Tomik poezji laureatów IX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego

Transkrypt

Tomik poezji laureatów IX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego
T ĘC ZOW Y
OBRAZ
T ĘC ZOW Y
OBRAZ
Redakcja i korekta
Anna Kołodyńska
Ewa Zalewska
Redakcja techniczna i skład
POCO Studio
Opracowanie graficzne okładki i stron
POCO Studio
“Poezja zachowuje od zniszczenia tchnienie boskości w człowieku”
(Percy Shelley)
Szanowni Czytelnicy!
W 2014 roku po raz dziewiąty w Gimnazjum nr 4
im. Aleksandra Kamińskiego zorganizowano Ogólnopolski Konkurs
Poetycki Gimnazjalistów „Piękno świata, piękno człowieka”.
Efektem poetyckiej rywalizacji gimnazjalistów jest właśnie ten
tomik.
Uczestnicy tegorocznej edycji wykazali się umiejętnością
wnikliwego obserwowania otaczającego świata i jego mieszkańców.
W wierszach zadziwia różnorodność tematyki – od zachwytu nad
pięknem najbliższego otoczenia, przez wszechobecne i przybierające
różne formy wyznania miłosne, do bardzo osobistych refleksji na
temat cierpienia. Bogactwu treści towarzyszy różnorodność formy
i nastroju. Groteskowa opowieść o krowie sąsiaduje z refleksyjnym
opisem praw rządzących światem i ludzkim życiem.
Wydawca
Tampon Druk Robert Zawadzki
Każda edycja konkursu jest na swój sposób zadziwiająca
i co najbardziej zaskakujące – każda ma swój niepowtarzalny
klimat. Najważniejszy dla organizatorów jest fakt, że młodzi
ludzie w tych niepoetyckich czasach szukają sposobu wyrażania w
wierszach emocji i osobistych refleksji. I nawet jeżeli – jak pisała
Szymborska - tylko „niektórzy lubią poezję”, warto podejmować
trud zamykania myśli w kształcie wiersza i utrwalania „tchnienia
boskości w człowieku”.
Polonistki
Zespołu Szkół w Legionowie
Gimnazjum nr 4
im. Aleksandra Kamińskiego
Warszawa 2014
3
Społeczność Zespołu Szkół w Legionowie serdecznie dziękuje:
tekst tekst tekst
4
5
Roztańczona w miłości
Śniłam, że jestem księżniczką
Tańczącą w wielkim pałacu
U boku księcia
Na nitkach miłości i szczęścia.
Nagle wszystko się skończyło,
Pękło niczym bańka mydlana.
To był tylko sen,
Niezwykły,
Przerwany zbyt gwałtownie.
A ja jestem naiwną dziewczynką
Szukającą szczęścia.
Aleksandra Werwińska
Zespół Szkół w Legionowie
7
Ciemny tunel
Spadasz w dół i w dół.
Nie możesz się zatrzymać,
W końcu dotykasz dna.
Próbujesz się odbić – nic z tego.
Masz przeczucie, że nic cię
Już nie spotka dobrego.
W oddali znikome światełko
Niczym iskierka z harcerskiego ogniska.
Idziesz do celu,
Wabi cię płomień,
Widzisz coraz więcej,
Coraz więcej możesz.
Iskra wybucha ogniskiem,
Wszystko powraca.
Nadzieja, radość,
Trwogi i smutki odchodzą.
Iskierka jest przy tobie,
Lecz nie zawsze ją dostrzegasz.
Tunel, do którego wpadłeś,
Nie taki straszny.
Bo przecież wystarczy
Odrobina wiary, nadziei i chęci,
Aby oświetlić mrok.
Aleksandra Werwińska
Zespół Szkół w Legionowie
8
9
Życiowa wędrówka
Niespełnione marzenia
Nasze życie jest niczym harcerska wędrówka,
Różnymi szlakami podążamy –
Jedne prowadzą ubitą drogą,
Bez żadnych przeszkód
Oprócz małej gałązki leżącej na szlaku,
Którą musimy przeskoczyć.
Są też inne,
Gdy wędrujemy polną łąką,
A nasze włosy czesze wiatr
I wokół unosi się zapach kwiatów.
