4 - 8 lutego 2013 Miniony tydzień upłynął Misiom na

Transkrypt

4 - 8 lutego 2013 Miniony tydzień upłynął Misiom na
4 - 8 lutego 2013
Miniony tydzień upłynął Misiom na
przygotowaniach do balu karnawałowego.
Misie rozpoznawały na obrazkach za kogo
przebrały się postacie i chętnie opowiadały
o swoich wymarzonych strojach balowych.
Dziewczynki chętnie przebrałyby się za wróżki,
chłopcy za piratów, natomiast Szymon za lwa
lub tygrysa. Być może marzenia te niebawem
się spełnią, bal przecież tuż, tuż…
Misie poznawały figurę geometryczną - koło.
W utrwaleniu pojęcia koła i zapamiętaniu jego
kształtu pomagały nam wycięte szablony,
przedmioty w kształcie koła oraz wesołe
zabawy: „Kółko graniaste”, „Balonik”, „Kółko
małe, kółko duże”. Nawet najmłodsze dzieci
świetnie poradziły sobie ze składaniem
obrazków z kilku części (balonik, pajacyk).
Malowaliśmy też farbami korony króla
i królowej, a także ozdabialiśmy czapeczki
kolorowymi kółkami origami, w których
później bawiliśmy się przy piosence „Jedzie
pociąg”.
W ramach programu ekologicznego
Misie poznały w tym tygodniu różne owoce
cytrusowe. Bez problemu rozpoznały wśród
cytrusów najkwaśniejszy owoc – cytrynę.
Piękny zapach świeżych pomarańczy, cytryn,
grejpfrutów i mandarynek wprawił nas
w pogodny nastrój. Misie dzielnie pomagały
w wyciskaniu soku z grejpfruta, a przy okazji
ćwiczyły sprawność swoich rąk. Dowiedziały
się również, że warto jeść owoce cytrusowe, bo
mają dużo witaminy C, która pomaga nam
uchronić się przed grypą. Wykonaliśmy
również wspólnie cytrusowo-miodową sałatkę.
Misiom nie zabrakło również zabaw
ruchowych – jedną z ulubionych jest tor
przeszkód, z którym i tym razem sobie
poradziły. Dzieci ćwiczyły też celność poprzez
wrzucanie woreczków do szarf. Naśladowały
również pajacyki i próbowały skakać tak
wysoko by sięgnąć sufitu ☺. Bardzo dużo
radości sprawiły dzieciom bańki mydlane,
które same wydmuchiwały nieświadomie
doskonaląc prawidłowy oddech i wydłużając
fazę wydechu. Misie wychodziły również do
ogrodu przedszkolnego, nie zapomniały też o
królikach.
W tym tygodniu obchodziliśmy urodziny
Bartusia, który skończył 3 lata! Dzieci złożyły
mu życzenia. Było też dmuchanie świeczki,
piękna laurka, nasze ulubione biszkopciki
i dużo radości. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
BARTUSIU!
W tym tygodniu Żyrafy realizowały
jeden ze swoich ulubionych tematów tzn.
„Mamy
swój
bal”.
W
poniedziałek
dowiedzieliśmy się co to jest karnawał oraz co
należy do obowiązków wodzireja. Martynce
karnawał kojarzył się z miejscem gdzie jest
bardzo cieplutko i gdzie ludzie tańczą. Była
bardzo blisko poprawnej odpowiedzi, gdyż
miała na myśli karnawał w Rio ☺ My w naszej
sali odtańczyliśmy taniec wróżki do utworu
Piotra Czajkowskiego „Taniec Cukrowej
Wróżki” z baletu „Dziadek do orzechów”. Na
koniec rysowaliśmy swoje kostiumy na bal
karnawałowy. Chłopcy przebiorą się za
rycerzy, Supermanów, Spidermanów oraz
Batmanów, a dziewczynki za księżniczki,
wróżki, zajączki oraz pszczółki.
We wtorek dowiedzieliśmy się jak ozdobić sale
przedszkolną na bal. Przygotowaliśmy już
balony, serpentyny, konfetti oraz trąbki.
Słuchaliśmy wiersza „Bal przebierańców” oraz
opowiadaliśmy o tym,
z jakimi
przyjemnościami łączy się bal. Wypełniliśmy
karty pracy i ozdobiliśmy balony kolorowymi
ozdobami. Po południu odbyły się zajęcia z
warsztatów „Mali odkrywcy” prowadzone
przez p. Dorotę. Poznaliśmy sposoby ugaszania
świecy bez używania powietrza z płuc oraz
dowiedzieliśmy się, co oznacza słowo zasada.
W środę grupowaliśmy balony według koloru,
kształtu i wielkości. Podbijaliśmy je do góry i
zwracaliśmy uwagę na to, jak lekko i powoli
wznoszą się i opadają. Następnie rozwijaliśmy
pojemność naszych płuc i pod-nosiliśmy złote
kawałki papieru słomką przy pomocy siły
powietrza. W czwartek śpiewaliśmy piosenkę
„Bal w przedszkolu” oraz wykonaliśmy prosty
układ taneczny. Namalowaliśmy na dużym
kartonie nasz wymarzony bal z mnóstwem
balonów i serpentyn. Aleks O. namalował bal z
mamą przebraną za damę dworu i tatą za
czarodzieja☺ Kamil C. w roli ciężarówki
chciałby spędzić bal z kolegami z przedszkola
i mamą przebraną za księżniczkę. Blanka na
balu będzie kwiatuszkiem z ogromnym
balonem, który nagle pęknie i wypadną z niego
malutkie baloniki ☺
Miniony tydzień w grupie Sów upłynął
