użytku ogólnego - ProfiTechnik.pl

Transkrypt

użytku ogólnego - ProfiTechnik.pl
www.adiam.pl
ISSN 1898-973X
Nakład 20 000 egz.
Oglądaj filmy z testów
Nr 7/2012 (lipiec-sierpień 2012)
Stworzone
dla domu i ogrodu
Wszystko zawsze
pod ręką
Nigdy nie było
tak prosto
Wkrętarka
akumulatorowa
PSR Select
Laser krzyżowy
QUIGO
Gładko
wszędzie dotrę
Mistrzowski
skok w dal
Akumulatorowa
szlifierka uniwersalna
PSM 10,8 LI
Dalmierz PLR 50
... co się
w niej jeszcze mieści
Zestaw akcesorów
X-Line 54 szt.
Malowanie,
nie chlapanie
Elektryczny
wałek do malowania
PPR 250
Mistrz
strzyżenia
i modelowania
Sekator do żywopłotów
AHS 70-34
Make it your home. Remont w domu, metamorfoza wnętrza czy pielęgnacja ogrodu – w ofercie
elektronarzędzi, narzędzi pomiarowych i osprzętu Bosch zawsze znajdziesz produkt spełniający
Twoje potrzeby. Dzięki temu wszystkie prace w domu i ogrodzie wykonasz łatwo,
szybko i profesjonalnie. Będziesz zachwycony.
www.bosch-do-it.pl
Wszechstronność
i szwajcarska
precyzja
Akumulatorowa
piła ogrodowa
KEO
4
nasze rozmowy
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Innowacyjność
Fot. Bosch
czyli twórcze myślenie o produktach i rynku
Nasz rozmówca: Jacek Siwiński, dyrektor handlowy Bosch Elektronarzędzia
Fot. Bosch
Sławomir Pinkas: Innowacyjność jest
wartością dodaną do produktu, ale także
wymaga od firm dużych nakładów. Stąd
jest bardzo kosztowna. Dlatego firmy wybierają dwie strategie - albo tworzenia
nowych rozwiązań czy technologii, albo
produkcji wyrobów standardowych i konkurencji cenowej. Którą z tych strategii
stosuje Bosch Elektronarzędzia?
Jacek Siwiński: Niewątpliwie, realizujemy strategię innowacyjności. Nie dotyczy
ona tylko tworzenia nowych produktów,
technik czy technologii, ale także działań
rynkowych i tzw. obsługi posprzedażnej
(serwis, obsługa partnerów handlowych).
Innowacyjność, według mnie, to nic innego
jak twórcze myślenie o produktach i rynku.
Można więc powiedzieć, że strategia Bosch
Elektronarzędzia ma takie same podstawowe założenia jak ogólna strategia całego
koncernu Bosch. Strategie poszczególnych
działów, choć dopasowane do specyfiki
biznesów, w których operują, są spójne i
prowadzą nas do realizacji wspólnych celów. Dla Bosch Elektronarzędzia zarówno
punktem wyjścia, jak też celem tworzonych rozwiązań jest użytkownik narzędzi.
Technologia nie jest więc celem samym w
sobie. Najlepiej pokazuje to historia naszych innowacji, np. opracowania pierw-
Bosch regularnie zbiera opinie profesjonalnych
użytkowników elektronarzędzi i wykorzystuje
je do udoskonalania swoich produktów. Na
zdjęciu: pracownicy stolarni Zamku Królewskiego na Wawelu testują wyrzynarkę Bosch
GST 140 BCE Professional.
szego młotka SDS-plus czy samego systemu
SDS do montażu osprzętu w młotach i młotkach. Stał się on standardem obowiązującym wszystkich producentów tego typu
maszyn, a sama młotkowiertarka - podstawowym elektronarzędziem używanym
przez ekipy budowlane czy zajmujące się
wykańczaniem wnętrz itp. Technologicznym kamieniem milowym ostatniej dekady
było wprowadzenie przez nas akumulatorów litowo-jonowych w elektronarzędziach
– po raz pierwszy we wkrętarce IXO.
Innowacyjność wymaga też odpowiedniej organizacji, planowania i zarządzania zasobami materialnymi, wiedzą
i ludźmi. Jak z tymi zadaniami poradzono sobie w Boschu?
W Boschu opieramy się głównie na własnych ośrodkach badawczych i dlatego
zatrudniamy 43.200 inżynierów. Oczywiście, przy niektórych projektach współpracujemy zarówno z zewnętrznymi
firmami, jak i z instytutami badawczymi
czy uczelniami. Warto tu wspomnieć, że
każdego dnia roboczego koncern Bosch
składa średnio 16 wniosków patentowych.
Pod tym względem przedsiębiorstwo
znajduje się w światowej czołówce, a w
Niemczech zajmuje pierwsze miejsce.
W 2012 r. Bosch przeznaczy około 4,6
mld euro na rozwój i badania nowych
systemów, komponentów, technologii
i metod – o 400 mln euro więcej niż w
roku 2011. Około połowa wydatków na
działalność badawczo-rozwojową została w 2011 r. skierowana na prace nad
produktami przyjaznymi dla środowiska
i zasobów naturalnych. W br. rozpoczęliśmy budowę w Renningen (Niemcy) nowego ośrodka badawczo-rozwojowego.
Kampus w Renningen będzie ważnym
punktem na mapie światowych działań
Boscha w dziedzinie badań i rozwoju. W
ciągu najbliższych dwóch lat na liczącym
około 100 ha terenie powstanie 14 budynków o całkowitej powierzchni użytkowej
niemal 110.000 m kw. Koszt budowy kampusu wyniesie około 160 mln euro. Już
wiosną 2014 r. w Renningen powinni rozpocząć pracę pierwsi z około 1200 pracowników, których planujemy zatrudnić.
Placówka będzie prowadzić badania nad
nowymi materiałami, metodami i technologiami. Będzie też projektować nowe
systemy i komponenty oraz planować
procesy produkcyjne. Dotychczas taką
działalnością zajmowały się jednostki
organizacyjne w aglomeracji Stuttgartu:
Gerlingen-Schillerhöhe, Schwieberdingen
i Waiblingen.
Jaki efekt w przypadku Bosch Elektronarzędzia dała strategia innowacyjności?
Konsumenci bardziej cenią sobie producentów wprowadzających nowe rozwiązania czy technologie. Przekonaliśmy się
o tym wielokrotnie, że innowacja i jakość
stanowią jedno z głównych kryteriów decyzji zakupowej. Często błędnie uważa
się, że decyduje cena. W rzeczywistości
ważne jest zaufanie do firmy i kompleksowe rozwiązania oraz nowoczesność.
My za miarę innowacyjności przyjęliśmy
udział procentowy w obrocie produktów
o wieku do 2 lat i w naszym wypadku
wynosi on teraz 40%. Jeszcze kilka lat
temu wskaźnik ten nie przekraczał 30%.
Nowe produkty i innowacje zwiększają
znacząco przychody Bosch Elektronarzędzia. Oprócz bezpośredniego efektu
ekonomicznego, innowacje mają bardzo
pozytywny wpływ na wizerunek firmy i
lojalność klientów.
troniczne wraz z systemem przesyłu i archiwizacji, co ułatwia obieg dokumentów
między firmami i daje wymierne oszczędności.
Czy innowacje w działaniach rynkowych
można potraktować jako odpowiedź na
postępującą cyfryzację współczesnego
społeczeństwa?
Współczesny człowiek to homo technologicus, czyli w coraz większym stopniu wykorzystujący w swoim życiu technikę otwierającą mu coraz nowe pola działalności. Jak
wiadomo, technika zmieniła wiele dziedzin
życia, w tym też metody handlu. Posiadanie salonu, sklepu czy prowadzenie sprzedaży za pomocą sprzedawców mobilnych
to dalej skuteczne metody sprzedaży, o ile
jednocześnie firmy rozwijają narzędzia komunikacji mobilnej i sprzedaży internetowej, które pozwalają klientom oszczędzić
czas oraz pieniądze, ale także przy okazji
ułatwiają im życie. Statystyki pokazują, że
sprzedaż w internecie jest z roku na rok
istotnie większa. Ten trend obserwuje się
także na rynku narzędziowym, a do tego
zanika bariera braku zaufania do sprzedawców działających w sieci. Można więc
powiedzieć, że każda firma narzędziowa,
która poważnie myśli o rozwijaniu swojej
działalności, powinna również oferować
swoje produkty i usługi on-line.
Z analizy akwizycji firm dokonanych
przez Bosch Elektronarzędzia w ostatnich czterech latach wynika dość ważne
pytanie o charakter prowadzonej działalności. A mianowicie, czy Bosch Elektronarzędzia jest jeszcze firmą stricte
elektronarzędziową, czy już nie?
Pozycjonujemy siebie nie jako producenta
określonego asortymentu, np. elektronarzędzi, ale jako dostawcę kompleksowych
rozwiązań dla przemysłu, budownictwa,
rzemiosła i domu. Więc naszym celem
nie jest dostarczenie produktu jako takiego, lecz sprawna realizacja prac przez
użytkownika – w sposób wydajny, łatwy i
zarazem ekonomiczny. De facto jesteśmy
dostawcą rozwiązań służących realizacji
celów stojących przed użytkownikami.
Mają one postać elektronarzędzi, osprzętu, urządzeń pomiarowych uzupełnionych
doskonałym serwisem i produktami dodatkowymi, takimi jak system L-BOXX, ubrania
robocze itp. Wyróżnia nas niewątpliwie,
oprócz wspomnianej innowacyjności,
kompleksowość i szerokość oferty. W tym
celu rozszerzyliśmy ją o kolejne segmenty
urządzeń i akcesoriów, m.in. poprzez zakup CTS/Bergera (amerykańskiej firmy wytwarzającej urządzenia laserowe), Freuda
(włoskiego producenta pił tarczowych) i SIA
Abrasives (szwajcarskiego wytwórcy wyrobów ściernych nasypowych). Tymi akwizycjami wyszliśmy daleko poza samą branżę
elektronarzędziową, stając się ważnym
dostawcą narzędzi dla różnych sektorów
przemysłu i budownictwa.
Dziękuję za rozmowę.
Fot. Bosch
Rozmowa z Jackiem Siwińskim,
dyrektorem handlowym Bosch Elektronarzędzia
Wspomnieliśmy o innowacjach w działaniach rynkowych. Co na tym polu ma do
powiedzenia Bosch Elektronarzędzia?
Dziś innowacje w działaniach rynkowych
przede kojarzą się wszystkim z wykorzystaniem nowych technologii w komunikacji. W naszej codziennej pracy jako
pierwsi w branży do kontaktów z klientami
wprowadziliśmy wiele narzędzi opartych
na nowych technologiach komunikacji
wykorzystujących internet oraz tzw. urządzenia mobilne, czyli smartfony i tablety.
Wykorzystując je, nie tylko informujemy
o naszych produktach, ale także uczymy,
jak np. wykonać konkretne zadania, itp.
Materiały informacyjne w nich zawarte
mają zarówno charakter statyczny (teksty i zdjęcia), jak i dynamiczny (filmy oraz
animacje). Dla użytkowników smartfonów
i tabletów stworzyliśmy osobną aplikację,
w której znajdują nie tylko informacje o
naszym sprzęcie i jego zastosowaniach,
ale także dane, gdzie znajduje się najbliższy partner handlowy Bosch Elektronarzędzia. Osobną dziedziną naszej innowacyjności jest sprzedaż internetowa.
Proponujemy bowiem rozwiązania, które
znacząco wspomagają sprzedaż internetową. Oferujemy naszym partnerom
handlowym dostęp do danych o wszystkich naszych produktach. Dane te przygotowano wprost do użycia w sklepach
internetowych. Partnerom zrzeszonym
w klubie BSS (Bosch Specjalista Systemowy) oferujemy ponadto zestandaryzowany sklep internetowy z pełnym
asortymentem elektronarzędzi, narzędzi
pomiarowych i osprzętu marki Bosch. Mamy
w nim ponad 6 tys. pozycji asortymentowych, które są automatycznie aktualizowane: od dużego młota elektropneumatycznego po gąbkę służącą do polerowania
lakieru samochodowego. Do tej pory na
rynku nie było sklepów internetowych mogących pochwalić się taką ofertą, w których
w zasięgu ręki klienta są wszystkie nasze
nowości, elektronarzędzia i osprzęt. System automatycznie podpowiada klientom,
jakie akcesoria sprzedawane są najczęściej do każdego z poszczególnych typów
elektronarzędzi, co znacząco przyśpiesza
prawidłowy ich wybór. W naszym sklepie
internetowym znajduje się pełna gama materiałów informacyjnych w postaci opisów
produktów, zdjęć i prezentacji filmowych,
których zadaniem jest wyczerpujące poinformowanie klientów o ich cechach i funkcjonalnościach. Materiały informacyjne
są również automatycznie aktualizowane
przez nas, co znacząco zmniejsza nakłady
pracy partnerów handlowych. Warto również wspomnieć o stosowanym przez nas od
sześciu lat Extranecie, a więc systemie ułatwiającym komunikację pomiędzy partnerami handlowymi a nami. Oferujemy w nim
możliwość składania zamówień i śledzenia
ich realizacji w czasie rzeczywistym, składania reklamacji, zapisów na szkolenia,
pobierania dokumentów, informacji o promocjach oraz materiałów marketingowych.
Od zeszłego roku oferujemy faktury elek-
Bosch rozpoczyna budowę nowego centrum badawczo-rozwojowego. W budowanym w niemieckim Renningen ośrodku pracować będzie
około 1200 pracowników.
NOWOŚĆ! Laser podłogowy GSL 2 Professional
Nareszcie można w łatwy sposób sprawdzić równość posadzek.
Niezawodnie, szybko i na całej powierzchni.
Linia niebieska Bosch: dla rzemiosła i przemysłu.
www.bosch-professional.pl
6
wydarzenia
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Ogólnopolska konferencja Hitachi
10 lipca w malowniczo położonym Centrum
Japońskich Sportów i Sztuk Walki „Dojo – Stara
Wieś” odbyła się ogólnopolska konferencja
Hitachi Power Tools Polska. Wzięło w niej udział
ponad 60 partnerów handlowych japońskiego
koncernu w Polsce.
K
onferencja rozpoczęła się nietypowo. Gości przywitał Paweł Krzywański, prezes Fundacji Rozwoju Karate
Tradycyjnego, i opowiedział o unikatowym miejscu, do którego Hitachi zaprosiło tym razem swoich gości. Obszar
Centrum to aż 60 hektarów magicznej
Zajęcia praktyczne
Uczestnicy konferencji
przestrzeni. Otoczona lasami leży w
sercu malowniczego Przedborskiego
Parku Krajobrazowego. To unikatowy
na skalę światową obiekt zrealizowany
w polskim krajobrazie zgodnie z kanonami architektury japońskiej, w którym
goście indywidualni mogą korzystać z
możliwości wszechstronnego treningu i
obcowania z duchem, klimatem i filozofią japońskich sztuk walki.
Następnie dyrektor handlowy Hitachi
Power Tools Poska Wojciech Jagielski
przedstawił plan konferencji. Pierwszą
część prezentacji poprowadzili goście
specjalni – przedstawiciele Hitachi Japonia: Shigeru Fukuda, Takashi Ueda i
Takafumi Ito. Pierwszy z nich przedstawił historię koncernu Hitachi oraz na-
Od lewej: Mateusz Kaczmarski – kierownik produktu i marketingu w Hitachi Power Tools Polska, Takafumi ITO, Takashi UEDA, Shigeru FUKUDA – przedstawiciele Hitachi Japonia, Wojciech Jagielski – dyrektor handlowy Hitachi Power Tools Polska
leżącej do niego firmy Hitachi Koki (Hitachi Elektronarzędzia), której częścią
jest polskie przedsiębiorstwo. Shigeru
Fukuda zanalizował również sytuację
na rynku narzędziowym w Polsce i na
świecie oraz poinformował o trendach
w branży i pozycji Hitachi na rynku
polskim. Kolejny gość – Takashi Ueda –
zaprezentował nowe rozwiązania technologiczne zastosowane w narzędziach
Hitachi. Uczestnicy konferencji mieli
okazję przyjrzeć się dokładnie nowym,
bezszczotkowym silnikom zastosowanym w elektronarzędziach 14,4 oraz 18
V. - Silniki bezszczotkowe są znacznie
wydajniejsze od dotychczasowych silników produkowanych z zastosowaniem
szczotek węglowych, są od nich znacznie mniejsze i lżejsze, a także bardziej
odporne na kurz – zapewnił. Znaczna
część prezentacji poświęcona była nowym akumulatorom litowo-jonowym o
pojemności 4 Ah – Hitachi jako jedyny
producent elektronarzędzi na świecie
dysponuje własnymi zakładami, w których wytwarza baterie. W fabrykach
tych produkowane są również akumulatory do elektronarzędzi. Daje to pełną
kontrolę nad procesem produkcyjnym
i gwarancję najwyższej jakości tych
produktów – podkreślił Takashi Ueda.
Nowe 4-amperogodzinne akumulatory
przy tym samych rozmiarach i wadze
co baterie 3 Ah mają od nich dłuższy
czas działania do 33 procent oraz dają
o 20 procent większą moc zasilanym
urządzeniom. Akumulatory wyposażono
także w wielokrotny system kontroli baterii (Multiple Protection Circuit), który
zabezpiecza je przed przeciążeniem,
przeładowaniem i całkowitym rozładowaniem. - Znakomitym rozwiązaniem
jest zasilanie narzędzi wyposażonych
w silniki bezszczotkowe nowymi 4-amperogodzinnymi akumulatorami. Dzięki temu możemy wydłużyć czas pracy
danym urządzeniem na jednym naładowaniu nawet do 200 procent – dodał
Takashi Ueda. Innymi nowinkami, jakie
zaprezentował Takashi Ueda, były kosy
akumulatorowe z napędem dyskowym
oraz wkrętarki pulsacyjne nowej generacji, które za pomocą elektroniki
sterują i optymalizują procesy wkręcania/dokręcania śrub oraz wiercenia.
Zastosowanie systemu elektronicznego
impulsu zapewnia niski poziom hałasu
i pozwala na pracę tymi narzędziami
nawet w miejscach o ograniczonym poziomie hałasu.
Po krótkiej przerwie Takafumi Ito opowiedział o tym, jak projektuje się maszyny w Hitachi. Następnie Wojciech Jagielski przedstawił zmiany, jakie zaszły
w firmie po przeprowadzce do nowej
siedziby. Zaś Mateusz Kaczmarski, kierownik produktu i marketingu, zaprezentował działania promocyjne mające
na celu wzmocnienie wizerunku marki
i zwiększenie sprzedaży, jakie Hitachi
Power Tools Polska ma zamiar przeprowadzić w najbliższym czasie. Natomiast
Łukasz Sadłowski – (kierownik produktu - osprzęt) – przedstawił nową koncepcję sprzedaży osprzętu w punktach
handlowych.
Podczas pokazów praktycznych uczestnicy konferencji mieli okazję wziąć
udział w konkursie sprawnościowym.
Należało w jak najkrótszym czasie
uzbroić wkrętarkę w akumulator, a
następnie wkręcić wkręt w drewnianą
belkę, wywiercić w niej otwór, i wykonać otwór w betonie, a na koniec zdjąć
akumulator i umieścić go na ładowarce.
Najlepsi w tej konkurencji zostali obdarowani upominkami. W godzinach wieczornych Hitachi zaprosiło swoich gości
na uroczystą kolację, podczas której
najlepszym partnerom handlowym z poszczególnych regionów kraju wręczono
wyróżnienia i pamiątkowe dyplomy.
ASz
Najlepszych partnerów handlowych z poszczególnych regionów kraju nagrodzono wyróżnieniami
i pamiątkowymi dyplomami
wydarzenia
7
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Elektromaschinen - niemiecka technologia w naszych rękach
Północna Grupa Narzędziowa Sp. z o.o. wprowadziła
do swojej oferty urządzenia niemieckiej firmy
Elektromaschinen. Z tą istniejącą od piętnastu lat
firmą, produkującą dużą gamę urządzeń do warsztatu,
domu i ogrodu, PGN podpisał na tegorocznych
Eisenwarenmesse w Koloni umowę,
na mocy której został dystrybutorem produktów
Elektromaschinen w Polsce.
R
heinland Elektromaschinen Group jest
międzynarodową firmą, założoną w
1997 r. w Niemczech. Szczyci się bogatą
i precyzyjnie skonstruowaną ofertą myjek
ciśnieniowych, szorowarek i zamiatarek,
odkurzaczy przemysłowych, sprężarek
tłokowych i śrubowych, maszyn spawalniczych, pomp wody, odśnieżarek oraz maszyn do obróbki drewna. Od 1997 do 2001
r. główna siedziba firmy mieściła się Düsseldorfie. W wyniku strategicznych zmian
w firmie od 2008 r. funkcjonują cztery
centra logistyczne: Rheinland Elektro Maschinen Group - Komenda w Słowenii, REM
Österreich (Europa Centralna) w Bad Radkesburg w Austrii, REM SEE (Europa Połu-
dniowo-Wschodnia) w Skopje w Macedonii
oraz EM Industries (Azja i Bliski Wschód).
Firma wspólpracuje również z dystrybutorami z takich krajów, jak Rumunia, Ukraina, Niemcy, Rosja, Macedonia, Grecja,
Czechy, Czarnogóra, Kosowo, Albania,
Słowacja, Bośnia i Hercegowina, Turcja,
Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Syria, Liban, Libia, Egipt, Sudan i Jordania, a
teraz również w Polsce.
Elektromaschinen produkuje maszyny i
narzędzia w pięciu liniach jakościowych:
Hobby, Top Line, Profi, Industrial i Premium. Każda z tych linii bardzo dobrze
wypada we wszelkich branżowych porównaniach jakościowych. W urządzeniach
są stosowane najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, często bardziej
zaawansowane niż w porównywalnych
modelach u najbardziej znanych marek.
Np. myjki wyposażone są w stalowe (a nie
plastikowe) pompy i króćce, wszelkie połączenia są silikonowe, układy elektroniczne są hermetycznie oddzielone od reszty
urządzenia. Dlatego PGN z pełną odpowiedzialnością włącza Elektromaschinen
do swej oferty, wpisując to w konsekwentną politykę oferowania swoim partnerom
tylko dobrych, sprawdzonych produktów.
Północna Grupa Narzędziowa wprowadza
produkty Elektromaschinen do swej oferty
sukcesywnie. W tej chwili z całego spektrum produktów niemieckiego producenta
w PGN można już kupić szeroką gamę myjek wysokociśnieniowych na zimną i ciepłą
wodę, odkurzaczy przemysłowych, pomp
wody oraz kilka modeli maszyn do obróbki
drewna. Myjki wysokociśnieniowe Hobby Line Elektromaschinen zaprojektowano, mając na
uwadze użytek domowy i hobbystów. Nadają sie do mycia samochodów, motocykli,
rowerów, narzędzi ogrodowych, podwórek
oraz innych niewielkich powierzchni. Są
bogato wyposażone. Jeden z dostępnych
modeli – HDEm 390 – został przetestowany
w „Gazecie Narzędziowej” z bardzo dobrym wynikiem.
Myjki z serii Top i Profi Line mają wbudowany silnik indukcyjny, który zapewnia
wysokie ciśnienie wody. Silniejszy strumień wody pozwala na używanie wysokociśnieniowych maszyn Top-Line do czyszczenia większych powierzchni, różnego
rodzaju pojazdów czy narzędzi itp.
Są też myjki wysokociśnieniowe z silnikami benzynowymi (w PGN dostępny
modelHDEm 785b). Jest to całkiem nowa
seria urządzeń. Ponieważ nie są zasilane
kablem elektrycznym, cechuje je wysoka
mobilność. Wyposażone są w czterosuwowy silnik benzynowy i samozasysającą
pompę typu korbowego, która może pobierać wodę z dowolnego zbiornika lub
zostać podłączona do wodociągu. Chociaż
masa tych urządzeń jest stosunkowo wysoka, są one bardzo dobrze wyważone i
mogą być łatwo transportowane, m.in.
dzięki uchwytowi i dwóm dużym kołom.
Są one przeznaczone do użytku w niewielkich zakładach przemysłowych, produkcyjnych, rolniczych i budowlanych.
Myjki wysokociśnieniowe na ciepłą wodę
zaprojektowano z myślą o wymagających użytkownikach. Przeznaczone są do
zastosowań w gospodarstwach domowych
i rolnych, firmach transportowych oraz
warsztatach. Sprawdzają się wszędzie tam,
gdzie konieczne jest zastosowanie ciepłej
wody w celu usunięcia zanieczyszczeń
(woda podgrzewana jest, w zależności od
modelu do 55-90°C, 30-120°C lub 30-140°C).
Myjki serii Profi i Industrial z funkcją podgrzewania wody są jednymi z najbardziej
uniwersalnych profesjonalnych myjek na
ciepłą wodę. Zostały zaprojektowane do
stosowania jako wysokociśnieniowe myjki parowe (temperatura wody wynosząca
do 140°C), jako wysokociśnieniowe myjki
wodne oraz - po wyłączeniu grzałki - jako
zwykłe myjki wysokociśnieniowe. W ofercie PGN dostępne są modele HDEm 40 HW
oraz HDEm 145 Premium HW.
PGN
Dlaczego myjki Elektromaschinen?
ÎÎ
ÎÎ
ÎÎ
ÎÎ
ÎÎ
Myjki mają stalowe, a nie plastikowe pompy
Wszystkie połączenia są silikonowe
Każda pompa może być rozkręcona
Hermetycznie oddzielona elektronika
Bogate wyposażenie już w standardzie, jak również w dodatkowe opcje
akcesoriów
ÎÎ Stalowe króćce
ÎÎ Solidne miedziane uzwojenia silnika zwiększające jego żywotność
ÎÎ Duża wydajność pompy, co wyróżnia urządzenia na tle konkurencji
A&M Elektronarzędzia Sp. z o.o.
Tel: 22 379 94 83-84; Faks: 22 379 94 82,
www.aeg-powertools.pl
Nowa głowica – piła szablasta
NO
Ś
O
W
Ć
BWS12C-RH
4935 4319 80
 Długość cięcia 13 mm
 3000 skoków/min do szybkiego cięcia
 Zacisk FIXTEC
 Skrzynka przekładniowa wykonana w całości z metalu
 Duża i wytrzymała metalowa stopa
8
wydarzenia
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Alnar – punkt parterski Lange Łukaszuk w Białymstoku
Do grona punktów partnerskich Lange Łukaszuk
dołączyła firma Alnar. Bogata ekspozycja marek
dystrybuowanych przez wrocławskiego importera
oraz dogodna lokalizacja pozwoliły firmie zdobyć
wielu lokalnych klientów, a prezentacja produktów
w sklepie internetowym przyciąga odbiorców
również z innych rejonów kraju.
F
irma Alnar powstała w 2005 r. i w
ciągu kilku lat wyspecjalizowała się
w kompleksowej obsłudze klientów w
następujących dziedzinach: pneumatyka, elektronarzędzia, narzędzia ręczne, narzędzia i urządzenia do instalacji wodno-kanalizacyjnych, agregaty
prądotwórcze, maszyny i urządzenia
budowalane, urządzenia spawalnicze.
Tak szeroki zakres oferty pozwala
na obsługę klientów z wielu różnych
branż, doceniających fachowe doradztwo.
Obie firmy zaczęły współpracę w połowie 2010 r. – Produkty oferowane
przez Lange Łukaszuk znałem już od
wielu lat, gdyż miałem z nimi styczność w poprzednich miejscach pracy.
Stąd wiedziałem, jak dobre jakościowo
są to narzędzia – podkreśla Jarosław
Kot, właściciel firmy – bardzo istotnym argumentem do podjęcia decyzji
o współpracy była również kompleksowość ich oferty, znakomita komunikacja i szybkość działania. Dlatego
bardzo zainteresował mnie program
Od lewej: Beata Haligowska – produkt menedżer w Lange Łukaszuk (LŁ), Jarosław Kot - właściciel firmy Alnar, Dariusz Kapek – dyrektor handlowy w LŁ,
i Sławomir Mrożek – regionalny koordynator sprzedaży w LŁ
partnerski i cieszę się, że moja firma
mogła do niego przystąpić.
Możliwość pozostania punktem partnerskim Lange Łukaszuk przyśpieszyła decyzję o zmianie lokalizacji salonu sprzedaży. Na początku br. Alnar
otworzył nową siedzibę, zlokalizowaną
przy trasie wylotowej na Kuźnicę Białostocką, a jednocześnie oddaloną zaledwie 2 km od centrum miasta. Salon
przy ulicy Pietrasze 1 w Białymstoku
mieści dużą przestrzeń wystawienniczą, na której zaprezentowano szeroką
ekspozycję marek z oferty Lange Łuka-
szuk oraz pozostałe profesjonalne marki narzędziowe jak również sprężarki,
kompresory, zbiorniki, narzędzia pneumatyczne i inne. Firma dysponuje również dodatkowym magazynem dużych
maszyn oraz pomieszczeniami serwisowymi, w których przeprowadzane są
naprawy sprzętu. Szybki serwis, trwający od 1 do 3 dni, sprawia, że klienci
chętnie współpracują z firmą również
w tym zakresie.
Obecnie firma Alnar planuje rozszerzenie asortymentu o oświetlenie automatyczne z czujnikami ruchu Steinel.
Jest to kolejna marka z oferty Lange
Łukaszuk ciesząca się duża renomą na
rynku i zainteresowaniem klientów.
Klienci przedsiębiorstwa Alnar z pewnością usatysfakcjonowani są korzystnymi warunkami zakupu oraz możliwością sprzedaży ratalnej, którą oferuje
firma. Dodatkowo dla wielu klientów z
terenu Polski firma prowadzi sklep internetowy.
Przypomnijmy, że Program Partnerski
Lange Łukaszuk ma na celu jest rozwinięcie sieci partnerów handlowych
tej firmy. Dystrybutor zapewnia swoim klientom wszechstronne wsparcie
i priorytetowe traktowanie na każdym
etapie procesu obsługi i współpracy
oraz szczególne warunki handlowe,
m.in.: preferencyjne ceny zakupu,
korzystne terminy płatności, indywidualnie dobrane promocje oraz inne
elementy wsparcia sprzedaży. Do programu przystąpić może ograniczona
liczba sklepów określona w zależności
od wielkości miasta i siły nabywczej w
danym rejonie. Dlatego zapraszane są
do niego przede wszystkim punkty z
ugruntowaną pozycją na lokalnym rynku i dużym doświadczeniem w branży.
Dodatkowym atutem mającym wpływ
na powierzenie prowadzenia salonu
partnerskiego są wcześniejsze dobre
relacje handlowe.
ASz
WYJĄTKOWA
WSZECHSTRONNOŚĆ
szeroki wybór akcesoriów w zależności od potrzeb
Narzędzie wielofunkcyjne
TM3000CX6
wydarzenia
10 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Lipiec jest miesiącem obfitującym
w imprezy, które wyłaniają najlepszych
zawodników w konkurencjach drwalskich.
Międzynarodowe Mistrzostwa Drwali, które
odbyły się na przełomie czerwca i lipca
w Bobrowie, oraz odbywające się tydzień
później Europejskie Mistrzostwa Drwali w
Tucholi wyłoniły kadrę, która wystartowała
w Mistrzostwach Polski Drwali. W dniach
13-14 lipca podczas zawodów w Gołuchowie
wyłoniono najlepszych rodzimych drwali
i kadrę, która będzie reprezentować nasz
kraj podczas mistrzostw świata na Białorusi.
Z
awody drwalskie z roku na rok zyskują sobie coraz większą popularność w naszym kraju. Dowodem na to jest coraz większa liczba ich
uczestników oraz wzrastający z roku na rok poziom ich umiejętności.
Cenne nagrody w postaci sprzętu najlepszych marek motywują zawodników do wytężonej pracy. Sponsorem tegorocznych imprez była Makita,
która dla najlepszych ufundowała cenne nagrody w konkursach. Japoński koncern prowadzi także własną drużynę drwali, której członkowie
– Jacek Stochniałek, Roman Szala (seniorzy) oraz Kamil Szarmach i Piotr
Omen – zdobyli czołowe miejsca w tegorocznych zawodach. – Makita oferuje polskim drwalom najwyższej jakości sprzęt marek Makita i Dolmar.
Czołowe lokaty zawodników naszej drużyny startujących na pilarkach
łańcuchowych, produkowanych przez nasze fabryki, potwierdzają tę
tezę. – powiedział Sławomir Gronuś, Regionalny Koordynator Sprzedaży
w Makita Polska oraz kierownik polskiej reprezentacji drwali na tegorocznych Mistrzostwach Świata.
ASz.
ZAWO
Mistrzostwach
w Gołu
Mistrzostwa Drwali
w Bobrowej
Seniorzy
Seniorzy
Jacek Stochniałek
1. miejsce
Jacek Stochniałek
2. miejsce
Roman Szala
2. miejsce
Stanisław Biłoszewski
3. miejsce
Dieder Polanowski
3. miejsce
Roman Szala
1. miejsce
Juniorzy
Juniorzy
1. miejsce
Kamil Szarmach
1. miejsce
Adam Wawrzak
2. miejsce
Piotr Oman
2. miejsce
Kamil Szarmach
3. miejsce
Paweł Wesołowski
3. miejsce
Paweł Wesołowski
Najlepsi w poszczególnych konkurencjach
Ścinka drzew
Zmiana łańcucha
Przerzynka kombinacyjna
Przerzynka precyzyjna
Okrzesywanie
Frantisek Vitašek
Damien Chalandard
Jaroslav Perveka
Benjamin Mono
Jaroslav Perveka
Najlepsi w poszczególnych konkurencjach
Ścinka drzew
Zmiana łańcucha
Przerzynka kombinacyjna
Jacek Stochniałek
Kamil Szarmach
Jacek Stochniałek
Przerzynka precyzyjna
Tomasz Kowol
Okrzesywanie
Roman Szala
wydarzenia
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
11
ODY DRWALI 2012
Polski Drwali
chowie
Europejskie Mistrzostwa Drwali
w Tucholi
Seniorzy
1. miejsce
Jaroslav Perveka
2. miejsce
Roman Szala
3. miejsce
Jacek Stochniałek
Juniorzy
1. miejsce
Kamil Szarmach
2. miejsce
Sitarik Matus
3. miejsce
Paweł Wesołowski
Najlepsi w poszczególnych konkurencjach
Ścinka drzew
Jaroslav Perveka
Zmiana łańcucha
Kamil Szarmach
Przerzynka kombinacyjna
Kamil Szarmach
Przerzynka precyzyjna
Okrzesywanie
Roman Szala
Jacek Stochniałek
felieton
12 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Rzetelnie o rynku elektronarzędzi…, czyli co słychać w branży
400 mln zł rocznie. Na tyle szacowana jest wartość
profesjonalnego i półprofesjonalnego rynku
elektronarzędzi w Polsce mierzona sprzedażą
przedstawicielstw i importerów producentów do sieci
dealerskiej i sklepów wielkopowierzchniowych.
S
pora kwota, dynamika rynku bardzo
duża, a dostępność szczegółowych informacji i wniosków o bieżącej sytuacji
bardzo ograniczona. I stąd właśnie narodził się pomysł cyklicznego przygotowywania dla Państwa zwięzłych, ciekawych
i użytecznych informacji o makroekonomicznej sytuacji rynku elektronarzędzi w
Polsce. W erze wiedzy i informacji ich brak
może spowodować przeoczenie nowych
zjawisk i zmieniających się trendów, a to
niestety skutkuje w najlepszym razie niewykorzystaniem nadarzających się szans,
czyli niewygenerowaniem zysku czy niezwiększeniem udziału w rynku. Wystarczy
przyjrzeć się firmie NOKIA, która jeszcze 2 lata temu była notowana na liście
100 najbardziej wartościowych marek na
świecie (według MilwardBrawn) jako niekwestionowany lider w sprzedaży telefonów komórkowych. Dziś przegrała swoją
pozycję na rzecz Samsunga oraz Apple
i przeprowadza masowe zwolnienia (ok.
