Ze Źwiata - Edupress
Transkrypt
Ze Źwiata - Edupress
Notatki geograficzne nie eksploatowano ze wzgl´du na brak tanich Êrodków transportu rudy, teraz stanie si´ warte zainteresowania. Jednym z nich jest spore z∏o˝e rud manganu w okolicy Helen Springs. Zakoƒczenie budowy linii kolejowej, tak jak planowano, zbieg∏o si´ w czasie z oddaniem do u˝ytku nowoczesnego portu prze∏adunkowego w Darwinie. Dzi´ki otwarciu linii kolejowej, Darwin staje si´ australijskà handlowà „bramà do Azji”. Transport kolejowy z po∏udnia Australii do portów Azji Po∏udniowo-Wschodniej skróci czas przewozu o tydzieƒ. Obni˝y równie˝ koszty produktów ˝ywnoÊciowych w Darwinie, dokàd wi´kszoÊç zaopatrzenia sprowadzana jest z po∏udnia. ANDRZEJ WYGRALAK Dr, geolog, ekonomista, Northern Territory Government, Department of Business, Industry & Resource Development, Northern Territory Geological Survey, 3rd Floor Centrepoint, Paspolis Building, 48-50 Smith Street Mall, GPO Box 3000 Darwin, NT 0801, Northern Territory (Terytorium Pó∏nocne), Australia. Ze Êwiata Nowelizacja prawa ochrony Êrodowiska 28 lipca 2005 roku wesz∏a w ˝ycie znowelizowana i ujednolicona ustawa o ochronie Êrodowiska. Zosta∏a ona og∏oszona w Dz. U. nr 113, poz. 954. Ujednolicony tekst powsta∏ na podstawie ustawy „Prawo ochrony Êrodowiska” z 27.04.2001 r. oraz póêniejszych uzupe∏nieƒ og∏aszanych w Dzienniku Ustaw w latach 2002–2005. Zmiany dotyczà przede wszystkim sposobu korzystania ze Êrodowiska. Wszystkie zezwolenia niezb´dne dla rozpocz´cia inwestycji muszà byç poprzedzone post´powaniem oceniajàcym jej wp∏yw na Êrodowisko. Post´powanie to nie b´dzie – jak dotychczas – cz´Êcià innych post´powaƒ, lecz ma toczyç si´ samodzielnie i koƒczyç decyzjà Êrodowiskowà. Decyzja ta jest wa˝na 2 lata. W przypadku niektórych inwestycji jest to okres zbyt krótki. Dotyczy to na przyk∏ad budowy dróg. Zwykle ciàgnie si´ ona latami. Tak wi´c trzeba b´dzie kilkakrotnie uzyskiwaç zezwolenie, a to z pewnoÊcià wyd∏u˝y czas inwestycji oraz zwi´kszy jej koszty. 368 48 Nowelizacja ograniczy∏a rol´ „zielonych”. Wszelkie przedsi´wzi´cia b´dà nielegalne, jeÊli b´dà dotyczy∏y obszarów poza miejscem oficjalnej dzia∏alnoÊci. Chodzi o to, by regionalna organizacja w Szczecinie, zajmujàca si´, przyk∏adowo, ochronà nietoperzy, nie blokowa∏a jakichÊ inwestycji w Zakopanem. Zaostrza si´ te˝ warunki inwestowania na obszarze obj´tym programem „Natura 2000”. JeÊli, na przyk∏ad, w∏aÊciciel dzia∏ki zamierza wybudowaç na niej dom jednorodzinny, a znajduje si´ tam siedlisko chronionego ptaka, to nie uzyska na to zgody bez przeprowadzenia przez odpowiedni organ post´powania oceniajàcego. Powstaje pierwszy na Ziemi reaktor syntezy jàdrowej We francuskim mieÊcie Cadarache ko∏o Marsylii ma powstaç nowa generacja technologii nuklearnej – syntezy jàdrowej. Nied∏ugo rozpocznie si´ tu budowa eksperymentalnego