Są też trudne,
Gdy idąc górskim szlakiem,
Trafiamy na zwalony dąb,
nie ma innej drogi,
musimy przez niego przejść
i nagle przewracamy się,
czujemy ból, chcemy się poddać,
lecz coś podpowiada nam,
by się podnieść
i wędrować dalej do celu.
W życiu chciałeś osiągnąć wiele,
Może miałeś zbyt duże wymagania.
Rany odbite na twym ciele,
Z trudem wypowiedziane słowa stworzone do ich składania.
Chcąc spełnić marzenia,
Robiłeś wszystko.
Spuściłeś ze smyczy swe pragnienia,
Upadając nisko.
Nic innego cię nie obchodziło,
Byleby tylko wypełnić swą duszę.
Może to życie. Może to ono cię zraniło,
Chciało, byś cierpiał jak najdłużej.
Jestem twym aniołem stróżem,
Pilnuję twych planów.
Twój krzyk stworzył burzę,
A ty doprowadziłeś się do okropnego stanu.
Nie odciśniesz bólu na innych policzkach.
Aleksandra Werwińska
Zespół Szkół w Legionowie
10
Maja Dobies
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
11
Nie wiem, jak ci pomóc,
Ze skutków bicia mogę sobie tylko sprawę zdawać.
Powiem ci jedno…
Masz się nie poddawać!
Ból
Masz charakter zmienny,
Niektórym to nie pasuje.
Próbujesz go zmienić,
Lecz to nie skutkuje.
Ludzie cię tylko tolerują,
Niektórzy nienawidzą.
Złymi myślami wyobraźnię sobie psują,
Nic dobrego w tobie nie widzą.
Możesz wezwać kogoś na pomoc,
To jednak byłaby wielka strata.
Możesz się na przekór odezwać
Lecz w głębi duszy kochasz tego kata…
Powroty do domu są najgorsze,
Boisz się. Wchodzisz w tunel podziemny.
Krzywdzą cię osoby starsze,
Dla nich widok, kiedy w kącie płaczesz, jest bezcenny.
Toczysz się po ziemi,
Później próbujesz wstać z krzesła.
Zwijasz się z bólu,
I nie potrafisz przestać.
Ciosy są jeszcze gorsze,
Ciągle je zaliczasz.
Wiesz, że jak podrośniesz,
Nie odciśniesz bólu na innych policzkach.
Maja Dobies
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
12
13
Blizna
Wszystkie walki, które w życiu stoczyłeś,
To wspomnienia są niemiłe.
Na nikim za rany się nie mściłeś,
Z kieszeni strachu wyciągałeś na wszystko siłę.
Lata mijają, starasz się zapomnieć,
Wszędzie widzisz potwora podobizny.
Nie potrafisz dogłębnie w oczy spojrzeć,
A nawet najlżejsze rany zmieniają się w głębokie blizny.
Czasem mogłeś wyjść i nie wrócić,
Pewnie zaznałbyś wreszcie trochę spokoju.
Mogłeś się o szczęście kłócić
Albo płakać. Samotnie, w pokoju.
Blizny pozostały na Twym ciele,
Przypominają Ci te chwile cierpienia.
Dla Ciebie zadrapania to wiele,
Po codziennej walce szukałeś chwili wytchnienia.
Chciałbyś zapomnieć o przeszłości z dzieciństwa,
Lecz to nie jest prosta sprawa.
Kiedy odzywa się wspomnienie, coś za serce łapie i ściska,
Bo wiesz, że to nie była zwykła zabawa.
Wiele doznałeś od życia krzywdy,
Oddałbyś wszystko za korektor pamięci.
Nie chciałeś stoczyć się z marzeń góry nigdy,
Wierzyłeś, że sprawcy blizn mieli dobre chęci.
Maja Dobies
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
14
15
Deszcz
Tęczowy obraz
W kałuży ukryty
Magiczne dzieło
Z kropel utkane
Z mokrej codzienności
Ciągle tworzone
Życie dla świata
Roślin wytchnienie
Rybek pluskanie
Zmora człowieka
Bez parasola
Sebastian Mysiakowski
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
16
17
Udręka ucznia
Siódma rano-koszmar wśród nocy
Zmora porannej pobudki
Od poniedziałku do piątku
Wieczna udręka
Lecz myśli nadchodzą
Koniec tygodnia
Pogrzeb swawoli
Widmo poniedziałku
Narodziny nowej udręki…
Oczekuję czerwca
Jak pustynia deszczu
Który wciąż nie chce padać
Dni trwają wieki
Godzina?