40.000 osób), jej akcje są najtańsze od 14
lat, a jednym z głównych powodów takiej
sytuacji jest przeoczenie i niedocenienie
wspomnianych trendów, czyli w tym przypadku smartfone’ów i iphone’ów. Na rynku
elektronarzędzi sytuacja z pewnością nie
będzie aż tak bolesna w skutkach, ale ten
przykład pokazuje, jak łatwo zostać za
konkurencją, dysponując nawet setkami
milionów euro na badanie rynku.
Część Czytelników zastanawia się zapewne, skąd dysponuję danymi na temat całego rynku elektronarzędzi. Jako Metabo
Polska jesteśmy zrzeszeni w konsorcjum
MillwardBrown SMG/KRC, które opracowuje raporty kwartalne na podstawie danych
sprzedażowych wszystkich profesjonalnych i półprofesjonalnych producentów
elektronarzędzi. Drugie źródło informacji
to oczywiście internet, gdzie staram się
śledzić najważniejsze wydarzenia wpływające pośrednio i bezpośrednio na branżę
budowlaną oraz przemysł. Łącząc te infor-
macje razem, można dojść do naprawdę
ciekawych wniosków, więc przejdźmy do
kluczowego zagadnienia…
Rynek elektronarzędzi dzieli się na dwa
podstawowe segmenty: elektronarzędzi
akumulatorowych i sieciowych. Analizując
kilka ostatnich lat, zauważamy ewidentnie
rosnący trend sprzedaży akumulatorówek.
Jeszcze w 2009 roku grupa ta stanowiła
„tylko” 20% rynku, a na koniec 2011 roku
– już 25%. Moim zdaniem taka tendencja
utrzyma się jeszcze przez przynajmniej
najbliższych kilka lat, co w pewien sposób potwierdzane jest przez strukturę
sprzedaży w Europie Zachodniej i Stanach
Zjednoczonych. Co ciekawe, dynamiczny
rozwój technologii sprawił, że wiertarko-wkrętarki akumulatorowe (z udarem i
bez) stanowią obecnie 80% całości rynku
elektronarzędzi akumulatorowych i są 2.
największą grupą produktową na rynku
elektronarzędzi. Pewnym novum na polskim rynku jest rosnące zainteresowanie
klientów różnego rodzaju akumulatorówkami, jak chociażby szlifierkami kątowymi,
młotkami z udarem pneumatycznym, wyrzynarkami, zakrętakami udarowowymi,
itd.
Obecnie 60% rynku elektronarzędzi stanowią młotki z udarem pneumatycznym (ok.
21% całości rynku), wspomniane wiertarko-wkrętarki akumulatorowe (ok. 20%), szlifierki kątowe (ok. 19%). Dane te stanowią
Autor: Paweł Dawidowicz - business development manager i asystent zarządu w Metabo Polska
bardzo jasny przekaz dla producentów i
dealerów elektronarzędzi. Pokazują one
konieczność posiadania możliwie szerokiej
i dostępnej od ręki oferty. Wizualizując
powyższe dane można powiedzieć, że 60%
powierzchni regałów oraz stanów magazy-
nowych powinny obejmować młotki, akumulatorówki i szlifierki kątowe. Czy każdy
zachowuje tą proporcję? Kolejne grupy
asyrtymentowe przedstawimy za miesiąc.
Paweł Dawidowicz
Akumulatorowe wkrętarki
Skil Masters, modele 2322 i 2422
Solidna wiertarko-wkrętarka z dwubiegową przekładnią jest
świetnym narzędziem do domu i warsztatu.
D
wa przełożenia pozwalają wybierać
między dużą prędkością do wiercenia
i osadzania małych wkrętów oraz
niższymi obrotami, ale za to
mającymi dużą siłę do wykonywania najtrudniejszych zadań. Akumulatorowe wkrętarki
Skil Masters (modele 2322MA i 2422MA) są
właśnie elektronarzędziami z dwoma biegami. Oba modele zasilane są akumulatorami NiCd o napięciu odpowiednio 12 i 14,4
V i pojemności 1,5 Ah. Wyposażono je w
szybką ładowarkę, która napełnia ogniwa
w zaledwie 60 min i w ten sposób zapewnia
prace bez zbędnych przerw (w zestawie z
urządzeniem dostarczane są dwa akumulatory). Dzięki dużemu momentowi obrotowemu (44 Nm dla 2322MA i 48 Nm dla
2422MA) obiema wkrętarkami wywiercimy
w drewnie otwory 30 i 32 mm, w stali – 10
mm, a także osadzimy w drewnie spore
wkręty (8 mm).
Bardzo ważną zaletą akumulatorowych
wkrętarek Skil Masters 2322MA i 2422MA
jest łatwość obsługi, którą maszyny zawdzięczają przemyślanym rozwiązaniom
technologicznym. Do precyzyjnego wkręcania przyda się na pewno elektroniczne
sterowanie prędkością obrotową za pomocą włącznika spustowego. Osadzanie wkrętów na stałą i powtarzalną głębokość jest
ułatwione dzięki zastosowaniu pierścienia
regulującego moment obrotowy dokręcania (19 pozycji) i hamulca elektrycznego,
który zatrzymuje obracające się wrzeciono
natychmiast po wyłączeniu zasilania. Te
dwa elementy umożliwiają szybszą i wydajniejszą pracę. Wygodna jest wymiana
osprzętu – wierteł i
bitów. W prezentowanych wkrętarkach Skil Masters
zastosowano bowiem uchwyt wiertarski
(10 mm) Auto Lock z automatyczną blokadą wrzeciona – odkręcanie i dokręcanie
uchwytu może odbywać się jednorącz.
Użytkownicy modeli 2322MA i 2422MA nie
będą odczuwali zmęczenia nawet po całodziennym wierceniu czy wkręcaniu. To zasługa chociażby świetnie wyprofilowanego
uchwytu pistoletowego, który został pokryty antypoślizgową okładziną. Jej zadaniem jest również częściowe pochłanianie
wibracji. Niewielka masa (odpowiednio 1,5
i 1,6 kg) sprawia, że praca z urządzeniem
uniesionym nad głową jest łatwa i przyjemna (zapytania dotyczące wiertarko-wkrętarek przesyłać na adres: elektronarzedzia.
[email protected]).
LP
Przecinarka DWT SDS22-355 T
Marka DWT od lipca wprowadza na polski rynek kolejną maszynę.
Jest to przecinarka do metalu SDS22-355 T. Urządzenie doskonale
sprawdza się w zakładach zajmujących się obróbką metali.
W
ydajny silnik o mocy 2200 W sprawia,
że cięcie profili, rur oraz
pełnych materiałów staje
się znacznie bardziej
efektywne. Maszyna osiąga prędkość obrotową
bez obciążenia
do 3750 min-1.
Możliwe jest
zastosowanie
tarczy tnącej
o maksymalnej
średnicy
355
mm, a blokada
wrzeciona sprawia,
że wymiana tarczy
jest łatwa i bezpieczna. Parametry
przecinarki
SDS22-355 T pozwalają na cięcie
materiałów o maksymalnej szerokości do
145 mm i wysokości do 108 mm. Urządzenie wyposażone jest w śrubę umożliwiającą regulowanie głębokości cięcia.
Bezpieczeństwo użytkowania podczas
pracy zapewnia ruchoma osłona tarczy tnącej. Włącznik urządzenia wyposażono w blokadę, która zapobiega przypadkowemu uruchomieniu
maszyny. Rozwiązaniem ułatwiającym transport jest dodatkowa rączka
usytuowana na obudowie. Producent,
chcąc ułatwić magazynowanie przecinarki SDS22-355 T, umożliwił opuszczanie mechanizmu tnącego. Maszyna ma
również solidną podstawę wykonaną
ze stopu aluminium i
waży 19 kg (więcej informacji na
www.hanmar.pl
i www.dwt.pl).
opr. LP
Jeszcze bardziej oszczędne
i wydajne szlifowanie
z zastosowaniem nowego materiału ściernego Rubin 2 marki Festool
Wypróbuj teraz – odwiedź lokalnego Dystrybutora
Nowy materiał ścierny Rubin 2 marki Festool jest specjalistą w dziedzinie obróbki elementów
drewnianych. Dzięki nowej recepturze, ziarno ścierne oferuje wyższy stopień zdzierania nawet
o 30 procent i związaną z tym dłuższą żywotność. Reasumując oznacza to znaczne zredukowanie
zużycia materiału ściernego i niższe koszty.
30 procent silniejsze zdzieranie
Festool stosuje w swoim nowym materiale ściernym Rubin 2 specjalne ziarno ścierne z korundu półszlachetnego. Ziarno to jest szczególnie trwałe, co zapewnia mu
dłuższą żywotność. Półotwarty nasyp materiału ściernego umożliwia o 30 procent
skuteczniejsze zdzieranie i zapewnia bardzo dobre rezultaty pracy.
Dłuższa żywotność dzięki wysokiej jakości spoiwu
Spoiwo z wysokiej jakości żywicy syntetycznej zapewnia trwałe związanie ziarna
ściernego z materiałem, z którego wykonany jest nośnik. Kolejna zaleta: żywica
syntetyczna, dzięki cechom antystatycznym, zapobiega przedwczesnemu zaszlichceniu. Materiał nośnika, ze specjalnie skonstruowanego papieru, wspiera ziarno
ścierne od spodu i pozwala na elastyczne dopasowanie materiału ściernego do powierzchni przeznaczonej do obróbki.
Narzędzia spełniające najwyższe
wymagania
Jak wszystkie materiały ścierne Festool również i Rubin 2 wyposażony jest w komfortowy system StickFix. Dzięki niemu materiał ścierny daje się szybko wymienić
bez klejenia czy mocowania. O średnicy wynoszącej 150 milimetrów, stworzony i
opatentowany przez Festool system Multi-Jetstream zapewnia optymalną współpracę maszyny, talerza i materiału ściernego. Rubin 2 dostępny jest do wszystkich
szlifierek w granulacjach P40, P60, P 80, P100, P120, P120, P150, P180 i teraz także
P220 – dzięki temu RUBIN 2 nadaje się także do całkowitego przygotowania powierzchni drewnianych przed olejowaniem.
Pozostałe informacje znajdują się na stronie www.festool.pl
www.festool.pl
14
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Wszechstronny Bosch Zielony
Dom i ogród coraz częściej
tworzą wspólną, przenikającą
się przestrzeń. Zwłaszcza
wiosną i latem spędzamy
w ogrodzie dużo czasu.
Aby dobrze przygotować się
na ciepłą porę roku, warto
skorzystać z linii zielonej
Boscha – znajdziemy
w niej kompleksową ofertę
elektronarzędzi do domu
i ogrodu, narzędzi
pomiarowych i osprzętu.
Nasze miejsce do życia
Szybkie i idealne
malowanie w domu i ogrodzie
Pełna swoboda ruchu podczas cięcia
Zalety narzędzi akumulatorowych można w pełni docenić podczas prac ogrodowych. Wykonanie
cięć pielęgnacyjnych drzew i krzewów jest zdecydowanie łatwiejsze, gdy np. pracując na drabinie
nie jesteśmy ograniczeni plączącym się kablem, a
narzędzie, którym pracujemy, jest lekkie i dobrze
leży w dłoni. Właśnie taka jest akumulatorowa piła
ogrodowa Keo. Zasilana akumulatorem litowo-jonowym 10,8 V piła z łatwością przecina gałęzie o
grubości do 80 mm – wystarczy po prostu nacisnąć
przycisk. Piłą ogrodową Keo można wygodnie pracować i manewrować jedną ręką dzięki innowacyjnemu hakowi A-Grip, który przytrzymuje gałęzie,
dzięki czemu użytkownik nie musi używać do tego
drugiej ręki.
Fot. Bosch
Aby jak najdłużej cieszyć się drewnianymi meblami lub elementami wyposażenia, należy je
regularnie pielęgnować i malować. Szybkie i równomierne nakładanie powłok malarskich zapewniają systemy natryskowe Boscha: od lakierowania
drzwi, malowania mebli do domu, a także stołów,
ławek i innych mebli ogrodowych, po drewniane
płoty, altanki i wiaty samochodowe. Do każdego
zadania związanego z malowaniem Bosch Zielony
oferuje odpowiednie narzędzie: niewielki PFS 55
przeznaczony do najmniej wymagających zadań,
PFS 65 do prac na średniej wielkości powierzchniach oraz PFS 105 E do prac wymagających większej wydajności. Dzięki innowacyjnej technologii
SprayControl można pracować szybko i przy niskim
ciśnieniu, osiągając przy tym wysoką precyzję – a
wszystko bez kapania farby i zacieków. Dzięki systemom natryskowym Bosch PFS bez wysiłku można
osiągnąć idealny rezultat malowania i lakierowania.
Dzięki innowacyjnemu hakowi piłą Bosch Keo można ciąć jedną ręką. Wymienne
brzeszczoty rozszerzają zastosowanie narzędzia.
gazeta narzędziowa
Akumulatorowa piła ogrodowa Keo jest dostępna
na rynku w dwóch wersjach różniących się dołączonym osprzętem. W większym zestawie znajdują
się dodatkowe brzeszczoty: do świeżego drewna,
drewna i metalu oraz metalu i płyt gipsowo-kartonowych, dzięki czemu praktyczna piła Keo znajdzie dodatkowe zastosowanie w domu, garażu, czy
przydomowym warsztacie.
Laser przydatny w każdym domu
Narzędzia pomiarowe linii Bosch Zielony przeznaczone są przede wszystkim do zastosowań
wewnątrz domu. W ofercie znajduje się m.in. poręczny i bardzo prosty w obsłudze laser krzyżowy
Quigo. Podobnie jak kultowa już wkrętarka Ixo czy
nożyce do trawy i krzewów Isio, to kolejne narzędzie Boscha, które przyda się w każdym gospodarstwie domowym. Farby, płytki, półki, tapety czy
obrazy – cokolwiek trzeba umieścić na ścianie,
Bosch Quigo pomoże w tym z najwyższą dokładnością. Ten niewielki (sześcian o wysokości zaledwie
6,5 cm!) laser krzyżowy ma funkcję automatycznej
niwelacji, co gwarantuje idealne wskazanie pionu i
poziomu wyświetlanych linii laserowych. Jego obsługa jest dziecinnie prosta: praktyczny włącznik
służy jednocześnie jako osłona. Wystarczy przesunąć go w górę, by po paru sekundach pojawił się
promień lasera. Quigo ułatwia malowanie ścian w
różnokolorowe pasy i inne nietypowe wzory. Wystarczy przykleić taśmę malarską wzdłuż wyznaczonych linii i już możemy malować różnokolorowe powierzchnie o idealnych krawędziach. Laser
będzie pomocny przy wieszaniu obrazów (zwłaszcza gdy chcemy powiesić ich kilka obok siebie na
jednej ścianie) lub montażu półek. Quigo przyda
Malowanie powierzchni strukturalnych jest o wiele szybsze i łatwiejsze, gdy
używa się systemów natryskowych Bosch PFS
się także przy tapetowaniu i układaniu na ścianie
kreatywnych wzorów z płytek.
Rodzina 18 V – wygoda i oszczędność
Kwintesencją kompleksowej oferty linii Bosch Zielony do domu i ogrodu jest rodzina elektronarzędzi
zasilanych akumulatorem litowo-jonowym o napięciu 18 V oznaczonym znakiem „Power4All” (z ang.
moc dla wszystkich). Akumulator „Power4All” 18 V
zapewnia najwyższą wydajność i dłuższy czas pracy na jednym cyklu ładowania akumulatora, jednak jego największą zaletą jest możliwość zasilania wszystkich elektronarzędzi akumulatorowych
nowego systemu: wiertarko-wkrętarki, wiertarko-wkrętarki udarowej, młota udarowo-obrotowego,
wyrzynarki, szlifierki, lampki warsztatowej oraz
podkaszarki do trawy, sekatora do żywopłotów i
dmuchawy do liści. Dzięki wielu możliwościom
łączenia narzędzi i akumulatora można nie tylko
wykonać wszystkie najważniejsze prace w domu
i ogrodzie, ale przede wszystkim w każdej chwili
rozszerzyć kolekcję posiadanych narzędzi o kolejne produkty bez konieczności kupowania ich wraz
z akumulatorem i ładowarką. Akumulatory i ładowarki mają wciąż znaczący udział w cenie narzędzi akumulatorowych, zatem możliwość zakupienia samego narzędzia jest dużą oszczędnością dla
każdego użytkownika. Jak wcześniej wspomniano,
dobre narzędzia wymagają dobrego osprzętu, zatem zwłaszcza do prac związanych z wierceniem i
wkręcaniem warto skorzystać z osprzętu z zestawu akcesoriów Bosch X-line obejmującego wiertła
do drewna, metalu i murów oraz zestaw najpopularniejszych bitów.
ŁG
Fot. Bosch
Trend całościowego traktowania domu i ogrodu
skłonił markę Bosch Zielony do stworzenia spójnej,
systemowej i uzupełniającej się oferty elektronarzędzi do domu i ogrodu, narzędzi pomiarowych i
osprzętu. Produkty tej marki pozwalają szybko, łatwo i bez zbędnego wysiłku zrealizować wszystkie
zadania związane z remontem i renowacją domu
oraz pielęgnacją ogrodu, w tym także drobnym
wykonawcom. Naturalnie najlepsze rezultaty uzyska się, stosując osprzęt systemowy marki Bosch.
Użytkownik, decydując się na wybór produktów z
linii Bosch Zielony, może być pewny, że wybiera
narzędzia kompaktowe, tj. lekkie i o niewielkich
rozmiarach, a zatem wygodne w pracy i – co ważne
w warunkach domowych – łatwe w przechowywaniu. Narzędzia są dobrze zaprojektowane i tworzą
spójną linię produktową, co sprawia, że są proste i
intuicyjne w obsłudze.
Warto podkreślić korzyści z użytkowania elektronarzędzi akumulatorowych. W domu zapewniają nieograniczoną swobodę ruchów przydatną
zwłaszcza podczas prac w miejscach trudno dostępnych lub na wysokości, zaś w warunkach ogrodowych zapewniają pełną niezależność od źródeł
zasilania, wykluczają ryzyko przecięcia kabla oraz
są cichsze i czystsze w eksploatacji od spalinowych narzędzi ogrodowych. Przyjrzyjmy się na kilku przykładach, jakie systemowe rozwiązania dla
domu i ogrodu oferuje Bosch Zielony.
Fot. Bosch
Od A do Z dla domu i ogrodu
Fot. Bosch
Magazyny wnętrzarskie, prezentując współczesne
wnętrza, coraz częściej „wychodzą” na zewnątrz
i pokazują otoczenie domu. Ogród staje się nieodłączną częścią domu, zatem powinien tworzyć
z nim spójną całość. Nic dziwnego, wiosną i latem
spożywamy w nim posiłki, odpoczywamy i bawimy się z dziećmi. Ogród stał się jakby kolejnym
pokojem w domu.
Często niewielkim nakładem czasu i kosztów dużą
część prac remontowych i dekoracyjnych w domu
i ogrodzie możemy wykonać własnymi siłami.
Majsterkowanie to nie tylko oszczędność kosztów,
ale i ogromna satysfakcja z samodzielnie zmienionej przestrzeni. Nic tak nie cieszy jak własnoręcznie pomalowany pokój, odnowiona ławka
ogrodowa czy uformowane w fantazyjne kształty
krzewy bukszpanu. Majsterkowanie ma jeszcze
jedną zaletę – jeżeli do wspólnej pracy zaprosimy
partnera lub dzieci, poza satysfakcją ze wspólnie wykonanej pracy z pewnością wzmocnimy
więzi rodzinne. Wspólne działanie i dążenie do
wyznaczonego celu zbliża nas, a majsterkowanie
z dziećmi kształtuje ich umiejętności, uczy zasad
współpracy w grupie, kształtuje wyobraźnię i rozwija zdolności manualne. Właśnie dlatego trend
DIY (z ang. do it yourself – zrób to sam) od lat
jest popularny na Zachodzie, a w Polsce zdobywa
coraz więcej zwolenników.
Laser krzyżowy Bosch Quigo zawsze wskazuje idealnie pionową i poziomą linię.
Przydaje się to m.in. przy kładzeniu tapety
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Elektronarzędzia do dekorowania wnętrz
Do dekorowania wnętrz najlepiej wybrać narzędzia,
które są małe, lekkie, łatwe w manewrowaniu i pozwalają
dotrzeć do trudno dostępnych miejsc. Firma Bosch
ma ciekawe propozycje do takich prac.
P
odczas dekorowania wnętrz – czy to małych, czy dużych lub plenerów wykonujemy dość specyficzne czynności. Przede
wszystkim dlatego, że tworzone przez nas
„dzieła” mają charakter tymczasowy, wykonywane są przeważnie z delikatnych materiałów i wymagają odpowiedniego podejścia do kwestii ich
łączenia. Zadania takie rzadko wymagają używania dużych gwoździ, wkrętów czy połączeń śrubowych. Częściej pinezek, zszywek, a nawet kleju.
Te wszystkie łączenia można wykonywać ręcznie,
ale łatwiej i wygodniej skorzystać z elektronarzędzi, które znajdują się w ofercie marki Bosch
Zielony.
Klej jest substancją, która trwale łączy już nie
tylko papier z papierem, ale praktycznie wszystkie dostępne na rynku materiały. Jest bardzo
chętnie wykorzystywany przez dekoratorów (tych
zawodowych i hobbystów), ponieważ nie wymaga specjalistycznych narzędzi czy wyjątkowych
umiejętności, a jest przy tym tani. W marketach
narzędziowych znajdziemy na przykład kleje w
kształcie sztyftów. Mają one postać stałą i zmieniają konsystencję na płynną po rozgrzaniu. Kleje
takie szybko schną i zapewniają trwałe, ale i elastyczne połączenia między łączonymi elementami (skóra, plastik, papier, tekstylia). Do aplikacji
takich klejów używa się specjalnego pistoletu,
który rozgrzewa laskę kleju i pozwala wygodnie
aplikować płynną postać na łączone elementy.
Takim elektronarzędziem jest Bosch PKP 7,2 LI.
Pistolet ten zasilany jest litowo-jonową baterią.
To bardzo wygodne rozwiązanie, bo podczas pracy nie jesteśmy ograniczeni przeszkadzającym
kablem: pistoletu możemy używać wszędzie, nawet w pomieszczeniach bez dostępu do energii
elektrycznej. Energii w akumulatorze wystarcza
na 45 min ciągłej pracy. Urządzenie ma funkcję
oszczędzającą prąd w baterii – wyłącza się po 5
min bezczynności, chroniąc też w ten sposób
sprzęt przed nadmiernym nagrzaniem. Narzędzie
jest gotowe do pracy już po 15 sekundach – po takim czasie rozgrzewa się i rozpuszcza sztyft z klejem. Laski klejowe o długości 10-15 cm i średnicy 7
mm aplikuje się do wnętrza pistoletu z tyłu obudowy. Wciskanie spustu powoduje jego przesuwanie
się ku przodowi, gdzie wychodzi przez głowicę już
w postaci płynnej. Przerwy w pracy pistolet może
spędzać w specjalnej podstawce, która
jest jednocześnie ładowarką.
Do wykonywania trwalszych połączeń
można używać zszywacza elektrycznego. Nie każdy jednak wie, że na
rynku są już akumulatorowe wersje
tego narzędzia. Chociażby model
Bosch PTK 3,6 LI. Urządzenie zasilane jest niewielkim akumulatorem
3,6 V wykonanym w technologii Li-Ion, co sprawia, że jest najmniejszym zszywaczem litowo-jonowym
w swojej klasie. Bateria jest wbudowana, a jej ładowanie odbywa się
po podłączeniu ładowarki do gniazda umieszczonego w dolnej części
rękojeści. Cechą charakterystyczną
zszywacza Bosch jest system „Wciśnij
i wypuść”. Jest to dwupoziomowy system osadzania zszywek. Żeby zamocować zszywkę, trzeba przycisnąć „nosek”
do materiału, a następnie wcisnąć spust
w rękojeści. To rozwiązanie stosowane
w gwoździarkach pneumatycznych zapewnia
pełne bezpieczeństwo pracy (zapobiega przypadkowemu wbiciu zszywki np. w dłoń). Magazynek
na zszywki jest ładowany od dołu. Mieści się w nim
maksymalnie 100 zszywek typu 53 o szerokości
11,4 i wysokości 6-14 mm. W obudowie magazynku
znajduje się praktyczne okienko, które pozwala
na bieżąco monitorować zapas zszywek. Najważniejszą zaletą zszywacza elektrycznego Bosch PTK
3,6 LI jest pełna mobilność i łatwe wykonywanie
połączeń nawet w miejscach, w których nie
można byłoby użyć tradycyjnego zszywacza ręcznego.
Wśród narzędzi do renowacji i dekoracji znajduje się także wielo-
fu n kc y jn a
akumulatorowa szlifierka oscylacyjna Bosch PSM 10,8 LI.
Jest to małe, lekkie i poręczne
narzędzie z trójkątną stopą szlifującą, które przeznaczone jest do
szlifowania miejsc trudno dostępnych,
także
narożników.
Dzięki
temu urządzeniu można wykonać
d r o b n e
prace szlifierskie np.
podczas
o d n aw ia nia
i
dekoracji
mebli. Dużą zaletą narzędzia jest wymienny
akumulator litowo-jonowy o napięciu
10,8 V. Zastosowanie systemu mocowania papierów ściernych na rzep pozwala na łatwą i szybką
zmianę ściernic i dopasowanie ich do prawie każdego rodzaju materiału (drewno, metal, plastik).
Otwory technologiczne w stopie to element systemu odsysania pyłu powstającego podczas pracy, którego częścią jest
przyłącze do odkurzacza
pr zemysłowego. Duża częstotliwość oscylacji
(22.000 min-1
o
średnicy
1,2
mm)
to gwarancja dużej
w ydajności pracy.
Stałą szybkość szlifowania
osiągnięto
dzięki
zastosowaniu systemu Power Automatic – to układ elektroniczny, który rozpoznaje zwiększenie siły docisku stopy do obrabianej
powierzchni i automatycznie zwiększa moc maszyny (funkcja przydatna zwłaszcza przy usuwaniu starych powłok malarskich). Antypoślizgowa
rękojeść soft grip redukuje drgania przenoszone
na ręce użytkowników.
Wszystkie maszyny Bosch Zielony do wykonywania dekoracji zasilane są nowoczesnymi akumulatorami o różnym napięciu i pojemności. Łączy
je technologia wykonania, czyli zastosowanie
ogniw litowo-jonowych. Charakterystyczną cechą takich baterii jest przede wszystkim trwałość i brak efektu pamięci, czyli zmniejszania
pojemności w wyniku doładowywania. Baterie
litowo-jonowe mogą być doładowywane w dowolnym momencie. Ogniwa takie są także dużo
wydajniejsze od starszych konstrukcji, a przy
tym wyjątkowo żywotne. Chronione elektroniką
przed nadmiernym obciążeniem, zbytnim rozładowaniem i przeładowaniem akumulatory Bosch
Zielony wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania bez utraty swoich fabrycznych parametrów
prądowych.
Marek Pudło, pins
gazeta narzędziowa
15
16
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Sekatory sieciowe Bosch AHS
Pielęgnacja żywopłotów
i krzewów jest czasochłonnym
zajęciem. Wyposażając
się jednak we właściwe
elektronarzędzia, można
sprawić, że te zabiegi ogrodowe
staną się czystą przyjemnością.
Ł
atwo policzyć, że kwadratowa działka o powierzchni 1000 m kw. może mieć maksymalnie obwód o długości ok. 126 m. Jeśli założymy, że chcemy się odgrodzić od sąsiadów
roślinnością tylko z trzech boków, to do zasadzenia
i późniejszej pielęgnacji będziemy mieli ok. 95 m
żywopłotu lub innych krzewów podobnego typu (np.
grab)! Choć roślin takich nie trzeba ciąć jak trawy
– co tydzień – to jednak nawet pielęgnacja co 2-3
tygodnie może zająć bardzo dużo czasu i może być
męcząca, zwłaszcza gdy wysoki żywopłot wymaga
cięcia sekatorem uniesionym nad głową. Żeby praca
w ogrodzie nie stała się koszmarem, warto do takich
prac wyposażyć się w elektronarzędzia, np. w porządne sekatory. Z odpowiednio dobranym do wielkości ogrodu narzędziem dbanie o roślinność będzie
czasem relaksu i odpoczynku.
Oferta „zielonych” sekatorów Bosch jest bardzo bogata. Wielkość i parametry 10 maszyn są tak dobrane, by każdy znalazł właściwe elektronarzędzie. W
portfolio znajdziemy i małe sekatory do cięcia niewielkich nasadzeń i mocne modele przeznaczone do
wręcz profesjonalnej pielęgnacji dojrzałych i rozrośniętych żywopłotów. Każdy model ma specyficzne
właściwości, które wykorzystuje się w konkretnych
sytuacjach ogrodowych.
Sekatory Bosch AHS to klasyczne
i niezawodne konstrukcje.
Elementami tnącymi
są tutaj listwy o
długościach od 45 do
70 cm, które składają się z
dwóch części – nieruchomej dolnej i ruchomej górnej. Gdy pęd rośliny
trafia między nieruchome „widełki”, jest
obcinany przez przesuwający się nóż. Odległości
między poszczególnymi ostrzami decydują o maksymalnej grubości pędu, który uda nam się obciąć.
W zależności od wielkości sekatora będzie to od 16
do aż 34 mm. Niektóre modele AHS (te najmocniejsze) wyposażone są dodatkowo w funkcję piłowania. Ten tryb pracy polega na tym, że gałąź o grubości do 38 mm nie dostaje się bezpośrednio między
zęby listwy tnącej, a jest cięta końcówką zęba jak
zwykłą piłą płatnicą. Warto podkreślić, że modele z
grupy średniej i najwyższej wyposażone są w osłonę Protector. To metalowy element w kształcie litery „T” umieszczony na końcu listwy, który chroni
Długość listwy tnącej jest jednym z wyznaczników
klasy danego modelu sekatora (do małych, średnich
lub dużych żywopłotów). Im jest ona dłuższa, tym
cięcie jest efektywniejsze. Drugim podstawowym
wyznacznikiem możliwości tego typu sprzętu ogrodowego jest zastosowany do napędu silnik.
W sekatorach Bosch AHS spotkamy więc
niewielkie silniki o mocy 420 i 450 W,
trochę mocniejsze motory 550 i
600 W i najmocniejsze jednostki 700-watowe. Każdy sekator charakteryzuje się taką
samą maksymalną prędkością skokową 3400
min-1.
W dwóch modelach z
silnikami 700-watowymi (AHS 70-34 i 65-34)
wprowadzono
system
Anti Blocking. Jest to inteligentny układ, który zapobiega blokowaniu się ostrzy listwy na
jej ruchomą
część
przed mechanicznymi
uszkodzeniami w wyniku
zetknięcia się np. ze ścianą (jest
to przydatne przy cięciu żywopłotu
przy murze).
gałęzi za grubej lub twardej do przecięcia za jednym razem. Elektronika rozpoznaje, że pęd, który
ma być przecięty, jest za gruby, cofa nóż, wykonuje
kolejne powtórzenie i jeśli uzna, że zadania nie da
się wykonać, pozostawia listwę z nożem w pozycji
otwartej. Użytkownik może bez problemu wyjąć gałąź spomiędzy noży i przeciąć ją np. akumulatorową
piłą do gałęzi Bosch Keo.
Wszystkie sekatory sieciowe Bosch AHS charakteryzują się najwyższą dbałością o komfort pracy. Urządzenia są bardzo dobrze wyważone, a dodatkowo ciężar
każdego sekatora został zmniejszony o około 10-15%
w porównaniu z poprzednim modelem, co sprawia, że
nawet długotrwałe cięcie z narzędziem uniesionym
nad głową nie męczy ramion. Dzięki zastosowaniu dodatkowego uchwytu pałąkowego w przedniej części
sekatora sprzęt może być swobodnie obsługiwany zarówno przez osoby prawo-, jak i leworęczne. Miękkie
okładziny soft grip na częściach chwytnych redukują
wibracje przenoszona na ciało użytkownika, ale również gwarantują pewny chwyt podczas pracy.
Marek Pudło, pins
Dane techniczne sekatorów Bosch
Model
Moc (W)
Prędkość skokowa
Długość listwy tnącej (cm)
Odstęp między nożami (mm)
Funkcja piłowania
Funkcja Anti Blocking
Osłona Protector
AHS 70-34
700
AHS 65-34
700
AHS 60-26
600
AHS 55-26
600
70
34
+
+
+
65
34
+
+
+
60
26
+
–
+
55
26
+
–
+
AHS 50-26
AHS 45-26
600
550
3400 min-1
50
45
26
26
+
+
–
–
+
+
AHS 60-16
450
AHS 55-16
450
AHS 50-16
450
AHS 45-16
420
60
16
–
–
–
55
16
–
–
–
50
16
–
–
–
45
16
–
–
–
Dremel 3000
Dremel 3000 to wielofunkcyjne narzędzie do precyzyjnych prac
remontowych i hobbystycznych, które zostało wyposażone w silnik o
podwyższonej mocy.
W
prowadzenie
przez
inżynierów marki Dremel istotnych innowacji w narzędziu Dremel
300 doprowadziło do
powstania nowego modelu - Dremel
3000. Jest on przeznaczony do wykonywania precyzyjnych prac remontowo–hobbystycznych. Moc urządzenia
została zwiększona do 130 W, zaś nowa,
innowacyjna konstrukcja nakrętki EZ
Twist pozwala na wymianę osprzętu bez
konieczności użycia jakichkolwiek dodatkowych kluczy. Wygodny, miękki uchwyt, niska
emisja hałasu oraz obniżona emisja drgań
sprawiają, że praca wykonywana nowym
modelem jest łatwa i przyjemna, a ergonomiczna linia sprawia, iż jest on wyjątkowo wygodny
i łatwy w obsłudze, nawet dla początkujących majsterkowiczów. Do głównych atutów produktu można
zaliczyć także regulowaną prędkość (w zakresie od
gazeta narzędziowa
10.000 do 33.000 obr./
min), blokadę tulei, wymienne szczotki, a także praktyczny uchwyt.
Pełny zakres regulacji
prędkości pozwala na
precyzyjne przygotowanie zaawansowanych, a
także drobnych projektów dekoracyjnych w domu
i ogrodzie. Pełna kontrola prędkości zapewnia wygodę podczas cięcia, rzeźbienia, grawerowania,
polerowania i szlifowania.
Dremel 3000 oferowany jest w dwóch zestawach.
W skład pierwszego wchodzi Dremel 3000, 15 sztuk
akcesoriów Dremel oraz praktyczne etui, zaś drugiego – Dremel 3000, wałek giętki oraz 25 sztuk
akcesoriów Dremel, w tym końcówki EZ SpeedClic
i wygodna walizka.
Marek Pudło, pins
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Wycinak do chwastów Skil 0700AA
Wycinak do chwastów to elektryczny pomocnik do czyszczenia
przestrzeni między pojedynczymi kostkami brukowymi chodników
i podjazdów. To ciekawe narzędzie uzupełnia gamę elektronarzędzi
ogrodowych Skil Urban Series.
M
ech, trawa i chwasty na utwardzonych
kostką
brukową
ciągach komunikacyjnych
(chodnikach i podjazdach)
potrafią oszpecić nawet najbardziej
artystycznie zagospodarowane podwórko. Rośliny wyrastające spomiędzy kostek można usunąć na
dwa sposoby – mechanicznie (ręcznie), ale jest to pracochłonne
zadanie, albo chemicznie (opryskami), ale z kolei ten zabieg jest
nieekologiczny, a dodatkowo niszczy
tylko zielone części roślin pozostawiając korzenie, przez co jego efekty są krótkotrwałe. Marka Skil wyszła naprzeciw właścicielom
posesji z kostką brukową na chodnikach i stworzyła dla nich elektryczny wycinak do chwastów,
którym bardzo szybko i bez wysiłku uporamy się z
problemem nieestetycznych chwastów.