reaktora fuzji jàdrowej ITER. Geografia w Szkole Notatki geograficzne Tak zdecydowali przedstawiciele rzàdów Stanów Zjednoczonych, Rosji, Korei P∏d., Chin, Japonii i Unii Europejskiej. Reaktor ITER b´dzie ich wspólnym dzie∏em. Obecnie w elektrowniach nuklearnych uzyskuje si´ energi´ w procesie rozbicia, a nie syntezy atomów. Naukowcy majà nadziej´, ˝e w przysz∏oÊci kontrolowana fuzja nuklearna stanie si´ niewyczerpalnym êród∏em energii. Paliwo do niej czerpie si´ bowiem z wody. Konstrukcja reaktora wià˝e si´ jednak z wielkimi wyzwaniami technologicznymi – temperatura kontrolowanej fuzji termojàdrowej dochodzi do ok. 100 mlionów stopni Celsjusza. Koszt inwestycji wyniesie co najmniej 10 miliardów euro, które majà byç wydatkowane w ciàgu 30 lat. Przeciwko konstrukcji reaktora syntezy atomów wyst´pujà ekolodzy. Uwa˝ajà oni, zresztà s∏usznie, ˝e reaktor ITER b´dzie powa˝nym zagro˝eniem dla Êrodowiska. Naukowcy nie potrafià jeszcze bowiem zapanowaç nad ca∏ym procesem fuzji termojàdrowej. Google Earth – wirtualny atlas geograficzny Êwiata Larry Page i Sergiej Brin – twórcy niezwykle dok∏adnej wyszukiwarki Google – znów zadziwili Êwiat. Stworzyli nowy program komputerowy, za którego pomocà mo˝na oglàdaç Êwiat z lotu ptaka. Aplikacj´ t´ jest w stanie zainstalowaç ka˝dy u˝ytkownik Internetu. Po prawid∏owej instalacji na monitorze ukazujà si´ szczegó∏owe zdj´cia satelitarne Ziemi. Krajobrazy widoczne z góry, jak z okien samolotu, roztaczajà si´ a˝ po horyzont. Mo˝na wybraç jakikolwiek punkt na powierzchni Ziemi i „zbli˝yç si´” do niego na odleg∏oÊç nawet 60 cm. Wówczas dostrzec mo˝na bardzo drobne szczegó∏y. Jednak˝e w miar´ powi´kszania obrazu danego miejsca, zdj´cie jest, co zrozumia∏e, coraz bardziej rozmyte, bo przecie˝ nie chodzi tu o realne przybli˝anie si´ do powierzchni Ziemi. Najciekawsza jest jednak mo˝liwoÊç wirtualnej podró˝y dooko∏a Êwiata na wysokoÊci 150 lub 200 m. Tak wi´c, byç mo˝e, uda si´ 6/2005 wykonaç zdj´cia, a co za tym idzie i mapy, tajnych obiektów, baz wojskowych, elektrowni atomowych czy np. rezydencji prezydenta USA. JeÊli do tego dodamy, ˝e program ma wariant po∏àczenia z nawigacyjnym systemem GPS, to uÊwiadomimy sobie, ˝e definitywnie koƒczy si´ era, w której coÊ jeszcze mo˝na ukryç przed Êwiatem. Program Google Earth zawiera, jak widaç, niezwyk∏e wartoÊci poznawcze, ale równoczeÊnie staç si´ mo˝e pot´˝nym instrumentem w r´kach terrorystów i przest´pców. Dlatego ju˝ na starcie wprowadzono w programie pewne luki i mo˝emy sàdziç – bioràc pod uwag´ wspó∏czesnà kondycj´ politycznà Êwiata – ˝e b´dzie ich coraz wi´cej. Odkrycia polskich astronomów Od roku 1992, w którym polski astronom Aleksander Wolszczan odkry∏ pierwszy uk∏ad planetarny poza Uk∏adem S∏onecznym, odkryto w naszej Galaktyce 150 uk∏adów obejmujàcych jednà gwiazd´ i jednà planet´ bàdê jednà planet´ z