Tysiące minut!
Odliczam wciąż dni do końca tortur
Tygodniowy koszmar
Poniedziałek przerażenie wzbudza
We wtorek jest ciężko
Lecz w środę lekcje jakoś odrobić trzeba
W czwartek resztki sił uciekają
Cóż, piątek, istna udręka
Och! Sobota!
Ma radość już rośnie
Nareszcie już weekend!
Nauka i szkoła
Rozmyły się we mgle
W niedzielę szczęście me wzrasta
18
Sebastian Mysiakowski
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
19
Sen
Wieczorem
przygotowując się do snu
czeszę włosy
jak co dzień
Wypijam kilka łyków wody
jak co dzień
Kładę się na łóżku w tej samej pozie
jak co dzień
I wystarczy delikatne przymrużenie oczu
a nic nie dzieje się
jak co dzień
Tam świat jest lepszy
bez strachu
Żalu
Rozpaczy
Bez sporów i kłótni
Niepotrzebnych słów
Tam - teraz mi obce osoby uśmiechają się do mnie przyjaźnie
Tam nie ma wyzwisk
Nie ma obelg
Wrogich spojrzeń
i nietolerancji
Tam nic nie obróci się przeciw mnie
Więc jeśli tylko w ten sposób
mogę żyć beztrosko
Chcę spać wiecznie
20
Katarzyna Drzewiecka
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
21
Jak kochać ?
Kochać jest trudno.
Bo kochać to nieprzespane noce
i wiecznie zaprzątnięte myśli.
Kochać to stawiać wszystko ponad siebie
i odczuwać tęsknotę.
Kochać to sprawiające ból kłótnie
i częste niepotrzebne słowa .
Kochać to cierpieć
i stawiać czoła wyzwaniom.
Ale kochać to także ciepło
i czułe słowa.
Kochać to długie spacery
i mocne uściski.
Kochać to niepewne spojrzenia
i przyśpieszone bicie serca.
Kochać to zatrzymać się na chwilę
pośród tłumu ludzi
i zdawać sobie sprawę z tego,
jak fascynujący jest świat.
Jednak kochać to nade wszystko
mieć przy sobie tę osobę
i widzieć piękno w niedoskonałym.
Katarzyna Drzewiecka
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
22
23
Jak to jest ?
Jak to jest,
Że w tłumie ludzi
Czuję się samotna?
Jak to jest,
Że wśród swych rówieśników
Czuję się niezrozumiana?
Jak to jest,
Że wciąż
Odstaję od społeczeństwa?
Jak to jest?
Proszę,
Wytłumacz mi .
Bo nie rozumiem.
Znów czuję się inna.
Wytłumacz mi to, bo …
Gubię się.
Katarzyna Drzewiecka
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
24
25
Czemu ?
Czemu, mijając cię na ulicy,
spuszczam głowę nisko w dół?
Czemu nie rozmawiam z tobą,
jak każdej nocy?
Czemu, patrząc w twe oczy,
widzę pustkę?
Czemu twoja twarz
z emocji jest wyprana?
Czemu, wspominając dawne chwile
spędzone wspólnie z tobą,
czuję ucisk w sercu
i w gardle,
a oczy szczypią
jak polana wodą utlenioną świeża rana?
Czemu na twój widok
nie uśmiecham się,
jak dawniej,
a serce nie bije mocniej?
Czemu nie potrafię
cieszyć się tak,
jak wtedy, gdy byłeś przy mnie?
Już nie powiesz
na dobranoc
„Śpij dobrze”
i na dzień dobry
„Wyspałaś się ?”
26
Czemu nie mogę znów poczuć tego ciepła
goszczącego w moim sercu,
gdy byłeś tuż obok mnie
na wyciągnięcie ręki ?
Czemu ten dreszcz ekscytacji
nie może znów wrócić,
a ja nie uniosę się trzy metry nad niebem?
A ty…
Czemu nie możesz mnie wciąż kochać?
Katarzyna Drzewiecka
Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu
27
Krowa i ja
Mój stosunek do krowy jest bardzo kolorowy,
Nie tylko daje cenne mleko,
Ale jest z niej też pyszny bekon.
Jak to przeczytasz, nikomu ani słowa,
Że napisałam „Smaczna jest krowa”.
