Tomik poezji laureatów IX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego
Transkrypt
Tomik poezji laureatów IX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego
T ĘC ZOW Y OBRAZ T ĘC ZOW Y OBRAZ Redakcja i korekta Anna Kołodyńska Ewa Zalewska Redakcja techniczna i skład POCO Studio Opracowanie graficzne okładki i stron POCO Studio “Poezja zachowuje od zniszczenia tchnienie boskości w człowieku” (Percy Shelley) Szanowni Czytelnicy! W 2014 roku po raz dziewiąty w Gimnazjum nr 4 im. Aleksandra Kamińskiego zorganizowano Ogólnopolski Konkurs Poetycki Gimnazjalistów „Piękno świata, piękno człowieka”. Efektem poetyckiej rywalizacji gimnazjalistów jest właśnie ten tomik. Uczestnicy tegorocznej edycji wykazali się umiejętnością wnikliwego obserwowania otaczającego świata i jego mieszkańców. W wierszach zadziwia różnorodność tematyki – od zachwytu nad pięknem najbliższego otoczenia, przez wszechobecne i przybierające różne formy wyznania miłosne, do bardzo osobistych refleksji na temat cierpienia. Bogactwu treści towarzyszy różnorodność formy i nastroju. Groteskowa opowieść o krowie sąsiaduje z refleksyjnym opisem praw rządzących światem i ludzkim życiem. Wydawca Tampon Druk Robert Zawadzki Każda edycja konkursu jest na swój sposób zadziwiająca i co najbardziej zaskakujące – każda ma swój niepowtarzalny klimat. Najważniejszy dla organizatorów jest fakt, że młodzi ludzie w tych niepoetyckich czasach szukają sposobu wyrażania w wierszach emocji i osobistych refleksji. I nawet jeżeli – jak pisała Szymborska - tylko „niektórzy lubią poezję”, warto podejmować trud zamykania myśli w kształcie wiersza i utrwalania „tchnienia boskości w człowieku”. Polonistki Zespołu Szkół w Legionowie Gimnazjum nr 4 im. Aleksandra Kamińskiego Warszawa 2014 3 Społeczność Zespołu Szkół w Legionowie serdecznie dziękuje: tekst tekst tekst 4 5 Roztańczona w miłości Śniłam, że jestem księżniczką Tańczącą w wielkim pałacu U boku księcia Na nitkach miłości i szczęścia. Nagle wszystko się skończyło, Pękło niczym bańka mydlana. To był tylko sen, Niezwykły, Przerwany zbyt gwałtownie. A ja jestem naiwną dziewczynką Szukającą szczęścia. Aleksandra Werwińska Zespół Szkół w Legionowie 7 Ciemny tunel Spadasz w dół i w dół. Nie możesz się zatrzymać, W końcu dotykasz dna. Próbujesz się odbić – nic z tego. Masz przeczucie, że nic cię Już nie spotka dobrego. W oddali znikome światełko Niczym iskierka z harcerskiego ogniska. Idziesz do celu, Wabi cię płomień, Widzisz coraz więcej, Coraz więcej możesz. Iskra wybucha ogniskiem, Wszystko powraca. Nadzieja, radość, Trwogi i smutki odchodzą. Iskierka jest przy tobie, Lecz nie zawsze ją dostrzegasz. Tunel, do którego wpadłeś, Nie taki straszny. Bo przecież wystarczy Odrobina wiary, nadziei i chęci, Aby oświetlić mrok. Aleksandra Werwińska Zespół Szkół w Legionowie 8 9 Życiowa wędrówka Niespełnione marzenia Nasze życie jest niczym harcerska wędrówka, Różnymi szlakami podążamy – Jedne prowadzą ubitą drogą, Bez żadnych przeszkód Oprócz małej gałązki leżącej na szlaku, Którą musimy przeskoczyć. Są też inne, Gdy wędrujemy polną łąką, A nasze włosy czesze wiatr I wokół unosi się zapach kwiatów. Są też trudne, Gdy idąc górskim szlakiem, Trafiamy na zwalony dąb, nie ma innej drogi, musimy przez niego przejść