gwiazdami podwójnymi. Tak˝e w tych odkryciach znaczàcy udzia∏ majà Polacy. Ostatnio zanotowaliÊmy na tym polu kolejny sukces. Astronomowie z warszawskiego zespo∏u OGLE, pod kierownictwem prof. Andrzeja Udalskiego, obserwujàcy niebo za pomocà teleskopu w Las Campanas w Chile na pustyni Atakama, odkryli najdalszy z dotychczas znanych uk∏ad planetarny. Uk∏ad ten znajduje si´ na granicy gwiazdozbiorów Skorpiona i Strzelca i jest oddalony o 15 tys. lat Êwietlnych od Ziemi w kierunku centrum Drogi Mlecznej. Sk∏ada si´ z co najmniej jednej planety okrà˝ajàcej pojedynczà gwiazd´. Planeta ta jest podobna do Jowisza. To tak˝e planeta gazowa, okrà˝ajaca swà gwiazd´ w podobnej jak on odleg∏oÊci. Jest jednak od niego ci´˝sza. Uk∏ad odkryto, bo planeta swojà masà zak∏óca ruch macierzystej gwiazdy. Byç mo˝e uk∏ad ten obejmuje te˝ inne, mniejsze planety. Uczonym wydawa∏o si´, ˝e we WszechÊwiecie wyst´pujà wy∏àcznie uk∏ady planetarne z jednà lub dwiema gwiazdami. Tak by∏o do czasu rewelacyjnego odkrycia, równie˝ 49 369 Notatki geograficzne dokonanego przez Polaka – Macieja Konackiego, astrofizyka pracujàcego w California Instytute of Technology. Odkry∏ on planet´ krà˝àcà w uk∏adzie a˝ trzech gwiazd. Nowo odkryty uk∏ad planetarny z gwiazdami potrójnymi znajduje si´ w gwiazdozbiorze ¸ab´dzia, 149 lat Êwietlnych od Ziemi. Z powierzchni planety o rozmiarach Jowisza obserwowaç mo˝na wschody trzech s∏oƒc. Amerykanie trafili w komet´ 4 lipca 2005 roku to data prze∏omowa w historii badania komet. W tym dniu amerykaƒski pocisk, wystrzelony z sondy kosmicznej Deep Impact, trafi∏ w oddalonà o 133 mln km od Ziemi komet´ Tempel-1, krà˝àca mi´dzy Marsem a Jowiszem. JednoczeÊnie sonda przeprowadzi∏a obserwacje skutków zderzenia. Informacje o tych skutkach przekazane zosta∏y na Ziemi´. Komety sà znane od tysi´cy lat, g∏ównie jako zwiastuny z∏ych wiadomoÊci. Do dziÊ ich charakter nie jest dog∏´bnie poznany. Strza∏ w komet´ mo˝e pomóc wyjaÊniç, jak powsta∏ Uk∏ad S∏oneczny oraz skàd pochodzi ˝ycie na Ziemi. Eksperyment amerykaƒski mia∏ tak˝e na celu sprawdzenie ludzkich mo˝liwoÊci w zakresie obrony przed zderzeniem si´ Ziemi z innym obiektem kosmicznym. Wyniki pod tym wzgl´dem nie sà zbyt obiecujàce. Pocisk o takiej sile ra˝enia, jak wystrzelony przez Amerykanów, nawet dla tak niewielkiego cia∏a kosmicznego, jakim jest Tempel 1, nie stanowi ˝adnego zagro˝enia. Kometa ani na moment si´ nie zachwia∏a, nie zmieni∏a te˝ trajektorii. Topnienie lodowców – monsuny – powodzie Uzale˝nienie od siebie tych trzech zjawisk przyrodniczych jest wyraênie widoczne w Azji Po∏udniowej i Po∏udniowo-Wschodniej. W tym regionie sp∏ywanie lodowców osiàga maksimum podczas pory monsunowej. Wówczas te˝ wyst´pujà najwi´ksze powodzie. Wi´kszoÊç wód powodziowych pochodzi w∏aÊnie z topniejàcych lodowców, 370 50 Nepal. Himalaje, pasmo Fishtail – lodowce