Czyj to problem ? 1. O czym właściwie mówimy?
Transkrypt
Czyj to problem ? 1. O czym właściwie mówimy?
Czyj to problem ? Trudności wychowawcze są przede wszystkim problemem rodziców i innych dorosłych, a nie tylko dzieci. To samo dziecko jednym sprawia trudności, a innym nie. Stąd wniosek, że te trudności nie są po prostu problemem dziecka lub są w ograniczonym zakresie. To dorosły ,,ma trudność wychowawczą’’ z dzieckiem. Dziecko ma kłopot z zaspokojeniem oczekiwań dorosłych. Chcąc poradzić sobie z trudnościami wychowawczymi, trzeba przyjąć bardzo ważne założenie: dziecko chce być ,,dobre’’, chce być w porządku i spełniać oczekiwania dorosłych - ale z jakichś powodów nie potrafi lub mu nie wychodzi. 1. O czym właściwie mówimy? Określenie ,,trudność wychowawcza’’ może mieć różnorodne znaczenia, np.: ,,mówię jak do ściany’’ - czyli nie umiem trafić do dziecka ,,dziecko nie robi tego, co chcę, żeby robiło’’ - czyli nie umiem mu przekazać, o co mi chodzi, na czym mi zależy i dlaczego ,,bije się z kolegami’’ - czyli nie wiem, jak zareagować i skąd w nim tyle agresji ,,kłóci się z koleżankami’’ - czyli nie wiem, co zrobić, żeby się nie kłóciło ,,pyskuje, jest niegrzeczne’’ - czyli nie wiem, jak sprawić, żeby było grzeczne ,,nie umie samo się ubrać, jest leniwe’’ - nie potrafię go nauczyć ,,nie chce się uczyć nowych rzeczy’’ - nie umiem go zachęcić, zaciekawić. 3. Nikt nie jest doskonały, ale każdy może się poprawić Za każdą trudnością - również wychowawczą - stoi mniej lub bardziej świadomy niepokój o swoją pozycję ,,dorosłego’’, zawstydzenie, poczucie bezradności, negatywne myślenie o sobie, czasami też strach. Trzeba uświadomić sobie, że: - te myśli i uczucia budzą w dorosłym żal i pretensję do dziecka, a przecież nie jest winą dziecka, że ten dorosły jest bezradny i nie zawsze wie, co zrobić; - nie jest winą i powodem do wstydu dorosłego to, że nie jest doskonały. Dorosły powinien: pozwolić sobie i dziecku na błędy, nie próbować ogarnąć wszystkiego na raz, zająć się konkretami, rozłożyć - razem z dzieckiem - konkretny problem na czynniki pierwsze, ustalić wspólnie, co można z danym problemem zrobić, nie myśleć i nie mówić ,,jesteś niedobry’’, bo z tego nic nie wynika; zamiast tego trzeba samemu sobie powiedzieć, co dziecku nie wychodzi i dlaczego oraz co my możemy z tym zrobić. 4.Różne oblicza ,,złego zachowania’’ Błędy wychowawcze - czyli nierozwiązane trudności wychowawcze - mogą zaowocować dalszym ,,złym zachowaniem’’ często wzmocnionym agresją. Można wyróżnić trzy rodzaje ,,złego zachowania’’: Nadpobudliwość - to wrodzona cecha układu nerwowego. Przejawia się w gwałtownych reakcjach, nieproporcjonalnych do sytuacji.Za nadpobudliwość nie można karać. Dziecko należy: - wyciszać, zadbać o spokojną atmosferę i o własny spokój wewnętrzny - zapewnić mu przejrzysty harmonogram zajęć - stawiać jasne wymagania, unikać długich i zawiłych zdań - unikać hałaśliwych upomnień - spokojnie wyjaśniać, negocjować inne sposoby zachowania - pomagać dziecku ,,być lepszym’’ - zamiast karać - zauważać i nagradzać zachowania spokojne, a przejawy nadpobudliwości, czy ,,niegrzeczności’’ w miarę możliwości ignorować i