrwywiadu. IPN zapowiada odwołanie od tego wyroku. Niedługo po obronie pracy doktorskiej Skorusa obronił doktorat Michał Smolorz, którego promotorem też był prof. Gwóźdź. Smolorz to publicysta lokalnej „Gazety Wyborczej” i jednocześnie „Dziennika Zachodniego”, apologeta Ruchu Autonomii Śląska. Jego praca doktorska nosi tytuł „Śląsk wymyślony. Górnośląski regionalizm w mediach”. Józef Piłsudski Marszałek Polski, Naczelnik Państwa Polskiego \\ Myślałem, że wraz z odrodzeniem Polski materialnym i duchowym Polska odradzać się zacznie, że wyzbywać się zacznie tchórzostwa i wyzwalać się zacznie od pracy agentur, że przestanie pracę dla obcych uważać za najrozumniejszą pracę dla Polski. \\ fot. Wikipedia Gazeta Polska CODZIENNIE www.niezalezna.pl PUBLICYSTYKA Środa 25 LIPCA 2012 Ze zdziwieniem należy przyjąć to, że Zbigniew Ziobro zdecydował się uwiarygodnić swoją osobą program „Czarno na białym” emitowany w TVN24, mimo jego stronniczości oraz antykościelnego i antyprawicowego wydźwięku. 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Autor jest posłem, rzecznikiem prasowym PiS-u | Manipulacje i powielanie kłamstw dotyczyły również materiałów „Czarno na białym” traktujących o katastrofie smoleńskiej. W tym 6-7 ŚWIAT Smoleńskie kłamstwa wypadku spektrum propagandowych działań programu TVN24 jest szerokie. Od ośmieszania i deprecjonowania inicjatyw upamiętniających ofiary katastrofy (materiał z 15 kwietnia 2011 r.), przez wyśmiewanie i kłamliwe podważanie ustaleń zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza (materiały z 21 września 2011 r., 23 listopada 2011 r., 16, 19 i 25 stycznia 2012 r.) po ośmieszanie ludzi chcących oddać hołd ofiarom. Apogeum tych ataków przypadło na pierwszą rocznicę katastrofy. W materiale z 11 kwietnia 2011 r. relacjonującym rocznicę redaktorzy „Czarno na białym” dali popis swoich umiejętności propagandowych. Autorzy nazwali religijne uroczystości „politycznym wiecem”, przypisywali wiernym oddającym hołd ofiarom wypowiedzi „powycinane” z innych dni, sugerowali, że politycy biorący udział w uroczystościach podsycali nastroje. Na | go 28 marca 2011 r. W tym odcinku „Czarno na białym” dziennikarze również zaatakowali Radio Maryja, sugerując podejrzane powiązania polityczne i finansowe mediów Lux Veritatis. Podobne szkalujące ataki miały miejsce również w innych odsłonach „Czarno na białym”. 24 kwietnia 2011 r. magazyn w zmanipulowany sposób przedstawił spór o zachowanie Funduszu Kościelnego. 28 listopada 2011 r. redaktorzy „Czarno na białym” zajęli się organizacją Opus Dei, sugerując jej ogromny wpływ na życie społeczne – dość przytoczyć tytuł materiału: „Opus dei agenturą Kościoła?” – by mieć rozeznanie w metodach dziennikarzy TVN24. 4-5 POLSKA te miały jednoznaczny propagandowy wydźwięk. Ich autorzy stawiali tezy o politycznym zaangażowaniu Radia Maryja. Między innymi w materiale z 20 września 2011 r. zatytułowanym „Partia Rydzyka” autorzy „Czarno na białym” z faktu, że politycy PiS-u goszczą w studiu TV Trwam, wysnuli wniosek o agitacji prowadzonej przez media fundacji Lux Veritatis. Autorzy nie analizowali, nie pokusili się o próbę zdobycia komentarza przedstawicieli TV Trwam. W tym samym bloku reportaży dziennikarze TVN24 zaatakowali księży za kazania, które wygłaszają podczas niedzielnych mszy. Cel tego odcinka magazynu był jednoznaczny – szkalowanie stanu duchownego i próba stworzenia wrażenia bezpardonowej walki politycznej prowadzonej przez Kościół i Radio Maryja. Podobne propagandowe cele przyświecały autorom materiału wyemitowane- | Można by długo wymieniać odsłony programu, w których dziennikarze, dopuszczając się rażących manipulacji, tworzyli materiały szkalujące np. Radio Maryja czy Prawo i Sprawiedliwość. Częste były również reportaże podtrzymujące kłamliwe tezy o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Ten cykliczny i praktycznie codzienny magazyn ma olbrzymie „zasługi” w manipulowaniu opinią publiczną i obrzydzaniu jej zarówno prawej strony sceny politycznej, jak i środowisk katolickich. Ciężko znaleźć podobnie stronniczy i politycznie zaangażowany program nawet w TVN24. Warto przypomnieć kilka reportaży, które były emitowane w programie „Czarno na białym”. Magazyn zajmował się m.in. Radiem Maryja i telewizją Trwam. Materiały \\ Problemem jest to, że Ziobro tak chętnie kooperował z reporterami programu, który ma już długą i niechlubną historię atakowania m.in. Kościoła katolickiego, Radia Maryja oraz szeroko rozumianych środowisk prawicowych i konserwatywnych w Polsce. \\ Można długo przytaczać kolejne odcinki programu „Czarno na białym”, które w nierzetelny i kłamliwy sposób, opisują rzeczywistość, szkalując przy tym Kościół, media fundacji Lux Veritatis, ruchy konserwatywne czy pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Gdy zna się profil i polityczne zaangażowanie TVN24, nie ma w tym nic dziwnego. W tym kontekście tak bardzo zastanawia ciepły program pokazujący rodzinną twarz Zbigniewa Ziobry. Jestem pewien, że Zbigniew Ziobro wiedział, komu udziela wywiadu i kogo wpuszcza do domu. Znał liczne manipulacje i ataki na tę prawą stronę opinii publicznej. Martwi również to, że swoim występem w tym programie Zbigniew Ziobro wspiera i uwiarygodnia działalność programu „Czarno na białym”. Nie można dla swoich politycznych celów, dla kilku ładnych obrazków, przekraczać granic i przechodzić na „drugą stronę”. Program ten powinien być omijany szerokim łukiem przez przyzwoitych ludzi. Ziobro najwyraźniej nie chciał o tym pamiętać. Wolał zbratać się z wrogiem dla wątpliwej poprawy swojego wizerunku. 