Wycinak do chwastów Skil 0700AA ma 500-watowy
silnik i rączkę teleskopową o regulowanej długości. Elementem czyszczącym przestrzenie między
kostkami jest wymienna szczotka nylonowa, której włosie jest na tyle twarde, by usuwać roślinność, ale nie niszczyć powierzchni betonowych
kostek. Silnik zapewnia urządzeniu maksymalną
prędkość obrotową aż 3000 obr./min. Wirująca z taką częstotliwością szczotka o średnicy
100 mm i grubości 6 mm błyskawicznie usuwa rośliny razem z korzeniami. W ten sposób
skutecznie i na długo pozbywamy się ich z
naszego otoczenia.
Maszyna jest bardzo wygodna w codziennej
obsłudze i przechowywaniu. Ma niewielkie
rozmiary i waży tylko 2 kg. Ma zaledwie
jeden przycisk włączający zasilanie, zaś
wymiana szczotki sprowadza się do zablokowania wrzeciona i odkręcenia nakrętki dociskowej. Teleskopowa rączka pozwala dopasować jej długość
do wzrostu osoby pracującej, tak
by praca narzędziem była jak najwygodniejsza. Na osłonie tarczy
umieszczony jest znacznik linii
cięcia, który ułatwia prowadzenie maszyny po linii prostej. Wycinak do chwastów Skil 0700AA
wyposażony jest w systemowy uchwyt łatwego
pr zechow y wania,
który pozwala
zachować porządek w pomieszczeniu z
narzędziami.
Marek Pudło
Dane techniczne wycinaka do chwastów Skil 0700AA
Moc
Maks. prędkość obrotowa
Szczotka średnica/grubość (mm)
Wysokość rękojeści
Waga
500 W
3000 obr./min
100/6
regulowana 80-110 cm
2 kg
Test wielofunkcyjnego narzędzia ogrodowego Bosch AMW 10
Już niedługo na półki sklepów z elektronarzędziami trafi bardzo
udane urządzenie ogrodowe, które służy nie tylko do podkaszania
trawy, ale i do pielęgnacji żywopłotu oraz cięcia gałęzi.
J
ak to jest możliwe, że jednym elektronarzędziem uda nam się w ogrodzie wykonać
zadania, które do tej pory wymagały użycia trzech zupełnie różnych narzędzi? Firma Bosch na bazie jednego narzędzia stworzyła
produkt przeznaczony do zasadniczo trzech różnych zadań. Konstrukcja Bosch AMW 10 opiera
się na budowie klasycznej podkaszarki, w której silnik umieszczony jest w tylnej części podłużnego uchwytu, a napęd jest przekazywany
na element roboczy za pośrednictwem wałka
giętkiego umieszczonego w aluminiowej rurce.
W Boschu AMW 10 konstruktorzy postanowili, że
ów element będzie wymienny. Mniej więcej w
połowie długości uchwytu narzędzia znajduje się
„złącze”, którym łączy się poszczególne przystawki (elementy robocze) z napędem maszyny.
Czynność wymiany przystawki wykonuje się bez
użycia dodatkowych narzędzi za pomocą śruby zaciskowej z dużym, wygodnym uchwytem.
Dzięki takiemu zabiegowi 3-funkcyjne narzędzie
ogrodowe Bosch AMW 10 zajmuje nie tylko mniej
miejsca w warsztacie, ale i jest tańsze w zakupie
niż trzy nabyte oddzielnie markowe narzędzia.
Dodatkowo, praktyczny wysięgnik pozwala wykonywać cięcia na dużych wysokościach, które w
normalnej sytuacji wymagałyby użycia drabiny.
Elementem wspólnym prezentowanego narzędzia jest część napędowa. Jej główną składową
jest silnik elektryczny o mocy 1000 W, który
zapewnia maszynie maksymalną prędkość obrotową 13.500 min -1. Maszynę uruchamia się
włącznikiem umieszczonym w uchwycie głównym. Sprzęt jest bardzo wygodny w obsłudze
– do dyspozycji użytkownika jest dodatkowy
uchwyt w kształcie litery „D” z regulowanym
kątem nachylenia i pas na ramię do długotrwałego cięcia.
Nie mniej ważne od części „napędowej” Boscha
AMW 10 są wymienne przystawki robocze. To one
decydują o funkcjonalności tej maszyny. Użytkownik ma do dyspozycji trzy narzędzia pozwalające na wykonanie trzech najpopularniejszych
prac ogrodowych. Pierwszym jest przystawka do
podkaszania. To tradycyjna głowica żyłkowa z
niezwykle wytrzymałą nicią o średnicy 3,5 mm,
której używa się do skutecznego podkaszania
wyrośniętej trawy i chwastów.
Druga przystawka to klasyczny sekator do cięcia żywopłotów. Składa się z dwóch rzędów
noży (ruchomego i stałego), które tną gałęzie
o średnicy do 15 mm. Warto podkreślić, że w
konstrukcji tej przystawki zastosowano mechanizm zmiany kąta ustawienia noży o 180°, co
umożliwia wygodne cięcie górnych powierzchni
wysokich żywopłotów. Listwa tnąca ma długość
430 mm.
Ostatnia przystawka to klasyczna piła łańcuchowa. Dzięki prędkości posuwu łańcucha 12 m/s
narzędzie charakteryzuje się dużą szybkością
pracy. Beznarzędziowy system SDS wymiany i
napinania łańcucha ułatwia codzienną obsługę
piły, która – dzięki wysięgnikowi – jest idealnym sprzętem do obcinania gałęzi na wysokich
drzewach.
W czasie testów sprawdzaliśmy efektywność
działania poszczególnych przystawek. Naszym
zdaniem niczym nie ustępują one oddzielnym
narzędziom, które zastępują. Największe wrażenie zrobiła na nas podkaszarka, którą nie tylko wytniemy trawę, ale także szybko i bezproblemowo skosimy duże chaszcze. Możemy więc
w tym wariancie nazwać boschowskie urządzenie kosą elektryczną, a nie podkaszarką. Piła
łańcuchowa docina efektywnie większe i mniejsze gałęzie znajdujące się na dużej wysokości.
Oczywiście, narzędzie z przystawką-sekatorem
sprawdzi się w pielęgnacji żywopłotów, szczególnie tych bardzo wysokich, zwanych niekiedy
murem roślinnym.
Marek Pudło, pins
Dane techniczne wielofunkcyjnego narzędzia ogrodowego Bosch AMW 10
Moc
Maks. obroty
Średnica koszenia podkaszarki
Długość listwy tnącej sekatora
Maksymalna grubość cięcia sekatora
Długość prowadnicy piły
Prędkość posuwu łańcucha
1000 W
5400 min-1
36 cm
430 mm
15 mm
254 mm
12 m/s
gazeta narzędziowa
17
18
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Test wielofunkcyjnej piły ręcznej Dremel DSM20
Wydaje się, że kompaktowa piła ręczna Dremel DSM20 jest idealnym
narzędziem dla domu. Jedno narzędzie, które nie zajmuje dużo
miejsca w warsztacie czy skrzynce narzędziowej, potrafi zrealizować
większość najczęstszych cięć wykonywanych w gospodarstwie
domowym.
P
iła ręczna Dremel DSM20 jest narzędziem
bardzo uniwersalnym. Służy do cięcia
wszystkich materiałów, które spotkamy
w naszych codziennych pracach w domu i
w ogrodzie. Dzięki wymiennym tarczom tnącym
Dremelem skrócimy drewnianą listewkę, idealnie
obetniemy panel podłogowy, dopasujemy długość
miedzianej czy plastikowej rurki, przytniemy na
odpowiedni wymiar płytkę ceramiczną, a nawet
świetnie ukształtujemy stalową siatkę z drutu.
Dzięki zastosowaniu silnej i szybkiej jednostki
napędowej przecinanie Dremelem DSM20 tych
wszystkich elementów jest dziecinnie proste,
szybkie, dokładne, a przy tym bezpieczne.
Konstrukcja piły ręcznej Dremel DSM20 przypomina trochę kształt ręcznej szlifierki kątowej. Wydłużona część chwytna, w której umieszczono silnik, zakończona jest w przedniej części głowicą z
obracającym się wrzecionem. Na nim właśnie mocujemy śrubą (z pomocą blokady) różnego rodzaju
osprzęt. Tarcze tnące o średnicy 77 mm schowane
są tylko w minimalnej części pod metalową osłoną. Dzięki temu zachowano idealną widoczność
linii cięcia. Integralną częścią głowicy piły jest
specjalna „płoza”, która nie tylko pozwala wygodnie prowadzić narzędzie podczas prostoliniowego
cięcia, ale również stanowi element mechanizmu
do regulacji głębokości cięcia. Dzięki niemu możemy Dremelem wykonywać bruzdy o zadanej
głębokości. Z boku osłony na tarcze znajdziemy
przyłącze do podłączenia odkurzacza przemysłowego i domowego. Odsysanie pyłów i urobku jest
szczególnie ważne podczas pracy w wykończonych
już pomieszczeniach.
W ofercie producenta znajdziemy cztery rodzaje
tarcz ściernych – DSM500 (uniwersalna węglikowa
tarcza do cięcia drewna, PCV, plastiku, karton-gipsu), DSM510 (do metalu), DSM520 (do kamienia),
DSM540 (diamentowa do płytek ceramicznych)
oraz DSM600 (profilowana tarcza uniwersalna do
cięcia przy powierzchni).
Silnik w prezentowanej pile ma moc 710 W (maksymalna prędkość obrotowa 17.000 min-1). To dobry kompromis między siłą cięcia a możliwością
obsługi maszyny jedną ręką. Przy zastosowaniu
tarcz o średnicy 77 mm narzędziem przetniemy obiekt o maksymalnej grubości 20 mm. Sterowanie pracą maszyny sprowadza się jedynie
do wspomnianej wcześniej regulacji głębokości
cięcia i obsługi włącznika zasilania. Ten ostatni – długi i wygodny przy pracy w rękawicach –
ma przełącznik bezpieczeństwa chroniący przed
przypadkowym uruchomieniem i blokadę do pracy ciągłej.
O tytułowej wielofunkcyjności piły ręcznej Dremel DSM20 decydują także dostarczane w komplecie akcesoria. Oprócz standardowych tarcz
producent wyposażył urządzenie w specjalne
przystawki zwiększające zakres wykonywanych
cięć. I tak, jest przystawka, która podwaja głębokość cięcia. Zamocowana na belce o wymiarach
37 x 68 mm pozwala przeprowadzić jej cięcie z
dwóch stron. Z kolei druga przystawka przeznaczona jest do wykonywania cięć kątowych pod
kątem 45° i skośnych także pod kątem 45° (np.
do cięcia elementów przy połączeniu narożnikowym i czy listew przypodłogowych). Ostatnia
przystawka to tradycyjna prowadnica równoległa
służąca do cięcia po linii równoległej do krawędzi
elementów.
W redakcyjnym teście cięliśmy praktycznie każdy rodzaj materiału, do obróbki którego przeznaczony jest Dremel DSM20. Sprzęt wykazuje
się przede wszystkim rewelacyjną wydajnością
cięcia prostoliniowego, szczególnie niezbyt grubych elementów z drewna czy plastiku. Dremel
DSM20 doskonale sprawdzi się w obróbce glazury,
głównie ze względu na możliwość współpracy z
odkurzaczem przemysłowym i na odsysanie pyłu.
Obsługa jedną ręką przy zachowaniu najwyższego
poziomu bezpieczeństwa to kolejny argument dla
każdego, kto chciałby wyposażyć swój warsztat w
wielofunkcyjne narzędzie tnące.
Marek Pudło
Dane techniczne piły ręcznej Dremel DSM20
Moc
Maks. obroty
Średnica tarcz tnących
Maks. głębokość cięcia
710 W
17.000 min-1
77 mm
20 mm
Test wkrętarki akumulatorowej Bosch PSR Select
Ile jest warta wkrętarka bez właściwego osprzętu? Jeśli nie użyjemy
właściwego bitu, nie uda nam się nic wkręcić. A że bity lubią się gubić, to wie
każdy majsterkowicz. Bosch znalazł i na ten problem doskonałą receptę.
C
hoć większość producentów osprzętu do wkrętarek dostarcza bity w specjalnych opakowaniach, które ułatwiają ich przechowywanie, to
przeważnie większość z nas wyjmuje osprzęt z
pudełek i trzyma je luzem w warsztacie. Takie drobne
elementy lubią się zawieruszyć w gąszczu innych akcesoriów i elektronarzędzi. Firma Bosch postanowiła rozwiązać ten problem raz na zawsze. Swój świetny patent
na przechowywanie i wymianę bitów pokazała w najnowszej wkrętarce akumulatorowej Bosch PSR Select.
W elektronarzędziu tym zastosowano specjalny magazynek, w którym umieszczono wszystkie najczęściej
używane bity (5 końcówek krzyżakowych, 2 płaskie, 2
Torx, 3 imbusy). Magazynek ma kształt bębna. Obracając nim, wybieramy właściwy bit, a następnie wsuwamy
gazeta narzędziowa
go do uchwytu narzędziowego za pomocą przełącznika
w górnej części obudowy. W zainstalowaniu w uchwycie
właściwego bitu pomaga podświetlane okienko w górnej
części wkrętarki. Cały system przechowywania i wymiany bitów nazwano Bosch Easy Select. Najważniejszą
zaletą tego rozwiązania jest to, że we wkrętarce zawsze
jest osprzęt niezbędny do jej działania. Mamy też możliwość wymiany bitów w magazynku na własny zestaw
dopasowany do naszych potrzeb.
Wkrętarka Bosch PSR Select należy do grupy najmniejszych elektronarzędzi bateryjnych. O takim zaklasyfikowaniu nowej wkrętarki decyduje w głównej mierze
system zasilania. Źródłem energii dla Boscha PSR Select
jest wbudowana bateria litowo-jonowa o napięciu 3,6
V i pojemności 1,5 Ah. Bateria nie jest wyjmowana, a
ładuje się ją, podłączając zasilacz do gniazda umieszczonego w rękojeści urządzenia.
Akumulator Li-Ion to najnowocześniejsze rozwiązanie
w zakresie źródła zasilania. Baterie tego typu są bardzo
wydajne, przy tym małe i lekkie. Ich ważną cechą jest
bardzo długa żywotność, którą mierzy się w tysiącach
cykli ładowania. System Li-Ion pozbawiony jest także
efektu pamięci, więc akumulator może być doładowywany w dowolnym momencie bez konieczności rozładowywania. Producent zabezpieczył ogniwa litowo-jonowe elektronicznym systemem ECP (Electronic Cell
Protection), który ma za zadanie chronić akumulator
przed uszkodzeniami w wyniku przeciążenia maszyny,
nadmiernego rozładowania lub przeładowania podczas
napełniania baterii energią. Zastosowanie elektroniki
pozwoliło zastosować w górnej części obudowy diodowy
wskaźnik poziomu naładowania akumulatorów.
Nowa wkrętarka Bosch dysponuje maksymalnym momentem obrotowym o wartości 4,5 Nm, co w połączeniu
z prędkością obrotową 210 obr./min od razu definiuje
zakres działania urządzenia. Wkrętarka przeznaczona
jest głównie do niezbyt trudnych prac montażowych – wkręcimy nią wkręt o maksymalnej
średnicy 5 mm. Prędkość obrotowa
silnika regulowana jest płynnie za pomocą dużego, dwupalcowego włącznika spustowego. Kierunek obrotów zmienia się z
kolei przełącznikiem słupkowym. Przy
rozpoczynaniu wkręcania, automatycznie włącza się dioda oświetlająca
miejsce pracy.
W testach praktycznych wkręciliśmy
w sosnową belkę wkręty o średnicach 3 i 5 mm (długość odpowiednio
45 i 50 mm). Zadanie to nie sprawiło
maszynie żadnych problemów (czasy odpowiednio 2 i 4 s). Ważne przy pracy takimi
wkrętarkami są ich mikrorozmiary, szczególnie
imponująca jest niewielka, półkilogramowa masa
urządzenia. Wymiana bitów odbywa się błyskawicznie, a
przy tym zawsze mamy potrzebny zestaw osprzętu pod
ręką. Wydajny akumulator pozwoli na zamontowanie nawet 90 wkrętów 5 mm.
Marek Pudło
Dane techniczne wkrętarki akumulatorowej Bosch PSR Select
Maks. średnica wkrętu
Maks. moment obrotowy
Maks. obroty
Uchwyt
Typ akumulatora/napięcie/pojemność
Waga
5 mm
4,5 Nm
0-210/min
systemowy
Li-Ion/3,6 V/1,5 Ah
0,5 kg
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Test wiertarki stacjonarnej Bosch PBD 40
Nie zawsze wszystkie wiercenia w warsztacie da się wykonać
ręczną wiertarką. Jeśli oczekujemy od elektronarzędzia najwyższej
dokładności wiercenia, powinniśmy użyć wiertarki stacjonarnej. Jest
ona także zdecydowanie bezpieczniejsza przy obróbce twardych
elementów wiertłami o dużych średnicach.
W
iertarka stacjonarna jest stosunkowo
mało popularnym wyposażeniem warsztatu majsterkowicza. Głównie dlatego,
że jesteśmy przyzwyczajeni do stereotypu ciężkiej i zajmującej dużo miejsca maszyny dla
profesjonalistów. Bosch PBD 40 przeczy temu schematowi i udowadnia, że wiertarka stacjonarna może
być nieduża, lekka, łatwa w transporcie, a przy tym
spełniająca wszystkie wymagania stawiane tego typu
elektronarzędziom.
Okazuje się więc, że w przypadku prezentowanego
narzędzia Boscha „stacjonarność” jest czymś całkowicie innym niż w przypadku dużych i ciężkich
wiertarek stołowych. Tutaj sprzęt ma zapewniać
najwyższą dokładność wiercenia w każdych warunkach – ustawiony na blacie stołu warsztatowego lub
na podłodze. Bosch PBD 40 jest całkowicie mobilny
– po skończeniu pracy można go schować w dowolne
miejsce w warsztacie.
Na „stacjonarność” wiertarki Bosch PBD 40 składa się kilka elementów. Głównym jest oczywiście
konstrukcja podstawy oraz kolumny. Pierwsza odpowiada za stabilność maszyny ustawionej na równej powierzchni. Druga z kolei pozwala płynnie i
bardzo dokładnie przesuwać wiertarkę w górę i w
dół podczas wiercenia. Kolumna ma łatwy w obsłudze mechanizm regulacji głębokości wiercenia.
Zagłębianie wiertła realizuje się za pomocą trójramiennej „kierownicy” pokrytej antypoślizgowym
materiałem. Stalowa kolumna nie ulega odkształceniom nawet pod wpływem największego nacisku
i zapewnia w ten sposób dużą precyzję działania.
Z kolei podstawa wiertarki pełni głównie rolę stołu
roboczego. Zastosowano w niej rowki „V” do pracy z
okrągłymi elementami (np. wiercenie w rurach) i „T-slot” do standardowych imadeł 80 mm i mocowania
prowadnicy równoległej. Integralną częścią podstawy jest także mimośrodowy zacisk do unieruchamiania elementu, w którym wykonywane jest wiercenie.
To, co najciekawsze w konstrukcji wiertarki stołowej Bosch PBD 40, ukryte jest w obudowie silnika
i przekładni. Maszyna napędzana jest silnikiem o
mocy 710 W, który współpracuje z dwubiegową
przekładnią. Nie mechanika jest tu ważna, ale
towarzyszące jej rozwiązania elektroniczne. Jest
więc system Constant Electronic, który stabilizuje obroty i utrzymuje je na stałym poziomie bez
względu na obciążenie. Elektroniczny system regulacji obrotów (w zakresach: 200-850/min dla 1.
biegu i 600-2500/min dla 2.) pozwala płynnie dobrać ten parametr pracy wiertarki do rodzaju obrabianego materiału i wielkości wiertła. Wartość
ustawionej prędkości obrotowej wyświetla się na
cyfrowym ekranie. Tam też pokazywana jest głębokość wiercenia, co pomaga realizować powtarzalne wiercenia seryjne. Na panelu sterowania
znajdziemy również przyciski uruchamiające laser,
który wskazuje na stole miejsce wiercenia (ramiona krzyża ułatwiają np. znalezienie środka kwadratowego elementu), i włączający diodę oświetlającą blat roboczy z obrabianym elementem.
Osprzęt – wiertła – instaluje się w beznarzędziowo obsługiwanym uchwycie wiertarskim 13 mm.
Solidna konstrukcja z metalu pozwala stosować
wiertła o dużej średnicy. Wiertarką Bosch PBD 40
wywiercimy więc w drewnie otwór o maksymalnej średnicy 40 mm, a w stali – 13 mm. Należy
pamiętać, że maksymalny skok wiertarki na kolumnie to 90 mm.
W testach praktycznych przekonaliśmy się, że
wiertarka Bosch PBD 40 ma wiele zalet rozwiązań
mobilnych, chociażby łatwość w transporcie ze
względu na swoją niską masę (20 kg), a jest przy
tym niewiarygodnie funkcjonalna przy pracach wymagających dokładności wiercenia. W próbie ze
stalą przewierciliśmy na wylot wiertłem 11 mm stalowy profil o wymiarach 31 x 18 x 3 mm. Zajęło to
maszynie zaledwie 8 sekund. W próbie z drewnem
Dane techniczne wiertarki stacjonarnej Bosch PBD 40
Moc
Maks. średnica wiercenia w stali/drewnie
Obroty na biegu jałowym (I/II bieg)
Rodzaj uchwytu
Elektronika
Waga
710 W
13/40 mm
200-850/600-2500/min
bezkluczykowy 13 mm
Constant Electronic, regulacja głębokości wiercenia
i obrotów
20 kg
wywierciliśmy wycinakiem 3-ostrzowym 32 mm w
sosnowym klocku otwór o głębokości 50 mm. Próba
ta trwała 3 sekundy. Oprócz najwyższej dokładności wiercenia warto wspomnieć o bezpieczeństwie
pracy. Jeśli solidnie zamocujemy obrabiany element do stołu roboczego, podczas wiercenia nie ma
praktycznie żadnych możliwości, by stała się nam
jakaś krzywda. Wiertarka przeznaczona jest dla
tzw. zaawansowanych majsterkowiczów, naszym
zdaniem doskonale zda egzamin też w różnego
typu warsztatach rzemieślniczych, w tym ślusarskich i stolarskich, gdzie tego typu narzędzie nie
jest użytkowane intensywnie. Zapewnia precyzyjne
wiercenie w elementach o skomplikowanych kształtach (np. okrągłych, owalnych itp.), a przy tym też
powtarzalne co do miejsca (dzięki możliwości wykorzystania prowadnicy równoległej) i głębokości.
Marek Pudło, pins
Narzędzie wielofunkcyjne Dremel TRIO
Narzędzia wielofunkcyjne robią furorę na rynku urządzeń dla
majsterkowiczów. To przede wszystkim oszczędność pieniędzy,
bo przeważnie jedna maszyna jest tańsza niż np. trzy osobne.
To także łatwość przechowywania i transportu.
M
istrzem w konstruowaniu elektronarzędzi wielofunkcyjnych jest marka Dremel, która należy do koncernu
Bosch. Dremel oferuje mnóstwo
innowacyjnych i użytecznych
narzędzi do prac domowych
i warsztatowych. Jednym
z najciekawszych urządzeń
uniwersalnych jest Dremel
TRIO. Warto się przyjrzeć
temu rozwiązaniu.
Dremel TRIO to narzędzie,
które przeznaczone jest do
cięcia, szlifowania i frezowania. Jego konstrukcja łączy
w sobie cechy i właściwości
klasycznej wyrzynarki, szlifierki prostej i frezarki górnowrzecionowej. Z tego pierwszego
urządzenia TRIO czerpie
kształt i konstrukcję
stopy. Na pierwszy rzut
oka Dremela można by pomylić ze zwykłą wyrzynarką.
Odróżnia ją przegubowa główka, która pozwala zmieniać pozycję uchwytu z poziomej
na pionową w zależności od rodzaju wykonywanej
pracy. W konstrukcji stopy roboczej znajdziemy
także teleskopową regulację głębokości pracy.
Ten element konstrukcji maszyny przydaje się
podczas frezowania.
Ze szlifierki prostej i frezarki górnowrzecionowej
TRIO zapożyczył uchwyt narzędziowy w postaci
tulei zaciskowej, w której mocujemy osprzęt.
Choć TRIO podobne jest do wyrzynarki, to jednak nie korzysta z tradycyjnych brzeszczotów. Okazuje się
bowiem, że do cięcia, szlifowania i
frezowania używa się frezów obrotowych. Zastosowany w maszynie silnik
o mocy 200 W zapewnia maksymalne
obroty na poziomie aż 20.000/min.
Wartość ta jest regulowana pokrętłem od minimalnego poziomu 10.000/min.
Płynna zmiana prędkości obrotowej pozwala dopasować parametry pracy TRIO do rodzaju obrabianego materiału i do zastosowanego osprzętu.
Dane techniczne narzędzia wielofunkcyjnego Dremel TRIO
Moc
Maks. obroty
Średnica trzpieni
Waga
200 W
10.000-20.000/min
4,8 mm
1,2 kg
Bardzo ważną rolę w wielofunkcyjności Dremela odgrywa osprzęt. W TRIO stosujemy systemowe narzędzia z trzpieniem o średnicy 4,8 mm.
Do wyboru mamy wiele różnych końcówek podzielonych na trzy główne grupy zastosowań. W grupie
osprzętu do cięcia znajdziemy m.in. uniwersalny bit
trasujący, który umożliwia zagłębianie i cięcie dowolnego rodzaju materiału, uniwersalny bit węglowy
do cięcia po linii prostej oraz po łukach paneli podłogowych, cienkiej blachy czy płyt laminowanych,
i specjalistyczny bit do obróbki glazury i terakoty,
szybko zagłębiający się w materiale i wycinający
w nim dowolne kształty (także okrągłe). W grupie
osprzętu do szlifowania mamy uniwersalny trzpień
walcowy i zestaw wymiennych taśm szlifierskich o
różnej ziarnistości, przeznaczonych do szlifowania
krawędzi i powierzchni czołowych wyciętych wcześniej elementów. Na koniec zostają nam frezy – do
frezowania wgłębnego, po prostej i po łukach.
Dremel TRIO zawdzięcza swoją funkcjonalność
także dodatkowym przystawkom, które można
zastosować do realizacji specyficznych zadań. Do
stopy roboczej można na przykład zamocować
prowadnicę równoległą, która pozwala ciąć lub
frezować w stałej odległości od istniejącej krawędzi elementu. Do wycinania kół o maksymalnej
średnicy 160 mm przyda się cyrkiel, który możemy
zamontować do podstawy narzędzia. W kategorii
akcesoriów należy także rozpatrywać przystawkę
do odkurzacza przemysłowego. Po podłączeniu
węża do elektronarzędzia odkurzacz odsysa większość powstającego kurzu, utrzymując w ten sposób czystość w miejscu pracy.
Dremel TRIO jest na rynku po to, żeby wypełnić
lukę technologiczną między drogimi narzędziami
precyzyjnymi i narzędziami tradycyjnymi, które są
ciężkie i zajmują w warsztacie dużo miejsca. 3 w
1 to rozwiązanie dla wszelkich prac związanych z
cięciem, precyzyjnym szlifowaniem oraz frezowaniem zgrubnym i precyzyjnym. Ważne jest też to,
że konstrukcja Dremela jest na tyle prosta, że jego
obsługa nie sprawi kłopotu nawet początkującemu
majsterkowiczowi.
Marek Pudło, pins
gazeta narzędziowa
19
20
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Innowacyjny wkrętak akumulatorowy GYRO DRIVER™
Z myślą
o planowanych
pracach remontowobudowlanych
firma Black&Decker
wprowadza na rynek
pierwszy na świecie
sterowany ruchem dłoni
akumulatorowy wkrętak
GYRO DRIVER™.
Wkrętak GYRO DRIVER™ BDCS36G z opatentowaną technologią żyroskopową ułatwia pracę związaną z wkręcaniem
sprawiając, że staje się
ona intuicyjna i komfortowa.
Urządzenie GYRO DRIVER™
zamiast typowych
przycisków włącznika
i
zmiany
obrotów zostało
wyposażone
w
czujnik MOTION
CONTROL, który
uruchamia silnik
oraz steruje kierunkiem
ruchu
i prędkością obrotową. Aby uruchomić silnik, wy-
starczy chwycić narzędzie aktywując przycisk
sensora i obrócić wkrętak w prawo bądź w lewo.
Przechylenie wkrętaka w prawo spowoduje
wkręcanie wkrętów, a w lewo ich wykręcanie.
Ponadto wykonując te same obroty w zakresie
do 30˚ w prawo i do 30˚ w lewo, mamy możliwość sterowania prędkością obrotów – im bliżej
granicy 30˚, tym większe obroty.
Urządzenie ma litowo-jonowy akumulator 3,6
V, który w pełni naładowany pozostaje gotowy
do użycia przez 18 miesięcy. Dla zapewnienia
widoczności w miejscach trudno dostępnych,
takich jak ciasne kąty czy wnętrza skręcanych
mebli, wkrętak GYRO DRIVER™ wyposażony został w zintegrowaną diodę LED. Dodatkową zaletą wkrętaka jest jego kompaktowa obudowa
gwarantująca wygodę użycia w każdym położeniu.
Produkt dostępny w ofercie od października.
LP
Wyrzynarka specjalna ZENIT™
Elektronarzędziem Black&Decker wykorzystywanym w pracach
remontowo-budowlanych jest wyrzynarka Zenit™ KSTR8K
o mocy 600 W z technologią Auto Select. Elektronarzędzie oferuje
możliwość ustawienia optymalnych parametrów pracy niezbędnych do
cięcia prostego i krzywoliniowego, a także ma unikatowy kil prowadzący.
Silnik o mocy 600 W umożliwia pracę z drewnem,
metalem, materiałami drewnopochodnymi i tworzywem sztucznym. Sterowanie elektroniczne pozwala
dostosować prędkość cięcia wyrzynarki do obrabianego materiału i tym samym umożliwia również obróbkę przedmiotów podatnych na uszkodzenia. Nowe
urządzenie Black&Decker wyposażone jest w funkcję
Autoselect, która pozwala na wybór 2 opcji: cięcia
prostego oraz krzywoliniowego w drewnie, metalu i
tworzywach sztucznych. Główną cechą wyróżniającą
nową wyrzynarkę Zenit jest unikatowy kil prowadzący. To dzięki niemu, przy wyborze cięcia prostego,
możliwe jest łatwe prowadzenie narzędzia po linii
prostej – postępujący za brzeszczotem w szczelinie
rzazu kil ogranicza możliwość „pływania” brzeszczotu na boki. W efekcie uzyskujemy dokładne i stabilne cięcie obrabianego materiału. Oprócz tego, przy
wyborze cięcia prostego z opuszczonym kilem wyrzynarka pracuje w trybie podcinania. Innymi słowy
brzeszczot wykonuje ruch wahadłowy, który znacznie
zwiększa postęp wykonywania prac i przybliża jakość
wyrzynania do cięcia pilarką tarczową. Drugą opcją
funkcji Autoselect jest cięcie proste i krzywoliniowe bez ruchu wahadłowego. W tym przypadku jest
to możliwe poprzez ustawienie wyrzynarki w pozycji
„uniesionej”. Dzięki temu kil prowadzący umocowany
na spodzie urządzenia nie utrudnia cięcia krzywoliniowego, a manewrowanie narzędziem jest bardzo
łatwe Komfort i precyzję pracy podwyższają także
ogumowane rękojeści. Dodatkowo narzędzie wyposażone jest w magazynek brzeszczotów, dzięki czemu
zapasowy osprzęt jest zawsze pod ręką.
LP
Kompaktowe urządzenie
wielozadaniowe eVo Black&Decker
Wielozadaniowym produktem Black&Decker jest narzędzie eVo
4 w 1. Dzięki innowacyjnej konstrukcji użytkownik dostaje jedno
narzędzie do 4 zastosowań, które sprawdza się w każdym domu
podczas prac remontowo-montażowych.
Nowe bezprzewodowe narzędzie wielofunkcyjne
MFL143K eVo Black & Decker pomoże majsterkowiczowi wykonać większość typowych prac
remontowych w domu. Dzięki akumulatorowi Li-Ion (14,4 V/1,3 Ah) oraz opatentowanemu systemowi wymiany głowic roboczych możliwe jest
użycie elektronarzędzia jako wiertarki, wkrętarki, wyrzynarki i szlifierki. eVo nie wymaga użycia dodatkowych narzędzi przy wymianie głowic
roboczych, co pozwala na szybką i prostą zmianę
rodzaju pracy. Pewne mocowanie głowic roboczych zapewnia system wyposażony w blokadę.
Niewątpliwie, atutami urządzenia są kompaktowa budowa oraz niska waga. Dzięki temu eVo
można użyć w każdym, nawet trudno dostępnym
miejscu. Elektroniczna regulacja prędkości zaś
sprawia, że narzędzie doskonale sprawdza się w
pracach, w których wymagana jest pełna kontrola, a nowoczesny akumulator wykonany w
technologii litowo-jonowej dostarcza mocy do
wykonania najcięższych prac. W akumulatorze
zminimalizowano efekt samorozładowania, dzięki czemu narzędzie jest w każdej chwili gotowe
do pracy.
gazeta narzędziowa
Wiertarko-wkrętarka
Narzędzie wielofunkcyjne eVo użyte w funkcji
wiertarko-wkrętarki wykona wszystkie zaplanowane prace związane z wierceniem i wkręcaniem. Obroty
w zakresie 0-700 min-1 i 19
Nm momentu obrotowego
stanowią wystarczającą prędkość i
siłę do wywiercenia otworów w drewnie o
średnicy do 25 mm i w metalu
do 10 mm. 11–pozycyjne ustawianie sprzęgła zapewnia pełną kontrolę, niezbędną przy
wkręcaniu niewielkich wkrętów,
jak też odpowiednią moc podczas
pracy z wkrętami o dużych rozmiarach. Z
jednego pełnego naładowania akumulatora
można wywiercić do 38 otworów o średnicy
18 mm w drewnie sosnowym lub wkręcić w
nie ponad 250 czterdziestomilimetrowych
wkrętów, co w praktyce pozwala złożyć ok.
30 szaf ubraniowych.
Wyrzynarka
eVo umożliwia też cięcie w drewnie, plastiku i
metalu. Wystarczy zmiana głowicy na wyrzynarkę. Suwy w zakresie 0-2500/min i
13-milimetrowy skok brzeszczotu pozwalają na dokładne cięcia proste lub krzywoliniowe. Narzędzie ma uchwyt mocujący,
który umożliwia szybką i prostą wymianę
brzeszczotów. Z jednego pełnego naładowania
akumulatora można przeciąć ok. 19,5 m paneli
podłogowych, co wystarcza na ułożenie podłogi w
pokoju o powierzchni 36 m².
Szlifierka
W celu wykonania prac szlifierskich należy zamontować głowicę szlifierską. Obroty w zakresie
0-8.000/min z dwustopniowym ruchem oscylacyjnym gwarantują bardzo dobre efekty pracy nawet
podczas szlifowania profilowanych powierzchni,
np. drzwi, framug, balustrad, okiennic, itp. Aby
ograniczyć zapylenie pola pracy, do stopy roboczej można podłączyć zewnętrzny odciąg pyłu.
Wersja szlifierska urządzenia eVo idealnie nadaje
się do szlifowania drewna oraz usuwania farb i lakieru, a mocowanie papieru na rzep pozwala na
szybką wymianę akcesoriów.
Wielofunkcyjne narzędzie eVo wyposażone jest
w kompletny zestaw 20 szt. akcesoriów, takich
jak: wiertła do drewna:, brzeszczoty, bity, papier
ścierny oraz 3 głowice i moduł zasilający.