himalajskie zaopatrujà w wod´ niemal wszystkie rzeki Azji Po∏udniowej; sp∏ywanie tutejszych lodowców osiàga maksimum podczas monsunów, dlatego jest to tak˝e pora najwi´kszych powodzi (fot. PAP/EPA PHOTO PA/J. Spencer) a nie z opadów. Z olbrzymich obszarów zmywane sà czàstki ˝yznych gleb, niszczone nadrzeczne miasta i wsie. Rzeki niosà mu∏ i roznoszà bakterie chorobotwórcze. Tylko cz´Êç sp∏ywajàcej wody, tak cennej dla podtrzymania wegetacji w okresie suszy, udaje si´ zatrzymaç w zbiornikach retencyjnych. W Chinach jest ich wiele. Na samej Jangcy zbudowano 148 zapór, ale utworzone przez nie zbiorniki szybko ulegajà zamuleniu i wymagajà kosztownego oczyszczania. Wed∏ug indyjskich glacjologów, azjatyckie lodowce odpowiedzialne sà a˝ za 70% wylewów rzek na tym kontynencie. Tak dzieje si´ obecnie, poniewa˝ w obszarach êródliskowych rzek azjatyckich – w Himalajach (fot.) i na Wy˝ynie Tybetaƒskiej – trwa okres intensywnego topienia si´ lodowców. W ostatnich dziesi´cioleciach wi´cej lodu znika latem ni˝ przybywa zimà. Dlatego te˝ w ciàgu ostatnich czterdziestu lat lodowce azjatyckie zmala∏y o 7% i, niestety, tempo ich topnienia wcià˝ roÊnie. Tak zresztà jest nie tylko w Azji, ale na ca∏ej kuli ziemskiej. Niejasne sà jednak przyczyny tego zjawiska. Byç mo˝e sà to cykliczne zmiany klimatu albo efekt cieplarniany, wywo∏any nadmiernà emisjà gazów do atmosfery. Geografia w Szkole Notatki geograficzne MartwoÊç gleby przyczynà powodzi Czescy agrobiolodzy i klimatolodzy odkryli, ˝e przyczynà powodzi wyst´pujàcej po ulewnych opadach jest martwa gleba. Gleba taka powstaje w wyniku wieloletniego stosowania nadmiernych iloÊci nawozów mineralnych i u˝ywania ci´˝kiego sprz´tu do uprawy. Na skutek tego gleba traci porowatoÊç i zmniejsza swojà aktywnoÊç biologicznà. W ubità „na kamieƒ” gleb´ woda nie wsiàka, lecz szybko sp∏ywa po powierzchni, wywo∏ujàc powodzie. By znowu do gleby powróci∏o ˝ycie, a z tym i zdolnoÊç poch∏aniania wilgoci, potrzeba wielu lat. Tatarzy wracajà na Krym Do czasu najazdu Rosjan na Krym, co nastàpi∏o w 1774 roku, za panowania carycy Katarzyny, Tatarzy na tym obszarze stanowili wi´kszoÊç ludnoÊci. Od owego roku rozpocz´∏a si´ intensywna kolonizacja rosyjska. Ka˝dy Rosjanin otrzymywa∏ tu ziemi´ i zwolnienia z podatków. Wkrótce opanowane zosta∏o ca∏e wybrze˝e Morza Czarnego. Powsta∏y tu kurorty, odwiedzane przez carskich dworzan. Tatarzy zostali odepchni´ci od wybrze˝a i skupili si´ w pó∏nocnej, stepowej cz´Êci pó∏wyspu. Najbardziej tragiczny dla nich okaza∏ si´ jednak rok 1944, w którym Armia Czerwona wyzwoli∏a Krym spod okupacji hitlerowskiej. Wtedy w∏aÊnie na rozkaz Stalina deportowano w ciàgu trzech dni w g∏àb Zwiàzku Radzieckiego, g∏ównie do Kazachstanu i Uzbekistanu, ok. 200 tys. Tatarów, a powodem tego by∏a ich rzekoma wspó∏praca z Niemcami. Po rozpadzie Zwiàzku Radzieckiego