3 TEMAT DNIA Antykościelna propaganda Uwiarygodnianie patologii | Stacja TVN24 potrafi zaskakiwać. Kilka dni temu w programie „Czarno na białym” emitowanym wieczorem zaprezentowano materiał, który trudniej nazwać inaczej niż sielankową scenką z życia Zbigniewa Ziobry. Eurodeputowany zaprosił do swojego domu ekipę telewizyjną TVN24 i opowiadał o życiu rodzinnym. Reportaż opatrzony był licznymi ujęciami rodziny, pełen ciepła i rodzinnej atmosfery. Materiał ewidentnie obliczony był na poprawę wizerunku Zbigniewa Ziobry. Każdy, nawet polityk, kto pokazuje się w towarzystwie urodziwej małżonki oraz dzieci musi budzić sympatię. We współpracy Zbigniewa Ziobry z dziennikarzami TVN24 budzi zdziwienie nie to, że ten polityk chce gwałtownie zmienić i poprawić swój wizerunek. To mieści się w kanonie polityki. Problemem jest to, że Ziobro tak chętnie kooperował z reporterami programu, który ma już długą i niechlubną historię atakowania m.in. Kościoła katolickiego, Radia Maryja oraz szeroko rozumianych środowisk prawicowych i konserwatywnych w Polsce. 2 OPINIE Adam Hofman udowodnienie tych tez autorzy nie przytaczali żadnych konkretnych cytatów czy zachowań. Bogate jest również archiwum ataków redakcji „Czarno na białym” na Prawo i Sprawiedliwość oraz prezesa Jarosława Kaczyńskiego. 28 września 2011 r. wyemitowano reportaż, w którym wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego zrównywano z językiem, jakiego używali liderzy ruchów nacjonalistycznych i socjalistycznych ubiegłego stulecia. Redaktorzy TVN24 nie mieli oporów, by w atakach na Jarosława Kaczyńskiego posłużyć się zgładzonymi pod koniec PRL-u duchownymi ks. Suchowolcem i ks. Niedzielakiem. W materiale z 15 lutego 2012 r. autorzy odnieśli się do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o skuteczności polskiej policji, w której lider PiS-u porównał dzisiejszy brak skuteczności do działań SB. Dziennikarze „Czarno na białym” zestawili manipulatorski materiał o słowach prezesa PiS-u z reportażem o księżach pomordowanych przez SB, dokonując perfidnego zabiegu, mającego sprawić, że odbiorcy uznają, iż Jarosław Kaczyński pochwala te zbrodnie. | Czarno-biali Media III RP \ Ziobro w TVN-ie 11 SPORT 12 Gazeta Polska CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl fot. Petar Kujundzic/Reuters 3 LICZBA DNIA \ Po tylu latach Marta Domachowska wreszcie wygrała mecz w turnieju WTA. 26-letnia Polka zwyciężyła 1:6, 7:5, 6:0 Francuzkę Caroline Garcię w pierwszej rundzie turnieju WTA w Baku z pulą nagród 220 tys. dol. Wywiad \ Z PRZEMYSŁAWEM TYTONIEM rozmawia SEBASTIAN STASZEWSKI Polska ma się czym pochwalić | 2 Teraz skupiam się na grze w klubie. To jest obecnie najważniejsze. Jeżeli będę grał w pierwszym składzie PSV, osiągał wysokie cele i zdobywał nagrody, to drzwi do reprezentacji będą dla mnie stały otworem. Kadra to bardzo ważny punkt, idzie w parze z grą klubową, ale jeżeli nie będę grał w swoim zespole, to nie będę grał w zespole narodowym. OPINIE | Polish Masters to pierwszy tak duży turniej towarzyski rozegrany w naszym kraju. Mam nadzieję, że dzięki niemu moja drużyna stanie się bardziej znana w Polsce. Co prawda, kiedy tu przyjechaliśmy, każdy kojarzył PSV, ale myślę, że niewielu kibiców wiedziało tak naprawdę, jak gramy, jaki poziom prezentujemy itd. Liga holenderska nie jest ulubioną ligą polskich kibiców, nie jest też pokazywana często w telewizji. Dlatego tym bardziej cieszy mnie to, że mogłem zagrać w ojczyźnie i zaprezentować się wrocławskim kibicom. 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 Holandia słynie z organizowania podobnych turniejów. Ten we Wrocławiu może rywalizować ze swoimi holenderskimi odpowiednikami? Przemysław Tytoń, golkiper reprezentacji Polski i PSV Eindhoven, najlepszy bramkarz turnieju Polish Masters|fot. Reuters Zwycięstwo w turnieju Polish Masters to pierwsze trofeum zdobyte przez trenera Dicka Advocaata po jego powrocie na ławkę trenerską w Eindhoven. Jako piłkarze PSV jesteśmy rozliczani z wyników, nieważne, z kim i gdzie gramy. Dlatego zawsze walczymy o zwycięstwo, nawet w turniejach towarzyskich, tak jak we Wrocławiu. Trenerowi naprawdę zależało na wygranej. Poza tym nie ukrywam, że to wielka przyjemność spróbować swoich sił w spotkaniach z czołowymi europejskimi drużynami i dodatkowo je pokonać. Obsada turnieju faktycznie była bardzo silna: oprócz PSV we Wrocławiu zjawiły się Athletic Bilbao, czyli ubiegłoroczny finalista Ligi Europejskiej, Benfica Lizbona – wicemistrz Portugalii – oraz mistrz Polski Śląsk Wrocław. Każda z wymienionych drużyn była w trakcie przygotowań do sezonu, więc właściwie nie wiadomo było, czego można oczekiwać, ale same nazwiska w kadrach zespołów robiły wrażenie, choćby Saviola czy Cardozo. Za faworytów były uważane zespoły z Hiszpanii i Portugalii, ale to my okazaliśmy się najlepsi. Przyznam, że zagraliśmy dwa naprawdę dobre spotkania. Już niedługo rozpoczniecie rozgrywki Ligi Europejskiej. Polish Masters to był dobry sprawdzian przed LE? Tak. Kiedy zagramy z jakąś drużyną z Hiszpanii czy Portugalii, będziemy mieli już rozeznanie i będziemy wiedzieli, czego możemy oczekiwać. Dotychczas Stadion Miejski we Wrocławiu nie był dla Pana najszczęśliwszy. To tutaj zaprzepaściliście szansę na awans do ćwierćfinału Euro 2012. Nie tylko dla mnie, ale dla całej reprezentacji. Sami jesteśmy sobie winni, bo z Czechami przegraliśmy my, a nie stadion. Teraz we Wrocławiu był turniej Polish Masters, więc moje wspomnienia związane z Miejskim trochę się zmieniły. Nowa Polonia zwiera szeregi T-MOBILE EKSTRAKLASA \ Ireneusz Król na poważnie zabrał się do szykowania drużyny do startu w ligowych rozgrywkach. Ogłoszono, kto poprowadzi zespół w nowym sezonie i gdzie poloniści wyjadą na zgrupowanie. PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Zgodnie z przypuszczeniami nowym trenerem Czarnych Koszul został Piotr Stokowiec. Pomagać mu będzie Jarosław Bako. Przed tym duetem jest sporo pracy, bo do wznowienia rozgrywek pozostały trzy tygodnie. Poloniści