Plener Historyczny u Pana Sienkiewicza
Transkrypt
Plener Historyczny u Pana Sienkiewicza
Plener Historyczny u Pana Sienkiewicza W dniach 5-7 czerwca odbył się kolejny zlot drużyn harcerskich z Hufca ZHP „Podlasie”. Miał on miejsce w Woli Okrzejskiej, gdzie urodził się i wychował H. Sienkiewicz. W czasie tego zlotu harcerze mieli okazję do zapoznania się z życiorysem swojego patrona oraz działalnością członków bractwa husarskiego, fundacji Chorągiew Jazdy Rzeczypospolitej oraz kompanii Dragonów Zebrzydowskiego. Pierwszy dzień rozpoczął się artystycznie. Na scenie odbył się konkurs piosenki harcerskiej poprzedzony odgrywaniem scenek z Trylogii Sienkiewicza. Gdy ciemność spowiła ziemię Chorągiew Jazdy Rzeczypospolitej przedstawiła bezkrwawą inscenizację walki siedemnastowiecznej szlachty w strojach z epoki. Wśród dymu i huku wystrzelonego prochu wszyscy zacni członkowie tego widowiska zgromadzili się wokół codziennym życiu ówczesnej szlachty. Ostatnią atrakcją tego dnia była nocna wizyta w Muzeum. Na zwiedzających czekał Duch Sienkiewicza oraz postaci z „Ogniem i mieczem”, „Potopu” i „Pana Wołodyjowskiego”. Drugi dzień był równie ciekawy. Chorągiew Jazdy Polskiej przeprowadziła zajęcia z szermierki, strzelania z łuku, cięcia szablą, oraz rzucania podkowami. Odbył się również pokaz strzelania z broni palnej. Wkrótce wśród wrzawy i pomieszania wdarły się nuty „Poloneza Husarii Polskiej”. We dworze rozpoczął się bal, który trwał nieprzerwanie do późnych godzin wieczornych. Następną okazję do odwiedzenia Sienkiewicza w jego dworze będziemy mieli za rok. Zabawa na pewno będzie przednia, dlatego już dziś wszystkich waćpanów i waćpanny zachęcamy do walnego zgromadzenia u Mości Pana Harcerstwo. Szkoła życia? Harcerstwo to szkoła. Bez wątpienia, ale czego nas uczy? Ratownictwa, współpracy, cierpliwości, a może po prostu życia? Nie wiem i zapewne się nie dowiem, póki nie spojrzę z perspektywy czasu, na owoce mojej pracy w drużynie. Kiedyś wyrośniemy z naszych mundurów, bądź już wyrośliście. Co wtedy? Niektórzy kupują nowy, większy i zostają w ZHP na dłużej, inni chowają go do szafy, co nie znaczy, że przestają być harcerzami. Historia pokazuje, że harcerstwo to organizacja, która zrzesza ludzi, którzy wiedzą, czego chcą, ludzi odważnych. Przez ZHP przewinęło się wiele znanych postaci świat polityki, sztuki, nauki, czy szeroko rozu-mianej popkultury. Kategoria mi najbliższa, czyli sztuka. Harcerstwo bez wątpienia sprzyja artystom, wspólne śpiewanie, możliwość rozwijania wszechstronnych talentów, manualnych, aktorskich itd.. Te możliwości miał między innymi Artur Andrus ( zachęcam do zapoznania się z twórczością, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście), harcerzem był też poeta Andrzej Celiński, Jacek Piechota, Jan Olbrycht (deputowany do Parlamentu Europejskiego). Trzeba pamiętać, że tak zasłużone postaci, jak Janusz Korczak, Józef Haller (generał broni Wojska Polskiego, dowódca tzw. Błękitnej Armii), czy Witold Pilecki ( rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego, organizator ruchu oporu w Auschwitz- Birkenau) wychowały się w harcerskich szeregach. Może mniej zasłużoną postacią, ale za to popularną jest Szymon Majewski, który też miał swój epizod w harcerstwie. Harcerstwo nie zaczyna i nie kończy się w granicach naszego kraju, dlatego warto wspomnieć o znanych harcerzach z całego świata. Niewiele osób wie, że Bill Gates, twórca marki Microsoft był skautem. tak jak Elżbieta II, królowa Wielkiej Brytanii, czy Neil Adam Armstrong. Można śmiało powiedzieć, że harcerzem warto być. Jesteśmy dumni z naszej harcerskiej wspólnoty, druhów mniej i bardziej znanych. ZHP to coś wi ęcej, niż zbiórki i zloty to ważny okres Warszawski dzień Drużyny Reprezentacyjnej Na siedleckim dworcu PKP śmiech, rozmowy i stukot ciężkich butów mundurowych było słychać już od siódmej rano. Ostatnie poprawki w ułożeniu chust, zawiązanie sznurówek, kupienie biletów – i w drogę! Tak właśnie