LP
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Narzędzia malarskie Black&Decker
Nadchodzący czas urlopów to dla wielu okazja nie tylko do
odpoczynku, ale również do odświeżenia domu czy odnowienia
płotów i ogrodzeń. Najpopularniejsze są te prace, które nie
wymagają dużego budżetu, a ich efekt widać na pierwszy rzut oka.
Należą do nich np. zmiana koloru czy odświeżenie pomalowanych
powierzchni. Z myślą o planowanych pracach
firma Black&Decker wprowadza na rynek nową
gamę narzędzi do malowania. Znajdują się w niej
zarówno pistolety natryskowe, jak i nowy, łatwy
w obsłudze wałek SPEEDYROLLER.
Urządzenie natryskowe BDPS600K
Pistolet natryskowy BDPS600K, zasilany z sieci
elektrycznym silnikiem o mocy 150 W, wytwarza
sprężone powietrze, które rozbija farbę na drobne
kropelki i rozpyla w postaci niekapiącej mgiełki.
Dzięki temu na malowanej powierzchni tworzy
cienką i równomierną warstwę. Urządzenie wyposażono w dwie różnokolorowe głowice natryskowe:
zieloną i niebieską, wytwarzające różne strumienie rozpylonej cieczy. Głowica zielona służy do
rozpylania strumienia poziomego i pionowego, natomiast głowica niebieska tworzy strumień okrągły, przeznaczony do malowania miejsc trudno
dostępnych.
Pistolet BDPS600K ma dwie prędkości pracy, które
możemy ustawić za pomocą przycisku. Prędkość
pierwsza zalecana jest do precyzyjnego natrysku
- przy rozpylaniu rzadszych farb, bejc i środków
barwiących. W przypadku gęstszych farb, np. wodnych lateksowych, konieczne jest ustawienie drugiej prędkości, pomocnej także w sytuacji, kiedy
chcemy pomalować większą powierzchnię w krótkim czasie. Dwie prędkości pracy silnika powodują, że w efekcie końcowym otrzymujemy bardziej
precyzyjne i dokładne pokrycie powierzchni, w
tym również trudno dostępnych miejsc, takich jak:
narożniki, krawędzie czy skosy.
Nowe urządzenie Black&Decker ma boczny system
napełniania. Rozwiązanie to ułatwia uzupełnianie pojemnika farbą i eliminuje zachlapania oraz
zabrudzenia. Jednorazowe napełnienie zbiornika
wystarczy do pomalowania 6 m kw. powierzchni.
W celu zapewnienia ciągłej i bezawaryjnej pracy
narzędzia niezbędne jest jego regularne czyszczenie. BDPS600K
wyposażony jest w system QUICK CLEAN.
Oferuje on kilka pożytecznych funkcji. Przede
wszystkim
płukanie
pompy, tłoczka, dyszy i iglicy bez rozkręcania urządzenia.
Ponadto funkcja ta
może być wykorzystywana do sprawdzenia kształtu strumienia z dyszy w celu dostosowania go do wielkości malowanej powierzchni.
SPEEDYROLER
BDPR400
Wałek SPEEDYROLER
ma
nowoczesny system napełniania, który
zasysa farbę
bezpośrednio z
pojemnika do drąż-
ka, eliminując tym samym występowanie zacieków czy zachlapań. Wystarczy powoli pociągnąć
tłok umieszczony w drążku wałka
malarskiego, aby napełnić
go farbą. Jedno napełnienie pozwala
pomalować do 13
m kw. powierzchni.
Elementem, który
umożliwia aplikację farby, jest
przycisk umieszczony w rączce
wałka. Naciśnięcie
go stopniowo podaje
farbę do głowicy wałka, co pozwala na proste i łagodne nakładanie
warstw malarskich.
Precyzja
Precyzję malowania przy użyciu SPEEDYROLER zapewnia ruchoma, trójpozycyjna głowica, która jest
także
centralnym elementem
narzędzia. Za jej
pomocą można
pomalować miejsca
trudno
dostępne
dla tradycyjnego
wałka, takie
jak narożniki,
skosy, przestrzenie
pod schodami i okapami dachów.
Komfort
Dla zapewnienia komfortu nowy SPEEDYROLLER
wyposażony jest w długi drążek oraz ustawianą
osłonę na wałek, które gwarantują malowanie
powierzchni ściennych bez obawy o skapywanie
farby. SPEEDYROLLER zaopatrzony jest także w
prosty rozkładany stojak, dzięki któremu można wygodnie odstawić wałek podczas przerwy w
pracy. Zastosowanie wałka SPEEDYROLLER Black&Decker sprawia, że czas malowania jest o wiele
krótszy niż przy użyciu standardowego narzędzia.
LP
21
22
narzędzia użytku ogólnego
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Piła szablasta Ryobi LRS 180
Nie wiadomo, dlaczego piła szablasta jest wciąż tak mało
popularnym elektronarzędziem. Przecież urządzenie to można
stosować do cięcia prawie każdego materiału.
P
iła szablasta, zwana też w branży pieszczotliwie
tygrysicą, jest przeznaczona do cięcia wszelkich
materiałów używanych w domu, ogrodzie czy na placu budowy. W zależności od zastosowanego brzeszczotu można nią obrabiać drewno, stal, plastik, miękkie metale, cegły ceramiczne, pustaki silikatowe itp.
W domowym warsztacie sprzęt ten przyda się głównie
do obcinania desek, listewek, gałęzi czy metalowych
elementów w miejscach, w których np. nie można
użyć klasycznej szlifierki kątowej ze względu na wytwarzane przez nią iskry. Piła szablasta w wersji akumulatorowej to dodatkowe atuty w postaci wygody
posługiwania się sprzętem w ciasnych zakamarkach,
bezpiecznej pracy bez kabla na dachu czy w miejscach o podwyższonej wilgotności.
Piła szablasta Ryobi LRS 180 wyposażona została w silnik, który wytwarza do 3000 suwów/min (skok brzeszczotu 22 mm). Prędkość obrotowa silnika jest regulowana płynnie za pomocą elektronicznego włącznika
spustowego. Dla zwiększenia bezpieczeństwa operatora i ochrony przed przypadkowym uruchomieniem
zastosowano słupkowy przełącznik, który blokuje
włącznik. Hamulec w mechanizmie napędowym zatrzymuje brzeszczot natychmiast po wyłączeniu zasilania.
Osprzęt (brzeszczoty szablaste) montuje się w uchwycie beznarzędziowo. Z boku obudowy znajdziemy
dużą dźwignię, którą odchylamy i w ten sposób odblokowujemy w gnieździe brzeszczot. Wystarczy go wtedy wysunąć lub wsunąć. Obsługa tego systemu jest
bardzo prosta i wygodna w codziennym użytkowaniu.
W przedniej części piły znajduje się również zderzak
oporowy o ruchomej głowicy, który służy do dociśnięcia maszyny do obcinanego elementu. Piłą Ryobi w
takiej konfiguracji przetniemy obiekt o maksymalnej
grubości 180 mm.
Bardzo ważnym elementem każdego elektronarzędzia bateryjnego jest oczywiście akumulator. W dużej mierze to od jego parametrów zależy sprawność
maszyny, czas pracy na jednym naładowaniu ogniw
czy żywotność baterii. W Ryobi LRS 180 zastosowano akumulator litowo-jonowy, którego gniazdo
Dane techniczne piły szablastej Ryobi LRS 180
Liczba suwów
Skok brzeszczotu
Maks. średnica cięcia drewna
Rodzaj baterii/napięcie
Waga
0-3000 min-1
22 mm
180 mm
Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V
1,9 kg
umieszczono w dolnej części głównego uchwytu
pistoletowego. Do piły szablastej producent przewidział możliwość stosowania aż trzech rodzajów
akumulatorów o napięciu 18 V – dwa to wspomniane
ogniwa Li-Ion o pojemności 1,4 lub 2,4 Ah, a trzeci to starsza generacja NiCd o pojemności 1,7 Ah.
Warto w tym miejscu napisać, że Ryobi LRS 180
należy do narzędzi z grupy Ryobi ONE+. To zestaw
sprzętu akumulatorowego zasilanego tymi samymi
bateriami i wykorzystującymi do ich ładowania tę
samą ładowarkę.
Prezentując piłę szablastą Ryobi LRS 180, nie
można przejść obojętnie obok jakości jej wykonania. Na szczególną uwagę zasługuje dbałość o
zapewnienie bezpieczeństwa użytkownika. Konstruktorzy pokryli miękką okładziną gumową nie
tylko rękojeść główną, ale także praktycznie całą
przednią część obudowy, którą podczas cięcia
przytrzymuje się drugą dłonią.
Marek Pudło
Tarczowa pilarka akumulatorowa Ryobi LCS 180
Elektronarzędzia zasilane solidnymi akumulatorami są wyjątkowo
wygodne podczas pracy w miejscach, gdzie plączący się
pod nogami kabel mógłby stanowić zagrożenie dla zdrowia
(np. w trakcie cięcia na drabinie).
D
odatkowo niezależność od źródła zasilania pozwala nam dotrzeć z taką maszyną w miejsca, gdzie
w przypadku modeli sieciowych trzeba by rozwijać
metry przedłużacza. Ryobi LCS 180 jest narzędziem,
które czerpie energię z nowoczesnego akumulatora
Li-Ion o napięciu 18 V. Bateria występuje w dwóch
wersjach – 1,4 lub 2,4 Ah. Dzięki systemowi ONE+
maszyna może być też zasilana tańszym akumulatorem NiCd, również 18-woltowym, lecz o pojemności
1,7 Ah. Ten system elastycznego stosowania różnych
baterii nazywa się ONE+ i obejmuje ok. 40 maszyn
Ryobi, między którymi można swobodnie wymieniać
akumulatory Li-Ion lub NiCd.
Pilarka akumulatorowa Ryobi LCS 180 przeznaczona jest do obróbki elementów, których grubość nie
przekracza 45 mm. Ta wartość wynika głównie z
zastosowania tarczy o średnicy 150 mm (z otworem
mocującym 10 mm). Maksymalne obroty (4200/min)
gwarantują wysoką wydajność pracy i całkiem niezłą
jakość cięcia. Warto wspomnieć, że w układzie napędowym zastosowano hamulec, który zatrzymuje
tarczę dosłownie w 1-2 s po wyłączeniu zasilania. Za
bezpieczeństwo pracy odpowiada także elektroniczny system wykrywający nadmierne obciążenie maszyny i odłączający dopływ prądu – pilarka po prostu
się wyłącza. To ochrona nie tylko operatora, ale także
ogniw akumulatora.
Większość akumulatorowych pilarek do drewna swoją funkcjonalnością dorównuje modelom zasilanym
prądem 230 V. Tak też jest w przypadku Ryobi LCS
180. Maszyna ma m.in. regulację głębokości ostrza
z podziałką i blokadą, która pozwala ciąć elementy
o zróżnicowanej grubości. Z kolei regulacja kąta pochylenia z czytelną podziałką kątową wyskalowaną od
0˚ do 45˚ umożliwia realizację cięcia skośnego (przy
ustawieniu piły w pozycji 45˚ maksymalna głębokość
Dane techniczne akumulatorowej pilarki tarczowej Ryobi LCS 180
Obroty
Głębokość cięcia przy 0/45°
Średnica piły tarczowej/średnica otworu mocującego
Nastawianie skosu 0-45°
Rodzaj baterii/napięcie
Waga (kg)
4200/min
45/32 mm
150/10 mm
+
Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V
2,5 kg
cięcia to 32 mm). Są także uchwyty do montażu prowadnic równoległych, pomagających wykonywać prostoliniowe cięcia wzdłużne. Stopa w przedniej części
ma także niewielką linijkę, która ułatwia określenie
szerokości obcinanego fragmentu materiału lub precyzyjne ustawienie tej wartości do cięcia z prowadnicą równoległą. Nie zapomniano również o przyłączu
do odkurzacza – króciec umieszczony w górnej części
osłony tarczy tnącej pozwala stosować zewnętrzny
system odsysania wiórów.
Prezentowana pilarka Ryobi – choć pozycjonowana
jako produkt dla majsterkowiczów – jest wykonana z
bardzo dużą dbałością o szczegóły. Jakość wykonania
mogłaby zaskoczyć niejednego użytkownika sprzętu
profesjonalnego. Choćby rękojeści główną i pomocniczą pokryto antypoślizgowym materiałem, który
gwarantuje pewne prowadzenie pilarki nawet podczas najbardziej wymagającego cięcia. Narzędzie jest
również proste w obsłudze. Dobrze wyprofilowana rękojeść i umieszczone w niej dwa włączniki zasilania
– główny i bezpieczeństwa – to szybkość i pewność
sterowania pracą narzędzia.
Marek Pudło
Wkrętarka akumulatorowa Ryobi LCD 1802M
Wkrętarka akumulatorowa z solidnym źródłem zasilania, dodatkowo
z dwoma przełożeniami, jest jednym z najbardziej wszechstronnych
elektronarzędzi w wyposażeniu każdego majsterkowicza.
W
iertarko-wkrętarka Ryobi LCD 1802M to klasyczne
narzędzie do wiercenia i wkręcania. Ma tradycyjną budowę typu „T” z akumulatorem mocowanym w
dolnej części rękojeści głównej. Jednostka napędowa
współpracuje z dwubiegową przekładnią i dysponuje
maksymalnym momentem obrotowym na poziomie
37,5 Nm i maksymalną prędkością obrotową na biegu
jałowym wynoszącą 440 min-1 (1. bieg) i 1600 min-1 (2.
bieg). Oba parametry pracy narzędzia są regulowane
przez operatora. Moment obrotowy ustawia się pierścieniem przy uchwycie wiertarskim (24 stopnie +
blokada do wiercenia), a prędkość obrotową dobiera
się poprzez wciskanie spustowego włącznika głównego. Przełącznikiem słupkowym można także wybierać
kierunek obracania się wrzeciona lub też zablokować
włącznik i chronić narzędzie przed przypadkowym
włączeniem. Sprzęt ma także elektryczny hamulec
wybiegowy, który po zwolnieniu spustu natychmiast
zatrzymuje kręcący się uchwyt.
Ryobi LCD 1802M wyposażono w beznarzędziowy, samozaciskowy uchwyt wiertarski 13 mm i automatyczną blokadę wrzeciona. Rozwiązania te umożliwiają
bardzo szybką i wygodną wymianę osprzętu (wierteł,
bitów, itp.) jedną ręką bez używania dodatkowych akcesoriów (np. kluczyka). Urządzeniem wywiercimy w
drewnie otwory o maksymalnej średnicy 35 mm, a w
stali – 13 mm. Konstruktorzy Ryobi wprowadzili także
interesujące rozwiązanie, a mianowicie zamontowali
w gnieździe akumulatora uchwyt na bity z magnesem,
który uniemożliwia ich zgubienie.
Wkrętarka Ryobi LCD 1802M może czerpać energię z
różnych akumulatorów. Okazuje się bowiem, że do
maszyny stosuje się zarówno nowoczesne baterie Li-Ion, jak i trochę starsze, ale tańsze ogniwa NiCd. Do
Dane techniczne wkrętarki akumulatorowej Ryobi LCD 1802M
Maks. obroty bez obciążenia (I/II bieg)
Maks. moment obrotowy
Maks. średnica wiercenia w drewnie/metalu
Uchwyt
Rodzaj baterii/napięcie
Waga
gazeta narzędziowa
0-440/0-1600 min-1
35 Nm
37,5/13 mm
13 mm
Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V
1,66 kg
dyspozycji użytkownika są dwa modele akumulatora
litowo-jonowego (1,4 lub 2,4 Ah) i jeden niklowo-kadmowego (1,7 Ah). Ogniwa litowo-jonowe są przy tych
samych parametrach „prądowych” mniejsze od swoich
poprzedników. Osiągają też lepszą wydajność (Li-Ion
zapewniają dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu),
są trwalsze (wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania)
i wygodne w codziennym użytkowaniu (wyeliminowano efekt „pamięci”, czyli zmniejszania pojemności). Tę
swobodę stosowania różnych źródeł zasilania i możli-
wość używania jednego akumulatora w 40 innych elektronarzędziach Ryobi nazwano systemem ONE+. Można
to przetłumaczyć – „jeden akumulator, jedna ładowarka, wiele różnych elektronarzędzi”. Wystarczy kupić
jedno elektronarzędzie Ryobi z zestawem akumulatorów i ładowarką, a kolejne nabywać taniej już bez
zasilania, używając zamiennie baterii do potrzebnych
w danym momencie elektronarzędzi.
Marek Pudło
narzędzia użytku ogólnego
Obcinak do gałęzi Ryobi OPS 1821
gazeta narzędziowa
lipiec - sierpień
Teleskopowy obcinak do gałęzi jest jednym z kilkudziesięciu
narzędzi Ryobi należących do systemu zasilania ONE+.
R
yobi OPS 1821 to dosyć nietypowe narzędzie ogrodowe. I nie tylko ze względu na fakt, że jest zasilane akumulatorem, ale również z powodu ciekawej
konstrukcji. Najbardziej interesującym elementem
tego narzędzia jest teleskopowy wysięgnik. Po jego
całkowitym złożeniu maszyna ma długość ok. 40 cm i
świetnie sprawdzi się podczas cięcia gałęzi nisko nad
ziemią. Po pełnym rozsunięciu uchwytu obcinak Ryobi umożliwia dosięgnięcie gałęzi na wysokości aż 4
m! Do obsługi nożyc przeznaczone są dwa uchwyty
w kształcie litr „D”. W tylnym (głównym) zintegrowano nie tylko spustowy włącznik zasilania, ale także
gniazdo na akumulator. Uchwyt główny wykonany jest
w technologii GripZone – producent zastosował antypoślizgową okładzinę do wygodnej pracy i pewnego
chwytu. Druga rękojeść (pomocnicza) umieszczona
jest mniej więcej pośrodku uchwytu teleskopowego i
można zmieniać jej ustawienie, pochylając do przodu
i do tyłu.
Na przeciwległym końcu do uchwytu głównego z
akumulatorem znajduje się głowica tnąca. To silnik z uchwytem narzędziowym. Jednostka napędowa zapewnia maksymalną częstotliwość posuwu
brzeszczota 3000 min-1 (skok – 22 mm). Uchwyt na
osprzęt to konstrukcja beznarzędziowa – żeby wymienić brzeszczot, wystarczy przekręcić pierścień
blokujący. Do obcinaka do gałęzi Ryobi OPS 1821
stosuje się uniwersalne brzeszczoty do pił szablastych o długości maksymalnie 10 cm. Właśnie 102
mm to maksymalna grubość ciętych przez Ryobi
gałęzi. Elektronarzędzie z całym „oprzyrządowaniem” – akumulatorem 18 V i brzeszczotem – waży
zaledwie 2,7 kg. To zasługa w głównej mierze niewielkiego i lekkiego silnika oraz uchwytu teleskopowego wykonanego z aluminium.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, obcinak do gałęzi Ryobi OPS 1821 należy do grupy narzędzi ONE+. Oznacza
to, że może być zasilany jedną z trzech dostępnych
baterii – starszej generacji akumulatorem NiCd (18
V/1,7 Ah) lub nowoczesnym Li-Ion (18 V/1,4 lub 2,4
Ah). Wszystkie trzy akumulatory korzystają z jednej
wspólnej ładowarki. Trzeba wspomnieć, że ten sposób zasilania to rozwiązanie systemowe stosowane
jest w kilkudziesięciu innych maszynach Ryobi. Takie
rozwiązanie pozwala posiadać duży zestaw elektronarzędzi, a przy tym tylko jeden czy dwa akumulatory z
szybką ładowarką.
Marek Pudło
Dane techniczne obcinaka do gałęzi Ryobi OPS 1821
Maks. liczba suwów
Maks. grubość cięcia
Długość uchwytu teleskopowego
Rodzaj baterii/napięcie
Waga
3000 min-1
105 mm
40-350 cm
Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V
2,7 kg
Nożyce do żywopłotu Ryobi RHT 1850 LI
Niewielkie nożyce akumulatorowe do żywopłotów sprawdzą
się w małych ogrodach, w których do przycięcia są pojedyncze
krzewy czy niezbyt wysoka roślinność wymagająca systematycznej
pielęgnacji.
N
ożyce do żywopłotu Ryobi 1850 LI to najbardziej klasyczna konstrukcja tego typu narzędzi
ogrodowych. Elementem tnącym jest tutaj podłużna stalowa listwa o długości od 50 cm. Składa
się z dwóch elementów – nieruchomego dolnego
i ruchomego górnego. Pędy żywopłotów trafiają między nieruchome elementy dolnej listwy i
są obcinane przez przesuwające się noże górnej
części. Geometria (odległość ostrza ruchomego od
nieruchomych „widełek”) listwy decyduje o maksymalnej grubości obcinanej gałęzi, która w przypadku Ryobi wynosi 16 mm. Noże przesuwają się
po listwie z częstotliwością 2400 suwów na minutę. Warto zaznaczyć, że elementy tnące wykonane
są z hartowanej stali i mają dwie ostre krawędzie,
przez co cięcie jest szybkie i gładkie, bez kaleczenia pędów żywopłotu.
Konstruktorzy zadbali o najwyższy poziom wygody
obsługi nożyc Ryobi RHT 1850 LI. W tylnej części jest
więc duży i świetnie wyprofilowany uchwyt główny z
okładziną GripZone, która zapobiega wyślizgiwaniu się
narzędzia z dłoni. W rękojeści umieszczono spustowy
włącznik zasilania i przycisk bezpieczeństwa, który
chroni przed przypadkowym włączeniem maszyny. W
dolnej części uchwytu głównego mocuje się akumulator, który stanowi przeciwwagę dla długiej listwy
tnącej i w ten sposób wpływa na dobre wyważenie
urządzenia. W przedniej części obudowy silnika znajdziemy z kolei uchwyt pomocniczy. Jego pałąkowaty
kształt pozwala wygodnie trzymać nożyce zarówno w
pionie, jak i poziomie. Plastikowa osłona chroni dłoń
przed przypadkowym włożeniem palców między ostrza
tnące. Jako wyposażenie dodatkowe można dokupić
zabierak gałęzi z ostrza HedgeSweep.
Dane techniczne nożyc do żywopłotu Ryobi RHT 1850 LI
Maks. prędkość skokowa
Długość listwy tnącej
Maks. grubość cięcia
Rodzaj baterii/napięcie
Waga
2400 min-1
500 mm
16 mm
Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V
2,7 kg
Najlepszym źródłem zasilania dla nożyc do żywopłotu
Ryobi RHT 1850 LI będzie oczywiście akumulator litowo-jonowy o napięciu 18 V i pojemności 2,4 Ah. Z takim
źródłem zasilania maszyna będzie pracować bez przerwy nawet 35 min. Trzeba jednak pamiętać, że prezentowany sprzęt należy do grupy elektronarzędzi Ryobi
ONE+, a to oznacza, że można go zasilać także baterią
Li-Ion o takim samym napięciu, ale pojemności 1,4 Ah,
a nawet starszym typem akumulatora NiCd 18 V/1,7 Ah.
Do wszystkich akumulatorów stosuje się jedną wspólną
ładowarkę. System ONE+ sprawia, że każde z prawie 40
narzędzi bateryjnych Ryobi w warsztacie może być zasilane zamiennie jednym systemowym akumulatorem.
Marek Pudło
Kosiarka spalinowa Ryobi RLM 5319 SME
Któż nie słyszał o legendarnych silnikach Subaru. Te konstrukcje
typu boxer z przeciwległymi cylindrami ułożonymi poziomo
charakteryzują się świetnym wyważeniem, lecz są skomplikowane
technicznie. Do prezentowanej kosiarki spalinowej Ryobi firma
Subaru dostarczyła bardziej klasyczną jednostkę napędową.
S
ilnik w Ryobi RLM 5319 SME to bardzo nowoczesna
konstrukcja. Przede wszystkim zastosowano pionowo ustawiony wał napędowy. Na jego nagwintowanym końcu zamocowane jest bezpośrednio ostrze
tnące. W ten sposób uniknięto stosowania zbędnych
przekładni i zlikwidowano straty energii. Wertykalne
ułożenie wału wpływa także na kształt silnika i jego
niewielkie rozmiary, idealnie pasujące do kosiarki
do trawy. Silnik górnozaworowy Subaru – jako jeden
z niewielu służących do napędzania narzędzia ogrodowego – został skonstruowany w technologii OHC
(Over Head Camshaft), co oznacza, że wałek rozrządu umieszczono nad głowicą. Zaletą tej konstrukcji
jest wyeliminowanie pośrednich elementów rozrządu
(popychaczy, dźwigni zaworowych), wymagających
smarowania i mogących ulec awarii, oraz dobra szybkobieżność silnika. Mało tego – w silniku Subaru do
napędu wałka rozrządu użyto łańcucha – dużo mniej
awaryjnego niż pasek i praktycznie bezobsługowego.
W kosiarce Ryobi RLM 5319 SME silnik Subaru ma
pojemność 190 m3 i moc 5,5 KM. Jest to oczywiście
konstrukcja 4-suwowa. Oznacza to, że benzynę i olej
smarujący nalewa się do oddzielnych zbiorników (nie
tak jak w silnikach 2-suwowych, gdzie trzeba przygotowywać mieszankę w odpowiednich proporcjach).
Silnik „zasilany” może być etyliną 95, a smarowany
dowolnym olejem syntetycznym lub półsyntetycznym
(np. 5W-30) do silników benzynowych. Trzeba w tym
miejscu wspomnieć, że prezentowana kosiarka Ryobi
to model samobieżny. Napęd pochodzi z obracającego
się wału korbowego z ostrzem tnącym i jest przekazywany na koła za pomocą paska klinowego. Napęd
znacznie ułatwia manewrowanie maszyną i zapewnia
praktycznie bezwysiłkową pracę.
Kosiarka Ryobi RLM 5319 SME przystosowana jest do
pracy w trzech trybach koszenia – ze zbiornikiem o
pojemności aż 70 l, do którego trafia skoszona roślinność, z mulczowaniem, czyli rozdrabnianiem
skoszonej trawy i pozostawianiem jej jako ściółki na
trawniku, i z bocznym wyrzutem bez rozdrabniania.
Kosiarka ma 7-stopniową regulację wysokości koszenia w zakresie 20-75 mm. Dzięki temu maszyną moż-
Dane techniczne kosiarki spalinowej Ryobi RLM 5319 SME
Pojemność skokowa
Moc
Szerokość koszenia
Wysokość koszenia
Pojemność kosza
190 cm³
5,5 KM
53 cm
20-75 mm
70 l
na kosić bezproblemowo nawet wysoką trawę w kilku
przejazdach. Zastosowany nóż tnący ma szerokość 53
cm i taki jest zakres roboczy kosiarki w jednym pokosie. Ostrze tnące ukryte jest w całości pod metalową
osłoną.
Obsługa kosiarki spalinowej Ryobi RLM 5319 SME jest
bardzo łatwa. Silnik uruchamia się za pomocą rozrusznika linkowego. Jednostka napędowa jest tak skonstruowana, że zaskoczy po drugiej, trzeciej próbie.
Żeby silnik pracował, operator musi mieć zablokowa-
ną dźwignię. Jej zwolnienie powoduje natychmiastowe wyłączenie jednostki napędowej. Żeby maszyna
ruszyła, trzeba zablokować drugą dźwignię pałąkową,
która w rzeczywistości napina pasek klinowy i załącza napęd. To swego rodzaju zabezpieczenia przed
pozostawieniem pracującej maszyny bez nadzoru
operatora. Prędkość obrotową silnika reguluje się
przepustnicą sterowaną linką za pomocą pokrętła
umieszczonego na uchwycie kosiarki.
Marek Pudło
gazeta narzędziowa
23
urządzenia ogrodowe
24 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Zestaw narzędzi ogrodowych Makita DK18021S
Makita do szerokiej gamy elektronarzędzi
akumulatorowych Combo wprowadziła coś zupełnie
nowego. Jest to zestaw do pielęgnacji trawników
i żywopłotów, przydatny wszędzie tam, gdzie liczy
się cicha praca i wygoda.
P
rezentowany
komplet
sprzętu
dla ogrodników stanowią: nożyce
BUH523 do żywopłotów i innej roślinności krzewiastej, podkaszarka BUR181
do wycinania trawy w miejscach niedostępnych dla kosiarki rotacyjnej
oraz wielofunkcyjne nożyce BUM168
do trawy oraz krzewów. Wszystkie narzędzia są modelami akumulatorowymi i są doskonałym rozwiązaniem dla
prac wokół szpitali, w parkach czy na
placach zabaw. Narzędzia te są ciche,
ekologiczne i wymagają do użytkownika minimalnej obsługi serwisowej.
Wszystkie trzy modele Makita czerpią
energię z takiego samego akumulatora
o napięciu 18 V i dość nietypowej pojemności 1,3 Ah. Systemowość baterii
sprawia, że do zarządzania energią we
wszystkich trzech akumulatorach będziemy używali tylko jednej ładowarki
sieciowej. Baterie oczywiście wyposażone są w najnowocześniejsze ogniwa
litowo-jonowe. Dla domowego ogrodnika najważniejszą informacją jest to, że
źródło zasilania można swobodnie doładowywać w dowolnym momencie bez
potrzeby rozładowywania. System Li-Ion jest bardzo trwałym rozwiązaniem
i przy rozsądnej eksploatacji akumulatory wytrzymują kilka tysięcy cykli
ładowania. Dodatkowo prezentowany
sprzęt ogrodowy ma inteligentne układy, które chronią akumulatory przed
uszkodzeniami w wyniku przeciążenia
maszyn.
Nożyce Makita BUH523 do żywopłotów
i innej roślinności krzewiastej to w zasadzie klasyczny sekator. Elementem
tnącym jest w tym przypadku listwa
o długości 52 cm. Składa się z dwóch
części – stałej i ruchomej. Poruszające się zęby tnące (z częstotliwością
1350 suwów/min) potrafią przeciąć
gałęzie o maksymalnej średnicy 15
mm. Warto w tym miejscu zaznaczyć,
że listwa została pokryta specjalną
warstwą niklu, która chroni ten element przed korozją. Gdyby jednak
listwa tnąca uległa po jakimś czasie
zużyciu lub uszkodzeniu, zawsze można ją wymienić. Konstruktorzy zadbali
o to, by czynności te mógł wykonać
samodzielnie użytkownik bez konieczności wizyt w serwisie. Nożyce Makita
są bardzo wygodne w obsłudze. Sprzęt
uruchamia się włącznikiem spustowym
w tylnej rękojeści głównej, jednak
żeby zaczął pracować, trzeba drugą
ręką nacisnąć pałąk bezpieczeństwa.
Nie da się pracować sekatorem jedną
ręką. W przedniej części znajduje się
plastikowa osłona, która chroni dłoń
przed zranieniem gałęziami. Maszyna
świetnie nadaje się do cięcia wysokiej
roślinności – mała masa 4,5 kg pozwala dość długo pracować ze sprzętem
uniesionym ponad głową. Długotrwałej, niemęczącej pracy sprzyja także
system antywibracyjny – zespół napędowy jest przymocowany do obudowy
i uchwytów za pomocą elastycznych
łączników, które pochłaniają większość drgań powstających w wyniku
ruchów posuwisto-zwrotnych ostrza.
Chyba nie ma takiego podwórka, na
którym da się skosić każde źdźbło trawy kosiarką rotacyjną. Zawsze uchowa
się coś przy pniach drzew czy krawędzi płotu, w pobliżu roślin płożących
lub pomiędzy kamieniami rabaty skalnej. Podkaszarka Makita BUR181 to
młodsza siostra dużej kosy spalinowej
lub elektrycznej. Za cięcie trawy odpowiada tutaj wirujący bęben z żyłką.
Elastyczność żyłki pozwala operować
nią zarówno przy pniach drzew bez
ich uszkadzania, jak i przy twardych
przeszkodach (np. przy murku betonowym). W modelu tym głowica tnąca
jest regulowana. Można ją ustawiać
pod różnymi kątami do powierzchni, tak żeby móc wsunąć wykaszarkę
poziomo np. pod rozłożysty krzew.
Sprzęt jest bardzo wygodny w użyciu.
Warto tutaj wspomnieć chociażby o
teleskopowej konstrukcji rękojeści,
której długość można regulować w zakresie 115-133 cm. Uchwyt główny ze
zintegrowanym włącznikiem spustowym i włącznikiem bezpieczeństwa
pokryty jest antypoślizgowym materiałem. Z kolei uchwyt pomocniczy w
kształcie litery „D” można pochylać
do przodu i do tyłu. Wszystkie zakresy
regulacji pozwalają łatwo dopasować
maszynę do wzrostu operatora.
Z kolei nożyce Makita BUM168 to dość
specyficzne narzędzie, przypomina
trochę elektryczne nożyce do żywopłotu, ale w rzeczywistości to nożyce
do trawy. Do spodu obudowy urządzenia przymocowana jest specjalna
przystawka, która pełni funkcję regulatora wysokości cięcia trawy. Użytkownik może ustawić trzy wysokości
koszenia – 10, 15 i 25 mm. Przystawka pozwala także płynnie przesuwać
nożyce po podłożu i zapobiega przypadkowemu wprowadzaniu ostrzy w
ziemię i ich zanieczyszczaniu (i stępianiu). Ostrze ma szerokość 16 cm
i porusza się z częstotliwością 1250
min-1. Dłonie operatora oddzielone są
od ostrzy tnących plastikową osłoną.
Makita BUM168 waży niewiele ponad
kilogram. Smukłe kształty obudowy i
niewielkie wymiary pozwalają dotrzeć
nożycami w prawie każdy zakamarek
naszego podwórka. Świetnie leży w
dłoni, głównie za sprawą ergonomicznego wyprofilowania rękojeści i zasto-
sowania materiałów antypoślizgowych
(ważnych, ponieważ często wykonuje
się koszenie mokrej trawy lub żywopłotu). Przed przypadkowym uruchomieniem urządzenia chroni podwójny
włącznik bezpieczeństwa. Trzeba też
wiedzieć, że w ofercie firmy Makita znajdziemy opcjonalnie ostrze do
żywopłotów. Po szybkiej wymianie i
zdjęciu „płóz” nożyce zmieniają się w
sekatory.
Marek Pudło
Dane techniczne urządzeń zestawu
Model
Prędkość obrotowa (min-1)
Długość noża/średnica głowicy (cm)
Masa (kg)
Typ akumulatora/napięcie/pojemność/czas ładowania
BUH523
1350
52
3,3
BUR181
7800
26
2,5
BUM168
1250
16
1,4
Li-Ion/18 V/1,3 Ah/33 min
nowości
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Narzynki i gwintowniki marki JUFISTO
Jufisto oferuje szeroką gamę narzynek i gwintowników.
Narzędzia charakteryzuje wyważone połączenie
wysokiej jakości z relatywnie niską ceną.
G
ama gwintowników i narzynek Jufisto
wykonana jest z szybkotnącej stali
narzędziowej typu HSS-M2 (polskie oznaczenie SW7M) o bardzo dobrej
ciągliwości, udarności i odporności na ścieranie. Tego typu
materiał wykorzystywany jest
do obróbki skrawaniem przy
dużych prędkościach, gdzie
wymagane jest zachowanie
twardości i kształtu aż do temperatury +600°C. Cechę tę realizuje się przez zastosowanie
dodatków stopowych chromu
(3,5-5,0%), wolframu (6-19%),
wanadu (1-4,8%), molibdenu (3
-10%) oraz niską zawartość węgla (0,75-1,3)%.