mają zbudować formę podczas dwóch zgrupowań – w Gutowie Małym i Pęcławiu. Nowy właściciel wyznaczył dla klubu cel utrzymania się w Ekstraklasie. W tej chwili w kadrze pierwszego zespołu jest 10 piłkarzy. Być może dołączą do drużyny dwaj gracze GKS Katowice – Przemysław Pitry i Tomasz Hołota. W ra- zie odejścia Sebastiana Przyrowskiego pierwszym bramkarzem ma zostać Emilian Dolha, były zawodnik m.in. Wisły Kraków i Polonii Warszawa. Klub z Konwiktorskiej ma się jednak w głównej mierze opierać na wychowankach oraz zawodnikach z regionu. Takie zadanie postawiono przed nowym dyrektorem sportowym Pawłem Olczakiem, który do tej pory pracował z młodzieżą. (krol) Nie mam do czego się doczepić. Stadion jest piękny, publiczność dopisała, hotele też były na wysokim poziomie. Oby takich turniejów było w Polsce więcej, bo to świetna promocja nie tylko dla miasta, ale i dla całego kraju. Jeden turniej do roku to jednak trochę za mało. Musieliby się znaleźć kolejni organizatorzy. Zaczęło się od Euro, wtedy cały świat o nas usłyszał. Teraz jest to co prawda pierwszy taki turniej, ale może to rozpocznie lawinę kolejnych? Już dziś mam nadzieję, że za rok ponownie pojawimy się na Polish Masters. Polska ma się czym pochwalić. Są cztery piękne stadiony i fantastyczni kibice. Należy ten potencjał wykorzystać. Kapitan PSV Mark van Bommel powiedział mi, że nie ma zamiaru nikomu oddawać pucharu zdobytego we Wrocławiu. (śmiech) Tak jest! Jeżeli tylko za rok zostaniemy zaproszeni, to oczywiście będziemy walczyli o obronę tytułu. Został Pan wybrany na najlepszego bramkarza turnieju. Czy to wyróżnienie może sprawić, że w tym nowym rozdaniu będzie Pan reprezentacyjnym numerem 1? Przede wszystkim teraz skupiam się na grze w klubie. To jest obecnie najważniejsze. Jeżeli będę grał w pierwszym składzie PSV, osiągał wysokie cele i zdobywał nagrody, to drzwi do reprezentacji będą dla mnie stały otworem. Na tym się skupiam. Reprezentacja to bardzo ważny punkt, idzie w parze z grą klubową, ale jeżeli nie będę grał w swoim zespole, nie będę grał w kadrze narodowej. Dużo będzie zależało od Dicka Advocaata, byłego trenera reprezentacji Rosji, który dziś prowadzi PSV. Zna Pana z meczów na mistrzostwach Europy. Będzie na Pana stawiał? Nie mam pojęcia, trzeba zapytać trenera. W pierwszym meczu na Polish Masters siedziałem na ławce, ale zagrałem za to w finale. Ja jestem zdrowy, czuję się dobrze, trenuję na każdym treningu i codziennie prezentuję trenerowi swoje umiejętności. Robię wszystko, żeby go do siebie przekonać. Ale decyzję podejmie on sam. LONDYN NBA WOJCIECHOWSKI WYSTARTUJE \ Paweł Wojciechowski został włączony do reprezentacji na igrzyska w Londynie. Mistrz świata w skoku o tyczce otrzymał nominację bez konieczności uzyskania krajowego minimum (5,72 m). – Miał w swoim dorobku minimum IAAF, które obejmuje także ubiegłoroczne wyniki – tłumaczy rzecznik PKOl Henryk Urbaś. Kiepska forma 23-letniego tyczkarza to efekt kontuzji. Mistrz świata zimą złamał kość jarzmową i musiał przejść operację. Gdy wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, 7 czerwca w mityngu Diamentowej Ligi w Oslo nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego. REWOLUCJA \ Wszystko wskazuje na to, że od następnego sezonu na koszulkach drużyn grających w najlepszej lidze świata pojawią się reklamy. Na razie o szczegółach akcji wiadomo niewiele. Najprawdopodobniej będą to specjalne łatki w okolicach ramion, mające ok. 6 cm. NBA szacuje, że może to przynieść do 100 mln dol. zysku. POWRÓT CZYŻA \ Starający się o angaż w NBA Olek Czyż zakończył swój udział w lidze letniej w barwach Chicago Bulls. Czyż w pięciu spotkaniach w barwach drużyny z Wietrznego Miasta notował średnio 4,6 pkt. i 2,6 zbiórki. 22-latek najlepiej zaprezentował się w ostatnim meczu przegranym przez Bulls z Milwaukee Bucks 68:113. WAŻNA DATA JAKUB BŁASZCZYKOWSKI \ Wiele razy podkre- 25 LIPCA 1992 R. \ Rozpoczęły się XXV Igrzyska ślałem, że Borussia ma pierwszeństwo w negocjacjach. Ten klub pachnie mi sukcesem, dlatego przedłużyłem kontrakt do 2016 r. SPORT CYTAT DNIA Olimpijskie w Barcelonie. Polacy wywalczyli na nich 19 medali, w tym 3 złote, i zajęli 19. miejsce w klasyfikacji medalowej. fot. Ina Fassbender/Reuters 13 WIOŚLARSTWO \ Dominatorom brakowało słońca Czwórka podwójnie złota ski. Wielkie ściganie zaczną 28 lipca o godz. 10.30. Finał o tej samej porze 4 sierpnia. – Nawet nie wyobrażam sobie, aby mogło nas w nim zabraknąć – zapewnia Kolbowicz. 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI (seb) | porządkowymi i miejscową policją. Europejska federacja ukarała Śląsk karą 40 tys. euro i nałożyła zakaz wyjazdowy na jeden mecz europejskich pucharów. Mimo panicznych artykułów w czarnogórskiej prasie we Wrocławiu ma być jednak spokojnie. – Policjanci będą zabezpieczali nie tylko sam teren stadionu, ale także jego okolice i drogi dojazdowe do Stadionu Miejskiego – powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski. Jeżeli Śląsk dopełni formalności i awansuje do kolejnej, trzeciej rundy, zmierzy się z Anderlechtem Bruksela (gra tam Marcin Wasilewski), Red Bullem Salzburg, Helsingborgiem lub CFR Cluj. Rewanż we Wrocławiu pokaże TVP1. Mecz rozpocznie się o godz. 20.45. 10 POLSKA W weekendowym turnieju towarzyskim Polish Masters, w którym Śląsk zajął ostatnie, czwarte miejsce, trener Orest Lenczyk oszczędzał swoich piłkarzy. W niedzielnym meczu o trzecie miejsce z Athletic Bilbao szkoleniowiec wrocławian desygnował do gry zespół złożony z rezerwowych i juniorów. Na meczu z Podgoricą powinni pojawić się wszyscy najlepsi piłkarze Śląska. Mecz został sklasyfikowany przez UEFA jako spotkanie podwyższonego ryzyka. Podczas pierwszego spotkania kibice zaprezentowali całkowity brak klasy. W Podgoricy pobity został rzecznik prasowy Śląska, zaatakowani byli inni pracownicy klubu, a autokar z piłkarzami został obrzucony kamieniami. Skradziono też część sprzętu mistrza Polski. Polacy natomiast wyrwali kilkanaście krzesełek, odpalili zakazane race świetlne i starli się ze służbami | Piłka nożna \ Już dziś Śląsk Wrocław rozegra rewanżowy mecz z Budućnost Podgorica. W pierwszym spotkaniu wrocławianie pokonali mistrza Czarnogóry 2:0. Jeśli awansują, w kolejnej rundzie mogą trafić m.in. na Anderlecht Bruksela i Red Bull Salzburg. 