Bo gdyby to usłyszał jakiś zwierząt obrońca,
To moja kariera dobiegłaby końca.
Pewnie spytacie - jaka kariera ?
Chętnie wcieliłabym się w postać premiera.
W sejmie bym chciała grać główną rolę,
A w tańcu pokonać samego Egurolę.
Więc, jeśli to przeczytasz, nikomu ani słowa,
Że napisałam „Smaczna jest krowa”.
Ponieważ jak to się wyda, moje marzenia
Będę musiała zapisać w księdze pod tytułem:
„Nie do spełnienia”.
Magdalena Mazurkiewicz
Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920
w Stanisławowie I
28
29
Żywot ludzki
W pokoju siostry
Różne bywa życie ludzi, raz ciekawe a raz nie,
Ale nigdy się nie nudzi, chyba że już po nim jest.
Ludziom wciąż coś nie pasuje, ciągle na coś narzekają,
Lecz kiedy zdrowie się popsuje, inną perspektywę mają.
Może się nie zorientuje,
że jej różu ciut brakuje.
Tych koszulek to ma sporo,
a ja, też chcę coś z moro.
Na pewno się nie zezłości,
gdy wejdę do niej w gości.
Gosia dzisiaj późno wraca,
więc przede mną ciężka praca.
Chwila… co to za kroki po schodach wchodzące?
I jakoś dziwnie szybko się poruszające ?
To Gosia do domu wcześnie wróciła.
Mnie perfidnie zaskoczyła.
Kto kulturalny straszy ludzi w domu?
A o wczesnym powrocie nie mówi nikomu?
Oczywiście mogłam spodziewać się tego
zachowania niegrzecznego.
Ona o swoich planach powiedzieć powinna,
i co ? Ja teraz mam czuć się winna?
O nie ! Bo gdyby wcześniej nie wróciła,
to by mnie nawet nie zauważyła.
O nie, to ona zaraz tu wejdzie,
i niestety bez kary dla mnie się dziś nie obejdzie.
Polityków wyzywają, dążą do zmiany władzy,
Mówią, ciągle narzekają, tego zmienić nie da rady.
Gdyby życie było takie idealne bez dwóch zdań,
Nudzilibyśmy się brakiem jakichkolwiek narzekań.
Ludzie z czasem się zmieniają, taką tezę stawiam dziś,
Narzekali, narzekają, lecz co będzie za sto lat,
Tego nie wie nikt.
Magdalena Mazurkiewicz
Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920
w Stanisławowie I
30
Magdalena Mazurkiewicz
Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920
w Stanisławowie I
31
Prośba
Napisz list lub kartkę,
Spróbuj mi pokazać, że mnie kochasz - popatrz na mnie.
Powiedz mi – co czujesz, kiedy nocą wiatr szumi
między drzewami w parku?
Czy słyszysz mój śpiew?
Bo ja śpiewam dla ciebie i wciąż myślę o wszystkim,
co minęło, co jest teraz.
Ale nie o tym, co będzie.
Dla mnie zapomnij - o planach, o ludziach.
O przyszłości.
Nie cieszy Cię to, że jestem?
Otwórz oczy.
I popatrz na mnie.
Anastazja Szczepłek
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
32
33
Marzenia
Lot
Marzyć może każdy – o czym? O kolorach,
Które przemijają, gdy się wzrok odwróci,
O przedziwnej melodii ledwo słyszalnej,
O cieniach widzianych kątem oka.
O polach, nad którymi wiatr przegania
Myśli pełne cichych skarg.
O pająku snującym swą pajęczynę
Na podobieństwo nitek losu,
O uczuciach, których nikt nie zrozumie
I sensu nie wytłumaczy.
O skrywanych pragnieniach
W głębi ludzkich serc.
O poczuciu wolności.
Wznieść się ponad chmury,
Spoglądać na krajobraz
Tajemniczy,
Bajkowy,
Niezbadany.
Zobaczyć z góry miejsce, które nazywasz domem.
Jest inne.
Tajemnicze,
Bajkowe,
Niezbadane.
Bo czym jest to miejsce
Pośród wielu innych,
Skoro nawet dobrze go nie znasz?
Pomyśl, że próbujesz stąd ogarnąć wzrokiem wszystko.
Cały świat.
Tajemniczy,
Bajkowy,
Niezbadany.
Więc czymże jest twój dom
Pośród takiego oceanu tajemnic?