Tatarzy, bez przyzwolenia w∏adz, na w∏asnà r´k´ zacz´li wracaç na Krym. Ale tu ich domy i ziemia od dawna by∏y ju˝ zaj´te przez Rosjan, którzy przyj´li ich wrogo. Wrogi by∏ tak˝e stosunek zdominowanej przez Rosjan w∏adzy lokalnej – Autonomii Krymskiej. Tatarzy na wygnaniu nie dorobili si´ majàtków, tote˝ niewielu z nich staç by∏o na odkupienie w∏asnego domu. Wi´kszoÊç wracajàcych za- 6/2005 cz´∏a wi´c dokonywaç tzw. samozachwatu – zaboru ziemi, najcz´Êciej nieu˝ytków, by ˝yjàc tam w prymitywnych warunkach oczekiwaç na legalizacj´ pobytu i oficjalny przydzia∏ gruntów. Pewne nadzieje na choçby cz´Êciowe wyrównanie krzywd Tatarzy Krymscy wià˝à z nowymi w∏adzami Ukrainy. Na razie spotykajà ich tylko obietnice. Mimo tych trudnoÊci, trwa masowy powrót Tatarów. Na miejscu jest ich ju˝ ok. 250 tys. Rurociàgi omijajà Polsk´ Nik∏e zasoby ropy naftowej i gazu ziemnego, jakie wyst´pujà na terytorium Polski, nie gwarantujà nam bezpieczeƒstwa energetycznego. Korzystamy wi´c w pe∏ni z importu tych surowców. Niestety, z jednego êród∏a – z Rosji, kraju, który od pewnego czasu stara si´ nas omijaç. Przyk∏adem tego jest budowa ropociàgu do Niemiec na dnie Morza Ba∏tyckiego. W tej sytuacji uwag´ naszà zaczynamy koncentrowaç na z∏o˝ach kaspijskich. Z tego regionu najproÊciej by∏oby sprowadzaç rop´ naftowà rurociàgiem Odessa–Brody, ale, wobec braku zainteresowania nià przez inne kraje Unii Europejskiej, jego przed∏u˝enie do P∏ocka i Gdaƒska nie le˝y w naszych mo˝liwoÊciach finansowych. Sprawa jednak nie zosta∏a jeszcze definitywnie zamkni´ta. Prze∏amany bowiem zosta∏ monopol Rosji na eksport ropy z regionu kaspijskiego. Powsta∏ ropociàg Baku–Tbilisi–Ceyhan, o d∏ugoÊci 1767 km, ∏àczàcy naftowe kraje nadkaspijskie poprzez Turcj´ z portem Êródziemnomorskim. Otwiera on drog´ na zachodnie rynki dla ropy kaspijskiej. Jego przepustowoÊç wynosi do 50 mln ton ropy rocznie. W odpowiedzi na t´ inwestycj´ Rosja popar∏a budow´ rurociàgu „Prawos∏awnego” z bu∏garskiego wybrze˝a Morza Czarnego, przez Ba∏kany, do Morza Egejskiego. Ma nim przep∏ywaç ok. 35 mln ton ropy rocznie. Rurociàg „Prawos∏awny” stanie si´ konkurentem dla planów przed∏u˝enia do Polski rurociàgu Odessa–Brody. 51 371 Notatki geograficzne Polska – szansa rozwoju w us∏ugach W procesie globalizacji gospodarki prze˝ywamy obecnie okres zmian. Jeszcze nie skoƒczy∏ si´ etap pierwszy, polegajàcy na przenoszeniu produkcji z krajów wysoko rozwini´tych, gdzie jej koszty sà wysokie, do krajów o taƒszej sile roboczej, a ju˝ rozpoczà∏ si´ etap nast´pny – przenoszenia us∏ug (offshoringu). Polska staje si´ beneficjentem tych zmian. Wiele Êwiatowych koncernów, takich jak General Electric, Philips, Motorola czy Samsung, przenios∏o ju˝ do nas swoje centra badawcze, us∏ugi informatyczne, finansowe czy ksi´gowe. Dalszych 20 du˝ych Êwiatowych firm zainteresowanych jest tworzeniem