odwracać uwagę dziecka jakimś zadaniem Niegrzeczność, jest to zazwyczaj: - nie spełnianie oczekiwań. Należy się upewnić, czy dziecko jest świadome tych oczekiwań i czy je rozumie. Żądanie ,,bądź grzeczny’’, albo ,,popraw się’’ nie ma żadnej mocy sprawczej . Dziecko potrzebuje konkretnych wskazówek, podanych w spokoju i z miłością. - ,,puste’’- do pewnego czasu - naśladownictwo wzorców filmowych, rodzinnych, czy swojej grupy rówieśniczej. Niezbędne jest upewnienie się, ile w tych zachowaniach dziecka jest mechanicznego naśladownictwa i wpłynąć na wzorce, a potem dziecko. Agresja, to najbardziej złożone ,,złe zachowanie’’. Zachowanie agresywne zmierza do spowodowania krzywdy (psychicznej lub fizycznej) 5. Czym jest agresja? Aby właściwie reagować na agresję, należy poznać jej podstawowe źródła i powody. - agresywna sytuacja, agresywne bodźce - agresja jest naturalną odpowiedzią na inną agresję - poczucie zagrożenia, sytuacja długotrwałej niewygody, hałas, tłok, wyśmiewanie, itp. - agresja jest reakcją na fizjologicznie odczuwane zagrożenie, jest instynktowną reakcją na niebezpieczeństwo - frustracja - agresja jest reakcją na niemożność osiągnięcia celu, zaspokojenia ważnych potrzeb, wyraża rozczarowanie i zawód, często lęk - upokorzenie, niesprawiedliwość - agresja wyraża bunt, i gniew, jest obroną własnego JA - wcześniejsze doświadczenia - agresja utrwala się jako skuteczny sposób zwracania na siebie uwagi - źródła medyczne - agresja dla agresji, wyraża skłonność do sprawiania bólu i cierpienia sobie i innym. 6. Kilka sposobów na agresję Reagując na ,,złe zachowanie’’ należy pamiętać ,że : - najpierw trzeba zrozumieć - potem karać - niezbędne jest poznanie okoliczności, bo błędnie zastosowana kara może utrwalić niepożądane zachowania - nagrody są skuteczniejsze od kar - lepiej zauważać i nagradzać właściwe zachowania niż punktować i karać złe (zasada wzmocnienia-utrwalenia) - agresja bierze się najczęściej z nieszczęścia, zagubienia i nie spełnienia podstawowych potrzeb (potrzeba bezpieczeństwa, akceptacji, szacunku, sprawiedliwości, miłości) Zanim wymierzymy karę pomyślmy o potrzebach ,,agresora’’ - nauczmy dziecko mówić: ,,jestem zły’’, pokażmy, jak to robić i zamiast karać wyraźmy swoje uczucia: ,,jestem zła, bo..., ,,spodziewałam się, że zrobisz...’’, ,,jest mi przykro (smutno), bo...’’itp. Umiejętność wyrażania (nazywania) emocji zmniejsza ryzyko wybuchu agresji - uważnie obserwujmy dziecko skłonne do agresji , również nadpobudliwe. Gdy widzimy, że zanosi się na wybuch, wtedy skierujmy uwagę dziecka na jego oddech, opowiedzmy mu, jak wdychane powietrze rozchodzi się po jego małym ciałku, zachęćmy do 2-3 głębokich wdechów i wydechów i powiedzmy, że wraz z wydechem złość umyka wszystkimi otworkami. Możemy również zarządzić zabawę ruchową, wymagającą znacznego wysiłku fizycznego. Nie dopuszczajmy do rozkręcania Jeśli wybuch ,,złego zachowania’’ jest w toku - powstrzymajmy się od gwałtownych, hałaśliwych reakcji. Jeśli w tym zdarzeniu uczestniczy więcej niż jedno dziecko: - najpierw spokojnie i raczej milcząco rozdzielmy ,,walczących’’ - potem zapytajmy z przyjaznym zaciekawieniem, o co poszło - pogładźmy dzieci przyjaźnie i z życzliwością - pozwólmy wypowiedzieć się wszystkim stronom konfliktu - zapytajmy, co czuli ,,walczący’’, co się działo w ich środku - powiedzmy, że rozumiemy ich uczucia, ale nie podoba nam się sposób ich wyrażania - zapytajmy, jakie mają pomysły na inne rozwiązanie takich sytuacji - zapytajmy, czy są gotowi przeprosić się - jeśli tak, niech podadzą sobie ręce i powiedzą coś miłego - kiedy opadną emocje, porozmawiajmy z dziećmi w spokoju o tym, co nas (dużych i małych) złości i jak sobie można z tym radzić: opowiedzmy, jak my radzimy sobie ze złością i co się za nią może kryć Złość przeżywa każdy i nie można wmawiać dziecku, że tylko ono tak czuje Tę strategię powtarzajmy cierpliwie, ilekroć zdarzy się ,,wybuch’’- po jednorazowym zastosowaniu nie oczekujmy cudu. I pamiętajmy, że to my mamy ,,trudność wychowawczą’’. 7. Błędne koło agresji Agresja za agresję powoduje błędne koło agresji. Jak je przerwać? Najlepszy sposób na agresję, to przede wszystkim nie wywoływać jej. Małe, 2-3-letnie dziecko bywa karane klapsem i podniesionym głosem za popsucie jakiejś rzeczy, ale jego ,,agresywne’’ tarmoszenie np.. misia nie miało na celu zniszczenia. To była zwykła aktywność, często o zacięciu badawczym. Ukarane ze złością i dotkliwie - odczuwa bunt i rozżalenie. Wówczas może zechcieć wziąć odwet na innej zabawce, koledze albo rodzeństwie. - dzieci karane za bójkę postawieniem do kąta i ostrą reprymenda nie oduczą się wzajemnego poszturchiwania (zwłaszcza, jeśli są poszturchiwane w domu), nauczą się tylko ukrywać takie potyczki - pokażmy dziecku, jak nie być agresywnym: starajmy się przerwać błędne koło agresji. ZAKOŃCZENIE - Zacznijmy od siebie Wymagając od dziecka, aby było ,,dobrym dzieckiem’’ - wymagajmy też od siebie, by być ,,dobrym rodzicem’’. 1. Bądź otwarty i uważny, słuchaj swojego dziecka, daj mu odczuć, że jest dla Ciebie ważne i że Ci na nim zależy. 2. Mów prosto i miej pewność, że dziecko Cię rozumie i wie, o co Ci chodzi. Okazuj entuzjazm wobec jego starań i wysiłków. 3. Niech Ci się nigdy nie wydaje, że wiesz lepiej, co dziecko czuje - daj dziecku prawo do własnych uczuć. 4. Bądź konsekwentny, przestrzegaj własnych decyzji - to da dziecku poczucie bezpieczeństwa. 5. Zadbaj, by Twoje wymagania były stałe i zrozumiałe dla dziecka. Zacznij od drobiazgów i jak najwcześniej. Pomagaj dziecku w jego obowiązkach, wspieraj w porażkach. 6. Bądź z dzieckiem ilekroć to możliwe i zawsze, kiedy Cię potrzebuje - nie tylko czasowo, ale też emocjonalnie, nie tylko fizycznie, ale też duchem i sercem. 7. Pomóż dziecku określić jego granice: co należy do niego i co zależy od niego, a co nie. Umów się z dzieckiem, czego od siebie nawzajem oczekujecie. Pamiętaj o nagrodach (przytulania, uśmiechy, drobne niespodzianki). 8. Pamiętaj, że każde zachowanie ma jakiś powód i cel - staraj się dociec, jaki. 9. Rozwijaj w dziecku samodzielność i odpowiedzialność: pozwól mu na bezpieczne doświadczanie własnych wyborów. Raczej wyjaśniaj i negocjuj - nie narzucaj; to daje długofalowe efekty. 