Co go wyróżnia?
To twoje miejsce na Ziemi.
Twoje miejsce.
Tajemnicze,
Bajkowe,
Znane tylko tobie.
Anastazja Szczepłek
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
34
Anastazja Szczepłek
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
35
Bo inni są zaprogramowani,
Tylko czekają na autodestrukcję.
A światełko - nie.
Światełko stara się ich ratować…
Ono
Światełkiem radości jest ktoś,
kto potrafi patrzeć głębiej.
Ktoś,
kto widzi w wiśni
małą czerwoną bombę, która
wybuchnie eksplozją smaków
i dzięki temu rozpłyniemy się –
z rozkoszą.
Światełkiem radości jest ktoś,
kto potrafi czuć.
Ktoś,
kto widzi czyjąś krzywdę
albo płacze, gdyż nie potrafi naprawić
tak skrzywdzonego,
zaniedbanego,
wypełnionego złem i obojętnością świata.
Światełko radości żyje własnym życiem,
Widzi to, czego inni nie widzą.
I często mówią:
WARIAT
MARZYCIEL
A nawet IDIOTA
A czemu?
36
Maria Piwowarek
Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego
w Pomiechówku
37
Ale
Kto nas wychował?
WY.
Nie pomyliliście nas z robotami?
Nie dziwne, że świat nie ma uczuć.
Największa choroba XXI w.?
Nie, to nie rak
Ani niedożywienie.
To ZNIECZULICA.
Nieuleczalny stan, w którym zewnątrz
Jest wszystko normalnie.
A wewnątrz jesteś czarny.
Jesteś pusty.
Jesteś martwy.
W końcu wszystko jest automatyczne…
Znieczulica jest straszna,
bo zabiera to, co piękne.
Zabiera radość niesienia pomocy
Lub robienia czegoś bezinteresownie.
Liczę się tylko JA.
Wszyscy muszą mieć MOJE zdanie.
Bo to JA mam rację.
JA jestem panem.
JA.
Wszyscy narzekają na nasze pokolenie.
Niewychowane.
Samolubne.
Obojętne.
38
Maria Piwowarek
Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego
w Pomiechówku
39
Błękit
Zalety bycia młodym
To możliwość popełniania tych samych błędów.
Zalety bycia dorosłym
To możliwość decydowania o sobie.
Zalety bycia starym
To beztroska, doświadczenie i wiele wspomnień wokół ciebie.
Straszna w byciu młodym
Jest ciągła praca, aby coś osiągnąć.
Straszne w byciu dorosłym
Są ciągły brak czasu i wieczna krytyka.
Straszne w byciu starym
Są osoby, których już nie ma, a z którymi tyle się przeżyło.
Maria Piwowarek
Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego
w Pomiechówku
40
41
Odwieczne pytanie
Jutro jest niepewnością…
Nie tylko dla drżących serc neurotyków.
Także dla tych stąpających trzeźwo po Ziemi,
Którzy zasypiają snem sprawiedliwego,
Jutro jest niepewnością…
Dla bankierów, dozorców, drobnych sklepikarzy,
Dla młodych i dla tych, co już wiek przeżyli,
Jutro jest niepewnością…
Dla chłopca w krótkich spodniach,
I dziadka z laseczką,
Dla zdrowych i tych, którzy skarb stracili,
Dla biednych i bogatych,
Mądrych doświadczeniem i tych, co się mylą,
Jutro jest niepewnością.
Gdy wschodzi porankiem,
Oddzielając czas srebrnej poświaty od złotego blasku,
Jutro jest niepewnością.
Cóż więc nam przyniesie?
Radość czy nadzieję, że odejdzie smutek?
Pociechę w strapieniu, pomoc w zwykłym trudzie?
Jutro jest niepewnością
Dla mnie i dla Ciebie,
Bo człowiek już zawsze myśli o przyszłości.
I także wiek dzisiejszy ciągle pyta o nią.
Weronika Banach
Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego
w Pomiechówku
42
43
Chociaż przez chwilę
Gdy miłość spotyka miłość,
Ziemia na chwilę zastyga w bezruchu.
Słońce świeci jaśniej,
Kwiaty pachną mocniej,
Wszystko jest inne, chociaż wciąż takie samo.
Biel jest bardziej biała,
A czerń bardziej czarna.