zaczęła się kolejna przygoda Drużyny Reprezentacyjnej, a mianowicie wycieczka do Warszawy. I choć pogoda była wyjątkowo kapryśna jak na końcówkę czerwca, humory dopisywały nam od samego początku, jakby na przekór tej aurze. Podróż minęła dość szy-bko, bo w dobrym towa-rzystwie. Rozmowy zna-cznie skróciły jej czas. Gdy dotarliśmy do stolicy, szybkim krokiem skierowaliśmy się w stronę pierwszego celu naszej wyprawy, a mianowicie Grobu Nieznanego Żołnierza. Mimo zawiłości linii warszawskiego metra, udało nam się dojechać na miejsce. Tam mieliśmy okazję obserwować ceremonię składania kwiatów przez nowych ambasadorów rozpoczynających misję dyplomatyczną w Polsce, a także dowie- pod pomnikiem wiązankę, bardzo gościnnie przyjęci a zaraz potem ruszyliśmy na jednym z ursynowskich w dalszą drogę. ogródków działkowych. Kolejnym punktem naszej Wszystko tu było jakby wycieczki stała się Sala żywsze – płatki kwiatów Pamięci Garnizonu War- pyszniły się swymi pięszawa. Tam odbyliśmy knymi, soczystymi barprawdziwą podróż w wami, trawa miała praczasie. Obejrzeliśmy roz- wdziwie zielony kolor, a w maite pamiątki i eksponaty niezwykle świeżym powiezwiązane z Grobem trzu unosił się zapach Nieznanego Żołnierza, świeżości. To miejsce bez zbrodnią w Katyniu i wątpienia stało się naszą pododdziałami reprezenta- ulubioną częścią stolicy! cyjnymi Wojska Polskiego, Gdy najedliśmy się i a to niewątpliwie wzbo- odpoczęliśmy w tej oazie gaciło naszą wiedzę spokoju, musieliśmy ruhistoryczną i sprawiło, że szyć w drogę powrotną. przeszłość stała się mniej Mimo zmęczenia wciąż abstrakcyjna. mieliśmy siłę rozmawiać, Po opuszczeniu Sali właściwie buzie nam się Pami-ęci udaliśmy się do Cen-nie zamykały. Po trum Weterana Działań spędzeniu dnia przepeł Poza Granicami Państwa. nionego tak cudownymi Po posiłku dla ducha i wrażeniami z pewnością umysłu przyszedł czas nie poprzestaniemy na jednej wycieczce! „To zabije tamto” czyli o internetowym życiu Internet jest dobrodziejstwem, które zostało stworzone by pomagać. Jednak co raz częściej zastępuje realne życie. Z internetu korzystają co raz młodsi użytkownicy, widać to po największym portalu społecznościowym Facebook. Jego fenomen polega na łatwości w komunikowaniu się z przyjaciółmi i dzieleniu się np. swoimi zdjęciami z wycieczek itp. Tak samo jest z internetem pewna anonimowość jest kusząca tać ją całą. A nauka? i dlatego co raz więcej Kiedyś trzeba było wziąć osób z niego korzysta. encyklopedie i szukać w niej haseł i samemu pisać „To zabije tamto” to cytat z pracę. Dziś mało kto nie książki Viktora Hugo. Ale tu korzysta z czyichś prac drogi czytelniku pojawiło powoduje to rozleniwienie i się w Tobie pewne pytanie. to że mózg młodego Co zabija i kogo bądź co? człowieka nie pracuje. Facebook zabija życie towarzyskie jakim kiedyś W tytule felietonu pojawiło było. Większość woli się pojęcie „internetowe wstawić zdjęcie na „Fejsa” i życie” ale co ono oznanapisać że było np. na cza? W internecie mało kto wycieczce w Paryżu niż jest sobą. Prowadzi drugie, zaprosić swoich znajomych internetowe życie. Tu jest na kawę i opowiedzieć co anonimowy. I mimo że ma tam przeżyli.] wielu przyjaciół na „fejsiku” oddalonych od niego o Internet zabija powoli 500km to w prawdziwym książki czy naukę. Każdy życiu nie ma nikogo na woli przeczytać streszcze- kogo mógłby liczyć. Ale tylko znajomi. Wiele osób szczególnie młodych dziewczyn robi coś by zostać gwiazdą internetu czy po prostu być lubianą. Nie dlatego że to lubi tylko dlatego że to jest modne w internecie. Tak o to internet może marnować talenty bo zamiast uczę-szczać na lekcje malar-stwa młoda dziewczyna idzie do modnej kawiarni by zrobić sobie tam zdję-cie wypić słabą kawę i podzielić się tym na Instagram'ie, Facebook'u czy Twiter'rze. Pojawia się jeszcze jeden mankament internetu. Tu mogę drogi czytelniku zabrzmieć jak jeden z ale wiem że „fejsowa” miło ść nie jest tą prawdziwą i nie polega ona na wstawianiu romantycznych piosenek