9 KULTURA Śląsk Wrocław walczy o awans | pletnie sytuacji. Jego słowa są dla mnie przykre i podważają jego autorytet. Każdy jego argument jest błędny – tłumaczyła. Polka do treningów wróci najwcześniej za ok. 12 tygodni. Kontuzja stopy będzie leczona w ośrodku w Bieruniu na Śląsku. – To, co mogę zrobić, to cierpliwie czekać, aż noga wróci do pełnej sprawności. Na pewno wsiądę na rower wtedy, kiedy tylko będzie to możliwe – powiedziała dziennikarzom Włoszczowska, dla której ewentualny występ w Londynie byłby już trzecią olimpiadą w jej karierze. nas bardzo cenny – tłumaczy wioślarz. W polskiej osadzie oprócz Kolbowicza do łódki wsiądą jeszcze Adam Korol, Michał Jeliński i Konrad Wasielew- 8 GOSPODARKA a jednym z najlepszych polskich kolarzy w historii Ryszardem Szurkowskim. – Ja bym sobie na to nie pozwolił jako zawodnik, a potem jako trener, żeby eksperymentować w ostatnich miesiącach przed najważniejszymi zawodami, do jakich się przygotowuję przez cztery lata – powiedział w TVN24 Szurkowski, legenda polskiego kolarstwa, dwukrotny srebrny medalista IO z Monachium i Montrealu. Włoszczowska odpowiedziała natychmiastowo na antenie tej samej stacji. – Pan Ryszard nie zna kom- Marek Kolbowicz, jeden z „Dominatorów” |fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska | Przypomnijmy, że Włoszczowska, która była murowaną faworytką do olimpijskiego medalu, podczas jednego z treningów straciła kontrolę nad rowerem i w trakcie upadku doznała poważnej kontuzji. Jak wykazały prześwietlenia i rezonans magnetyczny Polka ma dwa złamania i zerwane więzadła. Urazy wykluczają nie tylko start w IO w Londynie, ale także oznaczają zmarnowany sezon dla polskiej kolarki, która cztery lata temu w Pekinie zdobyła srebrny medal. Dodatkowo trwa słowna przepychanka między nią, Maja Włoszczowska nie obroni medalu z Pekinu |fot. Mathieu Belanger/Reuters 6-7 ŚWIAT Sebastian Staszewski | szy ciąg dramatu Mai Włoszczowskiej, która przez kontuzję stopy nie pojedzie na igrzyska na Londynu. Aktualnie trwają przepychanki między Włoszczowską i Ryszardem Szurkowskim, który publicznie skrytykował zawodniczkę i jej trenera Marka Galińskiego. 4-5 POLSKA Londyn 2012 \ Dal- | Brutalny koniec marzeń Włoszczowskiej o medalu 3 TEMAT DNIA ce podwójnej bardzo się wyrównała. Oprócz Polaków mocni będą też Chorwaci, Niemcy i Rosjanie. – Do tego Australia, Estonia i rewelacyjni ostatnio Włosi – wymienia jednym tchem Kolbowicz. – Razem z nami to siedem osad. A w finale jest tylko sześć miejsc. Dla kogoś start w Londynie skończy się wielkim rozczarowaniem – podkreśla. Cała nasza czwórka narzeka, że nie będzie mieszkała w wiosce olimpijskiej. – Nie podoba mi się to, że wioślarze nie będą mieszkali tam, gdzie inni sportowcy, ani w pobliżu toru, tylko gdzieś daleko. Jak mówią, że dojazd zajmie 20–30 min, to pewnie będzie 40–50 min. Znając życie, na same dojazdy stracimy ze dwie godziny dziennie. A czas jest dla | Złoci medaliści z Pekinu, jak przed każdą wielką imprezą, przygotowywali się w Wałczu. – W sumie było OK, no może poza pogodą. Bardzo źle mi się pracuje, kiedy nie ma słońca. A praktycznie przez ostatnie dwa tygodnie padało. Czułem się trochę jak Robert De Niro w filmie „Depresja gangstera”. Na szczęście jakoś udało się przetrwać ten czas – śmieje się Kolbowicz, który denerwował się, oglądając, w jakich warunkach do startu w Londynie szykują się Chorwaci. – Strasznie im zazdrościłem. Słońce, upał. Zupełnie nie to co u nas – dodaje 41-letni wioślarz. Mimo niewielkich problemów wszystkie założenia treningowe udało się zrealizować. – I to nawet z nawiązką! – chwali się Kolbowicz, choć nieco zastanawia go to, że na początku tego sezonu wyniki były nieco gorsze. – W moim odczuciu to dowodzi, że powoli budowaliśmy formę i wszystko przebiega zgodnie z planem. Czy tak jest naprawdę? Okaże się po starcie na igrzyskach. W Wielkiej Brytanii będzie łatwiej niż przed czterema laty – tak przynajmniej uważa Kolbowicz. – Wtedy wygrywaliśmy wszystkie zawody. Byliśmy potrójnymi mistrzami świata, po prostu musieliśmy wygrać w Pekinie. Teraz, jako że miniony rok nie był dla nas najlepszy, presja jest nieco mniejsza – dodaje. Od poprzednich igrzysk w Pekinie czołówka w czwór- 2 OPINIE Krzysztof Oliwa | Kiedyś mówiono na nich „Dominatorzy”, bo gdziekolwiek stawali na starcie, to rywalizacja toczyła się już tylko o drugie miejsce. Teraz konkurencja przyspieszyła, ale nasza złota czwórka podwójna liczy na medal w Londynie. – Podium to nasz cel – mówi Marek Kolbowicz. MOCNE SŁOWO Wacław Berent Gazeta Polska CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl 14 (1873–1940) polski powieściopisarz i tłumacz okresu modernizmu, autor m.in. powieści „Próchno”, „Ozimina”, „Żywe kamienie”. \\ Są myśli, słowa nawet, które trzeba koniecznie głośno wypowiedzieć, aby nas straszyć przestały. \\ fot. Wikipedia Pełnym głosem \ PKP za czasów Nowaka Pseudoreformy Platformy OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10 POLSKA | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 Krzysztof Wołodźko \\ Kolej dla pasażerów czy dla rozporządzeń ministra Nowaka? To drugie. Nic dziwnego, tak wygląda cała Polska „modernizowana” przez PO: ma służyć interesom władzy, biurokracji i oligarchii, nie dobru obywateli. \\ scówki”. Przy znikającej wciąż liczbie połączeń