i nagle przewracamy się, czujemy ból, chcemy się poddać, lecz coś podpowiada nam, by się podnieść i wędrować dalej do celu. W życiu chciałeś osiągnąć wiele, Może miałeś zbyt duże wymagania. Rany odbite na twym ciele, Z trudem wypowiedziane słowa stworzone do ich składania. Chcąc spełnić marzenia, Robiłeś wszystko. Spuściłeś ze smyczy swe pragnienia, Upadając nisko. Nic innego cię nie obchodziło, Byleby tylko wypełnić swą duszę. Może to życie. Może to ono cię zraniło, Chciało, byś cierpiał jak najdłużej. Jestem twym aniołem stróżem, Pilnuję twych planów. Twój krzyk stworzył burzę, A ty doprowadziłeś się do okropnego stanu. Nie odciśniesz bólu na innych policzkach. Aleksandra Werwińska Zespół Szkół w Legionowie 10 Maja Dobies Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 11 Nie wiem, jak ci pomóc, Ze skutków bicia mogę sobie tylko sprawę zdawać. Powiem ci jedno… Masz się nie poddawać! Ból Masz charakter zmienny, Niektórym to nie pasuje. Próbujesz go zmienić, Lecz to nie skutkuje. Ludzie cię tylko tolerują, Niektórzy nienawidzą. Złymi myślami wyobraźnię sobie psują, Nic dobrego w tobie nie widzą. Możesz wezwać kogoś na pomoc, To jednak byłaby wielka strata. Możesz się na przekór odezwać Lecz w głębi duszy kochasz tego kata… Powroty do domu są najgorsze, Boisz się. Wchodzisz w tunel podziemny. Krzywdzą cię osoby starsze, Dla nich widok, kiedy w kącie płaczesz, jest bezcenny. Toczysz się po ziemi, Później próbujesz wstać z krzesła. Zwijasz się z bólu, I nie potrafisz przestać. Ciosy są jeszcze gorsze, Ciągle je zaliczasz. Wiesz, że jak podrośniesz, Nie odciśniesz bólu na innych policzkach. Maja Dobies Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 12 13 Blizna Wszystkie walki, które w życiu stoczyłeś, To wspomnienia są niemiłe. Na nikim za rany się nie mściłeś, Z kieszeni strachu wyciągałeś na wszystko siłę. Lata mijają, starasz się zapomnieć, Wszędzie widzisz potwora podobizny. Nie potrafisz dogłębnie w oczy spojrzeć, A nawet najlżejsze rany zmieniają się w głębokie blizny. Czasem mogłeś wyjść i nie wrócić, Pewnie zaznałbyś wreszcie trochę spokoju. Mogłeś się o szczęście kłócić Albo płakać. Samotnie, w pokoju. Blizny pozostały na Twym ciele, Przypominają Ci te chwile cierpienia. Dla Ciebie zadrapania to wiele, Po codziennej walce szukałeś chwili wytchnienia. Chciałbyś zapomnieć o przeszłości z dzieciństwa, Lecz to nie jest prosta sprawa. Kiedy odzywa się wspomnienie, coś za serce łapie i ściska, Bo wiesz, że to nie była zwykła zabawa. Wiele doznałeś od życia krzywdy, Oddałbyś wszystko za korektor pamięci. Nie chciałeś stoczyć się z marzeń góry nigdy, Wierzyłeś, że sprawcy blizn mieli dobre chęci. Maja Dobies Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 14 15 Deszcz Tęczowy obraz W kałuży ukryty Magiczne dzieło Z kropel utkane Z mokrej codzienności Ciągle tworzone Życie dla świata Roślin wytchnienie Rybek pluskanie Zmora człowieka Bez parasola Sebastian Mysiakowski Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 16 17 Udręka ucznia Siódma rano-koszmar wśród nocy Zmora porannej pobudki Od poniedziałku do piątku Wieczna udręka Lecz myśli nadchodzą Koniec tygodnia Pogrzeb swawoli Widmo poniedziałku Narodziny nowej udręki… Oczekuję czerwca Jak pustynia deszczu Który wciąż nie chce