Poszczególne produkty z tej
grupy cechują następujące parametry:
ÎÎ
gwintowniki ręczne, metryczne, o zwykłym
gwincie określane jako M –
wykonane według normy
wymiarowej DIN 352, o
klasie tolerancji 6H według normy ISO-2 (jest
to 3-częściowy zestaw
składający się z gwintowników: wstępnego, zasadniczego, i
wykańczającego; zapakowany w plastikowe etui mocowane na
blistrze);
ÎÎ
gwintowniki
drobnozwojne,
ręczne,
metryczne (M) do gwintów
przelotowych i nieprzelotowych – wykonane według
normy wymiarowej gwintowników DIN 2181 o klasie tolerancji 6H według normy ISO-2
(jest to zestaw 2-częściowy
składający się ze zdzieraka i
ÎÎ gwintu wykańczającego; pakowane
w plastikowe etui mocowane na blistrze);
ÎÎ gwintownik maszynowy z uchwytem
wzmocnionym według normy DIN
371 do gwintów metrycznych zwykłych M3-M10, nakrój B (pakowane
w plastikowe etui mocowane na blistrze);
ÎÎ gwintownik maszynowy z uchwytem
wzmocnionym według normy DIN 371
do gwintów metrycznych drobnozwojnych M3-M10, nakrój B (pakowane w plastikowe etui mocowane na
blistrze);
ÎÎ pokrętło nastawne do gwintowników
DIN 1814, do gwintowania w miejscach trudno dostępnych – uchwyt
zaciskowy 2-częściowy do mocowania czopów kwadratowych, szczęki
szlifowane hartowane, korpus cynkowy formowany przez odlewanie ciśnieniowe, z jednej strony wykręcany
uchwyt, pokrętło dostępne w
rozmiarach M1-M12 i M5M20 (pakowane pojedynczo
w blistrze);
ÎÎ narzynka okrągła o gwincie metrycznym zwykłym
– wykonana według normy
wymiarowej DIN 223, o klasie tolerancji 6G, nakrój
1,75 P, dostępne rozmiary
od M3–M20 (pakowane w
plastikowe etui mocowane
na blistrze);
ÎÎ narzynka okrągła o gwincie
metrycznym drobnozwojnym
– wykonana według normy
wymiarowej DIN 223 o klasie
tolerancji 6G, nakrój 1,75 P
(pakowane w plastikowe etui
mocowane na blistrze);
ÎÎ oprawka do narzynek DIN225
– cynkowy korpus, formowany przez odlewanie ciśnieniowe, pozwala na dokładne
centrowanie narzynki, 5
wkrętów na obwodzie
do ustalania narzynki,
uchwyty dwustronnie
wykręcane, dostępne w 10 rozmiarach
M3-M20 (pakowane
pojedynczo w blistrze).
Staranne wyselekcjonowanie materiałów oraz dokładność i pieczołowitość
wykonania sprawiają,
iż produkty JUFISTO
znacznie
przewyższają
ogólnie przyjęte normy jakościowe. Użytkownicy otrzymują
mocne, niezawodne narzędzie,
którym będą się mogli cieszyć
przez długi okres użytkowania.
Tomasz Jokiel
25
NOWOŚCI
Szlifierka oscylacyjna Skil Masters 7381MA
Ekstremalni użytkownicy używają takich narzędzi nawet do
szlifowania tynków gipsowych. Szlifierka oscylacyjna Skil Masters
7381MA jest wręcz stworzona do wykonywania najcięższych
szlifowań.
I
to nie tylko za sprawą mocnego i wydajnego silnika o mocy 300 W, ale przede
wszystkim dzięki solidnemu zabezpieczeniu wszystkich elementów mechanicznych
(łożyska, przekładnia) i elektrycznych
(włączniki) przed przenikaniem zabójczego pyłu. Większość nieczystości powstających podczas szlifowania trafia do
plastikowego pojemnika z filtrami lub
przez króciec przyłączeniowy może być
odsysana za pomocą odkurzacza przemysłowego (np. Skil Masters 8700). Silnik
o wysokiej wydajności umożliwia szybką
obróbkę wykończeniową i zapewnia długi
czas eksploatacji.
Stopa szlifująca o wymiarach 114 x 227 mm
oscyluje w zakresie 12.000-22.000 min-1.
(mimośrodowość – 2 mm). Prędkość obrotowa silnika może być zmieniana za pomocą pokrętła z kilkoma ustawieniami. Dzięki temu użytkownik prawidłowo dobierze
parametry pracy maszyny zarówno do obróbki zgrubnej twardych materiałów, jak
i precyzyjnego szlifowania najdelikatniejszych elementów. Do stopy szlifierskiej,
którą wykonano z lekkiego i trwałego aluminium, można mocować także papiery
ścierne na tzw. rzep, czyli system Velcro.
To najszybszy i najwygodniejszy sposób
montażu osprzętu, który pozwala jednym
ruchem ręki zdjąć zużyty papier i założyć
w sekundę nowy. Jeśli nie mamy pod ręką
papierów Velcro (o rozmiarach 115 x 230
mm), zawsze możemy zastosować zwykły papier ścierny z rolki (o szerokości 115
mm). Obcięty z niej fragment o długości
280 mm mocujemy do stopy za pomocą
dwóch zacisków sprężynowych. Przed
rozpoczęciem pracy papier należy naj-
pier w
pr ze dz iurkować, tak żeby
możliwe było odsysanie pyłu
otworami technologicznymi w stopie.
Czynność tę wykonuje się dołączonym
do szlifierki Skil Masters 7381MA dziurkaczem. Nowoczesny design obudowy
prezentowanej szlifierki idzie w parze z
ergonomią jej obsługi. W świetnie pasującym do dłoni uchwycie głównym zintegrowano włącznik zasilania. Pokrętło
regulacji prędkości obrotowej – duże i łatwo dostępne – umieszczono w przedniej
części obudowy, tak żeby możliwa była
zmiana ustawień bez potrzeby przerywania szlifowania. Długi 4-metrowy kabel
zasilający w otulinie gumowej (nie łamiący
się) zapewnia swobodę poruszania się po
warsztacie bez konieczności stosowania
dodatkowych przedłużaczy. Bardzo ważne w pracy każdą szlifierką oscylacyjną
jest poziom drgań i hałasu. W przypadku
Skil Masters 7381MA osiągnięto bardzo
dobre wyniki (drgania 9,2 m/s2, hałas 95
dB), które decydują o wygodzie długotrwałego szlifowania (zapytania dotyczące tego produktu kierować pod adres:
[email protected]).
LP
Akumulatorowy pistolet Skil Masters
2055MA do mas uszczelniających
Specjaliści obliczyli, że stosując elektryczny pistolet do mas
uszczelniających (klejów, silikonów), jesteśmy w stanie oszczędzić
System zasilania akumulatorowego Ryobi ONE+
Ryobi ONE PLUS to nowoczesny system zasilania
Li-Ion do narzędzi 18 V, w którym taka sama
bateria i ładowarka może być wykorzystywana
w 40 różnych elektronarzędziach warsztatowych
i ogrodowych.
F
irma Ryobi ze swoim systemem zasilania
ONE+ świetnie wpisuje się w ogólnoświatowy trend technologiczny, w którym producenci elektronarzędzi konstruują jeden
wspólny system zasilania dla wielu różnych
modeli urządzeń i maszyn. W większości przypadków producenci przy-
stosowują
nar zędzia
akumulatorowe do
jednego
typu zasilania. Ryobi poszło o krok
dalej – w systemie ONE PLUS dostępne są
zarówno najnowocześniejsze akumulatory
litowo-jonowe 18 V o pojemnościach 1,4 i
2,4 Ah, jak i starsze, ale za to tanie baterie Ni-Cd (18 V, 1,7 Ah). Wszystkie elektronarzędzia akumulatorowe Ryobi oznaczone
symbolem ONE+ mogą więc być zamiennie
zasilane dowolnym rodzajem akumulatora.
Technologia Li-Ion to w tej chwili jeden z
najnowocześniejszych systemów zasilających elektronarzędzia. Ogniwa litowo-jonowe są przy tych
ci”, czyli zmniejszania pojemności w wyniku
doładowywania).
Zazwyczaj narzędzia bezprzewodowe są
wyposażone w akumulatory i ładowarkę,
niezależnie od tego, czy są potrzebne użytkownikowi, czy nie. Elastyczność systemu
ONE PLUS polega na tym, że wystarczy
kupić jedno elektronarzędzie Ryobi z zestawem akumulatorów i ładowarką, a kolejne
nabywać taniej już bez zasilania, używając
zamiennie baterii do potrzebnych w danym
momencie elektronarzędzi. Takie rozwiązanie to nie tylko oszczędność, ale również
wygoda przechowywania sprzętu – w warsztacie mamy minimalną liczbę potrzebnych
akumulatorów i jedną ładowarkę
zamiast kilku takich samych kompletów.
nawet 20% materiału w porównaniu z jego zużyciem przy
wykorzystaniu najtańszego pistoletu mechanicznego z marketu
budowlanego.
A
le to nie wszystko – akumulatorowy pistolet do kleju to także dużo większa
precyzja dozowania materiału i praktycznie bezwysiłkowa praca. Wszystkie te
cechy posiada model Skil Masters 2055MA. Narzędzie to
przeznaczone jest
do precyzyjnego
aplikowania mas
uszczelniających i klejących w miejscach
trudno dostępnych. Tłok wypychający materiał z tuby napędzany jest mechanicznie
przez silnik. Czerpie on energię z niewielkiego akumulatora NiMH 4,8 V/1,2 Ah
schowanego w całości w rękojeści pistoletu. Prędkość obrotowa silnika może być
płynnie regulowana za pomocą pokrętła.
Funkcja ta zapewnia stały wypływ masy
uszczelniającej dostosowany do każdego
rodzaju pracy. Na najwyższym „biegu”
pistoletem jesteśmy w stanie zakleić lub
uszczelnić w ciągu 1 min element o długości 40-450 mm. Wykapywaniu masy z tuby
po zakończeniu pracy zapobiega funkcja
automatycznego cofnięcia popychacza.
Tłok w tubie nie ulega naciskowi i nie powoduje wypychania materiału. W układzie
napędowym zastosowano zabezpieczenie
przeciążeniowe – układ elektroniczny zatrzymuje natychmiast silnik w przypadku
stwardniałego materiału uszczelniającego. To nie tylko ochrona akumulatorów
i silnika przed uszkodzeniem, ale także
doskonały sposób na
ocenienie przydatności
masy użycia. Do akumulatorowego pistoletu do mas
uszczelniających Skil Masters 2055MA stosujemy typowe tuby o
pojemności 310 ml, najczęściej spotykane
w marketach budowlanych. Mocuje się je
w specjalnej prowadnicy, w której porusza się tłok wypychający masę z pojemnika. Uchwyt na tubę pełni także funkcję
dodatkowego uchwytu, który pozwalać
precyzyjnie kontrolować prowadzenie pistoletu. Rękojeść główna to kolei uchwyt
pistoletowy, w którym zintegrowano
włącznik zasilania z blokadą chroniącą
przed przypadkowym włączeniem pistoletu. Skil Masters 2055MA został wykonany
z solidnego tworzywa sztucznego. Jest
lekki (masa elektronarzędzia z akumulatorem 1,7 kg), a jednocześnie odporne
na uszkodzenia. Pistolet dostarczany jest
wraz z torbą, która pomieści nie tylko
same elektronarzędzia, ale także wszystkie najczęściej używane akcesoria.
LP
Gazeta Narzędziowa
samych parametrach „prądowych” mniejsze od baterii Ni-Cd, osiągają
przy tym lepszą wydajność (Li-Ion zapewniają dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu), są trwalsze (wytrzymują kilka tysięcy
cykli ładowania) i wygodne w codziennym
użytkowaniu (wyeliminowano efekt „pamię-
Integralną częścią
systemu
Ryobi ONE+ jest
oczywiście ładowarka
BLK 1820. Jest to szybka ładowarka, która napełnia puste ogniwa w
ciągu zaledwie 60 min. Cały proces
ładowania nadzoruje elektronika, która odpowiednio „dozuje” napięcie, by nie
przegrzać ogniw baterii bądź ich nie przeładować. O postępach ładowania informują
diody umieszczone na obudowie ładowarki.
Marek Pudło
Wydawca:
EDYTON Sławomir Pinkas
26-600 Radom
ul. Sempołowskiej 1c/2
tel./faks: 48 627 41 41
[email protected]
Redaktor naczelny:
Sławomir Pinkas
[email protected]
Sekretarz
redakcji
specjalista ds. marketingu:
Anna Szubińska
kom.: 515 072 384
[email protected]
Dział reklamy:
Paweł Śliwka, kom.: 507 703 916
[email protected]
Redakcja: Halina Bogusz, Tomasz
Jagiełło, Jan Krzos, Jan Wyrwas
Skład i Fotoedycja: Mariusz Olszewski
Druk:
Colours Factory
64-920 Piła
ul. Wypoczynkowa 13
Nakład:
20.000 egz.
www.bosch-professional.pl
Segmenty Speed Stripes:
do 40 % szybsze cięcie
Speed Stripes – turbosegmenty
Segmenty diamentowe Speed
Stripes redukują tarcie boczne
w diamentowych tarczach tnących
oraz koronkach wiertniczych
Wyjątkowo wysokie tempo cięcia
Wyższe segmenty
W zależności od zastosowania
wysokość segmentów została
zwiększona nawet do 15 mm
Gwarancja długiej żywotności
segmentów
Diamenty zoptymalizowane pod kątem
prędkości cięcia
Diamenty decydują o wydajności
tarczy. Tylko diamenty
zoptymalizowane pod kątem prędkości
cięcia gwarantują osiągnięcie tak dużego tempa pracy
Do 40 % szybsze cięcie dzięki segmentom Speed Stripes
Bosch
Standard
Wyfrezowanie fug także w narożnikach 90 stopni.
© Testy przeprowadzono w ośrodku Bosch w St. Niklaus/Szwajcaria.
Głębokość cięcia 30 mm w abrazyjnym betonie, klinkierze i cegle sylikatowej.
urządzenia pomiarowe
28 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Zdalne przesyłanie danych w dalmierzach Leica Disto
Leica Disto D3a BT i D8
są jedynymi na rynku
dalmierzami laserowymi
wyposażonymi
w unikalną funkcję
bezprzewodowej
transmisji danych.
Wyniki pomiarów
mogą być w czasie
rzeczywistym wysyłane
do zewnętrznego
rejestratora (np.
palmtopa lub laptopa)
za pomocą Bluetooth.
Do czego transmisja danych?
Mimo tego, że dalmierze laserowe oferują bardzo szybki, dokładny i wygodny
pomiar odległości, to wciąż nie pełnią
funkcji „pełnowartościowych” narzędzi
do zadań inwentaryzacyjnych. Głównie
ze względu na to, że nie mają interfejsu
do obsługi takich zadań i pamięci wewnętrznej na wyniki pomiarów, w której
można by chociaż zapisać komentarze
do zarejestrowanych wyników. Głównym zadaniem klasycznych dalmierzy
jest więc wyznaczanie dystansów, podczas gdy wyniki pomiarów trzeba przepisywać ręcznie z ekranu na papierowy
szkic inwentaryzowanego obiektu. W
ofercie szwajcarskiego producenta dalmierzy laserowych – firmy Leica, którą
trzeba uznać za pioniera w dziedzinie
instrumentów pomiarowych (dla różnych
branż i specjalizacji) – znajdziemy dwa
ciekawe modele, które w dużej mierze
automatyzują procedurę archiwizacji
wyników na zewnętrznych nośnikach informacji. Wysyłanie danych odbywa się
bezprzewodowo przez Bluetooth.
Mierzymy bez kartek papieru
Leica Disto D3a BT i D8 wyposażone są
w porty Bluetooth klasy 2., czyli przeznaczone do komunikacji z urządzeniami zewnętrznymi na odległość do 10
m. To ważna informacja, ale o tym za
chwilę. Bezprzewodowa transmisja danych z dalmierza może odbywać się do
dowolnego urządzenia zewnętrznego,
które, po pierwsze, także posiada łącze
Bluetooth, a po drugie, wyposażone jest
w odpowiedni program potrafiący „wykorzystać” dane wysyłane z dalmierza.
O aplikacjach napiszemy w następnym
akapicie. Wyniki pomiarów odległości
można więc wysyłać na palmtop zamocowany np. na przedramieniu i służący jako elektroniczny szkicownik, do
komputera (np. laptopa) ustawionego
w mierzonym pomieszczeniu (nie dalej
niż wspomniane 10 m od instrumentu),
na tablety z dotykowymi ekranami z
softwarem do prowadzenia inwentaryzacji czy nawet do specjalistycznych
kontrolerów utrzymania ruchu w dużych
fabrykach przemysłowych, jak też na
smartfony z systemami Android i Mac OS.
Dalmierze Leica Disto z Bluetooth mogą
być wykorzystywane w projektach naukowych, w których transmisja danych
wymaga bezprzewodowego połączenia.
Jakie oprogramowanie?
Trzeba wiedzieć, że porty Bluetooth w
dalmierzach Leica Disto D3a BT i D8 to
tylko „bramki”, przez które instrumenty
„dzielą” się z zewnętrznymi rejestrato-
rami surowymi pomiarami (zmierzonymi
odległościami i kątami pionowymi). Cały
sukces zestawu pomiarowego z Bluetooth polega na zastosowaniu właściwego
oprogramowania na zewnętrznym kontrolerze, które będzie potrafiło wykorzystać dane z dalmierza.
Do najprostszych pomiarów odległości z
pewnością wystarczy dostarczany razem
z dalmierzem darmowy program Leica
Disto transfer. Jest to podstawowa aplikacja, która po zainstalowaniu na komputerze lub laptopie pozwala łączyć się
im z dalmierzem i zapisywać mierzone
przez niego wartości. Program pozwala
zapisywać przesłane z instrumentu obserwacje w pliku tekstowym lub w arkuszu kalkulacyjnym (np. Excel). Mało
tego, Leica Disto transfer, jeśli wykryje
na komputerze oprogramowania AutoCad lub Bricscad, automatycznie instaluje wtyczki (pluginy) do obu aplikacji,
które pozwalają wykorzystywać przesłane dane z dalmierza bezpośrednio w
środowisku projektowym CAD.
Warto również wspomnieć o zaawansowanych funkcjach programu Leica Disto
transfer. Okazuje się bowiem, że można
zdalnie sterować pracą dalmierza. Oznacza to, że można wyzwalać pojedyncze
pomiary odległości od strony komputera,
a nawet zdefiniować parametry pomiaru
ciągłego (np. interwał między kolejnymi
pomiarami, typ zapisywanych danych –
odległość, kąt, kąt i odległość). W ten
sposób można łatwo tworzyć podstawowe systemy monitoringu obiektów – chociażby na bieżąco kontrolować zmianę
położenia elementów konstrukcji budowlanych lub przemysłowych w trakcie
ich obciążania. Trzeba jednak pamiętać
o dokładności dalmierzy laserowych i
mieć świadomość ich właściwego wykorzystania w takich systemach.
Software krojony na miarę
O ile Leica Disto transfer jest aplikacją,
która pozwala jedynie odbierać od dalmierza dane i zapisywać je w podstawowych formatach, to na rynku oprogramowania inżynierskiego są aplikacje,
które potrafią w dużo większym stopniu
zautomatyzować zadania kreślarskie.
Świetnym przykładem takiego narzędzia
jest ArCADia-INWENTARYZATOR – program wspomagający tworzenie profesjonalnej dokumentacji technicznej w
zakresie rzutów i przekrojów inwentaryzowanych budynków bezpośrednio
podczas obmiaru. ArCADia-INWENTARYZATOR pobiera dane z dalmierza, ale
nie przedstawia ich w programie CAD w
postaci linii, jak robią to inne programy.
Aplikacja rysuje gotowe ściany wraz ze
wszystkimi ich właściwościami, takimi jak możliwość wstawiania okien czy
drzwi, z uwzględnieniem ich wysokości
i grubości, tworząc gotowe trójwymiarowe pomieszczenia i dając użytkownikowi możliwość składania tych pomieszczeń w kondygnację i dalej kondygnacji
w budynek. Program jest rozszerzeniem
systemu ArCADia-START. Umożliwia on
bezprzewodowe pobieranie danych z
elektronicznych urządzeń pomiarowych
poprzez Bluetooth. Przeznaczony jest
dla osób zajmujących się inwentaryzacją budynków w każdym z jej aspektów.
Dzięki możliwości wskazywania kierunku pomiaru klawiszami funkcyjnymi dalmierza użytkownik może jednocześnie
prowadzić obmiar oraz budować przestrzenny model budynku. Pozwala to
na znaczne skrócenie czasu pracy, ponieważ zaraz po skończonym obmiarze
budynku otrzymujemy niemalże gotową
dokumentację. Istotną zaletą programu
jest także fakt, iż plan budynku i jego
instalacji powstaje na bieżąco. Dzięki
temu użytkownik od razu widzi efekty
swojej pracy na ekranie komputera i w
razie potrzeby może powtórzyć interesujący go wymiar (więcej informacji
o programach ArCADiasoft na stronie
www.arcadiasoft.pl).
Pokochaj Bluetooth!
W dobie miniaturyzacji sprzętu informatycznego i cyfryzacji aktywności
zawodowej zestaw Bluetooth z jednym
z dalmierzy Leica Disto i zewnętrznym
kontrolerem wydaje się przyszłością
dla wszystkich, którzy wykonują bar-
dzo dużo pomiarów, a przy tym muszą
prowadzić szkic obmierzanych obiektów. Zapisywanie wartości na kartce
to już przeszłość. Choć podobno papier
jest mniej zawodny niż elektronika, to
jednak przegrywa z elektronicznym zestawem dalmierczym z Bluetooth pod
względem szybkości pracy i wygody.
Możliwość wykorzystania wyników z dalmierza w czasie rzeczywistym pozwala
od razu, po wykonaniu pomiaru, kontrolować jego poprawność i uniknąć ewentualnych poprawek.
MP
Dane techniczne dalmierza laserowego Leica Disto D8
Zasięg
Dokładność
Transmisja Bluetooth
Inklinometr do pomiaru kątów pionowych 360°
Stopka do pomiarów od krawędzi i z narożników
Funkcje
Cena detaliczna
200 m
±1 mm
+
+
+
pomiar odległości, powierzchnia, powierzchnia trójkąta,
objętość, dodawanie, odejmowanie, pomiar ciągły,
min./maks., Pitagoras, funkcja trapezowa, tyczenie, timer,
pamięć wyników z funkcją wyświetlania danych szczegółowych, pomiar kąta nachylenia i powierzchni dachów
3689 zł brutto
Dane techniczne dalmierza laserowego Leica Disto D3a BT
Zasięg
Dokładność
Transmisja Bluetooth
Inklinometr do pomiaru kątów pionowych
Stopka do pomiarów od krawędzi i z narożników
Gwint 1/4” do statywów fotograficznych
Funkcje
Cena detaliczna
Cena zestawu Leica Disto D3a BT z oprogramowaniem
ArCADia-START + ArCADia-INWENTARYZATOR
* Zestawy dostępne u autoryzowanych dystrybutorów Leica Geosystems
100 m
±1 mm
+
±45°
+
+
pomiar odległości, powierzchnia, powierzchnia trójkąta, objętość, dodawanie, odejmowanie, pomiar ciągły, min./maks.,
tyczenie, timer, powierzchnia ścian, Pitagoras,
pamięć wyników
1967 zł brutto
1999 zł brutto*
Leica Lino L360
Wszystkie linie widoczne
dookoła!
Laser linowy 360°
Nowość
Leica Lino
Główne zalety
L360 wyświetla linie laserowe „ Realizacja linii poziomej w zakresie 360° w pobliżu poziomu
Laser
linowy
podłogi.
dokładnie,
szybko360°
i – co najważniejsze –
dookoła, zwiększając tym samym zakres prac „ Realizacja linii pionowej 180°
„ Idealnie tłumione wahadło kompensatora umożliwiającego
do 360°.
Idealną
widoczność
linii
gwarantuje
Idealna
widoczność
linii dzięki
technologii
Power
Range Technology™.
samoczynne poziomowanie urządzenia
nam sprawdzona
technologia
Realizacja
linii poziomej w
zakresie 360°Power
oraz liniiRange
pionowej w zakresie
„ Dokładność wyznaczenia linii poziomej: 1.5mm @ 5m
Technology™.
Wszystko
powoduje, umożliwia
że Lino samoczynne
180°.
Idealnie tłumione
wahadłoto
kompensatora
Baterie wielokrotnego ładowania zapewniające dłuższy
L360 staje urządzenia.
się niezwykle
pomocne
na każdejlinii „poziomej:
poziomowanie
Dokładność
wyznaczenia
czas pracy
budowie zapewniając idealne poziomowanie i
1.5mm @ 5m. Baterie wielokrotnego ładowania zapewniają dłuższy czas
„ Zabezpieczenie przed pyłem i działaniem wody opadowej –
wyrównywanie montowanych elementów.
pracy. Zabezpieczenie przed pyłem i działaniem wody opadowej – IP65.
IP65
urządzenia pomiarowe
30 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Profesjonalny laser krzyżowy FL 40 majsterski
Przedstawiamy najbardziej rozpowszechniony
w Polsce laser krzyżowy, który od kilku lat
stanowi podstawowe wyposażenie pracowników
wielu gałęzi budownictwa. FL 40 majsterski to
poręczne urządzenie renomowanej niemieckiej
firmy geo-FENNEL, specjalizującej się od ponad
160 lat w produkcji przyrządów pomiarowych.
Uniwersalny jak żaden inny
Automatyczny
laser
krzyżowy
FL 40 majsterski umożliwia automatyczne wyznaczanie pionów i
poziomów bez potrzeby poziomowania za pomocą libelli. Instrument emituje dwie wiązki światła
widocznego na elementach konstrukcji w postaci cienkich czerwonych linii ciągłych. Wersja HP
a wzmocnioną diodę laserową zapewniającą jeszcze większą widoczność. Laser znajduje zastosowanie między innymi przy pracach
budowlanych, remontowych, przy
wykonywaniu posadzek i podłóg,
przy zabudowie wnęk czy mebli
kuchennych. Zarówno odłączany
uchwyt, jak i głowica laserowa są
wyposażone w gniazda mocowania
do statywów geodezyjnych 5/8”
oraz fotograficznych 1/4”. Ponadto dwie pary silnych magnesów
pozwalają na natychmiastowe zamocowanie przyrządu do elementów stalowych od dołu lub z boku.
Podobnie łatwo można zamocować
laser do rur, elementów rusztowań,
belek itp. przebiegających poziomo
lub pionowo, przewlekając pasek
przez szczeliny w uchwycie. Otwór
w zawieszce umożliwia zamocowanie przyrządu również na ścianie.
kim zwraca uwagę wysokiej jakości materiał poszczególnych elementów
i dobrze spasowana gumowana obudowa. Przyciski
rozmieszczono tak, aby były
łatwo dostępne, a obsługa
intuicyjna. Natychmiast po
włączeniu urządzenie wyświetla dwie wyraźne linie poziomą i pionową - przecin aj ą ce
Jakość
w korzystnej
cenie
Profesjonalne
podejście do pomiarów
zauważalne jest od
pierwszej chwili po
zetknięciu się z przyrządem. Już na pierwszy rzut oka sprawia on
wrażenie solidnego,
porządnie wykonanego
urządzenia
o
przemyślanej konstrukcji.
Przede
wszyst-
się pod kątem prostym.
Automatyczny
kompensator, czyli samodzielny mechanizm
poziomujący, błyskawicznie ustala pion i poziom niezależnie od nachylenia obudowy. To sprawia,
że FL 40 majsterski wyraźnie wyróżnia się od innych tego typu urządzeń.
Po prostu stuprocentowa gwarancja
zadowolenia po zakupie.
Przede wszystkim precyzja
Już od pierwszego włączenia laser
zaczyna pracę szybko, pewnie, bez
zbędnych przestojów. Jaskrawe linie
lasera o optymalnej grubości widoczne są nie tylko na ścianie czołowej,
lecz również zachodzą bardzo daleko
na obie ściany boczne, sufit i podłogę. Gdy spojrzymy w górę, linia lasera znajduje się tuż nad przyrządem.
Wyraźne wyświetlanie li-
nii jest warunkiem koniecznym komfortowej i sprawnej pracy, które
FL 40 majsterski spełnia w stopniu
wzorcowym. Producent
określa dokładność
przyrządu jako
3 mm/10 m. Nominalna dokładność
każdego
przyrządu jest
gwarantowana
dzięki kontroli
i regulacji wykonywanych w
s p e c ja li s t y c znych warunkach
laborator yjnych
przed
wysyłką do sklepu.
Bezpośredni
importer
certyfikuje jakość
i
dokładność
przyrządów – co
potwierdza char ak ter y st yc zna
złota
nalepka
umieszczo- n a
n
a
p r z yr ządzie.
B ardzo
d o b r y
zasięg,
około 30 m
w zależności od
natężenia
światła,
może
zostać zwiększony
nawet do 80
m
poprzez
opcjonalny detektor FR
55. Dzięki temu wiązka
lasera może być dokładnie
zlokalizowana na większej
odległości.
Kontroluj okresowo
dokładność lasera
Bardzo bogate wyposażenie instrumentu, zapakowane w ortalionową
torbę, poza samym przyrządem obejmuje także komplet baterii, uchwyt
wielofunkcyjny z zawieszką na ścianę
oraz wbudowanym magnesem, pasek
do mocowania uchwytu na rurach
i słupach oraz tarczkę celowniczo-montażową z uchwytem magnetycznym. Mnogość
zastosowań,
zaawansowana
konstrukcja oraz w pełni specjalistyczny pomiarowy rodowód przyrządu idą w parze z
prostotą obsługi. FL 40 majsterski jest w stanie mile zaskoczyć
niejednego majstra swoją użytecznością i niezliczonym bogactwem zastosowań. Wystarczy otworzyć klapkę,
załadować dostarczone w zestawie
baterie i zacząć pracę. Okres gwarancji wynosi 24 miesiące, a opiekę gwarancyjną i pogwarancyjną w oparciu o
najnowocześniejsze laboratorium serwisowo-diagnostyczne zapewnia firma
Budmiar. Szczegółowe informacje pod
numerem telefonu 95 720 71 92.
AP
BMI EUROSTAR – solidna poziomnica w dobrej cenie
Produkowana w Bawarii poziomnica EUROSTAR
oferuje najwyższy standard wykonania
z wykorzystaniem unikalnej technologii montażu
libelli. Precyzyjne znaczniki wypośrodkowania
oraz wskaźniki 2% spadku w obie strony są nanoszone
laserowo na nietłukącą się libellę z plexiglassu.
N
ajnowsze modele poziomnic EUROSTAR
niemieckiego producenta BMI zostały
wyposażone w libelle bez krawędzi, całkowicie odporne na każde uderzenie. Jako
najistotniejszy element modułu pomiarowego są one montowane w opatentowanym,
unikalnym procesie. Libelle najpierw montuje się w profilu aluminiowym, a dopiero
po tym, na specjalistycznym stanowisku
pomiarowym - sterowanym komputerowo nanoszone są precyzyjne linie wskazujące.
Taki sposób gwarantuje zawsze jednakowo
idealną precyzję wykonania oraz zapewnia
najwyższą dokładność w długim okresie
użytkowania. Dodatkowe znaczniki precy-
zyjnego wypośrodkowania umożliwiają bardzo dokładne naprowadzenie pęcherzyka w
pozycję centralną. Na ampułkach znajdują
się również wyraźne kreski wskazujące 2%
spadku na każdą stronę. To niezrównana
pomoc przy wielu popularnych pracach instalacyjnych i wykończeniowych. Efekt szkła
powiększającego to dla wszystkich łatwy
odczyt od dołu lub z większej odległości.
Pogrubiony, aluminiowy profil EUROSTAR
jest bardzo sztywny, dzięki czemu zapewnia pierwszej klasy trwałość i odporność na
skręcanie. Ochronę przed skutkami upadku
stanowią wysokokauczukowe pochłaniacze wstrząsów, umieszczone na obu koń-
cach profilu.
Poziomnica jest
dostępna na rynku w szerokim zakresie długości (od 40 do 200
cm). Do prac przy konstrukcjach stalowych
przygotowano wersje magnetyczne wypo-
sażone w
silne magnesy
(60, 80, 120 cm).
Najwyższa światowa jakość w
połączeniu z korzystniejszą od innych
zagranicznych producentów ceną zachęcają do zakupu. Poziomnice dostępne są w
dobrze wyposażonych sklepach narzędziowych. Dystrybucja i dodatkowe informacje:
BUDMIAR, tel. (095) 720 71 92.
AP
1,5 mm
Poziom - praca ponad głową
Poziom – pozycja normalna
Pion - pozycja normalna
Wersja magnetyczna (opcja)
Grubość profilu aluminiowego
urządzenia pomiarowe
32 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Niwelator laserowy CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3
Bosch, wprowadzając do sprzedaży nowy laser liniowy,
stworzył nową kategorię instrumentów pomiarowych.
CST/berger LL20 jest niwelatorem laserowym
z nieobrotową głowicą o zasięgu pracy
160 m (średnica).
D
otychczas prace niwelacyjne na zewnątrz można było wykonywać albo
najprostszą poziomnicą wodną (tzw.
szlauchwagą), niwelatorem optycznym,
laserem
liniowym
współpracującym
w trybie pulsacyjnym z odbiornikiem
lub profesjonalnym niwelatorem obrotowym. CST/berger LL20 z odbiornikiem
LD3 definiuje nową grupę instrumentów
niwelacyjnych. Łączy on w sobie cechy
klasycznego lasera liniowego i lasera obrotowego.
Z lasera liniowego CST/berger LL20 zaczerpnął dwa rozwiązania. Pierwszym
jest oczywiście nieobrotowa głowica.
Pozioma wiązka powstaje w wyniku
rozszczepienia światła lasera zwierciadłem stożkowym. Drugą cechą wspólną
nowego niwelatora z klasycznymi laserami liniowymi jest technologia samopoziomowania. O ile w tradycyjnych niwelatorach obrotowych poziomowanie
głowicy wykonuje zmotoryzowany (elektroniczny) kompensator, o tyle w nowym
CST/bergerze za tę procedurę odpowiada
kompensator tłumiony magnetycznie. To
najprostszy mechanizm samopoziomują-
cy, który cechuje spory zakres pracy
(±4°), szybkość samopoziomowania
(ok. 4 s), prostota budowy (w razie awarii wymiana dużo łatwiejsza i tańsza niż kompensatora
elektronicznego). Kompensator
magnetyczny zapewnia niwelatorowi CST/berger LL20 dokładność działania ok. 0,15 mm/m.
Nowy
niwelator
laserowy
CST/berger LL20 ma też kilka
rozwiązań zaczerpniętych z niwelatora obrotowego. Po pierwsze,
generuje poziomą linię o zakresie 360°. Tworzy więc – tak jak
laser rotacyjny – płaszczyznę
referencyjną wokół stanowiska instrumentu. Prezentowany instrument można by też
śmiało nazwać laserem płaszczyznowym. Po drugie, nowy
CST/berger charakteryzuje się
dużym zasięgiem pracy, zbliżonym do niwelatora obrotowego.
LL20 można wykonywać niwelację
w okręgu o średnicy aż 160 m. Instrument
może działać także w energooszczędnym
Dane techniczne odbiornika CST/berger LD3
Dokładność w trybie precyzyjnym/
zgrubnym
Zasięg pracy
Zasilanie
Norma pyło- i wodoszczelności
1,5 mm/3 mm
80 m (promień)
2 x 1,5 V AA (50 godz. ciągłej pracy)
IP55
trybie bliskiego zasięgu i wtedy niwelator
będzie wyznaczał płaszczyznę referencyjną maksymalnie 20 m od stanowiska.
Ten maksymalny zasięg niwelacji można
osiągnąć, używając wyłącznie będącego
w wyposażeniu standardowym odbiornika LD3. Sensor, odbierający sygnały
laserowe, jest trzecim rozwiązaniem
wspólnym dla lasera obrotowego i nowego niwelatora laserowego CST/berger.
Czujnik LD3 ma dwa tryby pracy
– dokładny (1,5 mm) i zgrubny
(3 mm). Ma dwustronny wyświetlacz do
wygodnego odczytywania
położenia wiązki laserowej, a także
sygnalizację dźwiękową ułatwiającą prowadzenie niwelacji. Odbiornikowi towarzyszy specjalny uchwyt, którym mocujemy go do łaty niwelacyjnej.