centrów us∏ug w Polsce. Firmy te ju˝ zatrudniajà ok. 12–16 tysi´cy Polaków, a w perspektywie pracowaç w nich b´dzie ok. 500 tys. osób. Za lokalizacjà tych firm w naszym kraju przemawia bliskoÊç odbiorców, tanioÊç pracy i zwiàzki kulturowe, które u∏atwiajà obs∏ug´ klientów. Mamy tak˝e dobrze wykwalifikowanych pracowników. Polskie uczelnie co roku opuszcza ok. 300 tys. absolwentów, którzy nie ust´pujà rówieÊnikom z Europy, a sà znacznie taƒsi. Taka sytuacja nie b´dzie jednak trwaç wiecznie. W miar´ wzrostu naszych aspiracji, b´dà ros∏y koszty pracy w Polsce, a zamo˝ny Êwiat Zachodu, do którego pretendujemy, ju˝ wkrótce mo˝e nie byç tak bogaty. Szybko te˝ roÊnie konkurencja, zw∏aszcza ze strony Indii i Chin. W Indiach ka˝dego roku nauki Êcis∏e koƒczy ok. 150 tys. studentów, w Chinach – 250 tys. W Polsce wielkie centra us∏ugowe majà swoje siedziby w du˝ych miastach. Warszawa jest siedzibà centrów badawczych: IBM, Samsung Electronics, General Electric i ksi´gowo-finansowych: Thomson i Tchibo. Z kolei w ¸odzi mieszczà si´ centra informatyczne: Accenture, Hewlett-Packard oraz ksi´gowo-finansowe: Philips, General Electric, Indesit, Bayer. W Krakowie usadowi∏y si´ kolejne centra badawcze: ABB, Delphi, Motorola, a tak˝e ksi´gowo-finansowe: Ahold, CAP Gemini, Electrolux, Lufthansa, IBM, Exult. Wroc∏aw jest siedzibà dwóch central – badawczej Siemensa oraz ksi´go- 372 52 wo-finansowej Hewlett-Packarda. W Poznaniu znajduje si´ siedziba KPMG – centrum obs∏ugi kadr, w Gdaƒsku – centrum badawczego Intela, w Olsztynie – centrum obs∏ugi transakcji Citibanku, a w Bielsku-Bia∏ej – firma obs∏ugujàca zaplecze Fiata. Jaka b´dzie polska wieÊ w 2025 roku Zespó∏ naukowców i samorzàdowców, powo∏any z inicjatywy fundacji Fundusz Rozwoju, przedstawi∏ wizj´ polskiej wsi za 20 lat. Nie jest to prognoza zbyt odleg∏a w czasie, tote˝ osadzona jest mocno w istniejàcych realiach. Jest to wizja optymistyczna. Zmieniç si´ ma w∏aÊciwie wszystko – rolnictwo, êród∏a dochodów, struktura demograficzna, wiejska kultura oraz ˝ycie spo∏eczne. Podstawà do optymizmu jest o˝ywienie gospodarcze, jakie nastàpi∏o na wsi po wstàpieniu Polski do UE. Nasili∏ si´ przep∏yw ludnoÊci z miasta na wieÊ. Szczególnie szybko ma rosnàç liczba ludnoÊci we wsiach le˝àcych w promieniu 50 km od du˝ych miast. W wyniku tych ruchów zwi´kszy si´ odsetek ludnoÊci wiejskiej – z 38,5% obecnie do 42,5 % w 2025 r. Jednak z rolnictwa utrzymywaç si´ b´dzie niewiele rodzin wiejskich. Zmniejszy si´ tak˝e area∏ gruntów ornych, bo cz´Êç ziemi zaj´ta zostanie pod zalesienia, a tak˝e pod drogi. Infrastruktura techniczna wsi, która ju˝ obecnie jest rozbudowywana, ulegnie dalszej poprawie – powstanà nowe szko∏y, wodociàgi i drogi. Na wsi osiedlaç si´ b´dà, mi´dzy innymi, ludzie starsi wiekiem, którzy dorobili si´ w mieÊcie i zamierzajà odpoczàç od gonitwy i stresu. W