padać Dni trwają wieki Godzina? Tysiące minut! Odliczam wciąż dni do końca tortur Tygodniowy koszmar Poniedziałek przerażenie wzbudza We wtorek jest ciężko Lecz w środę lekcje jakoś odrobić trzeba W czwartek resztki sił uciekają Cóż, piątek, istna udręka Och! Sobota! Ma radość już rośnie Nareszcie już weekend! Nauka i szkoła Rozmyły się we mgle W niedzielę szczęście me wzrasta 18 Sebastian Mysiakowski Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 19 Sen Wieczorem przygotowując się do snu czeszę włosy jak co dzień Wypijam kilka łyków wody jak co dzień Kładę się na łóżku w tej samej pozie jak co dzień I wystarczy delikatne przymrużenie oczu a nic nie dzieje się jak co dzień Tam świat jest lepszy bez strachu Żalu Rozpaczy Bez sporów i kłótni Niepotrzebnych słów Tam - teraz mi obce osoby uśmiechają się do mnie przyjaźnie Tam nie ma wyzwisk Nie ma obelg Wrogich spojrzeń i nietolerancji Tam nic nie obróci się przeciw mnie Więc jeśli tylko w ten sposób mogę żyć beztrosko Chcę spać wiecznie 20 Katarzyna Drzewiecka Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 21 Jak kochać ? Kochać jest trudno. Bo kochać to nieprzespane noce i wiecznie zaprzątnięte myśli. Kochać to stawiać wszystko ponad siebie i odczuwać tęsknotę. Kochać to sprawiające ból kłótnie i częste niepotrzebne słowa . Kochać to cierpieć i stawiać czoła wyzwaniom. Ale kochać to także ciepło i czułe słowa. Kochać to długie spacery i mocne uściski. Kochać to niepewne spojrzenia i przyśpieszone bicie serca. Kochać to zatrzymać się na chwilę pośród tłumu ludzi i zdawać sobie sprawę z tego, jak fascynujący jest świat. Jednak kochać to nade wszystko mieć przy sobie tę osobę i widzieć piękno w niedoskonałym. Katarzyna Drzewiecka Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 22 23 Jak to jest ? Jak to jest, Że w tłumie ludzi Czuję się samotna? Jak to jest, Że wśród swych rówieśników Czuję się niezrozumiana? Jak to jest, Że wciąż Odstaję od społeczeństwa? Jak to jest? Proszę, Wytłumacz mi . Bo nie rozumiem. Znów czuję się inna. Wytłumacz mi to, bo … Gubię się. Katarzyna Drzewiecka Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 24 25 Czemu ? Czemu, mijając cię na ulicy, spuszczam głowę nisko w dół? Czemu nie rozmawiam z tobą, jak każdej nocy? Czemu, patrząc w twe oczy, widzę pustkę? Czemu twoja twarz z emocji jest wyprana? Czemu, wspominając dawne chwile spędzone wspólnie z tobą, czuję ucisk w sercu i w gardle, a oczy szczypią jak polana wodą utlenioną świeża rana? Czemu na twój widok nie uśmiecham się, jak dawniej, a serce nie bije mocniej? Czemu nie potrafię cieszyć się tak, jak wtedy, gdy byłeś przy mnie? Już nie powiesz na dobranoc „Śpij dobrze” i na dzień dobry „Wyspałaś się ?” 26 Czemu nie mogę znów poczuć tego ciepła goszczącego w moim sercu, gdy byłeś tuż obok mnie na wyciągnięcie ręki ? Czemu ten dreszcz ekscytacji nie może znów wrócić, a ja nie uniosę się trzy metry nad niebem? A ty… Czemu nie możesz mnie wciąż kochać? Katarzyna Drzewiecka Gimnazjum im. K. M. Radziwiłła w Zegrzu 27 Krowa i ja Mój stosunek do krowy jest bardzo kolorowy, Nie tylko daje cenne mleko, Ale jest z niej też pyszny bekon. Jak to przeczytasz, nikomu ani słowa, Że napisałam „Smaczna jest krowa”. Bo gdyby to usłyszał jakiś zwierząt obrońca, To moja kariera