10. Spróbuj myśleć o sobie jako o partnerze, przyjacielu i przewodniku swojego dziecka; szanuj jego potrzeby i daj mu prawo do własnego zdania. Nie rób dziecku niczego, czego nie chciałbyś dla siebie i/lub czego nie zrobiłbyś np. swojemu szefowi. Przestrzeganie tych zasad zapewni dziecku posag na dobre życie. Mamo! Tato! Chodzę już do szkoły! Motto: Dzieciństwo, to nie wyścig - to podróż Rozpoczęłam /ąłem/ bardzo ważny etap mojego życia. Ciekawość i otwartość na najróżniejsze nowości jest moją naturalną cechą postarajcie się, proszę, aby mi to pozostało na resztę życia. Naprawdę chcę się uczyć, chcę poznawać nowe rzeczy i zdobywać nowe umiejętności. Pomóżcie mi w tym - to łatwe! Wystarczy: naprowadzać mnie, informować, pomagać, zachęcać - zamiast krytykować i karać tłumaczyć mi, pokazywać, wyjaśniać - zamiast krzyczeć lub lekceważyć towarzyszyć mi w moich staraniach, klęskach i sukcesach - zamiast wymagać spełnienia niejasnych i niezrozumiałych dla mnie wymagań; nie mówcie do mnie ,,bądź grzeczny”, bo nie bardzo wiem, o co Wam chodzi; powiedzcie mi, jak mam to zrobić; a czasami pozwólcie mi na ,,bycie niegrzecznym” - bo to też jestem ja pomóc mi się zorganizować i nabrać potrzebnych na co dzień nawyków (odrabianie zadań, pakowanie tornistra itp.) - zamiast robić coś za mnie nauczyć mnie regularności w pracy i nauce - zamiast skokowego odrabiania za mnie zaległości; potrzebuję przewodnika, a nie dozorcy być wobec mnie konsekwentnym, ciepłym i sympatycznym - zamiast obojętnym i zajętym ,,czymś ważnym” pozwolić mi uwierzyć w siebie; przyznać mi prawo do błędów i wspierać w ich naprawianiu - zamiast żądać doskonałości od pierwszego razu pamiętać, że samodzielność nie przychodzi szybko i że wymaga cierpliwości zamiast niecierpliwie robić coś za mnie, pokazując w ten sposób swoją przewagę poświęcać mi czas i uwagę - zamiast wierzyć, że wszystko przyjdzie samo To jest mój pierwszy poważny krok w samodzielność. Będę mieć koleżanki i kolegów, a także nauczycieli. Pomóżcie mi w tych kontaktach. Jeśli zdarzą mi się konflikty z rówieśnikami - podpowiedzcie mi, jak je rozwiązywać. A jeśli nie będziecie wiedzieli, co się dzieje w szkole i jak mi idzie nauka - koniecznie spytajcie moich nauczycieli. Towarzyszcie mi w mojej drodze przez szkołę. Czy pamiętacie, jak to było dawno temu, kiedy Wy szliście do szkoły? Przypomnijcie sobie własne oczekiwania, obawy, radości i niepokoje - ja przeżywam to samo. Czy czegoś Wam wtedy brakowało? Czy wstydziliście się czegoś? Czy przeżywaliście jakieś ciężkie chwili? Pomóżcie mi uniknąć przynajmniej niektórych Waszych ówczesnych trosk i przykrości, a inne pomóżcie mi przezwyciężyć. Macie ogromną moc: możecie sprawić, by moja nauka była od samego początku przygodą i przyjemnością i żebym wzmacniał/a/ się pokonując trudności. I nigdy nie dawajcie mi odczuć, że za moje szkolne niepowodzenia kochacie mnie mniej. Wasze Dziecko LITERATURA: Faber A. i Mazlish E.: ,,Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły’’. Media Rodzina of Poznań 1992 Grochowska N.: ,,Co robić, kiedy już nie wiadomo co robić. Podpowiednik’’. Seventh Sea, Warszawa 2001 Grochowska N. ,Gugnacka R.: ,,Ja jestem sobą i Ty jesteś sobą.’’ PEP dla klas I-III. Seventh Sea, Warszawa 2002 Opracowała: Danuta Kurdziałek