kolejowych nikt nie będzie ryzykował wielogodzinnego czekania na następny pociąg, który w dodatku może się spóźnić. Będzie zatem ścisk, płacz i zgrzytanie zębów. Kto przekonał się na własnej skórze, jak krótkie składy oferują TLK choćby na trasie Łódź Kaliska–Kraków Główny, ten zna panujący tam tłok, szczególnie na odcinku Częstochowa–Kraków Główny. W swojej łaskawości PKP Intercity zwolniło z obowiązku dopłaty za miejsce siedzące posiadaczy biletów okresowych. Opatrzyło jednak swoją niezwykłą łaskawość przewidującym zastrzeżeniem: „mogą oni zajmować wolne miejsce tyl- STREFA WOLNEGO SŁOWA „gazeta polska” \ Tygodnik PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI W numerze 30/2012 polecamy Państwu tekst autorstwa Doroty Kani „Koalicjant z piekła rodem”. Tym mianem pięć lat temu jeden z mainstreamowych dziennikarzy określił politycznego partnera PO. Stosunek życzliwych Platformie żurnalistów od tej pory się nie zmienił: ludowcy są przez nich traktowani znacznie surowiej niż partia Donalda Tuska. Ugrupowaniu Waldemara Pawlaka wybacza się zdecydowanie mniej. „System Tuska, czyli grillowanie PSL” Joanny Lichockiej to analiza obecnej sytuacji w rządzącej koalicji. To, o co obwiniani są dziś ludowcy, jest chlebem powszednim w działaniach koalicji PO-PSL. System zawłaszczania państwa i żerowania na nim całymi klanami, grupami znajomych, rodzinami to codzienność od morza po Tatry. PSL – KOALICJANT Z PIEK¸A RODEM Dorota Kania NR 30 (990) Cena 6,90 z∏ (w tym 8% VAT) Warszawa, 25 lipca 2012 r. www.gazetapolska.pl nak∏ad: 139 500 INDEKS: 320919 Omotani przez z∏o wypluwajà gwoêdzie, majà nadludzkà si∏´ i pos∏ugujà si´ j´zykami, których nie znajà. Gabriele Amorth, egzorcysta papieski, mówi, ˝e ostatnie s∏owo ma jednak Bóg. A w gazecie wywiad z polskim egzorcystà ks. dr. Eugeniuszem Derdziukiem Skandalistka Madonna i podmuch historii Ofensywa rosyjskiego wywiadu Marek J. Chodakiewicz >11 Dziennikarze usługowi 12 Pawe∏ Paliwoda Tomasz ¸ysiak >13 Zlikwidujmy BOR Micha∏ Rachoƒ TEGO NIE MOŻESZ PRZEGAPIĆ|TO WSZYSTKO JUŻ DZIŚ W NASZYCH MEDIACH e-mail: [email protected] Adres: ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa faks +48 (22) 825 12 25 tel.: +48 (22) 290 29 58 Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke, Dziennikarze żyją tu i teraz i dla nich li- Joanna Lichocka JAK CAR KL¢CZA¸ PRZED POLSKIM KRÓLEM 4 ko do czasu zgłoszenia się osoby posiadającej na nie rezerwację”. Wyobraźmy sobie zmęczoną starszą kobietę, która cudem znalazła siedzące miejsce w zatłoczonym pociągu. Po kilku kilometrach podróży mniej lub bardziej grzecznie wyprasza ją osoba z miejscówką, ot, młody chłopak, któremu nie w głowie dobre wychowanie, skoro ma miejscówkę. Nawet stoikowi w takich okolicznościach puściłyby pewnie nerwy. Z takich drobnych niedogodności zbudowany jest dyskomfort zwykłego polskiego życia. Niczego nie zmyślam, sporo podróżuję koleją, różne widywałem sytuacje, gdy zmęczeni ludzie mają dość bałaganu i kolejnych „reform”, po których muszą znów sięgać do kieszeni. Są dwa rozwiązania tej sytuacji. Jedno polega na tym, by prognozować okresy i odcinki wzmożonych przewozów. W cywilizowanych krajach tak się robi – wymaga to logistycznego wysiłku i nakładów finansowych. Drugie wyjście jest jeszcze prostsze: trzeba zlikwidować jak najwięcej połączeń kolejowych, wtedy ubędzie pasażerów i kłopotów z nimi. I to właśnie się robi. Znów zacytuję Karola Trammera: zmiana rozkładu jazdy z grudnia 2011 r. „oznaczała likwidację pociągów regionalnych na 257 km linii kolejowych. To dokładnie jedna czwarta poziomu największej w historii polskiej kolei fali zawieszeń z kwietnia 2000 r., kiedy pociągi wycofano z 1028 km linii kolejowych”. W zwijaniu Polski trwa ciągły postęp. Kolej dla pasażerów czy dla rozporządzeń ministra Nowaka? To drugie. Nic dziwnego, tak wygląda cała Polska „modernizowana” przez PO: ma służyć interesom władzy, biurokracji i oligarchii, nie dobru obywateli. „gpc” \ Listy Mechanizm zawłaszczania Fot. Jarek Duk | 2 Minister Sławomir Nowak zarządza kolejami. W stylu, który kojarzy się z minionym ustrojem, a jest typowy dla modernizacji à la Platforma Obywatelska. O polskiej kolei słychać rzadko, w stanie wyższej konieczności: trudno schować do kieszeni katastrofę kolejową. Problem w tym, że wydarzenia takie jak pod Szczekocinami to wierzchołek góry lodowej. Są sprawy znacznie bardziej banalne, ale i śmieszne, i straszne. Nowak zażądał wprowadzenia miejscówek w pociągach Twoich Linii Kolejowych (TLK). Najsmakowiciej i najtrafniej sprawę skomentował ekspert ds. kolei i publicysta Karol Trammer na łamach dwumiesięcznika „Z Biegiem Szyn”: minister „popisał się iście peerelowską logiką z epoki sprzedaży na kartki – w obliczu problemów z dostępnością miejsc w pociągach nie dąży się do zwiększenia podaży, lecz do reglamentacji”. Co pasażer będzie miał z peerelowskiej decyzji wysokiego urzędnika? Po pierwsze, zapłaci więcej. A przecież największym walorem TLK było to, że podróżuje się za względnie niską cenę we w miarę przyzwoitych warunkach. Był to wydatek na kieszeń przeciętnego Polaka, który woli oszczędzić pieniądze, zamiast cieszyć się urokami podróży InterCity. Teraz koszty przejazdu TLK mogą się zwiększyć nawet o jedną trzecią. Po drugie, nawet w największych szczytach przewozowych rezerwacja miejsc i tak niewiele pasażerom pomoże. Dlaczego? Jak informuje PKP Intercity: „W razie sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc do siedzenia w danym pociągu, wyłącznie na prośbę podróżnego, kasjer może wydać bilet na przejazd wraz z poświadczeniem o braku miej- VOD.GAZETAPOLSKA.PL \ TV Goń z pomnika bolszewika >10 REKLAMODAWCÓW ZASTRASZÑ. ALE TY MO˚ESZ WESPRZEå NAS SMS -EM – STR. 2 Co warszawiacy sądzą na temat pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej w parku Skaryszewskim? W ramach akcji Stowarzyszenia KoLiber „Goń z pomnika bolszewika” w czasie sondy ulicznej zadaliśmy pytanie mieszkańcom Warszawy, co sądzą na temat pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, który stoi w eksponowanym miejscu, otwierając główną aleję parku Skaryszewskiego. Monument wykonany z piaskowca ma na froncie płaskorzeźby z wizerunkiem żołnierza w hełmie i skrzyżowanych sztandarów z pięcioramienną gwiazdą, po bokach znajdują się napisy w języku polskim i rosyjskim: „Wieczna chwała bohaterom Armii Czerwonej poległym w walkach o wyzwolenie stolicy Polski Warszawy”. Relację przygotował portal Blogpress. czy się wyłącznie tu i teraz, czyli spłacanie kredytu i ustawienie się w tych mediach, które dają sporo zarobić. Odrębną sprawą jest nazywanie funkcjonariuszy ulokowanych w mediach dziennikarzami. Braki warsztatowe, braki w wykształceniu (dyplom nijak ma się do wiedzy delikwenta i jego umiejętności posługiwania się językiem polskim), brak naturalnej dla każdej inteligentnej istoty ciekawości świata. Niczego nie rekompensuje ograniczenie się do chłonięcia wiedzy o otaczającym świecie z mediów zaprzyjaźnionych z Wajdą i Platformą. Tragiczne dla Polski jest to, że Tusk i jego ludzie, a także ludzie mediów stojący murem za Tuskiem, nabierają się na własną propagandę. Oni wszyscy osiągnęli już ten pułap, na którym zapomnieli, że sami są twórcami fikcji, Matriksu, który opisują i który biorą za realny świat. Zapętlili się do tego stopnia, że nie ma możliwości podjęcia z nimi jakiejkolwiek dyskusji z argumentami, bo do nich argumenty nie są w stanie dotrzeć. Mój podpis, Niezależna.pl Wydawca numeru: Igor Szczęsnowicz Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska, Katarzyna Szol Polska: Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca), Robert Swaczyński (z-ca) Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.), Aleksandra Rybińska (z-ca) Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.), Dawid Wildstein (z-ca), Artur Dmochowski (z-ca) Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.) Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca) Sport: Artur Szczepanik (kier.) Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy Dział śledczy: Anita Gargas (kier.) Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.), Krzysztof Lach (z-ca) DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow, Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow Wydawca: Forum SA Zarząd: Tomasz Sakiewicz Rada nadzorcza: Piotr Kwiecień (przewodniczący), Ryszard Czarnecki (z-ca) Członkowie: Wojciech Gawkowski, Ryszard Gitis, Rafał Dzięciołowski Reklama, promocja, ogłoszenia: Agnieszka Warzocha, tel.: (22) 290 29 58 Kontakt z czytelnikami, interwencje: Paweł Piekarczyk, tel. 501 618 977, e-mail: [email protected] Druk: Seregni Printing Group: Warszawa, Sosnowiec, Express Media Sp. z o.o. w Bydgoszczy Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna), Garmond Press SA (krajowa) Prenumerata e-wydań: www.gpcodziennie.pl www.facebook.com/GPCodziennie DZIŚ WARTO OBEJRZEĆ TVN|20.50 KOMEDIA KRYMINALNA Gazeta Polska „OCEAN`S TWELVE: DOGRYWKA” \ W wypadku tego filmu wystarczy tylko wymienić występujące w nim gwiazdy, by zachęcić każdego. George Clooney, Brad Pitt, Matt Damon, Andy Garcia. Kinomanowi niewiele więcej trzeba do szczęścia, prawda? Środa 25 LIPCA 2012 fot. mat. pras. CODZIENNIE www.niezalezna.pl NAUKA/TV Środa 25 LIPCA 2012 15 GADŻET TVP 1 Messy 8.30 10.45 11.15 11.45 12.15 12.35 13.00 13.35 14.10 15.05 17.20 CENA|nieustalona 8 9 KULTURA | 10 | 11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 MOCNE SŁOWO | 15 NAUKA/TV | 16 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI stosunkowo blisko naszego Słońca, w odległości zaledwie 20 lat świetlnych. Z tego też powodu jest interesującym kandydatem do przetestowania nowych technik poszukiwania obcych. Tym bardziej że – jak wynika z obserwacji – dookoła Gliese 581 krąży sześć planet, w tym dwie w strefie życia. Australijscy naukowcy zachęceni tymi warunkami wycelowali więc w tę stronę anteny radiowe. Niestety jak na razie bez rezultatów. Jak jednak zaznaczają astronomowie, z powodu odkrycia coraz większej liczby planet we Wszechświecie metoda poszukiwań musi być udoskonalana i badania powinny być prowadzone znacznie częściej niż dotychczas. Wadą prowadzonych przez australijskich naukowców obserwacji było to, że trwały one stosunkowo krótko, na zasadzie pewnej ciekawostki. Eksperyment przypominał obserwację nieba przez słomkę do picia. Jak zaznaczają jednak naukowcy, to, że nie zarejestrowano żadnych sygnałów w jednym z układów planetarnych, nie oznacza przecież, że we Wszechświecie nie ma obcych cywilizacji. POLSKA Australijscy astronomowie wykryli istnienie systemu planetarnego wokół gwiazdy Gliese 581 |fot. Reuters Samsung Smart TV Angry Birds \ Popularna gra interaktywna jest dostępna w wersji dla telewizorów Samsung Smart TV. Dzięki technologii Motion Control sterowanie odbywa się za pomocą gestów. 