dobiegłaby końca. Pewnie spytacie - jaka kariera ? Chętnie wcieliłabym się w postać premiera. W sejmie bym chciała grać główną rolę, A w tańcu pokonać samego Egurolę. Więc, jeśli to przeczytasz, nikomu ani słowa, Że napisałam „Smaczna jest krowa”. Ponieważ jak to się wyda, moje marzenia Będę musiała zapisać w księdze pod tytułem: „Nie do spełnienia”. Magdalena Mazurkiewicz Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 w Stanisławowie I 28 29 Żywot ludzki W pokoju siostry Różne bywa życie ludzi, raz ciekawe a raz nie, Ale nigdy się nie nudzi, chyba że już po nim jest. Ludziom wciąż coś nie pasuje, ciągle na coś narzekają, Lecz kiedy zdrowie się popsuje, inną perspektywę mają. Może się nie zorientuje, że jej różu ciut brakuje. Tych koszulek to ma sporo, a ja, też chcę coś z moro. Na pewno się nie zezłości, gdy wejdę do niej w gości. Gosia dzisiaj późno wraca, więc przede mną ciężka praca. Chwila… co to za kroki po schodach wchodzące? I jakoś dziwnie szybko się poruszające ? To Gosia do domu wcześnie wróciła. Mnie perfidnie zaskoczyła. Kto kulturalny straszy ludzi w domu? A o wczesnym powrocie nie mówi nikomu? Oczywiście mogłam spodziewać się tego zachowania niegrzecznego. Ona o swoich planach powiedzieć powinna, i co ? Ja teraz mam czuć się winna? O nie ! Bo gdyby wcześniej nie wróciła, to by mnie nawet nie zauważyła. O nie, to ona zaraz tu wejdzie, i niestety bez kary dla mnie się dziś nie obejdzie. Polityków wyzywają, dążą do zmiany władzy, Mówią, ciągle narzekają, tego zmienić nie da rady. Gdyby życie było takie idealne bez dwóch zdań, Nudzilibyśmy się brakiem jakichkolwiek narzekań. Ludzie z czasem się zmieniają, taką tezę stawiam dziś, Narzekali, narzekają, lecz co będzie za sto lat, Tego nie wie nikt. Magdalena Mazurkiewicz Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 w Stanisławowie I 30 Magdalena Mazurkiewicz Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 w Stanisławowie I 31 Prośba Napisz list lub kartkę, Spróbuj mi pokazać, że mnie kochasz - popatrz na mnie. Powiedz mi – co czujesz, kiedy nocą wiatr szumi między drzewami w parku? Czy słyszysz mój śpiew? Bo ja śpiewam dla ciebie i wciąż myślę o wszystkim, co minęło, co jest teraz. Ale nie o tym, co będzie. Dla mnie zapomnij - o planach, o ludziach. O przyszłości. Nie cieszy Cię to, że jestem? Otwórz oczy. I popatrz na mnie. Anastazja Szczepłek Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 32 33 Marzenia Lot Marzyć może każdy – o czym? O kolorach, Które przemijają, gdy się wzrok odwróci, O przedziwnej melodii ledwo słyszalnej, O cieniach widzianych kątem oka. O polach, nad którymi wiatr przegania Myśli pełne cichych skarg. O pająku snującym swą pajęczynę Na podobieństwo nitek losu, O uczuciach, których nikt nie zrozumie I sensu nie wytłumaczy. O skrywanych pragnieniach W głębi ludzkich serc. O poczuciu wolności. Wznieść się ponad chmury, Spoglądać na krajobraz Tajemniczy, Bajkowy, Niezbadany. Zobaczyć z góry miejsce, które nazywasz domem. Jest inne. Tajemnicze, Bajkowe, Niezbadane. Bo czym jest to miejsce Pośród wielu innych, Skoro nawet dobrze go nie znasz? Pomyśl, że próbujesz stąd ogarnąć wzrokiem wszystko. Cały świat. Tajemniczy, Bajkowy, Niezbadany. Więc czymże jest twój dom Pośród takiego oceanu tajemnic? Co go