MR_13_6 Okladka.indd

SOLOTEST
AGANG CULT 2.0
Cena: 6499 zł | Masa: 16,1 kg | Dystrybutor: Velo Sp. z o.o., velo.pl
AGANG CULT 2.0
SZÓSTEK MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ PO DOPIESZCZANYCH MIESIĄCAMI PRZEZ INŻYNIERÓW
KARBONOWYCH CUDEŃKACH O WADZE MNIEJSZEJ NIŻ DOPUSZCZALNY BAGAŻ PODRĘCZNY W SAMOLOCIE
I KOSZTUJĄCYCH TYLE CO LAWETA SPROWADZONYCH AUT. A JEDNAK TYM RAZEM NAJWYŻSZĄ OCENĘ
DOSTAJE ROWER Z CZECH ZA NIECAŁE 6,5 TYSIĄCA ZŁOTYCH. MIAŁA BYĆ PIĄTKA, ALE…
Tekst: Łukasz Kopaczyński, Zdjęcia: Michał Kuczyński
Dawno temu firma Author wymyśliła sobie
rower do ostrzejszego MTB o nazwie AGang.
Od początku człowiekiem, który stał za tym
projektem, był Jaromir Spesny (ksywa Spaceman), niegdyś znakomity trialowiec, dzisiaj
drugi po Bogu dla marki AGang. Właśnie,
marki, bo testowany rower nie nosi już logo
Authora. Cult 2.0 to prostszy model wobec
3.0, ale z dwójki braci to właśnie on jest
najbardziej ambitny. Dla obu modeli wspólna
jest rama wykonana z surowego duralu.
Pierwsze wrażenie – bardzo pozytywne. To
nie jest kolejna anorektyczna konstrukcja.
Bliżej jej do najbardziej aktualnych zjazdówek,
co dobitnie sugeruje masa – 16 kg – wynik,
który zatrzymuje chudych chłopców szukających raczej czegoś bliżej trzynastki. Główka
ramy ustawia się na podium w kategorii
„największa” i skrywa oczywiste dla enduro
półtoracalowe stery. Dwie główne rury ramy
uległy procesom hydroformingu, przyjmując charakterystyczne łukowate kształty.
Potężny, asymetryczny wahacz łączy się
32
MR 6 2013
z kolejnym elementem nie „na zakładkę”, ale
przez widełki (po angielsku po prostu Clevis).
Zawieszenie nosi wiele cech systemu czterozawiasowego, ale nie narusza patentów
pana Leitnera. Oś obrotu najbliższa osi koła
nie znajduje się poniżej niej, ale powyżej.
Górny link to dwa szerokie elementy skręcone
w trzech miejscach w jedność. Haki koła to
dwie dziury przystosowane do przelotowej
osi 10 mm, a wszystkie te cechy sprawiają,
że mamy do czynienia z jednym z najbardziej
sztywnych bocznie zawieszeń tylnego koła.
Cult 2.0, przede wszystkim przystępny
cenowo, posiada elementy amortyzujące od
firm, powiedzmy to szczerze, drugoligowych.
Widelec RST Titan Air 15 nie ma ani wagi zbliżonej choćby do Rock Shox Revelation, ani też
podobnej charakterystyki pracy. Jest mocno
progresywny, zwłaszcza druga połowa jego
skoku nagle sztywnieje, chroniąc trzewia
przed bolesnym dobiciem. Margines błędu
w ustawieniu SAG-u wynosi zero, potrzeba
wielu podejść z pompką, aby idealnie dobrać
skok do wagi. Nie brak mu regulacji tłumienia,
i to w dwóch kierunkach (przy kompresji i rozprężeniu). Brak natomiast uwag odnośnie
płynności pracy. Damper X-Fusion E1 R to
prosta powietrzna konstrukcja, z zaledwie
jednym pokrętłem, które obsługuje tłumienie
odbicia. Zakres, jaki oferuje, jest jednak
wystarczający, nie można mu zbyt wiele
zarzucić, może poza niekoniecznie cichym
działaniem.
AGanga w całości ubrano w komponenty
budżetowe, na szczęście działające więcej niż
poprawnie. Hamulce Tektro Auriga Pro może
i wyglądają jak Shimano sprzed pięciu lat, ale
dysponują dużym zapasem siły hamowania. Napęd 2x10 to wyłącznie elementy
amerykańskiego SRAM. Wszystkie kluczowe
podzespoły – przerzutki, manetki i korby – to
komponenty poziomu grupy X7, które mimo
dość wysokiej masy mają wysoką kulturę
pracy. Przednia przerzutka jest dodatkowo
Dwie zębatki i napinacz – optymalny
zestaw do tego typu sprzętu
Tylny wahacz jest asymetryczny,
by sprawniej reagować na
działające siły
Tzw. Clevis, czyli sposób połączenia
elementów wahacza, bez naruszania
zastrzeżonych patentów
wspomagana napinaczem, i to nie byle jakim,
bo od E13. Zęby napędu opasa złoty łańcuch
KMC X10 Gold i jest to praktycznie jedyny
element wyłamujący się z monochromatycznej tonacji. Koła obracają się na sztywnych
osiach. I piasty, i obręcze to produkty własne
AGanga, ale jak wiele rzeczy w tym rowerze
prezentują niezły poziom.