Kiedy on i ona
Patrzą sobie w oczy,
Czas przestaje istnieć,
Jakby go nie było.
Kiedy idą w parku,
Są, jakby płynęli.
Zajęci wciąż sobą,
Całkiem nieobecni.
Nawet ci, co na nich patrzą, sami są szczęśliwi,
Bo przecież tak naprawdę wszyscy o tym marzą.
I chociaż szczęście może trwać przez chwilę,
Gdy miłość gdzieś rozkwita,
Całe niebo tańczy,
Aniołowie radośnie machają skrzydłami,
A nawet sam Pan Bóg śmieje się radośnie.
Weronika Banach
Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego
w Pomiechówku
44
45
List do Europejczyka
Afrykańskie dzieci
Widzą świat inaczej
Nie czekają na drogie prezenty urodzinowe
Afrykańskie dziewczynki
Nie układają kolejnych lalek na miękkich poduszkach
Afrykańscy chłopcy
Nie tworzą budowli lego na wzorzystych dywanach
Afrykańskie dzieci
Widzą świat inaczej
Poprzez głód
Cierpienie
Chorobę
Nędzę
Choć nad ich głowami
Jest to samo niebo i to samo słońce
Z gepardami
Lwami
I piaskiem pustyni
A ich małe serduszka
Biją równie mocno
Przytulone do piersi zatrwożonych matek
Afrykańskie dzieci
Widzą świat inaczej
Więc dzisiaj zanim zaśniesz Drogi Przyjacielu
Pomyśl chociaż przez chwilę o swojej Afryce
Która wcale nie jest tak odległa
Jak nam się wydaje
46
Weronika Banach
Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego
w Pomiechówku
47
***
Muszę zamienić swoje serce w kamień
I uciec,
Odciąć się od tej toksycznej broni,
Oczyścić umysł,
Uwolnić myśli,
Zrzucić pętające kajdany
I zapomnieć,
Muszę na nowo stać się człowiekiem …
Natalia Kudlak
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
48
49
***
I choć daleko jesteś stąd,
To ja zawsze będę przy Tobie
Gotów dać pomocną dłoń
I skoczyć za Tobą w ogień,
Wyciągnąć z otchłani rozpaczy,
Usunąć kłody spod nóg,
Wyprostować zakręty życia,
Abyś miała najprostszą z możliwych dróg.
Natalia Kudlak
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie
50
51
***
Spotkałem Cię,
Siedziałaś w deszczu i mokłaś,
Krople spływały Ci po twarzy,
Ale nawet one
Nie zdołały ukryć Twoich łez,
Które toczyły się po Twoich policzkach niczym perły,
Burząc Twój mur
Cegiełka po cegiełce
I odsłaniając Twoje prawdziwe oblicze,
Takie kruche i słabe,
Takie ludzkie…
Natalia Kudlak
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2
w Legionowie
52
53
Spis treści
Wstęp3
Aleksandra Werwińska “Roztańczona w miłości”
7
Aleksandra Werwińska “Ciemny tunel”8
Aleksandra Werwińska “Życiowa wędrówka”10
Maja Dobies “Niespełnione marzenia”
11
Maja Dobies “Ból”13
Maja Dobies “Blizna”14
Sebastian Mysiakowski “Deszcz”16
Sebastian Mysiakowski “Udręka ucznia”
18
Katarzyna Drzewiecka “Sen”20
Katarzyna Drzewiecka “Jak kochać ?”
22
Katarzyna Drzewiecka “Jak to jest ?”
24
Katarzyna Drzewiecka “Czemu ?”26
Magdalena Mazurkiewicz “Krowa i ja”
28
Magdalena Mazurkiewicz “Żywot ludzki”
30
Magdalena Mazurkiewicz “W pokoju siostry”
31
Anastazja Szczepłek “Prośba”32
Anastazja Szczepłek “Marzenia”34
Anastazja Szczepłek “Lot”35
Maria Piwowarek “Ono”36
Maria Piwowarek “Największa choroba XXI w.?”
38
Maria Piwowarek “Błękit”40
Weronika Banach “Odwieczne pytanie”
42
Weronika Banach “Chociaż przez chwilę”
44
Weronika Banach “List do Europejczyka”
46
Natalia Kudlak “***”48
Natalia Kudlak “***”50
Natalia Kudlak “***”52
54
55
56
57

Podobne dokumenty