wyróżnia? To twoje miejsce na Ziemi. Twoje miejsce. Tajemnicze, Bajkowe, Znane tylko tobie. Anastazja Szczepłek Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 34 Anastazja Szczepłek Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 35 Bo inni są zaprogramowani, Tylko czekają na autodestrukcję. A światełko - nie. Światełko stara się ich ratować… Ono Światełkiem radości jest ktoś, kto potrafi patrzeć głębiej. Ktoś, kto widzi w wiśni małą czerwoną bombę, która wybuchnie eksplozją smaków i dzięki temu rozpłyniemy się – z rozkoszą. Światełkiem radości jest ktoś, kto potrafi czuć. Ktoś, kto widzi czyjąś krzywdę albo płacze, gdyż nie potrafi naprawić tak skrzywdzonego, zaniedbanego, wypełnionego złem i obojętnością świata. Światełko radości żyje własnym życiem, Widzi to, czego inni nie widzą. I często mówią: WARIAT MARZYCIEL A nawet IDIOTA A czemu? 36 Maria Piwowarek Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego w Pomiechówku 37 Ale Kto nas wychował? WY. Nie pomyliliście nas z robotami? Nie dziwne, że świat nie ma uczuć. Największa choroba XXI w.? Nie, to nie rak Ani niedożywienie. To ZNIECZULICA. Nieuleczalny stan, w którym zewnątrz Jest wszystko normalnie. A wewnątrz jesteś czarny. Jesteś pusty. Jesteś martwy. W końcu wszystko jest automatyczne… Znieczulica jest straszna, bo zabiera to, co piękne. Zabiera radość niesienia pomocy Lub robienia czegoś bezinteresownie. Liczę się tylko JA. Wszyscy muszą mieć MOJE zdanie. Bo to JA mam rację. JA jestem panem. JA. Wszyscy narzekają na nasze pokolenie. Niewychowane. Samolubne. Obojętne. 38 Maria Piwowarek Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego w Pomiechówku 39 Błękit Zalety bycia młodym To możliwość popełniania tych samych błędów. Zalety bycia dorosłym To możliwość decydowania o sobie. Zalety bycia starym To beztroska, doświadczenie i wiele wspomnień wokół ciebie. Straszna w byciu młodym Jest ciągła praca, aby coś osiągnąć. Straszne w byciu dorosłym Są ciągły brak czasu i wieczna krytyka. Straszne w byciu starym Są osoby, których już nie ma, a z którymi tyle się przeżyło. Maria Piwowarek Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego w Pomiechówku 40 41 Odwieczne pytanie Jutro jest niepewnością… Nie tylko dla drżących serc neurotyków. Także dla tych stąpających trzeźwo po Ziemi, Którzy zasypiają snem sprawiedliwego, Jutro jest niepewnością… Dla bankierów, dozorców, drobnych sklepikarzy, Dla młodych i dla tych, co już wiek przeżyli, Jutro jest niepewnością… Dla chłopca w krótkich spodniach, I dziadka z laseczką, Dla zdrowych i tych, którzy skarb stracili, Dla biednych i bogatych, Mądrych doświadczeniem i tych, co się mylą, Jutro jest niepewnością. Gdy wschodzi porankiem, Oddzielając czas srebrnej poświaty od złotego blasku, Jutro jest niepewnością. Cóż więc nam przyniesie? Radość czy nadzieję, że odejdzie smutek? Pociechę w strapieniu, pomoc w zwykłym trudzie? Jutro jest niepewnością Dla mnie i dla Ciebie, Bo człowiek już zawsze myśli o przyszłości. I także wiek dzisiejszy ciągle pyta o nią. Weronika Banach Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego w Pomiechówku 42 43 Chociaż przez chwilę Gdy miłość spotyka miłość, Ziemia na chwilę zastyga w bezruchu. Słońce świeci jaśniej, Kwiaty pachną mocniej, Wszystko jest