6-7 | Na razie badania te nie dały efektu. Jedyną odpowiedzią przesłuchiwanych planet jest milczenie. Jak poinformowały naukowe portale, jako pierwsi nowe globy zaczęli badać australijscy astronomowie. Wycelowali oni anteny odbiorcze w gwiazdę Gliese 581, wokół której wykryto istnienie systemu planetarnego. Niektóre z naturalnych satelitów gwiazdy okrążają ją w pasie życia, gdzie, jak przynajmniej się zakłada, istnieją warunki sprzyjające występowaniu wody w stanie ciekłym. Ta z kolei jest warunkiem występowania życia, a być może nawet obcej cywilizacji. Wynik badań jednak nie był dla naukowców zaskoczeniem, gdyż jak powszechnie się uważa, polowanie na obcych można porównać do wygrania w wielkiej loterii. Prace na temat obserwacji Gliese 581 opublikuje niebawem „Astronomical Journal”. Badacze zaznaczają, w ostatnich latach na skutek odkrycia wielu planet istniejących poza naszym układem planetarnym takie poszukiwania po raz pierwszy okazały się możliwe. Jak wykazały obserwacje za pomocą teleskopu Hubble’a, istnienie planet wokół gwiazd wydaje się czymś powszechnym we Wszechświecie. Zakłada się, że każda gwiazda ma ich kilka. Tylko z matematycznego punktu widzenia oznacza to, że w naszej galaktyce są miliardy planet. Niemniej jednak z powodu ograniczonej możliwości ich obserwacji dotychczas odkryto kilkadziesiąt. Gwiazda Gliese 581 jest czerwonym karłem leżącym CENA|nieustalona 4-5 GOSPODARKA Tadeusz Rozłucki Sony Walkman F800 \ To odtwarzacz MP3 oparty na platformie Android 4.0, wyposażony w łącze WiFi oraz Bluetooth. Ma 3,5-calowy wyświetlacz obsługujący multitouch. 3 | Arsenał środków do poszukiwania inteligentnych cywilizacji zamieszkujących Wszechświat zyskał nową technologię. Jest nią badanie sygnałów radiowych biegnących ze strony nowo odkrytych planet, szczególnie tych okrążających swoje gwiazdy w tzw. pasie życia, czyli tam, gdzie teoretycznie możliwe jest występowanie wody. CENA|nieustalona 2 ŚWIAT Planety nadal milczą Evolve 4500FHD Sport \ To niezwykle odporna kamera Full HD zaprojektowana z myślą o miłośnikach sportów ekstremalnych. Rejestruje obraz w Full HD 1080 p i HD 720 p, umożliwiając przełączenie na tryb fotograficzny. Ma elektroniczny stabilizator oraz sygnalizator wibracyjny, który informuje o włączeniu urządzenia, nie absorbując uwagi użytkującego. Wymiary 32 x 115 mm. Waga 104 g. | KOSMOS \ Astronomowie badają sygnały radiowe z nowo odkrytych globów [email protected] POLSKA 7.05 Tak mówi Amen 7.15 Informacje dnia - serwis informacyjny 7.35 Polski punkt widzenia 8.00 Program dla dzieci 8.20 Ojczyzna” 8.30 Święty na każdy dzień 8.35 Drogowskazy zdrowia 9.45 Święty na każdy dzień 10.25 Święty na każdy dzień 10.30 Audiencja generalna Ojca Świętego Benedykta XVI 14.25 Święty na każdy dzień 15.45 Tak mówi Amen 15.55 Święty na każdy dzień 16.00 Informacje dnia - serwis informacyjny 16.10 Na zdrowie 16.30 Pasjonaci 16.55 Święty na każdy dzień 17.00 Po stronie prawdy 18.00 Modlitwa „Anioł Pański” 18.05 Informacje dnia - serwis infoemacyjny 18.15 Rozmowy niedokończone 19.25 Święty na każdy dzień 19.30 Program dla dzieci 20.00 Informacje dnia - wydanie główne 20.20 Modlitwa różańcowa 20.50 Ojczyzna” 21.00 Apel Jasnogórski 21.20 Informacje dnia 21.40 Polski punkt widzenia 22.05 22.10 Reportaż 22.40 Święty na każdy dzień 23.45 Święty na każdy dzień 0.05 Informacje dnia 0.25 Święty na każdy dzień 1.00 Modlitwa „Anioł Pański” 1.05 Informacje dnia - serwis informacyjny 1.15 Rozmowy niedokończone Piotr Łuczuk | - teleturniej 18.00 Panorama, Sport, Pogoda 18.45 Reporter Polski - magazyn 19.10 zapada zmrok - serial 20.05 sensacyjny, Hongkong, reż. Teddy Chan, wyk. Jackie Chan, Vivian Hsu, Alfred Cheung 21.40 Kryminalne zagadki Las Vegas - s. IX (7) - serial 22.40 Opowieści włoskich żon 2 - serial komediowy, Włochy, reż. Alessandro Benvenuti, Vincenzo Terracciano 0.25 Warsaw Summer Jazz Days 2012 - Gwiazdy - koncert 1.30 Święta wojna - serial 2.25 Opowieści włoskich żon 2 - serial komediowy, Włochy, reż. Alessandro Benvenuti, Vincenzo Terracciano 4.00 Zakończenie dnia 6.00 Druga strona medalu - talk show News 6.30 7.30 Przygody Animków Meller - talk show 8.00 7.00 8.30 Yogi Bear Show Dykiel - talk show 8.45 Rodzina Zastępcza 7.35 Teresa - telenowela 9.45 Przygody Merlina 8.30 Sędzia Anna Maria Wesołowska - program 10.45 90210 sądowy 11.45 Jej Szerokość Afrodyta 9.30 Chuck - serial kome12.45 Dom nie do poznania diowy 13.45 Chirurdzy 10.25 Kobra. Oddział specjalny 14.45 - serial sensacyjny 15.15 11.30 Mango Telezakupy 13.05 Punkt krytyczny - serial 15.50 Wydarzenia 16.10 Pogoda 14.05 Sąd rodzinny 15.05 Sędzia Anna Maria 16.15 Interwencja Wesołowska - program 16.45 Dlaczego ja? sądowy 17.45 Trudne sprawy 16.05 JAG - Wojskowe Biuro 18.50 Wydarzenia, Sport Śledcze - serial 19.25 Pogoda 17.05 Chuck - serial 19.30 Świat według Kiepskich 18.00 Punkt krytyczny - serial 20.35 New York Taxi - kome18.55 Kobra. Oddział specjalny - serial sensacyjny dia USA/Francja, 2004, 20.00 Idlewild - film musical, reż. Tim Story, wyk. USA 2006, reż. Bryan Queen Latifah, Ana CriBarber, wyk. Andre stina de Oliveira, Gisele Benjamin, Antwan A. Bündchen, Henry SimPatton, Paula Patton, mons, Jennifer Esposito, Terrence Howard, Cicely Jimmy Fallon Tyson, Macy Gray 22.30 Bez śladu - serial 22.40 Zemsta frajerów 23.25 Nawrót depresji gang- następne pokolenie stera - film, USA 2002, - komedia USA, 1992, reż. Harold Ramis, wyk. reż. Roland Mesa, wyk. Robert De Niro, Billy CryRobert Carradine, Ted stal, Lisa Kudrow, Joe McGinley, Curtis ArmViterelli strong, Julia Montgo1.25 Arkana magii - program mery, Gregg Binkley, interaktywny Richard Israel 3.30 Męski Typ 2. Jerzy Dzie0.45 Tak, kochanie wulski - talk show 1.15 Zagadkowa noc 3.55 Druga strona medalu 3.00 Zza kamery - talk show 3.15 Tajemnice losu 4.50 Koniec programu 5.00 Wstawaj! Gramy! 6.00 TRWAM TEMAT DNIA 16.00 16.25 - Męskie sprawy - serial Pytanie na śniadanie Rodzinka.pl (17) - serial Lokatorzy (180) - serial Familiada - teleturniej Reporter Polski - magazyn Jeden cel - reportaż Faceci do wzięcia (71) - serial Barwy szczęścia (758) - serial obyczajowy Królowie magii - widowisko, USA, reż. Sandi F. Fullerton M jak miłość (907) - serial Panorama, Pogoda Cenotes - święte studnie Majów - film dok. 5.55 Mango - Telezakupy 8.00 show 8.55 Ugotowani - program kulinarno - rozrywkowy 9.55 Na Wspólnej - serial obyczajowy 11.15 Sąd rodzinny - serial dokumentalny 12.15 Ostry dyżur VI - serial obyczajowy 13.15 Agenci NCIS VII - serial sensacyjny 14.15 Ukryta prawda - program obyczajowy 15.15 Detektywi - program kryminalny 15.50 16.30 show 17.25 Ukryta prawda - program obyczajowy 18.25 Detektywi - program kryminalny 19.00 Fakty , Sport 19.40 Pogoda 19.50 Uwaga! 