pewnym stopniu spowoduje to, oczywiÊcie, starzenie si´ wsi. Ciàgle jednak Êrednia wieku b´dzie tu ni˝sza ni˝ w mieÊcie, bo równoczeÊnie na wsi wysoki b´dzie nadal (i to z tendencjà wzrostowà) przyrost naturalny. Ju˝ dziÊ dostrzega si´ zmian´ modelu rodziny z 2 plus 1 na 2 plus 3. WieÊ stanie si´ te˝ bardziej wielonarodowa, bo osiedlaç si´ tu b´dà farmerzy z krajów zachodnich, gdzie ziemia jest znacznie dro˝sza ni˝ u nas. W pierwszym roku po wejÊciu do Unii nie wystàpi∏ jednak ostry run na polskà ziemi´. Zgodnie z preferencjami Unii, Geografia w Szkole Notatki geograficzne zwi´ksza si´ area∏ uprawy zbó˝, rzepaku i ziemniaków, nowoÊcià b´dzie rozwój hodowli byd∏a mi´snego na du˝ych ranczach, odrodzi si´ hodowla owiec. Znacznie wzroÊnie powierzchnia przeci´tnego gospodarstwa rolnego, co dla wielu ludzi b´dzie oznacza∏o koniecznoÊç szukania innych êróde∏ zarobku. Jakich? Tego w prognozie nie ma. Ten sielski obraz przysz∏ej wsi polskiej opie- ra si´ na za∏o˝eniu, ˝e UE nie zmieni swojej polityki rolnej, opartej na dotacjach. JAN KÑDZIO¸KA Dr, wspó∏pracownik czasopisma „Geografia w Szkole”, Al. Jerozolimskie 136, 00–965 Warszawa. Konkurs BORNHOLM 2006 W numerze 5/2005 na s. 43 og∏osiliÊmy konkurs Przyroda i ludzie po∏udniowego Ba∏tyku dla szkó∏ w ca∏ej Polsce. Znajdà tam Paƒstwo szczegó∏owe warunki udzia∏u w konkursie, którego nagrodà jest udzia∏ zwyci´skiego zespo∏u w wycieczce na duƒskà wysp´ Bornholm. Poni˝ej zamieszczamy kupon konkursowy. Kupon nale˝y wyciàç i do∏àczyç do pracy. Warunkiem przyj´cia pracy jest nades∏anie jej wraz z oryginalnym kuponem wyci´tym z czasopisma. Do nades∏anej pracy prosimy te˝ do∏àczyç, w postaci tabelek (ich wzory zamieszczamy poni˝ej), informacje o uczniach wytypowanych do udzia∏u w przedsi´wzi´ciu (maks. 35) i ich opiekunach (maks. 5). Lista uczniów – uczestników prac nad projektem (maksimum 35): Lp. 1 2 Imi´ i nazwisko ucznia Klasa Podpis Dane dotyczàce nauczycieli prowadzàcych projekt (maksimum 5): Lp. Imi´ i nazwisko nauczyciela Nauczany przedmiot Podpis 1 2 ✂ KUPON KONKURSOWY Pieczàtka szko∏y God∏o: 1. Nazwa i adres szko∏y (+ kod pocztowy), numer telefonu, e-mail: ...................................................................................................................................................................... ...................................................................................................................................................................... ✂ 2. Wybrany temat: ...................................................................................................................................................................... ...................................................................................................................................................................... 6/2005 53 373