inne, chociaż wciąż takie samo. Biel jest bardziej biała, A czerń bardziej czarna. Kiedy on i ona Patrzą sobie w oczy, Czas przestaje istnieć, Jakby go nie było. Kiedy idą w parku, Są, jakby płynęli. Zajęci wciąż sobą, Całkiem nieobecni. Nawet ci, co na nich patrzą, sami są szczęśliwi, Bo przecież tak naprawdę wszyscy o tym marzą. I chociaż szczęście może trwać przez chwilę, Gdy miłość gdzieś rozkwita, Całe niebo tańczy, Aniołowie radośnie machają skrzydłami, A nawet sam Pan Bóg śmieje się radośnie. Weronika Banach Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego w Pomiechówku 44 45 List do Europejczyka Afrykańskie dzieci Widzą świat inaczej Nie czekają na drogie prezenty urodzinowe Afrykańskie dziewczynki Nie układają kolejnych lalek na miękkich poduszkach Afrykańscy chłopcy Nie tworzą budowli lego na wzorzystych dywanach Afrykańskie dzieci Widzą świat inaczej Poprzez głód Cierpienie Chorobę Nędzę Choć nad ich głowami Jest to samo niebo i to samo słońce Z gepardami Lwami I piaskiem pustyni A ich małe serduszka Biją równie mocno Przytulone do piersi zatrwożonych matek Afrykańskie dzieci Widzą świat inaczej Więc dzisiaj zanim zaśniesz Drogi Przyjacielu Pomyśl chociaż przez chwilę o swojej Afryce Która wcale nie jest tak odległa Jak nam się wydaje 46 Weronika Banach Gimnazjum im. Sławoja Felicjana Składkowskiego w Pomiechówku 47 *** Muszę zamienić swoje serce w kamień I uciec, Odciąć się od tej toksycznej broni, Oczyścić umysł, Uwolnić myśli, Zrzucić pętające kajdany I zapomnieć, Muszę na nowo stać się człowiekiem … Natalia Kudlak Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 48 49 *** I choć daleko jesteś stąd, To ja zawsze będę przy Tobie Gotów dać pomocną dłoń I skoczyć za Tobą w ogień, Wyciągnąć z otchłani rozpaczy, Usunąć kłody spod nóg, Wyprostować zakręty życia, Abyś miała najprostszą z możliwych dróg. Natalia Kudlak Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 50 51 *** Spotkałem Cię, Siedziałaś w deszczu i mokłaś, Krople spływały Ci po twarzy, Ale nawet one Nie zdołały ukryć Twoich łez, Które toczyły się po Twoich policzkach niczym perły, Burząc Twój mur Cegiełka po cegiełce I odsłaniając Twoje prawdziwe oblicze, Takie kruche i słabe, Takie ludzkie… Natalia Kudlak Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Legionowie 52 53 Spis treści Wstęp3 Aleksandra Werwińska “Roztańczona w miłości” 7 Aleksandra Werwińska “Ciemny tunel”8 Aleksandra Werwińska “Życiowa wędrówka”10 Maja Dobies “Niespełnione marzenia” 11 Maja Dobies “Ból”13 Maja Dobies “Blizna”14 Sebastian Mysiakowski “Deszcz”16 Sebastian Mysiakowski “Udręka ucznia” 18 Katarzyna Drzewiecka “Sen”20 Katarzyna Drzewiecka “Jak kochać ?” 22 Katarzyna Drzewiecka “Jak to jest ?” 24 Katarzyna Drzewiecka “Czemu ?”26 Magdalena Mazurkiewicz “Krowa i ja” 28 Magdalena Mazurkiewicz “Żywot ludzki” 30 Magdalena Mazurkiewicz “W pokoju siostry” 31 Anastazja Szczepłek “Prośba”32 Anastazja Szczepłek “Marzenia”34 Anastazja Szczepłek “Lot”35 Maria Piwowarek “Ono”36 Maria Piwowarek “Największa choroba XXI w.?” 38 Maria Piwowarek “Błękit”40 Weronika Banach “Odwieczne pytanie” 42 Weronika Banach “Chociaż przez chwilę” 44 Weronika Banach “List do Europejczyka” 46 Natalia Kudlak “***”48 Natalia Kudlak “***”50 Natalia Kudlak “***”52 54 55 56 57