pracowicie. Rozmawialiśmy o zwierzętach,
które mieszkają w schroniskach. Staraliśmy się
zrozumieć dlaczego tam trafiają. Niestety
wszyscy stwierdzili, że najczęściej są
wyrzucane z domu przez ludzi, którzy już ich
nie chcą. Często dlatego, ze są stare lub chore.
Przedszkolaki
wiedzą,
że
posiadanie
zwierzątka w domu wiąże się z wieloma
konsekwencjami: " trzeba mieć dla niego czas",
"karmić i dawać wodę", "głaskać", "opiekować
się cały czas", "chodzić do weterynarza".
W trakcie zajęć powstał także plakat
zachęcający do zbiórki pożywienia dla
schroniska, która obecnie odbywa się na
terenie naszego przedszkola. Wszystkich ludzi
o wielkim sercu zapraszamy do składania
darów do skrzyni w szatni. Akcja potrwa do 15
lutego.
W tym tygodniu rozmawialiśmy również
o pojazdach. Poznaliśmy, jakie znaczenie dla
ludzi miało wynalezienie koła, omawialiśmy
budowę roweru oraz zasady bezpiecznego
poruszania się na rowerze, oglądaliśmy
i nazywaliśmy różne pojazdy, grupowaliśmy
i
opisywaliśmy
samochody
osobowe
i
specjalne.
Określaliśmy
przydatność
samochodów specjalnych, dzieliliśmy pojazdy
na powietrzne, wodne i lądowe a także
poznaliśmy
pomieszczenia
na
dworcu
kolejowym, jego oznakowania, różne rodzaje
pociągów oraz rozpoznawaliśmy dźwięki
pojazdów. Nie zapomnieliśmy też o naszych
kartach pracy, uważnym słuchaniu wierszy tj.
„Samochodowa moda” M. Przewoźniaka, „W
górę” i „Na dworcu” M. Brykczyńskiego oraz
piosenki „Auto na sznurku”. Słuchaliśmy także
wiersza „Dziewięć bałwanków” A. ŁadyGrodzickiej, w którym przeliczaliśmy bałwanki
i przyporządkowywaliśmy ich sylwety do
odpowiedniej liczby.
Nie zabrakło również czasu na zabawę
oraz obiecaną piosenkę „Ona tańczy dla mnie”.
Słuchając tego utworu nie można było
usiedzieć w miejscu. Ponieważ dobrze znamy
słowa refrenu także śpiewaliśmy. Gdy piosenka
się skończyła prosiliśmy panią Olę o powtórne
włączenie jej, gdyż jest to „nasza gwiazda”- jak
stwierdziła Julia i Zuzia G.
W poniedziałek odbyły się zajęcia
taneczno-ruchowe. Przy muzyce Ekoludki
naśladowały ruchy nauczyciela i ćwiczyły
poruszanie się do rytmu, wzmacniały mięśnie
całego ciała, poprawiały swoją koordynację
ruchową, zwinność jak również sprawność
fizyczną. Nauczyciel zaprezentował proste
ruchy aerobikowe do rytmicznej muzyki, a na
końcu przedstawił ćwiczenia relaksacyjne. Po
ćwiczeniach dzieci mogły przypomnieć sobie
ruchy do piosenek „Makarena”, „Asereje” oraz
„Gangnam style”. Dzieci wykazały się dużym
poczuciem rytmu, wszyscy świetnie powtarzali
ruchy nauczyciela i za nim nadążali.
W tym tygodniu odbyły się również
zaległe Warsztaty Kulinarne, które przebiegały
od hasłem - Zdrowe Kolorowe Obrazki. Były
one wyjątkowe ponieważ dzieci otrzymały
piękne stroje kuchcików. Wszyscy byli
podekscytowani i z entuzjazmem przystąpili do
pracy. Kiedy dzieci zobaczyły przygotowany do
zajęć stół myślały, że wszystko jest już
zrobione. Pani jednak opowiedziała o technice
tworzenia dzieł sztuki za pomocą jedzenia.
Dzieci słuchały z niedowierzaniem. Na
potwierdzenie swoich słów pani pokazała
obrazki artystycznych kanapek oraz wykonany
obrazek przez siebie. Wszystko zaczęło
wydawać się proste… Dzieci miały do
dyspozycji mnóstwo pokrojonych zdrowych
składników: szczypiorek, pietruszkę, koperek,
sałatę, paprykę, jaja „od szczęśliwych” kurek i
jajeczka przepiórcze, kilka rodzajów sera,
chleba, kukurydzę, groszek, pomidory, parówki
sojowe itd. Każdy obrazek miał powstać na
papierowym talerzyku. W ruch poszły zgrabne
dziecięce paluszki. Każdy uwijał się w
pośpiechu aby nie zabrakło mu produktów.
Niektórzy docinali nożami nie pasujące im
elementy. Zaczęły powstawać kwiaty na łące,
ludziki,
auta
ciężarowe,
ale
również
picassowskie kompozycje gdzie noga i oko
grały w berka…☺ Niektórzy z założenia zrobili
po prostu sałatkę. Aż ślinka leciała na tak
smaczny widok. Mniam.
W piątek odwiedzili nas artyści
z Filharmonii Łódzkiej z programem pt. „Pan
Tralaliński” . Poznaliśmy budowę skrzypiec,
a dokładnie smyczka oraz wysłuchaliśmy polki
granej przez pana Manfreda. Następnie
mogliśmy zobaczyć jak wygląda waltornia
i jakie wydaje dźwięki. Odgadywaliśmy humor
humoreski po pierwszych dźwiękach oraz
słuchaliśmy utworu pt. „Kaczorek” granej na
waltorni z użyciem specjalnego tłumika. Do
tańca porwał nas jednak czerdasz – taniec
pochodzenia węgierskiego.

Podobne dokumenty