20.05 20.50 Ocean’s Twelve. Dogrywka - film sensacyjny, Australia/ USA 2004, reż. Steven Soderbergh, wyk. George Clooney, Brad Pitt, Matt Damon, Catherine Zeta - Jones, Andy Garcia, Don Cheadle, Julia Roberts 23.20 Akcja na Eigerze - film sensacyjny, USA 1975, reż. Clint Eastwood, wyk. Clint Eastwood, George Kennedy, Vonetta McGee, Jack Cassidy 2.00 Uwaga! TVN 7 | - serial 8.55 Moliki książkowe 9.10 9.30 Rozgadana Farma (24) - serial 9.55 Psi psycholog (16) - nowela 10.30 Klan (2288) - telenowela 10.55 Galeria (65 - 66) - serial 12.00 Wiadomości, Agrobiznes 12.30 Gdzie przyszłość przeszłości czapkuje 12.50 Wielki przypływ - cykl dok. 13.50 Siostry (6) - serial obycz. 14.40 Olimpijczycy 2012 - felieton 15.00 Wiadomości, Pogoda 15.20 Czy wiecie, że… 15.45 (15) - Wysoka fala - serial 17.00 Teleexpress, Pogoda 17.20 Magia Igrzysk - Radość Wygrywania - felieton 17.30 Ranczo (13) - serial 18.30 Klan (2289) - telenowela 19.00 Wieczorynka 19.30 Wiadomości, Sport, Pogoda 20.15 Przed meczem 20.20 Piłka nożna - eliminacje LM. Śląsk Wrocław - Budućnost Podgorica Czarnogóra 23.05 - dramat, Francja, Polska, reż. Jerzy Skolimowski, wyk. Artur Steranko, Kinga Preis 0.45 Strachy (4) - serial 2.10 Wojciech Zabłocki. Korzenie - cykl dok. 2.25 Zagadkowa Jedynka 7.30 Polsat OPINIE WIECZOREM 8.35 8.45 Plebania (1776 - 1778) Wiadomości, Pogoda Polityka przy kawie To Timmy! (40) - serial TVN | PO POŁUDNIU RANO 6.35 8.00 8.07 8.20 8.30 TVP 2 PLOTKI 16 BEŁKOT DNIA Gazeta Polska JULIA PITERA \ Nie powiedziałam premierowi o tej konkretnej sprawie. Nie może CODZIENNIE Środa 25 LIPCA 2012 www.niezalezna.pl dowiadywać się o każdej rzeczy, bo trzeba byłoby zasypywać go masą poważnych spraw, ale drobnych – o protokole NIK-u ws. Elewarru. fot. Bartek Kosiński/Gazeta Polska TELE MORELE | fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska DWIE PROPOZYCJE 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 KOMPLETNA KLAPA \ Palikot pierniczy POLSKA | Januszowi Palikotowi i jego palikociarzom już nic się nie chce robić. A jak się do czegoś jednak wezmą, to spierniczą to koncertowo. Nie wyszło mu nawet wyciągnięcie z aresztu partyjnego doradcy, szefa stowarzyszenia Wolne Konopie, który trafił za kraty w maju, kiedy policja znalazła dwie plantacje marihuany. Plantatorzy zeznali, że Dolecki kupił u nich 3 kg trawki. Topniejący w oczach Ruch Palikota narobił wtedy rwetesu. Szef ogłosił go nawet mianem więźnia sumienia. Dał Doleckiemu adwokata. Ale ten nie dał rady go uwolnić. Zrobił to inny, wynajęty przez kogoś innego. No i tak to Palikot spierniczył sobie poparcie także u jarających wyborców. Zaporożec DIETA CUD Jarosław Kalinowski z PSL-u, podobny do Groucho, jednego z braci Marx, chce zastąpić umoczonego w aferę taśmową ministra rolnictwa Sawickiego. Przyjaciele rolnicy odradzają mu ten wybór, mówiąc: „I po co mu to, jako kandydat na ministra naje się tylko wstydu”. Lecz co tam, niech się przyzwyczaja. W Tuskolandzie niedługo nic innego do żarcia nie będzie. 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA Zimny Dworzec | WYBIELANIE HISTORII 9 fot. arch. KULTURA | TĘCZOWY HOŁOWNIA \ Wierny tylko sobie POLSKA | Szymon Hołownia pokazał, że raz zdobytej fuchy za nic nie odda. Wygraża wszystkim swoim krytykom, którzy drwią z niego, że tkwi nadal w piśmie promującym antywartości, patologie seksualne, a sam wykrzykuje, że jest katolikiem. Hołownia wykrzyczał ostatnio głośno i wyraźnie, że nigdy, przenigdy, nie zrezygnuje z felietonu w kolorowym pisemku, które go żywi. Bo on i tak ma się za osobę wierną. I do tego nie jakąś tam, ale mentora swojej wiary. To on tropi, gdzie są sekty i groźne religijne skrajności. Samo jądro wiary, zdaniem Hołowni, jest w TV Religia i w nim samym. Tyle że on całe życie mówi o jakiejś swojej wierze. Katolikom nieznanej. SPORT Wielki sukces naszej akcji SMS-owej \ Dziękujemy Czytelnikom! | 11 PUBLICYSTYKA 12-13 | 14 | NAUKA/TV | 16 ZNAJDŹ PIĘĆ RÓŻNIC fot. www.sxc.hu MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI/ŁAMIGŁÓWKI Mija kolejny tydzień, odkąd rozpoczęliśmy akcję „Codziennej” i „Gazety Polskiej” – Newsletter za SMS. Okazała się wielkim sukcesem. Dzięki Państwu zebraliśmy już kilkanaście tysięcy złotych, które pozwolą nam nie tylko na rozwój wolnych mediów, m.in. „Gazety Polskiej”, „Gazety Polskiej Codziennie”, „Nowego Państwa”, Gazety Polskiej VOD czy strony www.niezalezna.pl, ale także dofinansowanie procesów sądowych, które są nam coraz częściej wytaczane. Okazuje się, że mamy wielu wiernych Czytelników, którzy chcą nas wspierać. Gorąco za to dziękujemy i będziemy wdzięczni za zachęcenie do wzięcia udziału w akcji rodziny i przyjaciół. Wystarczy wysłać SMS o treści GPA pod numer 7955 (11,07 zł brutto). W zamian, cztery razy w miesiącu, wyślemy Państwu newsletter z najważniejszymi informacjami minionego tygodnia z kraju i ze świata. W Niemczech robi furorę historia Alberta Goeringa, rodzonego brata słynnego Hermanna. Był to poczciwiec, któremu zdarzało się nawet ratować Żydów. W związku z dobrym Goeringiem powstało w Niemczech zapotrzebowanie społeczne na dobrego Hitlera (może być daleki kuzyn), który był przynajmniej w połowie Żydem, antyfaszystą i bohaterem. Zaporożec fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska 10 Tusk ma dla Pawlaka propozycję nie do odrzucenia: koalicja bez stanowisk. Dzięki temu resort rolnictwa i związane z nim spółki skarbu państwa obsadzą bardziej kompetentni krewni działaczy PO. Waldemar Pawlak obiecał rozważyć tę propozycję, skonsultował ją z działaczami, po czym powiedział, że oni w zasadzie chcą tego samego, tylko trochę inaczej. Stanowiska bez koalicji.