Niwelator laserowy CST/berger LL20
z odbiornikiem LD3 jest chyba najprostszym w obsłudze instrumentem pomiarowym na rynku. Sam laser ma tylko jeden
suwak z boku obudowy, którym włączamy
zasilanie. Instrument możemy mocować
Dane techniczne niwelatora laserowego CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3
Dokładność
Zasięg
Tryb pracy
Kompensator
Obsługa
Zasilanie
Norma pyło- i wodoszczelności
Wyposażenie standardowe
0,15 mm/1 m
160 m z detektorem LD3 (średnica)
w płaszczyźnie poziomej
magnetyczny, zakres 4°, samopoziomowanie, sygnalizacja niespoziomowania
1 włącznik
4 x 1,5 V AA (50 godz. ciągłej pracy)
IP55
niwelator, odbiorniki, uchwyt odbiornika, baterie, walizka transportowa
zarówno na małych statywach fotograficznych lub tyczkach rozporowych (do
prac wewnątrz), jak i na dużych trójnogach aluminiowych pod tradycyjne niwelatory optyczne (niwelacja na zewnątrz).
Sprzęt ma bowiem dwa gwinty przyłączeniowe – 1/4” i 5/8”.
CST/berger LL20 świetnie prezentuje
się również pod względem właściwości
ergonomii pracy. Masa instrumentu to
zaledwie 1,25 kg, a instrument zasialny
czterema bateriami „paluszkami” będzie nieprzerwanie działał nawet przez
60 godz. Zarówno instrument, jak i odbiornik spełniają wysokie normy IP55 odporności na wodę i pył i przy tym mogą pracować
w temperaturach od -10 do +50°C.
Dla kogo jest więc przeznaczona nowa
grupa instrumentów niwelacyjnych, do
której zalicza się niewątpliwie laser
CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3?
Sprzęt ten jest przeznaczony dla fachowców, którzy wykonują proste pomiary
niwelacyjne. Jest to idealna propozycja
dla tych, którzy chcą zastąpić używany
do tej pory niwelator optyczny laserowym i rozpocząć przygodę z technologią „świetlną” bez ponoszenia dużych
wydatków. Prezentowany CST/berger
wydaje się świetnym instrumentem dla
budowlańców realizujących niewielkie inwestycje (budujących domy jednorodzinne), gdzie praktycznie na każdym etapie
prac potrzeba dokładnego i łatwego w
obsłudze przyrządu do pomiaru wysokości i wyznaczania poziomów odniesienia.
Marek Pudło
urządzenia pomiarowe
34 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Nowe niwelatory obrotowe CST/berger RL25 H i RL25 HV
Firma Bosch wprowadza dwa nowe lasery
obrotowe CST/berger oznaczone jako
RL25 H i RL25 HV. Oba mają „odświeżyć”
portfolio producenta.
C
ST/berger – marka należąca do firmy
Bosch – jest znanym i cenionym na całym świecie producentem instrumentów
pomiarowych dla branży budowlanej.
W ofercie producenta znajdziemy zarówno instrumenty optyczne, jak i laserowe. Do sprzedaży wchodzi właśnie
nowa linia niwelatorów obrotowych, którą będą tworzyły dwa bliźniacze lasery.
Oba instrumenty to bardzo nowoczesne
konstrukcje korzystające z najlepszych
i sprawdzonych rozwiązań firmy, które
teraz zyskały także nowoczesny wygląd.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, niwelatory CST/berger RL25 H i RL25 HV to bliźniacze konstrukcje pod względem wyglądu obudowy. Różnice tkwią wewnątrz
– model z literą H pracuje tylko w trybie
poziomym, a HV także w trybie pionowym. Oznacza to, że pierwszym wyznaczymy tylko poziomy (wysokości), gdy
drugim, po przekręceniu go na bok, także
określimy przebieg linii prostej w terenie.
Wspólną cechą obu instrumentów jest
możliwość elektronicznego pochylania
wiązki w jednym kierunku w zakresie
±8°. Funkcja ta pozwala więc łatwo tyczyć spadki w terenie. Nowe instrumenty
mogą pracować w okręgu o średnicy 450 m
z dokładnością 0,08 mm/m. Maksymalny zasięg pracy uzyskuje się, stosując
w zestawie pomiarowym odbiornik sygnału laserowego RD5. Jest to wyposażenie
opcjonalne – niwelatory można kupić bez
sensora, jeśli wykonujemy np. prace montażowe w niewielkich pomieszczeniach.
Za bezbłędność pomiarów odpowiada
elektroniczny
kompensator realizujący funkcje
automatycznego
poziomowania,
z którym współpracuje system
ostrzegania
o rozpoziomowaniu niwelatora (tzw. ADS).
Model RL25 H
dysponuje tylko
jedną prędkością obrotową
(600 obr./min),
podczas
gdy
w niwelatorze RL25 HV można wybrać
między trzema dostępnymi wartościami
(150, 300 i 600 obr./min). Wersja HV ma
dodatkowo funkcję skanowania (wyświetlania linii w ograniczonym zakresie kątowym – 10, 25 i 50°). Oba lasery mają
pionownik do góry, który jest wykorzystywany w pracach instalacyjnych wewnątrz pomieszczeń. Sterowanie pracą
instrumentów może odbywać się za pośrednictwem klawiszy na panelu sterowania lub zdalnie za pomocą pilota na
podczerwień RM7.
Bardzo ważnym elementem wyposażenia nowych niwelatorów jest odbiornik laserowy RD5. Nie da się bez
niego pracować w otwartej przestrzeni i w dużej odległości łaty od
stanowiska niwelatora. Czujnik odbiera sygnał laserowy od instrumentu
Dane techniczne detektora CST/berger RD5
Dokładność w trybie
precyzyjnym/średnim/zgrubnym
Zasięg pracy
Zasilanie
Norma pyło- i wodoszczelności
0,5/1/3 mm
400 m (średnica)
2 x 1,5 V (50 godz. ciągłej pracy)
IP57
i sygnałami
dź więkow ymi oraz wizualnymi informuje o
prawidłowej wysokości.
Ma trzy tryby dokładności pomiaru,
dwustronny ekran ze wskaźnikiem położenia wiązki laserowej i magnesy w
górnej części obudowy do mocowania
go do poziomowanych elementów metalowych.
Jedną z najważniejszych zalet nowych
niwelatorów CST/berger, na którą trzeba
zwrócić szczególną uwagę, jest odporność środowiskowa obu urządzeń. Są one
świetnie zabezpieczone przed deszczem i
kurzem (niwelator IP56, odbiornik IP57).
Wirująca głowica ukryta jest pod solidną
klatką bezpieczeństwa, a obudowy niwelatorów mają chronić urządzenie przed
skutkami upadku z wysokości 1 m. Ciekawie rozwiązano również sposób zasilania
niwelatorów – oba mogą być zasilane bateriami alkalicznymi (60 godz. pracy) lub akumulatorami Ni-MH (40 godz.). Urządzenia
mogą także czerpać energię bezpośrednio
„z kontaktu” za pośrednictwem ładowarki.
Dane techniczne niwelatorów obrotowych CST/berger RL25 H i RL25 HV
Model
Dokładność
Zasięg
Prędkość obrotowa
Tryb pracy
Skanowanie
Kompensator
Obsługa
Zasilanie
Norma pyło- i wodoszczelności
RL25 H
RL25 HV
0,08 mm/1 m
450 m z detektorem RD5 (średnica)
0/150/300/500 min -1
600 min-1
w płaszczyznach poziomej, pionowej
w płaszczyznach poziomej i pochylonej
i pochylonej
–
10, 25 i 50°
zakres 5°, samopoziomowanie, sygnalizacja niespoziomowania
5 klawiszy, pilot
7 klawiszy, pilot
akumulator NiMH (40 godz. ciągłej pracy), baterie alkaliczne (60 godz.)
IP56
CST/berger RL25 H to model przeznaczony do podstawowych prac niwelacyjnych.
Sprawdzi się świetnie tam, gdzie zależy nam na szybkiej niwelacji terenu,
wytyczeniu właściwych wysokości czy
zbadaniu przewyższeń zainstalowanych elementów. To także świetne
narzędzie do pracy wewnątrz – do określania
wysokości
montażu
przeróżnych elementów konstrukcyjnych.
Z kolei model RL25 HV
dodatkowo świetnie
sprawdzi się w wyznaczaniu prostoliniowości przebiegu
instalacji – zarówno
wewnątrz, jak i na
zewnątrz.
Marek Pudło
nasz test
36 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Test pił szablastych Bosch GSA 1100 E / 1300 PCE Professional
Do redakcyjnego warsztatu trafiły piły szablaste
Bosch GSA 1100 E Professional i GSA 1300 PCE
Professional. Sprawdziliśmy ich możliwości robocze.
B
osch GSA 1100 E Professional to przykład
klasycznej piły szablastej. Model ten
należy do grupy narzędzi LPP (Low Price
Product). Jest to więc najtańsza i najprostsza piła w ofercie niebieskiego Boscha. Jest
wyposażona w podstawowy silnik o mocy
1100 W. Ta jednostka napędowa generuje
do 2700 suwów na minutę, każdy ze skokiem 28 mm. Charakteryzuje się przy tym
dużą wydajnością, sprawnością i odpornością na maksymalne obciążenia. Parametry
pracy maszyny reguluje się płynnie za pomocą włącznika spustowego.
Model GSA 1100 E to także bardzo udana
konstrukcja pod względem ergonomii pracy. Sprawdzony już w poprzednich modelach pił szablastych uchwyt narzędziowy
SDS pozwala szybko, wygodnie – a co najważniejsze – beznarzędziowo zmieniać
osprzęt. W głowicy piły umieszczono również diody oświetlające miejsce pracy, które poprawiają komfort cięcia w ciemnych
miejscach. Warto także wspomnieć o metalowym uchwycie (haku), który pozwala
wygodnie i bezpiecznie przechowywać maszynę pomiędzy kolejnymi etapami pracy.
GSA 1300 PCE ustanawia nowe standardy
technologiczne. Wiemy, że cięcie piłą szablastą nie należy do najprzyjemniejszych
czynności na budowie, głównie ze względu
na drgania. Niemieccy inżynierowe postanowili więc zminimalizować te nieprzyjemne doznania i zastosowali w pile GSA 1300
PCE mechanizm przeciwwagi (podobny do
tego, który spotykamy w młotkach pneumatycznych) oraz antywibracyjny uchwyt,
który jest połączony z obudową maszyny
za pomocą elastycznej gumy. Te dwa elementy znacznie zmniejszają drgania przenoszone na ramiona operatora i wydłużają
czas pracy bez uczucia dyskomfortu oraz
zmęczenia.
Nowości jeszcze nie koniec. Bardzo ciekawie prezentuje się także konstrukcja silnika. Jednostka napędowa charakteryzuje
się pokaźną mocą 1300 W. Silnik współpracujący z przekładnią może wygenerować
do 2900 suwów na minutę. 28-milimetrowy skok brzeszczotu w połączeniu z dużą
częstotliwością jego posuwu to w efekcie
wysoka skuteczność cięcia. Wydajność
pracy zdecydowanie podwyższają jeszcze
dwa elementy konstrukcyjne w pile Bosch.
Pierwszym jest pełnofalowa elektronika –
system Constant Electronic odpowiada za
utrzymanie stałych obrotów pod zmiennym
obciążeniem. Elementem tego układu jest
także elektroniczne sterowanie silnikiem
za pomocą włącznika spustowego. Bosch
GSA 1300 PCE to jedna z niewielu pił na
rynku z systemem elektronicznej stabilizacji parametrów pracy jednostki napędowej. Drugim elementem jest wprowadzenie do konstrukcji przekładni mechanizmu
oscylacji brzeszczotu (podobny do tego w
wyrzynarkach). Sprawia on, że brzeszczot
nie porusza się po linii prostej, a po łuku.
Dzięki temu zwiększono szybkość cięcia
materiałów drewnianych.
Model GSA 1300 PCE, podobnie jak GSA
1100 E, ma system beznarzędziowej wymiany osprzętu. Brzeszczot mocuje się w
gnieździe po przekręceniu specjalnego
pierścienia blokującego. Konstruktorzy zadbali, żeby posługiwanie się tym systemem
było jak najwygodniejsze – bez problemu
wymienimy brzeszczot nawet w najgrubszych rękawicach roboczych.
Ważnym elementem konstrukcyjnym głowicy maszyny jest także zderzak oporowy. Służy on do dociskania maszyny do
obcinanego elementu. Użytkownik może
regulować jego wysunięcie oraz pochylenie, przez co ustawia głębokość cięcia. W
głowicy zamontowano także diody oświetlające miejsce pracy.
Pod względem ergonomii Bosch GSA
1300 PCE to wzór dla innych konstrukcji.
Świetnie wyprofilowany uchwyt główny w
kształcie litery „D”, dopasowana do średnicy dłoni przednia część chwytna piły i
pokrycie antypoślizgowym materiałem soft
grip wszystkich najważniejszych części
maszyny sprawiają, że praca nią jest nie
tylko wygodna, ale także bardzo bezpieczna. Chronić zdrowie użytkownika pomaga
także włącznik bezpieczeństwa (umieszczony obok włącznika spustowego), który
zapobiega przypadkowemu uruchomieniu
piły. 4-metrowy kabel to z kolei swoboda
działania w dużej odległości od gniazdka
zasilającego.
W testach praktycznych okazało się, że
niewielka różnica 200 W w mocach silników
obu pił oraz zastosowanie systemu stabilizacji prędkości obrotowej w modelu GSA
1300 PCE powoduje dość znaczne różnice w
N
ajważniejszą zaletą wkrętarek seryjnych jest oczywiście szybkość wkręcania, która przekłada się na wydajność
pracy. Żadnym innym narzędziem wkręcającym nie osadzimy z taką skutecznością tylu wkrętów, co wkrętarką seryjną.
Wprawdzie do takich prac narzędzie potrzebuje specjalnych taśm z zamocowanymi na nich wkrętami, to jednak zalety
tego rozwiązania przewyższają konieczność korzystania z firmowych wkrętów.
Skil Masters 6940 z automatycznym podajnikiem wkrętów jest przedstawicielem grupy wkrętarek seryjnych. Maszyna
ta, mając silnik o mocy 520 W, wykorzystuje wszystkie klasyczne rozwiązania
stosowane w tego typu narzędziach. Jest
więc chociażby w układzie napędowym
sprzęgło kłowe. Załącza ono przekładnie
główną i uruchamia urządzenie pod wpływem nacisku bitu na wkręt. Oznacza to,
że wrzeciono zacznie obracać się wtedy,
kiedy dociśniemy wkrętarkę do ściany. W
połączeniu z płynnie regulowaną prędkością obrotową za pomocą włącznika spustowego (0-4500 obr./min) jest to rozwiązanie, które pozwala bardzo precyzyjnie
sterować pracą wkrętarki. Działająca
przekładnia tylko w momencie wkręcania
to także wydłużenie żywotności podzespołów mechanicznych.
Skil Masters 6940 ma także tradycyjny dla
wkrętarek seryjnych uchwyt narzędziowy. Wrzeciono zakończone jest szybkomocującym 6-kątnym uchwytem 1/4”, w
którym instaluje się bity o różnych kształ-
Dane techniczne wkrętarki seryjnej
Skil Masters 6940 z magazynkiem
Moc
Wydajność wkręcania (wkręty do płyt gipsowych)
Uchwyt narzędziowy
Obroty na biegu jałowym
Waga netto
520 W
6 mm
6-kątny 1/4”
0-4500/min
1,3 kg
tach i rozmiarach. Dzięki temu wkrętarka może być używana bez magazynka
jako tradycyjne narzędzie wkręcające.
Na wrzeciono można nałożyć specjalny
plastikowy pierścień, który służy do ustawienia żądanej głębokości montowania
wkrętów. Przekręcając plastikowy pierścień chowamy lub wysuwamy z głowicy
bit, tak by w odpowiednim momencie
sprzęgło kłowe rozłączało przekładnię i
przerywało wkręcanie. Z tą przystawką
maszyna działa także jako zwykła wkrętarka. Skil jest jednak najwydajniejszy,
gdy współpracuje z automatycznym podajnikiem wkrętów. Instaluje się go także
na wrzecionie, po uprzednim zamontowaniu w uchwycie długiego bitu. Magazynek w pełni kontroluje proces wkręcania
i spełnia dwie funkcje – przesuwa taśmę
z wkrętami i ustawia je dokładnie nad
końcówką bitu i pozwala regulować głębokość osadzania wkrętów. Warto podkreślić, że podajnik – w przeciwieństwie
do wielu innych podobnych akcesoriów na
rynku – jest skonstruowany bardzo prosto, przez co jest banalnie łatwy w obsłudze. Wkrętarka z podajnikiem obsługuje
wkręty o średnicy do 6 mm.
W kwestii aspektów użytkowych wkrętarki seryjnej Skil Masters 6940 z podajnikiem trzeba podkreślić zastosowanie
bardzo długiego 4-metrowego kabla w
otulinie gumowej. Jest on nie tylko wygodny w codziennej pracy, bo nie trzeba
stosować dodatkowych przedłużaczy, gdy
instalujemy płyty kartonowo-gipsowe nawet na suficie, ale także bardzo trwały
i nieulegający załamaniom. Sterowanie
pracą narzędzia odbywa się za pomocą
włącznika spustowego z blokadą do pracy
ciągłej i przełącznikiem kierunków obrotów.
W redakcyjnych testach udało nam się
potwierdzić wyjątkową wydajność wkrętarki seryjnej Skil Masters. Nawet nie
próbowaliśmy robić pomiaru prędkości
osadzania wkrętów, bo wkręcenie 3-4-milimetrowego wkrętu o długości 60 mm
trwa dosłownie sekundę. To, co nas mile
zaskoczyło, to łatwość obsługi narzędzia.
W konstrukcji maszyny nie ma żadnego
elementu, który sprawiłby jakikolwiek
kłopot nawet początkującemu użytkownikowi.
Marek Pudło
Marek Pudło
Dane techniczne pił szablastych Bosch GSA 1100 E / 1300 PCE Professional
Model
Moc (W)
Liczba suwów (min-1)
Skok brzeszczotu (mm)
Waga (kg)
Test wkrętarki seryjnej Skil Masters 6940
z automatycznym podajnikiem wkrętów
Wkrętarki seryjne z automatycznym podajnikiem
wkrętów są idealnym rozwiązaniem przy montażu
nie tylko płyt kartonowo-gipsowych, ale także
innych elementów z drewna lub materiałów
drewnopochodnych.
wydajności cięcia. Przecięcie drewnianego
klocka o wymiarach 100 x 100 mm zajęło
GSA 1300 PCE tylko 6,5 s, podczas gdy GSA
1100 E potrzebowała na to blisko 10 s. Cięcie stalowej rury o średnicy 34 mm to odpowiednio 2,5 i 3,9 s. Ze stalowym profilem
20 x 30 x 2 mm obie maszyny poradziły sobie prawie jednakowo – 3,5 i 3,9 s (w dwóch
ostatnich próbach stosowaliśmy brzeszczot
Bosch Endurance/Heavy Metal).
Warto tu wspomnieć, że Bosch jest największym na świecie producentem brzeszczotów do pił szablastych. W jego ofercie
znajdziemy wszystkie rodzaje tego typu
narzędzi służące do cięcia zarówno miękkich materiałów (drewna itp.), jak i twardych (stali, żeliwa), łączonych (np. drewna
z gwoździami) oraz budowalnych (cegieł,
sylikatów itp.).
GSA 1100 E
1100
0-2700
28
3,9
GSA 1300 PCE
1300
0-2900
28
4,1
nasz test
38 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Test akumulatorowej piły szablastej Metabo PowerMaxx ASE
Do redakcyjnych testów trafiła najnowsza piła szablasta
Metabo. Akumulatorowy model PowerMaxx ASE trochę
się różni od swoich rynkowych konkurentów.
obrabianym materiale. Zderzakiem także dociskamy maszynę do powierzchni
ciętego elementu. Atutem zderzaka jest
możliwość ograniczenia głębokości cięcia
i tym samym pewność, że użytkownik nie
uszkodzi rury znajdującej się wewnątrz
ścianki. W górnej części obudowy uchwytu znajduje się dioda, która doświetla
miejsce pracy.
Piła szablasta wyposażona została w silnik, który wytwarza do 3100 suwów/min,
a skok brzeszczotu to 13 mm. Prędkość obrotowa silnika jest regulowana płynnie za
pomocą elektronicznego włącznika spustowego. Dla zwiększenia bezpieczeństwa
operatora i ochrony przed przypadkowym
włączeniem zastosowano słupkowy przełącznik, który blokuje włącznik.
Źródłem energii dla piły szablastej Metabo PowerMaxx ASE jest nowoczesny akumulator litowo-jonowy o napięciu 10,8 V i
pojemności 1,5 Ah. Jest on na tyle mały,
że mieści się w całości w rękojeści narzędzia, nie wystając poza jego obrys i nie
zwiększając rozmiarów. Dzięki temu piła
Metabo może pracować w ciasnych miejscach. Na obudowie urządzenia znajdziemy wskaźnik diodowy, który informuje o
Dane techniczne akumulatorowej piły szablastej Metabo PowerMaxx ASE
Liczba suwów
Skok brzeszczotu
Rodzaj baterii/napięcie/pojemność
Waga
0-3100 min-1
13 mm
Li-Ion/10,8 V/1,5 Ah
1,2 kg
poziomie naładowania akumulatora. Parametry ogniw zasilających od razu wskazują nam obszar zastosowań piły – cięcie
niewielkich przedmiotów drewnianych,
rur PCV o niedużej średnicy, niezbyt grubych prętów stalowych (np. gwoździ) lub
płaskowników czy innych materiałów z
miękkiego metalu.
Redakcyjne testy pokazały, że innowacyjny pomysł Metabo ze stosowaniem
podwójnego systemu brzeszczotów ma
bardzo duże szanse powodzenia i na pewno znajdzie uznanie wśród potencjalnych
użytkowników. Z tą funkcją „tygrysica”
jest nie tylko zwykłą piłą, ale także pozwala realizować zadania, do których
trzeba by użyć wyrzynarki. To narzędzie
Metabo szczególne dedykuje instalatorom, którzy już wkrótce będą mogli zakupić zarówno ASE, jak i zestawy ASE i
Z
amiatarki – jak chyba każdy rodzaj
maszyn i urządzeń – są produkowane
dla różnego rodzaju odbiorców. Ci najbardziej wymagający będą zapewne zainteresowani maszynami samojezdnymi,
które, oprócz zamiatania, potrafią umyć
czyszczoną powierzchnię i są bardzo wydajne. Użytkownicy czyszczący mniejszą
powierzchnię zadowolą się np. modelami akumulatorowymi, ale z napędem
przenoszonym na koła – operator steruje
jedynie kierunkiem jazdy. Dla najmniejszych powierzchni miotłę i szufelkę z powodzeniem zastąpią zamiatarki pchane,
w których napęd pochodzi od poruszających się kółek transportowych.
Do redakcyjnego warsztatu trafiła właśnie przedstawicielka tego ostatniego
segmentu – niemiecka maszyna Starmix-Haaga 475. Jest to sprzęt przeznaczony do wydajnego sprzątania podwórek,
parkingów i innych niewielkich utwardzonych powierzchni. Starmix-Haaga
475 została wyposażona w tzw. system
Turbo. Chodzi o to, że w odróżnieniu
od najtańszych zamiatarek ręcznych ta
ma dwie szczotki talerzowe i dodatkowy walec szczotkujący (spełnia on dwa
zadania: po pierwsze, kręcąc się w ruchu przeciwnym do obrotu kół odbiera
zanieczyszczenia dostarczone przez
dwie szczotki talerzowe i przenosi je
do zbiornika, a po drugie, zbiera resztki
odpadów, które nie zostały podniesione w pierwszym rzędzie przez poziome
szczotki talerzowe). Te trzy elementy
Dane techniczne ręcznej zamiatarki Starmix-Starmix-Starmix-Haaga 475
Szerokość zamiatania
Wydajność zamiatania
Pojemność zbiornika
Waga
70 cm
2860 m2/h
50 l
13 kg
stu ogląd
aj
z te
Fi
l
zapewniają najwyższy poziom czystości
sprzątanego terenu, zbierając nie tylko
duże odpady (puszki, liście, trociny), ale
także najdrobniejszy piasek. Wszystkie
zgarnięte przez szczotki nieczystości
trafiają do zbiornika o pojemności 50 l,
który po napełnieniu odpinamy od korpusu maszyny i opróżniamy. Konstrukcja szczotek talerzowych oraz kąt ich
nachylenia został opatentowany przez
Starmix-Haaga, pozwala na usuwanie
mokrych odpadów, np. liści po deszczu
w czasie jesiennych porządków.
Wszystkie szczotki napędzane są dwoma obracającymi się kołami transportowymi. Wystarczy maszynę pchać, by
wprawić w ruch elementy czyszczące.
W odróżnieniu od konkurencyjnych
urządzeń w momencie ciągnięcia zamiatarki wstecz szczotki talerzowe nie
kręcą się – nie ma więc obawy o wydobywanie się śmieci ze zbiornika. To
właśnie wymiary szczotek talerzowych
definiują wydajność Starmix-Haaga
475. Model ten zamiata jednorazowo
pas o szerokości 75 cm. Sprawny operator może więc w ciągu godziny posprzątać powierzchnię nawet 2860 m
kw. Żadnym innym ręcznym zestawem
sprzątającym nie udałoby się osiągnąć takiego wyniku. Podczas pracy
zamiatarką Starmix-Haaga 475 ważne
podkreślenia są dwie rzeczy. Szczotki
talerzowe wystają poza obrys maszyny, więc bez problemu zbierają śmieci
przy samych krawężnikach czy przy
ścianach. Nie trzeba więc poprawiać
ww
Każda szanująca się firma produkcyjna i handlowa dba
o wygląd swojego parkingu, placu przeładunkowego
czy hali magazynowej. Minęły już czasy sprzątaczy
biegających z miotełką na kiju i szufelką. Akcesoria te
zostały zastąpione chociażby ręcznymi zamiatarkami
mechanicznymi.
m
w.
p
efektów pracy zamiatarki w takich
miejscach.
Przy swojej naprawdę dużej wydajności Starmix-Haaga 475 to dość mała
maszyna. Powierzchniowo zajmuje
niewiele więcej od zwykłej kosiarki do
trawy. Pałąkowy uchwyt do pchania
sprzętu można złożyć, by całe urządzenie zajmowało jak najmniej miejsca w
magazynie. Tylko 13 kg masy pozwala z łatwością przenosić zamiatarkę z
miejsca na miejsce. Właśnie te walory
na
Test ręcznej zamiatarki Starmix-Haaga 475
wkrętarek akumulatorowych o napięciu
10,8 V.
W warsztacie sprawdzaliśmy także wydajność piły Metabo. Przecinaliśmy na
przykład deskę sosnową o szerokości 120
mm i grubości 22 mm. Próba ta trwała 7
s. W drugim zadania skracaliśmy miedzianą rurkę (28 x 2 mm). Maszyna uporała się
z nią w 13 s.
Marek Pudło, pins
l
onstruktorzy Metabo wymyślili, że
ulepszeniem jednego małego elementu zwykłej piły szablastej rozszerzą jej
zastosowania. Inżynierowie bowiem tak
przekonstruowali uchwyt narzędziowy,
że instaluje się w nim nie tylko klasyczne
brzeszczoty z otworem na blokadę bolcową, ale brzeszczoty z uchwytem „T”
stosowane w klasycznych wyrzynarkach.
Efekt jest taki, że piła szablasta Metabo
PowerMaxx ASE tnie nie tylko prostoliniowo elementy z drewna, stali, plastiku czy
PCV, ale także z użyciem odpowiednich
brzeszczotów do wyrzynarki potrafi np.
wycinać małe otwory. W takich zadaniach
maszyna najlepiej sprawuje sie przy obróbce niezbyt twardych materiałów (np.
płyty kartonowo-gipsowe).
Osprzęt (brzeszczoty szablaste i wyrzynarkowe) montuje się w beznarzędziowo
obsługiwanym uchwycie SDS. Wystarczy
obrócić specjalny pierścień i włożyć w
gniazdo osprzęt. Piły mogą być w nim
montowane w pozycji odwróconej, więc
Metabo można wykonywać podcinanie.
Ruch piły ograniczony jest specjalnym
zderzakiem, który wysuwa się, regulując w ten sposób zagłębienie ostrza w
i.p
K
o r t alnar zed
z
praktyczne sprawdzaliśmy w redakcyjnym teście. Oprócz wygodnej obsługi
Starmix-Haaga 475 należy pochwalić za
skuteczność czyszczenia. Sprzęt radził
sobie znakomicie z piaskiem i kawałkami papieru, zbierając je praktycznie ze
100-procentową skutecznością, jak też
z usuwaniem płynów, np. kałuży. Można
śmiało ten sprzęt polecić wszystkim,
którzy do tej pory sprzątali swoje place
szczotką na kiju.
Marek Pudło, pins
nasz test
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
39
Test wkrętarek akumulatorowych Hitachi DV 14DSDL i DV 18DSDL
l
ww
w.
p
i.p
Fi
l
stu ogląd
aj
z te
na
m
o r t alnar zed
z
Dane techniczne wkrętarek akumulatorowych
Hitachi DV 14DSDL i DV 18DSDL
Model
Obroty (I/II bieg, min-1)
Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali/betonie (mm)
Częstotliwość udarów I/II bieg (min-1)
Maks. średnica wkręcania
(wkręty do metalu/drewna, mm)
Uchwyt
Typ akumulatora/napięcie/pojemność
Waga (kg)
DV 14DSDL
0-350/0-1700
DV 18DSDL
0-400/0-1800
50/13/14
65/13/16
0-5250/0-25 500
0-6000/0-27 000
6/8 x 75
6/8 x 100
szybkomocujący 13 mm
Li-Ion/14 V/4 Ah
Li-Ion/18 V/4 Ah
2,1
2,2
stu ogląd
aj
z te
w.
p
l
i.p
Z kolei dla 18DSDL są to wartości odpowiednio 400 i 1800 obr./min. Mechaniczny
udar generuje odpowiednio 5250 i 25.500
uderzeń na minutę oraz 6000 i 27.000
uderzeń/min. Wydaje się więc, że druga
wkrętarka jest bardziej wszechstronna.
Mniejsze obroty na I biegu to na pewno
duży moment obrotowy, a duża prędkość na drugim przełożeniu gwarantuje
dużą wydajność wiercenia i wkręcania w
ww
owe wkrętarki Hitachi – DV 14DSDL i
DV 18DSDL – są funkcjonalnie bardzo
do siebie podobne, a jedyne różnice kryją
się w mechanizmie układu napędowego.
Silniki wkrętarek Hitachi współpracują z
przekładniami dwubiegowymi (przełączniki przełożenia znajdują się w górnej części obudowy), jednak o różnych przełożeniach. Model 14DSDL na pierwszym biegu
osiąga obroty 350/min, a na drugim 1700.
m
na
N
mniej wymagających zadaniach. Prędkość
obrotową można regulować elektronicznie za pomocą włączników spustowych,
a kierunek obrotów zmieniać za pomocą
przełączników słupkowych. Obie wkrętarki mają pierścienie do regulacji momentu
obrotowego wkręcania z 22 przełożeniami
(i blokadą sprzęgła do wiercenia). Elektryczne hamulce z kolei zatrzymują obracające się uchwyty wiertarskie w sekundę
po wyłączeniu zasilania.
W obu wkrętarkach zastosowano szybkomocujące uchwyty narzędziowe 13 mm,
wykonane całkowicie z metalu, aby wytrzymywały wibracje podczas wiercenia
z udarem, i wyposażone w automatyczne
blokady wrzecion. Są one produkcji Jacobsa z profesjonalnej serii, wewnątrz
wyłożone węglikami spiekanymi. Obsługuje się je jedną ręką. Z takimi parametrami obiema wkrętarkami zamontujemy
wkręty do metalu o średnicy 6 mm, wkręty do drewna 8 x 75 mm (14DSDL) lub 8 x
100 mm (18DSDL), a także wywiercimy w
betonie wiertłami o średnicy odpowiednio 14 lub 16 mm, w drewnie 50 i 65 mm,
a w metalu o średnicy 13 mm.
W tym miejscu trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że obie maszyny Hitachi
prezentują się doskonale pod względem
jakości wykonania i ergonomii. Producent stosuje praktycznie do wszystkich
swoich elektronarzędzi materiały wysokiej jakości – plastiki i okładziny antypoślizgowe. Wszystkie przełączniki działają bez zarzutu, a wyważenie wkrętarek
jest bardzo dobre. W codziennej pracy
pomocne mogą być także diody oświetlające miejsce wiercenia lub wkręcania.
Za bezpieczeństwo pracy odpowiada
także przedłużona rękojeść pomocnicza, która gwarantuje pewny chwyt przy
najtrudniejszych zadaniach.
Oprócz informacji, że Hitachi DV 14DSDL
i DV 18DSDL są dostarczane z akumulatorami 4 Ah, warto też napisać o zaawansowanych systemach elektronicznych
Fi
l
Wnioski po pierwszych testach narzędzi
akumulatorowych 4 Ah są jasne – wkrętarkami
wykonamy więcej powtórzeń danego zadania,
jednak szybkość pracy zmienia się niewiele.
Testujemy drugi model Hitachi z największymi
akumulatorami Li-Ion na rynku.
o r t alnar zed
z
stosowanych w tych wkrętarkach. Multiplex Protection Circuit to inteligentne
zabezpieczenie baterii przed wpływem
trzech najczęściej spotykanych w warunkach roboczych zagrożeń:
ÎÎ nadmiernego rozładowania w wyniku wielokrotnego aktywowania
urządzenia, mimo wyraźnych oznak
braku niezbędnej energii;
ÎÎ nadmiernego przeładowania po
wielokrotnym doładowaniu baterii
(mimo kontrolek sygnalizujących
pełne naładowanie) lub w wyniku
wadliwej pracy ładowarki;
ÎÎ przeciążenia, które pojawia się podczas niewłaściwej eksploatacji, a
objawia się przerwaniem pracy narzędzia, niepokojącymi odgłosami z
przekładni i zapachem spalenizny.
Elektronika pozwoliła także zastosować
diodowe wskaźniki poziomu naładowania ogniw, które są pomocne przy planowaniu pracy i kolejnych cykli ładowania.
W przypadku testowanych wiertarko-wkrętarek bateria pojemniejsza (4
Ah) ma takie same gabaryty i prawie
Wyniki testów
Model
Pojemność akumulatora (Ah)
Wiercenie wycinakiem 65 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce
Wiercenie wycinakiem 54 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce
Mocowanie wkrętu 260 x 6 mm na czas (s)
Liczba wkręconych/wykręconych wkrętów 10 x 280 mm na jednym
ładowaniu baterii
ten sam ciężar co 3 Ah, co oznacza, że
maszyny wyposażone w te baterie pod
względem łatwości operowania i poręczności niczym się nie różnią.
W testach redakcyjnych wykonaliśmy
próby wiercenia i wkręcania/wykręcania
na czas i liczbę powtórzeń (szczegółowe
wyniki w tabeli). Nie zauważyliśmy, tak
jak przy testach wiertarko-wkrętarek
Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2, znaczącej
różnicy w prędkości wiercenia czy wkręcania, gdy zastosujemy różne akumulatory. Znaczący wzrost możliwości po
zastosowaniu akumulatora 4 Ah widać
w liczbie powtórzeń danego zadania (w
naszym przypadku montażu/demontażu wkrętu 10 x 280 mm). Wyniki testów
podane są w tabeli. Tak jak w przypadku testów Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2
wynika z nich, że nowa technologia
znacznie wydłuża czas pracy na jednej
baterii (ok. 30%), nie zmniejszając przy
tym poręczności wiertarko-wkrętarki w
stosunku do tego typu maszyny zasilanej
bateriami 3 Ah.