Rower sprawia bardzo solidne wrażenie, nie
tylko ze względu na swoją tuszę i muskularną
aparycję. W rozmiarze L Cult jest naprawdę duży. Szeroka na 740 mm kierownica,
stosunkowo długi jak na przeznaczenie
roweru mostek i niemal 60 cm górnej rury
wymuszają wyciągniętą pozycję. Neutralna
geometria z kątem główki 68 stopni faktycznie nie premiuje rowerzysty ani na zjazdach,
ani na podjazdach. Wejście w zakręt wymaga
zdecydowanego machnięcia kierownicą,
dopóki siedzimy wysoko. Niewielka ujemna
korekcja wysokości siodła i rower zaczyna
wykładać najlepsze karty na stół. Do tej pory
Wygięte rury ramy to nie tylko zabieg optyczny,
jednocześnie wzmacniają konstrukcję
Wyposażenie
Rama: aluminium 6061, podwójnie
cieniowane, 150 mm
Widelec/tłumik: RST Titan Air 15,
150 mm/X-Fusion E1 R
Napęd: 2x10; korby: SRAM S1000 38x24
z, GXP; przerzutka tylna: SRAM X7,
manetki: SRAM X7 Trigger, kaseta: SRAM
1030 11-36 z, przerzutka przednia:
SRAM X7/prowadnica E13
Hamulce: Tektro Auriga Pro, 180/180 mm
Koła: AGang Sphere/AGang Disc
15 mm/10 mm
Opony: Geax Gato 26x2,30''
Osprzęt: kierownica AGang 740 mm,
mostek AGang Trail Head, siodło
i sztyca: AGang
toporne i raczej głośne
na twardym opony Geax
Gato pewnie trzymają
się podłoża. Poprzeczne
Geometria
trawersy są dla nich raRozmiary:
jem, ale trzeba zachować
Długość rury górej:
minimum uwagi przy
Długość mostka:
stromych nawrotach.
Długość tylnego widelca: Przednie koło wykazuje
Rozstaw kół:
tendencję do wydłużania
Kąt rury podsiodłowej:
trasy i chociaż jeszcze nie
Kąt główki ramy:
jest to uślizg, brak pokory
w kontrolowaniu szybkości sprawi, że łatwo można wypaść z obranej
trasy. Tylne koło zaskakująco dobrze trzyma
się podłoża i jest to raczej zasługa sztywnego bocznie zawieszenia, bo na pewno
nie banalnego dampera. Widelec powinien
osiągać 150 mm skoku, ale długotrwałe i wnikliwe pomiary (opaska na goleni) wykazały,
że w normalnym użyciu jest jakieś 2/3 z tego.
Mimo tego Cult porusza się w terenie płynnie,
żwawo przelatuje po wszelkich uskokach.
Chociaż na najbardziej stromych odcinkach
przydałby się krótszy mostek i co najmniej
jeden stopień mniej w kącie główki. Na podjazdach we znaki daje się jedynie spora masa
i jeśli nie jeździsz w pedałach zatrzaskowych
(w komplecie producent dostarcza świetne
niskoprofilowe platformy), musisz wydatkować naprawdę sporo energii. RST Titan
Air ma regulację kompresji, której skrajne
położenie oznacza uruchomienie platformy
przydatnej, kiedy jedziemy w górę.
S/M/[L]
615 mm
100 mm
430 mm
1184 mm
73°
68°
Jak zwykle przy tego typu
rowerach może brakować
regulowanej sztycy,
ale trzeba pamiętać,
że mamy do czynienia
z rowerem w cenie 6,5 tysiąca. Gdzieś tu powinny
pojawić się kompromisy,
tymczasem dostajemy
bardzo dobrą aluminiową
ramę, rozsądny widelec,
świetnie działające
hamulce, mocny napęd
i koła na sztywnych
osiach. Rower dostaje
sześć gwiazdek za to,
że za te pieniądze jest
dopracowany w każdym
calu i jeśli nie stać cię na
droższą wersję 3.0, nie
poczujesz, że tracisz coś
ważnego. AGang Cult
2.0 pracuje na pełnym
etacie w Singltrek Center
po czeskiej stronie Gór
Izerskich.
RST Titan to
duża, pozytywna niespodzianka, brakuje
tylko pełnego
wykorzystania
skoku
MR 6 2013
33