czy ładnych opisów na swoją tablicę. Nic nie zastąpi widoku i bliskości drugiej osoby. Internet to również zagrożenia nie tak błahe jak te powyżej, wiele osób jest np. prześladowanych przez internet. Na portalach społecznościowych mogą czaić się pedofile. Istnieje również ryzyko uzależnienia się od internetu o czym mówiła kompania „Wyloguj się do życia”. Kończąc moje wywody powiem znajomi na fejsie nie zastąpią prawdziwych przyjaciół. Streszczenie nie zastąpi dobrej książki. Miłość internetowa nie jest tą prawdziwą. „Życie – lepsze czy gorsze – zawsze jest piękne.” Te słowa wypowiedział amerykański powieściopisarz Theodore Dreiser. Niech będą dla Ciebie drogi czytelniku wskazówką żeby nie zatracać się w tym sztucznym życiu a z tego prawdziwego chwytać co się da. Mam nadzieję że internet pozostanie tylko pomocą i nie zastąpi prawdziwego życia. że dh Eryk Ługowski SPRAWNOŚCI- CO I JAK? PLASTYK *** 1.Zaprojektował wnętrze harcówki lub namiotu świetlicy - dobrał materiały, zestaw barw, form przestrzennych i oświetlenia. Zaprojektowanie wnętrza harcówki to bardzo prosta sprawa. Wystarczy tylko wykazać się kreatywnością! Będzie to dla nas świetna zabawa jak i zaliczone zadanie. 2.Wykonał według własnego projektu element stałej dekoracji. Aby wykonać to zadanie możemy posłużyć się wcześniej zaprojektowaną harcówką. Na ścianie możemy narysować np. las co świetnie będzie pasowało do wnętrza a przy tym poczujemy się jak prawdziwi malarze! 4.Wykonał element ozdobny wykorzystując jedną z technik - rzeźba w glinie lub gipsie, papieroplastyka, linoryt, itp. i nauczył zastęp posługiwać się nią. To zadanie należy do jednego z najprostszych. Z gliny możemy wykonać krzyż harcerski i powiesić go w naszej harcówce a 3.Wykonał okolicznościo- przy tym nauczyć naszych wą dekorację - dobrał harcerzy takowej techniki. motywy, kolory, liternictwo, itp. 5.Zorganizował wycieczkę W każdej szkole orga- zastępu lub drużyny na nizowane są różnego wystawę i zainteresował rodzaju przedstawienia, harcerzy eksponatami wystarczy zaoferować (rzeźbą, obrazami, plakaswoją pomoc i wykonać tami, fotografiami itp.) dekoracje na tę W każdym mieście okoliczność. Zadanie organizowane są różnego drużynę na jedną z nich i zadanie mamy wykonane, a przy okazji będzie to świetna zabawa dla wszystkich! WĘDROWIEC*** 1.Skompletował własny ekwipunek wycieczkowy. Każdy z nas na pewno jeździ na różne biwaki i wycieczki harcerskie, to zadanie jest wręcz idealne do wykonania na jednej z nich. 2.Wykorzystując mapy, przewodniki, rozkład jazdy PKP i PKS zaplanował i poprowadził dwudniową wycieczkę drużyny lub kilku zastępów. zadeklarować, że zaplanujemy i przeprowadzimy wycieczke dla drużny. Z pewnością się ucieszy! 3.Prowadził wycieczkę według mapy. To wymaganie spełnimy w powyższym punkcie organizując takową wycieczke. 4.Przedstawił rozliczenia finansowe wycieczki. Kolejne zadanie, które zaliczyć możemy na naszej wyprawie. Musimy tylko być odpowiedzialni za finanse na owej wycieczce, kosztorys, pieniądzę za przejazdy, jedzenie - to wszystko jest elementem rozliczenia finansowego. 5.Poradził sobie w trudnych sytuacjach na wycieczce (w deszczu, śniegu, we mgle, w razie zabłądzenia, itp.). Trudne sytuacje na wycieczce? Rzecz, która często się zdaża! Musisz pamiętać by być czujny i zaradny w każdej sytuacji. 6.Zorganizował nocleg bez namiotu. Nocleg bez namiotu to rzecz idealna do zaliczenia na dwudniowej wycieczce. 7.Przewidział pogodę. Pogoda często płata nam figle, jednak zawsze daje jakieś oznaki. Twoim zadaniem jest właśnie je rozpoznać. 8.Uczestniczył w kilkudniowej wędrówce górskiej lub obozie wędrownym. Często możemy spotkać różne zloty, obozy, wycieczki o takiej właśnie tematyce, wystarczy wziąć w takiej udział i zadanie zaliczone. 9.Przebył pieszo co najmniej 100 km. Jeśli znajdziemy zlot, obóz, bądź wycieczkę, w której do przejścia będzie ponad 100 kilometrów to zaliczymy to Dh. Anna Bajbert Dh. Karolina Kafara Dh. Elwira Kaczorek