Marek Pudło, pins
DV 14DSDL
4
–
17 s
11 s
–
DV 18DSDL
3
12 s
–
10 s
33
(średnio 12 s)
DV 18DSDL
4
11 s
–
9s
42
(średnio 11 s)
nasz test
40 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Test wkrętarek akumulatorowych Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2
Hitachi wprowadziło na rynek akumulatory Li-Ion
o pojemności 4 Ah. Postanowiliśmy przyjrzeć
się bliżej nowej technologii zasilania.
Dane techniczne wkrętarek akumulatorowych
Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2
Model
Obroty I bieg/II bieg (min-1)
Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali/betonie (mm)
Maks. średnica wkrętów (metryczne/do drewna, mm)
Uchwyt
Typ akumulatora/napięcie/pojemność
Waga (kg)
DV 14DL2
0-350/0-1700
DV 18DL2
0-400/0-1800
50/13/14
65/13/16
6/8 x 75
6/8 x 100
szybkomocujący 13 mm
Li-Ion/14 V/4 Ah
Li-Ion/18 V/4 Ah
2,1
2,2
stu ogląd
aj
z te
w.
p
l
i.p
m
na
uszkodzeniami elektronicznymi systemami ochronnymi (ochrona przed przeciążeniem, nadmiernym rozładowaniem i
przeładowaniem).
Silniki w obu elektronarzędziach to nowoczesne konstrukcje komutatorowe.
Jednostki napędowe w obu narzędziach
współpracują z dwubiegowymi przekładniami, które jednak trochę inaczej
redukują prędkości obrotowe. Model
14-woltowy jest nieco wolniejszy (I bieg350 min-1, II bieg – 1700 min-1) od wersji
18-woltowej (odpowiednio 400 min-1 i
1800 min-1). Podobnie rzecz się ma z częstotliwością udarów. Mniejsza maszyna
generuje 5250 lub 25.500 uderzeń/min,
podczas gdy większa 6000 lub 27.000
uderzeń/min. Te parametry przekładają
się bezpośrednio na praktyczne możliwości wiercenia i wkręcania (patrz tabelka). W obu wkrętarkach znajdziemy
oczywiście pierścień z 22 położeniami do
regulacji momentu obrotowego, a także hamulce wrzecion, które zatrzymują
wirujące wiertło lub bit natychmiast po
wyłączeniu zasilania. Sterowanie parametrami pracy elektronarzędzi odbywa
się za pomocą włączników spustowych.
Ich wciśnięcie powoduje automatyczne
włączenie się diody oświetlającej miejsce pracy. We wkrętarkach zastosowano
w pełni metalowe uchwyty wiertarskie 13
ww
o niedawna szczytem możliwości akumulatorów stosowanych w elektronarzędziach było 36 V napięcia i 3 Ah . Podwyższanie tych parametrów producenci
rozpoczęli od zwiększenia pojemności do
4 Ah. Ta decyzja spowodowana została
zapewne tym, że grupa narzędzi 14 i 18 V
jest najpopularniejsza na rynku w grupie
urządzeń bateryjnych. Stąd prosty wniosek, że największa liczba potencjalnych
użytkowników będzie miała pożytek z
wyścigu technologicznego między producentami. Do redakcyjnych testów trafiły
pierwsze elektronarzędzia Hitachi z akumulatorami 4 Ah.
Możliwości powiększonych akumulatorów
testowaliśmy na najnowszych wkrętarkach Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2. Od
razu mogliśmy sprawdzić przyrost mocy
w przypadku baterii 14- i 18-woltowych.
Prezentowane wkrętarki Hitachi to siostrzane konstrukcje, które różnią się
m.in. parametrami akumulatorów. Jedna
zasilana jest baterią 14 V, druga 18 V. Oba
akumulatory mają taką samą pojemność
4 Ah. Są to akumulatory litowo-jonowe
o bardzo dobrych właściwościach i wydajności prądowej, trwałe oraz nieduże, a także łatwe w obsłudze z powodu
możności doładowywania w dowolnym
momencie pracy (brak efektu pamięci).
Akumulatory zabezpieczone są przed
Fi
l
D
o r t alnar zed
z
mm z automatycznymi blokadami wrzecion. Są one produkcji Jacobsa z profesjonalnej serii, wewnątrz wyłożone węglikami spiekanymi.
Nowe wkrętarki Hitachi zostały także
dopracowane pod względem ergonomii
pracy. Mnóstwo tu rozwiązań poprawiających wygodę działania. Uchwyty główne pokryto na przykład antypoślizgową
okładziną. Rękojeści pomocnicze to
wersja wydłużona. Pozwalają okiełznać
wkrętarki, którym dużą moc zapewniają właśnie akumulatory 4 Ah. Haki i
paski na nadgarstki umieszczone w dolnej części rękojeści pozwalają wieszać
nieużywane narzędzia np. na pasie narzędziowym. Na górnej części uchwytu
akumulatora znajdziemy z kolei miejsce
na przechowywanie najczęściej używanych bitów.
W ramach redakcyjnych testów mieliśmy
świetną okazję porównać wkrętarki nie
tylko w parach 14 i 18 V, ale także mieliśmy do dyspozycji akumulatory 3 i 4 Ah.
Świetny poligon porównawczy. Nie da się
ukryć, że pojemniejsza (4 Ah) ma takie
same gabaryty i prawie ten sam ciężar co
3 Ah, co oznacza, że maszyny wyposażone w te baterie pod względem łatwości
operowania i poręczności niczym się nie
różnią.
(w naszym przypadku montażu/demontażu wkrętu 10 x 280 mm). Wyniki testów
podane są w tabeli. Jasno z nich wynika,
że nowa technologia znacznie wydłuża
czas pracy na jednej baterii (ok. 30%),
nie zmniejszając przy tym poręczności
wiertarko-wkrętarki w stosunku do tego
typu maszyny zasilanej bateriami 3 Ah.
Marek Pudło, pins
W testach praktycznych wykonaliśmy
próby wiercenia i wkręcania/wykręcania
na czas i na liczbę powtórzeń (szczegółowe wyniki w tabeli). O dziwo, nie widać
znaczącej różnicy w prędkości wiercenia
czy wkręcania, gdy zastosujemy różne
akumulatory. Znaczący wzrost możliwości po zastosowaniu akumulatora 4 Ah widać w liczbie powtórzeń danego zadania
Wyniki testów
Model
Pojemność akumulatora (Ah)
Wiercenie wycinakiem 65 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce (s)
Wiercenie wycinakiem 54 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce (s)
Mocowanie wkrętu 260 x 6 mm na czas (s)
Liczba wkręconych/wykręconych wkrętów 10 x 280 mm na jednym ładowaniu baterii
DV 14DL2
4
–
16
11
–
DV 18DL2
3
11
–
10
31
(średnio 11 s)
DV 18DL2
4
10
–
9
40
(średnio 9,5 s)
akcesoria | nasz test
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
41
Nasadki do kluczy udarowych Milwaukee Shockwave Impact Duty
elektryczny, przekazywany
jest na płaską powierzchnię roboczą nasadki, a nie
w narożnik gniazda. Zapobiega to uszkodzeniu nasadki, gdyż zredukowano
siłę wywieraną w narożniku
J
eszcze jedną zaletą każdej przecinarki
stołowej są jej możliwości cięcia, dużo
większe niż gdybyśmy stosowali nawet najmocniejszą ręczną szlifierkę kątową. Prezentowany model takiej maszyny - Marcrist
Extreme 355 – został wyposażony w silnik o
mocy 2300 W. Jeśli dodamy do tego fakt,
że maksymalna prędkość obrotowa wynosi
„zaledwie” 1300 obr./min, to można wnioskować o potężnym zapasie mocy, głównie
w zakresie momentu obrotowego. Marcrist
będzie więc mistrzem wydajności, można
go wykorzystać do cięcia naprawdę ekstremalnie dużych i ekstremalnie twardych
materiałów.
Przecinarka stołowa Marcrist Extreme 355
jest narzędziem uniwersalnym, o czym decyduje głównie zastosowany osprzęt, czyli
piły tarczowe o średnicy aż 355 mm. Oznacza to, że maszyną przetniemy element o
maksymalnych rozmiarach 190 x 100 mm
(profil prostokątny). Przecinarka świetnie
daje sobie radę z elementami kwadratowymi o wymiarach 100 x 100 mm i okrągłymi
o średnicy 120 mm. Testowana maszyną
można ciąć praktycznie każdy rodzaj materiału – od miękkich plastików, drewna i
aluminium po najtwardszą stal, wykorzystując do tego tarczę z zębami z węglików
spiekanych będącą w standardowym wyposażeniu maszyny.
O wygodzie posługiwania się przecinarką
stacjonarną i jej funkcjonalności decyduje konstrukcja podstawy roboczej. Stół i
jego możliwości mają także duży wpływ
na bezpieczeństwo pracy. Blat jest przede
wszystkim duży i masywny – to on właściwie odpowiada za stabilność przecinarki
podczas pracy. Na powierzchni stołu mamy
do dyspozycji dwa elementy, które ułatwiają nam wykonanie bezpiecznego cięcia
– imadłowy zacisk z dużym pokrętłem, który unieruchamia element na czas cięcia,
oraz przystawkę kątową do cięcia pod kątem ±45°. W tylnej części znajdziemy ogranicznik głębokości cięcia – to działająca na
zasadzie zderzaka oporowego śruba. Konstruktorzy znaleźli także rozwiązanie na
nieczystości, które powstają podczas cięcia. Opiłki czy wióry są wpychane otworem
technologicznym do środka stołu, gdzie
znajduje się szufladka, którą można wyjąć
i opróżnić z odpadów. Mało tego – jeśli dysponujemy odkurzaczem przemysłowym,
można go również podłączyć do maszyny.
Obsługa urządzenia nie sprawi kłopotu nikomu. Sprowadza się właściwie do odpowiedniego ustawienia ciętego elementu na
stole roboczym, solidnego unieruchomienia go i przeprowadzenia cięcia. Przecinarkę uruchamia się włącznikiem zintegrowanym w wygodnej rękojeści w kształcie
litery „D”. Przy uruchomionej przecinarce
praktycznie cała tarcza ukryta jest pod
dwuczęściową osłoną z metalu. Jej dolna,
Elastyczna szlifierka prosta
Fabryka Narzędzi „GLOB” wprowadziła na rynek
przystawkę w formie wałka giętkiego do szlifierek
kątowych z płynną regulacją obrotów.
P
rzystawka w formie wałka (elastyczna
szlifierka prosta) jest przedłużką podłączoną do napędu szlifierki kątowej z płynną regulacją obrotów. Wyposażona jest w
standardowe mocowanie M14 i umożliwia
przeniesienie napędu na odcinku 1350 mm
- zapewnia to swobodną pracę w najtrudniej dostępnych miejscach. Dzięki takiemu
rozwiązaniu bez kupowania drogich
specjalistycznych urządzeń można wykonać prace, na których nie zrobimy nawet
konwencjonalną szlifierką prostą.
Wałek wyposażony jest w uchwyt wiertarski na narzędzia z mocowaniem do 8 mm. Maksymalna
prędkość robocza głowicy
to aż 8000 obr./min. W zestawie znajduje
się również obrotowy uchwyt do szlifierki
kątowej, którym możemy ją mocować do
powierzchni płaskich lub w imadle warsztatowym. System obrotowego uchwytu
umożliwia szlifierce podążanie za operatorem podczas pracy.
Urządzenie znajdzie zastosowanie podczas
precyzyjnego i zgrubnego szlifowania,
polerowania, usuwania zadziorów, frezowania i grawerowania wszystkich typów
powierzchni.
Bogato wyposażony zestaw, zapakowany w solidną skrzynkę z tworzywa
sztucznego, zawiera:
ÎÎ
przystawkę w formie wałka
giętkiego;
ÎÎ
system obrotowego uchwytu
szlifierki kątowej;
Îzestaw
Î
kluczy do montażu/
demontażu;
ÎÎ
narzędzia robocze
(trzpieniową ściernicę listkową,
trzpieniową szczotkę stalową,
minidysk, krążek fibrowy, ścisk
stolarski).
PP
ww
Przecinarka stacjonarna jest niezastąpiona
w zadaniach, w których liczy się precyzja cięcia.
Żadnym narzędziem ręcznym nie osiągniemy takiej
powtarzalności wymiarów obrabianych elementów
(np. długości lub kątów) jak właśnie przecinarką stołową.
m
Reasumując, nasadki udarowe Milwaukee Shockwave Impact Duty to narzędzia znacznie przewyższające swoją
trwałością i użytecznością standardowe ich wykonania. Są przy tym bardzo
łatwo identyfikowalne dzięki laserowemu, trwałemu wykonaniu ich oznaczeń.
LP
stu ogląd
aj
z te
w.
p
na
Test przecinarki stołowej Marcrist Extreme 355
czego dostępne są wykonania zarówno
metryczne, jak i calowe. Metryczne nasadki udarowe 1/2” Hex są dostepne w
średnicach od 8 do 32 mm (pakowane
pojedynczo) oraz jako zestaw ( 8, 10,
11, 12, 13, 14, 16, 17, 19, 21 mm). Nasadki 3/8” doskonale nadają się do montażu mebli i AGD, zaś 1/2” do napraw oraz
przeglądów technicznych samochodowych osobowych i ciężarowych.
l
asadki Milwaukee Shockwave Impact Duty wykonano z wysokiej
jakości stali chromowo-molibdenowej.
Narzędzia te mają specjalnie zoptymalizowaną geometrię gniazda. Dzięki
temu duży moment obrotowy, generowany przez klucz pneumatyczny czy
i.p
N
jej gniazda, jak też łba śruby
czy wkręta (tzw. efekt
zaokrąglenia łba).
Ponieważ do produkcji
nasadek
zastosowano bardzo wytrzymałą
stal, można było
zmniejszyć
grubość ścianek tych
narzędzi. W konsekwencji nasadkami
Milwaukee
można pracować
w trudno dostęnych
miejscach.
Ich gniazda są na
tyle głębokie, że
umożliwiają przykręcanie i odkręcanie długich śrub,
jak również świec
zapłonowych spalinowych silników
samochodowych.
Prezentowane nasadki mają kwadratowe
gniazda
napędowe pasujące
do zabieraków 3/8”
i 1/2” kluczy pneumatycznych
i
elektrycznych
(sieciowych
oraz
akumulatorowych).
Pod względem wielkości gniazda robo-
Fi
l
Milwaukee oferuje nowe nasadki udarowe
Shockwave Impact Duty. Narzędzia mają
zoptymalizowaną geometrię, która
zapobiega zarówno ich zniszczeniu,
jak i zdeformowaniu łba śruby czy wkrętu.
o r t alnar zed
z
ruchoma część odkrywa ostrze w momencie zagłębiania tarczy w cięty element.
Osłona świetnie chroni przed niewielką ilością iskier podczas cięcia metalu, a także
stanowi element systemu odsysania pyłu i
nieczystości.
Do redakcyjnego testu przecinarka stołowa
Marcrist Extreme 355 trafiła ze specjalną
tarczą do cięcia różnorodnych materiałów.
Urządzeniu towarzyszył także specjalny składany stół, na którym mocuje się
przecinarkę. Ułatwia on pracę na stojąco
i pozwala używać maszyny na nierównym
podłożu. Urządzenie z osprzętem przetestowaliśmy, wykonując cięcia wielu różnych materiałów: od drewnianej deski,
przez klocek drewniany z metalowymi
wkrętami i okienny profil aluminiowy do
rury PCV i kątownika stalowego. Wszystkie
zadania maszyna wykonała perfekcyjnie,
nie dostając przy tym żadnej zadyszki. Stanowi ona niewątpliwie bardzo atrakcyjną
alternatywę dla standardowych przecinarek na tarcze korundowe, którymi możemy
obrabiać tylko elementy metalowe.
Marek Pudło, pins
Dane techniczne przecinarki Marcrist Extreme 355
Moc
Obroty
Głębokość cięcia
Średnica piły tarczowej
Waga
2300 W
1300/min
190 x 100 mm
355 mm
25 kg
nasz test
42 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Test szlifierki kątowej Milwaukee AGV 12-125 XPD
stu ogląd
aj
z te
Fi
l
w.
p
125-milimetrową tarczę na wrzecionie. Z
kolei antywibracyjna rękojeść pomocnicza
redukuje poziom drgań przenoszonych na
ramiona i zmniejsza zmęczenie użytkownika.
Test szlifierki kątowej Milwaukee AGV 12-125
XPD przeprowadziliśmy, wykonując cięcie i
szlifowanie. W pierwszej próbie skracaliśmy
pręt zbrojeniowy (żebrowany) o średnicy 20
mm. Ten element nie stanowił dla maszy-
l
dużą mocą 1200 W, ale również podwyższoną odpornością. Elementy konstrukcyjne
jednostki napędowej zostały zabezpieczone
ww
Milwaukee AGV 12-125 XPD zastosowano nowoczesny i wydajny silnik PROTECTOR. Charakteryzuje się nie tylko dość
m
i.p
W
przed przedostawaniem się do środka agresywnego pyłu i opiłków (np. stojan został
powleczony żywicą). Jednostka napędowa
dysponuje maksymalnymi obrotami 11.000/
min.
W układzie napędowym zastosowano trzy
ciekawe układy elektroniczne. Pierwszy to
system łagodnego rozruchu, który delikatnie rozpędza tarczę, nie obciążając mechanizmów narzędzia i sieci zasilającej. Drugi
układ odpowiada za wyłączenie maszyny
w momencie jej przegrzania i wystąpienia ryzyka uszkodzenia podzespołów elektrycznych. Trzeci system to sprzęgło, które
rozłącza napęd w momencie zakleszczenia
się tarczy.
Na rynku szlifierek kątowych daje się zauważyć tendencję konstruowania maszyn
bardzo bezpiecznych dla użytkownika. To
zarówno wymóg unijnych przepisów BHP,
jak i dbałość samych producentów o zdrowie operatorów maszyn. Milwaukee AGV
12-125 XPD jest doskonałym przykładem
szlifierki, która wykorzystuje praktycznie
wszystkie znane rozwiązanie podnoszące bezpieczeństwo cięcia i szlifowania.
Jest więc metalowa osłona tarczy, którą
mocuje się na kołnierzu głowicy beznarzędziowo. Jest ona skonstruowana na
zasadzie zapadek, więc spełnia wymogi
ochrony użytkownika przed rozpadającą
się tarczą. Włącznik główny szlifierki nie
ma blokady pracy ciągłej. To tzw. system
Dead Man, który ma wyłączyć szlifierkę,
gdy jej operator np. straci przytomność.
Nakrętka FIXTEC – obsługiwana ręcznie, bez
dodatkowych akcesoriów – pewnie mocuje
na
Milwaukee AGV 12-125 XPD jest doskonałym
przykładem ewolucji, a może nawet rewolucji w grupie
najmniejszych szlifierek kątowych. Producent doszedł
do wniosku, że nawet modele z tarczami
125 mm powinny zapewniać najwyższą wydajność
pracy, wygodę posługiwania się i bezpieczeństwo
działania.
o r t alnar zed
z
ny dużego wyzwania, jednak właśnie takie
grubości szlifierka będzie obrabiać najczęściej. Cięcie pręta żebrowanego trwało 11 s.
Z kolei w próbie szlifowania zastosowaliśmy
tarczę listkową i sprawdziliśmy, jaką ilość
materiału maszyna jest w stanie zeszlifować w ciągu 30 s jednostajnej pracy. Okazało się, że w pół minuty zeszlifowaliśmy
17 g stalowego pręta zbrojeniowego.
Marek Pudło, pins
Dane techniczne szlifierki kątowej Milwaukee AGV 12-125 XPD
Moc
Obroty na biegu jałowym
Średnica tarczy szlifierskiej/gwint wrzeciona
Waga
1200 W
11.000/min
125 mm/M14
2,4 kg
Test myjki ciśnieniowej HDEm 390
Rheinland Elektromaschinen Group
to niemiecka firma produkcyjna założona w 1997 r.
Przedsiębiorstwo produkuje najwyższej jakości
narzędzia specjalistyczne – myjki ciśnieniowe,
kompresory, odkurzacze przemysłowe, zamiatarki,
stacjonarne piły do drewna, pompy, spawarki,
odśnieżarki. Większość modeli przeznaczona jest
do zastosowań przemysłowych, choć w każdej grupie
znajdziemy wersje dla amatorów.
J
edno z takich właśnie narzędzi trafiło do redakcyjnego warsztatu. Mowa
tutaj o myjce ciśnieniowej HDEm 390. To
typowe narzędzie do zastosowań amatorskich. Model jest mały, lekki, poręczny, a
ze względu na parametry pracy przeznaczony raczej do czyszczenia podwórek,
płukania pojazdów, mycia narzędzi ogrodowych itp. Myjka ciśnieniowa HDEm 390
pracuje w pozycji stojącej. Do jej transportowania służy wygodna i poręczna rękojeść w górnej części obudowy. Maszyna
nie ma kółek, ponieważ jest bardzo lekka
– waży zaledwie 6,5 kg.
Niemieckie urządzenie wyposażono w
silnik o mocy 1600 W. To dość spory
motor jak na urządzenie klasy DIY przeznaczone do użytku w gospodarstwach
domowych. Wszystkie myjki Elektromaschinen, w tym prezentowana, mają
stalowe pompy, co jest dużą zaletą w
przypadku urządzeń amatorskich i odróżnia je pozytywnie od konkurencji.
Ponadto wszelkie połączenia w urządzeniach są silikonowe, a każda pompa
może być rozbierana i naprawiana, zaś
elektronika została hermetycznie zabezpieczona.
Prezentowana myjka dysponuje maksymalnym ciśnieniem roboczym na poziomie 95-105 barów i zapewnia maksymalny przepływ wody 360-390 l/godz.
Dane techniczne myjki ciśnieniowej HDEm 390
Moc silnika
Maks. ciśnienie
Maks. wydajność pompy
Waga
1600 W
95-105 bar
360-390 l/h
4,5 kg
To wynik, którym mogą się pochwalić
niektóre profesjonalne myjki warsztatowe. Narzędzie pobiera wodę, której
temperatura nie przekracza 40°C. Widać, że choć sprzęt został przez producenta sklasyfikowany jako amatorski,
to jednak dysponuje naprawdę dużymi
możliwościami. Sprawdzi się świetnie w
każdym gospodarstwie domowym, które
potrzebuje wydajnego urządzenia do
szybkiego mycia aut, rowerów i innego
wyposażenia ulegającego zabrudzeniom
trudnym do ręcznego usunięcia.
Myjka ciśnieniowa HDEm 390 – jak każde
narzędzie dla amatorów – musi być łatwa
w obsłudze. Założenie jest takie, że używa się jej często, ale niezbyt intensywnie. Sprzęt musi więc dać się szybko rozłożyć i złożyć i być gotowym do pracy w
kilka chwil. Myjkę przed rozpoczęciem
pracy należy oczywiście podłączyć do
źródła prądu, a następnie do kranu z bieżącą wodą. Urządzenie ma aż 4,5-metrowy kabel zasilający. To gwarancja dużej
wygody przemieszczania się np. wokół
mytego samochodu. Do ujęcia wody
myjkę podłączamy wężem zakończonym
typową szybkozłączką ogrodową. Na koniec zostaje nam połączyć wąż wysokociśnieniowy ze specjalnym pistoletem z
włącznikiem spustowym i dołączonymi
do niego lancami.
W zestawie z myjką dostarczany jest
komplet akcesoriów. Jest to oczywiście pistolet z wężem przyłączeniowym
oraz dwie końcówki robocze. Pierwsza
to lanca, która może pracować w dwóch
trybach – wysoko- i niskociśnieniowym.
Druga końcówka to pojemnik na detergent. Przed rozpoczęciem właściwego
mycia ciśnieniowego czyszczony obiekt
można polać dowolnym płynem ułatwiającym pozbycie się brudu. Ostatnia
końcówka to okrągła rotacyjna szczot-
ka, która ułatwia np. mycie karoserii
samochodu.
Marek Pudło
nasz test
44 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Test akumulatorowej wkrętarki udarowej Makita BTD147RFE
Akumulatorowa wkrętarka udarowa BTD147RFE
z silnikiem bezszczotkowym jest najnowszą
propozycją firmy Makita dla użytkowników
wymagających silnego i niezawodnego sprzętu
na placu budowy.
M
akita BTD147 należy do grupy małych
wkrętarek wyposażonych w kowadełkowy mechanizm udarowy. Narzędzie to
przeznaczone jest głównie do wykonywania twardych połączeń, jednak można nią
śmiało osadzać wkręty w drewnie, a nawet
wykonywać wiercenia w tym materiale
dużymi wycinakami i wiertłami krętymi.
Wkrętarka udarowa ma tę zaletę, że można nią bezpiecznie pracować jedną ręką.
Nie ma tutaj ryzyka wyrwania maszyny z
rąk przy pracy z kilkunastomilimetrowymi
połączeniami gwintowanymi czy podczas
montażu dużego wkrętu.
Przy tych wszystkich zaletach konstrukcyjnych Makita BTD147RFE ma jeszcze jedną
równie ważną cechę. Jest to oczywiście
silnik bezszczotkowy. Ta bardzo nowoczesna konstrukcja – coraz chętniej i częściej
stosowana przez producentów elektronarzędzi – ma praktycznie same zalety. Silnik
brushless nie posiada szczotek i komutatorów, przez co jest właściwie bezobsługowy.
Nie musimy się więc martwić o ich zużywanie i konieczność cyklicznych wymian.
Dodatkowo iskrzenie powstające na styku
szczotek i komutatora było źródłem dużych
strat energii. Silnik bezszczotkowy jest
więc dużo sprawniejszy, co daje mniejsze
zużycie energii. Konstrukcje te są również
mniejsze i lżejsze.
Jednak największą zaletą „bezszczotkowców” jest zastosowana w nich elektronika.
Specjalny układ (chip), który zastępuje
fizycznie szczotki i komutator, daje możliwość bardziej precyzyjnego sterowania obrotami, momentem obrotowym czy hamulcem elektronicznym. Makita BTD147RFE
ma aż trzy sterowane elektronicznie przełożenia, na których osiąga różne prędkości
obrotowe, momenty dokręcenia i częstotliwości udarów (patrz tabela) oraz specjalny tryb pracy „T” do montażu wkrętów
samowiercących, w którym zachowywana
jest maksymalna prędkość obrotowa, a
zmniejszana jest częstotliwość udarów. Parametry pracy maszyny reguluje się płynnie
za pomocą włącznika spustowego, a przełożenia ustala się przyciskiem na uchwycie
akumulatora.
Jak we wszystkich podobnych wkrętarkach
udarowych, tak i w Makicie BTD147RFE
zastosowano najodpowiedniejszy do tego
typu elektronarzędzi uchwyt. Jest to 6-kątny uchwyt 1/4”. Obsługiwany bez dodatkowych akcesoriów pozwala szybko i wygodnie zmieniać osprzęt – wystarczy odciągnąć
tuleję blokującą, wsunąć narzędzie do
gniazda i zwolnić blokadę, by po sekundzie
móc rozpocząć pracę ze zmienionym bitem
czy wiertłem. Z ciekawszych rozwiązań
podnoszących komfort pracy jest także
dioda oświetlająca miejsce pracy. Zapala
się ona automatycznie w momencie wciśnięcia włącznika spustowego wkrętarki.
Sprzęt wyposażony jest również w system
monitorowania stanu naładowania baterii i
ostrzegania o niskim poziomie energii.
W nowoczesnej wkrętarce nie można było
zastosować innego zasilania niż ogniwa litowo-jonowe. Makita BTD147RFE czerpie
energię z akumulatorowa o napięciu 18 V
w wersji 1,5 lub 3 Ah. Większa bateria zapewnia wkrętarce BTD147RFE odpowiedni
zapas energii i mocy na wiele godzin najbardziej wymagającego wkręcania. Warto
napisać, że maszyna ma elektronikę, która
chroni ogniwa Li-Ion przed przeciążeniem,
przegrzaniem i zbytnim rozładowaniem.
Podobnie akumulator chroniony jest w
szybkiej ładowarce przed przeładowaniem.
Tak skonstruowaną maszyną z nowoczesnym silnikiem i wydajnym systemem zasilania Li-Ion możemy naprawdę wiele zdziałać w terenie. Zrealizujemy np. połączenia
maszynowe w zakresie 4-8 mm, a w drewnie zamocujemy wkręty nawet o średnicy
16 mm!
Testy przeprowadzone w redakcyjnym
warsztacie miały głównie na celu uzupełnienie naszej wiedzy teoretycznej o
praktyczną − informującą o faktycznych
możliwościach roboczych wkrętarki Makity. Sprawdziliśmy jej zdolność wkręcania
na wszystkich czterech ustawieniach. W
próbie pierwszej, przeprowadzonej na
trzecim ustawieniu, mocowaliśmy w belce
sosnowej wkręt 10 x 280 mm, w drugiej wykonanej na drugim ustawieniu – wkręt 6 x
240 mm, a w trzeciej na pierwszym – wkręt
4 x 65 mm. Na ustawieniu „T” zamontowaliśmy wkręt samowiercący 5 x 35 mm. Uzyskaliśmy następujące czasy: 27 s, 17 s, 16
s i 2 s. Jak widać, sterowanie elektroniczne, zastosowane w urządzeniu, umożliwia
dość dokładne dobranie parametrów – siły
i prędkości wkręcania – do rodzaju i wielkości połączenia gwintowego czy wkrętu, a
o to głównie chodzi w tego typu elektronarzędziach. Wkrętarka dysponuje też bardzo
dużą siłą, świadczy o tym wynik uzyskany
podczas mocowania wkrętu 10 x 280 mm.
Zatem, oprócz optymalnych parametrów,
testowana Makita jest w stanie zapewnić
nam też wysoką wydajność pracy.
Marek Pudło, pins
Dane techniczne akumulatorowej wkrętarki udarowej Makita BTD147 RFE
Obroty na biegu I/II/III/”T”
Częstotliwość udarów na biegu I/II/III/T
Zakres obsługiwanych połączeń gwintowych
Uchwyt
Typ akumulatora/napięcie/pojemność
Waga
1400/2300/2800/2800 min-1
1300/2800/3400/2800 min-1
4-16 mm
6-kątny 1/4”
Li-Ion/18 V/1,5 lub 3 Ah
1,3-1,5 kg
Test akumulatorowego młota kująco-wiercącego Makita BHR243RFE
Młotowiertarki akumulatorowe, choć nie mają
takich możliwości jak modele sieciowe, to jednak
odwdzięczają się poręcznością, wygodą pracy
i niezależnością od sieciowego źródła zasilania.
M
łotek Makita BHR243RFE jest narzędziem oznaczonym jako LXT. To sprzęt
najbardziej zaawansowany technicznie w
ofercie Makity, przeznaczony do najcięższych zadań budowlanych, zasilany nowoczesnymi akumulatorami litowo-jonowymi.
W najnowszym młotku udarowym zastosowano kilka ciekawych i nowoczesnych
rozwiązań. Chociażby źródło zasilania to
sprawny i wytrzymały akumulator Li-Ion o
napięciu 18 V i pojemności 3 Ah. Taki „woltaż” sprawia, że BHR243RFE jest doskonałym dopełnieniem oferty Makity. Dzięki za-
stosowaniu niewielkiej baterii młotek waży
zaledwie 3,4 kg.
Na zmniejszenie masy elektronarzędzia
miało także wpływ zastosowanie zmniejszonego silnika bezszczotkowego. Jednostka napędowa „odchudzona” o szczotki i
komutator, który zastąpiono inteligentnym układem elektronicznym (chipem),
jest teraz praktycznie bezobsługowa, ale
także dużo sprawniejsza od tradycyjnych
konstrukcji. Nie musimy się więc martwić
o zużywanie się najsłabszych ogniw silnika
komutatorowego i o konieczność ich syste-
Dane techniczne akumulatorowego młota kująco-wiercącego
Makita BHR243RFE
Maks. średnica wiercenia w betonie/stali/drewnie
Maks. obroty bez obciążenia
Maks. liczba udarów
Uchwyt wiertarski
Typ akumulatora/napięcie/pojemność
Waga z akumulatorem
24/13/27
0-950/min
0-4700/min
SDS-plus
Li-Ion/18 V/3 Ah
3,4 kg
matycznej wymiany. Układ elektroniczny
pozwala również bardzo precyzyjnie sterować pracą silnika (np. regulować spustem
prędkość obrotową 0-950 min-1 i częstotliwość udarów 0-4700 min-1). Dzięki temu
maszynę można precyzyjnie „dopasować”
do rodzaju pracy i obrabianego materiału. Z tak skonstruowanym napędem wywiercimy młotowiertarką w betonie otwór
o średnicy 24 mm, w stali – 13 mm, a w
drewnie – 27 mm. Warto też zauważyć, że
maszyna ma kształt litery „T”, gdzie silnik
umieszczono prostopadle do osi młotka.
Przeciwwaga w postaci akumulatora mocowanego w dolnej części rękojeści wpływa
na doskonałe wyważenie elektronarzędzia.
Akumulatorowy młot kująco-wiercący Makita BHR243RFE może wykonywać trzy
rodzaje prac – wiercić, wiercić z udarem i
podkuwać. Właściwy tryb działania wybiera się za pomocą pokrętła umieszczonego z
boku obudowy. Czwarta pozycja pozwala
w trybie kucia obracać zamocowanym w
uchwycie dłutem i ustawiać jego właściwe
położenie względem podłoża. Do dyspozycji jest aż 40 pozycji dłuta.
Jeśli chodzi o uchwyt narzędziowy, to w
nowym młotku zastosowano najlepiej pasujący do tego typu narzędzi SDS-plus. Jest
to wersja automatyczna, która nie wymaga
odciągania tulei przy osadzaniu osprzętu w
gnieździe. Warte podkreślenia jest to, że
uchwyt jest wymienny. Czynność tę wykonuje się beznarzędziowo i trwa ona sekundę - wystarczy przekręcić tuleję blokującą,
zsunąć uchwyt z wrzeciona i w to miejsce
zamocować zwykły uchwyt wiertarski.
Jakość wykonania akumulatorowego młota kująco-wiercącego Makita BHR243RFE
nie budzi żadnych zastrzeżeń. Rękojeść
główna i uchwyt pomocniczy pokryte są
antypoślizgową gumą soft grip. Okładzina
ta zapewnia pewny chwyt i redukuje liczbą
drgań przenoszonych na ramiona operatora
narzędzia.
Podczas redacyjnych prób wykonaliśmy
dwa podstawowe testy: na wiercenie bezudarowe w drewnie i udarowe w bloczku
z betonu B-40. W pierwszym przewierciliśmy przelotowo belkę sosnową świdrem o
średnicy 25 mm (głębokość wiercenia – 70
mm). Makita BHR243RFE wykonała to za-
danie w czasie 6 s. W drugim teście wykonaliśmy otwór przelotowy w bloku betonowym wiertłem SDS-plus o średnicy 20 mm
i głębokości 110 mm. Młotkowi zajęło to 57
s. Gdy porówna się te wyniki, to widać od
razu, że Makita BHR243RFE dysponuje siłą
tego typu narzędzi sieciowych o mocy od
500 do 600 W. Gdy weźmie pod uwagę rodzaj zasilania i jego woltaż, można uznać
japoński młotek za bardzo udaną konstrukcją pod względem efektywności pracy.
Marek Pudło, pins
Wiertarka udarowa 810 W, dwa biegi, 0-1200/0-2800 obr/min,
max śr. wiercenia drewno/stal/beton: 30/13/16 mm,
elektroniczna regulacja i zmiana kierunku obrotów
264 zł
Wiertarko-wkrętarka akumulatorowa 18 V, 0-550 obr/min,
max śr. wiercenia drewno/stal: 20/10 mm, zmiana kierunku
obrotów, regulacja momentu obrotowego,
wbudowana poziomica, akumulator 1,3 Ah
192 zł
Klucz udarowy 900 W, 2100 obr/min, moment obrotowy 320 Nm,
2700 udarów/min, średnica śruby min/max: M8/M24
364 zł
Szlifierka kątowa 860 W, 0-11000 obr/min, wrzeciono M14,
max śr. tarczy tnącej: 125 mm,
regulacja obrotów, waga: 2,1 kg
187 zł
Ceny detaliczne brutto. Promocja trwa od 01.07.2012 do 31.08.2012 lub do wyczerpania zapasów.
akcesoria
46 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Brzeszczoty i tarniki Wolcraft do oscylacyjnych elektronarzędzi wielofunkcyjnych
Wolfcraft proponuje trzy ich rodzaje:
segmentowy wygięty (średnica 85 mm),
krótki (91 mm) i długi (108 mm) do cięcia
wgłębnego. Są bimetalowe (segmentowy wygięty i krótki do cięcia wgłębnego), czyli ich korpusy wykonano ze stali
narzędziowej (HCS), a ostrza z – szybkotnącej (HSS) lub zrobione z jednego
rodzaju stali, tj. z HCS-u (długi do cięcia wgłębnego). Narzędzia bimetalowe
przeznaczone są do cięcia miękkiego i
twardego drewna, płyt fornirowanych,
laminowanych, tworzywa sztucznego i
metali nieżelaznych. Nadają się szczególnie do wycinania laminatów czy
parkietów, przycinania listew profilowanych czy nawet ościeżnicy drzwiowej. Natomiast długim brzeszczotem
do cięcia wgłębnego przetniemy elementy z drewna twardego i miękkiego
oraz materiałów drewnopochodnych i
tworzyw sztucznych. Wszystkie prezentowane brzeszczoty mają drobne zęby,
dlatego szczególnie nadają się do cięcia
elementów o małej grubości. Przeznaczone są do stosowania w oscylacyjnych
stu ogląd
aj
z te
Fi
l
m
w.
p
i.p
Tarnik ma kształt trójkątny (długość
boku 80,5 mm), zaś brzeszczot – segmentowy wygięty. Korpusy obu narzędzi wykonano ze stali, zaś ich ostrza
(części robocze) – z nasypu węglików
spiekanych. W tarniku płaska część
robocza (spodnia) została całkowicie
pokryta grubym ziarnem węglikowym.
W przypadku brzeszczotu obustronnie
pokryto drobniejszym ziarnem węglikowym krawędzie jego okrągłego korpusu. Ziarna węglikowe przytwierdzono
do korpusów tych narzędzi metodą galawaniczną.
Tarnikiem możemy usuwać zaprawy lub
kleje do płytek ceramicznych, resztki klejów do wykładzin z podłoży mineralnych, obrabiać drewno (tak jak
klasycznym tarnikiem), np. usuwać z
niego lakiery czy farby, jak też szlifować elementy betonowe czy wykonane
z miękkiego kamienia. Brzeszczotem
wykonamy frezowanie fug w płytkach
ściennych i podłogowych, małe wycięcia w glazurze ściennej, wytniemy
też rowki w betonie komórkowym, np.
służące do rozprowadzenia kabli i rur
pod tynkiem, czy nawet w piaskowcu.
l
Tarnik i brzeszczot węglikowy
ww
Brzeszczoty o zastosowaniu
multimateriałowym
elektronarzędziach
wielofuncyjnych
produkowanych między innymi przez
firmy Bosch i Fein.
na
Wolcraft wprowadził na rynek zestaw akcesoriów
do oscylacyjnych elektronarzędzi wielofunkcyjnych:
stalowe brzeszczoty do cięcia różnych materiałów
oraz tarnik i brzeszczot węglikowy.
o r t alnar zed
z
Prezentowane narzędzia przeznaczone
są do stosowania w oscylacyjnych elektronarzędziach wielofuncyjnych produkowanych między innymi przez firmy
Bosch i Fein.
Przeprowadzone próby w redakcyjnym
warsztacie z użyciem oscylacyjnego
elektronarzędzia
wielofunkcyjnego
FEIN MultiMaster FMM250 pokazały, że
testowane akcesoria Wolcraft nie tylko
umożliwiają wykonanie wymienionych
wyżej zadań, ale także zapewnią nam
dużą wydajność pracy.
LP
elektronarzędzia profesjonalne
GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
47
Szlifierki stołowe Bosch GBG 6/8 Professional
Na rynek elektronarzędzi trafiają właśnie dwie nowe
szlifierki firmy Bosch oznaczone jako GBG 6 i GBG 8.
Obie zostały przygotowane do prac w najcięższych
warunkach warsztatowych.
S
zlifowanie „stołowe” metali w zakładzie ślusarskim nie jest może wielkim wyzwaniem dla elektronarzędzi pod
względem obciążenia poszczególnych elementów mechanicznych i elektrycznych.
Z zasady w obróbce stacjonarnej na tego
typu elektronarzędziach poddaje się niewielkie elementy, które wymagają raczej
precyzyjnego oszlifowania. Dużo bardziej
niebezpieczne dla tego typu maszyn są
drobinki metalu, które przenikają do łożysk i podzespołów elektrycznych, gdzie
w połączeniu z wilgocią tworzą zabójczą
mieszankę korozyjną.
Najnowsze szlifierki Bosch GBG 6/8 Professional są doskonale zabezpieczone przed
niekorzystnym wpływem odpadów, które
powstają podczas szlifowania. I tak, obudowa silnika wykonana jest z metalu, a
osłony obustronnych wrzecion maszyny
są łączone z obudową z wykorzystaniem
uszczelek. Tak samo rzecz się ma z ułożyskowaniem – solidne uszczelnienie zapobiega jego szybkiemu zużywaniu się.
Szlifierka stołowa Bosch GBG 6
Ważne, by w małym warsztacie ślusarskim
wszystkie używane elektronarzędzia były
ciche. Niewielkie pomieszczenia potęgują
hałas, który jest głównym źródłem chorób narządów słuchu. Dlatego w nowych
szlifierkach stołowych Bosch GBG 6/8 Professional zastosowano nowoczesne silniki
bezszczotkowe o mocach odpowiednio
350 i 600 W. Są to praktycznie bezobsługowe i bezawaryjne motory, które charakteryzują się dużo wyższą wydajnością niż
tradycyjne silniki i wręcz bezgłośną pracą.
Na kulturę pracy szlifierek ma także wpływ
zamocowanie obu tarcz bezpośrednio na
wale wirnika. Brak przekładni to redukcja
głośności narzędzia, a zastosowanie łożysk kulkowych pozwoliło zminimalizować
straty energii wynikające z tarcia poszczególnych elementów. W obu szlifierkach
silniki zapewniają taką samą maksymalną
prędkość obrotową 2900 obr./min.
Model Bosch GBG 6 Professional przystosowany jest do obsługi tarcz o średnicy 150
mm i grubości do 20 mm. Z kolei wersja
GNG 8 korzysta z osprzętu 200-milimetrowego o grubości 22 mm. Do tradycyjnego
szlifowania stosuje sie przeważnie zwykłe
tarcze kamionkowe – z jednej strony miękką do szlifowania twardych materiałów, a
z drugiej twardą do obróbki materiałów
miękkich. W ofercie firmy Bosch jest także
specjalna tarcza z węglika krzemu do szlifowania wierteł ze spiekanymi węglikami.
Choć prezentowane modele są bezpiecznymi elektronarzędziami, to jednak niemiecki producent maksymalnie zadbał o
ochronę użytkowników szlifierek stołowych Bosch GBG 6/8 Professional. Obie
wirujące tarcze schowane są pod solidnymi i dużymi osłonami z metalu. W ten
sposób nie tylko zabezpieczają użytkowników przed przypadkowym zranieniem i
Szlifierka stołowa Bosch GBG 8
iskrami. Duże, regulowane ekrany zabezpieczają z kolei przed odpryskami, a podstawy pomagają stabilnie ustawić obrabiane elementy. Włączniki główne szlifierek
schowane są pod osłonami z elastycznego
plastiku, które chronią przed przedostawaniem się do ich wnętrza drobin pyłu, a
tym samym zabezpieczają maszyny przed
powstawaniem zwarć elektrycznych.
Szlifierki Bosch, mimo swoich niewielkich
gabarytów, są dość ciężkie. 10 czy 16 kg
to całkiem sporo. Ale to także zaleta, ponieważ duża masa zapewnia stabilność
maszynie, która nawet bez przykręcania
do warsztatu nie „wędruje” po nim w
trakcie szlifowania (to także zasługa gumowych podkładek podstawy). Jednakże
warto szlifierki przytwierdzić do jakiegoś
nieruchomego i stabilnego stołu warsztatowego. Do tego celu służą otwory technologiczne w stopach maszyn.
Marek Pudło
Dane techniczne szlifierek stołowych Bosch GBG 6/8 Professional
Model
Moc silnika (W)
Obroty bez obciążenia
Tarcze: średnica/szerokość (mm)
Waga (kg)
GBG 6
350
GBG 8
600
2900/min
150/20
10,3
200/22
16,4
Zestaw elektronarzędzi akumulatorowych Bosch dla monterów instalacji
Monterzy instalacji potrzebują kilku uniwersalnych
elektronarzędzi. Najlepiej akumulatorowych,
bo takie są bardzo wygodne w codziennym
użytkowaniu i wyjątkowo łatwe
w transporcie.
M
onter instalacji – wodnych, gazowych,
elektrycznych, kanalizacyjnych i wielu innych – wykonuje dość specyficzne
zadania. Zakres prac jest
tak szeroki, że potrzebuje
do ich zrealizowania wielu
elektronarzędzi. Bo i wierci otwory pod
kołki, i skręca szafki elektryczne, i przycina za długie elementy składowe instalacji, a często te prace wykonuje w najciemniejszych zakamarkach pomieszczeń.
Aktywność montera instalacji ma jeszcze
jedną właściwość – jego zadania obejmują
swoim zasięgiem cały budynek, musi więc
często przemieszczać się nie tylko między
pomieszczeniami na jednej kondygnacji,
ale także pomiędzy piętrami. Elektronarzędzia muszą być małe, lekkie, poręczne, najlepiej takie, by zmieściły się w
podręcznej torbie na ramię. Ten warunek
spełnia na przykład zestaw podstawowych
elektronarzędzi akumulatorowych Bosch
10,8 V-LI.
Firma Bosch przygotowała specjalny zestaw dla monterów instalacji, w którego
skład wchodzi wiertarko-wkrętarka GSR
10,8-2-LI, mała piła szablasta GSA 10,8
V-LI i latarka PowerLED GLI 10,8 V-LI. Są
to elektronarzędzia, których kluczową dla
monterów zaletą są niewielkie gabaryty w
połączeniu z dość dużymi możliwościami praktycznymi.
Jak łatwo się domyślić, prezentowane trzy elektronarzędzia Boscha czerpią
energię z takiego samego źródła zasilania.
Jest to systemowy
(stosowany także w
innych narzędziach
Bosch tej klasy)
akumulator 10,8 V
o pojemności 1,3 Ah.
Bateria wykonana jest w
technologii Bosch Li-Ion Premium. Ogniwa litowo-jonowe w tych
akumulatorach charakteryzują się podniesioną sprawnością prądową, trwałością i
wydajnością. Baterie współpracują z elektroniką – w każdym elektronarzędziu z zestawu zastosowano system ECP,
który nie pozwala im się przegrzać (pod dużym obciążeniem),
nadmiernie rozładować i przeładować w czasie szybkiego napełniania
energią w ładowarkach.
Elektronarzędziem, które wykorzystuje każdy monter instalacji – bez
względu na branżę – jest wiertarko-wkrętarka. W klasie 10-woltowych
urządzeń Boscha najciekawszą
propozycją wydaje się model GSR
10,8-2-LI. Ma dwubiegową przekładnię współpracującą z silnikiem (I bieg:
obroty – 0-350/min, II – 0-1300/min) sterowanym płynnie za pomocą włącznika
spustowego oraz 21-stopniowy
pierścień
do
regulacji
momentu
o bro-
towego
z blokadą
do wiercenia. Dysponuje
maksymalnym momentem obrotowym
30 Nm. Narzędziem
można więc wiercić w
drewnie otwory o maksymalnej średnicy 19 mm, a w stali – 10
mm. Maszyną zamocujemy wkręty
o maksymalnej średnicy 7 mm. Sprzęt ma
bardzo wygodny w codziennym użytko-
Dane techniczne latarki Bosch GLI 10,8-2-LI Professional
Źródło zasilania
Czas pracy
Liczba diod
Masa
akumulatory systemowe
Bosch Li-Ion 10,8 V
7,5 godz.
1 dioda 1 W
0,3 kg
waniu samozaciskowy uchwyt wiertarski
10 mm. Parametry gabarytowe wkrętarki
Boscha sprawiają, że jest to urządzenie
wręcz kieszonkowe. Niewielka waga (0,95
kg) i o połowę mniejsze
rozmiary od tradycyjnych wkrętarek
sprawiają,
że
urządzenie
to można mieć
zawsze pod ręką
(w kieszeni lub w
kaburze). Okładzina
antypoślizgowa na rękojeści pochłania wibracje
podczas pracy i gwarantuje
pewny chwyt, a oświetlenie
diodowe zapewnia widoczność
montowanych elementów i
podnosi dokładność pracy.
Bosch GSA 10,8 V-LI to z kolei
akumulatorowa piła szablasta. Może dziwić, po co takie narzędzie w zestawie dla
montera instalacji, ale okazuje się, że urządzenie to jest
na tyle uniwersalne, że zastępuje narzędzia ręczne – piłę
z brzeszczotem, obcinak do
rur, piłę płatnicę do drewna,
a nawet inne elektronarzędzia
(np. szlifierkę kątową, wyrzynarkę, pilarkę tarczową). Piła szablasta
przyda się wszędzie tam, gdzie trzeba
coś obciąć, a nie ma miejsca na wykonywanie narzędziem ręcznym ruchów posuwisto-zwrotnych. Dysponuje ona 3000 suwów na minutę. Wartość ta jest płynnie
regulowana włącznikiem spustowym.
Skok brzeszczotu to 14,5 mm. Jeśli połączymy w całość dużą częstotliwość
ruchu posuwisto-zwrotnego brzeszczotu
i długość jego skoku, otrzymamy wydajność cięcia, która wystarcza do sprawnego przecięcia rury kanalizacyjnej PCV,
miedzianej rurki instalacji grzewczej lub
stalowego profilu. W tym miejscu warto
zauważyć, że silnik ustawiony jest w stosunku do przekładni pod kątem ok. 135°.
Taka konstrukcja wraz ze schowanym
w rękojeści akumulatorem doskonale
wpływa na wyważenie maszyny. Jednostka napędowa – jako jedna z niewielu
w urządzeniach tej klasy na rynku – ma
elektryczny hamulec, który w okamgnieniu zatrzymuje brzeszczot po wyłączeniu zasilania. Brzeszczot instaluje się w
uchwycie beznarzędziowo. Zastosowano
tutaj system, jaki spotkamy w dużych
sieciowych piłach szablastych Bosch –
osprzęt blokuje się poprzez przekręcenie
specjalnej tulei. To bardzo wygodne w
codziennym użytkowaniu rozwiązanie,
pozwalające szybko i sprawnie wymieniać brzeszczoty. Uchwyt ostrza daje się
dodatkowo przekręcać o 180°, tak więc
można wykonywać cięcia od dołu do
góry. Konstruktorzy Boscha zainstalowali
też pod ostrzem dwie diody LED, które
doskonale oświetlają strefę cięcia.
Całości zestawu podstawowych elektronarzędzi Boscha dla monterów instalacji
dopełnia lekka i wygodna latarka akumulatorowa GLI 10,8 V-LI. Źródłem światła w
tej poręcznej lampie jest zaledwie jedna
dioda LED o mocy 1 W. Choć nie oświetlimy nią dużego pomieszczenia, to jednak
może okazać się niezastąpiona podczas
doświetlania ciemnych zakamarków. Latarka jest bardzo energooszczędna (dzięki właściwościom „energetycznym” technologii LED) może pracować na w pełni
naładowanym akumulatorze nawet 450
min. Warto też dodać, że żywotność diody obliczona jest na kilkadziesiąt tysięcy
godzin ciągłego świecenia.
Cały zestaw elektronarzędzi akumulatorowych Boscha dla monterów instalacji
dostarczany jest z dwoma akumulatorami
10,8 V w systemowej walizce L-Boxx 102.
Przypomnijmy, L-Boxx to systemowe rozwiązanie do przechowywania i transportu narzędzi, dające możliwość łączenia
w bloki poszczególnych walizek. System
L-Boxx to sposób na utrzymanie porządku, ale także doskonała metoda ochrony elektronarzędzi podczas transportu i
przechowywania.
Marek Pudło
Dane techniczne piły szablastej Bosch GSA 10,8 V-LI Professional
Liczba suwów
Skok brzeszczotu
Rodzaj baterii/napięcie/pojemność
Waga
0-3000 min-1
14,5 mm
Li-Ion/10,8 V/1,3 Ah
1,2 kg
Dane techniczne wkrętarki Bosch GSR 10,8 V-LI Professional
Maks. moment obrotowy
Maks. średnica wkręcania
Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali
Obroty (I/II bieg)
Uchwyt
Diody oświetlające
Typ akumulatora/napięcie/pojemność
Waga z akumulatorem
30Nm
7 mm
19 /10 mm
0-350/0-1300/min
szybkomocujący 10 mm
+
Li-Ion/10,8 V/1,3 Ah
0,95 kg
48 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
elektronarzędzia profesjonalne
Zestaw Makita DK1890
Warto kupować zestawy narzędziowe, gdyż daje
to nam wymierne korzyści zarówno finansowe, jak
też pozwala na usprawnienie oraz przyśpieszenie
wykonywanych prac. Dlatego bliżej przyjrzeliśmy się
zestawowi Makita DK1890.
W
skład zestawu wchodzą dwa akumulatorowe elektronarzędzia japońskiego producenta: wiertarko-wkrętarka BHP456 i młotkowiertarka BHR241.
Uzupełniają je latarka akumulatorowa
BML185 i dwa akumulatory litowo-jonowe BL1830 (18 V/3 Ah) oraz ładowarka
DC18RA. Do zestawu Makita dodała wygodną brezentową torbę, w której pomieścimy wszystkie wchodzące w jego
skład narzędzia.
Wiertarko-wkrętarka BHP456
Czerpie energię z akumulatorów Li-Ion o
napięciu 18 V i pojemność 3 Ah. To nowoczesne źródło prądu gwarantuje maszynie dużą wydajność pracy i długi czas
działania.
Makita BHP456 to urządzenie wielofunkcyjne, którym z powodzeniem wykonamy wkręcanie, wiercenie i wiercenie z
udarem. Wybór jednego z trzech trybów
pracy odbywa się za pomocą pierścienia umieszczonego tuż za pierścieniem
sprzęgła. Sprzęt został wyposażony w
dwubiegową przekładnię (przełącznik
na górze obudowy). Pozwala on bardzo
precyzyjnie dobrać parametry pracy
maszyny. Maksymalna prędkość obrotowa na I biegu (wolniejszym) wynosi 400
min-1, częstotliwość udarów 6000 min-1,
a moment obrotowy 50 Nm. Z kolei na II
biegu moment obrotowy redukowany jest
do 36 Nm, a wzrasta prędkość obrotowa
do 1500 min-1 i udar do 22.500 min-1. Zarówno prędkość obrotową, jak i częstotliwość udarów reguluje się płynnie za
pomocą włącznika spustowego. Maszyna
ma hamulec, który zatrzymuje obracające się wiertło natychmiast po wyłączeniu
zasilania. Pierścień do ustawiania maksymalnego momentu dokręcania/wykręcania ma 16 pozycji. Kierunek obrotów
wrzeciona ustawia się tradycyjnym przełącznikiem słupkowym.
Wiertarko-wkrętarka Makita BHP456 ma
tradycyjny uchwyt wiertarski w wersji
jednoczęściowej (z automatyczną blokadą wrzeciona). Tuż pod uchwytem producent zamontował diodę oświetlającą
miejsce wiercenia. Włączana jest ona w
chwili naciśnięcia włącznika spustowego. Narzędziem z takimi parametrami
konstrukcyjno-mechanicznymi wywiercimy w drewnie otwór o maksymalnej
średnicy 38 mm, a w stali i w betonie
– po 13 mm.
Młotkowiertarka BHR241
Ma silnik prądu stałego, który za pośrednictwem przekładni potrafi rozpędzić
wrzeciono do maksymalnie 1100 obr./
min. Jednostka napędowa współpracuje
ze wzmocnionym konstrukcyjnie mechanizmem udarowym, który generuje
w ciągu minuty do 4000 udarów, każdy z energią 1,9 J. Udar pneumatyczny wyposażono w system włączający
go tylko w momencie zetknięcia
się dłuta/wiertła z obrabianym
materiałem. Poruszające się z
prędkością do 4000 udarów na
minutę dłuto
dość
mocno
obciąża
ko n s t r u kcj ę
uchwytu SDS-plus, dlatego japońscy
inżynierowie
o g r a n i c z y li
pracę udaru
tylko
do czasu
r zecz ywistego
kucia.
Zarówno
obroty, częstotliwość i energia udarów, jak i
moment obrotowy są elektronicznie regulowane za pomocą przycisku
spustowego umieszczonego w rękojeści.
Młotek Makity ma klasyczny kształt pistoletowy z pałąkiem osłaniającym ręce
operatora. Ma lewe/prawe obroty, które zmienia się słupkowym przełącznikiem umieszczonym pod kciukiem, obok
włącznika. Warto jeszcze dodać, że
urządzenie wyposażono w elektryczny
hamulec oraz tzw. ogranicznik momentu
obrotowego. Ten elektroniczny system
ogranicza moc młota, gdy „poczuje”,
że wiertło może zostać zablokowane, a
w momencie jego zaklinowania odcina
zasilanie. Spełnia on więc rolę sprzęgła
bezpieczeństwa, które chroni operatora przed obrażeniami, a silnik i baterię
przed przeciążeniem i trwałym uszkodzeniem. Młotek zasilany jest nowoczesną baterią litowo-jonową o dużym napięciu 18 V i pojemności 3 Ah. Zarówno
podczas ładowania, jak i pracy jest ona
pod ciągłą kontrolą elektroniki, która
dba o jak najdłuższą jej żywotność.
Akumulatorowa młotkowiertarka Makita BHR241 ma uchwyt wiertarski SDS-plus w wykonaniu szybkomocującym.
Wiertło, grot lub dłuto wystarczy lekko
włożyć w otwór uchwytu i docisnąć.
Kliknięcie oznacza prawidłowe zamocowanie narzędzi. Demontaż wykonuje
się przez pociągnięcie tulei uchwytu do
tyłu młotka i ich wyciągnięcie. Jedyne,
na co trzeba zwracać uwagę, to odpowiednia konserwacja uchwytu. Nie ma
jednak róży bez kolców, a SDS-plus to
raczej uchwyt, który „nie lubi” bardzo
dużych obciążeń. Dlatego młotek Makity
przeznaczony jest głównie do wiercenia
z udarem w betonie i kamieniu (można
nim wiercić w także w stali czy w drewnie). Lekkie podkuwanie czy drążenie
niedużych rowków w ścianach z niezbyt
twardego materiału to czynności, które należy wykonywać rzadziej i chronić w ten sposób delikatną konstrukcję
uchwytu i mechanizmu udarowego. Tryb
pracy wybiera się pokrętłem znajdującym się z boku obudowy. Ma ono dodatkową czwartą pozycję, w której można
ręcznie obracać zamontowane w uchwycie dłuto i wybrać jedną z 40 kątowych
pozycji, co pozwala je najdogodniej
ustawić.
Latarka BML185
Ma ergonomiczny kształt i gumowaną
rękojeść oraz głowicę przestawianą w
czterech pozycjach 0°, 45°, 90° i 110°.
Wewnątrz głowicy znajduje się zapasowa żarówka ksenonowa. Urządzenie
wyposażono w zabezpieczenie przeciw
nadmiernemu wyładowaniu akumulatora. Niewątpliwie zaletą latarki jest mocna obudowa zabezpieczająca żarówkę
podczas upadku z wysokości do 1 m.
Reasumując, zestaw Makita DK1890
umożliwia wiercenie w niemalże każdym materiale i porach dnia, przeznaczony jest między innymi dla
monterów różnych typów instalacji.
Wiertarko-wkrętarką możemy montować zarówno wkręty, jak i śruby
oraz wykonywać otwory w materiałach skrawalnych (np. w drewnie,
metalach, tworzywach sztucznych)
oraz miękkich budowlanych (dzięki
wbudowanemu udarowi). Młotowiertarką zaś wykonamy cięższe operacje
wiercenia udarowego, którym nie podoła wiertarko-wkrętarka, a do tego
możemy podkuwać w betonie. Nadto
zestawem dzięki nowoczesnemu zasilaniu akumulatorowemu będziemy
mogli pracować wydajnie z dala od
źródeł prądu. Zaś pracę o zmierzchu
umożliwi nam latarka wchodząca w
skład zestawu.
LP
Zestaw Makita COMBO DK1488
Makita zaproponowała poręczny zestaw
kompaktowych elektronarzędzi akumulatorowych
10,8 V, w skład którego wchodzą wkrętarka DF330D,
radio MR051 i latarka ML100 oraz akumulator BL1013.
N
ieduże gabaryty wkrętarka akumulatorowa DF330D zawdzięcza przede
wszystkim sprytnie schowanej całkowicie
w rękojeści baterii. Litowo-jonowy akumulator o napięciu 10,8 V i pojemności 1,3 Ah
nie wystaje poza obrys urządzenia, dlatego narzędzie nadaje się idealnie do pracy
w ciasnych miejscach, gdzie byłoby zdecydowanie trudniej dotrzeć ze sprzętem
wyposażonym w tradycyjne rozwiązanie
zasilania akumulatorowego. Parametry
prądowe baterii są optymalne, w zupełności wystarczą do realizacji podstawowych
zadań dla wiertarko-wkrętarek 12 V. Z maszyny Makity będzie miał pożytek zawodowy blacharz mocujący blachodachówkę
do więźby dachowej, instalator montujący
aparaturę elektryczną czy serwisant naprawiający sprzęt AGD itd.
Klasyczny uchwyt wiertarski (10 mm) z
mechanizmem automatycznie blokującym
wrzeciono podczas montażu osprzętu pozwala zarówno wkręcać, jak i wykonywać
wiercenia zwykłymi wiertłami. Napęd
maszyny wyposażony jest w 2-biegową
przekładnię, która pozwala bardzo elastycznie dobrać odpowiednie parametry
pracy narzędzia do wykonywanego zadania. Na 1. biegu, który charakteryzuje się
małymi obrotami (do 350 obr./min) i dużym momentem obrotowym, zaleca się
wykonywanie zadań, które wymagają od
wkrętarki dużej sprawności (np. wiercenie
w drewnie większych otworów). 2. bieg z
kolei to wyższe obroty (do 1300 obr./min) i
mniejszy moment obrotowy, czyli idealne
przełożenie do szybkiego montażu małych
wkrętów czy wiercenia w materiałach metalowych. Obroty są płynnie regulowane
poprzez wciskanie spustu głównego i mogą
mieć prawy lub lewy kierunek (ustawia-
ny przełącznikiem słupkowym po palcem
wskazującym). Użytkownik może również
sterować wartością momentu obrotowego. Służy do tego pierścień przy uchwycie z 18 poziomami i blokadą sprzęgła do
wiercenia. Te suche parametry techniczne
przekładają się na konkretne walory użytkowe – wiercenie w metalu do 10 mm, a w
drewnie – do 21 mm. Narzędzie umożliwia
wkręcanie śrub do M6.
Trzymanie Makity w dłoni to prawdziwa
przyjemność. Jakość materiałów i wyważenie narzędzia to światowa czołówka
wśród producentów elektronarzędzi. Antypoślizgowy materiał na rękojeści zabezpiecza przed wyślizgnięciem się wkrętarki ze
spoconej dłoni. Poszczególne podzespoły
ruchome – zacisk uchwytu, przełączniki,
zatrzask akumulatora – działają bez najmniejszych problemów, zaś ich opór jest
idealnie wypośrodkowany między wygodną
obsługą a zabezpieczeniem przed samoistną zmianą ustawień. Ergonomicznej konstrukcji bardzo pomaga wręcz „piórkowa”
waga wkrętarki – zaledwie 1 kg.
Podstawowe narzędzie zestawu, czyli
wkrętarkę, uzupełniają niewielkie radio
MR051 oraz kompaktowa latarka ML100.
Oba urządzenia zasilane są tym samym
akumulatorem BL1013 (10,8V/1,3 Ah).
Radio ma dwa zakresy fal FM (87,5-108
MHz) i AM (522-1620 kHz). Elementem
świecącym w latarce jest dioda LED.
Konsekwencją jej zastosowania jest
oszczędność energii i długi czas świecenia wynoszący 540 godz. na jednym ładowaniu akumulatora.
Reasumując, zestaw Makita COMBO
DK1488 doskonale nadaje się do wykonywania lekkich prac naprawczych czy
remontowych w pomieszczeniach lub na
świeżym powietrzu. Wkrętarką zarówno zamocujemy wkręty czy śruby, jak
też wywiercimy otwory w materiałach
skrawalnych, przy czym operacje te możemy przeprowadzić nawet wieczorem,
bo latarką oświetlimy sobie pole pracy.
Wykonywane zadania zapewne umili nam
muzyka płynąca z radia wchodzącego w
skład zestawu.
LP
Nowe jednocylindrowe silniki VANGUARD™ zostały
zaprojektowane, by zoptymalizować osiągi i produktywność
Twojego wyposażenia. Wprowadzone zmiany - nowy wysokopojemnościowy system filtrowania powietrza z większą o 27%
powierzchnią niż konkurencyjne produkty, tłumik Lo-Tone™
- dostarczają więcej mocy i momentu obrotowego. Silniki są
zaprojektowane i przeznaczone do ciężkiej pracy i utrzymania
urządzenia w minimalnej awaryjności.
VANGUARD™ - stworzony dla solidności i trwałości.
Wyłącznie dla nowych silników VANGUARD™ przeznaczony
jest nowatorski system TransportGuard™, który wymaga tylko
prostego pstryknięcia przełącznika aby wyłączyć zapłon i
dopływ paliwa. Zapobiega to przepływowi paliwa do miski
olejowej podczas transportu, zmniejszając awaryjność i koszty
dodatkowych napraw Twojego Klienta, zapewniając przybycie
urządzenia - gotowe pracować!
Żądaj silników VANGUARD™ do napędzania Twoich urządzeń.
BRIGGS & STRATTON CZ, S.R.O.
PEKARSKA 12 PRAGUE CZECH REPUBLIC
TEL: 00420 2 570 13116-8 FAX: 00420 2 570 13148
E: [email protected]
WWW.COMMERCIALPOWER.COM
festool radzi
50 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012
Frezowanie krawędzi elementów z drewna 1
W niniejszym odcinku „Festool radzi” zajmiemy się frezowaniem
krawędzi elementów z drewna litego. Do wykonania prac użyjemy
przykładowych modeli frezarek z trzech grup konstrukcyjnych.
Są to: frezarka górnowrzecionowa, frezarka do krawędzi
oraz frezarka modułowa.
P
odczas obróbki elementów z drewna litego często zachodzi potrzeba frezowania ich krawędzi.
Wynika ona z zaleceń technologicznych (np. zaokrąglenie krawędzi elementów przygotowywanych do
lakierowania) albo dekoracyjnych (np. nadanie krawędziom elementów odpowiedniego wyglądu). Do
wykonywania tego typu prac można używać różnych
modeli frezarek. W naszych przykładach użyjemy
trzech frezarek oraz odpowiednich frezów z łożyskami (fot. 1.). Pierwszym przykładem będzie frezowanie dekoracyjne krawędzi półki. Operację tę wykonujemy przy użyciu frezarki górnowrzecionowej
OF 1010 EBQ oraz frezu dającego wzór ćwierćwałka
wklęsłego (fot. 2.). Frez wyposażony jest w łożysko
kulkowe oporowe, które możemy prowadzić zarówno
po krawędziach prostych (fot. 3.), jak i krzywoliniowych. Drugą krawędź półki obrobimy przy użyciu
frezarki modułowej MFK 700 EQ (fot. 4.), stosując
frez dający wzór ćwierćwałka wypukłego (fot. 5.). W
efekcie krawędź półki z jednej strony jest wklęsła, a
z drugiej – wypukła (fot. 6.), co daje ciekawy efekt
dekoracyjny. Do kolejnej operacji zastosujemy frez
do obróbki krawędzi pod kątem 45° (fot. 7., pierwszy
z prawej). Frez ten wyposażony jest w dwa wymien-
4
2
3
Frezarka OF 1010 EBQ w trakcie frezowania krawędzi elementu
płytowego.
Krawędź elementu obrabiana frezem do ćwierćwałków
wklęsłych.
7
Do kolejnej operacji zastosujemy frez do fazowania 45° z wymiennymi płytkami (pierwszy z prawej).
9
Krawędź elementu obrabiana frezem do fazowania 45°.
12
nia takiej operacji może być wykonanie nogi stołu
z krawędziami zfazowanymi pod kątem 45° (fot.
10.). Innym przykładem frezowania krawędzi jest
potrzeba uzyskania estetycznego wyglądu połączenia elementów ramy. Jeśli krawędzie pozostawimy
„na ostro” to po złożeniu elementów w narożu mo-
5
Krawędź elementu obrabiana frezem do ćwierćwałków wypukłych.
8
6
Frezarka OF 1010 EBQ w trakcie fazowania krawędzi.
Frezarka MFK 700 EQ i odpowiednie frezy
10
Element płytowy z dekoracyjnie wyfrezowanymi krawędziami.
11
Kantówka ze zfazowanymi czterema krawędziami.
Elementy ramy z krawędziami bez fazowania.
13
14
Elementy ramy z krawędziami zaokrąglonymi.
Frezarka OFK 500 Q i frez do zaokrągleń.
16
Frezowanie zaokrąglające krawędzie.
Frezarki i odpowiednie frezy, które wykorzystamy do pracy.
ne ostrza w postaci płytek z węglików spiekanych
(HW). Płytka posiada cztery krawędzie skrawające,
które można wykorzystywać kolejno. Dzięki łożysku
oporowemu prowadzenie po materiale jest pewne
(fot. 8.) i daje efekt precyzyjnego fazowania krawędzi (fot. 9.). Przykładem praktycznego zastosowa-
17
Połączenie prostopadłe kantówek z zaokrąglonymi krawędziami.
Połączenie równoległe kantówek z zaokrąglonymi krawędziami.
15
Frezowanie zaokrąglające krawędzie.
żemy zauważyć niedokładności pasowania (fot. 11.).
Po wykonaniu zaokrąglenia krawędzi (fot. 12.) efekt
dekoracyjny takiego połączenia jest znacznie lepszy
(fot. 13.). W przypadku łączenia elementów drewnianej konstrukcji szkieletowej frezowanie krawędzi
jest również polecane. Do tej operacji zastosujemy
frezarkę do krawędzi OFK 500 Q z frezem do zaokrągleń (fot. 14.). Po ofrezowaniu krawędzi elementów
konstrukcji (fot. 15.) możemy je łączyć zarówno prostopadle (fot. 16.), jak też równolegle (fot. 17.) bez
widocznych niedokładności montażowych.
Tomasz Żurkowski, pins
glądaj filmy z testów
Optymalne wiercenie rdzeniowe.
Nowe wiertarki rdzeniowe FEIN KBB
oraz wiertła rdzeniowe ze stali HSS.
-
B
B
K
i
k
r
a
t
r
e
i
W
– jakość FEIN
h
c
a
n
e
c
h
c
y
n
j
w atrakcy
Firma FEIN rozszerza swoją ofertę narzędzi do wiercenia rdzeniowego o cztery różne modele serii
FEIN KBB: od kompaktowej wiertarki FEIN KBB 30 do pracy w ciasnych i trudno dostępnych miejscach, po mocną wiertarkę dwubiegową KBB 60 do użytku stacjonarnego w warsztacie.
Wiertarki rdzeniowe FEIN, dostosowane perfekcyjnie do indywidualnych potrzeb klientów,
dostępne tylko u autoryzowanych dystrybutorów FEIN
52 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012

Podobne dokumenty